piątek, 27 lutego 2015

27. RONDO, a skrzyżowanie o ruchu okrężnym wg znaku C-12

        
        Większość poradników dla kierowców błędnie informuje czytelników, że skrzyżowaniem o ruchu okrężnym jest każda budowla drogowa z wyspą na środku, gdyż można jechać wokół tej wyspy okrężnie, czyli dookoła niej. To, że można okrążyć wyspę nie oznacza jednak, ze trzeba to robić, a znak C-12 jest znakiem nakazu, więc nie dając wyboru kierującemu obowiązuje go do stosowania się do zasad RUCHU OKRĘŻNEGO zgodnego ze wskazaniem strzałek na znaku.

     Można więc jechać DOOKOŁA wyspy dwojako, albo skręcając permanentnie w lewo (art. 22.1, art.22.2.2, art. 22.3, art. 22.5 ustawy PoRD) z włączonym lewym kierunkowskazem, jadąc przy wyspie, co nie jest RUCHEM OKRĘŻNYM w rozumieniu prawa, albo jadąc okrężnie biegnącą jezdnią, przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, bez potrzeby włączania kierunkowskazów, trzymając się wg art. 16. 4 ustawy PoRD prawej krawędzi tej okrężnej jednokierunkowej jezdni. Jadąc tak, co jest ideą tego rozwiązania komunikacyjnego (organizacji ruchu) nie wykonuje się manewru zmiany kierunku jazdy wymagającego zastosowania się kierującego do art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym gdyż kierujący porusza się po okrężnie biegnącej jezdni. Dopiero opuszczenie tej okrężnej jezdni, co jest możliwe tylko wykonując z niej skręt w prawo na jezdnię drogi wylotowej, wymaga zastosowania się kierującego do art. 22.1, art. 22.2.1, art. 22.3 i art. 22.5 ustawy Prawo o ruchu drogowym. 
          
      SKRZYŻOWANIEM DRÓG PUBLICZNYCH (budowla drogowa) ZORGANIZOWANYM WG ZASAD RUCHU OKRĘŻNEGO i to niezależnie od jego kształtu czy wielkości  jest zatem tylko takie na którym obowiązuje RUCH OKRĘŻNY nakazany znakami C-12, z wlotami bez strzałek kierunkowych oraz z jednokierunkową jezdnią biegnącą okrężnie dookoła wyspy na małych obiektach lub dookoła zagospodarowanego placu, na dużych.

    Znak C-12 ustawiony na wlotach skrzyżowania dróg publicznych które nie jest zorganizowane wg zasad ruchu okrężnego, gdyż na jego wlotach namalowano strzałki kierunkowe jest naruszeniem prawa, tak jak traktowanie znaku nakazu C-12 wg wymysłów Zbigniewa Drexlera nieformalnym odpowiednikiem znaku C-9 lub C-1. Tak oznakowane skrzyżowanie wlotowe na obiekt zorganizowany wg nakazu znaku C-12, pomimo tego znaku na wlocie, nie jest w rozumieniu prawa "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym" o którym mówi art. 24.7 ustawy Prawo o ruchu okrężnym i przed którym ostrzega kierującego znak A-8 o tej własnie nazwie.

To niestety polska patologia wynikająca z braku zrozumienia czym jest RUCH OKRĘŻNY oraz skrzyżowanie wg art. 2.10 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Ruch okrężny to międzynarodowa nazwa wymyślonej ponad wiek temu organizacji ruchu, a skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu to każde elementarne przecięcie, połączenie lub rozwidlenie dróg jednojezdniowych wraz ze wspólną powierzchnią przenikających się, zwykle dwóch dróg posiadających jezdnię. Skrzyżowanie   to nazwa miejsca na drodze w związku z zasadami ruchu obowiązującymi w tym miejscu a skrzyżowanie w rozumieniu § 3.9 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie dotyczy budowli (obiektu budownictwa drogowego), także złożonych.

   Za sprawą niedouczonych urzędników z dawnego Ministerstwa Transportu (Zbigniew Drexler) i dzisiejszego Ministerstwa Infrastruktury (Marek Wierzchowski) oraz ich bezmyślnych plagiatorów, drogowcy od czasu powstania rozwiązań typu dwupasowe rondo odśrodkowe, spiralne czy turbinowe Z PODPORZĄDKOWANYMI WSZYSTKIMI WLOTAMI oznaczonymi znakiem A-7  stawiają też znaki C-12 traktowane wbrew prawu tylko jako znak wskazujący z której strony wyspy środkowej powinno się skręcać w lewo, w prawo lub jechać na wprost do przeciwległego wylotu co czyni z tego znaku nakazu RUCHU OKRĘŻNEGO pozaustawowy odpowiednik znaku C-9 lub C-1.

     Na filmie widzimy "kierunkowe" Rondo Śródka w Poznaniu i prawidłowo wykonany na nim skręt w lewo. Na takim skanalizowanym złożonym obiekcie infrastruktury drogowej (skrzyżowaniu wg § 3.9 r.w.t.d.p.) należy jechać zgodnie z jego kierunkowym oznakowaniem poziomym, a nie wg zasad RUCHU OKRĘŻNEGO. Pomimo, że na wlotach ustawiono bezprawnie znaki C-12 jest to w całości jeden obiekt budownictwa drogowego, ale pod względem zasad ruchu obiekt złożony z czterech skrzyżowań (art. 2.10 p.r.d.) typu X jednokierunkowych dróg i łączących je odcinków przeplatania strumieni ruchu. Znak C-12 zmuszeni jesteśmy potraktować tylko jako znak C-9 lub C-1 stawiany na wyspie.

     Przy zawracaniu lub objeżdżaniu wyspy centralnej, co jest tu permanentnym skręcaniem w lewo, należy bezwzględnie zająć lewy skrajny pas ruchu po to by móc wykonywać kolejne skręty w lewo przy krawędzi wyspy.

       Warto zauważyć, że po zajęciu pasa ruchu prowadzącego już na wprost do zjazdu, należy wyłączyć lewy kierunkowskaz gdyż pojedziemy już jednokierunkową jezdnią na wprost biegnącą do wylotu.

        Na tak oznaczonym skrzyżowaniu skręca się w lewo, w prawo i jedzie na wprost gdyż to jednopoziomowe skrzyżowanie dróg publicznych jest zorganizowane wg ogólnych zasad ruchu i kierunkowego oznaczenia jego wlotów, a nie wg neutralnego kierunkowo RUCHU OKRĘŻNEGO.  

26. Poznań, rondo Cyryla i dobre Metody!

    Szukałem, aż znalazłem. Plac Cyryla Ratajskiego w Poznaniu, najprawdziwsze "Skrzyżowanie o ruchu okrężnym", czyli złożony obiekt infrastruktury drogowej, tu w postaci kwadratowego placu, podobnie jak Plac Pułaskiego w Olsztynie czy Plac Lotników w Szczecinie, co zadaje kłam twierdzeniu, że "Ruch okrężny" dotyczy tylko okrągłych lub owalnych placów typu RONDO. Tu warto dodać, że nie jest prawdą, iż SKRZYŻOWANIE dróg typu X, Y czy T z wyspą leżącą centralnie na wspólnej powierzchni krzyżujących się dróg jest RONDEM, gdyż jest to nadal SKRZYŻOWANIE.

            Po nakazaniu znakami C-12 organizacji ruchu o polskiej nazwie  RUCH OKRĘŻNY skrzyżowanie z wyspą lub plac o dowolnej wielkości i kształcie stają się "Skrzyżowaniami o ruchu okrężnym" z koncentrycznie wyznaczonymi pasami ruchu.

          Najmniejszym "Skrzyżowaniem o ruchu okrężnym", w rozumieniu znaku C-12, jest "Mini rondo", czyli pojedyncze skrzyżowanie dróg z wyspą i "Ruchem okrężnym". Największym w Polsce "obiektem o ruchu okrężnym" w rozumieniu znaku C-12 jest owalny Plac Konstytucji 3-go Maja w Głogowie, którego wyspa centralna jest placem, a w zasadzie parkiem (dawny cmentarz) ma aż 5 ha powierzchni. Park  otacza okrężnie biegnąca jednokierunkowa jezdnia ze zjazdami leżącymi tylko po jej prawej stronie.

     Ale wracajmy do Cyryla, by poznać poprawne METODY dotyczące RUCHU OKRĘŻNEGO. Dokonałem przy filmiku wpisu o takiej treści: " Czy w poznańskim WORD naprawdę pracują egzaminatorzy którzy wiedzą co znaczy, wymyślony 110 lat temu, RUCH OKRĘŻNY?"

      Instruktor uczy tak jak wymagają tego od niego wszechwładni egzaminatorzy z WORD, co zrozumiałe, a kursant wierzy instruktorowi, że to czego i jak uczy jest zgodne z prawem. Nie wie niestety, że w większości WORD obowiązuje prawo korporacyjne autorstwa Władysława  Drozda, samozwańczego super egzaminatora-audytora, założyciela koterii o nazwie Krajowa Rada Audytorów działająca w cieniu Stowarzyszenia Dyrektorów WORD, obecnie zwanego, dla zmylenia, Stowarzyszeniem EGZAMINATORÓW.

     O dziwo tu wjazd odbył się bez włączania kierunkowskazu i tak też odbyła się jazda okrężna dookoła placu, co zrozumiałe, bo jadąc okrężnie biegnącym pasem ruchu nigdzie się nie skręca. Instruktor wyraził słowami dyspozycję znaku C-12, czyli cały jego sens i znaczenie , gdyż powiedział, "Objedziemy całe rondo DOOKOŁA" i objechano plac przy prawej krawędzi okrężnie biegnącej jezdni o ponad 360 stopni. DOOKOŁA to znaczy okrężnie, w kółko, a nie obok w prawo, w lewo i na wprost jak twierdza obaj Panowie D. jak Dyzma,  bo znak C-12 jest ważniejszy od ogólnych zasad ruchu i wcale nie jest Panie Drexler odpowiednikiem znaku C-9. Po minięciu zjazdu poprzedzającego zamierzony, zasygnalizowano zamiar skrętu w prawo i opuszczono skrzyżowanie.

      Chciałoby się napisać, że jak w książkach piszą, ale to by było kłamstwo, bo ich autorzy to ignoranci, dla których w całości to jedno zwykłe skrzyżowanie opisane w art. 2 ust. 10 o KIERUNKOWEJ ORGANIZACJI RUCHU o pełnym wyborze kierunków jazdy. Idiotyzm, który widać tu na pierwszy rzut oka. Takim skrzyżowaniem jest każdy ze zjazdów, zaś dzięki nakazowi znaku C-12 i biegnącej okrężnie jezdni CAŁY PLAC jest w całości "Skrzyżowaniem w formie placu o ruchu okrężnym" na którym wszystkie zjazdy, niezależnie od ich fizycznego przebiegu, są skrętami w prawo. Ideą pomysłu RUCHU OKRĘŻNEGO jako rozwiązania komunikacyjnego jest wyeliminowanie lewoskrętów i przecinania się kierunków ruchu. Widać, że tu nie da się skręcić w lewo, ba, nawet nie da się pojechać na wprost do przeciwległego zjazdu bez zmiany pasa ruchu, gdyż cały czas jedzie się na wprost, ale OKRĘŻNIE, by wreszcie zaprzestać tej jazdy i skręcić w prawo w drogę wylotową.

       "Ruch okrężny", to rozwiązanie komunikacyjne o nazwie "One-Way Rotary System" albo  "Traffic Circle", czyli własnie RUCH OKRĘŻNY. Czy się coś zmieni jak ten plac się troszkę bardziej zaokrągli, wydłuży lub zmniejszy? Jeżeli jezdnia będzie na tyle szeroka, że będzie można na niej wyznaczyć dwa lub nawet trzy pasy ruchu, to czy to zmieni zasady ruchu? Powstanie jedynie dodatkowy pas ruchu, dzięki któremu będzie można omijać i wyprzedzać innych kierujących, na co pozwala art. 24 ust. 7 ustawy PoRD na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym, a czego ten sam przepis zabrania na "Skrzyżowaniach" o których jest mowa w art. 2 ust. 10 tej samej ustawy, co zadaje kłam twierdzeniom autorów poradników dla kierowców, że "Skrzyżowanie o ruchu okrężnym" jest zwykłym "Skrzyżowaniem". Na szczęście owe poradniki nie mają żadnej mocy prawnej, czego niestety nie wiedzą egzaminatorzy WORD, albo wiedza lecz musza byc posłuszni woli swoich dyrektorów.

        
Jednak z powodu art. 22 ust. 2 pkt. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, czyli konieczności zjazdu tylko z zewnętrznego pasa ruchu, trzeba pamiętać, że im mniejszy obiekt, tym coraz mniej opłacalny i bezpieczny jest manewr opuszczania zewnętrznego pasa ruchu i jazda wewnętrznym, tym bardziej, że cały czas obowiązuje obowiązek jazdy prawym, tu zewnętrznym, pasem ruchu. Zgodnie z "Wytycznymi projektowania skrzyżowań" Cz.2 RONDA, na budowanych w Polsce małych obiektach, takich do ok. 60 m średnicy zewnętrznej, wyprzedzanie i zmiany pasa ruchu powinny być ograniczone do niezbędnego minimum. Zupełnie czegoś innego wymagają egzaminatorzy WORD, co widzimy na każdym dwupasowym "Skrzyżowaniu o ruchu okrężnym" o którym mówi art. 24 ust. 7 ustawy PoRD i o którym ostrzega znak A-8.

           Zapamiętajmy. Na wlotach "obiektów o ruchu okrężnym" w rozumieniu znaku C-12, nie ma strzałek kierunkowych, bo ruch na nich jest bezkierunkowy, a pasy ruchu, zgodnie z dyspozycją znaku C-12, która jest ważniejsza od ogólnych zasad ruchu, biegną tak jak jezdnia jedynie okrężnie, czyli dookoła wyspy na skrzyżowaniu lub dookoła placu na skrzyżowaniach w formie placu. Zasada obowiązuje niezmiennie i niezależnie od wielkości, kształtu i ilości pasów ruchu.

       
             Jadąc zewnętrznym pasem ruchu nie skręca się w lewo lecz jedzie okrężnie (pierwsza część dyspozycji znaku C-12) w kierunku wskazanym przez groty strzałek na znaku (druga część dyspozycji), a włączeniem lewego kierunkowskazu można jedynie zasygnalizować zamiar zmiany pasa ruchu na wewnętrzny.

poniedziałek, 23 lutego 2015

25. WORD rozpowrzechnia bezprawie


Jak ma być bezpiecznie na polskich drogach skoro egzaminatorom narzucono, bez uzgodnienia z ministrem d/s transportu (MIiR), sprzeczne z ustawą Prawo o ruchu drogowym, POZAUSTAWOWE PRAWO KORPORACYJNE w postaci "Metodyki egzaminowania", autorstwa Krajowej Rady samozwańczych Audytorów działającej pod płaszczykiem utworzonego przez nich samych Stowarzyszenia dyrektorów (egzaminatorów) WORD.

Egzaminatorzy nie wiedzą co to znany od 110 lat RUCH OKRĘŻNY istniejący w polskim prawie od 1959 roku. Zrozumiałym jest wreszcie dlaczego instruktorzy OSK, uczą takich bredni jak ta, że bezkierunkowy ruch okrężny jest kierunkowy, a znak C-12 to jedynie symbol ronda. Egzaminatorzy i instruktorzy OSK muszą się stosować do poleceń wpływowej elity z Towarzystwa Wzajemnej Adoracji - Krajowej Rady Audytorów.

Przykładem będzie WORD Siedlce, ale tak jest praktycznie w całej Polsce, także w Warszawie, Łodzi czy Szczecinie. 

 Na stronie 
http://www.word.siedlce.pl/artykuly/zmiana-kierunku-jazdy,2,2,861,739,861 znalazłem artykuł Zmiana kierunku jazdy , a w nim taki fragment: 

"Niektórzy kierowcy robią użytek z kierunkowskazów także w sytuacjach, gdy kodeks drogowy im tego nie nakazuje. Jednym z takich przykładów jest sygnalizacja zmiany kierunku jazdy w lewo na rondzie. To od wielu lat sporny temat najwyższych autorytetów od ruchu drogowego. Do dzisiaj nie ma jednoznacznej wykładni, co do obowiązku sygnalizowania „lewoskrętu” na rondach. Kompromis polega na uzależnieniu potrzeby sygnalizowania, od kształtu, wielkości i zastosowanych rozwiązań komunikacyjnych na rondzie. Sygnalizacja tego zamiaru w niczym nie przeszkadza, ani nikogo nie myli, a czyni czytelnym dalszy kierunek jazdy tego pojazdu. Inni uczestnicy widząc taki sygnał, mogą na drodze wielopasmowej wyprzedzać go z prawej strony nawet wtedy, gdy nie wyznaczono tam pasów ruchu."

Jak to możliwe, że WORD egzaminujący kandydatów na kierowców i egzaminatorów w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej nie rozumie obowiązującego Prawa o ruchu drogowym i ma czelność ośmieszać się na własnej stronie internetowej? Po pierwsze określenie RONDO nie jest pojęciem ustawowym i jest na tyle ogólne, że bez podania obowiązującej na nim organizacji ruchu nie może być używane do opisu prawa. Po drugie przy jedynie okrężnie biegnących pasach ruchu nie można skręcić w lewo, bo po lewej jest tylko plac lub wyspa. Po trzecie przepis art. 24.9 mówi o możliwości wyprzedzenia z prawej strony pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu, a nie mającego włączony lewy kierunkowskaz. Ignorant z WORD nie rozumie, że po to nie wyznacza się pasów ruchu na małych obiektach z wyspą lub w formie placu, by nikt na nich nie wyprzedzał zewnętrznym, okrężnie biegnącym pasem ruchu, trudnym do obserwacji w prawym lusterku. Dodatkowo uniemożliwienie wyprzedzania z prawej strony na tzw. rondach semi-dwupasowych, ułatwia skręty w prawo na zjazdach samochodom ciężarowym lub autobusom, które muszą skręcając skorzystać z dobrodziejstwa art. 22 ust. 3 ustawy.

Rondo to skanalizowane skrzyżowanie dróg w formie okrągłego lub owalnego placu i tyle. Pod względem organizacji ruchu można skrzyżowania z wyspą lub w formie placu, w tym typu RONDO, podzielić na dwie grupy.

1. Brak na wlotach strzałek kierunkowych P-8 i znaków F-10, i na jezdni skrzyżowania lub placu, zgodnie z dyspozycją znaku C-12, pasy ruchu biegną jedynie okrężnie dookoła wyspy/placu. W całości jest to "jednopoziomowe skrzyżowanie dróg publicznych zorganizowane wg zasad ruchu okrężnego" lub tak zorganizowany plac na którym, jako całości, obowiązuje RUCH OKRĘŻNY nakazany znakiem C-12.

2. Na wlotach jest kierunkowa segregacja ruchu, czyli strzałki kierunkowe P-8 i znaki F-10 oraz pasy ruchu prowadzące kierującego, w różnych konfiguracjach, wprost do zjazdów. Tak oznakowane skrzyżowanie lub plac, w tym typu rondo, jest zorganizowane kierunkowo, więc nie obowiązuje na nim RUCH OKRĘŻNY w rozumieniu znaku C-12. Takie obiekty nie mają prawa być znakowane znakami C-12.

Dyskusje ekspertów i poradniki dla kierowców nie mają dla obowiązującego prawa żadnej wartości, nawet jak ich wartość merytoryczna zasługuje na uwagę. Można o nich dyskutować, uznawać lub nie, ale do czasu aż znajdą się w obowiązującym prawie, są dla niego bezużyteczne.

Jak WORD może twierdzić takie bzdury jak ta, że Do dzisiaj nie ma jednoznacznej wykładni, co do obowiązku sygnalizowania „lewoskrętu” na rondach."? Nie ma bo oczywistego się nie interpretuje, a wszystko co potrzebne jest zapisane w ustawie Prawo o ruchu drogowym.

Ideą organizacji ruchu RUCH OKRĘŻNY jest wyeliminowanie manewru skrętu w lewo i przecinania się kierunków ruchu na wylotach więc o jakich lewoskrętach mówi WORD? Przecież wszystko co dotyczy zasad ruchu jest zapisane w ustawie Prawo o ruchu drogowym, bez wymyślania idiotyzmów jak skręt w lewo lub jazda na wprost z włączonym prawym kierunkowskazem.

Zamiast ślepo wierzyć ignorantom warto pomyśleć, bo to w przypadku RUCHU OKRĘŻNEGO nie wymaga to zbyt wielkiego wysiłku intelektualnego.

Zacznijmy od obiektów o kierunkowej organizacji ruchu czyli tymi ze strzałkami na jezdni wlotów, które nie powinny być znakowane znakami C-12. Jest problem, bo za sprawą Zbigniew Drexlera, byłego ministerialnego urzędnika z czasów PRL są tymi znakami znaczone. Wg Drexlera znak C-12 to symbol ronda i jedynie odpowiednik znaku C-9 stawiany na wlotach rond.

To na tak oznaczonych skrzyżowaniach z wyspą i złożonych obiektach w formie placu należy wybrać kierunek jazdy, właściwy do tego pas ruchu i jeżeli chce się skręcić w lewo do zjazdu, to należy to zrobić z pasa ruchu przeznaczonego do tego manewru. Sygnalizuje się zamiar skrętu przed wjazdem na lub nieco później, byle wyraźnie i zawczasu. Skręca na pas ruchu biegnący już na wprost do zamierzonego zjazdu i wyłącza kierunkowskaz. Zjeżdża się tym pasem lub pasem obok. Należy pamiętać, że jazda w poprzek pasów ruchu na prawy pas, na dodatek z włączonym lewym kierunkowskazem, jest wykroczeniem. Jeżeli chce się zawrócić lub jeździć dookoła wyspy, to bezwzględnie należy zająć lewy pas ruchu na wlocie i skręcać przy krawędzi wyspy. Mogą być różne rozwiązania co do przebiegu pasów ruchu, pierwszeństwa czy uprzywilejowania jednego kierunku jazdy, ale zawsze jedzie się zgodnie z oznakowaniem także tym kierunkowym. Jak widać wszystko jest opisane prawem.

No i teraz przejdźmy do tych rond o których zapewne mówił autor. Na wlotach nie ma strzałek, co wcale nie znaczy, że obowiązują ogólne zasady ruchu, czyli "Z lewego pasa w lewo, z prawego w prawo, a na wprost z każdego". Nic podobnego. Tak by było gdyby na wlotach nie było znaków nakazu C-12 "Ruch okrężny". Znak nakazu jazdy okrężnej, jest ważniejszy od ogólnych zasad ruchu. Tu nie mamy prawa do pełnego wyboru kierunku jazdy, gdyż mamy obowiązek jazdy dookoła wyspy lub placu, dokładnie tak jak biegną pasy ruchu na jezdni skrzyżowania, czyli jedynie okrężnie i ze zmianą kierunku jazdy w prawo dopiero na wylotach. Skoro pasy ruchu biegną okrężnie to tak też biegnie jednokierunkowa droga tak zorganizowanego obiektu. A zatem jadący tą okrężnie biegnąca drogą nie zmienia kierunku jazdy, bo zmienia swój kierunek jezdnia drogi po której się porusza. Tu warto przypomnieć, że kierunek jazdy pokrywa się z przebiegiem drogi. Dopiero zamiar opuszczenia jezdni wymaga od kierującego zastosowania się do art, 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Żeby to zrobić trzeba zaprzestać jazdy okrężnej i zmienić kierunek jazdy w prawo, czyli skręcić z prawego (zewnętrznego) pasa ruchu w prawo. Nie trzeba tego tłumaczyć, bo widać to wprost na jezdni. Ideą RUCHU OKRĘŻNEGO jako rozwiązania komunikacyjnego jest właśnie wyeliminowanie zarówno niebezpiecznych lewoskrętów, jak i przecinania się kierunków ruchu, gdyż wszyscy kierujący na tak zorganizowanym obiekcie poruszają się równolegle względem siebie. Włączenie lewego kierunkowskazu ma sens tylko w sytuacji zamiaru zmiany pasa ruchu z zewnętrznego (prawego) na wewnętrzny (lewy), np. podczas wyprzedzania lub omijania innego kierującego. Wewnętrzny pas ruchu służy właśnie do tego celu, więc jazda nim, jeżeli pas zewnętrzny jest wolny, jest wykroczeniem. Na jezdni należy jechać pasem ruchu leżącym przy jej prawej krawędzi, a na dodatek jedynym możliwym skrętem jest tu skręt w prawo, który też wymaga zajęcia tego pasa jeżeli kierujący zamierza, a zamierza - bo nie ma innego wyjścia, skręcić w prawo. Zamiar skrętu należy sygnalizować nie wcześniej niż po minięciu zjazdu poprzedzającego zamierzony, a następnie skręcić w prawo na dowolny pas ruchu na drodze wylotowej. Nie wolno skręcić wprost do zjazdu z wewnętrznego pasa ruchu, bo to wymaga niedozwolonej jazdy w poprzek zewnętrznego pasa ruchu, co nie jest jego zmianą i narusza przepis art. 22 ust. 2 pkt. 1 ustawy. Nie może być nawet mowy o ustąpieniu przy skręcie jadącemu pasem zewnętrznym, bo on nie nadjeżdża z prawej strony lecz jedzie pasem obok także okrężnie i równolegle .

Czy były tu potrzebne wymysły o skręcie w lewo z lewego pasa ruchu ze zmianą, w trakcie skrętu pasa na zewnętrzny i z przełączaniem kierunkowskazu na prawy? Czy da się tu pojechać na wprost do zjazdu bez zmiany pasa ruchu lub jego opuszczenia, skoro pas ruchu nie biegnie wprost do zjazdu lecz biegnie okrężnie?

Zajmowanie lewego pasa ruchu przed okrężnie zorganizowanym rondem i włączanie lewego kierunkowskazu jeszcze przed wjazdem, jest wynikiem fałszywej tezy, że rondo będące tak jak plac budowlą złożoną, jest w całości, pod względem zasad ruchu, jednym klasycznym skrzyżowaniem.

Znak C-12 jest znakiem nakazu specjalnej, znanej na świecie od wieku, a w Polsce obowiązującej nieprzerwanie od 55 lat, organizacji ruchu nazwanej po Polsku RUCH OKRĘŻNY, polegającej na tym, że na oznaczonym tym znakiem obiekcie (skrzyżowanie z wyspą lub w formie placu, w tym typu rondo) pasy ruchu, wyznaczone lub nie wyznaczone, biegną jedynie okrężnie. Cała reszta to zapisy ustawy Prawo o ruchu drogowym. Czy to tak trudno zrozumieć egzaminatorom WORD?

czwartek, 12 lutego 2015

24. ROWER na środku pasa ruchu


    Poniższy film opisuje prawidłowe zachowanie kierującego rowerem na złożonym obiekcie infrastruktury drogowej jakim jest skanalizowane wyłączoną z ruchu wyspą środkową lub centralnym placem jednopoziomowe skrzyżowanie dróg publicznych o dowolnym kształcie i wielkości, w tym w postaci okrągłego lub owalnego obiektu typu RONDO zorganizowane wg zasad "ruchu okrężnego". Zasady te, poza rowerzystami, dotyczą także motorowerzystów i motocyklistów.

            Wielu rowerzystów nie posiada prawa jazdy, ale pomimo tego muszą poruszać się na drogach wśród samochodów i motocykli z poszanowaniem obowiązujących przepisów prawa. Największym zagrożeniem jest przejazd przez skrzyżowania dróg publicznych, będące obecnie coraz bardziej złożonymi i rozbudowanymi obiektami budownictwa drogowego, do których zalicza się też obiekty typu RONDO, które w zależności od ich oznakowania, mogą być bardzo różnie zorganizowane. Żaden taki obiekt, niezależnie od jego organizacji ruchu, nie jest w całości POD WZGLĘDEM ZASAD RUCHU jednym "skrzyżowaniem" (art. 2.10 ustawy Prawo o ruchu drogowym). Jest jednopoziomowym skrzyżowaniem dróg publicznych, ale w rozumieniu budowli, czyli wg Prawa budowlanego bez związku z ustawą Prawo o ruchu drogowym.

           Jak należy się na nich poruszać? Właściwie co do miejsca na drodze i jego oznaczenia w całkowitej zgodności z obowiązującym Kodeksem drogowym. Należy pamiętać, że Kodeks drogowy z 1983 roku, w wielu miejscach sprzeczny z prawem międzynarodowym, nie obowiązuje od końca ubiegłego wieku, pomimo że jego twórcy do dziś zapewniają o jego genialności.  Niestety zarówno w GDDKiA jak i w WORD ich prawo korporacyjne nadal jest oparte na tym nieobowiązującym już Kodeksie, będąc praprzyczyną niekończących się dyskusji o rondach, ruchu okrężnym, zmianie kierunku jazdy i zawracaniu.

       I tak już w 1999 roku (po nowelizacji prawa w 2002 roku nadal) znak C-12 przestał być znakiem nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy środkowej na obiektach typu rondo , a tak jak to było przed 1983 rokiem, i jest od zawsze wg Konwencji o ruchu drogowym, znakiem nakazu stosowania się kierujących do znanych i niezmiennych, bez przerw stosowanych w Europie od ponad wieku, zasad "ruchu okrężnego" opisanych dyspozycją tego znaku.

      Na filmie pokazano poza RONDAMI zorganizowanymi wg zasad ruchu okrężnego, jedno i dwupasowym, na których jednokierunkowa jezdnia biegnie jedynie okrężnie, także rondo z sygnalizacją świetlną zorganizowane wprost wg ogólnych zasad ruchu z segregacją kierunkowa na wlotach i jednokierunkowymi jezdniami biegnącymi na wprost do wylotów. Takie obiekty wcale nie muszą mieć sygnalizacji, mogą mieć jeden uprzywilejowany kierunek ruchu lub podporządkowane wszystkie wloty ze znakami C-12 postawionymi tam wg tzw. "polskiej szkoły znakowania rond", czyli polskiej patologii bezprawnego dodawania na tak zorganizowanych obiektach do znaku A-7 znaku C-12 traktowanego wbrew jego dyspozycji jak znak C-9. Pamiętać trzeba tylko tyle, że sygnalizacja świetlna zmienia jedynie zasady pierwszeństwa przejazdu, i nie ma wpływu na pozostałe zasady ruchu.

       Przy strzałkach na wlotach należy jechać zgodnie z ich wskazaniem. Przy kilku pasach do jazdy na wprost należy jechać prawym pasem ruchu, by nie trafić na uczniów diabła którzy ignorując, że  pasy ruchu biegną na wprost do wylotów skręcają w lewo z prawego pasa ruchu  Na obiektach z kilkoma pasami ruchu bez strzałek na wlotach i jedynie okrężnie biegnącą jednokierunkową jezdnią jedziemy co do zasady okrężnie zewnętrznym pasem ruchu, jak nam się spodoba, to nawet wielokrotnie okrążając wyspę środkową. Należy jednak uważać na uczniów diabła którzy skręcają w prawo z wewnętrznego pasa ruchu.
    

      Aby nie wdawać się w dyskusję o artykułach i paragrafach należy zapamiętać, że tak jak mamy tylko dwa skręty, jeden w lewo i jeden w prawo, to tak samo mamy tylko dwa rodzaje ROND, przynajmniej jeśli chodzi o ich organizację ruchu. Niemożliwe? Możliwe i co najważniejsze prawdziwe oraz zgodne z naszym prawem krajowym, z prawem europejskim i obowiązującą Polskę Konwencją wiedeńską o ruchu drogowym, także w zakresie znaków i sygnałów drogowych, której Polska jest sygnatariuszem i do przestrzegania której jest zobowiązana.

      Każdy rodzaj RONDA to obiekt budownictwa drogowego w postaci skanalizowanego jednopoziomowego skrzyżowania dróg publicznych składającego się z wielu opisanych ustawą Prawo o ruchu drogowym elementów, w tym z wielu "skrzyżowań" (art. 2.10 ustawy PoRD). Jadąc na dużym RONDZIE nie będziemy cały czas prowadzić roweru jedna ręką, by od wlotu do wylotu sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy, gdyż ma obowiązek czynić to tylko gdy zamierza opuścić drogę, także w obrębie RONDA.

         Strzałki kierunkowe (P-8) i pionowe niebieskie prostokątne znaki (F-10) z białymi strzałkami powtarzającymi ich układ z jezdni na wlocie wskazują jednoznacznie, że taki obiekt jest zorganizowany wprost wg ogólnych zasad ruchu, co nie ma nic wspólnego z "ruchem okrężnym", gdyż skręcanie w lewo przy wyspie nim nie jest. Strzałki na pasach pokazują jedynie dozwolone kierunki jazdy z danego pasa ruchu i nie jest prawdą, że skręcając w lewo należy to zasygnalizować jeszcze przed wjazdem na RONDO. Należy to zrobić zawczasu i wyraźnie przed wykonaniem manewru na "skrzyżowaniu" w rozumieniu zasad ruchu. Na skrzyżowaniu wlotowym jedziemy prosto, gdyż nie wolno nam skręcić w lewo pod prąd. Wykonamy ten manewr dopiero na następnym skrzyżowaniu, wtedy gdy zamierzamy opuścić jezdnię biegnącą na wprost do wylotu, by wjechać na poprzeczną jezdnię biegnącą na wprost do następnego wylotu. Jeżeli z tego pasa ruchu wolno pojechać na wprost i w lewo kierujący rowerem ma prawo jechać bezpośrednio przed jak i na nim jego środkiem, po to by nie prowokować kierujących do wyprzedzania i zajeżdżania drogi.

          Podobnie jest ze skrętem w prawo.  Na na dużych obiektach może być tych wylotów kilka i sygnalizować zamiar skrętu należy dopiero wtedy, gdy miniemy poprzednie skrzyżowanie wylotowe. Na tych "kierunkowych" obiektach typu rondo należy jechać dokładnie tak jak pokazują to strzałki. Niezależnie od samego układu pasów ruchu (klasyczny, turbinowy, spiralny i odśrodkowy) pas do jazdy prosto zawsze biegnie wprost do wylotu, a zatem jazda w jego kierunku jest jazdą na wprost.

         Rowerzyście wolno jechać środkiem tylko tych pasów ruchu przed i na skrzyżowaniu rozumianym wg prawa o ruchu drogowym, na którym może on jechać przynajmniej w dwóch kierunkach. Jeżeli więc na wlocie będzie strzałka w prawo i na wprost jedzie środkiem pasa ruchu bezpośrednio przed i na "skrzyżowaniu" na którym można pojechać w obu kierunkach. Jeżeli wylot w prawo jest zaraz za wlotem też wjeżdża i jedzie środkiem pasa ruchu. Jadąc dalej już prosto do wylotu bez możliwości skrętu w prawo ma obowiązek trzymać się możliwie blisko prawej strony pasa ruchu.

         Drugi rodzaj ROND, to tzw. RONDA "OKRĘŻNE", które, w odróżnieniu od "KIERUNKOWYCH" są "skrzyżowaniami dróg publicznych zorganizowanymi wg zasad RUCHU OKRĘŻNEGO", co wcale nie znaczy, że są to pojedyncze opisane prawem (art.2.10 p.r.d.) SKRZYŻOWANIA zorganizowane wg ogólnych zasad ruchu. "Skrzyżowaniami zorganizowanymi wg zasad ruchu okrężnego są tylko takie, na wlotach których NIE NAMALOWANO strzałek kierunkowych P-8 i nie ma znaków F-10, za to stoją niebieskie okrągłe znaki z goniącymi się w kółko białymi strzałkami. Znakami tymi są znaki nakazu C-12 "Ruch okrężny". Pasy ruchu, co jest najistotniejsze, biegną na tak zorganizowanym obiekcie dokładnie tak jak pokazuje to znak, czyli okrężnie, dookoła wyspy lub dookoła placu. Groty strzałek wskazują kierunek tego ruchu okrężnego, który w Polsce jest przeciwny do ruchu wskazówek zegara. Tak zorganizowany obiekt budownictwa drogowego w postaci jednopoziomowego skanalizowanego skrzyżowania dróg publicznych ma najczęściej jeden lub dwa pasy ruchu (jak tu na filmie). Tak zorganizowane rondo jest też zespołem wielu "skrzyżowań" w rozumieniu zasad ruchu.

      Wjazd i jazda okrężnie biegnąca jezdnią jest kontynuacją jazdy na wprost co do zasady przy prawej krawędzi jezdni, więc nie wymaga włączania kierunkowskazów. Na małych obiektach na których jednokierunkowa jezdnia biegnie jedynie okrężnie jazda innym pasem ruchu, gdy zewnętrzny jest wolny jest nie tylko zabroniona prawek, ale także nieopłacalna, niebezpieczna i zupełnie niepotrzebna. W związku z powyższym rowerzystów powinien interesować jedynie pas zewnętrzny, bo tylko na nim mogą jechać bezpiecznie okrężnie dookoła wyspy i to legalnie jego środkiem ponieważ tylko tym pasem ruchu można jechać okrężnie (na wprost) albo skręcać z niego w prawo na drogę wylotową. Na małych jednopasowych obiektach można zająć środek pasa praktycznie zaraz po wjeździe i jechać tak aż do wylotu. Na dużych wielopasowych obiektach na odcinkach przeplatania strumieni ruchu między oddalonymi od siebie skrzyżowaniami wylotowymi i wlotowymi, jedziemy przy prawej krawędzi pasa ruchu zaś bezpośrednio przed wylotami jedziemy środkiem i po ich minięciu znów zbliżamy się do prawej krawędzi okrężnie biegnącej drogi.

    Trzeba pamiętać, że przepis art. 16.7 PoRD ma służyć bezpieczeństwu rowerzysty w miejscach na drodze w których następuje zmiana kierunku jazdy i możliwość potrącenia rowerzysty przez skręcający pojazd. Uporczywa jazda rowerzysty środkiem pasa ruchu poza tymi miejscami może być ukarana mandatem karnym za utrudnianie ruchu.

Tu zrozumiemy czemu ma służyć przepis pozwalający na jazdę środkiem pasa ruchu bezpośrednio przed i na skrzyżowaniach:
Zainteresowanych zapraszam na Instrukcję obsługi ROND http://mrerdek1.blogspot.com/2015/07/39-ruch-okrezny-instrukcja-obsugi-rond.html .

wtorek, 10 lutego 2015

23. MINI RONDO a RUCH OKRĘŻNY

23. MINI RONDO a RUCH OKRĘŻNY
     
Filmik zrobiony przez OSK Kursant z Wrocławia przedstawia zwykłe jednopoziomowe równorzędne skrzyżowanie dwóch dróg publicznych o pełnym wyborze kierunków jazdy z mikroskopijną kanalizującą ruch "wysepką" na środku. Nie ma żadnych znaków nakazu lub zakazu na wlotach więc obowiązują tu wprost ogólne zasady ruchu. Kierujący jak jak przed każdym skrzyżowaniem dróg publicznych wybiera kierunek w którym zamierza się udać i stosując się do obowiązujących zasad ruchu pokonuje ten obiekt.  
 Pojazd OSK skręca z ul. Nyskiej w lewo w ul. Piękną.
Sygnalizuje zamiar i wykonuje na "skrzyżowaniu" (art. 2.10 p.r.d.) manewr zmiany kierunku jazdy w lewo (art. 22.2.2 i art. 22.5 p.r.d.)
       

 Na "skrzyżowaniu" pierwszeństwo przed pojazdem OSK mają nadjeżdżający z prawej strony oraz nadjeżdżający z kierunku przeciwnego, których tu nie ma (art. 25.1 p.r.d.).  

   Na słupku stały kiedyś znaki C-9, ale zostały urwane przez skręcający kiedyś samochód ciężarowy. W tej chwili jazda przed słupkiem w lewo nie może być formalnie uznana za błąd, jednak pamiętając o znaku C-9 i małych wymiarach tego skrzyżowania skręcamy z jego prawej strony w lewo tak jak to czyni pojazd OSK. Należy pamiętać, że po skręcie należy niezwłocznie wyłączyć lewy kierunkowskaz.

    Jazda dookoła wysepki jest tu skręcaniem w lewo z pasów ruchu biegnących na wprost do wylotów, czyli tak jak biegną krzyżujące się w tym miejscu drogi. Jest to dla każdego zrozumiałe pomimo, że nikt tych pasów nie namalował. Na tym jednopoziomowym prostym skrzyżowaniu dróg publicznych będącym obiektem budownictwa drogowego w rozumienia ustawy Prawo budowlane obowiązują wprost zasady ruchu dotyczące "skrzyżowań" (art. 2.10 p.r.d.) wg ustawy Prawo o ruchu drogowym dotyczącej obowiązujących w Polsce ZASAD RUCHU na drogach publicznych.

    Znakiem związanym ze sposobem poruszania się kierującego na obiektach skanalizowanych wyłączoną z ruchu wyspą środkową, czyli zasadami ruchu, jest znak nakazu C-12 "ruch okrężny". Znak C-12 to wprost odpowiednik znaku D,3 wg Konwencji wiedeńskiej. Jak to ładnie i jednoznacznie określono w jego dyspozycji OBOWIĄZUJE   KIERUJĄCYCH DO STOSOWANIA SIĘ DO ZASAD RUCHU OKRĘŻNEGO.  Wystarczy znać te zasady (stosowane na świecie od ponad wieku) i po kłopocie. Znak  który od 2002 roku nie jest już znakiem nakazu kierunku jazdy, a który w latach 1984 - 2002 bez żadnego uzasadnienia był w kodeksie drogowym z roku 1983 znakiem który wskazywał jedynie obowiązek jazdy z prawej strony okrągłej wyspy środkowej na rondzie, jest sklasyfikowany osobno w §36 rozporządzenia, a nie wraz ze znakami nakazu kierunku jazdy opisanych w §35.

   Co zatem ten znak NAKAZUJE KIERUJĄCEMU i o czym go powiadamia?

  Kandydaci na kierowców nie czytają dalej, zaś ci którzy mają już uprawnienia powinni zapomnieć o książkach i poradnikach dla kierowców oraz o tym czego ich uczono na kursach OSK o RUCHU OKRĘŻNYM.

    W §36.1 rozporządzenia w/s znaków z dnia 31 lipca 2002 roku czytamy: Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, ze na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku.

      Nie wdając się w dyskusję wystarczy zapamiętać, że "ruch okrężny" w rozumieniu dyspozycji znaku C-12 to jazda po "owiniętej  dookoła wyspy lub placu" jednokierunkowej drodze która łączy się ze sobą samą na wlocie tak zorganizowanego obiektu. Zgodnie z nakazem wjeżdżamy drogą która zmienia swój kierunek biegnąc okrężnie wokół centralnej przeszkody i poruszamy się nią przeciwnie do ruchu wskazówek zegara aż do wylotu na którym skręcamy w prawo na jezdnie drogi wylotowej.

   Ktoś powie, że tak właśnie odbywał się ruch na pokazanym wyżej równorzędnym skrzyżowaniu. Przecież samochód bez wątpienia jechał dookoła wyspy z jej prawej strony czyli przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. Pytanie jednak brzmi czy taki sposób poruszania ma cokolwiek wspólnego z "ruchem okrężnym" i znakiem jego nakazu, skoro tego znaku tam nie było?

     Zgodnie z nakazem znaku C-12 kierujący ma się poruszać po okrężnie biegnącej jezdni, nawet jak nie wyznaczono na niej pasów ruchu. Bez znaku C-12 na wlotach pasy ruchu, nawet jak nie są wyznaczone, biegną na wprost do przeciwległych wylotów. Reszta to wprost ogólne zasady ruchu.

    Warto więc zapamiętać, że MINI RONDO to taka miniatura dużego placu RONDO tak jak ono zorganizowanego wg tych samych zasad "ruchu okrężnego" tym różniące  się od zwykłego skrzyżowania, że jego jezdnia biegnie zgodnie z nakazem znaku C-12 jedynie OKRĘŻNIE. Świetnie to widać na zdjęciach poniżej, gdyż drogowcy namalowali okrężnie biegnącą linię krawędziową takiej właśnie jezdni.


Wszelkie oznakowanie ma zapewnić właściwą komunikację między kierującymi i organizatorami ruchu i temu właśnie służą znaki drogowe, w tym znak C-12 "RUCH OKRĘŻNY".

    Kierujący zbliżając się do "skrzyżowania o ruchu okrężnym" widząc znak A-8 a następnie już na jego wlocie znak C-12 musi mieć pewność, że nawet gdy pasy ruchu nie są widoczne lub oznaczone to na pewno biegną jedynie okrężnie. Znak oznajmia mu, że ma kontynuować dotychczasową jazdę na wprost jednokierunkową okrężnie biegnącą jezdnią przeciwnie do ruchu wskazówek zegara.

