czwartek, 10 grudnia 2015

47. Nowy minister d/s transportu to porażka czy szansa?

    
    Generalnie jako społeczeństwo mamy ogromnego pecha do ministrów transportu i ich podwładnych, i to jeszcze od czasów PRL, kiedy to człowiek bez wykształcenia, niejaki Zbigniew Drexler, przez ponad 30 lat był ministerialnym urzędnikiem, w tym głównym specjalistą d/s prawnej regulacji ruchu drogowego i przez 20 lat przedstawicielem Polski w grupie ekspertów BRD przy ONZ. Tylko Ryszard Krystek był  profesorem specjalistą z zakresu inżynierii ruchu drogowego. 

     Jednak to im obu zawdzięczamy BEZPRAWNE znakowanie (po dziś dzień) znakami C-12 skrzyżowań z wyspą które wg prawa nie są "skrzyżowaniami o ruchu okrężnym", co powoduje wśród kierujących niekończące się dyskusje o RUCHU OKRĘŻNYM i tysiące kolizji oraz wypadków w których przez ostatnie 10 lat zginęło na różnie zorganizowanych skrzyżowaniach typu rondo ok. 100 ludzi a kilka tysięcy zostało rannych. Niestety ta ilość dla statystyki nic nie znaczy, ale dla poszkodowanych i ich rodzin to tragedia, kalectwo i niekończąca się trauma.

         Niedouczeni dyrektorzy WORD, ślepo wierząc w to, że polskie drogi są właściwie znakowane, stosują w swojej praktyce egzaminowania i szkolenia pozaustawowe prawo korporacyjne oparte na bezprawnych i pozaustawowych wymysłach Zbigniewa Drexlera zebranych w jego  książce "Przepisy ruchu drogowego z ilustrowanym komentarzem" bezpodstawnie uznawanej za oficjalną wykładnię prawa lub wprost stosują "Metodykę egzaminowania" autorstwa Władysława Drozda też opartą na niewiedzy jej autora. Obaj zmuszeni byli do sięgnięcia po wzorce. Pierwszy ściągał z amerykańskich "Modern roundabout", czyli NOWOCZESNYCH ROND, a drugi z brytyjskich Roundabout (ROND), nie wiedząc, że nie mają one nic wspólnego z RUCHEM OKRĘŻNYM w rozumieniu znaku C-12 (D, 3 wg Konwencji wiedeńskiej), bo to w fachowym angielskim też ROUNDABOUT.    

       W 2005 roku wiceminister d/s transportu (2004-2005), wspomniany prof. dr hab. inż. Ryszard Krystek,  pozwolił na zakwestionowanie prostych i znanych od ponad 100 lat, obowiązujących w polskim prawie niezmiennie i nieprzerwanie od 1959 roku, zasad RUCHU OKRĘŻNEGO. Zamiast przypomnieć te zasady na stronie Ministerstwa uwierzył na słowo oszołomom i objął swoim patronatem bezowocne sympozjum "Ruch okrężny - zasady a praktyka".  Pozwalając na dyskusję na temat zasad ruchu okrężnego pozwolił na samowolę interpretacyjną i kwestionowanie tego co oczywiste i niezmienne, na tworzenie i bezkarne propagowania bezprawia. 

           Po nim wiceministrem transportu był dr inż. informatyk Eugeniusz Wróbel (2005-2007)  zamordowany przez swego syna w 2010 roku. Jego zasługi nie są  znane, co znaczy, ze niczego nie popsuł.

      Kolejny wiceminister d/s transportu (2007-2013) za czasów ministra Nowaka, Tadeusz Jarmuziewicz, był z wykształcenia inżynierem elektrykiem i wyleciał z resortu za zabronione kontakty z firmą "Alpine Bau" , która budując część autostrady A1 była wtedy w konflikcie z państwowym inwestorem czyli GDDKiA. 

      Jego następcą został mgr Zbigniew Rynasiewicz, z wykształcenia nauczyciel historii. Po dwóch latach bycia wiceministrem (2013-2015) musiał zrezygnować z pełnionej funkcji z powodu podejrzenia o udział w "aferze podkarpackiej" i potwierdzonej aferze osobistej. 

         Teraz mamy nowego ministra w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa. Jest nim Andrzej Adamczyk, doświadczony samorządowiec i parlamentarzysta urodzony w podkrakowskich Krzeszowicach. 
Zdjęcie numer 1 w galerii - Andrzej Adamczyk - minister infrastruktury [SKŁAD RZĄDU PiS]Autor: Agencja Gazeta
      Ukończył edukację w Zespole Szkół Budowlanych więc z wykształcenia jest technikiem budowlanym który dopiero co, jak na ministra przystało, zdobył licencjat z dziedziny rachunkowości i finansów w zarządzaniu. 

        Tak więc minister od spraw infrastruktury i budownictwa, jest technikiem z uprawnieniami budowlanymi i bogatym doświadczeniem zawodowym, co jest dobre dla branży budowlanej, ale niestety z zasadami ruchu drogowego  nie ma nic wspólnego.
Jerzy Szmit wiceministrem. Będzie zajmował się m.in. drogamiAutor: Beata Szymańska
        Nie ma zmartwienia, bo od tego jest przecież wiceminister d/s transportu. W obecnym rządzie jest nim Jerzy Szmit, z wykształcenia inż. geodeta, który zapewne będzie odpowiedzialny za budowę dróg a nie za przestrzeganie przepisów o ruchu drogowym.

    Nikt więc nie zdyscyplinuje zarządców dróg, którzy poza prawem powielaczowym z czasów PRL nie mają żadnych podstaw prawnych do znakowania znakami C-12 obiektów które nie są w rozumieniu prawa "skrzyżowaniami o ruchu okrężnym", a także funkcjonariuszy i urzędników państwowych którzy  karzą, szkolą i egzaminują w imieniu państwa kierowców i kandydatów na kierowców nie wiedząc co to jest zmiana kierunku jazdy oraz ruch okrężny w rozumieniu znaku C-12. 

       Obecny wiceminister i tak jest ze wszystkich poprzednich najbardziej związany z przepisami o ruchu drogowym i to w taki sposób jak wielu polskich kierujących.  Dwa razy (2009 i 2015) utracił prawo jazdy z powodu zebrania kompletu punktów karnych, głównie za przekraczanie prędkości. Ostatni raz został zatrzymany za wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej.

       Bardzo mi przykro, ale wg popularnego programu telewizyjnego to nikt inny jak PIRAT DROGOWY. Mamy zatem sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa odpowiedzialnego za transport, który za wykroczenia drogowe utracił prawo do prowadzenia pojazdów.  Może to jednak dobry znak, gdyż wynalazca RUCHU OKRĘŻNEGO, dróg jednokierunkowych, dróg szybkiego ruchu, bezpiecznych przejść dla pieszych, postojów taksówek i znaku STOP w ogóle nie posiadał prawa jazdy.

       Zapewne i ten wiceminister niczego dobrego nie zrobi i nie  spowoduje normalności w oznakowaniu polskich dróg na skrzyżowaniach oraz przestrzeganiu prawa w WORD-ach, bo najtrudniej walczy się z mafia, koteriami i wszelkimi patologiami.  

