środa, 6 maja 2015

32. Wyprzedzanie na rondzie z prawej strony.

Czy na RONDZIE wolno wyprzedzać innych kierujących z prawej strony? 

    Czytelnicy tego bloga wiedzą już, że RONDO to jedynie okrągła lub owalna budowla drogowa o dowolnej wielkości i organizacji ruchu.  RONDEM może być plac lub "udające plac" skanalizowane wyspą środkową skrzyżowanie dróg publicznych, wcześniej zwykle niebezpieczne. Przez skanalizowanie, tak jak dowolny plac, staje się obiektem złożonym ze skrzyżowań spełniających wymagania art. 2 ust. 10 ustawy PoRD.

       Na każdym skrzyżowaniu z wyspą jak i na każdym złożonym obiekcie jakim jest skrzyżowanie w formie placu, w tym typu rondo, pasy ruchu mogą biec "okrężnie", czyli DOOKOŁA wyspy lub placu albo kierunkowo, zgodnie ze strzałkami na wlotach,  prowadząc kierującego od wlotu aż do wylotu.

Jeżeli  na rondzie nie wyznaczono pasów ruchu, to skąd wiadomo jak one biegną?

    O tym, że pasy ruchu biegną jedynie okrężnie, czyli tak jak i jezdnia drogi na tym obiekcie, bo to jej podłużne pasy (art.2.6 i art.2.7 ustawy), decyduje nakaz znaku C-12. Pokazuje to jednoznacznie jego piktogram, czyli goniące się w kółko strzałki których groty wskazują, że RUCH OKRĘŻNY na okalającej wyspę lub plac jezdni ma się odbywać przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. Na tak zorganizowanym obiekcie nie ma prawa być strzałek kierunkowych, gdyż jadąc dookoła wyspy lub placu jednokierunkową drogą bez końca, nie wjedzie się w żaden wylot. Zmiana kierunku jazdy następuje dopiero na wylotach, gdyż skręca się z tej okrężnie biegnącej jezdni na jezdnię drogi wylotowej.   

    Jeżeli na wlotach mamy strzałki kierunkowe, to pasy ruchu i jezdnie biegną  na nim od wlotu do wylotu. to taki obiekt nie ma prawa być znakowany znakami C-12, bo na nim nie obowiązują zasady RUCHU OKRĘŻNEGO. Inaczej mówiąc. Jeżeli na wlotach nie ma znaku C-12 to znaczy, że na skrzyżowaniu z wyspą lub bez niej, albo na placu pasy ruchu biegną, nawet jak nie są wyznaczone, na wprost do zjazdu. Jeżeli na wlotach postawiono znaki C-12 to kierujący wie, że na tak oznakowanym obiekcie obowiązuje RUCH OKRĘŻNY i pasy ruchu, wyznaczone lub nie wyznaczone, biegną jedynie okrężnie. Znak C-12 powiadamia kierującego pojazdem, że obowiązuje go okrężny kierunek ruchu, nawet wtedy gdy znakami nie zostaną okrężnie wyznaczone pasy ruchu.

W polskim prawie nie ma zapisu który mówi, że złożone skrzyżowanie dróg publicznych typu RONDO, ma być traktowane w całości jak jedno zwykłe kierunkowe skrzyżowanie opisane w art. 2 ust. 10 ustawy. 

        Istotą organizacji ruchu o międzynarodowej nazwie RUCH OKRĘŻNY jest jedynie okrężny przebieg jezdni, a zatem i jej podłużnych pasów ruchu i to niezależnie od kształtu wyspy lub placu i jego wielkości. Na rysunku poniżej pokazano to na przykładzie obiektu w formie okrągłego (rondo) i prostokątnego placu (Rynek, skwer), ale ta sama zasada dotyczy także  skrzyżowań skanalizowanych wyspą. Stąd ruch dookoła wyspy lub placu. 
         Na skrzyżowaniach, co do zasady, nie wolno wyprzedzać innych kierujących, chyba, że są one kierowane albo obowiązuje na nich RUCH OKRĘŻNY (art. 24 ust. 7 ustawy). Dotyczy to skrzyżowań wlotowych na budowle zorganizowane wg nakazu znaku C-12, natomiast wyprzedzanie na obwiedni dużych obiektów prowadzone jest na ogólnych zasadach ruchu.

Wtedy WEWNĘTRZNY PAS RUCHU SŁUŻY WŁAŚNIE DO UMOŻLIWIENIA OMIJANIA I WYPRZEDZANIA JADĄCYCH OKRĘŻNIE, zgodnie z art. 16 ust. 4 ustawy, PASEM biegnącym przy prawej krawędzi jezdni. Jadąc okrężnie biegnącym pasem ruchu nie zmienia się kierunku jazdy, więc nie ma potrzeby i obowiązku włączania kierunkowskazów, dzięki czemu można wyraźnie i zawczasu sygnalizować swoje zamiary (art. 22 ust. 5 ustawy PoRD) i zmieniać pasy ruchu (art. 22 ust. 4 ustawy PoRD).

        No i teraz odpowiedź na pytanie. Na obiektach z wyspą lub w formie placu, w tym typu rondo, o OBOWIĄZUJĄCYM RUCHU OKRĘŻNYM, jeżeli na jezdni nie wyznaczono pasów ruchu, nie wolno wyprzedzać z prawej strony, zarówno na odcinkach między zjazdami (art. 24 ust. 10 ustawy) jak i na zjazdach i bezpośrednio przed nimi, gdyż nie ma na nich możliwości skrętu w lewo, a tylko to upoważnia do wyprzedzania z prawej, nawet gdy nie wyznaczono pasów ruchu. Tu widać jak istotnym jest właściwe rozumienie zasad RUCHU OKRĘŻNEGO oraz czym jest obiekt w formie placu lub skrzyżowania z wyspą i okrężnym przebiegiem pasów ruchu.

   Na małych obiektach na których znakami C-12 nakazano RUCH OKRĘŻNY, o jednopasowych wlotach i dwupasowej jednokierunkowej jezdni okalającej plac, pasy ruchu mogą być świadomie niewyznaczone przez drogowców co pokazano w rozporządzeniu "220". Generalnie wszyscy i tak powinni jechać na takim obiekcie, co do zasady zewnętrznym pasem ruchu (art. 16 ust. 4 ustawy) i tylko z niego skręcać na drogę wylotową. Wewnętrzny pas ruchu służy tylko do poprawy przepustowości przez umożliwienie omijania i wyprzedzania innych kierujących. Jednak robi się to po to, by nikt nie wjeżdżał w strefę martwego pola w prawych lusterkach samochodów ciężarowych, dla których jest to praktycznie tylko jeden pas ruchu, a których zjazd na małym obiekcie wymaga korzystania z przepisu art. 22 ust. 3, który pozwala im zajmować także część pasa obok. Tak oznaczone "skrzyżowanie o nakazanym ruchu okrężnym" o dwóch niewyznaczonych pasach ruchu nosi nazwę semi-dwupasowego.


    Należy jednak pamiętać o tym co napisałem na wstępie i niespodziankach czyhających na pasie wewnętrznym, gdyż za sprawą popularnych poradników dla kierowców i narzuconego przez Krajową Radę Audytorów, bez wiedzy i zgody ministra d/s transportu, egzaminatorom i OSK arbitralnego PRAWA KORPORACYJNEGO, nazywanego metodyką egzaminowania, w zakresie RUCHU OKRĘŻNEGO całkowicie sprzecznego z obowiązującą ustawą, nauczono tysiące kierujących, że RUCHU OKRĘŻNEGO NIE MA i jadąc do przeciwległego zjazdu jedzie się na wprost z wewnętrznego pasa ruchu na lewy pas ruchu na drodze wylotowej, bez względu na okrężny przebieg pasów ruchu, co sprawia, że jadą oni w poprzek okrężnie biegnących pasów ruchu i z wewnętrznego pasa ruchu skręcają w prawo, często bez sygnalizowania zamiaru, co jest niedopuszczalnym naruszeniem art. 22 ust. 2 pkt. 1 i ust. 5 ustawy PoRD.

      No i na koniec skrzyżowanie dróg publicznych z wyłączona z ruchu  wyspą, bez znaków C-12 na wlotach i bez wyznaczonych pasów ruchu. Pod względem zasad ruchu jezdnie biegną tu od wlotu na wprost do przeciwległego wylotu tworząc na narożnikach skrzyżowania zorganizowane wg ogólnych zasad ruchu, na których, jeśli nie są kierowane, NIE WOLNO WYPRZEDZAĆ pojazdów silnikowych. Jeżeli obiekt jest duży i ma odcinki przeplatania, to wolno na  nich wyprzedzać wg ogólnych zasad ruchu, przy braku wyznaczonych pasów ruchu, tylko z lewej. 

