Czytelnik bloga zastanawiał się jak prawidłowo pokonać nowe polkowickie rondo turbinowe oznakowane zarówno kołowymi strzałkami kierunkowymi na wlotach jak i zgodnymi z polskim i europejskim prawem znakami P-8 (rys. 1)?
Rys. 1
Polkowickie rondo turbinowe
Oto jak jeżdżą po nim kierujący:
https://www.youtube.com/watch?v=VrDRmSTnjJM
Podobne jest zorganizowane jest rondo w Głogowie. Na nim kłopoty mają nawet policjanci:
https://www.youtube.com/watch?v=U7J2v0xXjr4
Pyta zatem
A) Czy wjeżdżając na rondo z ul. Kominka (jak samochód oznaczony literą A - zielony ślad) mogę skręcić od razu na skrajny prawy pas, czy też te linie prowadzące każą mi wjechać na pas środkowy? Czy mam wybór pasa ruchu i czy te pasy mi to nakazują?
B) Czy ta linia prowadząca po lewej stronie nie powinna być pociągnięta też przez środkowy pas (miejsce B)? Jesli tak, to czy powinna to być linia jednostronnie przekraczalna? Przecież wiadomo, że na rondzie nie mogę jechać pod prąd. Na innych rondach jest zazwyczaj przerywana.
C) Czy wjeżdżając od ul. Kominka mogę na tym rondzie zawrócić?
D) Czy jadąc od Głogowa mogę na rondzie nawrócić jak pokazuje czerwona kreska? Niby z tego pasa mam strzałki, że mogę jechać tylko prosto lub w lewo, ale jak wjadę na rondo, to strzałka nakazuje mi jazdę na wprost, a następna już tylko w prawo lub na wprost, gdzie to w prawo to dawne na wprost...
Ronda turbinowe w holenderskim oryginale (pierwsze "turborotonde" zbudowano w 2000 roku) są znakowane na wlotach samotnymi znakami "ustąp pierwszeństwa" oraz holenderskimi kołowymi strzałkami kierunkowymi, które w Polsce są stosowane bezprawnie i są bezprawnie rekomendowane przez ministra infrastruktury. Pasy ruchu już od wlotu są rozdzielone prefabrykowanymi separatorami zatem wyłączoną z ruchu powierzchnią jezdni. Tu separatory zastąpiono czerwoną masą termoutwardzalną, bowiem separatory są wyrywane z jezdni przez samochody ciężarowe, są kłopotliwe przy odśnieżaniu oraz śliskie w czasie deszczu i niebezpieczne dla motocyklistów. Znakowane są w Polsce bezprawnie nie tylko holenderskimi kołowymi strzałkami kierunkowymi ale także, równie bezprawnie znakiem C-12 na wlotach dodanym bezpodstawnie do znaków A-7. Więcej tutaj https://mrerdek1.blogspot.com/2015/12/52-rondo-turbinowe-w-legnicy.html
Jak zatem pokonać nowe rondo w Polkowicach?
Po pierwsze uznać, że znak C-12 pełni tu rolę znaku C-9 stawianego na wyspie środkowej kierunkowo zorganizowanej budowli typu rondo. Utożsamianie znaku C-12 z rondem i znakiem C-9, to narodzona w 1983 roku, dziś już ogólnopolska patologia.
Po drugie zignorować, jeżeli jest, tablicę przeddrogowskazową sugerującą okrężną organizację ruchu.
Po trzecie przyjrzeć się kołowym strzałkom kierunkowym, skoro są, wg których "na wprost" jest zgodne ze wskazaniem głównej strzałki.
Po czwarte poruszać się "na wprost" zgodnie z przebiegiem oznaczonych pasów ruchu bez ich opuszczania z ich lewej lub prawej strony.
Po piąte należy mieć świadomość tego, że przy kołowych strzałkach kierunkowych i zgodnym z ich wskazaniem przebiegiem pasów ruchu, zjazd z ronda to albo zmiana kierunku jazdy w prawo z prawego pasa ruchu albo jazda "na wprost" bez zmiany kierunku jazdy.
Zatem:
Ad A) Wjeżdżając jednopasowym wlotem kierujący ma prawo wyboru pasa ruchu w zależności od zamiaru. Linia prowadząca jest tu niepotrzebna, bowiem wjazd na lewy pas ruchu ma miejsce na powierzchni elementarnego skrzyżowania wlotowego, a nie na obwiedni.
Ad B) Tylko prawa linia jest linią prowadzącą. Obie są tu zbędne, bowiem wjazd na lewy pas ruchu ma miejsce na powierzchni elementarnego skrzyżowania wlotowego i jest tu dozwolony tylko z jednego pasa ruchu. Po drugiej stronie ronda wjazd jest z dwóch pasów ruchu i tam linia prowadząca dla lewego pasa ma uzasadnienie.
Ad C) Jazda wg linii C jest niezgodna z zasadami ruchu na rondach turbinowych, bowiem linie przerywane miedzy pasami ruchu sa przekraczalne na elementarnych skrzyżowaniach tej złożonej budowli tylko dla ruchu poprzecznego. Przekraczaniu linii przerywanej ma zapobiec ostroga (uskok) na krawędzi wyspy. Ideą tego rozwiązania jest brak zmiany kierunku jazdy w lewo oraz brak zmiany pasa ruchu. Niestety nie wie tego ani przedstawiciel drogówki, ani egzaminatorzy WORD. Jest wiele typów rond turbinowych, jednak nie każde rondo turbinowe można wykorzystać do zawrócenia, co jest jego wadą.
Ad D) Jazda wg czerwonej linii jest poprawna i jest jazdą, wg holenderskiego oznakowani, cały czas "na wprost" (bez opuszczania pasa ruchu i zmiany kierunku jazdy).
mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski
Klikając na ten przycisk
wesprzesz moją działalność na rzecz poprawy BRD. W podziękowaniu otrzymasz najnowsze wydanie książki (plik PDF)
Vademecum kierującego. Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy
(ronda, ruch okrężny, skrzyżowanie o ruchu okrężnym)
Ludzie nie wiedzą jak poruszać się po takich budowlach bo sami eksperci tego nie wiedzą. Eksperci odpowiedzialni za edukację drogową, którzy są wyspecjalizowani w wymyślaniu swoich przepisów. Przykład to ten kierunkowskaz zjazdowy z ronda, podstawa do włączania kierunkowskazu zjazdowego wynika z art 22, a nie z faktu zamiaru opuszczenia ronda. Te odwieczne zaparcie w rozumieniu że, poruszanie się wg przebiegu drogi, jezdni i pasa ruchu to jazda na wprost niezależnie czy to na czy poza skrzyżowaniem jest chyba główna przyczyną tej patologii. Brak zrozumienia że przy okrężnej organizacji ruchu jezdnia przebiega okrężnie dookoła wyspy w nieskończoność, jazda taką jezdnią to jazda na wprost bez zmiany kierunku jazdy nie zależnie od rozmiarów wyspy centralnej, może mieć 10km ale może mieć i 10m. Za to w przypadku kierunkowo zorganizowanych rond jezdnia przebiega od wlotu do zazwyczaj przeciwległego wylotu jazda od wlotu do wylotu w takim przypadku jest jazda na wprost bez zmiany kierunku jazdy. Jest to bardzo wygodne bo pozwala na dużą ilość wlotów i wylotów z budowli drogowej. I praktycznie wszystkie wielopasowe ronda w Polsce maja kierunkowa organizację ruchu.
@Sarinphosgen - A tu ilustracja https://www.prawodrogowe.pl/informacje/news-tygodnia/krzysztof-zoltek-sygnalizowanie-na-rondach-z-nadzieja-na-rychly-?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTAAAR1OI5n9bkvfK63IMOlwqqkti9qvbz5l0ZI2rCvwH8ya6__rWnZJnd54n0E_aem_Aboe4yJB-K0CIkX1hamOAki7mHXcQwMpuhhsB_Q2gNnnciYNpU349FdSTenr9POoP_s7_m5Ol5a2_q9iHY-Gfgys
Na wstępie dzięki za dostarczanie takich treści. Nie zdawałem sobie sprawy z mojej niewiedzy w wielu aspektach.
Mam pytanie - dlaczego w przypadku czerwonej linii (D na rysunku) nie włączamy kierunkowskazu jadąc na lewą stronę wyspy, a w przypadku ronda im. Lewandowskiej w Krakowie (https://mrerdek1.blogspot.com/2018/07/130-rondo-turbinowe-im-lewandowskiej-w.html?m=1) włączamy go chcąc skręcić w lewo za wyspą? Chodzi tutaj o różnicę w znakach poziomych ?
@Anonimowy - Rondo to złożona budowla drogowa centralnie skanalizowana okrągłą lub owalną wyspą środkową albo placem o takim właśnie kształcie. Budowla typu rondo może być dowolnie zorganizowana. Może mieć okrężną (neutralną kierunkowo) lub odśrodkową (kierunkową) organizację ruchu w kilku odmianach które różnią się przebiegiem jezdni i ich pasów ruchu. Ideą okrężnej jest kontynuacja jazdy na wprost okrężnie biegnąca w pętli bez końca jezdnią, zatem bez włączania kierunkowskazu przed wjazdem i na obwiedni poza sygnalizowaniem zamiaru zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy w prawo z prawego pasa ruchu w celu wjazdu na dowolny pas ruchu jezdni drogi wylotowej. Ideą tego rozwiązania komunikacyjnego jest prawo do zmiany pasa ruchu na obwiedni i brak zmiany kierunku jazdy w lewo. Przy kierunkowej organizacji ruchu jezdnie i ich pasy ruchu biegną na wprost od wlotu do wylotu, a skoro tak, to jazda w lewo za wyspą środkową jest zmianą kierunku jazdy w lewo. Bywa, że biegnąca na wprost jezdnia biegnie tak dalej niż do drugiego wylotu tworząc pętlę do zawracania (rondo im. Pileckiego we Wrocławiu). Tak też biegną jezdnie na rondzie turbinowym którego ideą w holenderskim oryginale jest całkowity brak zmiany pasa ruchu i kierunku jazdy w lewo co potwierdza przebieg jezdni i ich pasów ruchu oraz zgodne z rzeczywistością holenderskie kołowe strzałki kierunkowe stosowane nielegalnie w Europie i w Polsce. Zastosowanie naszych klasycznych strzałek wymaga zmiany przebiegu pasów ruchu na jednoznacznie kierunkowy albo przy ich "holenderskim" przebiegu stosowania klasycznych strzałek które sobie wzajemnie zaprzeczają. Wg takich właśnie jechał "na wprost" pojazd czerwonym śladem "D" na rysunku na blogu.
Dziękuję za wyjaśnienie i przepraszam za kolejne pytanie bo być może sam powinienem to już wywnioskować z Pana odpowiedzi, ale niestety jeszcze nie do końca to w pełni rozumiem. Czy zatem różnica między rondem z tego wpisu i nie włączaniem kierunkowskazu przy jeździe w lewo za wyspą, a włączaniem kierunkowskazu w tej samej sytuacji na rondzie im. Lewandowskiej w Krakowie zależy tylko od użytego oznaczenia poziomego (kołowe strzałki tutaj i klasyczne strzałki w Krakowie)? Jedno i drugie rondo wygląda bardzo podobnie jeśli chodzi o przebieg pasów ruchu.
@Anonimowy - Nie wiem czy bez rysunków podołam, ale pomocnym będzie to, że na blogu (wpis 130) opisałem dokładnie rondo im. Lewandowskiej w Krakowie. Jest to takie samo rondo turbinowe z holenderskim przebiegiem pasów ruchu i sprzeczny z tym oznakowaniem kierunkowym na wlotach. Różnica w oznakowaniu polega na tym, że w Krakowie za sprawą naukowców z PK nie oznaczono kierunkowo obwiedni tego ronda, bowiem przy klasycznych strzałkach kierunkowych byłoby ono zaprzeczeniem tego co na wlotach. Tu powinien być zmieniony przebieg pasów ruchu i ich oznakowanie na odśrodkowy.
W Polkowicach nie zmieniono oznakowania na odśrodkowe ale w odróżnieniu do Krakowa, wbrew ustaleniom naukowców z PK, oznakowano kierunkowo, bez zgodności z oznakowaniem kierunkowym wlotów, pasy ruchu na obwiedni.
W Krakowie na lewym pasie ruchu jest strzałka na wprost i w lewo za wyspą czyli, że jezdnia i jej lewy pas ruchu biegnie do przeciwległego wlotu, a skoro tak, to zamierzający pojechać w lewo za wyspą musi sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy w lewo, czyli zamiar opuszczenia tej jezdni z jej lewej strony w celu wjazdu na jezdnię drogi poprzecznej.
W Polkowicach na wlocie jest takie samo oznakowanie kierunkowe ale po wjeździe kierujący ma już strzałkę tylko do jazdy na wprost i za chwilę dwa razy strzałki na wprost po obwiedni i w prawo do wylotów. Jazda na wprost po obwiedni do wylotu kończy się nieuprawnioną strzałką do skręcania w prawo. Tu jazda na wprost nie jest jazdą od wlotu do przeciwległego wylotu jak w Krakowie lecz do wylotu drogi wlotowej czyli tak jak to jest przy holenderskich kołowych strzałkach kierunkowych przy których nie ma zmiany kierunku jazdy w lewo.
Ok, wszystko już rozumiem — i teraz łatwo dojść do wniosku, że przy takich rozbieżnościach w projektowaniu infrastruktury oraz w nauczaniu przyszłych kierowców trudno oczekiwać konsekwentnych i spójnych zachowań na drodze.
