Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rondo w Lesznie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rondo w Lesznie. Pokaż wszystkie posty

środa, 13 lipca 2022

421. Jak zgodnie z prawem należy oznakować rondo przy wiadukcie w Lesznie?

421. Jak zgodnie z prawem należy oznakować rondo przy wiadukcie w Lesznie, by jego pokonywanie było bezpieczne?

O tym jak fatalnie, wbrew zapewnieniom miejscowej Policji o jej poprawności, jest oznakowane nowe rondo na DK12 przy wiadukcie w Lesznie pisałem w poprzednich postach (nr 419, 420)

Ten wpis poświęcam poprawie bezpieczeństwa na nowym rondzie w Lesznie przez uczynienie oznakowania zgodnym z obowiązującym prawem o ruchu drogowym. Dotyczy to także tablic przedrogowskazowych, które są właściwe  dla okrężnej, a nie kierunkowej organizacji ruchu (rys. 1) 

Rys. 1
Istniejąca tablica przeddrogowskazowa dla okrężnej (po lewej) i kierunkowej (po prawej)  organizacji ruchu budowli typu rondo

Rys. 2
Istniejące oznakowanie ronda na DK 12 przy wiadukcie w Lesznie.
  To dwie sprzeczne ze sobą organizacje ruchu, neutralna kierunkowo okrężna nakazana znakiem C-12 i odśrodkowa (kierunkowa) wg oznakowania wlotów strzałkami kierunkowymi i liniami prowadzącymi do wylotów

Znak C-12 od ponad dwóch dekad nie jest już znakiem nakazu kierunku jazdy i odpowiednikiem znaku C-9. Nie nakazuje jazdy w lewo, w prawo lub prosto do przeciwległego wylotu z prawej strony wyspy środkowej ronda. Powiadamia kierującego o neutralnej kierunkowo okrężnej organizacji ruchu wskazując kierunek "ruchu okrężnego", przy ruchu prawostronnym przeciwny do ruchu wskazówek zegara. 

Przy poprawnej kierunkowej organizacji ruchu pasy ruchu nie biegną jedynie okrężnie lecz odśrodkowo w kierunku wylotów, tak jak to wskazują strzałki "na wprost" (znak P-8a). Co ważne, na wylotach, przed którymi pojazdy jadą równolegle biegnącymi pasami ruchu, pasy ruchu nie mogą się przecinać. Kierujący zamierzając zmienić kierunek jazdy w lewo, którego nie zmienia się przy okrężnej organizacji ruchu, mają obowiązek ten zamiar zawczasu i wyraźnie sygnalizować jadąc pasem ruchu oznaczonym jako pas ruchu do skręcania w lewo!

Najpierw pokażę oznakowanie kierunkowe z pierwszeństwem wzdłuż ulicy Szybowników w kierunku wiaduktu i odwrotnie, bowiem na pewno nie będzie ono budzić żadnych wątpliwości. Oczywiście oznakowanie kierunkowe musi być pozbawione  znaków C-12, bowiem kierunkowa organizacja ruchu nie ma nic wspólnego z neutralnym kierunkowo "ruchem okrężnym" w rozumieniu nakazu tego znaku. 

Wadą kierunkowej organizacji ruchu z pierwszeństwem na jednym z kierunków bez rozsunięcia wlotów, jest brak powierzchni kumulacji dla kierunku poprzecznego oraz, przy braku sygnalizacji świetlnej, brak spowolnienia ruchu na jezdni drogi z pierwszeństwem, tu w kierunku do i od wiaduktu.

Znacznie korzystniejszym rozwiązaniem jest kierunkowa organizacja ruchu z podporządkowanymi wszystkimi wlotami, czyli z pierwszeństwem dróg odśrodkowo biegnących w kierunku wylotów (rys. 3).
Rys. 3
Prawidłowo oznakowane kierunkowo rondo przy wiadukcie w Lesznie przy podporządkowanych wszystkich wlotach

Jeżeli tak właśnie, dla poprawy bezpieczeństwa i zgodności z obowiązującym od 1998 roku prawem o ruchu drogowym, zostanie ono oznakowane, to Leszno zapisze się w historii polskiego drogownictwa jako pierwsze miasto w Polsce, które zerwało z ogólnopolską patologią polegającą na bezprawnym dodawaniu znaku C-12 "ruch okrężny" do znaków A-7 "ustąp pierwszeństwa" na wlotach kierunkowo zorganizowanych budowli drogowych typu rondo o podporządkowanych wszystkich wlotach