    Jeśli zaś chodzi o złożone obiekty typu RONDO nielegalnie oznaczone znakami C-12, gdyż na ich wlotach widnieją  strzałki kierunkowe, a wyznaczone pasy ruchu biegną, tak jak krzyżujące się jezdnie, do wylotów, to nie obowiązuje ich zapis art. 24.7 ustawy, gdyż nie są to "skrzyżowania o ruchu okrężnym". Jeżeli chodzi o obowiązujące na nich zasady ruchu to są one zależne od miejsca i jego oznaczenia, czyli od tego czy wyprzedzanie następuje na odcinkach przeplatania strumieni ruchu pomiędzy wlotami i rodzaju linii wyznaczających pasy ruchu czy w miejscach krzyżowania się kierunków ruchu. 
Szerokości


       



poniedziałek, 4 maja 2015

31. POLICJA a RUCH OKRĘŻNY

Zaktualizowano 10.07. 2016 r.
Że funkcjonariusze polskiej Policji drogowej znają ustawę Prawo o ruchu drogowym oraz rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych, nawet na pamięć, nie ma najmniejszych wątpliwości. Że wielu z nich rozumie też jej zapisy, także, jak np. funkcjonariusze stołecznej drogówki (POST 19). 

Jest też niestety jeszcze cała masa funkcjonariuszy którzy wiedzę czerpią z popularnych poradników dla kierowców zamiast z ustawy i obowiązującej na Konwencji wiedeńskiej. Problem jest nadzwyczaj poważny gdyż nawet uznani za autorytety prawnicy nie odróżniają "skrzyżowania" w rozumieniu zasad ruchu (art. 2.10 ustawy Prawo o ruchu drogowym) od "skrzyżowania" będącego obiektem infrastruktury drogowej w rozumieniu ustawy o drogach publicznych i Prawo budowlane. Mają też problem ze zrozumieniem, że nie każde RONDO musi być "skrzyżowaniem zorganizowanym wg zasad ruchu okrężnego" oraz tego, że "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" nie jest rondem ani innym placem. Zupełnym bezprawiem jest nazywanie przez nich znaku C-12 znakiem RONDO. Polska to nie USA gdzie niezależnie od znaku traffic circke czyli RUCH OKRĘŻNY mają też nie mający nic wspólnego z ruchem okrężnym znak roundabout czyli rondo. 

Nic więc dziwnego, że co województwo mamy inne rozumienie zasad RUCHU OKRĘŻNEGO w WORD stosujących bezprawnie zamiast prawa ustawowego swoje własne korporacyjne prawo made in Drozd & Drexler a w Komendach Wojewódzkich i Miejskich Policji źle wyszkolonych przez te WORD-y policjantów. Nie bez znaczenia jest bezmyślne akceptowanie ich rozumienia prawa szczególnie, że to wyszkoleni na kursach w WORD w większości bezrobotni psychologowie, socjologowie itd.  Jedni źle uczą i poruszając się na naszych drogach łamią przepisy, a drudzy im na to pozwalają, co zakrawa na kpinę, nie tylko z prawa, ale i z obywateli. Na dodatek adepci szkół policyjnych są też źle uczeni co łatwo można zweryfikować w Internecie. Anna Blumczyśka do "skrzyżowań" wg art. 2.10 ustawy Prawo o ruchu drogowym zalicza RONDA pomimo, że o nich nie ma ani słowa w przepisach dotyczących zasad ruchu ( http://www.slupsk.szkolapolicji.gov.pl/ebiblioteka/pdf34.pdf). 

Ciekawe jak się ma obiektywizm i zgodnie z obowiązującym prawem działanie Policji przy ocenie zachowań kierujących oraz zdarzeń i wypadków drogowych na obiektach w postaci skrzyżowań z wyspą lub w formie placów skoro Policja nie widzi nawet tego, że wiele z nich jest niewłaściwie oznakowane. 

Mamy takie polskie patologie jak "skrzyżowania o ruchu okrężnym" ze strzałkami kierunkowymi na wlotach (wymysły miejscowych Towarzystw Wzajemnej Adoracji), co wprost zaprzecza zasadom "ruchu okrężnego" i neutralności kierunkowej "skrzyżowań zorganizowanych wg zasad ruchu okrężnego" oraz takie skrzyżowania z wyspą lub w formie placu na wlotach których stoją znaki C-12 (patologia autorstwa byłego peerelowskiego głównego ministerialnego specjalisty d/s prawnej regulacji ruchu drogowego), pomimo, że pasy ruchu biegną na nich wprost do wylotów a nie jedynie okrężnie w związku z czym nie są w rozumieniu prawa "skrzyżowaniami zorganizowanymi wg zasad ruchu okrężnego". Policjanci nie widzą co znaczy RUCH OKRĘŻNY nakazany znakiem C-12 oraz jak należy właściwie interpretować jego dyspozycję.

Od czasu pojawienia się w Polsce dwupasowych skrzyżowań z wyspą o nakazanym na wlotach znakami C-12 ruchu okrężnym panuje niekończący się chaos i bezprawie. Nikt nie zastanawia się co lub kto jest tego przyczyną. Można się nawet spotkać z błędnym twierdzeniem, że prawo jest w tej sprawie ułomne i niejednoznaczne, że brak jest w nim definicji ronda a więc uprawniona jest samowola w jego interpretacji.

A prawda jest tak banalna jak jednopasowe "skrzyżowania zorganizowane wg zasad ruchu okrężnego" z którymi każdy z nas spotyka się każdego dnia na naszych drogach. 90% polskich kierowców wie, że wjeżdżając na taki złożony obiekt infrastruktury drogowej, a nie jedno skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu z art. 2.10 p.r.d., nie włącza się kierunkowskazów gdyż kontynuuje się dotychczasową jazdę na wprost okrężnie biegnącą jezdnią dookoła wyspy na małym obiekcie lub dookoła zagospodarowanego placu na dużym. Nie czyni tego także podczas jazdy po jego okrężnie biegnącej jednokierunkowej jezdni na której nakazem znaku C-12 na się poruszać przeciwnie do ruchu wskazówek zegara aż do dowolnego wylotu na którym wykona MANEWR zmiany kierunku jazdy w prawo wg art. 22.1, art. 22.2.1, art. 22.3 i art. 22.5 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Nie wcześniej niż po minięciu wylotu poprzedzającego zamierzony włącza prawy kierunkowskaz (art. 22.5 p.r.d.) by wyraźnie i zawczasu zasygnalizować innym kierującym swój zamiar. A teraz niech każdy z czytających  odpowie sobie na jedno tylko pytanie.

Czy dodatkowy równolegle biegnący pas ruchu zmienia zasady ruchu drogowego przy tej samej jego organizacji? 

Przy dwóch pasach ruchu jedziemy tak samo jak przy jednym (art. 16.4 p.r.d.) przy prawej krawędzi jednokierunkowej okrężnie biegnącej jezdni a dodatkowy pas ruchu służy tylko do omijania i wyprzedzania ( art. 24.1, art. 24.7, art. 22.1, art. 22.4, art. 22.5 p.r.d.) innych kierujących. Na małych obiektach manewry te powinny być co do zasady jako niebezpieczne ograniczone do niezbędnego minimum. Niestety pojazdy WORD notorycznie łamią prawo lawirując bez żadnych podstaw między pasami, że o sygnalizowaniu na lewym pasie lewym kierunkowskazem manewru którego nie są w stanie wykonać nie wspomnę. Ostatecznie przecież zmieniają pas wewnętrzny na zewnętrzny by ostatecznie wykonać manewr zmiany kierunku w prawo. I POLICJA im na to łamanie prawa pozwala, ba pozwala uczyć kierujących zachowań sprzecznych z obowiązującym prawem. 

Na obiektach które w rozumieniu prawa nie są zorganizowane wg zasad "ruchu okrężnego" gdyż są zorganizowanych wg ogólnych zasad ruchu z pasami ruchu biegnącymi w różnych konfiguracjach (bezpośrednio, odśrodkowo, spiralnie czy turbinowo) na wprost do wylotów  jedzie się zgodnie z segregacja kierunkową na wlotach i oznakowaniem poziomym właściwie co do miejsca na drodze i jego oznaczenia. Tak zorganizowane obiekty nie maja prawa być znakowane znakami C-12 (są znakowane za sprawą wymysłów Zbigniewa Drexlera) gdyż dla kierującego znak C-12 jest znakiem powiadamiającym go, że wjeżdza na okrężnie biegnąca jezdnię na której ma się poruszać zgodnie ze wskazaniami strzałek na znaku. Ponieważ nie jest to znak nakazu kierunku jazdy, te są w § 35 a nie 36 r.z.s.d., kierujący może w każdej chwili zakończyć jazdę okrężnie biegnąca jezdnią i skręcić z niej w prawo na dowolny pas drogi wylotowej.

