424. Wadliwe oznakowanie wszystkich dwupasowych rond w Kaliszu
W ślad za sygnałem czytelnika o wadliwym oznakowaniu dwupasowego ronda im. Ptolemeusza w Kaliszu, o którym pisałem w poprzednim wpisie na blogu, przyjrzałem się wyrywkowo także kilku innym dwupasowym rondom w tym mieście i z przerażeniem stwierdzam, że ich oznakowanie powiela błędy poprzedniego. Potwierdza to totalny brak właściwej wiedzy miejskich urzędników, kaliskiej Policji oraz uznawanych za ekspertów w zakresie zasad ruchu drogowego egzaminatorów WORD. Ci ostatni najwyraźniej nie rozumieją tego, że egzaminując na wadliwie oznakowanych budowlach drogowych, i na nich oblewają zdających, łamią prawo.
Dotyczy to także policjantów oceniających zdarzenia drogowe na kaliskich rondach którzy uznali w opiniach, że oznakowanie jest zgodne z prawem, zapewne nie rozumieją. że strzałki na wlotach nie prostują okrężnie biegnącej jezdni i oznaczonych znakami drogowymi tak biegnących ich pasów ruchu.
Gwoli sprawiedliwości, jest to ogólnopolski problem, chociaż w różnych regionach Polski o różnym stopniu braku wiedzy i niekompetencji urzędników organów zarządzających ruchem drogowym.
1. Rondo Rzymskie
To rondo jest zorganizowane tak samo, z takimi samymi błędami, jak rondo im. Ptolemeusza. Jest zorganizowane neutralnie kierunkowo czyli okrężnie w rozumieniu nakazu znaku C-12 "(obowiązujący) ruch okrężny", zatem z okrężnie biegnącą już od wlotów dwupasową jezdnią. Ma ono cztery wloty z czego dwa są jednopasowe, a dwa mają po dwa pasy ruchu.
Dwupasowe wloty oznakowano bezprawnie, bowiem to oznakowanie zaprzecza neutralności kierunkowej "ruchu okrężnego", strzałkami kierunkowymi (znaki P-8e i P-8f). Wg nakazu znaku C-12 pasy ruchu biegną okrężnie dookoła wyspy środkowej, i tak je oznakowano znakami drogowymi na jezdni ronda, a wg oznakowania kierunkowego na wlotach biegną z prawej strony tej wyspy odśrodkowo od wlotu do przeciwległego wylotu, czyli sprzecznie z istniejącym oznakowaniem (rys. 1).
Zarówno urzędnicy jak i policjanci wierzą w to, że strzałki kierunkowe mają taką magiczną moc, że prostują okrężnie biegnące pasy ruchu i wbrew temu co namalowano na jezdni biegną one odśrodkowo. Gdyby nawet było to prawdą, to skąd ma czerpać tą tajemną wiedzę ktoś, kto wjechał np. jednopasowym wlotem i nie widział przed wjazdem żadnej strzałki, nie tylko na swoim wlocie (rys. 2)?
Wjechał na wolny prawy pas ruchu (zielony ślad na rysunku) z zamiarem jazdy do przeciwległego wylotu. Po wjeździe psy ruchu biegną dalej równolegle względem siebie dookoła wyspy i tak też jadą obok siebie pojazdy. Jadący lewym pasem (niebieski ślad), uznając magiczną moc strzałki uważa, że jedzie swoim pasem ruchu "na wprost" do wylotu. Zajeżdża zatem drogę jadącemu prawym pasem okrężnie biegnącej tej samej jezdni, twierdząc, że ten po prawej skręcił w lewo z prawego pasa ruchu biegnącego, niestety jedynie oczyma jego wyobraźni, na wprost do wylotu. W rzeczywistości to on zmienił kierunek jazdy w prawo z lewego pasa ruchu okrężnie biegnącej jezdni, zatem ślepo wierząc w autorytety, to on złamał prawo.
Usuwając z wlotów nieuprawnione strzałki kierunkowe nikt nie nie ma prawa mieć wątpliwości, że organizacja ruchu jest okrężna i każdy pomysł na skręt w prawo z lewego pasa ruchu to wykroczenie drogowe. Rondo ma cztery wloty i przy okrężnym przebiegu jezdni ma dwa odcinki przeplatania, z czego jeden jest dość długi, co ułatwia zmianę pasa ruchu z lewego na prawy przed opuszczeniem okrężnie biegnącej jezdni od strony ul. Południowej. Nieco mniej miejsca jest po przeciwnej stronie ronda.
Na rysunku poniżej pokazano rondo Rzymskie w Kaliszu zorganizowane jednoznacznie okrężnie, zatem bez nieuprawnionych strzałek kierunkowych na wlotach. Dla ułatwienia zmiany pasa ruchu i wymuszenia skrętu w prawo z prawego pasa ruchu, wyloty są tu jednopasowe (rys. 3).
Każda organizacja ruchu budowli z centralną przeszkodą musi wykluczać przecinanie się kierunków ruchu pojazdów na skrzyżowaniach wylotowych. Przy "ruchu okrężnym" zapewnia to art. 22.2.1 ustawy p.r.d., co można wymusić na kierujących. tak jak to pokazano na rysunku, linią ciągłą.
