czwartek, 23 kwietnia 2015

30. Kolizja na RONDZIE. Kto zawinił?

     Tak jak wspomniałem w poście 29, w tym zajmiemy się czymś konkretnym i praktycznym. Na dodatek śmiertelnie poważnym zarówno w przenośni jak i w rzeczywistości. Mam na myśli rowerzystów i motocyklistów, szczególnie tych z kat. B, którzy mogą zapomnieć, że już nie chroni ich karoseria samochodu. 

   Mając niewłaściwą wiedzę, wyniesioną z kursów w OSK i popularnych poradników dla kierowców, można zmarnować swoje i cudze życie, więc czas skończyć kilkunastoletnie dyskusje pseudo-specjalistów i wyraźnie powiedzieć, że wszystko co potrzebne do opisania zasad ruchu na naszych drogach znajduje się w ustawie Prawo o ruchu drogowym wraz ze związanymi z nim rozporządzeniami właściwych ministrów.

Rys.1
Polska patologia wynikająca z braku wiedzy dyrektorów WORD, uchodzących bezpodstawnie, gdyż jedynie z powodu zajmowanych stanowisk i pełnionych funkcji, a nie wiedzy i wykształcenia, za niepodważalne autorytety w zakresie ruchu drogowego. Tu budowla typu rondo z dwiema sprzecznymi organizacjami ruchu. Wg oznakowania wlotu strzałkami kierunkowymi  i znakiem A-7 "ustąp pierwszeństwa" jest to tzw. "nowoczesne rondo" z pasami ruchu biegnącymi od wlotu do wylotu, a wg znaku C-12 "ruch okrężny" pasy ruchu biegną jedynie okrężnie.
Właściwe oznakowanie to znak C-12 ze znakiem A-7 bez strzałek na wlotach.
   
Na rysunku ze strony http://forumprawne.org/ubezpieczenia-polisy-ubezpieczyciele/172768-kolizja-drogowa-na-skrzyzowaniu-o-ruchu-okreznym.html, bardziej przypominającym zwykłe skrzyżowanie z wysepką niż rondo z oddalonymi od siebie wlotami, mamy przedstawiony przykład kolizji na obiekcie infrastruktury drogowej będącym okrągłym placem na którym zbiegają się drogi, czyli na skrzyżowaniu dróg typu rondo. Jest to Rondo Ryszarda Kaczorowskiego w Piastowie. Na jego wlotach namalowano strzałki kierunkowe i ustawiono znaki F-10 wskazujące dozwolone kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu. 

Kierujący Hondą chcąc pojechać prosto do przeciwległego wylotu powinien zgodnie z art. 16 ust. 4 ustawy jechać co do zasady prawym pasem ruchu. Był on jednak zajęty przez kierowcę Mazdy więc miał prawo, zgodnie z oznakowaniem, wjechać pasem obok. Kierowca Mazdy chcąc pojechać w lewo do zjazdu w ul. Warszawską powinien, zgodnie ze strzałkami wjechać na skrzyżowanie lewym pasem ruchu by móc skręcić w lewo z pasa ruchu biegnącego na wprost do przeciwległego wylotu.

Obaj kierujący widząc wcześniej tablicę przedrogowskazową i znak C-12 "ruch okrężny" wiedzą, że obiekt na który wjeżdżają jest skanalizowany wyłączoną z ruchu wyspą środkową, który może być zorganizowany albo wg nakazu znaku C-12 czyli wg zasad "ruchu okrężnego" z jedynie okrężnie biegnąca na nim jednokierunkowa jezdnią, lub wprost wg ogólnych zasad ruchu z jednokierunkowymi jezdniami biegnącymi na wprost do wylotów zgodnie z oznakowaniem kierunkowym wlotów. Zanim kierujący nie zobaczą rzeczywistego przebiegu jezdni nie wiedzą jak w rzeczywistości zorganizowano ten obiekt. Wg oznakowania wlotów mają bowiem do czynienia z dwiema wzajemnie wykluczającymi się organizacjami ruchu. Po wjeździe okazuje się, że obiekt zorganizowany jest wg zasad "ruchu okrężnego" w rozumieniu obowiązującej od 2002 roku dyspozycji znaku C-12 "ruch okrężny". 

Wg tej organizacji ruchu pasy ruchu nie biegną wprost do zjazdów jak sugerowały to strzałki kierunkowe na wlocie, lecz okrężnie, co potwierdza oznaczenie poziome jezdni skrzyżowania.


Rys.2
       Budowla typu rondo zorganizowana wg zasad "ruchu okrężnego" wg nakazu znaku C-12. 
Winnym kolizji jest kierujący samochodem marki HONDA (skręt w prawo z lewego pasa ruchu).

Na wlocie, po minięciu strzałek kierunkowych, kierujący mieli znak nakazu C-12 "RUCH OKRĘŻNY". Zgodnie z jego dyspozycją ruch powinien odbywać się okrężnie DOOKOŁA wyspy zgodnie z okrężnie biegnącymi pasami ruchu. Kierujący ma ustawowy obowiązek poruszać się, co do zasady, przy prawej krawędzi jezdni, a każdy zamiar zmiany pasa ruchu lub zamiar zmiany kierunku jazdy mają obowiązek sygnalizować, wg przepisu, zawczasu i wyraźnie przez włączenie kierunkowskazów.

Przy jedynie okrężnie biegnących pasach ruchu wszystkie zjazdy to skręty w prawo dozwolone tylko z zewnętrznego pasa ruchu. Jadący okrężnie pasem zewnętrznym nie zmieniał kierunku jazdy w rozumieniu art. 22 ustawy prd, natomiast jadący pasem wewnętrznym z pełną świadomością opuścił ten pas i skręcił z tego pasa w prawo na drogę wylotową, czego zabrania mu art. 22 ust. 2 pkt. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Widząc na wlocie znak C-12 i okrężnie biegnące pasy ruchu powinien zmienić pas ruchu na zewnętrzny (art. 22 ust. 4 i art. 22 ust. 5) i dopiero z niego skręcić w prawo (art. 22 ust. 2 pkt. 1 i art. 22 ust. 5) na dowolny pas ruchu na drodze wylotowej. Mógł zwolnić lub wyprzedzić jadącego pasem zewnętrznym, wjechać na pas zewnętrzny(art. 24 ust. 7 ; art. 22 ust. 4 i art. 22 ust. 5) i z niego skręcić w prawo (art. 22 ust. 2 pkt. 1 i art. 22 ust. 5). Nie wolno mu było skręcić w prawo z wewnętrznego pasa ruchu nawet po ustąpieniu pierwszeństwa jadącemu okrężnie pasem zewnętrznym. Jadący pasem zewnętrznym wcale nie nadjeżdżał z jego prawej strony gdyż jechał równolegle biegnącym pasem ruchu. Właśnie brak skrętów w lewo w rozumieniu zmiany kierunku jazdy, a nie jazdy na lewa stronę obiektu okrężnie biegnąca jezdnią oraz wyeliminowanie przecinania się kierunków ruchu na jezdni tak zorganizowanego skrzyżowania jest ideą RUCHU OKRĘŻNEGO. 

Niezależnie od ukarania kierowcy Hondy Policja powinna sporządzić wniosek do zarządcy drogi o usunięcie z wlotów strzałek kierunkowych P-8 i znaków F-10. Dla poprawy bezpieczeństwa ruchu można też zalecić namalowanie, na wysokości zjazdów, linii jednostronnie przekraczalnych, by przynajmniej w ten sposób uświadomić kierującym, że skręt w prawo z wewnętrznego pasa ruchu jest manewrem zabronionym prawem oraz to, że pas wewnętrzny ma służyć tylko do omijania i wyprzedzania innych kierujących. 

Rys. 3
Budowla typu rondo zorganizowana wprost wg ogólnych zasad ruchu, Z PIERWSZEŃSTWEM NA JEDNYM Z KIERUNKÓW. Identycznie będzie przy podporządkowanych wszystkich wlotach. 
Winnym kolizji jest kierujący samochodem marki MAZDA (skręt w lewo z prawego pasa ruchu).

Powyżej pokazano ten sam obiekt, tym razem zorganizowany wprost wg ogólnych zasad ruchu, na którym pasy ruchu biegną na wprost do zjazdów. Takie rondo nie jest "Skrzyżowaniem w formie placu o ruchu okrężnym" a oznaczenie wlotów jest zgodne z oznaczeniem jezdni skrzyżowania. Porównując rysunki można łatwo uświadomić sobie czym jest i na czym polega NAKAZANY RUCH OKRĘŻNY oraz to, że nie każdy obiekt oznakowany znakami C-12 musi być zorganizowany wg zasad "ruchu okrężnego", gdyż zarówno w GDDKiA oraz w WORD do dziś nie zauważono, że od 2002 roku znak C-12 nie jest już bezprawnie znakiem nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy środkowej ronda wg Kodeksu drogowego z 1983 oku, a znakiem nakazu stosowania się kierujących do znanych i niezmiennych od ponad wieku zasad "ruchu okrężnego".