Każdy obywatel naszego kraju, a także obcokrajowcy odwiedzający nasz kraj muszą mieć pewność, że kto jak kto, ale Policja mająca dbać o przestrzeganie prawa, budując nieustannie zaufanie i prestiż swojej instytucji, rozstrzygająca o winie lub niewinności uczestników zdarzenia drogowego oraz sporządzająca wnioski o ukaranie do Sądów, musi to prawo znać, rozumieć i stosować zgodnie z jego literą i duchem oraz w zgodzie z obowiązującymi Polskę umowami międzynarodowymi.

Propagowaniu bezprawia w WORD-ach pomagają, szczególnie w mniejszych miejscowościach,  "koledzy" policjanci będący czasem także  egzaminatorami lub instruktorami (http://www.info.elblag.pl/20,13203,Egzaminator-WORD-zlamal-przepisy.html) czy (http://kontakt24.tvn24.pl/korupcja-w-katowicach,1103186,ugc).

Nasi najbliżsi sąsiedzi są sygnatariuszami tej samej Konwencji wiedeńskie o ruchu drogowym i u nich przed wjazdem na SKRZYŻOWANIE O RUCHU OKRĘŻNYM nikt znający przepisy nie sygnalizuje zamiaru wykonania manewru zmiany kierunku jazdy w NIEISTNIEJĄCE (przy tej organizacji ruchu) LEWO. Nieistniejące, bo ideą rozwiązania komunikacyjnego RUCH OKRĘŻNY (One-Way Rotary System, Traffic Circle) jest wyeliminowanie niebezpiecznych lewoskrętów i przecinania się kierunków jazdy na wylotach (nikt nie nadjeżdża z prawej strony gdyż wszyscy jadą równolegle a skręt w prawo dozwolony jest co do zasady tylko z pasa zewnętrznego). Znak C-12 to nakaz stosowania się do ZASAD RUCHU OKRĘŻNEGO, a nie znak wskazujący jedynie z której strony wyspy należy jechać w lewo, w prawo lub na wprost do wylotu. 

Obowiązujące prawo dotyczące zasad RUCHU OKRĘŻNEGO w rozumieniu znaku NAKAZU C-12, nie dość, że jest jednoznaczne, proste i oczywiste, to na dodatek całkowicie zgodne z obowiązującą Polskę Konwencją wiedeńską o ruchu drogowym.

Zrozumiano to już w szczecińskiej drogówce i wycofano się z publicznego http://www.szczecin.kwp.gov.pl/component/content/article/79-porady/4702-skrzyowanie-o-ruchu-okrnym-wybrane-aspekty lansowania bezprawia. 

Brednie z policyjnej strony zniknęły, więc nie będę się już pastwił nad niekompetencją policyjnego EKSPERTA, tym bardziej, że nie ma takiego prawa na świecie które zabrania być mądrzejszym.


Może ktoś z KG Policji zabroni swoim podwładnym zabierania głosu, by publicznie nie kompromitowali siebie, munduru i służby, jak np. ten delikwent:
https://www.youtube.com/watch?v=Exnje_jYOcs

czwartek, 23 kwietnia 2015

30. Kolizja na RONDZIE. Kto zawinił?

     Tak jak wspomniałem w poście 29, w tym zajmiemy się czymś konkretnym i praktycznym. Na dodatek śmiertelnie poważnym zarówno w przenośni jak i w rzeczywistości. Mam na myśli rowerzystów i motocyklistów, szczególnie tych z kat. B, którzy mogą zapomnieć, że już nie chroni ich karoseria samochodu. 

   Mając niewłaściwą wiedzę, wyniesioną z kursów w OSK i popularnych poradników dla kierowców, można zmarnować swoje i cudze życie, więc czas skończyć kilkunastoletnie dyskusje pseudo-specjalistów i wyraźnie powiedzieć, że wszystko co potrzebne do opisania zasad ruchu na naszych drogach znajduje się w ustawie Prawo o ruchu drogowym wraz ze związanymi z nim rozporządzeniami właściwych ministrów.

Rys.1
Polska patologia wynikająca z braku wiedzy dyrektorów WORD, uchodzących bezpodstawnie, gdyż jedynie z powodu zajmowanych stanowisk i pełnionych funkcji, a nie wiedzy i wykształcenia, za niepodważalne autorytety w zakresie ruchu drogowego. Tu budowla typu rondo z dwiema sprzecznymi organizacjami ruchu. Wg oznakowania wlotu strzałkami kierunkowymi  i znakiem A-7 "ustąp pierwszeństwa" jest to tzw. "nowoczesne rondo" z pasami ruchu biegnącymi od wlotu do wylotu, a wg znaku C-12 "ruch okrężny" pasy ruchu biegną jedynie okrężnie.
Właściwe oznakowanie to znak C-12 ze znakiem A-7 bez strzałek na wlotach.
   
Na rysunku ze strony http://forumprawne.org/ubezpieczenia-polisy-ubezpieczyciele/172768-kolizja-drogowa-na-skrzyzowaniu-o-ruchu-okreznym.html, bardziej przypominającym zwykłe skrzyżowanie z wysepką niż rondo z oddalonymi od siebie wlotami, mamy przedstawiony przykład kolizji na obiekcie infrastruktury drogowej będącym okrągłym placem na którym zbiegają się drogi, czyli na skrzyżowaniu dróg typu rondo. Jest to Rondo Ryszarda Kaczorowskiego w Piastowie. Na jego wlotach namalowano strzałki kierunkowe i ustawiono znaki F-10 wskazujące dozwolone kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu. 

Kierujący Hondą chcąc pojechać prosto do przeciwległego wylotu powinien zgodnie z art. 16 ust. 4 ustawy jechać co do zasady prawym pasem ruchu. Był on jednak zajęty przez kierowcę Mazdy więc miał prawo, zgodnie z oznakowaniem, wjechać pasem obok. Kierowca Mazdy chcąc pojechać w lewo do zjazdu w ul. Warszawską powinien, zgodnie ze strzałkami wjechać na skrzyżowanie lewym pasem ruchu by móc skręcić w lewo z pasa ruchu biegnącego na wprost do przeciwległego wylotu.

Obaj kierujący widząc wcześniej tablicę przedrogowskazową i znak C-12 "ruch okrężny" wiedzą, że obiekt na który wjeżdżają jest skanalizowany wyłączoną z ruchu wyspą środkową, który może być zorganizowany albo wg nakazu znaku C-12 czyli wg zasad "ruchu okrężnego" z jedynie okrężnie biegnąca na nim jednokierunkowa jezdnią, lub wprost wg ogólnych zasad ruchu z jednokierunkowymi jezdniami biegnącymi na wprost do wylotów zgodnie z oznakowaniem kierunkowym wlotów. Zanim kierujący nie zobaczą rzeczywistego przebiegu jezdni nie wiedzą jak w rzeczywistości zorganizowano ten obiekt. Wg oznakowania wlotów mają bowiem do czynienia z dwiema wzajemnie wykluczającymi się organizacjami ruchu. Po wjeździe okazuje się, że obiekt zorganizowany jest wg zasad "ruchu okrężnego" w rozumieniu obowiązującej od 2002 roku dyspozycji znaku C-12 "ruch okrężny". 

Wg tej organizacji ruchu pasy ruchu nie biegną wprost do zjazdów jak sugerowały to strzałki kierunkowe na wlocie, lecz okrężnie, co potwierdza oznaczenie poziome jezdni skrzyżowania.


Rys.2
       Budowla typu rondo zorganizowana wg zasad "ruchu okrężnego" wg nakazu znaku C-12. 
Winnym kolizji jest kierujący samochodem marki HONDA (skręt w prawo z lewego pasa ruchu).

Na wlocie, po minięciu strzałek kierunkowych, kierujący mieli znak nakazu C-12 "RUCH OKRĘŻNY". Zgodnie z jego dyspozycją ruch powinien odbywać się okrężnie DOOKOŁA wyspy zgodnie z okrężnie biegnącymi pasami ruchu. Kierujący ma ustawowy obowiązek poruszać się, co do zasady, przy prawej krawędzi jezdni, a każdy zamiar zmiany pasa ruchu lub zamiar zmiany kierunku jazdy mają obowiązek sygnalizować, wg przepisu, zawczasu i wyraźnie przez włączenie kierunkowskazów.

