Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zasady ruchu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zasady ruchu. Pokaż wszystkie posty

sobota, 21 października 2023

463. Pokonywanie rond o okrężnej i kierunkowej organizacji ruchu

463. Pokonywanie rond o okrężnej i kierunkowej organizacji ruchu

Wspierając moją działalność otrzymasz w ramach podziękowania najnowsze wydanie książki
Vademecum kierującego. Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy
PATRONAT - wejdź na stronę https://buycoffee.to/mrerdek1.blogspot.com
ewentualnie kliknij przycisk na końcu wpisu

Wychodząc na przeciw oczekiwaniom wspomnianego w poprzednim poście internauty postarałem się wyjaśnić, w możliwie zwięzły sposób, zasady ruchu na wlotach i wylotach oraz na obwiedni budowli typu rondo o okrężnej oraz o będącej jej zaprzeczeniem, kierunkowej organizacji ruchu. 

Najprostsze wyjaśnienie można sprowadzić do jednego zdania. 

Wbrew fałszywej opinii, że polskie prawo nie określa jednoznacznych zasad dotyczących pokonywania rond, pokonując te złożone budowle drogowe należy postępować zgodnie z zasadami ruchu opisanymi ustawą Prawo o ruchu drogowym z 1997 roku oraz rozporządzeniem z 2002 roku w sprawie znaków i sygnałów drogowych. 

Świadomie przywołałem daty wymienionych wyżej aktów prawnych, bowiem należy zapomnieć o nieuprawnionych wymysłach z czasów słusznie minionych i obowiązywania kodeksu drogowego z 1983 roku, kiedy to wbrew prawu europejskiemu wymyślono, wzorując się na prawie ZSRR, że znak C-12 "ruch okrężny" jest symbolem ronda o znaczeniu znaku C-9, wówczas nakazu kierunku jazdy, który wolno było wówczas umieszczać poza wlotami także na wyspie w jego miejsce, że "ruch okrężny" to permanentna zmiana kierunku jazdy w lewo przy wyspie środkowej ronda z włączonym jeszcze przed wjazdem lewym kierunkowskazem, bowiem bezprawnie uznano, że rondo jest w całości jednym zwykłym kierunkowo zorganizowanym skrzyżowaniem w rozumieniu zasad ruchu, takim samym jak bez wyspy na środku, po prostu, ze rondo to w całości jedno skrzyżowanie o ruchu okrężnym, co jest wierutnym kłamstwem. Obecny w dzisiejszej praktyce chaos interpretacyjny wynika z tego, że takie właśnie wadliwe rozumienie obowiązującego prawa wg poprzedniego kodeksu drogowego z 1983 roku ma miejsce w szkoleniu kierowców, funkcjonariuszy publicznych, urzędników odpowiedzialnych za właściwą organizację ruchu, a nawet inżynierów ruchu oraz biegłych sądowych. 

Bardziej zwięźle nie potrafię, za co serdecznie przepraszam. 

Wątpiących zapraszam do dalszej lektury. Centralnie skanalizowane budowle o dowolnym kształcie i wielkości, w tym okrągłe lub owalne typu rondo, a nie tylko typu rondo, mogą być dowolnie oznakowane i co za tym idzie różnie zorganizowane. Ich organizacja ruchu może być neutralna kierunkowo (okrężna) lub będąca jej zaprzeczeniem kierunkowa (odśrodkowa). 

Porównam zatem ze sobą dwie budowle typu rondo o podobnej wielkości mające na środku, zamiast niedostępnej publicznie wyspy, która może mieć dowolny kształt i wielkość, zagospodarowane na cele publiczne place w postaci parków. To o takich centralnych placach i wyspach środkowych jest mowa w dyspozycji znaku C-12 "(obowiązujący) ruch okrężny", co ważne, nie tylko okrągłych i owalnych, chociaż tych jest zdecydowanie najwięcej. 