Zapraszam na http://mrerdek1.blogspot.com/2015/07/39-ruch-okrezny-instrukcja-obsugi.html





środa, 22 kwietnia 2015

29. RUCH OKRĘŻNY i NIEUPRAWNIONE strzałki na wlotach

       29. Ruch okrężny i nieuprawnione strzałki kierunkowe (znak P-8) na wlotach

       Omawiając zasady ruchu na drogach nie wolno mylić określenia "skrzyżowanie" wg art. 2.10 ustawy Prawo o ruchu drogowym, które jest nazwą miejsca na drodze w związku z zasadami ruchu obowiązującymi w tym miejscu, z określeniem "skrzyżowanie" w rozumieniu budowli drogowej, często bardzo rozbudowanej, dla której przepisami wykonawczymi do ustawy Prawo budowlane określono warunki techniczno-budowlane (§ 3.9 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie).  

       Do złożonych budowli drogowych zaliczane są wszelkiego rodzaju zagospodarowane na cele publiczne place oraz wielo- i jednopoziomowe skrzyżowania dróg publicznych, w tym skanalizowane niedostępną publicznie, czym się różni od placu, wyłączoną z ruchu wyspą środkową o dowolnej wielkości i kształcie. Najpopularniejszymi, ze względu na korzystny dla ruchu drogowego kształt, są okrągłe lub owalne obiekty typu RONDO, o  organizacji ruchu zależnej od ich oznakowania. 
           
        Oczywistym jest, że każdy kierujący ma obowiązek stosować się do opisanych prawem zasad ruchu właściwie co do miejsca na drodze i jego oznaczenia. Prawo dla tego typu obiektów nie przewiduje żadnych specjalnych zasad ruchu, tak jak np. jest w USA i Wielkiej Brytanii. 

        Część obiektów z wyspą lub w formie placu o dowolnej wielkości i kształcie jest organizowana wg zasad ruchu okrężnego, co znaczy, że pasy ruchu ich jednokierunkowej jezdni biegną okrężnie dookoła wyspy lub placu. Pozostałe organizowane są wprost wg ogólnych zasad ruchu co znaczy, że pasy ruchu i ich jednokierunkowe jezdnie biegną na wprost do wylotów. 

       Na wlotach tych pierwszych nie mają prawa pojawić się strzałki kierunkowe, a na tych drugich znaki nakazu "ruch okrężny" z którym nie maja nic wspólnego.  

     Niestety pojawiają się, co stało się już naszą polską patologią, która wynika wprost z braku wiedzy czym jest  znany i niezmienny od ponad wieku RUCH OKRĘŻNY w rozumieniu dyspozycji znaku C-12, który jest wprost odpowiednikiem znaku D,3 wg Konwencji wiedeńskiej. 

    Jak zwykle w naszym kraju, wszystko co oczywiste i jednoznaczne, musi zostać zagmatwane, by cała masa pseudo ekspertów miała utrzymanie, robiąc z nas Polaków analfabetów, by nie użyć bardziej dosadnego określenia. Wszędzie na świecie wiedzą co wg Konwencji wiedeńskiej, której sygnatariuszem jest także Polska, znaczy COMPULSORY ROUNDABOUT (obowiązujący ruch okrężny), tylko u nas, pomimo wyraźnej dyspozycji znaku, każdy Polak rozumie to inaczej.

     Za czasów PRL Zbigniew Drexler, ówczesny ministerialny główny specjalista d/s prawnej regulacji ruchu drogowego, znany z wielu popularnych publikacji w których do dziś bezkarnie lansuje swoje pozaustawowe pomysły, nie mając wykształcenia i merytorycznej wiedzy, chcąc być nowoczesnym  ekspertem który wyjaśni zasady ruchu na DWUPASOWYCH obiektach z wyspą, wziął za wzór RUCHU OKRĘŻNEGO kierunkowo zorganizowane amerykańskie czterowlotowe dwupasowe MODERN ROUNDABOUT. Amerykańskie NOWOCZESNE RONDA nie mają niestety nic wspólnego z RUCHEM OKRĘŻNYM w rozumieniu Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym do której USA nigdy nie przystąpiły. W USA określenie roundabout oznacza niewielkie  kierunkowo (odśrodkowo) zorganizowaną budowlę typu RONDO.
         Na amerykańskich ROUNDABOUT dookoła to skręty w lewo z jezdni biegnących na wprost do wylotów, a na TRAFFIC CIRCLE, czyli RUCH OKRĘŻNY, to jazda dookoła centralnej wyspy/placu okalająca ten plac/wyspę jezdnią ze zjazdami w prawo. Na pierwszym pasy ruchu biegną tak jak jezdnie wprost do zjazdów a na drugim w kółko, koncentrycznie, dookoła wyspy na małych obiektach i dookoła placu na większych. Mamy więc dwa skrzyżowania na których można pojechać do zjazdu leżącego po jego lewej stronie wg dwóch różnych zasad.

       Pan Zbigniew Drexler by jego wymysły pasowały do amerykańskiego wzorca nowoczesnego ronda oznajmił, że  każde skrzyżowanie z wyspą jest RONDEM a RONDO skrzyżowaniem o ruchu okrężnym, co nie jest prawdą, bo w języku polskim RONDO to PLAC o wielu skrzyżowaniach typu T i to niezależnie od obowiązującej na nim organizacji ruchu, a nie jedno pojedyncze SKRZYŻOWANIE dróg w rozumieniu zasad ruchu. 

  Oznajmił także, co jednoznacznie potwierdza brak jego wiedzy, że znak C-12 to jedynie odpowiednik znaku C-1 lub C-9, że  SKRZYŻOWANIE Z WYSPĄ na którym można skręcać w prawo, w lewo i jechać na wprost to SKRZYŻOWANIE O RUCHU OKRĘŻNYM, co zakrawa na kpinę z prawa i piastowanego wtedy urzędu, gdyż RUCH OKRĘŻNY jest kierunkowo neutralny, a SKRZYŻOWANIEM O RUCHU OKRĘŻNYM jest tylko takie oznakowane znakiem C-12 i z pasami ruchu biegnącymi okrężnie a nie na wprost do wylotów. 

      Jaka nauka wynika z tego faktu? Należy pamiętać, wjeżdżając na skrzyżowanie z centralną wyspą na wlotach którego namalowano strzałki kierunkowe i na którym pasy ruchu biegną w różnych konfiguracjach wprost do zjazdów, że znak C-12 na wlotach to wcale nie nakaz RUCHU OKRĘŻNEGO, a pozaustawowy wymysł twórców Kodeksu drogowego z 1983 roku. Dla nich znak C-12 to jedynie znak nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy środkowej, czyli taki pozaustawowy odpowiednik znaku C-9, w związku z czym jedziemy na tak oznaczonym obiekcie z wyspą środkowąwg ogólnych zasad ruchu i jego KIERUNKOWEGO oznakowania poziomego.

        Problem o zasadniczym znaczeniu pojawia się przy obiektach o specjalnej organizacji ruchu RUCH OKRĘŻNY, gdyż z natury rzeczy jest ona BEZKIERUNKOWA, co wprost zaprzecza KIERUNKOWOŚCI OGÓLNYCH ZASAD RUCHU. Możemy jechać w lewo, w prawo i na wprost, lecz wg tej organizacji ruchu poruszamy się cały czas okrężnie biegnącą drogą bez potrzeby stosowania się do art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym, czyli dookoła wyspy na skrzyżowaniu z wyspą, lub dookoła placu, na placu. Aby opuścić OBIEKT ZORGANIZOWANY WG ZASAD RUCHU OKRĘŻNEGO kierujący musi skręcić w prawo (art. 22.1, art. 22.2.1 i art. 22.5 prd) z  jego okrężnej jezdni na drogę wylotową, niezależnie od jej położenia w stosunku do wjazdu.

     Strzałki na wlotach SKRZYŻOWANIA Z WYSPĄ są uprawnione tylko wtedy, gdy jest ono zorganizowane wprost wg ogólnych zasad ruchu z jezdniami biegnącymi na wprost do wylotów.

    Zobaczmy to bezprawie na przykładach, za które posłużą nam Rondo Ryszarda Kaczorowskiego w Piastowie:
https://www.google.pl/maps/@52.1840481,20.8401653,3a,49.1y,351.27h,81.04t/data=!3m6!1e1!3m4!1snsmr_CQxdU3HI4v1yOrOHw!2e0!7i13312!8i6656 ,

Rondo Sybiraków w Ostrowie Wielkopolskim:
https://www.google.pl/maps/@51.6458472,17.8093456,3a,75y,315.32h,94.19t/data=!3m6!1e1!3m4!1sx7yMZjqxGKQPz8n6Cc5HfA!2e0!7i13312!8i6656 ,

Rondo Kowcza w Lublinie:
https://www.google.pl/maps/@51.2287556,22.5136956,3a,75y,149.5h,83.32t/data=!3m6!1e1!3m4!1sG_jJTRU4w4BoAHtJM701AQ!2e0!7i13312!8i6656 .

      Na wlotach wprowadzono bezprawnie kierunkową segregację ruchu, co wprost zaprzecza dyspozycji znaku C-12, czyli nakazowi kontynuowania dotychczasowej jazdy na wprost zmieniającą swój kierunek jednokierunkową jezdnią biegnąca dookoła wyspy lub placu, co jest istotą organizacji ruchu o nazwie RUCH OKRĘŻNY.

