środa, 30 grudnia 2015

52. Rondo turbinowe w Legnicy.

Uwaga: SUPLEMENT zawiera schematy sygnalizowania zamiarów zmiany kierunku jazdy na turbinowym skrzyżowaniu dróg publicznych.

Na stronie Grupy portali lca.pl opublikowano 26.12.2015 r. filmik pokazujący oddane do użytku rondo turbinowe na ulicy Sikorskiego w Legnicy.

       W komentarzu pod filmem napisano, że wielu kierowców podczas poruszania się po nim popełnia błędy. Po obejrzeniu filmu okazało się, że błędy popełnił także filmujący.

KAŻDY KIERUJĄCY POWINIEN WIEDZIEĆ, że wbrew prawu korporacyjnemu WORD i powszechnej opinii opartej na wymysłach twórców prawa z 1983 roku, zgodnie z obowiązującym od dwóch dekad prawem o ruchu drogowym (wg Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym od zawsze), żaden obiekt w formie dowolnego placu oraz w formie jednopoziomowego skrzyżowania dróg publicznych skanalizowanego wyspą środkową o dowolnym kształcie i wielkości zorganizowany wg zasad "ruchu okrężnego" w rozumieniu obowiązującej do 1983 i od 2002 roku dyspozycji znaku C-12 "ruch okrężny" (D.3 wg Konwencji) jak i zorganizowany wprost wg ogólnych zasad ruchu z podporządkowanymi wszystkimi wlotami i jednokierunkowymi jezdniami biegnącymi na wprost do wylotów, nie jest pod względem zasad ruchu w całości jednym "skrzyżowaniem" (art. 2 ust. 10 ustawy Prawo o ruchu drogowym).

Powstałe w Holandii w 2000 roku tzw. RONDO TURBINOWE to SKRZYŻOWANIE DRÓG PUBLICZNYCH (obiekt budownictwa drogowego) skanalizowane wyspą środkową zorganizowane wg ogólnych zasad ruchu z podporządkowanymi wszystkimi wlotami i jednokierunkowymi jezdniami biegnącymi wprost do wylotów BEZ PRAWA DO PRZEPLATANIA strumieni ruchu, czyli zmian pasa ruchu w jego obrębie.

Kierujący ma obowiązek zająć właściwy pas ruchu zanim na nie wjedzie. Nie możne zmieniać pasów ruchu zarówno w trakcie wjazdu lub zjazdu, gdyż wlot i wylot to skrzyżowania w rozumieniu zasad ruchu (art. 2.10 prd) , oraz na odcinkach ewentualnego przeplatania, gdyż w holenderskim oryginale pasy ruchu nie są oddzielone liniami ciągłymi po obu stronach wystających ponad jezdnię tzw. separatorów. W Polsce w tańszych rozwiązaniach separatory zastąpiono czerwoną masą chemoutwardzalną. Rondo turbinowe w Legnicy to obiekt z  malowanymi liniami separującymi ruch.

Rys. 1
 Powyżej zdjęcie (Foto UM Legnica) RONDA TURBINOWEGO, czyli "skrzyżowania w rozumieniu budowli" z wyspą środkową i "turbinowym" układem krzyżujących się dróg, z podporządkowanymi wszystkimi wlotami i bezprawnym, gdyż nie ma ta organizacja ruchu żadnego związku z "ruchem okrężnym"  w rozumieniu tego znaku
Rys. 2
Tak powinno wyglądać poprawne oznakowanie poziome ronda turbinowego by przebieg pasów ruchu był zgodny z oznakowaniem kierunkowym wlotów.  Przyjęto, że na małych obiektach kierunkowo znakuje się tylko wloty
Rys. 3
Tak powinno wyglądać oznakowanie pionowe, by być zgodnym zarówno z polskim, jak i obowiązującym Polskę prawem. Znak A-7 (podporządkowane wszystkie wloty) wymusza postawienie znaku A-6  (przyjęto, że znak D-1 stosuje się przy znakowaniu "skrzyżowań z wyspą centralną" i pierwszeństwem na jednym z kierunków)
Rys. 4
Na rysunku pokazano miejsca w których teoretycznie (linia przerywana) można zmienić pas ruchu. Teoretycznie, gdyż zabraniają tego ogólne zasady ruchu (zakaz zmiany pasa ruchu w obrębie "skrzyżowania"  w rozumieniu zasad ruchu, tu wlotowe i wylotowe)
Rys. 5
W polskich warunkach i malowanych rondach turbinowych, dużo lepszym rozwiązaniem są ronda spiralne, na których można wjechać na pojawiający się przy wyspie pas ruchu 