Dla porównania najpierw chciałem przyjąć okrężnie zorganizowany plac 1000-lecia w Siedlcach z parkiem i kościołem na środku. Jest to jednak semidwupasowe rondo (dwa nieoznaczone znakami okrężnie biegnące pasy ruchu) o jednopasowych wlotach i wylotach. W praktyce pokonuje się je tak jak małe jednopasowe ronda z wyspą na środku, zatem bez problemów. Jedynie czego nie wolno, to wyprzedzać na obwiedni z prawej strony oraz zmieniać kierunku jazdy w prawo z lewego okrężnie biegnącego nieoznaczonego znakami pasa ruchu czyli bez wcześniejszego zbliżenia się do prawej krawędzi jezdni.  Nie jest bowiem prawdą, co można wyczytać w książkach dla kierowców, że prawo pozwala na równoczesną zmianę kierunku jazdy i pasa ruchu, tym bardziej, że jazda w poprzek pasów ruchu nie ma nic wspólnego ze zmianą pasa.

Okrężna organizacja ruchu.

Ostatecznie uznałem, że bardziej przydatnym dla porównania będzie trójpasowy okrężnie zorganizowany Pac Grunwaldzki w Szczecinie, do niedawna z trzema okrężnie biegnącymi pasami ruchu i brakiem sygnalizacji świetlnej. Na jego wielopasowych wlotach nie ma strzałek kierunkowych. Wszystkie skrzyżowania wlotowe  są oznaczone znakiem C-12 "(obowiązujący) ruch okrężny" z dodanym do niego od góry znakiem A-7 "ustąp pierwszeństwa" zatem zgodnie z okrężną organizacją ruchu. 

Pokażę to okrężnie zorganizowane rondo na uproszczonym rysunku, przed i po zmianie oznakowania poziomego, by łatwiej było zrozumieć istotę tej organizacji ruchu. 
Rys. 1
Okrężna organizacja ruchu na trzypasowym rondzie 

Wjazd to kontynuowanie jazdy na wprost bez włączania kierunkowskazów, z prawego pasa ruchu na prawy pas ruchu i z lewego na środkowy,  a opuszczanie okrężnie biegnącej jezdni to zmiana kierunku jazdy w prawo tylko z prawego pasa ruchu na dowolny pas ruchu jezdni drogi wylotowej.  

Jeżeli zechcesz wesprzeć mnie w działaniach na rzecz poprawy BRD,
to kliknij ten przycisk   i postaw mi wirtualna kawę na "Buy coffee".
Wspierający moją działalność kwotą min. 25 zł otrzymają w ramach podziękowania najnowsze wydanie wyjątkowej, bo sprzecznej z praktyką w szkoleniu i egzaminowaniu kandydatów na kierowców, książki
Vademecum kierującego. Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy.

Rys. 2
Okrężna organizacja ruchu na dwupasowym rondzie z dodatkowymi pasami do skręcania w prawo (pasami wyłączania) 

Wjazd to kontynuowanie jazdy na wprost bez włączania kierunkowskazów, z prawego pasa ruchu na prawy pas ruchu i z lewego na lewy, bowiem są tylko dwa okrężnie biegnące pasy ruchu,  a opuszczanie okrężnie biegnącej jezdni to zmiana kierunku jazdy w prawo tu, pomimo okrężnej organizacji ruchu dozwolona z dwóch pasów ruchu odpowiednio na prawy i lewy bez prawa wyboru. 

Tu muszę wyjaśnić, że  znak A-7 nie jest tu samotnym znakiem umieszczony przy jezdni drogi podporządkowanej której przy ruchu okrężnym w rozumieniu nakazu znaku C-12 po prostu nie ma. Dlatego na obwiedni nie ma też znaku D-1 "droga z pierwszeństwem". Zadaniem znaku A-7, a wg przepisów międzynarodowych zamiennie także znaku STOP dodanym od góry do znaku C-12, jest odwrócenie na skrzyżowaniach wlotowych pierwszeństwa z prawej (przy samotnym znaku C-12) na pierwszeństwo z lewej strony. Uzgodniono to w Genewie Porozumieniem europejskim w 1971 roku. Ta regulacja zastąpiła wcześniejszy radziecki pomysł, obecny także w naszym prawie do końca 1983 roku, wg którego samotny znak nakazu "ruch okrężny" oznaczał pierwszeństwo  z lewej strony, tak jak to jest dziś w prawie drogowym Rosji. 

