401. Kolizja na wadliwie oznakowanym rondzie. Ruch okrężny. Teoria.
Zjazd z ronda - Cz.1
Pan Przemysław Przybysz poprosił o skomentowanie poniższego rysunku (rys. 1).
Rys. 1 autor Przemysław Przybysz
Wg rysunku kierujący na wlotach są powiadamiani o dwóch sprzecznych ze sobą organizacjach ruchu. Nakazanej znakiem C-12 neutralnej kierunkowo okrężnej, zgodnej ze wskazaniem strzałek na tym znaku i będącej jej zaprzeczeniem kierunkowej, zgodnej ze wskazaniem strzałek P-8e i P-8f na jezdni oraz na znaku F-10.
Widząc rondo z lotu ptaka lub zwiadowczego drona, a nie dopiero po wjeździe, czego doświadczają kierujący, organizacja ruchu tego ronda jest jednoznacznie okrężna, zatem strzałki kierunkowe na wlotach zaprzeczające tej organizacji ruchu są nieuprawnione.
Wbrew wadliwie wyszkolonym urzędnikom oraz policjantom, być może przez byłych lub aktualnych egzaminatorów WORD, strzałki na wlocie okrężnie zorganizowanej budowli typu rondo nie prostują okrężnie biegnących, z nakazu znaku C-12, psów ruchu. To przy kierunkowej organizacji ruchu pasy ruchu mają obowiązek biec zgodnie z ich wskazaniem od wlotu do wylotu.
Domalowywanie strzałek na wlotach okrężnie zorganizowanych budowli drogowych, to taka sama patologia jak bezprawne dodawanie znaku C-12 do znaków A-7 na wlotach kierunkowo zorganizowanych złożonych budowli drogowych z centralną przeszkodą i podporządkowanymi wszystkimi wlotami. To efekt BEZPRAWNEGO uznawania budowli typu rondo, wg Kodeksu drogowego z 1983 roku, w całości za jedno klasyczne kierunkowo zorganizowane skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu.
Wracając do zachowania kierujących. Wszyscy wjechali na rondo jadąc bez zmiany kierunku jazdy i obowiązku włączania kierunkowskazów. Każdy z nich poruszał się dalej, bez zmiany kierunku jazdy tą samą okrężnie biegnącą jezdnią, jadąc swoim pasem ruchu. Kierujący pojazdem B zmienił kierunek jazdy w prawo (art. 22.2.1 ustawy PRD) na pierwszym wylocie który nie znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie wlotu, zatem prawy kierunkowskaz, co do zasady, powonień włączyć dopiero po wjeździe na obwiednię.
Zarówno jadący pojazdem A jak i C mógł, dzięki linii przerywanej na obwiedni ronda, zmienić pasa ruchu, co przy okrężnym przebiegu jezdni powinno być ograniczone do niezbędnego minimum, szczególnie na małych dwupasowych budowlach bez odcinków przeplatania. Ostatnie zalecenia dla projektantów wykluczają budowę małych budowli typu rondo o dwóch pasach ruchu i okrężnej organizacji ruchu.
Jazda okrężnie biegnącą jezdnią dookoła wyspy lub placu, tak jak każdą inną drogą niezależnie od jej krętości, powinna odbywać się, co do zasady (art. 16.4 ustawy PRD), prawym pasem ruchu.
Wracając do rysunku. W miejscu kolizji oba pasy ruchu biegną nadal okrężnie dookoła wyspy środkowej zatem jadący niebieskim śladem (lewym pasem ruchu) nie miał prawa zmienić kierunku jazdy w prawo (art. 22.2.1 ustawy PRD) nawet wtedy, gdyby ustąpił pierwszeństwa jadącemu zielonym śladem. Tak pojechać mógłby wyjątkowo jedynie jadący długim pojazdem, będąc pewnym, że na prawym pasie nie ma innego pojazdu (art. 22.3 ustawy PRD), bowiem pierwszeństwo jadącego prawym pasem dotyczy tylko zmiany pasa ruchu, a nie kierunku jazdy, skoro oba pojazdy jadą równolegle obok siebie.
