Pokazywanie postów oznaczonych etykietą książka zasady ruchu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą książka zasady ruchu. Pokaż wszystkie posty

piątek, 20 października 2023

462. Jak dogodzić wszystkim tłumacząc zakłamane zasady ruchu?

462. Jak dogodzić wszystkim tłumacząc zakłamane zasady ruchu? 

Jeden z internautów zarzucił mi "akademicki" sposób tłumaczenia obowiązujących zasad ruchu, uznający że rozmówca ma taką samą wiedzę i sposób myślenia jak ja. Twierdzi, że moje wypowiedzi powinny ograniczać się do 2-3 zdań, a nie kilku kartek formatu A-4.

Z drugiej strony twierdzi, że to co piszę jest niespójne i nielogiczne, że nie jest zgodne z Konwencją wiedeńską, a np. oznakowanie rond w innych krajach zaprzecza moim tezom. 

Przykro mi, ale ocenia wypowiedzi innych najwyraźniej nie mając należytej wiedzy. Pomijam obecną w naszym kraju patologię wynikającą m.in. z uznawania znaku C-12 za znak nakazu kierunku jazdy o znaczeniu znaku C-9 wg poprzedniego kodeksu drogowego z 1983 roku, traktowania rond za zwykłe skrzyżowania o kierunkowej organizacji ruchu, za takie same jak te bez wyspy lub placu na środku oraz mylenia zmiany kierunku ruchu ze zmianą kierunku jazdy. Można tak oszukiwać kandydatów na kierowców w przypadku małych centralnie skanalizowanych zwykłych skrzyżowań, ale gdy rondo ma na środku duży zadrzewiony plac (wrocławski plac Powstańców Śląskich o kierunkowej organizacji ruchu) lub kościół (plac 1000-lecia w Siedlcach) albo okrężnie zorganizowana budowla ma powierzchnię 5 hektarów (głogowski plac 3 Maja), to jest to niemożliwe.  Warto przywołać tu kierunkowo zorganizowane rondo składające się nawet ze skrzyżowań na których droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek. 
Rondo o kierunkowej organizacji ruchu ze skrzyżowaniami na których droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek

Co do zagranicy, to podam przykład Niderlandów, oraz Francji, gdzie nie ma znaku "obowiązujący ruch okrężny", a gdzie są okrężnie zorganizowane budowle typu rondo. We Francji jest ich najwięcej na świecie. Co równie ciekawe, na wlotach i obwiedni pierwszego na kontynencie europejskim ronda o okrężnej organizacji ruchu nie ma żadnego znaku. Po prostu kiedy powstało ono na początku ubiegłego wieku zasady ruchu były komunikowane, tak jak w USA, kierującym przez policjantów. Znak "obowiązujący ruch okrężny", pojawił się we francuskim  kodeksie drogowym znacznie wcześniej niż u nas, ale został z niego usunięty na znak protestu w związku z Porozumieniem europejskim wg którego samotny znak "ruch okrężny"  miał oznaczać i oznaczał do 1971 roku pierwszeństwo z lewej strony na wlotach okrężnie zorganizowanych budowli.  W naszym prawie ten radziecki pomysł obowiązywał do końca 1983 roku. Co ciekawe w Rosji obowiązuje także dziś. 

Internauta radzi mi także, bym wkładał tyle pracy w podawanie podstaw prawnych, co wkładam w plucie jadem na egzaminatorów i WORD-y. Jak można z sympatią wypowiadać się o ludziach uznawanych za ekspertów, w co wierzą miliony Polaków, którzy stosują w swojej praktyce prawo korporacyjne zamiast ustawowego, bezprawnie oparte w wielu ważnych dla BRD sprawach na stworzonym w stanie wojennym kodeksie drogowym z 1983 roku. 

No cóż.  Od 1998 roku obowiązuje w Polsce prawo zgodne z prawem europejskim. Trudno o nim mówić godząc oczekiwania wszystkich, tym bardziej, że czytelnicy bloga są przypadkowi, w różnym wieku i o różnym stopniu wiedzy i wykształcenia. Jedni twierdzą, że przywoływanie przepisów to konieczność, a inni, że to zaciemnianie wypowiedzi. Na blog trafiają i sięgają po książkę zwykle ci, którzy mają wątpliwości, którzy szukają innej odpowiedzi niż ta z książek dla kandydatów na kierowców, zmuszeni do ślepej wiary w profesjonalizm ich autorów. Okazuje się, że na drodze są karani za to, co w tych książkach jest uznane za zgodne z prawem.

Na blog trafiają szukający pomocy po kolizjach i wypadkach, kiedy są, wg nich, niesłusznie obwiniani. Przykłady przegranych Policji w sądach opisuję na blogu i przywołuję w książce.

