wtorek, 25 października 2022

430. Rondo Ziętka w Katowicach jako rondo turbinowe

Wiele razy pisałem o wadliwej organizacji ruchu na rondzie Ziętka w Katowicach, tym obok popularnego "spodka". Na jego wlotach ustawiono znaki C-12 " ruch okrężny" tylko z tego powodu, że podporządkowano wszystkie jego wloty, pomimo że prawo pozwala na dodawanie znaku A-7 do znaku C-12, a nie odwrotnie. 

Widocznie dla policjantów i miejskich urzędników kamień węgielny znaczy tyle samo co węgiel kamienny, co szczególnie dziś może mieć ogromne znaczenie praktyczne, skoro węglem są nawet na czarno malowane kamienie.

Zainteresowanych tym jakie było oznakowanie ronda Ziętka w Katowicach zapraszam na blogi 22 , 146 i 164 .

Znak A-7 dodany od góry do znaku C-12 nie zmienia okrężnej organizacji ruchu na kierunkową, a jedynie, zgodnie z Porozumieniami europejskimi z 1971 roku oraz Konwencją wiedeńskiej od roku 2006 odwraca pierwszeństwo na wlotach okrężnie zorganizowanych budowli drogowych o dowolnym kształcie i wielkości z pierwszeństwa z prawej na pierwszeństwo z lewej strony. 

Znak C-12 powiadamia kierujących o obowiązującej ich neutralnej kierunkowo okrężnej organizacji ruchu z okrężnie oznaczonymi znakami pasami ruchu. Przy okrężnej organizacji uchu zjazd dozwolony jest jedynie z prawego pasa ruchu okrężnie biegnącej jezdni na dowolny pas ruchu jezdni dowolnej drogi wylotowej. 

Niestety na rondzie Ziętka w Katowicach zafundowano kierowcom także, bo kto bogatemu zabroni wydać trochę grosza na kilka puszek farby, zaprzeczającą neutralnemu kierunkowo "ruchowi okrężnemu" kierunkową organizację ruchu,  ze strzałkami kierunkowymi na jezdni i oznaczonymi znakami pasami ruchu biegnącymi w kierunku  wylotów. 

Taką wewnętrznie sprzeczną organizację ruchu zaakceptowała katowicka Policja z niewiedzy, by nie nazwać tego bardziej dosadnie, albo świadomie, mając właściwą wiedzę, z perfidnego wyrachowania. 

Tak czy inaczej, stworzyli sobie komfortową sytuację. W zależności od znajomości lub zwykłej sympatii mogła bez problemu karać jednych za to, że zlekceważyli nakaz znaku C-12, a innych za to, że zlekceważyli strzałki kierunkowe P-8 namalowane na jezdni. Jednym słowem na rondzie Ziętka w Katowicach winnym kolizji lub wypadku byli zawsze kierowcy, a nigdy Policja akceptująca samowolę i bezprawie oraz prezydent miasta jako zarządzający ruchem drogowym w Katowicach. Tyle znaczy dla "władzy" obywatel i tyle jest warte jego bezpieczeństwo. 

Od lat przypominam, że od dwóch dekad znak C-12  "ruch okrężny" jest wprost odpowiednikiem znaku D,3 "obowiązujący ruch okrężny" wg Porozumień Europejskich i Konwencji wiedeńskiej, a nie stworzonym w 1983 roku za sprawą Zbigniewa Drexlera znak "rondo" o znaczeniu znaku C-9.

Niestety spuścizna Milicji Obywatelskiej ciąży do dziś na polskiej Policji oraz egzaminatorach WORD i wciąż zamiast zgodności z prawem europejskim wolą wzorować się na prawie radzieckim wg którego każde rondo to w całości jedno zwykłe skrzyżowanie zawsze o kierunkowej organizacji ruchu z wysepką na środku. 

W 2016 roku katowicka Policja oficjalnie i publicznie wypowiedziała się na łamach Dziennika Zachodniego na temat  takiej oto sytuacji na rondzie Ziętka. 

Dwa pojazdy dojeżdżają do tego miejsca jadąc "na wprost" swoimi pasami ruchu od tak kierunkowo oznakowanego wlotu ze znakiem C-12 włącznie. 


Dojeżdżają do wylotu. Filmujący nie zamierza zmienić kierunku jazdy w lewo lecz kontynuować jazdę "na wprost" na lewy pas ruchu jezdni drogi wylotowej tak jak jadący przed nim. Taka jazda jest zgodna ze znakiem F-10 przy torowisku.

Natomiast jadący prawym pasem uznał, że skoro nakazano znakiem C-12 "ruch okrężny", to strzałka "na wprost" oznacza jazdę dookoła "wyspy" bez zmiany kierunku jazdy, a zmiana kierunku jazdy w prawo to zjazd z okrężnie biegnącego pasa ruchu na dowolny pas ruchu jezdni drogi wylotowej. 