Przy jedynie okrężnie biegnących pasach ruchu wszystkie zjazdy to skręty w prawo dozwolone tylko z zewnętrznego pasa ruchu. Jadący okrężnie pasem zewnętrznym nie zmieniał kierunku jazdy w rozumieniu art. 22 ustawy prd, natomiast jadący pasem wewnętrznym z pełną świadomością opuścił ten pas i skręcił z tego pasa w prawo na drogę wylotową, czego zabrania mu art. 22 ust. 2 pkt. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Widząc na wlocie znak C-12 i okrężnie biegnące pasy ruchu powinien zmienić pas ruchu na zewnętrzny (art. 22 ust. 4 i art. 22 ust. 5) i dopiero z niego skręcić w prawo (art. 22 ust. 2 pkt. 1 i art. 22 ust. 5) na dowolny pas ruchu na drodze wylotowej. Mógł zwolnić lub wyprzedzić jadącego pasem zewnętrznym, wjechać na pas zewnętrzny(art. 24 ust. 7 ; art. 22 ust. 4 i art. 22 ust. 5) i z niego skręcić w prawo (art. 22 ust. 2 pkt. 1 i art. 22 ust. 5). Nie wolno mu było skręcić w prawo z wewnętrznego pasa ruchu nawet po ustąpieniu pierwszeństwa jadącemu okrężnie pasem zewnętrznym. Jadący pasem zewnętrznym wcale nie nadjeżdżał z jego prawej strony gdyż jechał równolegle biegnącym pasem ruchu. Właśnie brak skrętów w lewo w rozumieniu zmiany kierunku jazdy, a nie jazdy na lewa stronę obiektu okrężnie biegnąca jezdnią oraz wyeliminowanie przecinania się kierunków ruchu na jezdni tak zorganizowanego skrzyżowania jest ideą RUCHU OKRĘŻNEGO. 

Niezależnie od ukarania kierowcy Hondy Policja powinna sporządzić wniosek do zarządcy drogi o usunięcie z wlotów strzałek kierunkowych P-8 i znaków F-10. Dla poprawy bezpieczeństwa ruchu można też zalecić namalowanie, na wysokości zjazdów, linii jednostronnie przekraczalnych, by przynajmniej w ten sposób uświadomić kierującym, że skręt w prawo z wewnętrznego pasa ruchu jest manewrem zabronionym prawem oraz to, że pas wewnętrzny ma służyć tylko do omijania i wyprzedzania innych kierujących. 

Rys. 3
Budowla typu rondo zorganizowana wprost wg ogólnych zasad ruchu, Z PIERWSZEŃSTWEM NA JEDNYM Z KIERUNKÓW. Identycznie będzie przy podporządkowanych wszystkich wlotach. 
Winnym kolizji jest kierujący samochodem marki MAZDA (skręt w lewo z prawego pasa ruchu).

Powyżej pokazano ten sam obiekt, tym razem zorganizowany wprost wg ogólnych zasad ruchu, na którym pasy ruchu biegną na wprost do zjazdów. Takie rondo nie jest "Skrzyżowaniem w formie placu o ruchu okrężnym" a oznaczenie wlotów jest zgodne z oznaczeniem jezdni skrzyżowania. Porównując rysunki można łatwo uświadomić sobie czym jest i na czym polega NAKAZANY RUCH OKRĘŻNY oraz to, że nie każdy obiekt oznakowany znakami C-12 musi być zorganizowany wg zasad "ruchu okrężnego", gdyż zarówno w GDDKiA oraz w WORD do dziś nie zauważono, że od 2002 roku znak C-12 nie jest już bezprawnie znakiem nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy środkowej ronda wg Kodeksu drogowego z 1983 oku, a znakiem nakazu stosowania się kierujących do znanych i niezmiennych od ponad wieku zasad "ruchu okrężnego".

Zapraszam na http://mrerdek1.blogspot.com/2015/07/39-ruch-okrezny-instrukcja-obsugi.html





środa, 22 kwietnia 2015

29. RUCH OKRĘŻNY i NIEUPRAWNIONE strzałki na wlotach

       29. Ruch okrężny i nieuprawnione strzałki kierunkowe (znak P-8) na wlotach

       Omawiając zasady ruchu na drogach nie wolno mylić określenia "skrzyżowanie" wg art. 2.10 ustawy Prawo o ruchu drogowym, które jest nazwą miejsca na drodze w związku z zasadami ruchu obowiązującymi w tym miejscu, z określeniem "skrzyżowanie" w rozumieniu budowli drogowej, często bardzo rozbudowanej, dla której przepisami wykonawczymi do ustawy Prawo budowlane określono warunki techniczno-budowlane (§ 3.9 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie).  

       Do złożonych budowli drogowych zaliczane są wszelkiego rodzaju zagospodarowane na cele publiczne place oraz wielo- i jednopoziomowe skrzyżowania dróg publicznych, w tym skanalizowane niedostępną publicznie, czym się różni od placu, wyłączoną z ruchu wyspą środkową o dowolnej wielkości i kształcie. Najpopularniejszymi, ze względu na korzystny dla ruchu drogowego kształt, są okrągłe lub owalne obiekty typu RONDO, o  organizacji ruchu zależnej od ich oznakowania. 
           
        Oczywistym jest, że każdy kierujący ma obowiązek stosować się do opisanych prawem zasad ruchu właściwie co do miejsca na drodze i jego oznaczenia. Prawo dla tego typu obiektów nie przewiduje żadnych specjalnych zasad ruchu, tak jak np. jest w USA i Wielkiej Brytanii. 

        Część obiektów z wyspą lub w formie placu o dowolnej wielkości i kształcie jest organizowana wg zasad ruchu okrężnego, co znaczy, że pasy ruchu ich jednokierunkowej jezdni biegną okrężnie dookoła wyspy lub placu. Pozostałe organizowane są wprost wg ogólnych zasad ruchu co znaczy, że pasy ruchu i ich jednokierunkowe jezdnie biegną na wprost do wylotów. 

       Na wlotach tych pierwszych nie mają prawa pojawić się strzałki kierunkowe, a na tych drugich znaki nakazu "ruch okrężny" z którym nie maja nic wspólnego.  

     Niestety pojawiają się, co stało się już naszą polską patologią, która wynika wprost z braku wiedzy czym jest  znany i niezmienny od ponad wieku RUCH OKRĘŻNY w rozumieniu dyspozycji znaku C-12, który jest wprost odpowiednikiem znaku D,3 wg Konwencji wiedeńskiej. 

    Jak zwykle w naszym kraju, wszystko co oczywiste i jednoznaczne, musi zostać zagmatwane, by cała masa pseudo ekspertów miała utrzymanie, robiąc z nas Polaków analfabetów, by nie użyć bardziej dosadnego określenia. Wszędzie na świecie wiedzą co wg Konwencji wiedeńskiej, której sygnatariuszem jest także Polska, znaczy COMPULSORY ROUNDABOUT (obowiązujący ruch okrężny), tylko u nas, pomimo wyraźnej dyspozycji znaku, każdy Polak rozumie to inaczej.

     Za czasów PRL Zbigniew Drexler, ówczesny ministerialny główny specjalista d/s prawnej regulacji ruchu drogowego, znany z wielu popularnych publikacji w których do dziś bezkarnie lansuje swoje pozaustawowe pomysły, nie mając wykształcenia i merytorycznej wiedzy, chcąc być nowoczesnym  ekspertem który wyjaśni zasady ruchu na DWUPASOWYCH obiektach z wyspą, wziął za wzór RUCHU OKRĘŻNEGO kierunkowo zorganizowane amerykańskie czterowlotowe dwupasowe MODERN ROUNDABOUT. Amerykańskie NOWOCZESNE RONDA nie mają niestety nic wspólnego z RUCHEM OKRĘŻNYM w rozumieniu Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym do której USA nigdy nie przystąpiły. W USA określenie roundabout oznacza niewielkie  kierunkowo (odśrodkowo) zorganizowaną budowlę typu RONDO.
         Na amerykańskich ROUNDABOUT dookoła to skręty w lewo z jezdni biegnących na wprost do wylotów, a na TRAFFIC CIRCLE, czyli RUCH OKRĘŻNY, to jazda dookoła centralnej wyspy/placu okalająca ten plac/wyspę jezdnią ze zjazdami w prawo. Na pierwszym pasy ruchu biegną tak jak jezdnie wprost do zjazdów a na drugim w kółko, koncentrycznie, dookoła wyspy na małych obiektach i dookoła placu na większych. Mamy więc dwa skrzyżowania na których można pojechać do zjazdu leżącego po jego lewej stronie wg dwóch różnych zasad.

       Pan Zbigniew Drexler by jego wymysły pasowały do amerykańskiego wzorca nowoczesnego ronda oznajmił, że  każde skrzyżowanie z wyspą jest RONDEM a RONDO skrzyżowaniem o ruchu okrężnym, co nie jest prawdą, bo w języku polskim RONDO to PLAC o wielu skrzyżowaniach typu T i to niezależnie od obowiązującej na nim organizacji ruchu, a nie jedno pojedyncze SKRZYŻOWANIE dróg w rozumieniu zasad ruchu. 

