czwartek, 6 września 2018

138. Na skrzyżowaniu bez kierunkowskazu?

Dlaczego bez kierunkowskazu?
Autorem filmu jest instruktor OSK, Pan Marcin Płaszewski

Panie Marcinie. Pyta Pan, więc odpowiadam. Określenie KIERUNEK w rozumieniu zasad ruchu ma dwa znaczenia.
1. Kierunek to strona w którą się coś lub ktoś zwraca lub porusza, czyli linia prosta łącząca to coś lub tego kogoś z jakimś stałym punktem odniesienia (punkt topograficzny lub np. strona świata). Dla poruszającego się jest to kierunek ruchu, a wyznacza go wektor prędkości zawsze styczny do osi jezdni drogi po której porusza się kierujący. 2. Kierunek to także linia lub droga łącząca jakieś dwa punkty, niekoniecznie prosta. Jadąc wzdłuż tej linii kierujący nie zmienia obranego na wjeździe kierunku, który dla odróżnienia nosi nazwę kierunku jazdy. Ten kierunek porywa się z podłużną osią jezdni. W polskim prawie do zmiany kierunku jazdy zaliczono także zawracanie na dwukierunkowej jezdni, bez jej opuszczania, dlatego w art. 22 ustawy napisano tylko o skręcie w lewo lub w prawo na jezdni. Skręt z jezdni będzie zawsze związany z jej opuszczeniem, co zapisano wprost w Konwencji. Tam zawracanie (każde) jest opisane jako osobny manewr łącznie z cofaniem. I teraz wróćmy do filmiku. Gdyby nie nauki WORD, każdy kierujący widząc pojazd bez włączonych kierunkowskazów otrzymywałby informację, że kierujący tym pojazdem nie ma zamiaru zmienić pasa ruchu, zawrócić lub opuścić jezdni drogi po której się porusza. KONIEC. Każdy kierujący stojąc na wylocie drogi podporządkowanej, wewnętrznej lub wyjazdowej z posesji, parkingu czy na poboczu i tak musi zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa tym którzy poruszają się drogą z pierwszeństwem. 0:12 - gdyby kierujący włączył prawy kierunkowskaz poinformowałby Pana o zamiarze opuszczenia jezdni z jej prawej strony. 0:13 - jadący drogą z pierwszeństwem biegnącą łukiem w prawo sygnalizuje że skręca w prawo tak jak droga, czyli że zmienia kierunek ruchu, co jest działaniem bezprawnym. Zgodnie z art. 22 ustawy p.r.d. sygnalizuje się prawym kierunkowskazem zamiar opuszczenia jezdni z jej prawej strony, by zająć miejsce na chodniku tak jak stojące tam już pojazdy. Jadący za nim mając wiedzę ustawową zwolniłby, a mający wiedzę wg WORD będzie uważał, że kierunkowskazem pokazuje, że droga skręca w prawo i do głowy mu nie przyjdzie, że może sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy w prawo, czyli opuszczenia jezdni. 0:15 - jadący nie mając zamiaru opuścić jezdni lub na niej zawrócić nie włączył, zgodnie z obowiązującym prawem ustawowym, żadnego kierunkowskazu. Przez wymysły Zbigniewa Drexlera i praktykę WORD wie Pan, że nic nie wie, więc stoi i obserwuje zachowanie kierujących, nie zwracając już uwagi na kierunkowskazy. Tak instytucja powołana do szeroko rozumianej edukacji komunikacyjnej czyni z polskich kierowców analfabetów drogowych, zapewniając bezczelnie o ciężkiej pracy na rzecz poprawy bezpieczeństwa na polskich i europejskich drogach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prawo dotyczące zasad ruchu drogowego ma obowiązek być proste, jednoznaczne i oczywiste, bowiem takim być musi, by wszyscy, niezależnie od wieku i wykształcenia, jednakowo je rozumieli i stosowali w praktyce. Właśnie temu, by tak było, poświęcony jest ten blog.
Blog nie jest forum dyskusyjnym i wszelkie wpisy obrażające autora oraz komentujących nie będą publikowane.
Jeżeli masz wątpliwości, przeczytaj, zastanów się i sam podejmij decyzję, co jest dla Ciebie prawdą, a co fałszem. Pamiętaj, że po uzyskaniu uprawnień do prowadzenia pojazdów, to Ty odpowiadasz za to co czynisz na drodze, nie twój dawny instruktor lub egzaminator, funkcjonariusz lub urzędnik, dziennikarz, autor książki lub bloga.
Zbytnia pewność siebie znika w zderzeniu z brutalną rzeczywistością. Wtedy jest już za późno, by uczyć się na cudzych błędach.