Jak więc jechać na takim skanalizowanym skrzyżowaniu dróg pokazano poniżej.


    Po lewej obiekt typu rondo z wyspą środkową zorganizowany wprost wg ogólnych zasad ruchu. Prosto do przeciwległego wylotu  jedziemy bez zmiany kierunku jazdy. W prawo skręcamy po wcześniejszym zbliżeniu się do prawej krawędzi jezdni, a w lewo do lewej przy wyspie.

    Po prawej obiekt typu rondo zorganizowany wg zasad "ruchu okrężnego". Skoro zgodnie z nakazem znaku C-12 jezdnia biegnie dookoła wyspy zgodnie ze wskazaniem strzałek na znaku, to wjazd i jazda okrężna będą kontynuacją jazdy "na wprost" bez potrzeby włączania kierunkowskazów. Po minięciu zjazdu poprzedzającego zamierzony włączamy prawy kierunkowskaz, skręcamy w prawo na drogę wylotową i wyłączamy kierunkowskaz. Jedziemy okrężnie biegnącą jednokierunkową jezdnią na lewą stronę tak zorganizowanego skrzyżowania z wyspą środkową i tam skręcamy w prawo na drogę wylotową. PRAWDA, ŻE ROSTE?

    Przejezdność wyspy na mini rondach jest analogiczna do przejezdności pierścieni na małych rondach i dotyczy tylko i wyłącznie tylnych osi długich pojazdów. Na poniższych zdjęciach widać, że kierujący autobusem objeżdża wyspę środkową i tylna oś autobusu może się znaleźć na wyłączonej z ruchu wyspie. Na dolnym zdjęciu widać kierującego który wyłączona z ruchu wyspę środkową potraktował jak płytowy próg zwalniający, określenie "przejezdna wyspa" potraktował dosłownie. Zapewne włączył też lewy kierunkowskaz wskazując gdzie chce jechać, zapominając, że kierunkowskazem sygnalizuje się zamiar zmiany kierunku jazdy, który przy "ruchu okrężnym" następuje dopiero przy opuszczaniu okrężnie biegnącej jezdni.


     Myślę, że teraz już każdy z czytelników zauważa różnicę między skrzyżowaniem z wyspą na którym obowiązuje RUCH OKRĘŻNY, a takim samym skrzyżowaniem zorganizowanym wprost wg ogólnych zasad ruchu, bez znaku C-12 na wlotach.

      Niestety nie jest to takie proste, gdyż w Polsce znak C-12 dodawany jest do znaku A-7 na obiektach zorganizowanych wprost wg ogólnych zasad ruchu z pasami ruchu biegnącymi na wprost do wylotów i podporządkowanymi wszystkimi wlotami. Polscy drogowcy nie wiedzą co oznacza od dwóch dekad nakaz znaku C-12, gdyż nie zauważyli zmiany prawa w 2002 roku i nadal uważają, że znak C-12 to jedynie znak nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy środkowej, analogicznie jak znak C-9 jest znakiem nakazu kierunku jazdy z prawej strony znaku. 

Opracował Ryszard R. Dobrowolski
   

niedziela, 8 lutego 2015

22. Rondo Ziętka w Katowicach - wadliwa organizacja ruchu

      Rondo im. Ziętka w Katowicach

Wielu kierujących zastanawia się jak jest zorganizowane Rondo Ziętka w Katowicach. Czy wprost wg ogólnych zasad ruchu, czyli zgodnie ze strzałkami kierunkowymi P-8 namalowanymi na wlotach, czy "okrężnie" wg zasad RUCHU OKRĘŻNEGO, czyli zgodnie ze strzałkami na znaku C-12 "ruch okrężny".

1. Rondo im. Ziętka w Katowicach widziane z lotu ptaka

Gdyby nie patologia, która zawitała na polskich drogach w 2005 roku, zwana "polską szkołą znakowania rond", wystarczyłoby popatrzeć na oznakowanie wlotów, by wiedzieć jaka jest obowiązująca organizacja ruchu na tym, złożonym z wielu klasycznych skrzyżowań, jednopoziomowym skrzyżowaniu dróg publicznych w formie placu, na którym podporządkowano wszystkie wloty. 

Rondo Ziętka  nigdy nie było i nie jest, gdyż być nie może, w całości (pod względem zasad ruchu) jednym klasycznym "skrzyżowaniem". Żaden przepis prawa, także międzynarodowego, nie pozwala na to, by jakikolwiek złożony z wielu zwykłych skrzyżowań obiekt budownictwa drogowego, niezależnie od jego wielkości i kształtu, można było uznać w całości, pod względem zasad ruchu drogowego, za jedno klasyczne skrzyżowanie zdefiniowane w art. 2.10 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Nie ma też żadnego uprawnienia, by tworzyć dla takiego złożonego obiektu jakieś specjalne zasady ruchu, sprzeczne z obowiązującym Kodeksem drogowym i obowiązującymi Polskę umowami międzynarodowymi.

Zacznijmy od znaku C-12 (§36 r.z.s.d. z 2002), który  od 1999  roku nie jest już znakiem nakazu kierunku jazdy (§35 r.z.s.d. z 2002) z prawej strony wyspy środkowej ronda, bezprawnie traktowanego pod względem zasad ruchu w całości jako jedno klasyczne skrzyżowanie.

Zgodnie z polskim, obowiązujacym od dwóch dekad, prawem, Porozumieniami europejskimi z 1971 roku oraz  Konwencją wiedeńską o znakach i sygnałach drogowych z 1968 roku, znak nakazu C-12 "ruch okrężny" jest wprost odpowiednikiem znaku nakazu organizacji ruchu D, 3 "obowiązujący ruch okrężny" (compulsory roundabout), a nie znakiem nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy środkowej ronda, jakim uczyniono go, bez jakiegokolwiek uprawnienia, w Kodeksie drogowym z 1983 roku.

Przy organizacji ruchu "ruch okrężny" na wlotach, prawidłowo oznaczonych wtedy znakami C-12, nie ma prawa być strzałek kierunkowych, bowiem jezdnia i jej podłużne pasy (pasy ruchu) biegną od każdego wlotu bez końca jedynie okrężnie, a nie od wlotu do wylotu.

Niestety na wlotach ronda Ziętka, poza znakami C-12 "ruch okrężny", są jeszcze strzałki kierunkowe, a te są zaprzeczeniem "ruchu okrężnego". Skoro na wlotach są zarówno strzałki kierunkowe, jak i znak C-12, to każdy kierujący właściwie rozumiejący znaczenie znaku nakazu C-12, ma prawo przypuszczać, że mamy na tak oznakowanym obiekcie dwie wzajemnie wykluczające się organizacje ruchu. 

I rzeczywiście, jak się przekonuje po wjeździe, pasy ruchu biegną tu zarówno okrężnie, łącznie z okrężnie oznaczoną linią krawędziową jezdni, jak i na wprost do wylotów (znaki F-10 ze strzałkami kierunkowymi i linie prowadzące), co musi prowadzić do nieporozumień, kolizji i wypadków oraz wzajemnie wykluczających się poglądów dotyczących zasad pokonywania tego obiektu przez kierujących. 

Nie ma problemów na skrzyżowaniach wlotowych, gdyż to albo skręt w prawo z obu pasów ruchu na jezdnię drogi jednokierunkowej, albo kontynuacja dotychczasowej jazdy na wprost zmieniającą swój kierunek jednokierunkową jezdnią.

Dwa skrzyżowania wlotowe są typu X, ze zjazdem sąsiadującym bezpośrednio z wjazdem i z nimi, gdyby nie wadliwe znakowanie (niezgodna z przebiegiem jezdni zewnętrzna okrężnie biegnąca w poprzek wylotu linia krawędziowa), nie powinno być żadnych problemów. Wjeżdżający widząc biegnąca na wprost do wylotu jezdnię, zanim ją przetnie, ustępuje pierwszeństwa jadącym na obu jej pasach i to wszystko. Jadący do wylotu prawym pasem ruchu miał na wlocie strzałkę na wprost i w prawo, więc nie ma prawa skręcić tu w lewo z prawego pasa ruchu. Wbrew znakom C-12 ruch nie odbywa się na rondzie Ziętka zgodnie z zasadami ruchu okrężnego", czyli biegnącą okrężnie dookoła placu jednokierunkową jezdnią. Jednokierunkowe jezdnie biegną na nim od wlotów na wprost do wylotów. Na rysunku 2 poprawione oznakowanie poziome.

2. Skrzyżowanie wlotowe  typu X -  ogólne zasady ruchu

Pozostałe dwa skrzyżowania wlotowe, po przeciwległych stronach ronda Ziętka, to skrzyżowania zwykłe typu T łączących się dróg posiadających jezdnię. Tu wjeżdżający skręcają w prawo z dwóch pasów ruchu na jezdnię jednokierunkowej drogi biegnącej na wprost do następnego wylotu. Nie kontynuują jazdy na wprost tak jak na poprzednim skrzyżowaniu, gdyż tu między wlotem i wylotem jest odcinek przeplatania strumieni ruchu, odcinek jednokierunkowej jezdni dojazdowej do kolejnego skrzyżowania wylotowego z ronda.


3. Skrzyżowanie wlotowe  typu T - ogólne zasady ruchu

Dlaczego oznakowanie wlotu powinno zostać bezwzględnie zmienione? Dlatego, że na odcinku przeplatania kierujący mają dwie różne informacje dotyczące przebiegu jezdni. 

4. Istniejące, sprzeczne ze sobą, oznakowanie kierunkowe.

Wjeżdżający prawym pasem ruchu wlotu (pomarańczowa linia) wie, że droga biegnie na wprost do przeciwległego wylotu, więc może nim kontynuować jazdę na wprost lub na najbliższym skrzyżowaniu wylotowym skręcić z tego pasa ruchu w prawo. Wjeżdżający lewym pasem ruchu oznaczonym strzałką do jazdy na wprost i do skręcania w lewo może kontynuować jazdę na wprost aż do przeciwległego wylotu, lub przed nim skręcić w lewo na jezdnię biegnącą do kolejnego skrzyżowania wylotowego z ronda. 

Równocześnie jadący na wprost jezdnią ronda (niebieska linia) zostali powiadomieni oznakowaniem kierunkowym, że biegnie ona na wprost do wylotu, a zatem jadący lewym pasem ruchu może z niej skręcić w lewo na jezdnię biegnąca na wprost do następnego wylotu lub pojechać tak jak jadący prawym pasem ruchu, na wprost do wylotu, co jest sprzeczne z oznakowaniem wlotowym.

 Problemem jest zatem opuszczanie ronda Ziętka na jego skrzyżowaniach wylotowych.

Między skrzyżowaniami jest długi odcinek przeplatania strumieni ruchu i na jego końcu, na skrzyżowaniu wylotowym, dochodzi do licznych wypadków i kolizji wynikających z wadliwego oznakowania kierunkowego na poprzedzającym zjazd skrzyżowaniu wlotowym. Tam strzałka na wprost oznacza jazdę po obwiedni, a strzałka na wprost na obwiedni oznacza jazdę na wprost do wylotu. Ot taki brak wyobraźni i profesjonalizmu projektanta organizacji ruchu oraz wszystkich tych, którzy mu na tą bezmyślność pozwolili, i nadal to tolerują, zapewniając zapewne o swym czynnym udziale w walce o poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach.

5. Zdjęcie z miejskiego monitoringu z oznaczeniem miejsca występowania kolizji wynikających z wadliwego oznakowania 

Na zdjęciu 5 pokazano najczęstszą przyczynę kolizji i wypadków na tym obiekcie, która nie wynika z przepisów, lecz z błędnego oznakowania, gdyż :
1. Rondo gen. Ziętka nie jest w całości pod względem zasad ruchu jednym SKRZYŻOWANIEM.
2. Jak każde rondo, niezależnie od zastosowanej na nim organizacji ruchu, jest obiektem złożonym ze skrzyżowań zwykłych, tu spełniających wymagania definicji skrzyżowania zawartej w art. 2.10 ustawy Prawo o ruchu drogowym
3. Na omawianym obiekcie zastosowano dwie sprzeczne ze sobą organizacje ruchu, "ruch okrężny" wynikającą z nakazu znaku C-12 postawionych na wszystkich wlotach i wprost ogólne zasady ruchu wynikające z oznakowania wlotów strzałkami kierunkowymi.
3. Oznakowanie kierunkowe wlotów jest sprzeczne z oznakowaniem kierunkowym i oznakowaniem poziomym jezdni ronda.

Poniżej pokazano na czym polega organizacja ruchu nakazana na wlotach znakiem C-12 "ruch okrężny". To skierowanie ruchu od wlotu na  biegnącą okrężnie (bez końca),  dookoła dowolnego co do wielkości i kształtu placu lub wyspy, jednokierunkową jezdnię. 

         6. Przykłady organizacji ruchu "ruch okrężny" na budowli typu RONDO i SKWER

Wystarczy jeden rzut oka na rysunek 2 i RONDO z rysunku 3, by od razu zauważyć, że rondo Ziętka nie jest zorganizowane wg zasad "ruchu okrężnego", gdyż na nim wloty są oznaczone strzałkami kierunkowymi jak na zwykłym dwupasowym równorzędnym skrzyżowaniu dwóch ulic zorganizowanym wg ogólnych zasad ruchu. Strzałki P-8 na wprost namalowane na wlotach oznaczają, że pasy ruchu biegną na wprost do wylotów, a nie okrężnie. Tu objeżdżanie placu jest skręcaniem w lewo z lewego pasa ruchu z kolejnych  jezdni prowadzących kierującego do wylotu. Niestety, poza liniami prowadzącymi na wprost do wylotów, namalowano  także okrężnie biegnącą linię krawędziową jezdni i okrężnie biegnącą linię wyznaczająca na niej dwa pasy ruchu.

Organizator ruchu (zarządca drogi) ma obowiązek oznakować ten obiekt zgodnie z obowiązującym prawem, a zatem  albo zgodnie z nakazem znaku C-12 "okrężnie", albo wprost jednoznacznie wg ogólnych zasad ruchu, czyli "kierunkowo". Dwupasowe wyloty i strzałki kierunkowe na wlotach jednoznacznie świadczą o tym, że organizator postanowił zorganizować rondo Ziętka wprost wg ogólnych zasad ruchu, a znaki C-12 bezprawnie potraktował (wg Kodeksu drogowego z 1983 roku) wyłącznie jako znaki nakazu jazdy z prawej strony wyspy ronda, czyli jako pozaustawowe odpowiedniki znaków C-9 "nakaz jazdy z prawej strony znaku". 

W zależności od tego jak są obciążone poszczególne kierunki wyloty można tak oznakować kierunkowo, by ruch był kierowany dwoma pasami ruchu do wylotu lub na obwiednię.

  7. Przykłady oznakowania kierunkowego skrzyżowania wlotowego i wylotowego ronda Ziętka, decydującego o przebiegu jezdni i jej oznakowaniu poziomym 


Skoro na rondzie im. gen. Ziętka mamy dwie sprzeczne ze sobą organizacje ruchu, to nikt nie jest w stanie zagwarantować, że wszyscy kierujący wybiorą taką samą opcję, z zatem jada będzie tu zawsze niebezpieczna, a zachowania kierujących nieprzewidywalne.

Do czasu przeprowadzenia zmian w organizacji ruchu ronda Ziętka w Katowicach, będą się tam zdarzać wypadki i kolizje, a karanie będzie czysto uznaniowe z pominięciem głównych winowajców, czyli zarządcy drogi, miejscowego WORD i sekretarza Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego oraz Policji, która opiniowała istniejącą organizację ruchu i nie wyciąga wniosków z zaistniałych zdarzeń drogowych. Obowiązkiem tych wszystkich instytucji i urzędów jest przede wszystkim dbałość o poprawę BRD, a tym samym bezbłędna znajomość obowiązującego prawa, nie tylko co do jego litery, ale także jego właściwego rozumienia i stosowania, bez związku z prawem korporacyjnym WORD, w wielu sprawach opartym na starym Kodeksie drogowym z 1983 roku i jego nieuprawnionych interpretacjach, sprzecznym z obowiązującym od dwóch dekad prawem ustawowym zgodnym z Konwencja wiedeńską o ruchu drogowym oraz Porozumieniami europejskimi ją uzupełniającymi.


Mam nadzieję, że świadomość gdzie leży przyczyna licznych zdarzeń drogowych i niekończących się dyskusji o tym jak należy właściwie pokonywać ten złożony obiekt infrastruktury drogowej, pozwoli uniknąć w przyszłości wielu nieprzyjemnych sytuacji. Zweryfikujmy zatem zdobytą wiedzę, na poniższym przykładzie.

   Zobaczmy zatem jak sobie radzili bohaterowie innego filmu i wg jakich zasad ruchu  poruszali się na tym dużym złożonym obiekcie infrastruktury drogowej.

8. Skrzyżowanie wlotowe  z al. Roździeńskiego

Wjazd. Na rondzie Ziętka dwa skrzyżowania wlotowe są typu X, a dwa typu Y. Wjazd od strony alei Roździeńskiego jest skrzyżowaniem typu X z bezpośrednim sąsiedztwem wylotu w al. Korfantego. Na wlocie widzimy segregację kierunkową w postaci strzałek (strzałki P-8) które wskazują jazdę na wprost do przeciwległego wylotu i zaprzeczające temu znaki C-12 "ruch okrężny" nakazujące jazdę okrężnie biegnącą, permanentnie zmieniającą swój kierunek, jednokierunkową jezdnią. Ponieważ nie ma spójności w oznakowaniu wlotów, wjeżdżający nie wie jaka organizacja ruchu jest tu obowiązująca. O tym dowie się dopiero po wjeździe obserwując przebieg pasów ruchu.

Skoro pasy ruchu i jezdnia z pierwszeństwem biegną na wprost do wylotu, to znaczy że rondo Ziętka jest zorganizowane wprost wg ogólnych zasad ruchu, a znak C-12 jest tu tylko odpowiednikiem znaku C-9. Kierujący wjechali na rondo bez sygnalizowania czegokolwiek, przecięli biegnącą do wylotu posiadającą pierwszeństwo drogę poprzeczną i dojechali do torowiska tramwajowego kierowanego sygnalizacja świetlną.

Jazda na rondzie. Przed torowiskiem tramwajowym ustawiono znak F-10 wskazujący dozwolone kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu. Z prawego pasa na wprost do wylotu, a na lewym pasie ruchu na wprost do wylotu i przed nim w lewo, czyli tak jak na wlocie.

W tym momencie oznakowanie kierunkowe, szczególnie lewego pasa ruchu ze skrętem w lewo, ale także prawego bez strzałki do skręcania w prawo potwierdza, że RONDO ZIĘTKA nie jest zorganizowane wg nakazu znaku "ruch okrężny", gdyż pasy ruchu biegną na nim wprost do wylotów, a nie jedynie okrężnie. Przy "ruchu okrężnym" nie ma skrętów w lewo, a zjazd z okrężnie biegnącej jezdni to zawsze zmiana kierunku jazdy w prawo.

Zgodnie z tym oznakowaniem na wprost do zjazdu można pojechać z obu pasów ruchu, w tym z lewego pasa ruchu na lewy pas ruchu drogi wylotowej i to bez potrzeby włączania kierunkowskazów. Skręt w lewo dozwolony jest, zgodnie oznakowaniem i art. 22.2.2 ustawy Prawo o ruchu drogowym, jedynie z lewego pasa ruchu. 

  9. O oznakowanie kierunkowe pasów ruchu na jezdni ronda przed skrzyżowaniem wylotowym

Obaj kierujący poruszali się nadal swoimi pasami ruchu nie sygnalizując żadnego zamiaru, dając tym samym do zrozumienia innym użytkownikom drogi i sobie nawzajem, że nie mają zamiaru nie tylko zmieniać kierunku jazdy (opuszczać biegnącej do wylotu jezdni), ale nawet pasa ruchu. Zbliżyli się do skrzyżowania wylotowego z ronda poruszając się cały czas od wlotu na wprost równolegle względem siebie. 

11. Skrzyżowanie wylotowe z ronda

Jadący lewym pasem ruchu, nie mając takiego ustawowego obowiązku, włączył z niewiedzy lub grzecznościowo prawy kierunkowskaz (jadąc pasem ruchu biegnącym na wprost do wylotu kierujący nie tylko, że nie ma obowiązku włączania prawego kierunkowskazu, to nie powinien tego czynić, by nie sugerować zamiaru zmiany pasa ruchu), by np. zasygnalizować, że opuszcza skrzyżowanie. Uznał zupełnie słusznie, zakładając, że że jadący prawym pasem ruchu, bez włączonego kierunkowskazu,  jedzie na wprost, zgodnie z oznakowaniem kierunkowym, na prawy pas ruchu drogi wylotowej.

    Niestety jadący prawym pasem ruchu postanowił uznać wyższość nakazu znaku C-12 nad sprzecznym z nim oznakowaniem kierunkowym. Pojechał więc przy prawej krawędzi jezdni, zgodnie z nakazem znaku C-12 okrężnie biegnącym pasem ruchu, bez włączonego kierunkowskazu. Zgodnie z oznaczeniem znaku F-10, prawym pasem ruchu mógł pojechać jedynie na wprost na prawy pas drogi wylotowej i to bez potrzeby włączania kierunkowskazów.

Skoro na lewym pasie ruchu oznaczono możliwość skrętu w lewo, to oznakowanie to wprost zaprzecza zasadom RUCHU OKRĘŻNEGO i nakazowi znaku C-12 postawionym na wlocie, którego ideą jest właśnie wyeliminowanie lewoskrętów. W rzeczywistości więc skręcił w lewo z prawego pasa ruchu naruszając nie tylko art. 22 ust. 2 pkt 2, ale  nie nie zachowując szczególnej ostrożności nie sygnalizując swojego zamiaru, także art.  22 ust. 1 i art. 22 ust. 5 ustawy, ignorując równocześnie znak F-10.

Włączenie prawego kierunkowskazu przez jadącego lewym pasem ruchu to prawdopodobnie bezmyślne powtarzanie wymysłów WORD i autorów popularnych poradników dla kierowców. Wbrew nim kierujący nie sygnalizuje prawym kierunkowskazem zamiaru opuszczenia ronda, tak jak to jest w prawie Wielkiej Brytanii, lecz jadąc prawym (zewnętrznym) pasem ruchu okrężnie biegnącej jezdni ma obowiązek sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy w prawo. Nie ma do tego prawa jadący wewnętrznym tak biegnącym pasem ruchu. On może jedynie zmienić ten pas na zewnętrzny.



Gdyby doszło w tym miejscu do kolizji całkowitą winę poniósłby pojazd wykonujący z naruszeniem zasad ruchu niedozwolony prawem MANEWR ZMIANY KIERUNKU JAZDY W LEWO z prawego, biegnącego na wprost do wylotu, pasa ruchu. Jadący na wprost do wylotu lewym pasem ruchu NIE MIAŁ OBOWIĄZKU ustąpienia pierwszeństwa jadącemu pasem zewnętrznym gdyż ten nie nadjeżdżał z jego prawej strony (jechał równolegle zgodnie z oznakowaniem pasa do wylotu) na dodatek, nie włączając lewego kierunkowskazu informował go, że tak jak on opuszcza RONDO ZIĘTKA na tym skrzyżowaniu wylotowym.

    W chwili obecnej nie dość, że na wlotach stoją bezprawnie, wprowadzające kierujących w błąd, znaki C-12 nakazujące RUCH OKRĘŻNY, pomimo, że oznakowanie poziome temu zaprzecza, to na dodatek to skrzyżowanie oznakowano także poziomo wg dwóch różnych zasad ruchu. Wg zasad ogólnych kierunkowo i wg specjalnej organizacji ruchu jaką jest, wymyślony ponad 100 lat temu i obowiązujący w Polsce od 55 lat, RUCH OKRĘŻNY. Mamy znak C-12 który "udaje" na wlotach znak C-9, a na jezdni skrzyżowania wykluczające się wzajemnie "2 w 1", czyli pasy ruchu biegnące na wprost do zjazdów oraz biegnące dookoła centralnej wyspy (środkowe zdjęcie). Takiej bezmyślności drogowców, Policji i katowickich decydentów nie przewidziałem nawet w "Instrukcji obsługi rond".

12. Przebieg torów jazdy w zależności od zastosowanej organizacji ruchu na skrzyżowaniu typu X.

Na środkowym rysunku istniejące oznakowanie poziome. U góry oznakowanie zgodne z kierunkowym oznakowaniem poziomym, a na dolnym wg nakazu znaku C-12.

            Przy istniejącym oznakowaniu należy znak C-12 traktować jako znak  C-9, i pamiętać, że zjazdy to jazda na wprost z obu pasów ruchu. Należy jednak, co potwierdził film, bacznie zwracać uwagę na jadących prawym pasem ruchu, gdyż mogą stosując się do nieuprawnionego tu nakazu znaku C-12 pojechać na wprost, ale okrężnie, nie zdając sobie sprawy, że skręcają w lewo z prawego, biegnącego na wprost do wylotu, pasa ruchu. Proszę nie dać sobie wmówić, że tak jadący nadjeżdżał z waszej prawej strony, gdyż jechał równolegle pasem ruchu prowadzącym go wprost do wylotu.

Zamierzając opuścić rondo Ziętka zmieńmy pas ruchu na odcinku przeplatania przed zjazdem na prawy, a zamierzając jechać do następnego wylotu, na lewy, tak by nie dać nikomu szansy na przecięcie waszego toru jazdy.

Jadąc pamiętajmy o organizacji ruchu wg ogólnych zasad oraz o tym, że pomimo znaków C-12 "ruch okrężny" rondo Ziętka nie jest zorganizowane wg zasad  "ruchu okrężnego", więc nie wolno tu  w obrębie wlotów i wylotów, które są w rozumieniu zasad ruchu "skrzyżowaniami", wyprzedzać pojazdów silnikowych. Wolno to robić na odcinkach przeplatania, na których można też bezproblemowo zmieniać pasy ruchu.

Zainteresowanych zapraszam na znacznie mniejsze kierunkowo zorganizowane jednopoziomowe skrzyżowanie dróg publicznych, też nazwane RONDEM, które ma klasyczny układ pasów ruchu które biegną od wlotów do wylotów, a które pomimo znaków C-12 na wlotach, nie jest w rozumieniu prawa zorganizowane wg nakazu znaku "ruch okrężny". Ma podporządkowane wszystkie wloty,  a wyloty to jazda na głównym kierunku wprost z obu pasów ruchu. Po zasugerowanych zmianach w oznakowaniu poziomym, nie ma tu już przecinania się kierunków ruchu na wylotach, co było zmorą wyjeżdżających jednpasowym wylotem oznaczonym znakiem C-12 z centrum handlowego w kierunku Poznania, uważających, że obowiązującą organizacją ruchu jest "ruch okrężny" :

Ryszard Roman Dobrowolski