Jeszcze raz dziękuję za wyjaśnienie, cieszę się że tutaj przypadkiem trafiłem. Pozdrawiam
Prawo dotyczące zasad ruchu drogowego ma obowiązek być proste, jednoznaczne i oczywiste, bowiem takim być musi, by wszyscy, niezależnie od wieku i wykształcenia, jednakowo je rozumieli i stosowali w praktyce. Właśnie temu, by tak było, poświęcony jest ten blog. Blog nie jest forum dyskusyjnym i wszelkie wpisy obrażające autora oraz komentujących nie będą publikowane. Jeżeli masz wątpliwości, przeczytaj, zastanów się i sam podejmij decyzję, co jest dla Ciebie prawdą, a co fałszem. Pamiętaj, że po uzyskaniu uprawnień do prowadzenia pojazdów, to Ty odpowiadasz za to co czynisz na drodze, nie twój dawny instruktor lub egzaminator, funkcjonariusz lub urzędnik, dziennikarz, autor książki lub bloga. Zbytnia pewność siebie znika w zderzeniu z brutalną rzeczywistością. Wtedy jest już za późno, by uczyć się na cudzych błędach.
Ludzie nie wiedzą jak poruszać się po takich budowlach bo sami eksperci tego nie wiedzą. Eksperci odpowiedzialni za edukację drogową, którzy są wyspecjalizowani w wymyślaniu swoich przepisów. Przykład to ten kierunkowskaz zjazdowy z ronda, podstawa do włączania kierunkowskazu zjazdowego wynika z art 22, a nie z faktu zamiaru opuszczenia ronda. Te odwieczne zaparcie w rozumieniu że, poruszanie się wg przebiegu drogi, jezdni i pasa ruchu to jazda na wprost niezależnie czy to na czy poza skrzyżowaniem jest chyba główna przyczyną tej patologii. Brak zrozumienia że przy okrężnej organizacji ruchu jezdnia przebiega okrężnie dookoła wyspy w nieskończoność, jazda taką jezdnią to jazda na wprost bez zmiany kierunku jazdy nie zależnie od rozmiarów wyspy centralnej, może mieć 10km ale może mieć i 10m.
OdpowiedzUsuńZa to w przypadku kierunkowo zorganizowanych rond jezdnia przebiega od wlotu do zazwyczaj przeciwległego wylotu jazda od wlotu do wylotu w takim przypadku jest jazda na wprost bez zmiany kierunku jazdy. Jest to bardzo wygodne bo pozwala na dużą ilość wlotów i wylotów z budowli drogowej. I praktycznie wszystkie wielopasowe ronda w Polsce maja kierunkowa organizację ruchu.
@Sarinphosgen - A tu ilustracja
Usuńhttps://www.prawodrogowe.pl/informacje/news-tygodnia/krzysztof-zoltek-sygnalizowanie-na-rondach-z-nadzieja-na-rychly-?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTAAAR1OI5n9bkvfK63IMOlwqqkti9qvbz5l0ZI2rCvwH8ya6__rWnZJnd54n0E_aem_Aboe4yJB-K0CIkX1hamOAki7mHXcQwMpuhhsB_Q2gNnnciYNpU349FdSTenr9POoP_s7_m5Ol5a2_q9iHY-Gfgys
Na wstępie dzięki za dostarczanie takich treści. Nie zdawałem sobie sprawy z mojej niewiedzy w wielu aspektach.
OdpowiedzUsuńMam pytanie - dlaczego w przypadku czerwonej linii (D na rysunku) nie włączamy kierunkowskazu jadąc na lewą stronę wyspy, a w przypadku ronda im. Lewandowskiej w Krakowie (https://mrerdek1.blogspot.com/2018/07/130-rondo-turbinowe-im-lewandowskiej-w.html?m=1) włączamy go chcąc skręcić w lewo za wyspą?
Chodzi tutaj o różnicę w znakach poziomych ?
@Anonimowy - Rondo to złożona budowla drogowa centralnie skanalizowana okrągłą lub owalną wyspą środkową albo placem o takim właśnie kształcie. Budowla typu rondo może być dowolnie zorganizowana. Może mieć okrężną (neutralną kierunkowo) lub odśrodkową (kierunkową) organizację ruchu w kilku odmianach które różnią się przebiegiem jezdni i ich pasów ruchu. Ideą okrężnej jest kontynuacja jazdy na wprost okrężnie biegnąca w pętli bez końca jezdnią, zatem bez włączania kierunkowskazu przed wjazdem i na obwiedni poza sygnalizowaniem zamiaru zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy w prawo z prawego pasa ruchu w celu wjazdu na dowolny pas ruchu jezdni drogi wylotowej. Ideą tego rozwiązania komunikacyjnego jest prawo do zmiany pasa ruchu na obwiedni i brak zmiany kierunku jazdy w lewo.