     Dlaczego zawsze musimy robić wszystko inaczej niż inni? Nasi najbliżsi sąsiedzi po uwzględnieniu w swoim prawie obowiązującej od 2006 roku nowelizacji Konwencji wiedeńskiej, zapisali wprost, że wjeżdżając na "skrzyżowanie o ruchu okrężnym", czyli tylko takie na którym pasy ruchu biegną tak jak strzałki na znaku "ruch okrężny",  nie wolno włączać kierunkowskazów, zaś każdy zamiar skrętu w prawo na drogę wylotową ma być sygnalizowany zawczasu i wyraźnie przez włączenie prawego kierunkowskazu. Nawiasem mówiąc znowelizowane zapisy konwencji podpisane przez prof. Marka Belę łatwo przetłumaczyć na język polski, gdyż są aż trzy oficjalne wersje językowe tego dokumentu i nie ma problemu z pomyleniem RONDA ze SKRZYŻOWANIEM O RUCHU OKRĘŻNYM, co nagminnie czynią nasi rodzimi eksperci.

     Może to własnie za sprawą tych dobrze ustosunkowanych ekspertów ministerstwo nie tłumaczy konwencji rozmyślnie, by nie wyszło na jaw, że "skrzyżowanie" o którym jest mowa w opisie znaku C-12 to nie to opisane w art. 2.10 p.r.d. "SKRZYŻOWANIE", jak twierdzą od lat uznane autorytety, a zgodnie z zapisami konwencji "skrzyżowanie o ruchu okrężnym", czyli tylko takie bez strzałek na wlotach i z pasami ruchu biegnącymi jedynie okrężnie dookoła wyspy lub placu o dowolnej wielkości i kształcie, nawet takim jak w Myślenicach?


  A może jednak Pan minister, nie związany ze środowiskiem ekspertów od wymyślania nieistniejących w naszym prawie zasad ruchu, spowoduje jednym wpisem na stronie MIiB, wzorem francuskiego Ministerstwa Transportu, że "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" to takie na którym jednokierunkowa droga biegnie  dookoła wyspy lub placu i na której to drodze  kierujący ma obowiązek poruszać się okrężnie przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, czyli tak jak to pokazano na dwóch ostatnich obiektach  na poniższym rysunku. Niby wszyscy o tym wiedzą bo mówi o tym wprost dyspozycja znaku C-12, ale jak są dwa lub trzy pasy ruchu to wszyscy zapominają o tym, że dodatkowy pas ruchu niczego, poza poprawą przepustowości, nie zmienia i nadal DOOKOŁA to nie skręty w lewo przy wyspie a jazda bez zmiany kierunku jazdy aż do zjazdu, tak jak to ma miejsce przy jednym okrężnie biegnącym pasie ruchu.
    Jeśli tak się stanie to wdzięczność polskich kierowców będzie dozgonna, a Pan minister zapisze się na trwałe w historii resortu transportu i naszej pamięci. 

piątek, 4 grudnia 2015

46. Pytania egzaminacyjne 2015. Minister zatwierdził BEZPRAWIE.

Weryfikacja pytań egzaminacyjnych  dla  
KANDYDATÓW NA KIEROWCÓW  -  2015
Minister zatwierdził BEZPRAWIE 

   Zgodnie z ROZPORZĄDZENIEM MINISTRA INFRASTRUKTURY I ROZWOJU z dnia 21 listopada 2014 r. w 2015 roku powołano 37-osobową komisję do spraw weryfikacji i rekomendacji pytań egzaminacyjnych dla kandydatów na kierowców. Przewodniczącym został Główny specjalista Departamentu Transportu Drogowego Tomasz Piętka, a sekretarzem Monika Panasiuk, urzędnicy z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju.  Każde pytanie z istniejącej bazy zostało poddane weryfikacji pod względem merytorycznym, językowym i formalnym po czym zostało zatwierdzone i dołączone do oficjalnej państwowej bazy pytań.

      Wiara czyni cuda więc minister wierzący w nieomylność ekspertów i swojego urzędnika o nieznanym publicznie przygotowaniu zawodowym i wykształceniu uznał pytania za zweryfikowane i umieścił je na stronie ministerstwa jako obowiązujące.

  Tym sposobem od 11 maja 2015 roku m.in. w zakresie pytań dotyczących RUCHU OKRĘŻNEGO oraz skrzyżowań na których droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek, zwanych "skrzyżowaniami z pierwszeństwem łamanym", usankcjonował wykładnię prawa sprzeczną z ustaleniami obowiązującej Polskę Konwencji wiedeńskiej i właściwymi zapisami naszej ustawy Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 roku.

     Pod względem merytorycznym pytania oceniało sześciu egzaminatorów i sześciu instruktorów nauki jazdy, którzy są obowiązanymi do stosowania w szkoleniu i egzaminowaniu zasad ruchu drogowego wg narzuconego im przez dyrektorów WORD prawa korporacyjnego w postaci  "Metodyki egzaminowania" Władysława Drozda oraz książki "Przepisy ruchu drogowego z ilustrowanym komentarzem" Zbigniew Drexlera, które w wielu miejscach jest sprzeczne z prawem ustawowym

    Dostawcami pytań egzaminacyjnych była już nie Państwowa lecz Polska Wytwórni Papierów Wartościowych S.A. oraz instytut Transportu Samochodowego. Dla PWPW które nie ma nic wspólnego z prawem o ruchu drogowym pracowali prywatni eksperci zapewne ci sami którzy współpracują z prywatną firmą wydawniczą Grupa IMAGE z Warszawy, która praktycznie opanowała  cały rynek poradników i pomocy naukowych związany ze szkoleniem i egzaminowaniem kandydatów na kierowców.  "Dziwnym trafem" wiedza przekazywana kursantom to sprzeczne z Konwencją wiedeńską wymysły urzędników uznawanych za ekspertów z racji zajmowanych stanowisk w PRL a nie wiedzy i wykształcenia. Poza prawem powielaczowym dotyczącym znakowania znakami C-12 wlotów obiektów które nie są w rozumieniu prawa zorganizowane zgodnie z zasadami "ruchu okrężnego" , egzaminatorzy WORD wymagają od instruktorów OSK i kandydatów na kierowców stosowania się do ich prawa korporacyjnego (zwyczajowego).

    Kontrole NIK, dotyczące wcześniej znakowania dróg, a ostatnio pracy WORD-ów, o dziwo nie obejmowały sprawdzenia przestrzegania prawa o ruchu drogowym przez kontrolowane jednostki, co powinno być priorytetem.

     Dlatego, pomimo zgodności naszego prawa KRAJOWEGO z obowiązującym Polskę prawem międzynarodowym, praktyka znakowania dróg, nauczania, egzaminowania i w konsekwencji późniejsze zachowanie się kierujących na drogach  rozmijają się z tym prawem.

        Jeżeli kogoś zamiast czytania i teorii woli obrazki pokazujące zasady ruchu na skrzyżowaniach z wyspą i w formie placu, w tym typu RONDO, wcale nie jednakowe i uniwersalne dla wszystkich obiektów jak twierdzą egzaminatorzy WORD, to zapraszam na Rondo Podwale na krajowej "piątce".
http://mrerdek1.blogspot.com/2015/06/38-leszno-dk-5-jak-bezpiecznie-wyjechac.html

   Omówione poniżej pytania egzaminacyjne, pomimo zweryfikowania i zatwierdzenia, nadal zawierają błędy merytorycznie i metodologiczne, co wystawia negatywne świadectwo weryfikatorom.