Jadący niebieskim śladem pojazdem A równolegle do pojazdu B, widząc że pasy ruchu biegną okrężnie, a prawy pas jest już wolny, niezwłocznie po minięciu pierwszego wylotu powinien włączyć prawy kierunkowskaz i na odcinku przeplatania zmienić pas ruchu na prawy, by następnie z niego skręcić w prawo (art. 22.2.1 ustawy PRD) na dowolny pas ruchu jezdni drogi wylotowej (rys. 2).
Warto wówczas obserwować jadących lewym pasem ruchu, gdyż mogą skręcić w prawo wprost z lewego pasa ruchu bez sygnalizowania czegokolwiek.
Rys. 2
Okrężnie zorganizowana budowla typu rondo i prawidłowy sposób jej pokonywania
Jeżeli kierujący pojazdem C widzi na lewym pasie ruchu pojazd A bez włączonego prawego kierunkowskazu ma wprawo wjechać na prawy pas ruchu okrężnie biegnącej jezdni, natomiast widzą że kierujący pojazdem A sygnalizuje zamiar zmiany pasa ruchu z lewego na prawy powinien powstrzymać się od wjazdu ustępując mu pierwszeństwa.
Rys. 3
Jazda "na wprost" z obu pasów ruchu czy jednak tylko w prawo z prawego pasa ruchu?
W części drugiej będzie mowa o kolizjach tego samego typu w sytuacji gdy obaj kierujący jadą do przeciwległego wylotu z tego samego wlotu bezprawnie oznaczonego strzałkami kierunkowymi P-8e i P-8f (rys. 3).
Opracował Ryszard R. Dobrowolski
Niestety rondo oznakowane jak na rys. 1 to raczej reguła niż wyjątek. Czasami organizator ruchu dorzuci jeszcze ciągłą linię między pasami na odcinku przeplatania. Wtedy do wyboru zostaje tylko popełnić wykroczenie lub popełnić wykroczenie :). To smutne, że temat ten wałkowany jest od powstania pierwszych tak zorganizowanych budowli, a organizatorzy ruchu nie widzą problemu (gdyby widzieli problem, to prawdopodobnie nie organizowaliby ruchu w taki sposób).
OdpowiedzUsuń@Anonimowy. Domalowywanie strzałek na wlotach OKRĘŻNIE zorganizowanych dwupasowych budowli drogowych to WYMSŁ mający dyscyplinować kierowców wg kolejnego WYMYSŁU, wg którego budowla typu rondo to w całości to samo klasyczne skrzyżowanie o kierunkowej organizacji ruchu, co przed jej skanalizowaniem centralną przeszkodą w postaci wyspy lub placu. Radzieccy eksperci nie zrozumieli ustaleń ekspertów BRD powziętych w Genewie w 1971 roku, dlatego nasi mierni ale wierni specjaliści bez wiedzy i wykształcenia pracujący jako ministerialni urzędnicy uwierzyli w te bzdury i stworzyli w 1983 roku bubel prawny w postaci Kodeksu drogowego wg którego znak C-12 to symbol ronda i odpowiednik znaku C-9, a rondo to w całości jedno "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" o kierunkowej organizacji ruchu. Gdy rondo miało jeden pas, nie miało to znaczenia dla BRD, ale gdy ma kilka okrężnie biegnących pasów ruchu, to ta teoria bierze w łeb. Od 1998 roku obowiązuje w Polsce nie tylko nowa Konstytucja, ale także NOWE PRAWO O RUCHU DROGOWYM, o czym do dziś nie wiedzą w WORD i GDDKiA.
UsuńTakie a nie inne oznakowanie skrzyżowań jest pozytywnie opinowane (a zwykle wręcz sugerowane) przez milicję. Ach, przepraszam, zapomniałem że po rebrandingu każą się nazywać "policją" (... z którą mają tyle wspólnego co omawiane skrzyżowanie ze skrzyżowaniem o ruchu okrężnym).
UsuńW tym momencie powstaje pytanie: Dlaczego?!?
Jak zwykle odpowiedź nie jest prosta ani oczywista. Z niewiedzy, z głupoty, z chciwości ... tego ostatniego czynnika nie można pominąć, ponieważ w przypadku kolizji na tak oznakowanym skrzyżowaniu Nasi Dzieleni Milicjanci mogą wskazać jako sprawcę dowolnego uczestnika zdarzenia drogowego. Zgodnie z prawem! (to znaczy jakąś jego pokrętną interpretacją) Czyli w praktyce tego który nie zna nikogo, nie jest "celebrytą", albo nie da haraczu.