      Wprowadzona segregacja kierunkowa na wlotach tak oznaczonego obiektu jest świadectwem ignorancji służb drogowych, urzędników, Policji, a brak i ignorantów z WORD, którzy jako pierwsi powinni zadbać o to, by oznakowanie poziome było zgodne z pionowym. To, że nie wiedzą co znaczy RUCH OKRĘŻNY, to pal licho, ale nie widzą, że pasy ruchu, a zatem i jezdnia której są podłużnymi pasami, wcale nie biegnie na wprost do zjazdu jak pokazują to strzałki, lecz okrężnie, więc nie opuszczając pasa ruchu czyli okrężnie biegnącej jezdni nie da się wjechać na drogę wylotową. By to zrobić trzeba z niej skręcić w prawo. Na Rondzie Kowcza w Lublinie drogowcy namalowali nawet okrężnie biegnącą linię krawędziową potwierdzającą, tak jak linia wyznaczająca okrężnie biegnące pasy, okrężny przebieg jezdni, zgodny z nakazem znaku C-12 obligującym kierujących do przestrzegania zasad RUCHU OKRĘŻNEGO.

Oto naczelny egzaminator WORD, który nie rozumie obowiązującego prawa i nie wie co znaczy RUCH OKRĘŻNY w rozumieniu znaku C-12.
      Pan Brożyna nie wie, tak samo jak jego GURU samozwańczy ekspert-audytor Władysław Drozd, który opracował bezprawnie wprowadzoną do praktyki WORD "Metodykę egzaminowania",  że  w Zjednoczonym Królestwie, pomimo, że to tam wymyślono MINI RONDO, czyli zwykłe skrzyżowanie z wyspą i obowiązującym na nim RUCHEM OKRĘŻNYM nie stosuje się w praktyce tej organizacji ruchu.  Władysław Drozd, chwaląc się, że opracował dla WORD uniwersalne zasady ruchu na skrzyżowaniach z wyspą, ściągnął wprost rysunki z prawa Wielkiej Brytanii, odwrócił kierunek ruchu na prawostronny, domalował nasze znaki C-12 i oznajmił, że to RUCH OKRĘŻNY. Kierunkowość neutralnego kierunkowo RUCHU OKRĘŻNEGO to totalna głupota wynikająca z braku wiedzy. RUCH OKRĘŻNY to nie skręcanie w lewo przy wyspie lub placu a rozwiązanie komunikacyjne nazwane w Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym w jego oficjalnej angielskiej wersji językowej roundabout, we francuskiej  carrefour a' sens giratoire, a w rosyjskiej kруговое движение

      A tu mamy przykład kolizji na takim właśnie wytworze polskiej wyobraźni, sprzecznym z prawem i ze zdrowym rozsądkiem, by na wlotach namalować strzałki kierunkowe i nie poprowadzić, zgodnie z tym oznaczeniem, pasów ruchu wprost do dróg wylotowych. Pozostawienie pasów ruchu biegnących jedynie okrężnie, czyli zgodnie z dyspozycją znaku C-12, dookoła wyspy/placu jest świadectwem zupełnej ignorancji.
http://forumprawne.org/ubezpieczenia-polisy-ubezpieczyciele/172768-kolizja-drogowa-na-skrzyzowaniu-o-ruchu-okreznym.html

     Albo jedno albo drugie. Strzałki kierunkowe i pasy ruchu biegnące zgodnie z ich wskazaniem na wprost do wylotów, albo pasy ruchu wyznaczone  koncentryczne bez strzałek na wlotach.
       Na wlotach mamy strzałki kierunkowe, a na jezdni skrzyżowania pasy ruchu biegnące okrężnie, czyli zgodnie z nakazem znaku C-12. Mamy dwie sprzeczne ze sobą organizacje ruchu na jednym obiekcie. Któraś z nich musi być ważniejsza, bo jeśli nie to jak rozstrzygnąć o winie? Co jest tu zatem ważniejsze, oznakowanie poziome na wlocie, czyli strzałki kierunkowe, oznakowanie poziome na jezdni ronda w postaci okrężnie biegnących pasów ruchu, czy znaki pionowe nakazujące na tym obiekcie "ruch okrężny"? Tu można znaleźć odpowiedź.
http://mrerdek1.blogspot.com/2015/04/30-kolizja-na-rondzie-kto-zawini.html


                                         Podsumowanie.

    Przy jedynie okrężnie biegnących pasach ruchu, zgodnie z obowiązującym RUCHEM OKRĘŻNYM i nakazu znaku o tej nazwie, na wlotach nie ma prawa być żadnych strzałek kierunkowych. Namalowanie strzałek kierunkowych na wlotach wymusza na organizatorze ruchu obowiązek spójności oznakowania na wlotach z oznaczeniem na jezdni skrzyżowania. W związku z powyższym na jezdni skrzyżowania pasy ruchu muszą być wtedy wyznaczone też kierunkowo, czyli biec bezpośrednio do dróg wylotowych. Jeżeli po namalowaniu strzałek na wlotach biegną nadal okrężnie, należy te strzałki zignorować (na wprost można wjechać na każde skrzyżowanie bez potrzeby włączania kierunkowskazów) i pojechać dalej na wprost OKRĘŻNIE biegnącym pasem ruchu wg zasad RUCHU OKRĘŻNEGO, zwracając jednak baczną uwagę na tych co po lewej.

         Zapraszam na post 39 RUCH OKRĘŻNY - Instrukcja obsługi.
http://mrerdek1.blogspot.com/2015/07/39-ruch-okrezny-instrukcja-obsugi-rond.html, a także na wpisy z 2020 roku. 
Szerokości.


28. W Słupsku, ..... DOOKOŁA znaczy na wprost, w lewo i w prawo.

    Autorem omawianego filmiku jest Pan Jacek K., instruktor nauki jazdy ze Słupska, zaprzysiężony wróg TEORII PROSTOWACZY ROND, twierdzących, że jazda okrężnie biegnącymi pasami ruchu jest porównywalna z jazdą zwykłą kretą drogą ze zjazdami tylko po jej prawej stronie. Pan Jacek nie uznaje ani zasady ani jej tłumaczenia, bo nie pasuje mu ona do obiektów o KIERUNKOWEJ organizacji ruchu. Panie Jacku, nie pasuje bo te kierunkowe z pasami ruchu biegnącymi wprost do zjazdów nie są OBIEKTAMI O RUCHU OKRĘŻNYM z pasami ruchu biegnącymi jedynie okrężnie. Prostego się nie prostuje. Pan Jacek tego nie rozumie, więc święcie wierzy na słowo Panu Drexlerowi, ba nawet się chwali, że już kilku nawrócił na wiarę w to, że DOOKOŁA to znaczy w lewo, w prawo i na wprost, a nie w kółko czy okrężnie. Co znaczy wiara i siła perswazji.

              Pan Jacek był jednym z inicjatorów przemalowywania NAJPRAWDZIWSZYCH "Skrzyżowań o ruchu okrężnym w rozumieniu znaku C-12" na kierunkowe, tylko z tego powodu, że zarówno on, jak i jego koledzy instruktorzy nie wiedzą do dziś,  co znaczy RUCH OKRĘŻNY i dyspozycja znaku C-12. Słupszczanie nagminnie skręcali w prawo na drogę wylotową wprost z wewnętrznego pasa ruchu, co spowodowało wzrost wypadków, gdyż bezczelnie zajeżdżali drogę jadącym, zgodnie z obowiązującym prawem, okrężnie pasem zewnętrznym. Powszechnie winą obarczano tych właśnie, twierdząc, że skręcają oni w lewo z prawego pasa ruchu, pomimo, że słupska Policja, zgodnie z oświadczeniem Pana Jacka, karała tych skręcających w prawo z wewnętrznego pasa ruchu. Pan Jacek uważa ich jednak za poszkodowanych, a jadących prawidłowo za naciągaczy i oszustów, mając zapewne poczucie winy, że jako instruktor OSK uczył ich bezprawia. 

             Po pierwsze jadąc okrężnie biegnącym pasem ruchu nigdzie się nie skręca, a po drugie na takim obiekcie żaden pas ruchu nie biegnie na wprost do zjazdu, więc jadąc nim nie  dojedzie się wprost do drogi wylotowej. Żeby w nią wjechać trzeba opuścić jezdnię skrzyżowania o ruchu okrężnym skręcając z niej w prawo, a to , co do zasady, wolno zrobić jedynie z zewnętrznego pasa ruchu, pasa leżącego przy prawej krawędzi  jezdni. Winą obarczono ronda a nie niedouczonych kierowców i ich nauczycieli. Gorzej, winą obarczano jadących zgodnie z prawem, a za poszkodowanych to prawo łamiących. Ciekawe co na takie bezprawie Komenda Główna Policji? Zamiast "Skrzyżowań o ruchu okrężnym  woleli mieć takie z namalowanymi strzałkami i pasami ruchu prowadzącymi kierującego wprost do zjazdów. Nie są to wtedy obiekty o RUCHU OKRĘŻNYM w rozumieniu znaku C-12.  Może zwiększyła się dzięki temu ich przepustowość, ale mają teraz lewoskręty i przecinanie się kierunków ruchu, co zlikwidowano budując im w miejscu zwykłych skrzyżowań SKRZYŻOWANIA  O RUCHU OKRĘŻNYM. Mieli szczęście, że nową, tym razem kierunkową, organizacje ruchu opracował im zdolny projektant. Można i tak, ale dużo prostsze i tańsze jest namalowanie linii jednostronnie przekraczalnych w okolicy zjazdów, gdyż wtedy zjazd wprost z wewnętrznego pasa ruchu musiał by powodować jej przekroczenie. Może wtedy słupszczanie i Pan Jacek zrozumieliby na czym polega nakaz RUCHU OKRĘŻNEGO oraz to, że skręt w prawo z wewnętrznego pasa ruchu jest niedopuszczalnym wykroczeniem. 