Należy mieć świadomość tego, że przepis §36.2 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych dotyczy znaku C-12 "ruch okrężny", a nie znaku A-7 "ustąp pierwszeństwa". Mówi on o dodawaniu znaku A-7 do znaku C-12, a nie odwrotnie. Ma to na celu odwrócenie pierwszeństwa na wlotach okrężnie zorganizowanych budowli drogowych z centralną przeszkodą o dowolnym kształcie i wielkości, w tym, a nie tylko i wyłącznie, typu rondo, z pierwszeństwa z prawej na pierwszeństwo z lewej strony.  Takie rozwiązanie służy zapobieganiu blokowania się wlotów okrężnie zorganizowanych złożonych budowli drogowych. Uzgodniono to Porozumieniami europejskimi w Genewie już w roku 1971, a od 2006 roku obowiązujące wszystkich sygnatariuszy Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym. Pozwala ono, co przemilcza nasze prawo, na zamienne ze znakiem A-7 dodawanie do znaku C-12 znaku B-20 "stop", np. tam gdzie jest zła widoczność na wlocie lub nie ma odgięcia toru jazdy i wymaganego spowolnienia ruchu. 

Przy kierunkowej organizacji ruchu na wyspie środkowej powinny być zamontowane tablice prowadzące (znak U-3) ze znakiem C-9 wskazujące kierunek objeżdżania wyspy. Obowiązujące przepisy wymagają wraz ze znakiem A-7 ustawienia znaków D-1 "droga z pierwszeństwem", co przy krótkich odcinkach jezdni między skrzyżowaniami może być problemem. Nie ma ich na budowlach z wyspą centralną i rozsuniętymi wlotami o kierunkowej organizacji ruchu i pierwszeństwem na jednym z kierunków. 

Taka organizacja ruchu pozwala na zjazd dowolnym z dwóch pasów ruchu z zachowaniem pełnego bezpieczeństwa na wylotach. Nadto jadący ul. Wolińską od strony Święciechowy mogą legalnie jechać w kierunku wiaduktu zarówno lewym jak i prawym pasem ruchu co znacznie poprawia przepustowość na tym kierunku.

Jadący od strony wiaduktu z zamiarem jazdy na osiedle Zatorze musi pamiętać o tym, że skoro lewy pas ruchu po zmianie kierunku jazdy w lewo jest przeznaczony tylko do skręcania w kierunku wiaduktu, musi zając prawy pas ruchu jadąc wzdłuż linii prowadzącej.  Oznakowanie kierunkowe ma obowiązek znajdować się nie tylko na wlotach, ale także na obwiedni przed każdym elementarnym skrzyżowaniem tej złożonej budowli drogowej. Kierujący zmieniając na rondzie kierunek jazdy w lewo nie zna przecież oznakowania kierunkowego wlotu drogi poprzecznej. 

Dla poprawy bezpieczeństwa, by nikogo z jadących lewym pasem ruchu nie kusiła zmiana kierunku jazdy w prawo z  lewego pasa ruchu, na linii ciągłej można zamontować tablice kierujące  (znak U-21). Spełniają one doskonale swoje zadanie np. na rondzie im. Pileckiego we Wrocławiu (rys. 4). 

Rys. 4
Wylot z ronda Pileckiego we Wrocławiu

Ponieważ rondo im. Pileckiego we Wrocławiu jest zorganizowane kierunkowo, dlatego pomimo możliwości objechania wyspy środkowej, nie ma na wlotach znaku C-12 "ruch okrężny". Ma natomiast elementarne skrzyżowanie na którym droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek w lewo. Okazuje się, że na obwiedni ronda o kierunkowej organizacji ruchu może nawet stać znak D-1 "droga z pierwszeństwem". To tak przy okazji, gdyby komuś przyszło do głowy twierdzić, że rondo w rozumieniu zasad ruchu drogowego to w całości jedno zwykłe kierunkowo zorganizowane skrzyżowanie z czymś na środku. 