Reasumując, właściwie wyszkolony kierowca widząc znak C-12 z dodanym do niego od góry znakiem A-7 powinien wiedzieć, że dalej jezdnia drogi po której się porusza  biegnie w pętli bez końca dookoła widocznej przed nim wyspy lub placu o dowolnym kształcie, wielkości i zagospodarowaniu, zgodnie ze wskazaniem strzałek na znaku C-12. Wie, że wszystkie wloty okrężnie zorganizowanej budowli drogowej są tak samo oznakowane, że na wlotach nie ma strzałek kierunkowych oraz, że wjazd jest kontynuacją dotychczasowej jazdy na wprost. 

Przy ruchu okrężnym kierujący ma prawo do wyprzedzania pojazdów silnikowych, o ile nie ma na jezdni przejść dla pieszych i przejazdów dla rowerów, nie tylko na obwiedni wg ogólnych zasad ruchu ale także na elementarnych skrzyżowaniach o ruchu okrężnym takiej złożonej budowli drogowej, bowiem pozwala na to art. 24.7.3 ustawy Prawo o ruchu drogowym.  Oznacza to, że na okrężnie zorganizowanych budowlach drogowych kierującemu wolno wyprzedzać pojazdy silnikowe na całej obwiedni, co wcale nie znaczy, że cała okrężnie zorganizowana budowla drogowa jest jednym skrzyżowaniem o ruchu okrężnym.  

Niestety w czasach PRL uznano, że skoro wolno wyprzedzać pojazdy silnikowe na całej obwiedni okrężnie zorganizowanego ronda, to dla uproszczenia można uznać okrężnie zorganizowane rondo w całości za skrzyżowanie o ruchu okrężnym.

Takie nieuprawnione uproszczenie prowadzi do licznych kolizji i wypadków na rondach i skrzyżowaniach o rozsuniętych wlotach i wylotach o kierunkowej czyli odśrodkowej organizacji ruchu. Jeżeli nie są kierowane, wolno wyprzedzać na nich  jadące na wprost pojazdy silnikowe tylko na obwiedni między  ich elementarnymi skrzyżowaniami.

Wadą okrężnej organizacji ruchu, z uwagi na zjazd dozwolony tylko z jednego pasa ruchu, jest ich stosunkowo mała przepustowość oraz nagminne naruszanie prawa przez zmieniających kierunek jazdy w prawo wprost z lewego pasa ruchu okrężnie biegnącej jezdni. Z tego powodu minister infrastruktury rekomenduje budowę małych i średnich rond o okrężnej organizacji ruchu jedynie jako jednopasowe. Na dwupasowych istniejących tego typu budowlach o okrężnej organizacji ruchu należy do minimum ograniczyć zmianę pasa ruchu i co do zasady poruszać się okrężnie biegnąca jezdnią możliwie blisko jej prawej krawędzi. 

Kierunkowa organizacja ruchu

Kierunkową organizację ruchu ma przyjęte do porównania trzypasowe rondo o nazwie Plac Powstańców Śląskich we Wrocławiu. Ponieważ nie ma ono podporządkowanych wszystkich wlotów nie będzie problemu z patologią polegającą na bezprawnym dodawaniu znaku C-12 do znaków A-7 (odwrotnie do pozwolenia na dodawanie znaku A-7 do znaku C-12 przy okrężnej organizacji ruchu) na wlotach kierunkowo zorganizowanych centralnie skanalizowanych budowli drogowych. Problemem jest niestety oryginalne oznakowanie kierunkowe wlotów i wylotów w ciągu drogi z pierwszeństwem która biegnie wzdłuż ul. Powstańców Śląskich tak, że rondo stało się de facto poszerzonym pasem zieleni między jezdniami tej ulicy z dwoma miejscami do zawracania. Na uproszczonym rysunku placu Powstańców Śląskich oznakowanie kierunkowe jest zgodne z obowiązującym prawem o ruchu drogowym. Jazda jezdnią drogi z pierwszeństwem  jest jazdą "na wprost" czyli jazdą bez zmiany kierunku jazdy (rys. 3). W oryginale oznakowanie kierunkowe temu zaprzecza (rys. 4).
Rys. 3
Kierunkowa organizacja ruchu na trzypasowym rondzie z pierwszeństwem na jednym z kierunków