        Mamy na filmiku najprawdziwsze  "Skrzyżowanie o ruchu okrężnym w rozumieniu znaku C-12", czyli  taki obiekt infrastruktury drogowej w postaci skrzyżowania z wyspą na wlotach którego nie ma strzałek kierunkowych, a pasy ruchu na jego jezdni, zgodnie z dyspozycja znaku nakazu RUCH OKRĘŻNY, biegną jedynie okrężnie. 

         Jak wiadomo są trzy prawdy, z których tylko jedna jest prawdziwą prawdą. Podobnie w Polsce są tez trzy prawa regulujące zasady ruchu na takich obiektach. Pierwsze ustawowe, czyli Prawo o ruchu drogowym, którego Pan Jacek na tych obiektach nie uznaje. Drugie wymyślone  jest przez autorów popularnych poradników dla kierowców, których pomysły są Panu Jackowi bardzo bliskie, bo podobnie jak egzaminatorzy WORD, czerpie on z nich wiedzę. Warto tu przypomnieć, że nie mają one żadnej mocy prawnej. Zawarte tam idee są w większości zgodne z trzecim prawem jakim jest  ustanowione bezprawnie przez egzaminatorów WORD, co województwo inne, i wg którego, dla dobrych układów i dobrej zdawalności  instruktorzy OSK przygotowują kursantów do egzaminu państwowego. Egzaminatorzy WORD, a w zasadzie KRA w osobie Pana Władysława Drozda, wymyślili sobie, że skrzyżowanie z wyspa lub typu rondo na którym obowiązuje RUCH OKRĘŻNY to w całości zwykłe kierunkowe skrzyżowanie opisane w art. 2 ust. 10 ustawy, na którym skręca się w lewo, w prawo i jedzie na wprost, pomimo, że pasy ruchu wcale nie biegną na wprost do zjazdów, lecz okrężnie. Przy zawracaniu lub skręcie w lewo wymagają od zdającego, by przed wjazdem zajął lewy pas ruchu i włączył lewy kierunkowskaz, następnie wjechał na na  wewnętrzny pas ruchu na jezdni skrzyżowania i nim jechał, aż do zjazdu poprzedzającego zamierzony. Następnie zdający ma zmienić kierunkowskaz na prawy i zmienić pas ruchu na zewnętrzny i z niego skręcić w prawo na drogę wylotową.


         Jedyne co jest tu zgodne z zapisami ustawy Prawo o ruchu drogowym to to, że zjazd jest skrętem w prawo  z zewnętrznego pasa ruchu (art. 22 ust. 2 pkt. 1 ustawy). Cała reszta to postępowanie  z nim sprzeczne.




       Panie Jacku proszę zapamiętać, że w Polsce obowiązuje tylko jedno prawo i nazywa się ono ustawa Prawo o ruchu drogowym wraz z rozporządzeniami właściwych ministrów.  Różnica w poruszaniu się kierujących wynika tylko i wyłącznie z różnic w ich oznaczeniu i różnym przebiegu pasów ruchu. 



       Na przedstawionym na filmie mamy obiekt na którym obowiązuje RUCH OKRĘŻNY. Nie jest ważne, czy nazwiemy go skrzyżowaniem z wyspą czy skrzyżowaniem typu rondo, ważne,że  pasy ruchu biegną jedynie okrężnie a na wlotach nie ma strzałek kierunkowych. Jadąc okrężnie biegnącym pasem ruchu nie zmienia się kierunku jazdy, nigdzie się nie skręca i nie jedzie na wprost do żadnego zjazdu, dlatego wjazd i jazda okrężna to kontynuowanie dotychczasowej jazdy na wprost prawym pasem ruchu (art. 16 ust. 7 ustawy) bez potrzeby włączania kierunkowskazów. Jeżeli prawy - zewnętrzny pas jest zajęty wolno jechać pasem obok i jak tylko to będzie możliwe należy wrócić na pas zewnętrzny co wynika  z zasad ruchu prawostronnego. Lewy/wewnętrzny pas ruchu służy tylko do omijania i wyprzedzania innych kierujących (art. 24 ust. 7 na skrzyżowaniu z wyspą lub art. 24 ust.9 na skrzyżowaniu typu rondo , art. 22 ust. 4 i art. 22 ust. 5 ustawy) i jedyne co można z niego zrobić to zmienić go na biegnący obok. Nie wcześniej niż po minięciu zjazdu poprzedzającego zamierzony należy zawczasu i wyraźnie (art. 22 ust. 5 ustawy) zasygnalizować zamiar skrętu w prawo (art. 22 ust. 2 pkt. 1 ustawy)  na drogę wylotową i po wykonaniu tego manewru należy wyłączyć prawy kierunkowskaz. Koniec.  Manewry zmiany pasa ruchu i wyprzedzania  są uważane za niebezpieczne i jako takie powinny być ograniczone do niezbędnego minimum, a egzaminatorzy wymagają ich bezpodstawnej zmiany przed wjazdem  i na jezdni skrzyżowania. Jazda lewym pasem ruchu, gdy prawy jest wolny jest także  wykroczeniem, podobnie jak sygnalizowanie lewym kierunkowskazem zamiaru skrętu w nieistniejące lewo lub zmiany pasa ruchu na pas którego nie ma, bo po lewej/wewnętrznej stronie jezdni skrzyżowania jest tylko wyspa. Wg mnie proste jak budowa cepa, ale dla słupszczan zbyt trudne. Może teraz, pod wodzą nowego prezydenta miasta, będą bardziej otwarci na poznawanie nowego i naucza się wreszcie czym jest RUCH OKRĘŻNY.



To na skrzyżowaniach z wyspa i typu rondo o kierunkowej organizacji ruchu, ze strzałkami na wlotach i pasami ruchu biegnącymi wprost do zjazdów, wybiera się kierunek jazdy i pas ruchu i jedzie się zgodnie z ich kierunkowym oznakowaniem poziomym. Objechanie wyspy to permanentne skręty w lewo przy wyspie z włączonym lewym kierunkowskazem. Na wprost można jechać, jeżeli nie zabrania tego oznakowanie, także lewym pasem ruchu, bez potrzeby włączania prawego kierunkowskazu, gdyż wszystkie zjazdy, oprócz skrętów w prawo, są jazdą na wprost. 

piątek, 27 lutego 2015

27. RONDO, a skrzyżowanie o ruchu okrężnym wg znaku C-12

        
        Większość poradników dla kierowców błędnie informuje czytelników, że skrzyżowaniem o ruchu okrężnym jest każda budowla drogowa z wyspą na środku, gdyż można jechać wokół tej wyspy okrężnie, czyli dookoła niej. To, że można okrążyć wyspę nie oznacza jednak, ze trzeba to robić, a znak C-12 jest znakiem nakazu, więc nie dając wyboru kierującemu obowiązuje go do stosowania się do zasad RUCHU OKRĘŻNEGO zgodnego ze wskazaniem strzałek na znaku.

     Można więc jechać DOOKOŁA wyspy dwojako, albo skręcając permanentnie w lewo (art. 22.1, art.22.2.2, art. 22.3, art. 22.5 ustawy PoRD) z włączonym lewym kierunkowskazem, jadąc przy wyspie, co nie jest RUCHEM OKRĘŻNYM w rozumieniu prawa, albo jadąc okrężnie biegnącą jezdnią, przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, bez potrzeby włączania kierunkowskazów, trzymając się wg art. 16. 4 ustawy PoRD prawej krawędzi tej okrężnej jednokierunkowej jezdni. Jadąc tak, co jest ideą tego rozwiązania komunikacyjnego (organizacji ruchu) nie wykonuje się manewru zmiany kierunku jazdy wymagającego zastosowania się kierującego do art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym gdyż kierujący porusza się po okrężnie biegnącej jezdni. Dopiero opuszczenie tej okrężnej jezdni, co jest możliwe tylko wykonując z niej skręt w prawo na jezdnię drogi wylotowej, wymaga zastosowania się kierującego do art. 22.1, art. 22.2.1, art. 22.3 i art. 22.5 ustawy Prawo o ruchu drogowym. 
          
      SKRZYŻOWANIEM DRÓG PUBLICZNYCH (budowla drogowa) ZORGANIZOWANYM WG ZASAD RUCHU OKRĘŻNEGO i to niezależnie od jego kształtu czy wielkości  jest zatem tylko takie na którym obowiązuje RUCH OKRĘŻNY nakazany znakami C-12, z wlotami bez strzałek kierunkowych oraz z jednokierunkową jezdnią biegnącą okrężnie dookoła wyspy na małych obiektach lub dookoła zagospodarowanego placu, na dużych.