Zwróciłem się do władz miasta i KM Policji w Lesznie, by w trosce o poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym doprowadzili  niezwłocznie do właściwego, zgodnego z obowiązującym prawem, oznakowania nowego ronda przy wiadukcie u zbiegu ulic Wolińskiej i Szybowników.

Propozycje zostały jednak odrzucone. 
mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski 

 
na "Buy coffee"
Wspierając moją działalność otrzymasz w ramach podziękowania dostęp (plik PDF) do drugiego wydania wyjątkowej książki przeznaczonej nie tylko dla kierowców, która odcina się od praktyki opartej na prawie korporacyjnym wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego (WORD),
Vademecum kierującego. Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy. 

sobota, 9 lipca 2022

420. Jak jeździć po nowym rondzie w Lesznie wg Policji?

420. Jak jeździć po nowym rondzie w Lesznie wg leszczyńskich policjantów?

Omówiony w poprzednim poście projekt organizacji ruchu na nowym rondzie na DK12 u zbiegu ul. Wolińskiej i ul. Szybowników w Lesznie przy wiadukcie, to popis ignorancji zarządzającego ruchem drogowym oraz porażka Policji która pozytywnie zaopiniowała projekt. 

Podkomisarz  Łukasz Marciniak, naczelnik Biura Ruchu Drogowego KM Policji w Lesznie, twierdzi że oznakowanie nowego leszczyńskiego ronda jest prawidłowe i czytelne, a problemy kierowców wynikają jedynie z powodu braku ich znajomości obowiązujących zasad ruchu. 

Skoro naczelnik twierdzi, że oznakowanie jest prawidłowe, to znaczy, że nie rozumie czym jest nakaz znaku C-12 w rozumieniu obowiązujących zasad ruchu, zatem i tego, że na jednym obiekcie są w tej chwili dwie sprzeczne ze sobą organizacje ruchu. Jedna to neutralna kierunkowo okrężna, a druga, będąca jej zaprzeczeniem, to organizacja kierunkowa. 

Na końcu tego opracowania, by nie zanudzać moich wiernych czytelników, nieco więcej na temat znaczenia znaku C-12 oraz ogólnopolskiej patologii jego niewłaściwego stosowania. 

Zobaczmy zatem co podkomisarz Łukasz Marciniak powiedział redaktorowi Jackowi Witczakowi z gazety ABC, na temat oznakowania ronda przy wiadukcie  oraz karania za niewłaściwą jazdę. 

Każdy z czterech wjazdów na to rondo ma po dwa pasy. Dla przykładu jadąc z ulicy Wolińskiej jeden do jazdy na wprost i skrętu w prawo, drugi do skrętu w lewo.

Nie jest to prawdą, bowiem wjazd z osiedla Zatorze ma jeden, a nie dwa pasy ruchu, na dodatek ten wjazd oznaczony jest znakiem nakazu C-12 "ruch okrężny" z dodanym do niego od góry znakiem A-7 "ustąp pierwszeństwa", bez strzałek kierunkowych na jezdni. Na tym wlocie kierujący jest powiadamiany o tym, że rondo jest zorganizowane jednoznacznie okrężnie, a nie kierunkowo. Wjeżdżając na prawy pas, na wylocie w kierunku wiaduktu może być staranowany przez jadącego na wprost do wylotu lewym pasem ruchu. Dla jadącego z os. Zatorze możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, zgodnie  zasadami ruchu okrężnego (nakazem znaku C-12) jest on skręcającym w prawo z lewego pasa ruchu, zatem łamiącym prawo. Jak leszczyńscy policjanci wytłumaczą mu, że organizacja ruchu jest kierunkowa, a nie okrężna, że znak C-12 nim nie jest i to, że jadący lewym pasem ruchu jechał na wprost do wylotu, skoro na okrężnie biegnącej jezdni nie ma żadnej strzałki kierunkowej, a te na wlotach są dla niego niewidoczne i nieobowiązujące?

Rys. 1
Wjazd od strony osiedla Zatorze jest jednopasowy oznaczony znakiem nakazu C-12 "ruch okrężny" który powiadamia kierującego, że ruch odbywa się okrężnie (bezkierunkowo) dookoła wyspy środkowej przeciwnie do ruchu wskazówek zegara

Jeżeli zechcesz wesprzeć moją działalność na rzecz poprawy BRD,
to kliknij ten przycisk i   na "Buy coffee".
Wspierając moją działalność kwotą min. 25 zł otrzymasz w ramach podziękowania najnowsze wydanie wyjątkowej, bo zgodnej z prawem ustawowym i sprzecznej z praktyką w szkoleniu i egzaminowaniu kandydatów na kierowców wg prawa zwyczajowego WORD, książki

Vademecum kierującego. Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy.