Tak jak napisałem na wstępie ISTOTĄ takiej organizacji ruchu jest brak możliwości przeplatania strumieni ruchu czyli zmiany pasów ruchu, dzięki czemu poprawia się bezpieczeństwo ruchu. Dlatego kierujący powinien poruszać się zgodnie z ogólnymi zasadami ruchu i kierunkowym oznaczeniem wlotów, traktując znak C-12 jedynie jako znak nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy środkowej (niestety drogowcy nadal uważają go za taki znak wg Kodeksu drogowego z 1983 roku), pomimo że od 2002 roku jest ponownie tym czym jest od zawsze, czyli odpowiednikiem znakiem D,3 "obowiązujący ruch okrężny" wg Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym.

W holenderskim oryginale brak przeplatania wymusza odpowiednie ukształtowanie wyspy (uskok o jeden pas ruchu) i zastosowanie wystających ponad jezdnię separatorów, co pokazano poniżej.
Rys. 6
W holenderskim oryginale miedzy dwiema ciągłymi liniami P-2 umieszcza się wystające ponad jezdnię separatory informując o tym fakcie odpowiednim napisem na wyspie

Ze względu na trudności eksploatacyjne (problem z odśnieżaniem i wyrywanie separatorów przez samochody ciężarowe) w Polsce zwykle nie montuje się niebezpiecznych dla motocyklistów separatorów, a w ich miejsce układa warstwę czerwonej masy, co pokazano poniżej.


Rys. 7
W miejsce separatorów czerwona masa chemoutwardzalna. Tak np.  uczyniono na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Bolesławieckiej w Lubinie
   
To legnickie "rondo turbinowe" tym się różni od holenderskiego oryginału, że jest malowane. Jeżeli kierujący nie uświadomią sobie, że pomimo znaków C-12 na wlotach nie jest ono zorganizowane wg zasad ruchu okrężnego, to będzie ono miejscem stłuczek, przejazdu przez linie ciągłe, niedozwolonych zmian pasów ruchu w celu zajęcia przed zjazdem prawego pasa ruchu oraz takich sytuacji jaką pokazano pod koniec filmu.

Pomimo wolnego prawego pasa ruchu na wlocie, zamierzając jechać na wprost do przeciwległego wylotu, kierujący wybrał lewy pas ruchu, a powinien przed skrzyżowaniem zająć pas prawy (art. 16.4 prd). Zmienił też dwa razy pas ruchu (1:00 i 1:06) na skrzyżowaniu, podobnie jak o 1:52 jadący prawym pasem, co na takim obiekcie jest postępowaniem sprzecznym z jego ideą i obowiązującymi na skrzyżowaniach (tu wlotowych i wylotowych) ogólnymi zasadami ruchu, w związku z czym takie zachowanie powinno być potraktowane jako wykroczenie. Linie przerywane na skrzyżowaniach są liniami prowadzącymi przekraczalnymi jedynie dla kierunku poprzecznego.

Ponieważ na tak zorganizowanym obiekcie każdy wlot jest wlotem podporządkowanym to cały obiekt pod względem zasad ruchu jest obiektem złożonym z wielu skrzyżowań. Drogi z pierwszeństwem biegną na nim tak jak na rondzie odśrodkowym na wprost do wylotów. Każdy wlot pod względem zasad ruchu jest osobnym skrzyżowaniem w rozumieniu art. 2.10 ustawy Prawo o ruchu drogowym (przecięcie drogi podporządkowanej z posiadająca pierwszeństwo) w związku z czym zmiana pasa ruchu w jego obrębie jest zabroniona prawem.

Kardynalny błąd popełnił kierujący pokazany pod koniec filmu, który postanowił z naruszeniem prawa (art.22.2.2. p.r.d.), zapewne zasugerowany nakazem bezprawnie dodanego do znaku A-7 znaku C-12, skręcić w lewo z prawego pasa ruchu (1:54). 


W tej sytuacji wskazanym by było wprowadzenie przez projektanta organizacji ruchu oznakowania kierunkowego na jezdni tego skrzyżowania zgodnego z oznakowaniem kierunkowym wlotów, co pokazano na rysunkach. W celach edukacyjnych i poprawy bezpieczeństw, gdyż nie ma nigdzie żadnego odzwierciedlenia rzeczywistego układu pasów ruchu na jezdni, co może zaskakiwać kierujących widzących znak C-12 a dla motocyklistów szczególnie podczas opadów może być wręcz zabójcze, można zmodyfikować tablice przedrogowskazowe tak jak to zrobiono na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Bolesławieckiej w dolnośląskim Lubinie.