   Jednak głównymi winowajcami są niedouczeni ministerialni urzędnicy. Np. Marek Wierzchowski doradzał ministrom poprzedniej ekipy, w tym Pani Minister Wasiak gdy zatwierdzała bazę pytań. Dziś jest specjalistą w MIiB i doradza kolejnemu ministrowi stojąc na straży nie tyle prawa co tolerowanego przez niego bezprawia. Będąc Krajowym konsultantem do spraw inżynierii ruchu tolerował bezprawne dodawanie do znaków A-7 znaków C-12 na wlotach obiektów z centralną przeszkodą o podporządkowanych wszystkich wlotach, gdzie znak C-12 ma pełnić rolę znaku C-9 lub C-1. Gdzie w polskim i międzynarodowym prawie o ruchu drogowym jest zapis uprawniający do takiego manipulowania obowiązującym prawem?

      Profesor Wojciech Suchorzewski,  w latach 70-tych ub. wieku po powrocie z zagranicy przetłumaczył amerykańską książkę o inżynierii ruchu na bazie której Politechnika Warszawska wydała skrypt będący pierwszą bazą wiedzy dla warszawskich wykładowców, ekspertów i studentów w zakresie inżynierii ruchu drogowego. Wtedy w USA, w odróżnieniu od Zachodniej Europy, nie stosowano już organizacji ruchu o nazwie "traffic circle" (ruch okrężny).

   Zafascynowani Ameryką PRL-owscy urzędnicy ze stołecznego Wydziału Komunikacji (Jerzy Brzostek, późniejszy minister i jego następcy) bezpodstawnie uznali, że w miejsce RUCHU OKRĘŻNEGO pojawiła się jego nowoczesna odmiana w postaci MODERN ROUNDABOUT (nowoczesnych rond) uznanych w całości za jedno elementarne skrzyżowanie ze specjalnie dla takiej budowli opracowanymi przez Franka Blackmore zasadami ruchu. Nie mieli jednak świadomości tego, że nie ma ono nic wspólnego z RUCHEM OKRĘŻNYM. Nie wiedzieli też tego, że angielskie słowo roundabout to nie tylko i wyłącznie rondo. 

    Wg naszych przepisów i obowiązującej Polskę konwencji znak C-12 nakazuje kierującemu stosować się do zasad neutralnego kierunkowo ruchu okrężnego (jazda okrężnie biegnącą jezdnią przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, dookoła wyspy na skrzyżowaniu z wyspą lub dookoła placu na skrzyżowaniu w formie placu ze zmianą kierunku jazdy tylko w prawo na zjazdach).  Jazda po biegnącej po okręgu jezdni, tak jak jazda po łuku drogi nie jest w rozumieniu prawa zmianą kierunku jazdy wymagającą zastosowania się kierującego do wymogów art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym

   
  I. SKRZYŻOWANIA zorganizowane wg zasad "ruchu okrężnego" w rozumieniu nakazu znaku C-12
PYTANIE 1.1.
    Pokazane na zdjęciu skrzyżowanie z wyspą środkową ma oznakowane wloty znakami pionowymi C-12 w towarzystwie znaków A-7 oraz poziomymi w postaci strzałek kierunkowych P-8. Na jezdni okalającej wyspę wyznaczono dwa okrężnie biegnące pasy ruchu, co jednoznacznie określa, że jezdnia na tym obiekcie biegnie dookoła wyspy a nie na wprost od wjazdu do zjazdu jak to sugerują strzałki. Jest to dwupasowe jednopoziomowe skrzyżowanie dróg publicznych zorganizowane wg zasad ruchu okrężnego z podporządkowanymi wszystkimi wlotami, które zostało BEZPRAWNIE oznakowane na wlotach strzałkami kierunkowymi.

    W efekcie mamy dwie wzajemnie wykluczające się organizacje ruchu na jednym obiekcie. Jedną z kierunkową segregacją ruchu na wlotach (kierujący ma obowiązek wybrania kierunku jazdy i właściwego dla tego wyboru pasa ruchu tak jak gdyby było to w całości jedno zwykłe skrzyżowanie o pełnym wyborze kierunków jazdy) i drugą, będącą zaprzeczeniem pierwszej, z nakazem neutralnego kierunkowo RUCHU OKRĘŻNEGO

     Przy tej drugiej organizacji ruchu nie wykonuje się skrętu w lewo lecz dojeżdża okrężnie biegnącą jezdnią do leżącego po lewej stronie w stosunku do wjazdu wylotu i tam dopiero zmienia się kierunek jazdy wymagający zastosowania się do wymogów prawa (art. 22.1, art. 22.2.1, art. 22.3 i art. 22.5 p.r.d.) - skręca w prawo. Na rysunku poniżej pokazano obie istniejące niezależnie organizacje ruchu. Pokazano oznakowanie, schematy układu dróg oraz zasady sygnalizowania zmiany kierunku jazdy, z czego jednoznacznie wynika, że obie organizacje ruchu nie mają prawa być ze sobą łączone oraz to, że nie może być żadnych uniwersalnych czy wspólnych zasad ruchu dotyczących wszystkich obiektów tego typu. Obowiązują na nich, bez potrzeby negowania istniejących i wymyślania nowych,   opisane prawem zasady ruchu adekwatne do miejsca i jego oznaczenia.
     Na pierwszym rysunku pokazano skrzyżowanie z wyspą, zwykle z określonym znakami pierwszeństwem. Pozostając w zgodzie z obowiązującymi przepisami, zostało potraktowane pod względem zasad ruchu jako plac, co umożliwia podporządkowanie wszystkich wlotów bez konieczności wprowadzania zasad RUCHU OKRĘŻNEGO lub jakiś pozaustawowych wymysłów. Obowiązują tu ogólne zasady ruchu z kierunkowym oznaczeniem wlotów. Jazda na wprost to jazda od wlotu do wylotu zaś objeżdżanie wyspy to skręty w lewo przy krawędzi wyspy. Te ustawowe ogólne zasady ruchu obowiązują kierujących także na skrzyżowaniach TYPU RONDO które nie są zorganizowane wg zasad ruchu okrężnego tzw.  SPIRALNYCH, ODŚRODKOWYCH i TURBINOWYCH.

      Na drugim rysunku pokazano ten sam obiekt oznakowany na wlotach znakami C-12 w towarzystwie znaków A-7, bez strzałek na wlotach i z pasami ruchu biegnącymi jedynie okrężnie. Wjazd i jazda dookoła wyspy to kontynuowanie jazdy na wprost okrężnie biegnącą jezdnią ze skrętami z niej możliwymi tylko w prawo na drogi wylotowe. 

    Dla autora pytania i ministerialnych weryfikatorów znajomość wciąż obowiązującego w Polsce rozwiązania komunikacyjnego jakim jest RUCH OKRĘŻNY jest czymś zupełnie niezrozumiałym. Dla nich zdjęcie w pytaniu przedstawia zwykłe pojedyncze skrzyżowanie o pełnym wyborze kierunków jazdy. Nie budzi ich wątpliwości nawet jedynie okrężnie biegnąca jezdnia, której dwa podłużne pasy, czyli pasy ruchu, wcale nie biegną tak jak to wskazują strzałki kierunkowe czyli na wprost do zjazdów lecz zgodnie z nakazem znaku C-12 dookoła wyspy. 