Dalej naczelnik przytacza zasady ruchu obowiązujące na klasycznym skrzyżowaniu o kierunkowej organizacji ruchu bez wyspy środkowej. Oznacza to, że dla naczelnika budowla typu rondo, o której nie ma ani jednego słowa w ustawie Prawo o ruchu drogowym, bowiem dla złożonych budowli drogowych nie ma w niej żadnych specjalnych zasad ruchu, to w całości jedno kierunkowo zorganizowane skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu, czyli takie bez wyspy na środku. 

Warto wiedzieć, że kanalizująca ruch, wyłączona z ruchu wyspa środkowa o dowolnym kształcie i wielkości, tak jak centralny plac, dzieli  skrzyżowanie czyniąc je budowlą złożoną, bez lub z odcinkami przeplatania między jego elementarnymi skrzyżowaniami zwanymi zwykłymi.

Zobaczmy zatem jak naczelnik uczy leszczynian pokonywania ronda przy wiadukcie od strony wjazdu z ul. Wolińskiej.

Najlepiej zapamiętać, że w przypadku pierwszego  w kolejności zjazdu z ronda, a więc w prawo oraz drugiego, czyli na wprost, kierowcy są zobowiązani korzystać z zewnętrznego pasa ruchu, czyli tego na który naprowadza strzałka na wprost i strzałka w prawo. 

Z kolei w kierunku trzeciego w kolejności zjazdu z ronda oraz w przypadku zawracania i wyjazdu z ronda tym samym miejscem, którym na nie wjechaliśmy, kierowcy muszą korzystać z pasa wewnętrznego, na który naprowadza strzałka w lewo. O tych zasadach ruchu czytelnie informują nie tylko znaki poziome, ale także pionowe.

Sprzeczne z tymi regułami korzystanie z pasów ruchu na rondzie jest wykroczeniem, za które grozi mandat w wysokości 250 złotych i 5 punktów karnych. 

Naczelnik ma świadomość tego, że rondo na wlotach zostało zorganizowane kierunkowo. Twierdzi, że jezdnie i ich pasy ruchu biegną odśrodkowo na wprost od wlotu do przeciwległego wylotu. Niestety, wbrew naczelnikowi, w kierunku osiedla Zatorze oraz w kierunku ul. Wolińskiej wcale tak nie biegną. Tak naprawdę nie biegną one na wprost do żadnego z wylotów, bowiem komuś przyszło do głowy domalować, w stosunku do projektu z dwoma okrężnie biegnącymi pasami ruchu linie prowadzące dla skręcających w prawo wprost z lewego pasa ruchu okrężnie oznaczonej znakami drogowymi jezdni na wiadukt i na ul. Szybowników, zamiast poprowadzić odśrodkowo pasy ruchu w kierunku wszystkich wylotów z ronda.

Na domiar złego naczelnik nie widzi sprzeczności w oznakowaniu. Znaczy to, że dla naczelnika znak C-12 to jedynie odpowiednik znaku C-9 wg Kodeksu drogowego z 1983 roku, kodeksu na którym opiera się prawo zwyczajowe WORD stosowane w szkoleniu i egzaminowaniu kandydatów na kierowców. Najwyraźniej także wg tego prawa są szkoleni policjanci i inżynierowie ruchu drogowego. 

Bardzo wielu jadących od strony ulicy Wolińskiej słusznie uważa, że prawy pas nie biegnie w kierunku osiedla Zatorze lecz w kierunku wiaduktu, bowiem tak jest oznaczony znakami poziomymi. Dlatego dla nich wjazd z prawego pasa ruchu jest zmianą kierunku jazdy w prawo, w "drugie" prawo, a na wprost to jazda w kierunku wiaduktu. Tak jest na rondzie Podwale w Lesznie dla jadących od stony ronda Gronowo. Tam "pierwsze w prawo" jest do OBI, "drugie w prawo" w ul. Fabryczną, a "na wprost" to jazda w kierunku Wrocławia. 

Skoro na rondzie przy wiadukcie dla jadących od strony ul. Wolińskiej lewy pas ruchu jest tylko do skręcania w lewo, to nie ma żadnego powodu, poza okazją do karania niewinnych, do tego by zabronić zmiany kierunku jazdy w lewo także jadącym prawym pasem ruchu, czyli tak jak to było przed przebudową (rys. 3). 

Dlaczego, na jakiej podstawie prawnej, pojazd 1 jadący od ul. Wolińskiej, gdy znajdzie się na odcinku przeplatania w poz. 3, nie ma prawa kontynuować jazdy w kierunku wiaduktu, skoro pojazd 2 jadąc od ul. Szybowników, będąc dokładnie w tej samej pozycji, ma do tego prawo?

Rys. 2
Pojazd 3 może jechać zarówno w kierunku wiaduktu jak i zmienić kierunek jazdy w prawo w celu wjazdu na osiedle Zatorze

Straszenie przez naczelnika mandatem karnym w sytuacji bezmyślnego ograniczenia płynności ruchu i przepustowości ronda oraz zmuszanie jadących ul. Wolińską, zgodnie z obowiązującym prawem prawym pasem ruchu, do zmiany pasa ruchu na lewy, zakrawa na kpinę z obowiązującego prawa i kierowców, nie tylko leszczyńskich.  Skoro niedopuszczalne jest skręcanie w prawo w kierunku osiedla Zatorze z lewego pasa ruchu, to dlaczego nie ma między pasami ruchu linii ciągłej?

Na wstępie wspomniałem o jadącym od strony os. Zatorze prawym pasem ruchu, wg oznakowania wlotu, okrężnie biegnącej jezdni. Załóżmy, że  kierujący nie wie czym jest "ruch okrężny" i co oznacza znak C-12 i pojedzie "kierunkowo" na wprost do ul. Wolińskiej nie prawym lecz lewym pasem ruchu. Dotyczy to także jadącego w lewo od ul. Szybowników.  Tak jadąc na wylocie w ul. Wolińską zderzą się z pojazdem jadącym też na wprost prawym pasem ruchu od wiaduktu w kierunku ulicy Szybowników. Na odcinku przeplatania będą jechali obok siebie równolegle biegnącymi pasami ruchu (poz. 4 i 5 na rys. 3).

Rys. 3
Na odcinku przeplatania pojazdy 4 i 5 jadą obok siebie równolegle biegnącymi pasami ruchu

 Przy "ruchu okrężnym" pojazd 5 nie miałby prawa do skrętu w prawo z lewego pasa ruchu. Podobny zakaz obowiązuje przy kierunkowej organizacji ruchu, gdy oba pojazdy jadą od strony wiaduktu. 
 
Jednak przy tej rzekomo prostej i jednoznacznej organizacji ruchu, niestety tylko wg naczelnika WRD KM Policji w Lesznie,  jadący pojazdem 5 od stony osiedla Zatorze lub jadący w lewo od ul. Szybowników, pojadą prosto w kierunku ul. Wolińskiej.  Przetną prawy pas ruchu zajeżdżając drogę jadącemu pojazdem 4  "na wprost" w kierunku ul. Szybowników. Będzie on bez wątpienia zaskoczony, bowiem na jego wlocie  na lewym pasie była strzałka "na wprost i w lewo", a nie w prawo.

Jak komuś mało tych policyjnych doskonałości, to także jadący od wiaduktu w kierunku osiedla Zatorze będzie zmuszony do skrętu w prawo z lewego pasa ruchu, bowiem pasy ruchu wcale nie biegną tu w kierunku wylotu na osiedle (rys. 3a). Być może dlatego jakiś geniusz zalecił, by nie było tu linii ciągłej? Samochód w pozycji 7, jadąc od ul. Szybowników i ul. Wolińskiej (poz. 6) nie może skręcić w prawo, ale gdy jedzie od wiaduktu i znajdzie się dokładnie w tej samej pozycji, to nie tylko, że może, ale wręcz musi. Jest to kolejna kpina z kierowców i prawa.  
Rys. 3a
Na odcinku przeplatania pojazdy 5 i 6 znajdą się dokładnie w tej samej pozycji jak pojazd 7

Tu należy przytoczyć słowa naczelnika, który groził karaniem jadących lewym pasem ruchu (pojazd 6) z ul. Wolińskiej w kierunku osiedla Zatorze oraz prawym w kierunku wiaduktu.   

