Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przecinanie się kierunków ruchu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przecinanie się kierunków ruchu. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 23 marca 2020

212. „Kierunek ruchu” i „kierunek jazdy” w rozumieniu zasad ruchu



Otrzymałem list od czytelnika bloga mającego  wątpliwości dotyczące określeń "kierunek ruchu" i "kierunek jazdy" oraz właściwego używania kierunkowskazów. Oto jego treść:

Zarzucił Pan kiedyś przedstawicielowi Ministerstwa Infrastruktury, że odpowiadając na interpelację poselską w sprawie sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy na skrzyżowaniu na którym droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek, popularnie zwanym "skrzyżowaniem z pierwszeństwem łamanym", nie odróżnia od siebie następujących pojęć: "kierunek ruchu" i "kierunek jazdy". 

Jestem kierowcą "starej daty" i jak dobrze pamiętam, to można te pojęcia używać zamiennie, gdyż jedno i drugie oznacza skręcanie. Czytałem kiedyś wypowiedź w tej sprawie jakiegoś specjalisty, który twierdził, że jedno określenie dotyczy wszystkich uczestników ruchu, idących, pędzących zwierzęta i jadących wierzchem lub pojazdem, zatem jest globalne, a drugie dotyczy tylko jadących.

Pan podkreśla na każdym kroku, że nie są to pojęcia tożsame, i nie można ich stosować zamiennie, czego niestety nie potwierdza praktyka dnia codziennego oraz liczne publikacje w czasopismach, książkach, a także w systemie e-learningowym "Wzrost kompetencji kadry ośrodków szkolenia kierowców", w dziale Prawo, rozdział Zasady ruchu) posługują się tymi pojęciami zamiennie. Czy wg specjalistów można zamiennie używać tych pojęć? 
                                                         
Z poważaniem Jerzy Michalak.

Wyjaśnijmy zatem czym w rozumieniu zasad ruchu, a nie potocznego języka, różnią się te dwa określenia, różniące się także słownikowo:

Kierunek ruchu i kierunek jazdy, to dwa różne określenia tej samej ustawy. W jednym akcie prawnym to samo określenie, czynność lub zjawisko nie może mieć różnych nazw, tak samo jak różne określenia, czynności lub zjawiska nie mogą być tak samo w nim nazwane. 

Zatem nie można tych dwóch różnych określeń ustawy Prawo o ruchu drogowym używać zamiennie.

 Kierunek ruchu wyznacza wektor prędkości chwilowej poruszającego się obiektu, zatem pomijając jazdę poślizgiem, w odniesieniu do pojazdu pokrywa się on w każdej chwili z jego podłużną osią. 

Kierunek jazdy w rozumieniu zasad ruchu wyznacza przebieg jezdni  drogi  po której porusza się kierujący, zatem w odniesieniu do pojazdu to jazda, poza zawracaniem, jezdnią danej drogi łączącej ze sobą miejsca lub miejscowości. 

Zmiana kierunku ruchu pojazdu, to skręt w lewo lub w prawo z linii prostej, czyli zmiana kierunku poruszania się pojazdu względem jego dotychczasowego położenia i stałych punktów topograficznych. Kierunek ruchu w danym momencie wskazuje wektor prędkości chwilowej lub w uproszczeniu podłużna oś pojazdu. 

Dla odróżnienia zmiana kierunku jazdy, poza zawracaniem, to skręt w lewo lub w prawo z jezdni drogi w celu jej opuszczenia. Kierunek jazdy jest zgodny z przebiegiem jezdni drogi po której porusza się kierujący. 

Dlatego jadąc krętą drogą w dowolnym jej miejscu, także na skrzyżowaniach, kierunkowskaz włącza się tylko wtedy gdy zamierza się zmienić pas ruchu, zawrócić na dwukierunkowej jezdni lub opuścić jezdnię drogi z jej lewej lub prawej strony w celu wjazdu np. na pobocze, jezdnię innej drogi lub na leżący przy drodze posesję lub parking. 