    Znak C-12 ustawiony na wlotach skrzyżowania dróg publicznych które nie jest zorganizowane wg zasad ruchu okrężnego, gdyż na jego wlotach namalowano strzałki kierunkowe jest naruszeniem prawa, tak jak traktowanie znaku nakazu C-12 wg wymysłów Zbigniewa Drexlera nieformalnym odpowiednikiem znaku C-9 lub C-1. Tak oznakowane skrzyżowanie wlotowe na obiekt zorganizowany wg nakazu znaku C-12, pomimo tego znaku na wlocie, nie jest w rozumieniu prawa "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym" o którym mówi art. 24.7 ustawy Prawo o ruchu okrężnym i przed którym ostrzega kierującego znak A-8 o tej własnie nazwie.

To niestety polska patologia wynikająca z braku zrozumienia czym jest RUCH OKRĘŻNY oraz skrzyżowanie wg art. 2.10 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Ruch okrężny to międzynarodowa nazwa wymyślonej ponad wiek temu organizacji ruchu, a skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu to każde elementarne przecięcie, połączenie lub rozwidlenie dróg jednojezdniowych wraz ze wspólną powierzchnią przenikających się, zwykle dwóch dróg posiadających jezdnię. Skrzyżowanie   to nazwa miejsca na drodze w związku z zasadami ruchu obowiązującymi w tym miejscu a skrzyżowanie w rozumieniu § 3.9 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie dotyczy budowli (obiektu budownictwa drogowego), także złożonych.

   Za sprawą niedouczonych urzędników z dawnego Ministerstwa Transportu (Zbigniew Drexler) i dzisiejszego Ministerstwa Infrastruktury (Marek Wierzchowski) oraz ich bezmyślnych plagiatorów, drogowcy od czasu powstania rozwiązań typu dwupasowe rondo odśrodkowe, spiralne czy turbinowe Z PODPORZĄDKOWANYMI WSZYSTKIMI WLOTAMI oznaczonymi znakiem A-7  stawiają też znaki C-12 traktowane wbrew prawu tylko jako znak wskazujący z której strony wyspy środkowej powinno się skręcać w lewo, w prawo lub jechać na wprost do przeciwległego wylotu co czyni z tego znaku nakazu RUCHU OKRĘŻNEGO pozaustawowy odpowiednik znaku C-9 lub C-1.

     Na filmie widzimy "kierunkowe" Rondo Śródka w Poznaniu i prawidłowo wykonany na nim skręt w lewo. Na takim skanalizowanym złożonym obiekcie infrastruktury drogowej (skrzyżowaniu wg § 3.9 r.w.t.d.p.) należy jechać zgodnie z jego kierunkowym oznakowaniem poziomym, a nie wg zasad RUCHU OKRĘŻNEGO. Pomimo, że na wlotach ustawiono bezprawnie znaki C-12 jest to w całości jeden obiekt budownictwa drogowego, ale pod względem zasad ruchu obiekt złożony z czterech skrzyżowań (art. 2.10 p.r.d.) typu X jednokierunkowych dróg i łączących je odcinków przeplatania strumieni ruchu. Znak C-12 zmuszeni jesteśmy potraktować tylko jako znak C-9 lub C-1 stawiany na wyspie.

     Przy zawracaniu lub objeżdżaniu wyspy centralnej, co jest tu permanentnym skręcaniem w lewo, należy bezwzględnie zająć lewy skrajny pas ruchu po to by móc wykonywać kolejne skręty w lewo przy krawędzi wyspy.

       Warto zauważyć, że po zajęciu pasa ruchu prowadzącego już na wprost do zjazdu, należy wyłączyć lewy kierunkowskaz gdyż pojedziemy już jednokierunkową jezdnią na wprost biegnącą do wylotu.

        Na tak oznaczonym skrzyżowaniu skręca się w lewo, w prawo i jedzie na wprost gdyż to jednopoziomowe skrzyżowanie dróg publicznych jest zorganizowane wg ogólnych zasad ruchu i kierunkowego oznaczenia jego wlotów, a nie wg neutralnego kierunkowo RUCHU OKRĘŻNEGO.  

26. Poznań, rondo Cyryla i dobre Metody!

    Szukałem, aż znalazłem. Plac Cyryla Ratajskiego w Poznaniu, najprawdziwsze "Skrzyżowanie o ruchu okrężnym", czyli złożony obiekt infrastruktury drogowej, tu w postaci kwadratowego placu, podobnie jak Plac Pułaskiego w Olsztynie czy Plac Lotników w Szczecinie, co zadaje kłam twierdzeniu, że "Ruch okrężny" dotyczy tylko okrągłych lub owalnych placów typu RONDO. Tu warto dodać, że nie jest prawdą, iż SKRZYŻOWANIE dróg typu X, Y czy T z wyspą leżącą centralnie na wspólnej powierzchni krzyżujących się dróg jest RONDEM, gdyż jest to nadal SKRZYŻOWANIE.

            Po nakazaniu znakami C-12 organizacji ruchu o polskiej nazwie  RUCH OKRĘŻNY skrzyżowanie z wyspą lub plac o dowolnej wielkości i kształcie stają się "Skrzyżowaniami o ruchu okrężnym" z koncentrycznie wyznaczonymi pasami ruchu.

          Najmniejszym "Skrzyżowaniem o ruchu okrężnym", w rozumieniu znaku C-12, jest "Mini rondo", czyli pojedyncze skrzyżowanie dróg z wyspą i "Ruchem okrężnym". Największym w Polsce "obiektem o ruchu okrężnym" w rozumieniu znaku C-12 jest owalny Plac Konstytucji 3-go Maja w Głogowie, którego wyspa centralna jest placem, a w zasadzie parkiem (dawny cmentarz) ma aż 5 ha powierzchni. Park  otacza okrężnie biegnąca jednokierunkowa jezdnia ze zjazdami leżącymi tylko po jej prawej stronie.

     Ale wracajmy do Cyryla, by poznać poprawne METODY dotyczące RUCHU OKRĘŻNEGO. Dokonałem przy filmiku wpisu o takiej treści: " Czy w poznańskim WORD naprawdę pracują egzaminatorzy którzy wiedzą co znaczy, wymyślony 110 lat temu, RUCH OKRĘŻNY?"

      Instruktor uczy tak jak wymagają tego od niego wszechwładni egzaminatorzy z WORD, co zrozumiałe, a kursant wierzy instruktorowi, że to czego i jak uczy jest zgodne z prawem. Nie wie niestety, że w większości WORD obowiązuje prawo korporacyjne autorstwa Władysława  Drozda, samozwańczego super egzaminatora-audytora, założyciela koterii o nazwie Krajowa Rada Audytorów działająca w cieniu Stowarzyszenia Dyrektorów WORD, obecnie zwanego, dla zmylenia, Stowarzyszeniem EGZAMINATORÓW.

     O dziwo tu wjazd odbył się bez włączania kierunkowskazu i tak też odbyła się jazda okrężna dookoła placu, co zrozumiałe, bo jadąc okrężnie biegnącym pasem ruchu nigdzie się nie skręca. Instruktor wyraził słowami dyspozycję znaku C-12, czyli cały jego sens i znaczenie , gdyż powiedział, "Objedziemy całe rondo DOOKOŁA" i objechano plac przy prawej krawędzi okrężnie biegnącej jezdni o ponad 360 stopni. DOOKOŁA to znaczy okrężnie, w kółko, a nie obok w prawo, w lewo i na wprost jak twierdza obaj Panowie D. jak Dyzma,  bo znak C-12 jest ważniejszy od ogólnych zasad ruchu i wcale nie jest Panie Drexler odpowiednikiem znaku C-9. Po minięciu zjazdu poprzedzającego zamierzony, zasygnalizowano zamiar skrętu w prawo i opuszczono skrzyżowanie.

      Chciałoby się napisać, że jak w książkach piszą, ale to by było kłamstwo, bo ich autorzy to ignoranci, dla których w całości to jedno zwykłe skrzyżowanie opisane w art. 2 ust. 10 o KIERUNKOWEJ ORGANIZACJI RUCHU o pełnym wyborze kierunków jazdy. Idiotyzm, który widać tu na pierwszy rzut oka. Takim skrzyżowaniem jest każdy ze zjazdów, zaś dzięki nakazowi znaku C-12 i biegnącej okrężnie jezdni CAŁY PLAC jest w całości "Skrzyżowaniem w formie placu o ruchu okrężnym" na którym wszystkie zjazdy, niezależnie od ich fizycznego przebiegu, są skrętami w prawo. Ideą pomysłu RUCHU OKRĘŻNEGO jako rozwiązania komunikacyjnego jest wyeliminowanie lewoskrętów i przecinania się kierunków ruchu. Widać, że tu nie da się skręcić w lewo, ba, nawet nie da się pojechać na wprost do przeciwległego zjazdu bez zmiany pasa ruchu, gdyż cały czas jedzie się na wprost, ale OKRĘŻNIE, by wreszcie zaprzestać tej jazdy i skręcić w prawo w drogę wylotową.