Co do egzaminatorów WORD, to nie jest moją winą, że od czasu powołania ośrodków egzaminatorzy są szkoleni kaskadowo przez wcześniej ogłupionych kolegów. Nie jest też moją winą, że w Polsce, za sprawą lekceważenia problemu przez kolejne rządy, jest kilka szkół ogłupiania kierujących i kilka ośrodków skupiających, pod hasłem troski o BRD, wpływowych ignorantów dbających o swoje partykularne interesy.

Nikt nie musi mi w cokolwiek wierzyć. Chodzi mi o to, by pomóc mającym wątpliwości w samodzielnym dojściu do prawdy, bo tylko wtedy będą świadomymi i bezpiecznymi kierowcami. Mając właściwą wiedzę nie dadzą się zastraszać i nie będą przyjmować niesłusznie wystawianych mandatów. 

Do niedawna nikomu nie przyszłoby do głowy walczyć w sądach z nieuprawnionymi wymaganiami wadliwie wyszkolonych egzaminatorów i policjantów. Czas zająć się także wadliwie szkolonymi urzędnikami odpowiedzialnymi za zgodną z prawem organizacją ruchu i znakowanie dróg. 

Jeżeli zechcesz wesprzeć mnie w działaniach na rzecz poprawy BRD,
to kliknij ten przycisk   i postaw mi wirtualna kawę na "Buy coffee".
Wspierający moją działalność kwotą min. 25 zł otrzymają w ramach podziękowania najnowsze wydanie wyjątkowej, bo sprzecznej z praktyką w szkoleniu i egzaminowaniu kandydatów na kierowców, książki
Vademecum kierującego. Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy.

mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski

poniedziałek, 4 września 2023

460. Książka Vademecum kierującego - Droga, skrzyżowanie oraz zmiana kierunku jazdy.



460. Książka 
Vademecum kierującego
Droga, skrzyżowanie oraz zmiana kierunku jazdy


Chcesz ją mieć? Jeśli tak, to kliknij na Wspierający moją działalność kwotą min. 25 zł otrzymają w ramach podziękowania, także w formie darowizny, najnowsze wydanie książki (plik PDF) dla własnego użytku.

"Buy coffee" to forma wspierania niezależnych twórców przez przekazanie im dowolnej kwoty w formie darowizny, za co darczyńcom serdecznie dziękuję.

Ukazała się na rynku wydawniczym wyjątkowa książka dotycząca wybranych zagadnień prawa o ruchu drogowym uwzględniająca ostatnie zmiany definicji legalnych drogi i skrzyżowania.

Jej wyjątkowość polega na tym, że nie ma ona nic wspólnego z praktyką wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego narzucających swoje rozumienie obowiązującego prawa ośrodkom szkolenia kierowców.

Jako jedyna na rynku wydawniczym jest w wielu ważnych dla BRD sprawach zaprzeczeniem poradników dla kandydatów na kierowców których autorzy interpretują obecne prawo o ruchu drogowym w oparciu o poprzedni, wzorowany na radzieckim, kodeks drogowy z 1983 roku.
Jest zgodna z prawomocnymi wyrokami Sądów, w których przegranymi są policjanci uznający za obowiązujące prawo zwyczajowe miejscowego WORD, a nie obowiązujące prawo ustawowe.

Książka opisuje w przystępny sposób obowiązujące od 1998 roku proste i elementarne zasady ruchu, a ewentualne wątpliwości wyjaśnia w oparciu o obowiązujące Polskę umowy europejskie, a nie wymysły wpływowych specjalistów, uznawanych za takich jedynie z powodu zajmowanych stanowisk i pełnionych funkcji.

Dedykowana jest osobom posiadającym uprawnienia do prowadzenia pojazdów oraz osobom zawodowo związanym z ruchem drogowym. Ma za zadanie poprawę BRD przez właściwe rozumienie i stosowanie obowiązujących od 1998 roku zasad ruchu przez użytkowników dróg, funkcjonariuszy prewencji oraz urzędników odpowiedzialnych za ruch drogowy i jego bezpieczeństwo.

Książka dedykowana jest osobom posiadającym uprawnienia do prowadzenia pojazdów oraz osobom zawodowo związanym z ruchem drogowym. Ma za zadanie poprawę BRD przez właściwe rozumienie i stosowanie obowiązujących zasad ruchu przez użytkowników dróg, funkcjonariuszy publicznych, przede wszystkim funkcjonariuszy Policji, oraz przez urzędników odpowiedzialnych za ruch drogowy i organizacje ruchu, szczególnie złożonych budowli drogowych, w tym budowli typu typo rondo o neutralnej kierunkowo okrężnej oraz kierunkowej organizacji ruchu.

mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski