wtorek, 9 grudnia 2014

11. RONDO i ROWER. Jazda rowerem środkiem pasa ruchu na rondzie. Czy wolno?

11. RONDO i ROWER. 
Jazda rowerem środkiem pasa ruchu przed i na rondzie. 

By omówić ten temat należy mieć świadomość tego, że nie każdy rowerzysta wie czym jest ruch okrężny, co znaczy znak C-12 oraz czym w rozumieniu zasad ruchu jest określenie "rondo", które nie ma nic wspólnego ze "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym". Nie powinno to dziwić, gdyż tej wiedzy nie posiadają także kierujacy, egzaminatorzy WORD, instruktorzy nauki jazdy  oraz policjanci i zarządzający ruchem drogowym. 

Zaglądamy do  poradnika opracowanego przez tych, którzy z mocy prawa znajomość przepisów powinni mieć opanowaną do perfekcji. Poradnik opracował Marek Kamm, Oficer Rowerowy ds. rozwoju komunikacji rowerowej w Elblągu we współpracy z Wydziałem Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu oraz Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Elblągu.
      

      
Tekst jest cytatem z przepisu, z drobną i niestety nieuprawnioną  wzmianką, że dotyczy także rond. Nie ma więc podstaw do kwestionowania przepisu, poza tym, że autor uzurpuje sobie prawo do bezkrytycznego powielania wymysłów związanych z praktyką WORD.

Nasuwa się pytanie co w tym tekście znaczy rondo? Poza tym budowle typu rondo (skanalizowane skrzyżowania dróg publicznych) mogą być zorganizowane wg zasad ruchu okrężnego lub kierunkowo wg ogólnych zasad ruchu ze strzałkami kierunkowymi na wlotach (segregacją kierunkową).

W poradniku narysowano sprzeczny z obowiązującym prawem dziwoląg (rys. 1). 

Rys. 1
Jazda środkiem prawego pasa ruchu ronda o okrężnej organizacji ruchu
(brak na wlotach znaku C-12 "ruch okrężny")

Na rysunku namalowano warunkowe linie zatrzymania na wszystkich wlotach ale brak jest na tych wlotach znaku A-7 dodanego od góry do znaku C-12, gdyż pasy ruchu biegną zgodnie z jego nakazem ` jedynie okrężnie.  

To jest przykład braku odpowiedzialności, a tak naprawdę braku wiedzy i rzetelności przedstawicieli WORD. 

Na skrzyżowaniu wolno jechać rowerem tylko w przypadku gdy nie ma omijającej to skrzyżowanie drogi rowerowej. Przepis dotyczy skrzyżowań w rozumieniu zasad ruchu drogowego, a budowle typu rondo nimi nie są. W latach 1984-1997, kiedy obowiązywał w Polsce bubel prawny w postaci peerelowskiego Kodeksu drogowego z 1983 roku narodziło się wiele bzdurnych teorii na temat rond lansowanych, wbrew prawu europejskiemu, przez jego twórców i komentatorów. Na szczęście wówczas  tego typu budowli było w Polsce niewiele. 

Od wlotu do wylotu wolno jechać środkiem pasa ruchu tylko na małych złożonych budowlach drogowych, w tym typu rondo, na których skrzyżowania wlotowe i wylotowe sąsiadują bezpośrednio ze sobą. Na dużych rondach, tak jak na placach, z oddalonymi od siebie wlotami środkiem pasa ruchu wolno jechać tylko w obrębie ich elementarnych skrzyżowań.

Poprawnie oznakowane wloty pokazano na rysunku Ośrodka Szkolenia Kierowców Duet z Warszawy. Niestety ten rysunek tak jak w tekście z Elbląga, wprost propaguje łamanie prawa, a mianowicie skręt w prawo wprost z wewnętrznego (lewego) pasa ruchu, czego zabrania art. 22.2.1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. 

Pomysł, by pozwolić rowerzyście na jazdę bezpośrednio przed i na skrzyżowaniu środkiem pasa ruchu polegał na tym, by uniemożliwić jadącemu za rowerzystą wyprzedzenie go i skręt w prawo tuż przed nim.

Rys. 2
Rysunek ze strony OSK DUET z Warszawy
(skrętu w prawo z lewego pasa ruchu zabrania prawo)

Poniżej pokazano przykłady tego samego obiektu typu rondo zorganizowanego na dwa różne sposoby, zatem z różnym przebiegiem pasów ruchu.

Rys. 3
Przy okrężnej organizacji ruchu jezdnia i pasy ruchu biegną jedynie okrężnie, a prz kierunkowej na wprost do wylotu

Drodzy rowerzyści, zanim traficie na kurs samochodowy i tam zrobią Wam wodę z mózgu wg prawa drogowego z czasów PRL, zapamiętajcie, że:

A) Jeżeli na wjeździe na skrzyżowanie typu rondo nie ma strzałek kierunkowych i jest ono oznaczone niebieskim okrągłym znakiem o trzech białych strzałkach pokazujących wam, że ruch odbywa się w kółko, czyli tak jak wskazuje znak C-12 „ruch okrężny”, to z woli ustawodawcy na takim skrzyżowaniu pasy ruchu, nawet gdy ich nie wyznaczono znakami, biegną jedynie okrężnie wokół centralnej wyspy lub placu. 

Na jednopasowym rondzie o okrężnej organizacji ruchu po wjeżdzie jedziecie do dowolnego wylotu środkiem pasa. Na małym dwupasowym okrężnie zorganizowanym rondzie, na którym skrzyżowania wlotowe i wylotowe leżą w bezpośredniej bliskości, jedziecie po wjeździe rodkiem prawego (zewnętrznego) pasa ruchu, a nie środkiem dwupasowej jezdni, nawet gdy nie wyznaczono na niej znakami pasów ruchu, gdyż tylko na nim można jechać okrężnie lub skręcać z niego w prawo do zjazdu, niezależnie gdzie ten zjazd leży i ile „kółek” zamierzacie na takim rondzie zrobić. Na pozostałych pasach dozwolona jest jedynie jazda okrężna, więc ich środkiem jechać rowerzyście nie wolno. 

Na dużych obiektach o okrężnej organizacji ruchu wolno wam jechać także środkiem jedynie zewnętrznego pasa ruchu, ale tylko bezpośrednio przed i na skrzyżowaniach wylotowych. 


Pamiętajcie, wbrew twierdzeniom różnej maści ignorantów także z WORD, że przy ruchu okrężnym nakazanym znakiem C-12 nie skręcacie w lewo z prawego pasa ruchu, gdyż z woli nakazu znaku C-12 jedziecie okrężnie biegnącymi pasami ruchu bez zmiany kierunku jazdy, nawet jak ich fizycznie nie widać. Chcąc wjechać na lewą stronę tak zorganizowanej budowli typu rondo (w stosunku do osi wjazdu) nie powinniście zajmować lewego pasa ruchu, bo jadąc okrężnie nie zmieniacie kierunku jazdy, a jedynie kierunek ruchu zmienia wasz pojazd. Unikniecie zbędnego i niebezpiecznego zmieniania pasa ruchu przed zjazdem, albo równie niebezpiecznego wjechania pod pojazd jadący okrężnie prawym pasem. 

Jest to skrzyżowanie zorganizowane wg zasad ruchu okrężnego na którym, co do zasady, nie wolno skręcać w prawo z wewnętrznego pasa ruchu, ale uważajcie, bo uczniów diabła nie brakuje. 

B) Na każdym innym skrzyżowaniu z wyspą lub w formie placu, na wlotach którego namalowano strzałki kierunkowe i pasy ruchu prowadzą kierującego na wprost do wylotu, wybierzcie właściwy pas ruchu i jeżeli są na nim namalowane strzałki wskazujące przynajmniej dwa dowolne kierunki ruchu to możecie jechać środkiem takiego pasa na dużych obiektach tylko w obrębie wylotów. Po wjeździe na pas prowadzący tylko w jednym kierunku trzeba znów jechać przy jego prawej krawędzi. Przemieszczając się na środek pasa ruchu zwróćcie uwagę na jadące za wami pojazdy ale nie macie obowiązku sygnalizować swego zamiaru, gdyż nie zmieniacie ani kierunku jazdy, ani pasa ruchu. 

Budowle typu rondo o kierunkowej organizacji ruchu mogą mieć pierwszeństwo na jednym, kilku lub wszystkich kierunkach, zatem zwracajcie uwagę na  oznakowanie. W przypadku gdy taka budowla jest kierowana sygnalizacją świetlną znaki podporządkowania nie maja znaczenia, gdyż ważniejsza od nich jest sygnalizacja. 

C) W Polsce mamy do czynienia z dwiema patologiami dotyczącymi znakowania budowli typu rondo. Jedna to domalowywanie strzałek kierunkowych na wlotach rond o okrężnej organizacji nakazanej znakiem C-12, które zaprzeczają neutralności kierunkowej ruchu okrężnego, a druga to dodawanie znaku C-12 do znaków A-7 przy strzałkach kierunkowych i kierunkowej organizacji ruchu. Ta ogólnopolska już patologia, oparta na starym peerelowskim Kodeksie drogowym z 1983 roku,  narodziła się w  2005 roku w Krakowie, ale do dziś nie ma odważnego, który przyzna się do tego bezprawia i samowoli. 

Patrzcie jak biegną pasy ruchu i jezdnia, bo to decyduje o tym jak macie się zachować zgodnie z obowiązującym już 20 lat Kodeksem drogowym. 
Opracował Ryszard R. Dobrowolski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prawo dotyczące zasad ruchu drogowego ma obowiązek być proste, jednoznaczne i oczywiste, bowiem takim być musi, by wszyscy, niezależnie od wieku i wykształcenia, jednakowo je rozumieli i stosowali w praktyce. Właśnie temu, by tak było, poświęcony jest ten blog.
Blog nie jest forum dyskusyjnym i wszelkie wpisy obrażające autora oraz komentujących nie będą publikowane.
Jeżeli masz wątpliwości, przeczytaj, zastanów się i sam podejmij decyzję, co jest dla Ciebie prawdą, a co fałszem. Pamiętaj, że po uzyskaniu uprawnień do prowadzenia pojazdów, to Ty odpowiadasz za to co czynisz na drodze, nie twój dawny instruktor lub egzaminator, funkcjonariusz lub urzędnik, dziennikarz, autor książki lub bloga.
Zbytnia pewność siebie znika w zderzeniu z brutalną rzeczywistością. Wtedy jest już za późno, by uczyć się na cudzych błędach.