Rys. 4
Oryginalne oznakowanie kierunkowe wylotu z pl. Powstańców Śląskich

Jadący jezdnią drogi z pierwszeństwem, zarówno wjeżdżając na plac jak i go opuszczając, zmienia kierunek ruchu bez zmiany kierunku jazdy, zatem bez włączania kierunkowskazów. Na pozostałych czterech wlotach wjeżdżający zmienia zarówno kierunek ruchu jak i kierunek jazdy w prawo z dwupasowych wlotów z obu pasów ruchu. Na czterech wylotach zjazd dozwolony jest tylko z prawego pasa ruchu na dowolny pas ruchu  jezdni drogi wylotowej, tak jak to jest przy ruchu okrężnym.

Klikając tu   postawisz mi wybraną przez Ciebie wirtualną kawę
 na "Buy coffee".


mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski

piątek, 20 października 2023

462. Jak dogodzić wszystkim tłumacząc zakłamane zasady ruchu?

462. Jak dogodzić wszystkim tłumacząc zakłamane zasady ruchu? 

Jeden z internautów zarzucił mi "akademicki" sposób tłumaczenia obowiązujących zasad ruchu, uznający że rozmówca ma taką samą wiedzę i sposób myślenia jak ja. Twierdzi, że moje wypowiedzi powinny ograniczać się do 2-3 zdań, a nie kilku kartek formatu A-4.

Z drugiej strony twierdzi, że to co piszę jest niespójne i nielogiczne, że nie jest zgodne z Konwencją wiedeńską, a np. oznakowanie rond w innych krajach zaprzecza moim tezom. 

Przykro mi, ale ocenia wypowiedzi innych najwyraźniej nie mając należytej wiedzy. Pomijam obecną w naszym kraju patologię wynikającą m.in. z uznawania znaku C-12 za znak nakazu kierunku jazdy o znaczeniu znaku C-9 wg poprzedniego kodeksu drogowego z 1983 roku, traktowania rond za zwykłe skrzyżowania o kierunkowej organizacji ruchu, za takie same jak te bez wyspy lub placu na środku oraz mylenia zmiany kierunku ruchu ze zmianą kierunku jazdy. Można tak oszukiwać kandydatów na kierowców w przypadku małych centralnie skanalizowanych zwykłych skrzyżowań, ale gdy rondo ma na środku duży zadrzewiony plac (wrocławski plac Powstańców Śląskich o kierunkowej organizacji ruchu) lub kościół (plac 1000-lecia w Siedlcach) albo okrężnie zorganizowana budowla ma powierzchnię 5 hektarów (głogowski plac 3 Maja), to jest to niemożliwe.  Warto przywołać tu kierunkowo zorganizowane rondo składające się nawet ze skrzyżowań na których droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek. 
Rondo o kierunkowej organizacji ruchu ze skrzyżowaniami na których droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek

Co do zagranicy, to podam przykład Niderlandów, oraz Francji, gdzie nie ma znaku "obowiązujący ruch okrężny", a gdzie są okrężnie zorganizowane budowle typu rondo. We Francji jest ich najwięcej na świecie. Co równie ciekawe, na wlotach i obwiedni pierwszego na kontynencie europejskim ronda o okrężnej organizacji ruchu nie ma żadnego znaku. Po prostu kiedy powstało ono na początku ubiegłego wieku zasady ruchu były komunikowane, tak jak w USA, kierującym przez policjantów. Znak "obowiązujący ruch okrężny", pojawił się we francuskim  kodeksie drogowym znacznie wcześniej niż u nas, ale został z niego usunięty na znak protestu w związku z Porozumieniem europejskim wg którego samotny znak "ruch okrężny"  miał oznaczać i oznaczał do 1971 roku pierwszeństwo z lewej strony na wlotach okrężnie zorganizowanych budowli.  W naszym prawie ten radziecki pomysł obowiązywał do końca 1983 roku. Co ciekawe w Rosji obowiązuje także dziś. 