       "Ruch okrężny", to rozwiązanie komunikacyjne o nazwie "One-Way Rotary System" albo  "Traffic Circle", czyli własnie RUCH OKRĘŻNY. Czy się coś zmieni jak ten plac się troszkę bardziej zaokrągli, wydłuży lub zmniejszy? Jeżeli jezdnia będzie na tyle szeroka, że będzie można na niej wyznaczyć dwa lub nawet trzy pasy ruchu, to czy to zmieni zasady ruchu? Powstanie jedynie dodatkowy pas ruchu, dzięki któremu będzie można omijać i wyprzedzać innych kierujących, na co pozwala art. 24 ust. 7 ustawy PoRD na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym, a czego ten sam przepis zabrania na "Skrzyżowaniach" o których jest mowa w art. 2 ust. 10 tej samej ustawy, co zadaje kłam twierdzeniom autorów poradników dla kierowców, że "Skrzyżowanie o ruchu okrężnym" jest zwykłym "Skrzyżowaniem". Na szczęście owe poradniki nie mają żadnej mocy prawnej, czego niestety nie wiedzą egzaminatorzy WORD, albo wiedza lecz musza byc posłuszni woli swoich dyrektorów.

        
Jednak z powodu art. 22 ust. 2 pkt. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, czyli konieczności zjazdu tylko z zewnętrznego pasa ruchu, trzeba pamiętać, że im mniejszy obiekt, tym coraz mniej opłacalny i bezpieczny jest manewr opuszczania zewnętrznego pasa ruchu i jazda wewnętrznym, tym bardziej, że cały czas obowiązuje obowiązek jazdy prawym, tu zewnętrznym, pasem ruchu. Zgodnie z "Wytycznymi projektowania skrzyżowań" Cz.2 RONDA, na budowanych w Polsce małych obiektach, takich do ok. 60 m średnicy zewnętrznej, wyprzedzanie i zmiany pasa ruchu powinny być ograniczone do niezbędnego minimum. Zupełnie czegoś innego wymagają egzaminatorzy WORD, co widzimy na każdym dwupasowym "Skrzyżowaniu o ruchu okrężnym" o którym mówi art. 24 ust. 7 ustawy PoRD i o którym ostrzega znak A-8.

           Zapamiętajmy. Na wlotach "obiektów o ruchu okrężnym" w rozumieniu znaku C-12, nie ma strzałek kierunkowych, bo ruch na nich jest bezkierunkowy, a pasy ruchu, zgodnie z dyspozycją znaku C-12, która jest ważniejsza od ogólnych zasad ruchu, biegną tak jak jezdnia jedynie okrężnie, czyli dookoła wyspy na skrzyżowaniu lub dookoła placu na skrzyżowaniach w formie placu. Zasada obowiązuje niezmiennie i niezależnie od wielkości, kształtu i ilości pasów ruchu.

       
             Jadąc zewnętrznym pasem ruchu nie skręca się w lewo lecz jedzie okrężnie (pierwsza część dyspozycji znaku C-12) w kierunku wskazanym przez groty strzałek na znaku (druga część dyspozycji), a włączeniem lewego kierunkowskazu można jedynie zasygnalizować zamiar zmiany pasa ruchu na wewnętrzny.

poniedziałek, 23 lutego 2015

25. WORD rozpowrzechnia bezprawie


Jak ma być bezpiecznie na polskich drogach skoro egzaminatorom narzucono, bez uzgodnienia z ministrem d/s transportu (MIiR), sprzeczne z ustawą Prawo o ruchu drogowym, POZAUSTAWOWE PRAWO KORPORACYJNE w postaci "Metodyki egzaminowania", autorstwa Krajowej Rady samozwańczych Audytorów działającej pod płaszczykiem utworzonego przez nich samych Stowarzyszenia dyrektorów (egzaminatorów) WORD.

Egzaminatorzy nie wiedzą co to znany od 110 lat RUCH OKRĘŻNY istniejący w polskim prawie od 1959 roku. Zrozumiałym jest wreszcie dlaczego instruktorzy OSK, uczą takich bredni jak ta, że bezkierunkowy ruch okrężny jest kierunkowy, a znak C-12 to jedynie symbol ronda. Egzaminatorzy i instruktorzy OSK muszą się stosować do poleceń wpływowej elity z Towarzystwa Wzajemnej Adoracji - Krajowej Rady Audytorów.

Przykładem będzie WORD Siedlce, ale tak jest praktycznie w całej Polsce, także w Warszawie, Łodzi czy Szczecinie. 

 Na stronie 
http://www.word.siedlce.pl/artykuly/zmiana-kierunku-jazdy,2,2,861,739,861 znalazłem artykuł Zmiana kierunku jazdy , a w nim taki fragment: 

"Niektórzy kierowcy robią użytek z kierunkowskazów także w sytuacjach, gdy kodeks drogowy im tego nie nakazuje. Jednym z takich przykładów jest sygnalizacja zmiany kierunku jazdy w lewo na rondzie. To od wielu lat sporny temat najwyższych autorytetów od ruchu drogowego. Do dzisiaj nie ma jednoznacznej wykładni, co do obowiązku sygnalizowania „lewoskrętu” na rondach. Kompromis polega na uzależnieniu potrzeby sygnalizowania, od kształtu, wielkości i zastosowanych rozwiązań komunikacyjnych na rondzie. Sygnalizacja tego zamiaru w niczym nie przeszkadza, ani nikogo nie myli, a czyni czytelnym dalszy kierunek jazdy tego pojazdu. Inni uczestnicy widząc taki sygnał, mogą na drodze wielopasmowej wyprzedzać go z prawej strony nawet wtedy, gdy nie wyznaczono tam pasów ruchu."

Jak to możliwe, że WORD egzaminujący kandydatów na kierowców i egzaminatorów w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej nie rozumie obowiązującego Prawa o ruchu drogowym i ma czelność ośmieszać się na własnej stronie internetowej? Po pierwsze określenie RONDO nie jest pojęciem ustawowym i jest na tyle ogólne, że bez podania obowiązującej na nim organizacji ruchu nie może być używane do opisu prawa. Po drugie przy jedynie okrężnie biegnących pasach ruchu nie można skręcić w lewo, bo po lewej jest tylko plac lub wyspa. Po trzecie przepis art. 24.9 mówi o możliwości wyprzedzenia z prawej strony pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu, a nie mającego włączony lewy kierunkowskaz. Ignorant z WORD nie rozumie, że po to nie wyznacza się pasów ruchu na małych obiektach z wyspą lub w formie placu, by nikt na nich nie wyprzedzał zewnętrznym, okrężnie biegnącym pasem ruchu, trudnym do obserwacji w prawym lusterku. Dodatkowo uniemożliwienie wyprzedzania z prawej strony na tzw. rondach semi-dwupasowych, ułatwia skręty w prawo na zjazdach samochodom ciężarowym lub autobusom, które muszą skręcając skorzystać z dobrodziejstwa art. 22 ust. 3 ustawy.

Rondo to skanalizowane skrzyżowanie dróg w formie okrągłego lub owalnego placu i tyle. Pod względem organizacji ruchu można skrzyżowania z wyspą lub w formie placu, w tym typu RONDO, podzielić na dwie grupy.

1. Brak na wlotach strzałek kierunkowych P-8 i znaków F-10, i na jezdni skrzyżowania lub placu, zgodnie z dyspozycją znaku C-12, pasy ruchu biegną jedynie okrężnie dookoła wyspy/placu. W całości jest to "jednopoziomowe skrzyżowanie dróg publicznych zorganizowane wg zasad ruchu okrężnego" lub tak zorganizowany plac na którym, jako całości, obowiązuje RUCH OKRĘŻNY nakazany znakiem C-12.

2. Na wlotach jest kierunkowa segregacja ruchu, czyli strzałki kierunkowe P-8 i znaki F-10 oraz pasy ruchu prowadzące kierującego, w różnych konfiguracjach, wprost do zjazdów. Tak oznakowane skrzyżowanie lub plac, w tym typu rondo, jest zorganizowane kierunkowo, więc nie obowiązuje na nim RUCH OKRĘŻNY w rozumieniu znaku C-12. Takie obiekty nie mają prawa być znakowane znakami C-12.

Dyskusje ekspertów i poradniki dla kierowców nie mają dla obowiązującego prawa żadnej wartości, nawet jak ich wartość merytoryczna zasługuje na uwagę. Można o nich dyskutować, uznawać lub nie, ale do czasu aż znajdą się w obowiązującym prawie, są dla niego bezużyteczne.

Jak WORD może twierdzić takie bzdury jak ta, że Do dzisiaj nie ma jednoznacznej wykładni, co do obowiązku sygnalizowania „lewoskrętu” na rondach."? Nie ma bo oczywistego się nie interpretuje, a wszystko co potrzebne jest zapisane w ustawie Prawo o ruchu drogowym.

Ideą organizacji ruchu RUCH OKRĘŻNY jest wyeliminowanie manewru skrętu w lewo i przecinania się kierunków ruchu na wylotach więc o jakich lewoskrętach mówi WORD? Przecież wszystko co dotyczy zasad ruchu jest zapisane w ustawie Prawo o ruchu drogowym, bez wymyślania idiotyzmów jak skręt w lewo lub jazda na wprost z włączonym prawym kierunkowskazem.