Oto efekt dwóch wzajemnie sprzecznych ze sobą organizacji ruchu. Filmujący zostaje zaskoczony jazdą w lewo z prawego pasa ruchu kierującego, który na prawym pasie miał strzałkę do jazdy "na wprost" do wylotu. 


Dochodzi do kolizji i policjant musi wskazać winnego. 

Filmującemu może zarzucić, że nie zastosował się do nakazu znaku C-12 i skoro chciał opuścić okrężnie biegnącą jezdnię to powinien wcześniej zmienić pas ruchu na prawy i dopiero z niego zmienić kierunek jazdy w prawo, a co za tym idzie jadący prawym pasem nie zmieniał kierunku jazdy w lewo z prawego pasa bowiem pas którym jechał biegnie okrężnie. 

Może też jadącemu prawym pasem postawić zarzut naruszenia art. 22 ustawy p.r.d. (zmiana kierunku jazdy w lewo z prawego pasa ruchu) oraz zignorowania znaku F-10 i oznaczenia poziomego w postaci przerywanych linii prowadzących w kierunku jezdni drogi wylotowej. 

Może poczekać który jako pierwszy przyzna się do winy, a gdy nie będzie chętnych to obu zarzucić brak zachowania szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do skrzyżowania wylotowego z ronda.   

Zobaczmy zatem co na ten temat powiedział podkom. Mirosław Dybich z WRD Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. 

Oto oficjalne stanowisko policji nt. sposobu poruszania się po rondzie w Katowicach (cytat z Dziennika Zachodniego):

Na podstawie wstępnej analizy materiału można stwierdzić, że wykroczenie popełnił autor nagrania. Co do konkretnej kwalifikacji prawnej czynu, będzie to jeszcze przedmiotem przeprowadzonych czynności wyjaśniających - wyjaśnia policjant. - Zgodnie z paragrafem 36 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku, zaś znak C-12 występujący łącznie ze znakiem A-7 oznacza pierwszeństwo kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu przed kierującym wjeżdżającym na to skrzyżowanie - tłumaczy dalej.

W świetle powyższego policjant ignoruje sprzeczne z "ruchem okrężnym" oznakowanie kierunkowe wlotów i obwiedni przy sygnalizatorach S-1, zatem także ostatnie przed elementarnym skrzyżowaniem na którym doszło do zagrożenia bezpieczeństwa. 

W Katowicach działy się różne dziwne oceny zdarzeń, bowiem bardzo często w takiej sytuacji policjanci wskazywali winnym jadącego prawym pasem ruchu uznając znak C-12 jedyne jako symbol ronda i odpowiednik znaku C-9 czyli zgodnie z Kodeksem drogowym z 1983 roku. 

Nie sposób nie wspomnieć o szacunku Policji do płci pięknej. Policjanci potrafili nawet uznać za właściwe zachowanie jadącej na rysunku poniżej wg czerwonego śladu. Tym razem jadącego wg czarnego śladu nie rozgrzeszono. 

Rys. 1
Schemat tras przejazdu i miejsca kolizji

Policjanci uznali, że skoro Pani wiedziała, że wcześniej przed torami lewy pas ruchu jest oznakowany jako prowadzący na wprost do wylotu, to miała prawo zmienić kierunek jazdy w prawo z lewego pasa ruchu wg oznakowania jej wlotu, a jadący prawym pasem miał obowiązek jazdy "na wprost" do wylotu, tak jak ona.

Czy w świetle powyższego można się dziwić kierowcom, że nie mają szacunku dla policjantów i urzędników odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w ruchu drogowym, że o braku poszanowania dla obowiązującego prawa, które tu wcale nie zawiniło, nie wspomnę? 

Potrzeba było kilku lat by wyżej wymienieni nieco zmądrzeli. Pisze nieco, bo nadal nie rozumieją, że ponad 20 lat temu znak C-12 przestał być znakiem RONDO o znaczeniu znaku C-9 i nakazuje  neutralny kierunkowo "ruch okrężny" tak jak to czyni znak D,3 "compulsory roundabout" (obowiązujący ruch okrężny). 

Od ponad roku rondo Ziętka ma nową organizację ruchu i jest  ono obecnie rondem turbinopodobnym o kierunkowej organizacji ruchu, nadal z nieuprawnionymi znakami C-12 na wlotach. Na omawianym tu wylocie z ronda nic się nie zmieniło, chociaż zmiany poszły we właściwym kierunku.