  Oznajmił także, co jednoznacznie potwierdza brak jego wiedzy, że znak C-12 to jedynie odpowiednik znaku C-1 lub C-9, że  SKRZYŻOWANIE Z WYSPĄ na którym można skręcać w prawo, w lewo i jechać na wprost to SKRZYŻOWANIE O RUCHU OKRĘŻNYM, co zakrawa na kpinę z prawa i piastowanego wtedy urzędu, gdyż RUCH OKRĘŻNY jest kierunkowo neutralny, a SKRZYŻOWANIEM O RUCHU OKRĘŻNYM jest tylko takie oznakowane znakiem C-12 i z pasami ruchu biegnącymi okrężnie a nie na wprost do wylotów. 

      Jaka nauka wynika z tego faktu? Należy pamiętać, wjeżdżając na skrzyżowanie z centralną wyspą na wlotach którego namalowano strzałki kierunkowe i na którym pasy ruchu biegną w różnych konfiguracjach wprost do zjazdów, że znak C-12 na wlotach to wcale nie nakaz RUCHU OKRĘŻNEGO, a pozaustawowy wymysł twórców Kodeksu drogowego z 1983 roku. Dla nich znak C-12 to jedynie znak nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy środkowej, czyli taki pozaustawowy odpowiednik znaku C-9, w związku z czym jedziemy na tak oznaczonym obiekcie z wyspą środkowąwg ogólnych zasad ruchu i jego KIERUNKOWEGO oznakowania poziomego.

        Problem o zasadniczym znaczeniu pojawia się przy obiektach o specjalnej organizacji ruchu RUCH OKRĘŻNY, gdyż z natury rzeczy jest ona BEZKIERUNKOWA, co wprost zaprzecza KIERUNKOWOŚCI OGÓLNYCH ZASAD RUCHU. Możemy jechać w lewo, w prawo i na wprost, lecz wg tej organizacji ruchu poruszamy się cały czas okrężnie biegnącą drogą bez potrzeby stosowania się do art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym, czyli dookoła wyspy na skrzyżowaniu z wyspą, lub dookoła placu, na placu. Aby opuścić OBIEKT ZORGANIZOWANY WG ZASAD RUCHU OKRĘŻNEGO kierujący musi skręcić w prawo (art. 22.1, art. 22.2.1 i art. 22.5 prd) z  jego okrężnej jezdni na drogę wylotową, niezależnie od jej położenia w stosunku do wjazdu.

     Strzałki na wlotach SKRZYŻOWANIA Z WYSPĄ są uprawnione tylko wtedy, gdy jest ono zorganizowane wprost wg ogólnych zasad ruchu z jezdniami biegnącymi na wprost do wylotów.

    Zobaczmy to bezprawie na przykładach, za które posłużą nam Rondo Ryszarda Kaczorowskiego w Piastowie:
https://www.google.pl/maps/@52.1840481,20.8401653,3a,49.1y,351.27h,81.04t/data=!3m6!1e1!3m4!1snsmr_CQxdU3HI4v1yOrOHw!2e0!7i13312!8i6656 ,

Rondo Sybiraków w Ostrowie Wielkopolskim:
https://www.google.pl/maps/@51.6458472,17.8093456,3a,75y,315.32h,94.19t/data=!3m6!1e1!3m4!1sx7yMZjqxGKQPz8n6Cc5HfA!2e0!7i13312!8i6656 ,

Rondo Kowcza w Lublinie:
https://www.google.pl/maps/@51.2287556,22.5136956,3a,75y,149.5h,83.32t/data=!3m6!1e1!3m4!1sG_jJTRU4w4BoAHtJM701AQ!2e0!7i13312!8i6656 .

      Na wlotach wprowadzono bezprawnie kierunkową segregację ruchu, co wprost zaprzecza dyspozycji znaku C-12, czyli nakazowi kontynuowania dotychczasowej jazdy na wprost zmieniającą swój kierunek jednokierunkową jezdnią biegnąca dookoła wyspy lub placu, co jest istotą organizacji ruchu o nazwie RUCH OKRĘŻNY.

      Wprowadzona segregacja kierunkowa na wlotach tak oznaczonego obiektu jest świadectwem ignorancji służb drogowych, urzędników, Policji, a brak i ignorantów z WORD, którzy jako pierwsi powinni zadbać o to, by oznakowanie poziome było zgodne z pionowym. To, że nie wiedzą co znaczy RUCH OKRĘŻNY, to pal licho, ale nie widzą, że pasy ruchu, a zatem i jezdnia której są podłużnymi pasami, wcale nie biegnie na wprost do zjazdu jak pokazują to strzałki, lecz okrężnie, więc nie opuszczając pasa ruchu czyli okrężnie biegnącej jezdni nie da się wjechać na drogę wylotową. By to zrobić trzeba z niej skręcić w prawo. Na Rondzie Kowcza w Lublinie drogowcy namalowali nawet okrężnie biegnącą linię krawędziową potwierdzającą, tak jak linia wyznaczająca okrężnie biegnące pasy, okrężny przebieg jezdni, zgodny z nakazem znaku C-12 obligującym kierujących do przestrzegania zasad RUCHU OKRĘŻNEGO.

Oto naczelny egzaminator WORD, który nie rozumie obowiązującego prawa i nie wie co znaczy RUCH OKRĘŻNY w rozumieniu znaku C-12.
      Pan Brożyna nie wie, tak samo jak jego GURU samozwańczy ekspert-audytor Władysław Drozd, który opracował bezprawnie wprowadzoną do praktyki WORD "Metodykę egzaminowania",  że  w Zjednoczonym Królestwie, pomimo, że to tam wymyślono MINI RONDO, czyli zwykłe skrzyżowanie z wyspą i obowiązującym na nim RUCHEM OKRĘŻNYM nie stosuje się w praktyce tej organizacji ruchu.  Władysław Drozd, chwaląc się, że opracował dla WORD uniwersalne zasady ruchu na skrzyżowaniach z wyspą, ściągnął wprost rysunki z prawa Wielkiej Brytanii, odwrócił kierunek ruchu na prawostronny, domalował nasze znaki C-12 i oznajmił, że to RUCH OKRĘŻNY. Kierunkowość neutralnego kierunkowo RUCHU OKRĘŻNEGO to totalna głupota wynikająca z braku wiedzy. RUCH OKRĘŻNY to nie skręcanie w lewo przy wyspie lub placu a rozwiązanie komunikacyjne nazwane w Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym w jego oficjalnej angielskiej wersji językowej roundabout, we francuskiej  carrefour a' sens giratoire, a w rosyjskiej kруговое движение

      A tu mamy przykład kolizji na takim właśnie wytworze polskiej wyobraźni, sprzecznym z prawem i ze zdrowym rozsądkiem, by na wlotach namalować strzałki kierunkowe i nie poprowadzić, zgodnie z tym oznaczeniem, pasów ruchu wprost do dróg wylotowych. Pozostawienie pasów ruchu biegnących jedynie okrężnie, czyli zgodnie z dyspozycją znaku C-12, dookoła wyspy/placu jest świadectwem zupełnej ignorancji.
http://forumprawne.org/ubezpieczenia-polisy-ubezpieczyciele/172768-kolizja-drogowa-na-skrzyzowaniu-o-ruchu-okreznym.html

     Albo jedno albo drugie. Strzałki kierunkowe i pasy ruchu biegnące zgodnie z ich wskazaniem na wprost do wylotów, albo pasy ruchu wyznaczone  koncentryczne bez strzałek na wlotach.
       Na wlotach mamy strzałki kierunkowe, a na jezdni skrzyżowania pasy ruchu biegnące okrężnie, czyli zgodnie z nakazem znaku C-12. Mamy dwie sprzeczne ze sobą organizacje ruchu na jednym obiekcie. Któraś z nich musi być ważniejsza, bo jeśli nie to jak rozstrzygnąć o winie? Co jest tu zatem ważniejsze, oznakowanie poziome na wlocie, czyli strzałki kierunkowe, oznakowanie poziome na jezdni ronda w postaci okrężnie biegnących pasów ruchu, czy znaki pionowe nakazujące na tym obiekcie "ruch okrężny"? Tu można znaleźć odpowiedź.
http://mrerdek1.blogspot.com/2015/04/30-kolizja-na-rondzie-kto-zawini.html


                                         Podsumowanie.