Zamiast ślepo wierzyć ignorantom warto pomyśleć, bo to w przypadku RUCHU OKRĘŻNEGO nie wymaga to zbyt wielkiego wysiłku intelektualnego.

Zacznijmy od obiektów o kierunkowej organizacji ruchu czyli tymi ze strzałkami na jezdni wlotów, które nie powinny być znakowane znakami C-12. Jest problem, bo za sprawą Zbigniew Drexlera, byłego ministerialnego urzędnika z czasów PRL są tymi znakami znaczone. Wg Drexlera znak C-12 to symbol ronda i jedynie odpowiednik znaku C-9 stawiany na wlotach rond.

To na tak oznaczonych skrzyżowaniach z wyspą i złożonych obiektach w formie placu należy wybrać kierunek jazdy, właściwy do tego pas ruchu i jeżeli chce się skręcić w lewo do zjazdu, to należy to zrobić z pasa ruchu przeznaczonego do tego manewru. Sygnalizuje się zamiar skrętu przed wjazdem na lub nieco później, byle wyraźnie i zawczasu. Skręca na pas ruchu biegnący już na wprost do zamierzonego zjazdu i wyłącza kierunkowskaz. Zjeżdża się tym pasem lub pasem obok. Należy pamiętać, że jazda w poprzek pasów ruchu na prawy pas, na dodatek z włączonym lewym kierunkowskazem, jest wykroczeniem. Jeżeli chce się zawrócić lub jeździć dookoła wyspy, to bezwzględnie należy zająć lewy pas ruchu na wlocie i skręcać przy krawędzi wyspy. Mogą być różne rozwiązania co do przebiegu pasów ruchu, pierwszeństwa czy uprzywilejowania jednego kierunku jazdy, ale zawsze jedzie się zgodnie z oznakowaniem także tym kierunkowym. Jak widać wszystko jest opisane prawem.

No i teraz przejdźmy do tych rond o których zapewne mówił autor. Na wlotach nie ma strzałek, co wcale nie znaczy, że obowiązują ogólne zasady ruchu, czyli "Z lewego pasa w lewo, z prawego w prawo, a na wprost z każdego". Nic podobnego. Tak by było gdyby na wlotach nie było znaków nakazu C-12 "Ruch okrężny". Znak nakazu jazdy okrężnej, jest ważniejszy od ogólnych zasad ruchu. Tu nie mamy prawa do pełnego wyboru kierunku jazdy, gdyż mamy obowiązek jazdy dookoła wyspy lub placu, dokładnie tak jak biegną pasy ruchu na jezdni skrzyżowania, czyli jedynie okrężnie i ze zmianą kierunku jazdy w prawo dopiero na wylotach. Skoro pasy ruchu biegną okrężnie to tak też biegnie jednokierunkowa droga tak zorganizowanego obiektu. A zatem jadący tą okrężnie biegnąca drogą nie zmienia kierunku jazdy, bo zmienia swój kierunek jezdnia drogi po której się porusza. Tu warto przypomnieć, że kierunek jazdy pokrywa się z przebiegiem drogi. Dopiero zamiar opuszczenia jezdni wymaga od kierującego zastosowania się do art, 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Żeby to zrobić trzeba zaprzestać jazdy okrężnej i zmienić kierunek jazdy w prawo, czyli skręcić z prawego (zewnętrznego) pasa ruchu w prawo. Nie trzeba tego tłumaczyć, bo widać to wprost na jezdni. Ideą RUCHU OKRĘŻNEGO jako rozwiązania komunikacyjnego jest właśnie wyeliminowanie zarówno niebezpiecznych lewoskrętów, jak i przecinania się kierunków ruchu, gdyż wszyscy kierujący na tak zorganizowanym obiekcie poruszają się równolegle względem siebie. Włączenie lewego kierunkowskazu ma sens tylko w sytuacji zamiaru zmiany pasa ruchu z zewnętrznego (prawego) na wewnętrzny (lewy), np. podczas wyprzedzania lub omijania innego kierującego. Wewnętrzny pas ruchu służy właśnie do tego celu, więc jazda nim, jeżeli pas zewnętrzny jest wolny, jest wykroczeniem. Na jezdni należy jechać pasem ruchu leżącym przy jej prawej krawędzi, a na dodatek jedynym możliwym skrętem jest tu skręt w prawo, który też wymaga zajęcia tego pasa jeżeli kierujący zamierza, a zamierza - bo nie ma innego wyjścia, skręcić w prawo. Zamiar skrętu należy sygnalizować nie wcześniej niż po minięciu zjazdu poprzedzającego zamierzony, a następnie skręcić w prawo na dowolny pas ruchu na drodze wylotowej. Nie wolno skręcić wprost do zjazdu z wewnętrznego pasa ruchu, bo to wymaga niedozwolonej jazdy w poprzek zewnętrznego pasa ruchu, co nie jest jego zmianą i narusza przepis art. 22 ust. 2 pkt. 1 ustawy. Nie może być nawet mowy o ustąpieniu przy skręcie jadącemu pasem zewnętrznym, bo on nie nadjeżdża z prawej strony lecz jedzie pasem obok także okrężnie i równolegle .

Czy były tu potrzebne wymysły o skręcie w lewo z lewego pasa ruchu ze zmianą, w trakcie skrętu pasa na zewnętrzny i z przełączaniem kierunkowskazu na prawy? Czy da się tu pojechać na wprost do zjazdu bez zmiany pasa ruchu lub jego opuszczenia, skoro pas ruchu nie biegnie wprost do zjazdu lecz biegnie okrężnie?

Zajmowanie lewego pasa ruchu przed okrężnie zorganizowanym rondem i włączanie lewego kierunkowskazu jeszcze przed wjazdem, jest wynikiem fałszywej tezy, że rondo będące tak jak plac budowlą złożoną, jest w całości, pod względem zasad ruchu, jednym klasycznym skrzyżowaniem.

Znak C-12 jest znakiem nakazu specjalnej, znanej na świecie od wieku, a w Polsce obowiązującej nieprzerwanie od 55 lat, organizacji ruchu nazwanej po Polsku RUCH OKRĘŻNY, polegającej na tym, że na oznaczonym tym znakiem obiekcie (skrzyżowanie z wyspą lub w formie placu, w tym typu rondo) pasy ruchu, wyznaczone lub nie wyznaczone, biegną jedynie okrężnie. Cała reszta to zapisy ustawy Prawo o ruchu drogowym. Czy to tak trudno zrozumieć egzaminatorom WORD?

czwartek, 12 lutego 2015

24. ROWER na środku pasa ruchu


    Poniższy film opisuje prawidłowe zachowanie kierującego rowerem na złożonym obiekcie infrastruktury drogowej jakim jest skanalizowane wyłączoną z ruchu wyspą środkową lub centralnym placem jednopoziomowe skrzyżowanie dróg publicznych o dowolnym kształcie i wielkości, w tym w postaci okrągłego lub owalnego obiektu typu RONDO zorganizowane wg zasad "ruchu okrężnego". Zasady te, poza rowerzystami, dotyczą także motorowerzystów i motocyklistów.

            Wielu rowerzystów nie posiada prawa jazdy, ale pomimo tego muszą poruszać się na drogach wśród samochodów i motocykli z poszanowaniem obowiązujących przepisów prawa. Największym zagrożeniem jest przejazd przez skrzyżowania dróg publicznych, będące obecnie coraz bardziej złożonymi i rozbudowanymi obiektami budownictwa drogowego, do których zalicza się też obiekty typu RONDO, które w zależności od ich oznakowania, mogą być bardzo różnie zorganizowane. Żaden taki obiekt, niezależnie od jego organizacji ruchu, nie jest w całości POD WZGLĘDEM ZASAD RUCHU jednym "skrzyżowaniem" (art. 2.10 ustawy Prawo o ruchu drogowym). Jest jednopoziomowym skrzyżowaniem dróg publicznych, ale w rozumieniu budowli, czyli wg Prawa budowlanego bez związku z ustawą Prawo o ruchu drogowym.

           Jak należy się na nich poruszać? Właściwie co do miejsca na drodze i jego oznaczenia w całkowitej zgodności z obowiązującym Kodeksem drogowym. Należy pamiętać, że Kodeks drogowy z 1983 roku, w wielu miejscach sprzeczny z prawem międzynarodowym, nie obowiązuje od końca ubiegłego wieku, pomimo że jego twórcy do dziś zapewniają o jego genialności.  Niestety zarówno w GDDKiA jak i w WORD ich prawo korporacyjne nadal jest oparte na tym nieobowiązującym już Kodeksie, będąc praprzyczyną niekończących się dyskusji o rondach, ruchu okrężnym, zmianie kierunku jazdy i zawracaniu.

       I tak już w 1999 roku (po nowelizacji prawa w 2002 roku nadal) znak C-12 przestał być znakiem nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy środkowej na obiektach typu rondo , a tak jak to było przed 1983 rokiem, i jest od zawsze wg Konwencji o ruchu drogowym, znakiem nakazu stosowania się kierujących do znanych i niezmiennych, bez przerw stosowanych w Europie od ponad wieku, zasad "ruchu okrężnego" opisanych dyspozycją tego znaku.