   Wg pozbawionych mocy prawnej wymysłów z czasów obowiązywania Kodeksu drogowego z 1983 roku znak C-12 to jedynie odpowiednik znaku C-9 lub C-1 który musi stać na wlotach ze względu na znak A-7, który nie może tam stać samotnie co jest jakimś paranoicznym wymysłem który można spotkać w książce Zbigniewa Drexlera  "Przepisy ruchu drogowego z ilustrowanym komentarzem" z 2012 roku na str. 344 której wydawcą jest grupa IMAGE z Warszawy. Na rysunku powyżej pokazano, że samotny znak A-7 może stać na wszystkich wlotach kierunkowo zorganizowanego ronda.

     Zgodnie z obowiązującym prawem (§36.2. rozporządzenie w/s znaków) sam znak C-12 to pierwszy polski znak nakazu "RUCH OKRĘŻNY" II B-3 z 1959 roku (nakaz ruchu okrężnego z pierwszeństwem wjeżdżających), a wraz ze znakiem A-7 to odpowiednik  jego następcy, czyli naszego dawnego znaku II B-6 (nakaz ruchu okrężnego z podporządkowaniem wlotów). Wg Porozumień europejskich, w polskim prawie wcześniej, a wg Konwencji wiedeńskiej dopiero od 2006 roku,  pierwszeństwo na wlotach regulowane jest właśnie znakiem A-7.

Na zdjęciu przy pytaniu, jeżeli na wlotach stoją znaki C-12  nie powinno być strzałek kierunkowych, albo gdy są strzałki nie ma prawa być znaku C-12.  Tak czy inaczej kierujący długim pojazdem ma prawo skorzystać przy takim manewrze z art. 22.3 p.r.d.
Na słuszną uwagę jednego z czytelników, że nie widać na zdjęciu rzeczywistego przebiegu pasów ruchu czyli czy pasy ruchu biegną na wprost do przeciwległego wylotu czy jedynie okrężnie nie można przyjęć tylko jednej koncepcji. I co ma powiedzieć kierujący mający przed sobą tak oznakowane skrzyżowanie, takie polskie 2W1?  


PYTANIE 2.1.
      I ponownie mamy ten sam problem co poprzednio, lecz tym razem nieuprawnione są tu nie strzałki kierunkowe na wlotach, a znaki C-12.  Po dojeździe do przejścia dla pieszych widzimy, że nie jest to, pomimo znaków C-12, "skrzyżowanie o ruchu okrężnym", gdyż pasy ruchu biegną na tym kwadratowym placu zgodnie z kierunkowym oznakowaniem jego wlotów, czyli na wprost do przeciwległego zjazdu. Film przedstawia nieprawidłowo oznakowane skrzyżowanie w formie placu z centralną wyspą które pomimo znaków C-12 nie jest  zorganizowane wg zasad ruchu okrężnego, co pokazano na rysunku poniżej.
   Tu należy przypomnieć, że  sygnalizacja świetlna zmienia cyklicznie tylko i wyłącznie pierwszeństwo i nie ma wpływu na rzeczywisty układ dróg i ich kierunkowe oznakowanie. 

     Pasy ruchu biegną na wprost do wylotów, a na wlotach obowiązuje kierunkowa segregacja ruchu, co jest wprost zaprzeczeniem zasad RUCHU OKRĘŻNEGO w rozumieniu znaku C-12, bezprawnie stojącego na wlotach tego złożonego jednopoziomowego skrzyżowania dróg publicznych w formie placu.

          W rzeczywistości mamy do czynienia z jednym skrzyżowaniem w rozumieniu obiektu infrastruktury drogowej (§ 3.9 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie) czyli obiektu budownictwa drogowego, a pod względem zasad ruchu z czterema skrzyżowaniami (art. 2.10 ustawy Prawo o ruchu drogowym) na których ruch jest kierowany i na których przy wyłączonej sygnalizacji świetlnej nie wolno wyprzedzać jadących na wprost pojazdów silnikowych. Wolno wyprzedzać innych uczestników ruchu i zmieniać pasy ruchu na tak zorganizowanym obiekcie na  odcinkach przeplatania strumieni ruchu. Zwykle takie złożone skrzyżowanie ma pierwszeństwo na jednym z kierunków jeden z kierunków i sygnalizację świetlną która ma pierwszeństwo przed znakami regulującymi pierwszeństwo. Identycznie rzecz się ma na takim obiekcie, pokazanym na rysunku niżej, z podporządkowanymi wszystkimi wlotami. Tu jazda na wprost jest jazdą do przeciwległego zjazdu, a nie tak jak to ma miejsce przy "ruchu okrężnym" wg znaku  C-12 okrężnie biegnącą jezdnią dookoła placu.


   PYTANIE 3.1.
    Na tym prawidłowo oznakowanym dwypasowym obiekcie w formie okrągłego placu typu rondo, który nie jest w rozumieniu obowiązującego prawa w całości jednym "skrzyżowaniem" (art. 2.10 p.r.d.) lecz jednopoziomowym skrzyżowaniem dróg publicznych skanalizowanym wyspą środkową zorganizowanym wg zasad ruchu okrężnego nie skręca się w lewo w rozumieniu art. 22.2.2 p.r.d. lecz jedzie okrężnie biegnącą jezdnią na jego lewą stronę gdzie opuszczając ta jezdnię należy zastosować się do wymagań art. 22.1, art. 22.2.1, art. 22.3 i art. 22.5 p.r.d. To właśnie pomysł wyeliminowania niebezpiecznych skrętów w lewo stał się  ideą RUCHU OKRĘŻNEGO jako organizacji ruchu.   

   Według pozaustawowych zasad stosowanych bezprawnie w WORD kierujący uznał bezprawnie ten obiekt jako pojedyncze skrzyżowanie o pełnym wyborze kierunków jazdy i zajął na wlocie lewy pas ruchu, tak jak gdyby zamierzał skręcić w lewo, zapewne sygnalizując to włączonym lewym kierunkowskazem, tak jak to uczynił kierowca samochodu ciężarowego pokazany na filmie przy innym pytaniu. 


PYTANIE 4.1.
   To sam filmik co w poprzednim punkcie, ale inne pytanie. Tak jak napisałem wyżej każdy zjazd przy okrężnej organizacji ruchu to skręt w prawo dozwolony tylko z pasa ruchu leżącego przy prawej krawędzi okrężnie biegnącej jezdni. Kierujący, przy jedynie okrężnie biegnących pasach ruchu, co jest istotą "ruchu okrężnego", ma ustawowy obowiązek przed zjazdem zbliżyć się do prawej krawędzi jezdni (art. 22.2.1 z uwzględnieniem art. 22.3 p.r.d.), co jak pokazano na filmie uczynił. Należy jednak pamiętać, że godnie z art. 16.4 p.r.d. powinien poruszać po okrężnie biegnącej jezdni przy jej prawej krawędzi chyba, że zaistnieje sytuacja pokazano w następnym pytaniu.

PYTANIE 5.1.
    Tu pytanie zostało zadane poprawnie, gdyż dotyczyło OPUSZCZENIA "skrzyżowania zorganizowanego wg zasad ruchu okrężnego", na którym jest to zawsze skręt w prawo z zewnętrznego pasa ruchu okrężnie biegnącej jezdni na jezdnię drogi wylotowej. Jak tylko stało się to możliwe kierujący zmienił pas ruchu na zewnętrzny (art. 22.4 i art. 22.5 p.r.d.) i na zaplanowanym zjeździe leżącym po lewej stronie skrzyżowania w rozumieniu obiektu budownictwa drogowego w stosunku do wjazdu zmienił kierunek jazdy w prawo wymagający od niego zastosowanie się do przepisów ustawy (art. 22.2.1, art. 22.3 i art. 22.5 p.r.d.).

PYTANIE 6.1.
   Na wstępie uwaga ogólna dotycząca niechlujstwa w znakowaniu naszych dróg czego przykładem jest powyższe zdjęcie, na którym znaki C-12 są odwrócone o 180 stopni.  W tym przypadku świadczy to źle nie tylko o montującym znaki, ale także o  autorze pytań oraz weryfikujących to pytanie ekspertach. 
  
   Zamontowany "do góry nogami"  znak C-12 może być symbolem polskiej patologii, którą jest znakowanie znakami C-12 skrzyżowań które nie są "skrzyżowaniami o ruchu okrężnym". Problem wadliwego znakowania znakami C-12 w towarzystwie znaków P-8 i F-10 omówiono przy pytaniu 1.1.

    

 II. SKRZYŻOWANIA NA KTÓRYCH DOGA Z PIERWSZEŃSTWEM ZMIENIA SWÓJ KIERUNEK
TZW. SKRZYŻOWANIE  Z PIERWSZEŃSTWEM ŁAMANYM
PYTANIE 1.2.
     Wymysły związane z tym zagadnieniem są konsekwencją dopasowywania prawa do wymysłu, że bezkierunkowy RUCH OKRĘŻNY jest kierunkowy.

    Nie jest zmianą kierunku jazdy wymagającą od kierującego zastosowania się do wymagań art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym jazda po nawet najbardziej krętej drodze i to niezależnie od miejsca na niej, czyli zarówno na skrzyżowaniu jak i poza nim oraz od promienia krzywizny lub kąta jej załamania.  Zmianą kierunku jazdy wymagającą zastosowania się kierującego do wymagań art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym jest tylko zamiar opuszczenia drogi którą się on porusza w celu wjazdu na inną drogę lub na przydrożną nieruchomość, wg Konwencji wiedeńskiej posiadłość, lub wg polskiego prawa także zamiar zmiany kierunku jazdy na przeciwny bez opuszczania drogi na której ten manewr ma być wykonany.

       Na filmie pokazano tzw. skrzyżowanie z pierwszeństwem łamanym, czyli drogi z pierwszeństwem biegnącej po łuku, tu w lewo, a nie na wprost bez zmiany swego kierunku.  NALEŻY PAMIĘTAĆ, ŻE o przebiegu drogi stanowi jej rzeczywiste ukształtowanie oraz oznakowanie poziome, zaś znak F-10 oraz tabliczka T-6 pod znakiem D-1 lub A-7 odwzorowuje jedynie schematycznie  jej rzeczywisty przebieg. Tabliczka jest integralną częścią znaku D-1 by uświadomić kierującemu, zanim wjedzie na takie skrzyżowanie, że na tak oznaczonym obiekcie przebieg krzyżujących się dróg nie jest klasyczny lub wprost wynikający z nie budzącej wątpliwości jej topografii. Przy braku tabliczki i nie tak jednoznacznego przebiegu drogi z pierwszeństwem kierujący zbliżając się do skrzyżowania miałby prawo sądzić, że droga z pierwszeństwem nie biegnie po łuku w lewo lecz przecina się z drogą podporządkowaną pod kątem, tu prostym.
   
       W świetle powyższego pytanie jest niepoprawne, gdyż kierujący jadąc drogą z pierwszeństwem nie zmienia kierunku jazdy wymagającej od niego zastosowania się do wymagań art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym, gdyż jej nie opuszczając nie wykonuje MANEWRU zmiany kierunku jazdy - nigdzie nie skręca. Nadjeżdżający motocyklista nie nadjeżdża z przeciwka tą samą drogą lecz drogą podporządkowaną leżącą po prawej stronie drogi z pierwszeństwem.

    Pytanie powinno zatem brzmieć: "Czy w tej sytuacji, jadąc drogą z pierwszeństwem, masz obowiązek ustąpić pierwszeństwa motocykliście?


PYTANIE 2.2. 

     Tak jak poprzednio. Jadąc po łuku drogi z pierwszeństwem kierujący nie zmienia kierunku jazdy w rozumieniu art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym i nie ma znaczenia czy robi to na skrzyżowaniu czy poza nim. Pytanie jest sprzeczne z obowiązującym porządkiem prawnym o czym napisano w komentarzu do pytania 1.2. Kierujący nie ma obowiązku włączania tu prawego kierunkowskazu!

Poprawnie zadane pytanie powinno brzmieć:
"Czy kontynuując jazdę drogą z pierwszeństwem masz obowiązek włączyć prawy kierunkowskaz?"


PYTANIE 3.2. 

     Poprawna odpowiedź wg obowiązującego prawa brzmi NIE, gdyż jazda po łuku drogi nie jest w rozumieniu prawa zmianą kierunku jazdy. 

     Niestety wg weryfikujących pytanie ekspertów poprawna odpowiedź brzmi TAK, co nie jest prawdą. Jadąc po łuku drogi, tu z pierwszeństwem, nie opuszczając tej drogi i nie zawracając na niej, kierujący nie zmienia kierunku jazdy wymagającej od niego stosowania się do art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Na tym skrzyżowaniu kierunek zmienia droga z pierwszeństwem. 

PYTANIE 4.2. 
   W tym pytaniu są dwa błędy. Jeden polega na niewłaściwie zadanym pytaniu a drugi na niewłaściwym oznakowaniu pokazanego na zdjęciu skrzyżowania. Znak C-4, co potwierdza zadane pytanie sugeruje, że na tym skrzyżowaniu kierujący ma wykonać skręt w lewo pomimo, że  znak tak naprawdę nakazuje mu tu pojechać w lewo za znakiem co tu nie wymaga, że względu na przebieg drogi którą się porusza, zastosowania się do wymogów art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym gdyż nie opuszcza drogi którą się porusza. 

Inaczej mówiąc kierujący jadąc na tym skrzyżowaniu w lewo biegnącą po luku drogą z pierwszeństwem nie wykonuje manewru zmiany kierunku jazdy w postaci skrętu w lewo w rozumieniu art. 22.2.2 ustawy Prawo o ruchu drogowym. 

       Na zdjęciu poniżej pokazano przykład prawidłowo zadanego pytania i nie budzącego  wątpliwości oznakowania. Zamiast znaku C-4 "nakaz jazdy w lewo (za znakiem)" na wlocie powinien stać znak B-22 "zakaz skręcania w prawo". O przebiegu drogi z pierwszeństwem w lewo powiadamia tabliczka T-6.

PYTANIE 5.2. 

Odpowiedź wg zadającego pytanie brzmi NIE pomimo, że zgodnie z obowiązującym prawem powinna brzmieć TAK. Kolejny raz wadliwie zadane pytanie związane z pierwszeństwem łamanym sugerujące, że wjazd na ulicę podporządkowaną nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu art. 22 ustawy. 