    Przy jedynie okrężnie biegnących pasach ruchu, zgodnie z obowiązującym RUCHEM OKRĘŻNYM i nakazu znaku o tej nazwie, na wlotach nie ma prawa być żadnych strzałek kierunkowych. Namalowanie strzałek kierunkowych na wlotach wymusza na organizatorze ruchu obowiązek spójności oznakowania na wlotach z oznaczeniem na jezdni skrzyżowania. W związku z powyższym na jezdni skrzyżowania pasy ruchu muszą być wtedy wyznaczone też kierunkowo, czyli biec bezpośrednio do dróg wylotowych. Jeżeli po namalowaniu strzałek na wlotach biegną nadal okrężnie, należy te strzałki zignorować (na wprost można wjechać na każde skrzyżowanie bez potrzeby włączania kierunkowskazów) i pojechać dalej na wprost OKRĘŻNIE biegnącym pasem ruchu wg zasad RUCHU OKRĘŻNEGO, zwracając jednak baczną uwagę na tych co po lewej.

         Zapraszam na post 39 RUCH OKRĘŻNY - Instrukcja obsługi.
http://mrerdek1.blogspot.com/2015/07/39-ruch-okrezny-instrukcja-obsugi-rond.html, a także na wpisy z 2020 roku. 
Szerokości.


28. W Słupsku, ..... DOOKOŁA znaczy na wprost, w lewo i w prawo.

    Autorem omawianego filmiku jest Pan Jacek K., instruktor nauki jazdy ze Słupska, zaprzysiężony wróg TEORII PROSTOWACZY ROND, twierdzących, że jazda okrężnie biegnącymi pasami ruchu jest porównywalna z jazdą zwykłą kretą drogą ze zjazdami tylko po jej prawej stronie. Pan Jacek nie uznaje ani zasady ani jej tłumaczenia, bo nie pasuje mu ona do obiektów o KIERUNKOWEJ organizacji ruchu. Panie Jacku, nie pasuje bo te kierunkowe z pasami ruchu biegnącymi wprost do zjazdów nie są OBIEKTAMI O RUCHU OKRĘŻNYM z pasami ruchu biegnącymi jedynie okrężnie. Prostego się nie prostuje. Pan Jacek tego nie rozumie, więc święcie wierzy na słowo Panu Drexlerowi, ba nawet się chwali, że już kilku nawrócił na wiarę w to, że DOOKOŁA to znaczy w lewo, w prawo i na wprost, a nie w kółko czy okrężnie. Co znaczy wiara i siła perswazji.

              Pan Jacek był jednym z inicjatorów przemalowywania NAJPRAWDZIWSZYCH "Skrzyżowań o ruchu okrężnym w rozumieniu znaku C-12" na kierunkowe, tylko z tego powodu, że zarówno on, jak i jego koledzy instruktorzy nie wiedzą do dziś,  co znaczy RUCH OKRĘŻNY i dyspozycja znaku C-12. Słupszczanie nagminnie skręcali w prawo na drogę wylotową wprost z wewnętrznego pasa ruchu, co spowodowało wzrost wypadków, gdyż bezczelnie zajeżdżali drogę jadącym, zgodnie z obowiązującym prawem, okrężnie pasem zewnętrznym. Powszechnie winą obarczano tych właśnie, twierdząc, że skręcają oni w lewo z prawego pasa ruchu, pomimo, że słupska Policja, zgodnie z oświadczeniem Pana Jacka, karała tych skręcających w prawo z wewnętrznego pasa ruchu. Pan Jacek uważa ich jednak za poszkodowanych, a jadących prawidłowo za naciągaczy i oszustów, mając zapewne poczucie winy, że jako instruktor OSK uczył ich bezprawia. 

             Po pierwsze jadąc okrężnie biegnącym pasem ruchu nigdzie się nie skręca, a po drugie na takim obiekcie żaden pas ruchu nie biegnie na wprost do zjazdu, więc jadąc nim nie  dojedzie się wprost do drogi wylotowej. Żeby w nią wjechać trzeba opuścić jezdnię skrzyżowania o ruchu okrężnym skręcając z niej w prawo, a to , co do zasady, wolno zrobić jedynie z zewnętrznego pasa ruchu, pasa leżącego przy prawej krawędzi  jezdni. Winą obarczono ronda a nie niedouczonych kierowców i ich nauczycieli. Gorzej, winą obarczano jadących zgodnie z prawem, a za poszkodowanych to prawo łamiących. Ciekawe co na takie bezprawie Komenda Główna Policji? Zamiast "Skrzyżowań o ruchu okrężnym  woleli mieć takie z namalowanymi strzałkami i pasami ruchu prowadzącymi kierującego wprost do zjazdów. Nie są to wtedy obiekty o RUCHU OKRĘŻNYM w rozumieniu znaku C-12.  Może zwiększyła się dzięki temu ich przepustowość, ale mają teraz lewoskręty i przecinanie się kierunków ruchu, co zlikwidowano budując im w miejscu zwykłych skrzyżowań SKRZYŻOWANIA  O RUCHU OKRĘŻNYM. Mieli szczęście, że nową, tym razem kierunkową, organizacje ruchu opracował im zdolny projektant. Można i tak, ale dużo prostsze i tańsze jest namalowanie linii jednostronnie przekraczalnych w okolicy zjazdów, gdyż wtedy zjazd wprost z wewnętrznego pasa ruchu musiał by powodować jej przekroczenie. Może wtedy słupszczanie i Pan Jacek zrozumieliby na czym polega nakaz RUCHU OKRĘŻNEGO oraz to, że skręt w prawo z wewnętrznego pasa ruchu jest niedopuszczalnym wykroczeniem. 

        Mamy na filmiku najprawdziwsze  "Skrzyżowanie o ruchu okrężnym w rozumieniu znaku C-12", czyli  taki obiekt infrastruktury drogowej w postaci skrzyżowania z wyspą na wlotach którego nie ma strzałek kierunkowych, a pasy ruchu na jego jezdni, zgodnie z dyspozycja znaku nakazu RUCH OKRĘŻNY, biegną jedynie okrężnie. 

         Jak wiadomo są trzy prawdy, z których tylko jedna jest prawdziwą prawdą. Podobnie w Polsce są tez trzy prawa regulujące zasady ruchu na takich obiektach. Pierwsze ustawowe, czyli Prawo o ruchu drogowym, którego Pan Jacek na tych obiektach nie uznaje. Drugie wymyślone  jest przez autorów popularnych poradników dla kierowców, których pomysły są Panu Jackowi bardzo bliskie, bo podobnie jak egzaminatorzy WORD, czerpie on z nich wiedzę. Warto tu przypomnieć, że nie mają one żadnej mocy prawnej. Zawarte tam idee są w większości zgodne z trzecim prawem jakim jest  ustanowione bezprawnie przez egzaminatorów WORD, co województwo inne, i wg którego, dla dobrych układów i dobrej zdawalności  instruktorzy OSK przygotowują kursantów do egzaminu państwowego. Egzaminatorzy WORD, a w zasadzie KRA w osobie Pana Władysława Drozda, wymyślili sobie, że skrzyżowanie z wyspa lub typu rondo na którym obowiązuje RUCH OKRĘŻNY to w całości zwykłe kierunkowe skrzyżowanie opisane w art. 2 ust. 10 ustawy, na którym skręca się w lewo, w prawo i jedzie na wprost, pomimo, że pasy ruchu wcale nie biegną na wprost do zjazdów, lecz okrężnie. Przy zawracaniu lub skręcie w lewo wymagają od zdającego, by przed wjazdem zajął lewy pas ruchu i włączył lewy kierunkowskaz, następnie wjechał na na  wewnętrzny pas ruchu na jezdni skrzyżowania i nim jechał, aż do zjazdu poprzedzającego zamierzony. Następnie zdający ma zmienić kierunkowskaz na prawy i zmienić pas ruchu na zewnętrzny i z niego skręcić w prawo na drogę wylotową.


         Jedyne co jest tu zgodne z zapisami ustawy Prawo o ruchu drogowym to to, że zjazd jest skrętem w prawo  z zewnętrznego pasa ruchu (art. 22 ust. 2 pkt. 1 ustawy). Cała reszta to postępowanie  z nim sprzeczne.




       Panie Jacku proszę zapamiętać, że w Polsce obowiązuje tylko jedno prawo i nazywa się ono ustawa Prawo o ruchu drogowym wraz z rozporządzeniami właściwych ministrów.  Różnica w poruszaniu się kierujących wynika tylko i wyłącznie z różnic w ich oznaczeniu i różnym przebiegu pasów ruchu. 