Internauta radzi mi także, bym wkładał tyle pracy w podawanie podstaw prawnych, co wkładam w plucie jadem na egzaminatorów i WORD-y. Jak można z sympatią wypowiadać się o ludziach uznawanych za ekspertów, w co wierzą miliony Polaków, którzy stosują w swojej praktyce prawo korporacyjne zamiast ustawowego, bezprawnie oparte w wielu ważnych dla BRD sprawach na stworzonym w stanie wojennym kodeksie drogowym z 1983 roku. 

No cóż.  Od 1998 roku obowiązuje w Polsce prawo zgodne z prawem europejskim. Trudno o nim mówić godząc oczekiwania wszystkich, tym bardziej, że czytelnicy bloga są przypadkowi, w różnym wieku i o różnym stopniu wiedzy i wykształcenia. Jedni twierdzą, że przywoływanie przepisów to konieczność, a inni, że to zaciemnianie wypowiedzi. Na blog trafiają i sięgają po książkę zwykle ci, którzy mają wątpliwości, którzy szukają innej odpowiedzi niż ta z książek dla kandydatów na kierowców, zmuszeni do ślepej wiary w profesjonalizm ich autorów. Okazuje się, że na drodze są karani za to, co w tych książkach jest uznane za zgodne z prawem.

Na blog trafiają szukający pomocy po kolizjach i wypadkach, kiedy są, wg nich, niesłusznie obwiniani. Przykłady przegranych Policji w sądach opisuję na blogu i przywołuję w książce.

Co do egzaminatorów WORD, to nie jest moją winą, że od czasu powołania ośrodków egzaminatorzy są szkoleni kaskadowo przez wcześniej ogłupionych kolegów. Nie jest też moją winą, że w Polsce, za sprawą lekceważenia problemu przez kolejne rządy, jest kilka szkół ogłupiania kierujących i kilka ośrodków skupiających, pod hasłem troski o BRD, wpływowych ignorantów dbających o swoje partykularne interesy.

Nikt nie musi mi w cokolwiek wierzyć. Chodzi mi o to, by pomóc mającym wątpliwości w samodzielnym dojściu do prawdy, bo tylko wtedy będą świadomymi i bezpiecznymi kierowcami. Mając właściwą wiedzę nie dadzą się zastraszać i nie będą przyjmować niesłusznie wystawianych mandatów. 

Do niedawna nikomu nie przyszłoby do głowy walczyć w sądach z nieuprawnionymi wymaganiami wadliwie wyszkolonych egzaminatorów i policjantów. Czas zająć się także wadliwie szkolonymi urzędnikami odpowiedzialnymi za zgodną z prawem organizacją ruchu i znakowanie dróg. 

Jeżeli zechcesz wesprzeć mnie w działaniach na rzecz poprawy BRD,
to kliknij ten przycisk   i postaw mi wirtualna kawę na "Buy coffee".
Wspierający moją działalność kwotą min. 25 zł otrzymają w ramach podziękowania najnowsze wydanie wyjątkowej, bo sprzecznej z praktyką w szkoleniu i egzaminowaniu kandydatów na kierowców, książki
Vademecum kierującego. Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy.

mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski

czwartek, 8 października 2020

344. Skrzyżowania na autostradzie.

344. Czy na autostradzie drogi wlotowe i wylotowe tworzą skrzyżowania? 

Jeden z czytelników tego bloga zapytał czy wjazdy i zjazdy z autostrady to skrzyżowania, gdyż uczono go, że autostrady to drogi na których zamiast skrzyżowań są bezkolizyjne wiadukty? Jeżeli są, to czy wiąże się z tym zakaz wyprzedzania i czy takie autostradowe skrzyżowanie odwołuje ograniczenie prędkości. Czy wjazd połączony z wyjazdem z autostrady to jedno, czy dwa osobne skrzyżowania (oczywiście, jeżeli są to skrzyżowania)?