UsuńPrzy kierunkowej organizacji ruchu jezdnie i ich pasy ruchu biegną na wprost od wlotu do wylotu, a skoro tak, to jazda w lewo za wyspą środkową jest zmianą kierunku jazdy w lewo. Bywa, że biegnąca na wprost jezdnia biegnie tak dalej niż do drugiego wylotu tworząc pętlę do zawracania (rondo im. Pileckiego we Wrocławiu). Tak też biegną jezdnie na rondzie turbinowym którego ideą w holenderskim oryginale jest całkowity brak zmiany pasa ruchu i kierunku jazdy w lewo co potwierdza przebieg jezdni i ich pasów ruchu oraz zgodne z rzeczywistością holenderskie kołowe strzałki kierunkowe stosowane nielegalnie w Europie i w Polsce. Zastosowanie naszych klasycznych strzałek wymaga zmiany przebiegu pasów ruchu na jednoznacznie kierunkowy albo przy ich "holenderskim" przebiegu stosowania klasycznych strzałek które sobie wzajemnie zaprzeczają. Wg takich właśnie jechał "na wprost" pojazd czerwonym śladem "D" na rysunku na blogu.
Dziękuję za wyjaśnienie i przepraszam za kolejne pytanie bo być może sam powinienem to już wywnioskować z Pana odpowiedzi, ale niestety jeszcze nie do końca to w pełni rozumiem.
UsuńCzy zatem różnica między rondem z tego wpisu i nie włączaniem kierunkowskazu przy jeździe w lewo za wyspą, a włączaniem kierunkowskazu w tej samej sytuacji na rondzie im. Lewandowskiej w Krakowie zależy tylko od użytego oznaczenia poziomego (kołowe strzałki tutaj i klasyczne strzałki w Krakowie)?
Jedno i drugie rondo wygląda bardzo podobnie jeśli chodzi o przebieg pasów ruchu.
@Anonimowy - Nie wiem czy bez rysunków podołam, ale pomocnym będzie to, że na blogu (wpis 130) opisałem dokładnie rondo im. Lewandowskiej w Krakowie. Jest to takie samo rondo turbinowe z holenderskim przebiegiem pasów ruchu i sprzeczny z tym oznakowaniem kierunkowym na wlotach. Różnica w oznakowaniu polega na tym, że w Krakowie za sprawą naukowców z PK nie oznaczono kierunkowo obwiedni tego ronda, bowiem przy klasycznych strzałkach kierunkowych byłoby ono zaprzeczeniem tego co na wlotach. Tu powinien być zmieniony przebieg pasów ruchu i ich oznakowanie na odśrodkowy.
UsuńW Polkowicach nie zmieniono oznakowania na odśrodkowe ale w odróżnieniu do Krakowa, wbrew ustaleniom naukowców z PK, oznakowano kierunkowo, bez zgodności z oznakowaniem kierunkowym wlotów, pasy ruchu na obwiedni.
W Krakowie na lewym pasie ruchu jest strzałka na wprost i w lewo za wyspą czyli, że jezdnia i jej lewy pas ruchu biegnie do przeciwległego wlotu, a skoro tak, to zamierzający pojechać w lewo za wyspą musi sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy w lewo, czyli zamiar opuszczenia tej jezdni z jej lewej strony w celu wjazdu na jezdnię drogi poprzecznej.
W Polkowicach na wlocie jest takie samo oznakowanie kierunkowe ale po wjeździe kierujący ma już strzałkę tylko do jazdy na wprost i za chwilę dwa razy strzałki na wprost po obwiedni i w prawo do wylotów. Jazda na wprost po obwiedni do wylotu kończy się nieuprawnioną strzałką do skręcania w prawo. Tu jazda na wprost nie jest jazdą od wlotu do przeciwległego wylotu jak w Krakowie lecz do wylotu drogi wlotowej czyli tak jak to jest przy holenderskich kołowych strzałkach kierunkowych przy których nie ma zmiany kierunku jazdy w lewo.
Ok, wszystko już rozumiem — i teraz łatwo dojść do wniosku, że przy takich rozbieżnościach w projektowaniu infrastruktury oraz w nauczaniu przyszłych kierowców trudno oczekiwać konsekwentnych i spójnych zachowań na drodze.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję za wyjaśnienie, cieszę się że tutaj przypadkiem trafiłem. Pozdrawiam