       Na przedstawionym na filmie mamy obiekt na którym obowiązuje RUCH OKRĘŻNY. Nie jest ważne, czy nazwiemy go skrzyżowaniem z wyspą czy skrzyżowaniem typu rondo, ważne,że  pasy ruchu biegną jedynie okrężnie a na wlotach nie ma strzałek kierunkowych. Jadąc okrężnie biegnącym pasem ruchu nie zmienia się kierunku jazdy, nigdzie się nie skręca i nie jedzie na wprost do żadnego zjazdu, dlatego wjazd i jazda okrężna to kontynuowanie dotychczasowej jazdy na wprost prawym pasem ruchu (art. 16 ust. 7 ustawy) bez potrzeby włączania kierunkowskazów. Jeżeli prawy - zewnętrzny pas jest zajęty wolno jechać pasem obok i jak tylko to będzie możliwe należy wrócić na pas zewnętrzny co wynika  z zasad ruchu prawostronnego. Lewy/wewnętrzny pas ruchu służy tylko do omijania i wyprzedzania innych kierujących (art. 24 ust. 7 na skrzyżowaniu z wyspą lub art. 24 ust.9 na skrzyżowaniu typu rondo , art. 22 ust. 4 i art. 22 ust. 5 ustawy) i jedyne co można z niego zrobić to zmienić go na biegnący obok. Nie wcześniej niż po minięciu zjazdu poprzedzającego zamierzony należy zawczasu i wyraźnie (art. 22 ust. 5 ustawy) zasygnalizować zamiar skrętu w prawo (art. 22 ust. 2 pkt. 1 ustawy)  na drogę wylotową i po wykonaniu tego manewru należy wyłączyć prawy kierunkowskaz. Koniec.  Manewry zmiany pasa ruchu i wyprzedzania  są uważane za niebezpieczne i jako takie powinny być ograniczone do niezbędnego minimum, a egzaminatorzy wymagają ich bezpodstawnej zmiany przed wjazdem  i na jezdni skrzyżowania. Jazda lewym pasem ruchu, gdy prawy jest wolny jest także  wykroczeniem, podobnie jak sygnalizowanie lewym kierunkowskazem zamiaru skrętu w nieistniejące lewo lub zmiany pasa ruchu na pas którego nie ma, bo po lewej/wewnętrznej stronie jezdni skrzyżowania jest tylko wyspa. Wg mnie proste jak budowa cepa, ale dla słupszczan zbyt trudne. Może teraz, pod wodzą nowego prezydenta miasta, będą bardziej otwarci na poznawanie nowego i naucza się wreszcie czym jest RUCH OKRĘŻNY.



To na skrzyżowaniach z wyspa i typu rondo o kierunkowej organizacji ruchu, ze strzałkami na wlotach i pasami ruchu biegnącymi wprost do zjazdów, wybiera się kierunek jazdy i pas ruchu i jedzie się zgodnie z ich kierunkowym oznakowaniem poziomym. Objechanie wyspy to permanentne skręty w lewo przy wyspie z włączonym lewym kierunkowskazem. Na wprost można jechać, jeżeli nie zabrania tego oznakowanie, także lewym pasem ruchu, bez potrzeby włączania prawego kierunkowskazu, gdyż wszystkie zjazdy, oprócz skrętów w prawo, są jazdą na wprost. 

piątek, 27 lutego 2015

27. RONDO, a skrzyżowanie o ruchu okrężnym wg znaku C-12

        
        Większość poradników dla kierowców błędnie informuje czytelników, że skrzyżowaniem o ruchu okrężnym jest każda budowla drogowa z wyspą na środku, gdyż można jechać wokół tej wyspy okrężnie, czyli dookoła niej. To, że można okrążyć wyspę nie oznacza jednak, ze trzeba to robić, a znak C-12 jest znakiem nakazu, więc nie dając wyboru kierującemu obowiązuje go do stosowania się do zasad RUCHU OKRĘŻNEGO zgodnego ze wskazaniem strzałek na znaku.

     Można więc jechać DOOKOŁA wyspy dwojako, albo skręcając permanentnie w lewo (art. 22.1, art.22.2.2, art. 22.3, art. 22.5 ustawy PoRD) z włączonym lewym kierunkowskazem, jadąc przy wyspie, co nie jest RUCHEM OKRĘŻNYM w rozumieniu prawa, albo jadąc okrężnie biegnącą jezdnią, przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, bez potrzeby włączania kierunkowskazów, trzymając się wg art. 16. 4 ustawy PoRD prawej krawędzi tej okrężnej jednokierunkowej jezdni. Jadąc tak, co jest ideą tego rozwiązania komunikacyjnego (organizacji ruchu) nie wykonuje się manewru zmiany kierunku jazdy wymagającego zastosowania się kierującego do art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym gdyż kierujący porusza się po okrężnie biegnącej jezdni. Dopiero opuszczenie tej okrężnej jezdni, co jest możliwe tylko wykonując z niej skręt w prawo na jezdnię drogi wylotowej, wymaga zastosowania się kierującego do art. 22.1, art. 22.2.1, art. 22.3 i art. 22.5 ustawy Prawo o ruchu drogowym. 
          
      SKRZYŻOWANIEM DRÓG PUBLICZNYCH (budowla drogowa) ZORGANIZOWANYM WG ZASAD RUCHU OKRĘŻNEGO i to niezależnie od jego kształtu czy wielkości  jest zatem tylko takie na którym obowiązuje RUCH OKRĘŻNY nakazany znakami C-12, z wlotami bez strzałek kierunkowych oraz z jednokierunkową jezdnią biegnącą okrężnie dookoła wyspy na małych obiektach lub dookoła zagospodarowanego placu, na dużych.

    Znak C-12 ustawiony na wlotach skrzyżowania dróg publicznych które nie jest zorganizowane wg zasad ruchu okrężnego, gdyż na jego wlotach namalowano strzałki kierunkowe jest naruszeniem prawa, tak jak traktowanie znaku nakazu C-12 wg wymysłów Zbigniewa Drexlera nieformalnym odpowiednikiem znaku C-9 lub C-1. Tak oznakowane skrzyżowanie wlotowe na obiekt zorganizowany wg nakazu znaku C-12, pomimo tego znaku na wlocie, nie jest w rozumieniu prawa "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym" o którym mówi art. 24.7 ustawy Prawo o ruchu okrężnym i przed którym ostrzega kierującego znak A-8 o tej własnie nazwie.

To niestety polska patologia wynikająca z braku zrozumienia czym jest RUCH OKRĘŻNY oraz skrzyżowanie wg art. 2.10 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Ruch okrężny to międzynarodowa nazwa wymyślonej ponad wiek temu organizacji ruchu, a skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu to każde elementarne przecięcie, połączenie lub rozwidlenie dróg jednojezdniowych wraz ze wspólną powierzchnią przenikających się, zwykle dwóch dróg posiadających jezdnię. Skrzyżowanie   to nazwa miejsca na drodze w związku z zasadami ruchu obowiązującymi w tym miejscu a skrzyżowanie w rozumieniu § 3.9 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie dotyczy budowli (obiektu budownictwa drogowego), także złożonych.

   Za sprawą niedouczonych urzędników z dawnego Ministerstwa Transportu (Zbigniew Drexler) i dzisiejszego Ministerstwa Infrastruktury (Marek Wierzchowski) oraz ich bezmyślnych plagiatorów, drogowcy od czasu powstania rozwiązań typu dwupasowe rondo odśrodkowe, spiralne czy turbinowe Z PODPORZĄDKOWANYMI WSZYSTKIMI WLOTAMI oznaczonymi znakiem A-7  stawiają też znaki C-12 traktowane wbrew prawu tylko jako znak wskazujący z której strony wyspy środkowej powinno się skręcać w lewo, w prawo lub jechać na wprost do przeciwległego wylotu co czyni z tego znaku nakazu RUCHU OKRĘŻNEGO pozaustawowy odpowiednik znaku C-9 lub C-1.

     Na filmie widzimy "kierunkowe" Rondo Śródka w Poznaniu i prawidłowo wykonany na nim skręt w lewo. Na takim skanalizowanym złożonym obiekcie infrastruktury drogowej (skrzyżowaniu wg § 3.9 r.w.t.d.p.) należy jechać zgodnie z jego kierunkowym oznakowaniem poziomym, a nie wg zasad RUCHU OKRĘŻNEGO. Pomimo, że na wlotach ustawiono bezprawnie znaki C-12 jest to w całości jeden obiekt budownictwa drogowego, ale pod względem zasad ruchu obiekt złożony z czterech skrzyżowań (art. 2.10 p.r.d.) typu X jednokierunkowych dróg i łączących je odcinków przeplatania strumieni ruchu. Znak C-12 zmuszeni jesteśmy potraktować tylko jako znak C-9 lub C-1 stawiany na wyspie.

     Przy zawracaniu lub objeżdżaniu wyspy centralnej, co jest tu permanentnym skręcaniem w lewo, należy bezwzględnie zająć lewy skrajny pas ruchu po to by móc wykonywać kolejne skręty w lewo przy krawędzi wyspy.