W przypadku kolizji lub wypadku zacznie się wmawianie jadącemu lewym pasem, że zmieniał pas ruchu z lewego na prawy, pomimo, że wg kierunkowej organizacji ruchu jechał do przeciwległego wylotu "na wprost" lewym pasem ruchu, albo równie kłamliwie, że jadący prawym pasem ruchu nadjeżdżał z jego prawej strony. Kłamliwie, bowiem jechali na odcinku przeplatania równolegle biegnącymi pasami ruchu tej samej jezdni.

Naczelnik twierdził wprost, że aby wrócić do ulicy Wolińskiej należy jechać lewym pasem ruchu zmieniając dwukrotnie kierunek jazdy w lewo. Identycznie, lewym pasem ruchu, należy zatem wracać do wylotu z os. Zatorze. Podkomisarz Łukasz Marciniak nie raczy zauważyć, że de facto "zawracający" będzie łamał przepis bowiem przy takim bezsensownym oznakowaniu poziomym będzie musiał zmienić, tak jak jadący od strony osiedla Zatorze w kierunku ul. Wolińskiej lewym pasem ruchu, kierunek jazdy w prawo z lewego pasa ruchu, czego wprost zabrania art. 22.2.1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. 

W podobnych sytuacjach sądy odnoszą się do miejsca zdarzenia na rondzie i oznakowania tego miejsca, traktując rondo jako budowlę złożoną, zatem za winnego uznają jadącego lewym pasem ruchu, który poniesie de facto odpowiedzialność z powodu wadliwego oznakowania ronda, pozytywnie zaopiniowanego przez leszczyńskich policjantów, którzy na dodatek zalecają takie właśnie jego pokonywanie.

Na stwierdzenie redaktora Jacka Witczaka, że są kierowcy którzy twierdzą, że rondo zostało niewłaściwie oznakowane, naczelnik odpowiedział, że jeżeli coś komplikuje jazdę po tym rondzie niektórym kierowcom, to nie układ drogowy, lecz nieznajomość przepisów. A ona jak wiadomo nie zwalnia z odpowiedzialności.

Tu naczelnik gani jadących prawym pasem z ul. Wolińskiej w kierunku wiaduktu oraz przywołuje fakt, że w ciągu dwóch pierwszych tygodni od dopuszczenia ruchu na rondzie były tylko cztery zdarzenia drogowe. 

Przy dwóch wzajemnie wykluczających się organizacjach ruchu na jednym obiekcie problemem jest ustalenie czy pas ruchu biegnie okrężnie zgodnie z nakazem znaku C-12, czy kierunkowo od wlotu do wylotu zgodnie ze wskazaniem strzałek kierunkowych lub ogólnych zasad ruch. Mam nadzieję, że dotychczas leszczyńscy policjanci karali tylko tych, którzy nie zachowali szczególnej ostrożności lub nie ustąpili pierwszeństwa na wlotach albo przy zmianie pasa ruchu na obwiedni ronda. 

Zwracam się z prośbą do nich i zarządzającego ruchem drogowym w Lesznie, by niezwłocznie doprowadzili oznakowanie ronda przy wiadukcie do zgodności z obowiązującym w Polsce i Polskę prawem o ruchu drogowym. Marzy mi się, by stało się ono wzorcem ronda o kierunkowej organizacji ruchu i podporządkowanych wszystkich wlotach, bez nieuprawnionych na wlotach znaków C-12 i przecinających się na wylotach pasach ruchu. 

Przecież niewielkim wysiłkiem można poprawić oznakowanie na zgodne z obowiązującym prawem, co przedstawię w następnym wpisie.


SUPLEMENT

Nie jest prawdą, że skoro do znaku C-12 można dodać znak A-7, to równie dobre może dodać znak C-12 do znaku A-7. To tak jak gdyby ktoś nie odróżniał węgla kamiennego od kamienia węgielnego. 