Aby zapewnić pełną przepustowość ronda, czyli możliwość bezpiecznego i zgodnego z prawem wykorzystania dwóch pasów ruchu do jazdy "na wprost" rondo należy zorganizować kierunkowo tak, by na wylotach nie dochodziło do kolizji i wypadków (rys. 4).
Czy domalowując bezprawnie strzałki na dwupasowych wlotach okrężnie zorganizowanej budowli drogowej z wyspą na środku organizacja ruchu ma cokolwiek wspólnego z tym co pokazano na powyższym rysunku? Czas najwyższy, by osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo ruchu drogowego, także te w Ministerstwie Infrastruktury oraz podległej jemu GDDKiA zrozumiały czym jest "ruch okrężny" w rozumieniu nakazu znaku C-12 oraz to, że budowla typu rondo nie jest w całości jednym skrzyżowaniem w rozumieniu zasad ruchu drogowego (art. 2.10 w zw. z art. 2.1 ustawy Prawo o ruchu drogowym), tożsamym z takim skrzyżowaniem bez wyspy, że o placach nie wspomnę.
2. Rondo Na Trakcie Wieluńskim.
Jest to jednopasowe rondo o okrężnej organizacji ruchu z dwoma pasami wyłączania wydzielonymi separatorami pasów ruchu i jak to ma miejsce w Kaliszu, z nieuprawnionymi strzałkami kierunkowymi na wlocie i obwiedni (rys. 5).
Skoro tylko lewy pas ruchu biegnie okrężnie zgodnie z nakazem znaku C-12 dookoła wyspy, znak C-12 powinien być umieszczony nad lewym pasem ruchu, bowiem prawy pas nie ma nic wspólnego z "ruchem okrężnym" w rozumieniu nakazu tego znaku. "Ruch okrężny" w drogownictwie jto kontynuacja dotychczasowej jazdy "na wprost" dookoła wyspy środkowej lub centralnego placu w pętli bez końca. Nie jest zatem permanentną zmianą kierunku jazdy w lewo przy wyspie środkowej ronda z włączonym przed wjazdem na rondo lewym kierunkowskazem, bowiem nie jest to opuszczanie biegnącej odśrodkowo do wylotu jezdni z jej lewej strony (rys. 6).
Omawiane rondo jest zorganizowane zgodnie z zasadami "ruchu okrężnego", którego ideą jest wyeliminowanie zmiany kierunku jazdy w lewo. Prawidłowo oznaczono prawą linię krawędziową okrężnie biegnącej jezdni. Wadą istniejącego oznakowania poziomego jest namalowany na jezdni wlotów i obwiedni nieuprawniony tu znak P-8g "strzałka kierunkowa do skręcania (zmiany kierunku jazdy) w lewo albo w prawo".
Ponieważ rondo jest de facto jednopasowe, włączenie lewego kierunkowskazu nie ma znaczenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego na tym rondzie, ale ponieważ takie nieuprawnione oznakowanie wypacza sens "ruchu okrężnego" jest niedopuszczalne. Brak wiedzy czym jest "ruch okrężny" jest niebezpieczny na rondach o wielu okrężnie biegnących pasach ruchu.
3. Rondo Starożytne
Na koniec coś pozytywnego, a mianowicie prawidłowo oznakowane trójwlotowe jednopasowe rondo o okrężnej organizacji ruchu nakazanej znakiem C-12 "ruch okrężny". Ma ono nawet prawidłowo oznaczoną znakami drogowymi prawą krawędź okrężnie biegnącej jezdni (rys. 7).
Na Rondzie Na Trakcie Wieluńskim, za skrzyżowaniem wlotowym na dw450 od strony ul Księżnej Jolanty między prawym pasem a lewym jest kawałek linii przerwanej. Uważam, że powinna być tak linia ciągła. Wydaje mi się, że większość kierowców jest pewna że jest na rondzie i ma pierwszeństwo nad tymi z prawego pasa.
OdpowiedzUsuń@Nn - W rzeczywistości z jednej strony jest przerywana, a z drugiej jednostronnie przekraczalna. Słuszna uwaga, że powinny tam być linie ciągłe. Niestety są od dawana, od kiedy linie oznaczono prefabrykowanymi separatorami stosowanymi na rondach turbinowych. Separatory zostały powyrywane z jezdni i zastąpiono je podwójną linią ciągłą z czerwoną masą między nimi, zatem to dwie osobne jezdnie. Zastanawiałem się czemu mają służyć te linie przerywane, bo są niepotrzebne i zbyt krótkie by służyć do zmiany pasa ruchu ? Wydaje mi się, że to ukłon w stronę mieszkańców obu posesji ulokowanych przy rondzie, zatem dla ruchu poprzecznego. Skręt w prawo z okrężnie biegnącej jezdni i jazda w poprzek pasa ruchu po prawej w kierunku posesji, to niebezpieczna i niedozwolona zmiana kierunku jazdy w prawo, bez prawa do pierwszeństwa. Z uwagi na rozdzielenie pasów ruchu niebiegnących w przeciwnych kierunkach podwójną linią ciągłą z czerwoną masą między nimi, czyli nieformalnym sposobem na zastąpienie separatorów na rondach turbinowych, należałoby uznać te pasy za osobne jednopasowe jezdnie. Wtedy to po zmianie kierunku jazdy w prawo byłaby to jazda nie w poprzek prawego pasa ruchu lecz jazda na wprost na posesję w poprzek jezdni drogi, także bez pierwszeństwa.
Usuń