Na temat skrzyżowań na autostradach była już mowa na tym blogu we wpisie 116/2018 (https://mrerdek1.blogspot.com/2018/02/116-jedz-bezpiecznie-odc-680.html). Była to jednak recenzja odcinka Jedź bezpiecznie, zatem teraz opiszę  to inaczej. 

Zacznijmy od pytania czym jest autostrada, gdyż odpowiedź tylko z pozoru wydaje się być prosta?

Autostrada, tak jak droga i skrzyżowanie, to różnie definiowane określenia różnych dziedzin prawa. Czymś innym jest droga, skrzyżowanie i autostrada w rozumieniu ustawy o drogach publicznych, czymś innym jako budowla drogowa i jeszcze czymś innym z punktu widzenia zasad ruchu drogowego, czyli ustawy Prawo o ruchu drogowym. 

Z punktu widzenia ustawy o drogach publicznych autostrada jest budowlą drogową, przeznaczoną wyłącznie do ruchu pojazdów samochodowych, której skrzyżowania (w rozumieniu budowli drogowej) ze wszystkimi przecinającymi ją drogami transportu lądowego i wodnego muszą być wielopoziomowe. Musi posiadać przynajmniej dwie trwale rozdzielone jednokierunkowe jezdnie i być wyposażona w urządzenia obsługi podróżnych, pojazdów i przesyłek, przeznaczone wyłącznie dla użytkowników autostrady.

Autostrada z punktu widzenia ustawy Prawo o ruchu drogowym, to dwujezdniowa droga (publiczna) oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi, na której nie dopuszcza się ruchu poprzecznego, przeznaczona tylko dla ruchu określonej grupy pojazdów samochodowych.

Z obu definicji wynmika, że autostrada to wielojezdniwa droga publiczna o minimum dwóch trwale oddzielonych od siebie jednokierunkowych jezdniach. Każda z nich musi być oznaczona znakami informacyjnymi D-9 "autostrada" i D-10 "koniec autostrady", gdyż z punktu widzenia zasad ruchu jej każda jezdnia jest dla kierującego osobną drogą  na której nie ma jednopoziomowych skrzyżowań powstałych w wyniku przecinania się dróg.

W miejscach przecinania się dróg wybudowano dwupoziomowe skrzyżowania dróg publicznych w postaci przejazdów (rys. 1) i węzłów drogowych (rys. 2).
Rys. 1
Przejazd drogowy
Rys. 2
Węzeł drogowy w formie trąbki

To, że na autostradzie nie ma jednopoziomowych skrzyżowań tworzonych przez przecinające się drogi, nie oznacza że nie ma na niej w ogóle skrzyżowań w rozumieniu ustawy Prawo o ruchu drogowym, gdyż drogi posiadające jezdnię mogą się też ze sobą łączyć lub rozwidlać. 

Węzły drogowe, najczęściej w formie koniczyny lub trąbki, składają się z odcinków drogi posiadającej jednokierunkową jezdnię która łączy ze sobą przecinajace się w różnych poziomach drogi. Te odcinki dróg publicznych wg przepisów budowlanych to łącznice, a z punktu widzenia zasad ruchu, to jednokierunkowe drogi. 

Ponieważ rozwidlenia dróg i ich połączenia tworzą, z punktu widzenia zasad ruchu, jednopoziomowe skrzyżowania, zatem każde połączenie posiadającej jezdnię drogi wlotowej i wylotowej z jezdnią autostrady tworzy zdefiniowane w art. 2.10 ustawy Prawo o ruchu drogowym osobne skrzyżowanie. Na rysunku węzła jest tych skrzyżowań sześć, trzy rozwidlenia i trzy połączenia dróg.