      Na filmie pokazano poza RONDAMI zorganizowanymi wg zasad ruchu okrężnego, jedno i dwupasowym, na których jednokierunkowa jezdnia biegnie jedynie okrężnie, także rondo z sygnalizacją świetlną zorganizowane wprost wg ogólnych zasad ruchu z segregacją kierunkowa na wlotach i jednokierunkowymi jezdniami biegnącymi na wprost do wylotów. Takie obiekty wcale nie muszą mieć sygnalizacji, mogą mieć jeden uprzywilejowany kierunek ruchu lub podporządkowane wszystkie wloty ze znakami C-12 postawionymi tam wg tzw. "polskiej szkoły znakowania rond", czyli polskiej patologii bezprawnego dodawania na tak zorganizowanych obiektach do znaku A-7 znaku C-12 traktowanego wbrew jego dyspozycji jak znak C-9. Pamiętać trzeba tylko tyle, że sygnalizacja świetlna zmienia jedynie zasady pierwszeństwa przejazdu, i nie ma wpływu na pozostałe zasady ruchu.

       Przy strzałkach na wlotach należy jechać zgodnie z ich wskazaniem. Przy kilku pasach do jazdy na wprost należy jechać prawym pasem ruchu, by nie trafić na uczniów diabła którzy ignorując, że  pasy ruchu biegną na wprost do wylotów skręcają w lewo z prawego pasa ruchu  Na obiektach z kilkoma pasami ruchu bez strzałek na wlotach i jedynie okrężnie biegnącą jednokierunkową jezdnią jedziemy co do zasady okrężnie zewnętrznym pasem ruchu, jak nam się spodoba, to nawet wielokrotnie okrążając wyspę środkową. Należy jednak uważać na uczniów diabła którzy skręcają w prawo z wewnętrznego pasa ruchu.
    

      Aby nie wdawać się w dyskusję o artykułach i paragrafach należy zapamiętać, że tak jak mamy tylko dwa skręty, jeden w lewo i jeden w prawo, to tak samo mamy tylko dwa rodzaje ROND, przynajmniej jeśli chodzi o ich organizację ruchu. Niemożliwe? Możliwe i co najważniejsze prawdziwe oraz zgodne z naszym prawem krajowym, z prawem europejskim i obowiązującą Polskę Konwencją wiedeńską o ruchu drogowym, także w zakresie znaków i sygnałów drogowych, której Polska jest sygnatariuszem i do przestrzegania której jest zobowiązana.

      Każdy rodzaj RONDA to obiekt budownictwa drogowego w postaci skanalizowanego jednopoziomowego skrzyżowania dróg publicznych składającego się z wielu opisanych ustawą Prawo o ruchu drogowym elementów, w tym z wielu "skrzyżowań" (art. 2.10 ustawy PoRD). Jadąc na dużym RONDZIE nie będziemy cały czas prowadzić roweru jedna ręką, by od wlotu do wylotu sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy, gdyż ma obowiązek czynić to tylko gdy zamierza opuścić drogę, także w obrębie RONDA.

         Strzałki kierunkowe (P-8) i pionowe niebieskie prostokątne znaki (F-10) z białymi strzałkami powtarzającymi ich układ z jezdni na wlocie wskazują jednoznacznie, że taki obiekt jest zorganizowany wprost wg ogólnych zasad ruchu, co nie ma nic wspólnego z "ruchem okrężnym", gdyż skręcanie w lewo przy wyspie nim nie jest. Strzałki na pasach pokazują jedynie dozwolone kierunki jazdy z danego pasa ruchu i nie jest prawdą, że skręcając w lewo należy to zasygnalizować jeszcze przed wjazdem na RONDO. Należy to zrobić zawczasu i wyraźnie przed wykonaniem manewru na "skrzyżowaniu" w rozumieniu zasad ruchu. Na skrzyżowaniu wlotowym jedziemy prosto, gdyż nie wolno nam skręcić w lewo pod prąd. Wykonamy ten manewr dopiero na następnym skrzyżowaniu, wtedy gdy zamierzamy opuścić jezdnię biegnącą na wprost do wylotu, by wjechać na poprzeczną jezdnię biegnącą na wprost do następnego wylotu. Jeżeli z tego pasa ruchu wolno pojechać na wprost i w lewo kierujący rowerem ma prawo jechać bezpośrednio przed jak i na nim jego środkiem, po to by nie prowokować kierujących do wyprzedzania i zajeżdżania drogi.

          Podobnie jest ze skrętem w prawo.  Na na dużych obiektach może być tych wylotów kilka i sygnalizować zamiar skrętu należy dopiero wtedy, gdy miniemy poprzednie skrzyżowanie wylotowe. Na tych "kierunkowych" obiektach typu rondo należy jechać dokładnie tak jak pokazują to strzałki. Niezależnie od samego układu pasów ruchu (klasyczny, turbinowy, spiralny i odśrodkowy) pas do jazdy prosto zawsze biegnie wprost do wylotu, a zatem jazda w jego kierunku jest jazdą na wprost.

         Rowerzyście wolno jechać środkiem tylko tych pasów ruchu przed i na skrzyżowaniu rozumianym wg prawa o ruchu drogowym, na którym może on jechać przynajmniej w dwóch kierunkach. Jeżeli więc na wlocie będzie strzałka w prawo i na wprost jedzie środkiem pasa ruchu bezpośrednio przed i na "skrzyżowaniu" na którym można pojechać w obu kierunkach. Jeżeli wylot w prawo jest zaraz za wlotem też wjeżdża i jedzie środkiem pasa ruchu. Jadąc dalej już prosto do wylotu bez możliwości skrętu w prawo ma obowiązek trzymać się możliwie blisko prawej strony pasa ruchu.

         Drugi rodzaj ROND, to tzw. RONDA "OKRĘŻNE", które, w odróżnieniu od "KIERUNKOWYCH" są "skrzyżowaniami dróg publicznych zorganizowanymi wg zasad RUCHU OKRĘŻNEGO", co wcale nie znaczy, że są to pojedyncze opisane prawem (art.2.10 p.r.d.) SKRZYŻOWANIA zorganizowane wg ogólnych zasad ruchu. "Skrzyżowaniami zorganizowanymi wg zasad ruchu okrężnego są tylko takie, na wlotach których NIE NAMALOWANO strzałek kierunkowych P-8 i nie ma znaków F-10, za to stoją niebieskie okrągłe znaki z goniącymi się w kółko białymi strzałkami. Znakami tymi są znaki nakazu C-12 "Ruch okrężny". Pasy ruchu, co jest najistotniejsze, biegną na tak zorganizowanym obiekcie dokładnie tak jak pokazuje to znak, czyli okrężnie, dookoła wyspy lub dookoła placu. Groty strzałek wskazują kierunek tego ruchu okrężnego, który w Polsce jest przeciwny do ruchu wskazówek zegara. Tak zorganizowany obiekt budownictwa drogowego w postaci jednopoziomowego skanalizowanego skrzyżowania dróg publicznych ma najczęściej jeden lub dwa pasy ruchu (jak tu na filmie). Tak zorganizowane rondo jest też zespołem wielu "skrzyżowań" w rozumieniu zasad ruchu.

      Wjazd i jazda okrężnie biegnąca jezdnią jest kontynuacją jazdy na wprost co do zasady przy prawej krawędzi jezdni, więc nie wymaga włączania kierunkowskazów. Na małych obiektach na których jednokierunkowa jezdnia biegnie jedynie okrężnie jazda innym pasem ruchu, gdy zewnętrzny jest wolny jest nie tylko zabroniona prawek, ale także nieopłacalna, niebezpieczna i zupełnie niepotrzebna. W związku z powyższym rowerzystów powinien interesować jedynie pas zewnętrzny, bo tylko na nim mogą jechać bezpiecznie okrężnie dookoła wyspy i to legalnie jego środkiem ponieważ tylko tym pasem ruchu można jechać okrężnie (na wprost) albo skręcać z niego w prawo na drogę wylotową. Na małych jednopasowych obiektach można zająć środek pasa praktycznie zaraz po wjeździe i jechać tak aż do wylotu. Na dużych wielopasowych obiektach na odcinkach przeplatania strumieni ruchu między oddalonymi od siebie skrzyżowaniami wylotowymi i wlotowymi, jedziemy przy prawej krawędzi pasa ruchu zaś bezpośrednio przed wylotami jedziemy środkiem i po ich minięciu znów zbliżamy się do prawej krawędzi okrężnie biegnącej drogi.

    Trzeba pamiętać, że przepis art. 16.7 PoRD ma służyć bezpieczeństwu rowerzysty w miejscach na drodze w których następuje zmiana kierunku jazdy i możliwość potrącenia rowerzysty przez skręcający pojazd. Uporczywa jazda rowerzysty środkiem pasa ruchu poza tymi miejscami może być ukarana mandatem karnym za utrudnianie ruchu.

Tu zrozumiemy czemu ma służyć przepis pozwalający na jazdę środkiem pasa ruchu bezpośrednio przed i na skrzyżowaniach:
Zainteresowanych zapraszam na Instrukcję obsługi ROND http://mrerdek1.blogspot.com/2015/07/39-ruch-okrezny-instrukcja-obsugi-rond.html .