Cytując za Dziennikiem Zachodnim Na pasach ruchu, w ciągu Alei Korfantego, pojawi się nowe oznakowanie poziome, które umożliwi jazdę po obwiedni bez konieczności zmiany pasa ruchu – mówił wówczas Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Nie mam widoku na rondo z nowym oznakowaniem poziomym, bowiem nawet mapy Google pokazując jako zdjęcie z 2022 roku stare oznakowanie. 

Opierając się na rysunkach z Dziennika Zachodniego przypuszczam, że wygląda ono tak jak na rysunku poniżej.

Rys. 2
Prawdopodobnie taka jest obecna, nadal wadliwa jeżeli jest taka właśnie, organizacja ruchu ronda im. gen. Ziętka w Katowicach
(rondo "tubinowe")

Przy kierunkowej organizacji ruchu na wlotach nie ma prawa być znaku nakazu C-12 "ruch okrężny" który jej wprost zaprzecza. Na dodatek budowanie ronda turbinowego ma sens jedynie wtedy gdy jest ono zorganizowane zgodnie ze wskazaniem holenderskich kołowych strzałek kierunkowych które, poza Niderlandami, nie są dopuszczone do stosowania w Europie. One nie dopuszczają zmiany pasa ruchu oraz kierunku jazdy w lewo. Jeżeli rondo turbinowe typu EGG jest oznakowane kierunkowo klasycznymi strzałkami kierunkowymi (znak P-8), to dużo lepszym rozwiązaniem jest rondo spiralne na którym można objeżdżać wyspę środkową, także wjeżdżając jednopasowymi wlotami, zmieniając kierunek jazdy w lewo pry wyspie (rys. 3).
Rys. 3
Kierunkowa organizacja ruchu ronda im. gen. Ziętka w Katowicach (rondo spiralne)

Opr. Ryszard R. Dobrowolski

Może ktoś ma dostęp do projektu organizacji ruchu lub wie gdzie pokazano je w całości z nową organizacją ruchu? Prawie rok temu skomentowałem film z nowym malowaniem, ale było ono nadal wadliwe i najwyraźniej nieskończone. 

https://youtu.be/N00ctS8Hmnc


Komentującym i autorem filmu jest instruktor OSK który stwierdził, że obecnie rondo Ziętka w Katowicach jest rondem turbinowym i jako takie nie powinno być oznakowane na wlotach znakiem C-12. Brawo!!!

https://www.youtube.com/watch?v=kBH_SH29NME

2 komentarze:

  1. Nie ma osób komentujących, to dam swój wpis.
    Jestem w stanie przyjąć jako kierujący, kompromis w naszych przepisach. C-12 jako oznaczenie ronda, jeśli organizacja ruchu jest kierunkowa. Zdaję sobie sprawę z niezgodności z konwencją wiedeńską, ale jesteśmy na takim etapie, że chyba nie ma mowy o wyprostowaniu. Tylko pod jednym warunkiem, że oznaczenie kierunków jazdy będzie zgodne z przebiegiem pasów ruchu. Nie tak jak na rys.1, gdzie mamy rzeczywiście sprzeczną organizację ruchu. Pasy ruchu biegną wokół wyspy, a linie prowadzące na wylotach zgodnie ze znakami kierunku na znakach. Jest to jakaś analogia do oznakowania strzałkami kierunkowymi przed wjazdem na rondo zorganizowane okrężnie, tyle że bardziej perfidnie, bo zupełnie nic nie wiadomo o co chodziło autorowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Grzegorz - Ja wiem, że dla ignorantów z WORD, Policji i ministerialnych urzędników znak C-12 to wciąż znak C-12 z czasów PRL i Kodeku z 1983 roku, czyli jedynie symbol ronda o znaczeniu znaku C-9. Właśnie dlatego, że wiem, to się na to bezprawie nie godzę.

      Usuń

Prawo dotyczące zasad ruchu drogowego ma obowiązek być proste, jednoznaczne i oczywiste, bowiem takim być musi, by wszyscy, niezależnie od wieku i wykształcenia, jednakowo je rozumieli i stosowali w praktyce. Właśnie temu, by tak było, poświęcony jest ten blog.
Blog nie jest forum dyskusyjnym i wszelkie wpisy obrażające autora oraz komentujących nie będą publikowane.
Jeżeli masz wątpliwości, przeczytaj, zastanów się i sam podejmij decyzję, co jest dla Ciebie prawdą, a co fałszem. Pamiętaj, że po uzyskaniu uprawnień do prowadzenia pojazdów, to Ty odpowiadasz za to co czynisz na drodze, nie twój dawny instruktor lub egzaminator, funkcjonariusz lub urzędnik, dziennikarz, autor książki lub bloga.
Zbytnia pewność siebie znika w zderzeniu z brutalną rzeczywistością. Wtedy jest już za późno, by uczyć się na cudzych błędach.