Artykuł 22 ustawy dotyczy zmiany kierunku jazdy w związku z opuszczeniem drogi którą się kierujący porusza. Kierujący który  na filmie zamierza opuścić drogę z pierwszeństwem po to by wjechać z niej na drogę podporządkowaną musi zastosować się do art. 22.1, art. 22.2.2, art. 22.3  i art. 22.5 ustawy Prawo o ruchu drogowym a więc ma ustawowy obowiązek włączyć tu lewy kierunkowskaz.

   Pytanie powinno zatem brzmieć: "Czy masz obowiązek włączyć lewy kierunkowskaz, jeśli zamierzasz wjechać na drogę podporządkowaną?".

PYTANIE 6.2. 
   Poprawnie zadane pytanie powinno brzmieć następująco:
"Zamierzasz kontynuować jazdę drogą z pierwszeństwem. Czy masz obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z lewej strony?".
PYTANIE 7.2. 
     Poprawnie zadane pytanie powinno brzmieć następująco:
"Czy zamierzając wjechać na jedną z dróg podporządkowanych masz pierwszeństwo przed pojazdem nadjeżdżającym z lewej strony?".

    
   Na tym można zakończyć, gdyż wszystkie pytania związane zarówno z RUCHEM OKRĘŻNYM w rozumieniu znaku C-12 jak i z pierwszeństwem łamanym zawierają ten sam błąd wynikający z niewiedzy jaka zmiana kierunku jazdy wymaga zastosowania sie kierującego do art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Autor pytań rozumie zmianę kierunku jazdy tak jak mały Kazio jeżdżący rowerkiem po placu zabaw a czyni to z tego powodu by pasowało to pozbawionej jakichkolwiek podstaw prawnych teorii, że kierujący jadąc po okrężnie biegnącej jezdni skrzyżowania zorganizowanego wg zasad ruchu okrężnego wykonuje manewr skrętu w lewo wymagający od niego włączenia lewego kierunkowskazu i zajęcia lewego pasa ruchu zgodnie z art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym co jest fałszemg dyż art. 22 dotyczy tylko zmiany kierunku jazdy w związku z zamiarem opuszczenia drogi lu na niej zawrócenia.

W pytaniu mamy więc czystą manipulację prawem w majestacie prawa i to w zweryfikowanych przez ministra, a tak naprawdę przez instruktorów i egzaminatorów pytaniach sprawdzających wiedzę przyszłych polskich kierowców. Kierowców którzy otrzymają międzynarodowe uprawnienia do prowadzenia pojazdów także poza granicami naszego kraju. 

Jesteśmy sygnatariuszami tej samej Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym co Czesi czy Niemcy by nie szukać daleko a tam przed wjazdem na skrzyżowanie zorganizowane wg zasad ruchu okrężnego włączenie któregokolwiek kierunkowskazu jest wykroczeniem. Niemiecki znak 215 jest tym samym znakiem D,3 wg Konwencji wiedeńskiej co nasz znak C-12 czy czeski C-1. Jak widać to nie prawo decyduje o zasadach ruchu na polskich drogach a dobrze ustosunkowani kolesie eksperci zorganizowani w przeróżnych koteriach jak np. KLIR czy KRA zapatrzeni bezmyślnie w prawo federalne USA i Wielkiej Brytanii  zamiast w Konwencję wiedeńską. Nic dziwnego, że w znaku C-12 widzą amerykański znak RONDO nie mający nic wspólnego z RUCHEM OKRĘŻNYM i obowiązującym nas prawem.


czwartek, 19 listopada 2015

45. Koszalin. Spiralne Rondo Solidarności.

       W Koszalinie z powodu licznych kolizji na teoretycznie bezpiecznym rondzie Solidarności postanowiono zmienić organizację ruchu tego ronda. Wcześniej było ono zorganizowane zgodnie z zasadami "ruchu okrężnego", czyli z biegnącą już od wlotu jedynie okrężnie , zgodnie ze wskazaniem strzałek na znaku C-12 "ruch okrężny", dookoła wyspy środkowej jednokierunkową jezdnią. Niestety z powodu bezpośredniego skręcania w prawo  wprost z wewnętrznego pasa ruchu, czego zabrania art. 22.2.1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, następowało zajeżdżanie drogi jadącym prawym pasem ruchu  (art. 16.4 ustawy) okrężnie biegnącej jezdni. Do kolizji dochodziło zatem nie z powodu wadliwej  konstrukcji i organizacji tego obiektu lecz z cwaniactwa, głupoty lub wprost braku wiedzy czym jest nakaz znaku C-12 "ruch okrężny".

        Rondo Solidarności to pięciowlotowy obiekt z okrągłą wyłączoną z ruchu wyspą środkową. Wcześniej zorganizowany optymalnie wg zasad ruchu okrężnego postanowiono zorganizować wprost wg ogólnych zasad ruchu z podporządkowanymi wszystkimi wlotami i jednokierunkowymi jezdniami biegnącymi na wprost do wylotów (tzw. nowoczesne rondo) i spiralnym układem pasów ruchu. Polega to na tym, że na niektórych kierunkach pasy ruchu pojawiają się dopiero na rondzie, a nie już na wlotach.

    Nowoczesne rondo, które nie ma nic wspólnego z "ruchem okrężnym" umożliwia bezpieczne zjazdy dwoma pasami ruchu, a nie tak jak to ma miejsce przy "ruchu okrężnym" tylko z  zewnętrznego pasa ruchu (skręt w prawo z okrężnie biegnącej jezdni), także bezpieczne pod warunkiem, że nikt nie będzie łamał art. 22.2.1 prd.

       Niestety i tu zakrada się "diabeł", który wbrew obowiązującemu prawu dodaje do znaku A-7 znak C-12 "ruch okrężny" wprowadzając chaos z powodu dwóch wzajemnie wykluczających się organizacji ruchu na jednym obiekcie. Niestety nasi rodzimi drogowcy, włącznie z tymi z GDDKiA, nie raczyli zauważyć, że w 2002 roku powrócono do zgodnego z Konwencja wiedeńską znaczenia dyspozycji znaku C-12, którą bez jakiegokolwiek upoważnienia zmienił Kodeks drogowy z 1983 roku. Wg niego znak C-12 był jedynie znakiem nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy środkowej na rondzie, takim nieuprawnionym odpowiednikiem znaku C-9. Nie jest nim już od 15 lat. Nie jest znakiem nakazu kierunku jazdy lecz znakiem nakazu organizacji ruchu "ruch okrężny".

        Uwaga: Pozostawione na wlotach znaki C-12 należy traktować jako znaki C-9 (C-1) na wyspie, a nie jako znaki "RUCH OKRĘŻNY".


          W Polsce nie ma wytycznych projektowania i znakowania "nowoczesnych rond", czyli "skrzyżowań dróg publicznych" z centralna wyspą, podporządkowanymi wszystkimi wlotami i  odśrodkowym, spiralnych lub  turbinowym przebiegiem pasów ruchu, dlatego spotyka się w ich znakowaniu dość często błędy. 

        
Przyjmuje się, że na małych rondach spiralnych i turbionowych strzałkami znakuje się TYLKO WLOTY, gdyż niedopuszczalnym jest brak zgodności kierunków jazdy strzałek kierunkowych na wlotach i jezdni. 