SUPLEMENT
Poniżej przedstawiam schematy pokazujące na przykładzie ronda turbinowego typu EGG jak należy sygnalizować zamiary zmiany kierunku jazdy na obiektach skanalizowanych wyłączoną z ruchu wyspą środkową zorganizowanych wprost wg ogólnych zasad ruchu, a nie "ruchu okrężnego". Należy pamiętać że strzałka na wprost na wlocie oznacza jazdę danym pasem ruchu aż do przeciwległego wylotu bez zmiany kierunku jazdy w rozumieniu zasad ruchu (art. 22 prd), czyli tu bez opuszczania pasa ruchu.

Jadąc na wprost (niebieska linia) nie włącza się kierunkowskazów, jednak jadąc pasem ruchu z którego można skręcić w lewo przy wyspie można, wzorem organizacji ruchu "ruch okrężny", zasygnalizować grzecznościowo prawym kierunkowskazem (nie ma takiego prawnego obowiązku) zamiar opuszczenia skrzyżowania (nie skrętu w prawo). Jest to o tyle istotne, że wielu kierujących nie sygnalizuje manewru zmiany kierunku jazdy w lewo błędnie uważając, że jadą okrężnie wg nakazu znaku C-12. Linia niebieska oznacza jazdę na wprost do wylotu, żółta zmianę kierunku jazdy w rozumieniu art. 22 prd, a żółto-niebieska ewentualne grzecznościowe włączenie prawego kierunkowskazu.

Rys.8

Rys.9

Rys.10
Szerokości
  

11 komentarzy:

  1. Witam serdecznie. Ja jestem autorem tego filmu i zgadzam się z Panem zę popełnim bym bład gdyby nie znak C-12 który jako znak pionowy i jako ostatni znak informuje nas że ruch na skrzyżowaniu jest okręzny co wieć umożliwia zmianę pasa. Niestety wynika to z błednego znakowania takich skrzyżowaniń znakiem c-12

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałem okazje też popełnić te same błędy co na filmie z powodu tego C12.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam. Nie było ronda było źle,jest rondo też jest źle...Nie dogodzisz żadnemu.Zachować uwagę i jechać zgodnie z oznakowaniem i po kłopocie...Nauczę się jeździć,tylko trochę czasu trzeba,to rondo jest turbinowe i jest tylko na czas skończenia Obwodnicy Zachodniej,później będzie "normalny ruch okrężny,a jeśli chodzi o oznakowanie,to jak "nawala' tyle znaków jak powinno być to dopiero będzie "jazda".Jeżdżę tym rondem kilkanaście razy dziennie i faktycznie dla niektórych "kierowców" to "czarna magia" /DLE,DZL,DJA/...Ale jak napisałem naucza się,tak samo było na Rondzie Bitwy Legnickiej.....Pozdrawiam,więcej uwagi i wszystko będzie OK..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tutaj chociaż bez uszczypliwych aluzji na temat innych kierowców. DL też o niczym nie świadczy, robicie błędy jak wszyscy inni. Jak widzę DL który z nawigacją jedzie do Jeleniej Góry nic mi więcej nie potrzeba

      Usuń
    2. Ostatnie 2 dni pokazują jak jeździ Legniczanin:
      http://moto.lca.pl/legnica,news,57471,Kolizja_dwoch_aut_na_Zlotoryjskiej.html

      http://moto.lca.pl/legnica,news,57449,Karambol_siedmiu_aut_na_Witelona.html

      Usuń
  4. Tak jak napisał Pan Adam, kierujący muszą sobie radzić i radzą, ale po to są przepisy by wszyscy tak samo rozumieli zasady ruchu drogowego nimi regulowane. Rondo Bitwy Legnickiej 1241 r. w Legnicy to nie skrzyżowanie z wyspą tak jak to na Sikorskiego, a PLAC typu RONDO. Nie jest to jednak ani "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" w rozumieniu znaku C-12, ani w czystej formie RONDO TURBINOWE. jest to tzw. "semi rondo turbinowe" na którym, w odróżnieniu od "prawdziwych" ROND TURBINOWYCH, można zmieniać pasy ruchu. Nie dość, że zgodnie z polską patologią na wlotach postawiono bezprawnie znaki C-12, które tu są, jak już wiemy, pozaustawowymi odpowiednikami znaków C-9, to oznakowanie poziome jest szczytem bezmyślności projektanta organizacji ruchu. Ściągał z niemieckiego ronda w Baden-Baden i teorii made in Drexler, co w efekcie doprowadziło do zupełnego rozdwojenia jaźni zarówno u niego jak i u drogowców znakujących kierunkowo ten obiekt. Dla przykładu wlot drogi E65 od Orlenu ma dwa pasy ruchu. Na prawym jest strzałka P-8b w prawo, a na lewym P-8h we wszystkich kierunkach. Zaraz za wjazdem na prawym pasie ruchu jest strzałka P-8f na wprost i w prawo (pojawia się na wprost), a na lewym P-8a tylko na wprost (znika w lewo i w prawo). https://www.google.pl/maps/@51.1753403,16.1704149,3a,75y,313.21h,69.45t/data=!3m6!1e1!3m4!1sE8eUdBYCOoW5JDUXYHwoAA!2e0!7i13312!8i6656