W § 36 rozp. 170/2002 w sprawie znaków i sygnałów drogowych jest mowa o  znaku C-12 "ruch okrężny" do którego dodaje się znak A-7 "ustąp pierwszeństwa" w celu odwrócenia pierwszeństwa na wlocie dowolnej co do kształtu i wielkości okrężnie zorganizowanej budowli drogowej z pierwszeństwa z prawej, na pierwszeństwo z lewej strony. Uzgodniono to w Genewie Porozumieniami europejskimi w 1971 roku. 

W § 5.5 dotyczącym znaku A-7 "ustąp pierwszeństwa" nie ma mowy o dodawaniu do niego znaku C-12 tylko z tego powodu, ze ktoś kiedyś wymyślił sobie, że rondo to w całości jedno skrzyżowanie w rozumieniu zasad  ruchu, a takie, gdyby rzeczywiście takim było, nie może mieć na wszystkich wlotach znaku A-7 "ustąp pierwszeństwa".  

Najwyraźniej dla projektanta organizacji ruchu na rondzie przy wiadukcie w Lesznie znak C-12 "ruch okrężny" to wciąż znak C-12 z 1983 roku, kiedy to uczyniono go, wbrew umowom europejskim z 1971 roku, symbolem ronda i znakiem nakazu jazdy w lewo, w prawo lub na wprost do przeciwległego wylotu kierunkowo zorganizowanego ronda z prawej strony jego wyspy środkowej. 

Wtedy dyspozycja znaku C-12 "ruch okrężny" brzmiała następująco: Obowiązujący kierunek jazdy jest oznaczony znakiem: "ruch okrężny" (rysunek C-12) dookoła wysepki (placu) na skrzyżowaniu. 

"Ruch okrężny", w latach 1984 - 1997, był traktowany, zgodnie ze wschodnim wzorcem, jako permanentna zmiana kierunku jazdy w lewo, znak C-12 jako symbol budowli typu rondo, a rondo w całości jako jedno kierunkowo zorganizowane zwykle skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu, tyle tylko, że z przeszkodą na środku.  Nawet dziś są tacy uznani za ekspertów ignoranci którzy twierdzą, że wiadro na środku okrężnie zorganizowanego skrzyżowania w rozumieniu budowli drogowej niczego nie zmienia w stosunku do tego bez wiadra na środku, poza tym, że trzeba je objeżdżać z prawej strony, tak jak to wskazują strzałki na znaku C-12. 

Od ponad dwóch dekad znak C-12 jest zgodny ze znakiem D,3 "obowiązujący ruch okrężny" wg Konwencji wiedeńskiej. Nie należy już do grupy znaków C-1 do C-11, które dziś zobowiązują kierującego do ruchu w kierunku zgodnym ze wskazaniem strzałek na znaku. 

Znak C-12 "ruch okrężny" nie nakazuje jazdy w kółko bez końca dookoła wyspy lub placu, bowiem oznacza, że na skrzyżowaniu [wlotowym na okrężnie zorganizowaną budowlę drogową o dowolnym kształcie i wielkości] ruch odbywa się dookoła [widocznej przed kierującym] wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku [czyli przeciwnie do ruchu wskazówek zegara]

W Konwencji napisano, że znak D,3 "obowiązujący ruch okrężny" nakazuje kierującemu stosowanie się do zasad "ruchu okrężnego", bowiem jej twórcom nie przyszło do głowy, że można nie wiedzieć czym jest "ruch okrężny" w rozumieniu organizacji ruchu na budowlach z centralną przeszkodą.  To nic innego niż jazda jednokierunkową jezdnią biegnąca od wlotu dalej w pętli bez końca dookoła centralnej przeszkody, z drogami wylotowymi umiejscowionymi tylko po prawej stronie tej jezdni. W przypadku kierunkowej organizacji ruchu jezdnie i ich pasy ruchu biegną odśrodkowo w kierunku wylotów. 

Okrężnie albo kierunkowo, nigdy równocześnie, mogą być organizowane budowle w postaci skrzyżowania z wyspą lub będącym zagospodarowanym na cele publiczne placem, w obu przypadkach o dowolnym kształcie i wielkości, na tych większych, także z budynkami użyteczności publicznej lub kultu religijnego, z przystankami, przejściami dla pieszych oraz miejscami postojowymi na ich okrężnie lub kierunkowo biegnących jezdniach.

 Opracował Ryszard R. Dobrowolski