     Poniżej pokazano ten sam projekt z poprawkami. Zamiast znaków C-12 na wyspie powinny stać znaki C-1, gdyż C-9 stosuje się głównie na wysepkach kanalizujących ruch na wlotach. Ponieważ nie jest to "obiekt zorganizowany wg zasad "ruchu okrężnego", a na wlotach stoją znaki A-7, to na jezdni skrzyżowania powinny stać znaki powiadamiające kierującego, że znajduje się on na drodze z pierwszeństwem. Przyjęto stawiać znaki A-6 pozostawiając znak D-1 dla obiektów z pierwszeństwem tylko na jednym z kierunków.

    Należy pamiętać, że skrzyżowanie dróg publicznych z wyspą środkową i spiralnym układem pasów ruchu będąc w całości jednym obiektem infrastruktury drogowej (budowlą) nie jest pod względem zasad ruchu w całości jednym opisanym prawem skrzyżowaniem (art. 2.10 prd). Jest pod tym względem obiektem złożonym z wielu takich skrzyżowań. Jedzie się na nim wg ogólnych zasad ruchu właściwie co do miejsca na drodze i jego oznaczenia.

    Strzałka na wprost na wlocie oznacza, że z tak oznaczonego pasa ruchu kierujący pojedzie do przeciwległego wylotu bez potrzeby zmiany kierunku jazdy, włączania kierunkowskazów i zmiany pasa ruchu. Niestety tu tak nie jest. Np. na wlocie jest strzałka tylko do skrętu w prawo a na skrzyżowaniu zmienia się na wprost i w prawo, zaś w innym miejscu z w prawo robi się w lewo, albo lewo znika. To niedopuszczalny błąd.
Poprawne oznakowanie Ronda Solidarności w Koszalinie z kierunkową  segregacją ruchu na wlotach i spiralnym układem pasów ruchu.

  Znak C-12 mówi kierującemu, że pasy ruchu, nawet gdy nie są wyznaczone biegną jedynie okrężnie, a tu biegną spiralnie i na dodatek pojawiają się dopiero na tarczy tak zorganizowanego obiektu. Nieczytelne lub zasłonięte oznaczenie poziome rond spiralnych plus znak C-12 powoduje całkowity brak informacji o rzeczywistym przebiegu pasów ruchu i z tego powodu nie cieszą się te rozwiązania zbyt dużą popularnością. Postawienie znaków C-12 na wlotach obiektów zorganizowanych wg ogólnych zasad ruchu, szczególnie na wlotach jednopasowych bez strzałek, całkowicie myli kierujących rozumiejących dyspozycje tego znaku wg obowiązującego od 15 lat prawa, co naraża ich i innych kierujących na ryzyko kolizji lub wypadku, a w najlepszym przypadku dezorganizuje ruch. Znak drogowy ma powiadamiać kierującego jak powinien się zachować w miejscu nim oznaczonym, a tu nie dość, że nikt nie ma przed wjazdem pojęcia, że pasy ruchu biegną spiralnie to znak C-12 informuje go, że pasy ruchu biegną jedynie okrężnie, a nie wprost do wylotu. Nie da się pogodzić dwóch sprzecznych ze sobą organizacji ruchu na jednym obiekcie.

Szerokości

czwartek, 12 listopada 2015

44. Rondo Gierka w Sosnowcu nie było i nie jest "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym".

44. Rondo Gierka w Sosnowcu to skrzyżowanie z wyspą i kierunkową segregacja ruchu na wlotach. 

     Każdy plac jest złożonym obiektem budownictwa drogowego na którym może obowiązywać dowolna organizacja ruchu. I tak np. przed remontem na Rondzie Gierka w Sosnowcu jeden z kierunków ruchu był uprzywilejowany czyli na jednym z kierunków droga miała pierwszeństwo przejazdu, zaś po remoncie wszystkie jego wloty stały się podporządkowane, co nie zmienia faktu, że przecinające się na nim jednokierunkowe drogi tworzyły i nadal tworzą cztery opisane prawem zwykłe pojedyncze skrzyżowania. 

       Należy wyraźnie i jednoznacznie stwierdzić, że Rondo Gierka, pomimo postawienia na jego wlotach znaków C-12, wcale nie stało się w rozumieniu zasad ruchu w całości ani jednym KLASYCZNYM SKRZYŻOWANIEM ani SKRZYŻOWANIEM ZORGANIZOWANYM WG ZASAD RUCHU OKRĘŻNEGO.

     Skrzyżowanie dróg z wyspą lub w formie placu, rozumiane jako obiekt infrastruktury drogowej, jest "skrzyżowaniem zorganizowanym wg zasad ruchu okrężnego" nie dlatego, że ma wyspę lub, że ktoś postawił na jego wlotach znaki C-12, lecz dlatego, że zgodnie z nakazem tego znaku OBOWIĄZUJE NA NIM organizacja ruchu o polskiej nazwie RUCH OKRĘŻNY, której podstawą jest jednokierunkowa jezdnia biegnąca dookoła  wyspy środkowej lub placu o dowolnej wielkości i kształcie, w tym typu rondo, a zatem z jedynie okrężnym przebiegiem pasów ruchu. Zgodnie z nakazem znaku C-12 należy poruszać się na tej okrężnej jezdni bezkierunkowo przy jej prawej krawędzi (art. 16.4 p.r.d.) dookoła wyspy (skrzyżowanie z wyspą)  lub dookoła placu (skrzyżowanie w formie placu) przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, czyli dokładnie tak jak pokazuje to piktogram znaku. Ruch odbywa się nie w lewo, nie w prawo i nie na wprost do przeciwległego zjazdu lecz okrężnie. Przy tej organizacji ruchu zmiana kierunku jazdy następuje dopiero na wylotach i jest to zawsze skręt w prawo z pasa ruchu leżącego przy prawej krawędzi tej okrężnie biegnącej jezdni (art. 22.1, art. 22.2.1 i art. 22.5 p.r.d.) na drogę wylotową.

    Jest to zgodne zarówno z wiedzą czym jest RUCH OKRĘŻNY czyli znane od ponad 100 lat rozwiązanie komunikacyjne o historycznej nazwie ONE-WAY ROTARY SYSTEM, obecnie TRAFFIC CIRCLE  albo po angielsku ROUNDABOUT, jak i z dyspozycję znaku C-12, zapisaną tu czarnym wytłuszczonym drukiem.

        Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ("skrzyżowaniu o ruchu okrężnym", skoro nakazem znaku C-12 ustawionym na jego wlocie kierujący wie, że obowiązuje na całym obiekcie RUCH OKRĘŻNY) ruch odbywa się  dookoła wyspy, na pojedynczych skrzyżowaniach z wyspą na środku lub placu na złożonym obiekcie w formie placu, zwanym wg wykładni historycznej "skrzyżowanie (plac)", w kierunku wskazanym na znaku, czyli przy ruchu prawostronnym okrężnie przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, tak jak pokazuje to układ  i zwrot strzałek na znakach C-12  i A-8 wg §36 i §5.8 rozporządzenia w/s znaków i sygnałów drogowych


   Oponentów twierdzących, że "skrzyżowanie" o którym jest mowa w dyspozycji znaku C-12 dotyczy całego obiektu zorganizowanego wg zasad ruchu okrężnego na którym kierującego obowiązują ogólne zasady ruchu tak jak gdyby pasy ruchu biegły na wprost do wylotów, zapraszam do zapoznania się z obowiązującym Polskę od 2006 roku zapisem Konwencji wiedeńskiej dotyczącym znaku D, 3 "OBOWIĄZUJĄCY RUCH OKRĘŻNY" którym jest nasz znak C-12.