       Warto zauważyć, że po zajęciu pasa ruchu prowadzącego już na wprost do zjazdu, należy wyłączyć lewy kierunkowskaz gdyż pojedziemy już jednokierunkową jezdnią na wprost biegnącą do wylotu.

        Na tak oznaczonym skrzyżowaniu skręca się w lewo, w prawo i jedzie na wprost gdyż to jednopoziomowe skrzyżowanie dróg publicznych jest zorganizowane wg ogólnych zasad ruchu i kierunkowego oznaczenia jego wlotów, a nie wg neutralnego kierunkowo RUCHU OKRĘŻNEGO.  

26. Poznań, rondo Cyryla i dobre Metody!

    Szukałem, aż znalazłem. Plac Cyryla Ratajskiego w Poznaniu, najprawdziwsze "Skrzyżowanie o ruchu okrężnym", czyli złożony obiekt infrastruktury drogowej, tu w postaci kwadratowego placu, podobnie jak Plac Pułaskiego w Olsztynie czy Plac Lotników w Szczecinie, co zadaje kłam twierdzeniu, że "Ruch okrężny" dotyczy tylko okrągłych lub owalnych placów typu RONDO. Tu warto dodać, że nie jest prawdą, iż SKRZYŻOWANIE dróg typu X, Y czy T z wyspą leżącą centralnie na wspólnej powierzchni krzyżujących się dróg jest RONDEM, gdyż jest to nadal SKRZYŻOWANIE.

            Po nakazaniu znakami C-12 organizacji ruchu o polskiej nazwie  RUCH OKRĘŻNY skrzyżowanie z wyspą lub plac o dowolnej wielkości i kształcie stają się "Skrzyżowaniami o ruchu okrężnym" z koncentrycznie wyznaczonymi pasami ruchu.

          Najmniejszym "Skrzyżowaniem o ruchu okrężnym", w rozumieniu znaku C-12, jest "Mini rondo", czyli pojedyncze skrzyżowanie dróg z wyspą i "Ruchem okrężnym". Największym w Polsce "obiektem o ruchu okrężnym" w rozumieniu znaku C-12 jest owalny Plac Konstytucji 3-go Maja w Głogowie, którego wyspa centralna jest placem, a w zasadzie parkiem (dawny cmentarz) ma aż 5 ha powierzchni. Park  otacza okrężnie biegnąca jednokierunkowa jezdnia ze zjazdami leżącymi tylko po jej prawej stronie.

     Ale wracajmy do Cyryla, by poznać poprawne METODY dotyczące RUCHU OKRĘŻNEGO. Dokonałem przy filmiku wpisu o takiej treści: " Czy w poznańskim WORD naprawdę pracują egzaminatorzy którzy wiedzą co znaczy, wymyślony 110 lat temu, RUCH OKRĘŻNY?"

      Instruktor uczy tak jak wymagają tego od niego wszechwładni egzaminatorzy z WORD, co zrozumiałe, a kursant wierzy instruktorowi, że to czego i jak uczy jest zgodne z prawem. Nie wie niestety, że w większości WORD obowiązuje prawo korporacyjne autorstwa Władysława  Drozda, samozwańczego super egzaminatora-audytora, założyciela koterii o nazwie Krajowa Rada Audytorów działająca w cieniu Stowarzyszenia Dyrektorów WORD, obecnie zwanego, dla zmylenia, Stowarzyszeniem EGZAMINATORÓW.

     O dziwo tu wjazd odbył się bez włączania kierunkowskazu i tak też odbyła się jazda okrężna dookoła placu, co zrozumiałe, bo jadąc okrężnie biegnącym pasem ruchu nigdzie się nie skręca. Instruktor wyraził słowami dyspozycję znaku C-12, czyli cały jego sens i znaczenie , gdyż powiedział, "Objedziemy całe rondo DOOKOŁA" i objechano plac przy prawej krawędzi okrężnie biegnącej jezdni o ponad 360 stopni. DOOKOŁA to znaczy okrężnie, w kółko, a nie obok w prawo, w lewo i na wprost jak twierdza obaj Panowie D. jak Dyzma,  bo znak C-12 jest ważniejszy od ogólnych zasad ruchu i wcale nie jest Panie Drexler odpowiednikiem znaku C-9. Po minięciu zjazdu poprzedzającego zamierzony, zasygnalizowano zamiar skrętu w prawo i opuszczono skrzyżowanie.

      Chciałoby się napisać, że jak w książkach piszą, ale to by było kłamstwo, bo ich autorzy to ignoranci, dla których w całości to jedno zwykłe skrzyżowanie opisane w art. 2 ust. 10 o KIERUNKOWEJ ORGANIZACJI RUCHU o pełnym wyborze kierunków jazdy. Idiotyzm, który widać tu na pierwszy rzut oka. Takim skrzyżowaniem jest każdy ze zjazdów, zaś dzięki nakazowi znaku C-12 i biegnącej okrężnie jezdni CAŁY PLAC jest w całości "Skrzyżowaniem w formie placu o ruchu okrężnym" na którym wszystkie zjazdy, niezależnie od ich fizycznego przebiegu, są skrętami w prawo. Ideą pomysłu RUCHU OKRĘŻNEGO jako rozwiązania komunikacyjnego jest wyeliminowanie lewoskrętów i przecinania się kierunków ruchu. Widać, że tu nie da się skręcić w lewo, ba, nawet nie da się pojechać na wprost do przeciwległego zjazdu bez zmiany pasa ruchu, gdyż cały czas jedzie się na wprost, ale OKRĘŻNIE, by wreszcie zaprzestać tej jazdy i skręcić w prawo w drogę wylotową.

       "Ruch okrężny", to rozwiązanie komunikacyjne o nazwie "One-Way Rotary System" albo  "Traffic Circle", czyli własnie RUCH OKRĘŻNY. Czy się coś zmieni jak ten plac się troszkę bardziej zaokrągli, wydłuży lub zmniejszy? Jeżeli jezdnia będzie na tyle szeroka, że będzie można na niej wyznaczyć dwa lub nawet trzy pasy ruchu, to czy to zmieni zasady ruchu? Powstanie jedynie dodatkowy pas ruchu, dzięki któremu będzie można omijać i wyprzedzać innych kierujących, na co pozwala art. 24 ust. 7 ustawy PoRD na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym, a czego ten sam przepis zabrania na "Skrzyżowaniach" o których jest mowa w art. 2 ust. 10 tej samej ustawy, co zadaje kłam twierdzeniom autorów poradników dla kierowców, że "Skrzyżowanie o ruchu okrężnym" jest zwykłym "Skrzyżowaniem". Na szczęście owe poradniki nie mają żadnej mocy prawnej, czego niestety nie wiedzą egzaminatorzy WORD, albo wiedza lecz musza byc posłuszni woli swoich dyrektorów.

        
Jednak z powodu art. 22 ust. 2 pkt. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, czyli konieczności zjazdu tylko z zewnętrznego pasa ruchu, trzeba pamiętać, że im mniejszy obiekt, tym coraz mniej opłacalny i bezpieczny jest manewr opuszczania zewnętrznego pasa ruchu i jazda wewnętrznym, tym bardziej, że cały czas obowiązuje obowiązek jazdy prawym, tu zewnętrznym, pasem ruchu. Zgodnie z "Wytycznymi projektowania skrzyżowań" Cz.2 RONDA, na budowanych w Polsce małych obiektach, takich do ok. 60 m średnicy zewnętrznej, wyprzedzanie i zmiany pasa ruchu powinny być ograniczone do niezbędnego minimum. Zupełnie czegoś innego wymagają egzaminatorzy WORD, co widzimy na każdym dwupasowym "Skrzyżowaniu o ruchu okrężnym" o którym mówi art. 24 ust. 7 ustawy PoRD i o którym ostrzega znak A-8.

           Zapamiętajmy. Na wlotach "obiektów o ruchu okrężnym" w rozumieniu znaku C-12, nie ma strzałek kierunkowych, bo ruch na nich jest bezkierunkowy, a pasy ruchu, zgodnie z dyspozycją znaku C-12, która jest ważniejsza od ogólnych zasad ruchu, biegną tak jak jezdnia jedynie okrężnie, czyli dookoła wyspy na skrzyżowaniu lub dookoła placu na skrzyżowaniach w formie placu. Zasada obowiązuje niezmiennie i niezależnie od wielkości, kształtu i ilości pasów ruchu.

       
             Jadąc zewnętrznym pasem ruchu nie skręca się w lewo lecz jedzie okrężnie (pierwsza część dyspozycji znaku C-12) w kierunku wskazanym przez groty strzałek na znaku (druga część dyspozycji), a włączeniem lewego kierunkowskazu można jedynie zasygnalizować zamiar zmiany pasa ruchu na wewnętrzny.