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzień dobry, mam pytanie do autora bloga, jako do specjalisty. Dlaczego na środkowym pasie na jezdni ul. gen. Sikorskiego (ulica po prawej stronie) użyto znaków P-8a (strzałka na wprost), a nie P-8f (strzałka na wprost i w prawo)? Przecież możliwy jest zjazd z tego pasa na tym wlocie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiadając na pytanie Pana Gerarda trzeba jasno powiedzieć, że nie ma żadnych formalnych przeszkód by nie oznaczyć środkowego pasa ruchu strzałką do jazdy na wprost i skrętu w prawo, tak jak to pokazałem na moich rysunkach. Można by wtedy bajpasem wygodnie ominąć skrzyżowanie skręcając w prawo z prawego pasa ruchu ulicy Sikorskiego lub skręcić w prawo na ul. Iwaszkiewicza z prawego pasa ruchu skrzyżowania, by np. bezpiecznie skręcić w lewo do supermarketu.

    Zamiarem projektanta organizacji ruchu było odciążenie zmienionego w stosunku do poprzedniej organizacji ruchu jednopasowego wylotu ze skrzyżowania. Formalnie więc wprowadził na wlocie kierunkową segregację ruchu, niestety bez żadnej gwarancji, że będzie przestrzegana, co jest niewątpliwym błędem. Gwarancją by było wyłączenie z ruchu środkowego pasa ruchu na wlocie z ul. Sikorskiego, niestety kosztem przepustowości, na co projektant nie mógł sobie pozwolić. I tak oznakowanie sobie, a życie sobie. Teraz jadący bajpasem do supermarketu muszą przejeżdżać w poprzek ul. Iwaszkiewicza, co jest zagrożeniem BRD wynikającego z naruszenia prawa (art. 22.4 i art. 22.5 p.r.d.).

    OdpowiedzUsuń
  7. W suplemencie dodano schematy sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy.

    OdpowiedzUsuń
  8. na rys 7 widoczna (linia podwójną ciągła z paskiem czerwonym.) Co zatem wg polskiego prawa są 2 linie P-2 obok siebie. ?
    Próbuje się "wzmocnić" separacje ale kto to znowu wymyślił.? Wg naszego prawa trzeba było wzmocnić po przez pas z linii P-21. ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy - W holenderskim oryginale ronda turbinowego pasy ruchu rozdzielone są już na wlocie prefabrykowanymi wystającymi ponad jezdnię separatorami. To powierzchnia wyłączona z ruchu z liniami krawędziowymi po ich obu stronach (rys. 6). Czerwona termoutwardzalna masa zastępuje separatory i kreskowanie w znaku P-21.

      Usuń

Prawo dotyczące zasad ruchu drogowego ma obowiązek być proste, jednoznaczne i oczywiste, bowiem takim być musi, by wszyscy, niezależnie od wieku i wykształcenia, jednakowo je rozumieli i stosowali w praktyce. Właśnie temu, by tak było, poświęcony jest ten blog.
Blog nie jest forum dyskusyjnym i wszelkie wpisy obrażające autora oraz komentujących nie będą publikowane.
Jeżeli masz wątpliwości, przeczytaj, zastanów się i sam podejmij decyzję, co jest dla Ciebie prawdą, a co fałszem. Pamiętaj, że po uzyskaniu uprawnień do prowadzenia pojazdów, to Ty odpowiadasz za to co czynisz na drodze, nie twój dawny instruktor lub egzaminator, funkcjonariusz lub urzędnik, dziennikarz, autor książki lub bloga.
Zbytnia pewność siebie znika w zderzeniu z brutalną rzeczywistością. Wtedy jest już za późno, by uczyć się na cudzych błędach.