   W poprzedniej redakcji jego opisu zapisano jedynie, że kierujący jest obowiązany przestrzegać zasad RUCHU OKRĘŻNEGO, a w aktualnej wyjaśniono co to znaczy i, że dotyczy to ruchu na SKRZYŻOWANIU O RUCHU OKRĘŻNYM. Tych fachowców i tłumaczy którzy nie wiedzą co znaczy RUCH OKRĘŻNY i co w fachowym języku angielskim od 1928 roku oznacza słowo ROUNDABOUT zapraszam do zapoznania się z pozostałymi oficjalnymi wersjami językowymi konwencji, francuskiej i rosyjskiej.

Swoją drogą to dziwne, że podpisana 10 lat temu przez prof. Marka Belkę nowelizacja zapisów obowiązującej Polskę konwencji nie doczekała się do dziś dnia oficjalnego polskiego tłumaczenia.

     Jeżeli na pojedynczym skrzyżowaniu dwóch dróg skanalizowanym wyspą środkową lub placem zostaną podporządkowane wszystkie wloty, a pasy ruchu biegną na wprost do wylotów odśrodkowo, spiralnie lub po holendersku turbinowo, to wtedy taki obiekt nie będąc zorganizowanym wg zasad "ruchu okrężnego" nie może być oznaczany znakami C-12 "ruch okrężny", co niestety jest bezprawiem i polską patologią i co ma miejsce nie tylko na Rondzie GIERKA i nie tylko w Sosnowcu. Nie ma takiego zapisu w obowiązującym prawie które pozwala na dodanie do znaku A-7 znaku C-12. To znak A-7 dodawany jest do znaków C-12 w celu regulowania pierwszeństwa na wlotach obiektów zorganizowanych wg zasad ruchu okrężnego.

     Mając tą wiedzę możemy przyglądnąć się Rondu GIERKA w Sosnowcu. Jak pamiętamy przed zmianą było to niekierowane złożone skrzyżowanie w formie placu,  na którym jeden z kierunków miał pierwszeństwo. Było to w rozumieniu budowli, a nie zasad ruchu, typowe jednopoziomowe skrzyżowanie dróg publicznych o rozsuniętych wlotach z okrągła wyspą środkową.
Rondo E.Gierka w Sosnowcu przed zmianą organizacji ruchu

Schematyczne przedstawienie układu jezdni i kierunków jazdy.

    Na zdjęciu Ronda GIERKA po zmianie organizacji ruchu jednoznacznie widać kierunkowe oznakowanie jednego z wlotów.  Pasy ruchu nadal biegną na wprost do zjazdów, a nie jak to sugerują znaki C-12 bezkierunkowo dookoła placu. Tu zamiast znaków C-1 lub C-9 na wyspie do znaków A-7 dodano bez jakichkolwiek podstaw prawnych znaki C-12 zapominając, że "węgiel kamienny wcale nie znaczy to samo co kamień węgielny".
Takie oznakowanie zafundowali nam drogowcy 
(z nieuprawnionymi znakami C-12 na wlotach)

     Mamy zatem wg oznakowania wlotów dwie odmienne i sprzeczne ze sobą organizacje ruchu na jednym obiekcie. Nowa organizacja ruchu nie ma nic wspólnego z "obowiązującym ruchem okrężnym", gdyż jest nadal oparta wprost na ogólnych zasadach ruchu z kierunkowym oznaczeniem wlotów. Jedyna różnica polega na oznakowaniu wszystkich wlotów znakami A-7 dzięki czemu będący już na tak zorganizowanym obiekcie ma pierwszeństwo przed oczekującymi na wjazd na wszystkich kierunkach. Na wlotach postawiono bezprawnie znaki C-12, które są tu bezprawnymi odpowiednikami znaków C-9 pod pretekstem rzeczywistego braku przyzwolenia na znakowania wszystkich wlotów samotnymi znakami A-7 klasycznych skrzyżowań dwóch dróg, którym rzekomo ma być ten złożony obiekt.  

         Problem polega na tym, że wcale nie jest prawdą, że jest to pod względem zasad ruchu w całości jedno pojedyncze skrzyżowanie opisane w art. 2 pkt. 10 ustawy prawo o ruchu drogowym, a obiekt złożony, który jako taki wolno oznakować na wszystkich wlotach znakami A-7, co pokazano na ostatnim rysunku. 

       Nie jest to także w całości "skrzyżowanie zorganizowane wg zasad ruchu okrężnego", gdyż takim jest tylko skrzyżowanie w rozumieniu obiektu budownictwa drogowego z wyspą środkową lub w formie placu,  na których obowiązuje organizacja ruchu RUCH OKRĘŻNY. Gdyby takim miało być  to by musiało wyglądać np. tak.Każdy jego wlot byłby w rozumieniu zasad ruchu "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym".

Obowiązująca organizacja  RUCH OKRĘŻNY
(Tu z uprawnionymi znakami C-12 na wlotach)

      Na rysunku poniżej  pokazano prawidłowe oznakowanie Ronda Gierka bez nieuprawnionych tu znaków C-12 wprowadzających w błąd kierujących rozumiejących nakaz tego znaku. Jest to obiekt budownictwa drogowego z wyspą na środku, który pod względem zasad ruchu składa się z czterech opisanych prawem skrzyżowań jednokierunkowych dróg. Ponieważ znak A-7 na obiektach które nie są "skrzyżowaniami o ruchu okrężnym" nie ma prawa występować samodzielnie należy na drodze z pierwszeństwem postawić np. znak A-6a
Obowiązująca organizacja  ruchu jest kierunkowa.
     Oznakowanie jest jednoznacznie i zgodnie z obowiązującym prawem.  

       Rondo GIERKA, tak jak wiele podobnych obiektów, jest w całości jednym obiektem infrastruktury drogowej, ale pod względem zasad ruchu jest obiektem złożonym z wielu opisanych prawem skrzyżowań dróg posiadających jezdnie. Wg aktualnie obowiązującej na nim organizacji ruchu kierujący mają obowiązek poruszać się na nim wg ogólnych zasad ruchu zgodnie z kierunkowym oznakowaniem w postaci strzałek P-8 i znaków F-10, adekwatne do miejsca i jego oznakowania. Z powodu braku sygnalizacji świetlnej (rondo nie jest kierowane) pojazdy silnikowe jadące na wprost wolno wyprzedzać jedynie na odcinkach przeplatania strumieni ruchu. Nie wolno tego czynić w obrębie przecinania się dróg na wlotach, bo wg prawa są to skrzyżowania. Każdy zjazd z tak zorganizowanego obiektu, poza wydzielonymi skrętami w prawo na wlotach, jest zawsze jazdą na wprost.

Tu znajduje się INSTRUKCJA OBSŁUGI ROND:
http://mrerdek1.blogspot.com/2015/07/39-ruch-okrezny-instrukcja-obsugi-rond.html
Szerokości