Tym którzy nadal mają wątpliwości przypominam jak oznacza się w Polsce skrzyżowanie wlotowe autostrady, które odwołuje np. ograniczenie prędkości na biegnącej łukiem jezdni łącznicy (rys. 3). 
Rys. 3
Oznakowanie pionowe autostrady w obrębie węzła

Jezdnia łącznicy oznaczona jest znakiem A-7 "ustąp pierwszeństwa", a jezdnia autostrady jako posiadającą pierwszeństwo znakiem A-6d "wlot drogi jednokierunkowej z prawej strony".

Na autostradzie prawe pasy ruchu przed skrzyżowaniami wylotowymi są przeznaczone do zwalniania, a te za skrzyżowaniami wlotowymi do przyspieszania, dlatego nazywane są potocznie rozbiegowymi.

Jeżeli skrzyżowanie wylotowe leży zaraz za wlotowym, co nie jest dobrym rozwiązaniem, to musi je łączyć odcinek przeplatania będący podłużnym pasem jezdni autostrady. Zatem z punktu widzenia zasad ruchu mamy wówczas do czynienia z dwoma osobnymi skrzyżowaniami. O pierwszeństwie przy przeplataniu strumieni ruchu pisałem w poście 341 (https://mrerdek1.blogspot.com/2018/12/pierwszenstwo-przy-zmianie-pasow-ruchu.html)Poza tym należy pamiętać, że wjeżdżający zmieniając rozbiegowy pas ruchu na wolny po jego lewej stronie, ma pierwszeństwo przed wjeżdżającym na ten pas z jego lewej strony.  

Dla poprawy bezpieczeństwa można zastosować na jezdni autostrady obok odcinków przeplatania, krótkich odcinków zwalniania i przyspieszania lub gdy w okolicy skrzyżowań jest duże natężenie ruchu,  linie ciągłe. Niestety wadą takiego rozwiązania jest uniemożliwienie zmiany pasa ruchu z prawego na lewy przed skrzyżowaniem, np. w celu ułatwienia wjazdu na autostradę innym kierującym (rys. 4).
Rys. 4
Oznakowanie poziome autostrady w obrębie odcinka przeplatania

Właściwszym rozwiązaniem jest zastosowanie w  miejsce linii ciągłej lub przerywanej lini jednostronnie przekraczalnej, czyli znak P-3 
(rys. 5).
Rys. 5
Oznakowanie poziome autostrady w obrębie odcinka przeplatania linią jednostronnie prekrazalną

Pozostaje jeszcze sprawa obowiązującego kierujących  zakazu wyprzedzania pojazdu silnikowego na skrzyżowaniu, który formalnie dotyczy także skrzyżowań na autostradach. 

Przy prędkości 100 km/h kierujący pokonuje autostradowe skrzyżowanie w czasie ok. 0,1 sekundy, gdyż jego długość równa się szerokości  jezdni łącznicy. Trudno więc mówić o wyprzedzaniu na tak krótkim odcinku jezdni. 

Poza tym, zgodnie z Porozumieniami europejskimi, jazda w rzędach (swoimi pasami ruchu) z różnymi prędkościami, poza zbliżaniem się do przejść dla pieszych i przejazdów dla rowerzystów, których na autostradach nie ma, nie jest uważana za wyprzedzanie.

Problemem na autostradach nie jest wyprzedzanie z lewej strony, lecz zmiana pasa ruchu na prawy bezpośrednio przed skrzyżowaniem w związku z zamiarem wykonania manewru wyprzedzania z prawej strony w kolizji z wjeżdżającym na autostradę.  Skutecznie przeciwdziała temu linia jednostronnie przekraczalna (rys. 5).

Dlatego w wielu krajach, niestety nie w Polsce, wyprzedzanie na autostradach z prawej strony jest absolutnie zabronione, co warto wprowadzić jako zasadę do naszej polskiej praktyki.

Ryszard R. Dobrowolski