Zainteresowanych zapraszam do dalszej lektury. 

kierunku ruchu jest mowa w dwóch oddziałach pierwszego powojennego polskiego prawa o ruchu drogowym, a dokładnie w rozporządzeniu o ruchu na drogach publicznych z 1968 roku . W oddziale Przecinanie się kierunków ruchu i pierwszeństwo przejazdu, oraz w oddziale Zmiana kierunku ruchu i jazda na wprost


Zmiana kierunku ruchu była zatem jednoznacznie skręcaniem z jezdni drogi w celu jej opuszczenia, a jazda na wprost, czego nie wolno mylić z jazdą prosto, była jazdą bez jej opuszczania, zatem zgodną z jej przebiegiem, co oczywiste, bez związku z jej krętością i miejscem na drodze. 

Osobno była mowa o zmianie pasa ruchu na jezdni i o zawracaniu, które wymagały, tak jak skręcanie z jezdni, sygnalizowania zamiaru przez kierującego i ustąpienia pierwszeństwa, przy zmianie pasa ruchu jadącym tym pasem, a przy zawracaniu  wszystkim użytkownikom drogi

Określenie kierunek jazdy pojawiło się w tym rozporządzeniu w związku ze znakami nakazu "obowiązujący kierunek jazdy" oraz strzałkami kierunkowymi. 

Określenie kierunek jazdy obejmowało zarówno kierunek ruchu (skręcenie z jezdni w celu jej opuszczenia oraz jazda zgodna z jej przebiegiem) jak i kierunek objeżdżania wysepki lub innej przeszkody. 

Warto w tym miejscu przypomnieć, że wtedy znak "ruch okrężny", zgodnie z prawem międzynarodowym, tak jak to jest od 20 lat w naszym prawe, nie należał do znaków nakazu kierunku jazdy, jakim go uczyniono, wbrew prawu europejskiemu, Kodeksem drogowym z 1983 roku.

W prawie europejskim określenie kierunek ruchu oznacza ruch lewo lub prawostronny, natomiast skręcanie z jezdni w celu jej opuszczenia określa się jako zmianę kierunku. Zawracanie jest osobnym manewrem opisanym wraz z cofaniem.

Określenie kierunek ruchu zmieniono na kierunek jazdy w oddziale 4 Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu, pozostawiając  określenie kierunek ruchu  w oddziale 7 Przecinanie się kierunków ruchu ustawy Prawo o ruchu drogowym w 1983 roku.

Kierunek ruchu stał się fizycznym kierunkiem dotyczącym wszystkich będących w ruchu, czyli idących, jadących i pędzących zwierzęta, a kierunek jazdy stał się dawnym kierunkiem ruchu związanym z ruchem na jezdni drogi, czyli odpowiednikiem kierunku w rozumieniu Konwencji o ruchu drogowym podpisanej w Wiedniu w 1968 roku. 

Niestety zastąpienie w oddziale 4 słowa "ruchu" na słowo "jazdy" dla wielu komentatorów tego prawa i autorów książek dla kierowców było niezrozumiałe i uznali, że kierunek jazdy i kierunek ruchu znaczą to samo w sensie fizycznym, tyle tylko, że kierunek jazdy dotyczy indywidualnie tylko jadących, a kierunek ruchu globalnie wszystkich. 

Uznali zatem, wbrew intencjom ustawodawcy i zasadom legislacji, że zmiana kierunku jazdy jest zmianą kierunku ruchu jadącego, czyli skręcaniem w lewo lub w prawo z linii prostej. Innymi słowy, dla nich jadący który nie kręcił kierownicą nie zmieniał kierunku jazdy, gdy w rzeczywistości nie zmieniał kierunku ruchu pojazdu, bez związku z kierunkiem jazdy. 

Można przecież zmienić pas ruchu lub kierunek jazdy (opuścić jezdnię drogi) bez potrzeby kręcenia kierownicą, czyli bez zmiany kierunku ruchu pojazdu, co nie zwalnia z obowiązku sygnalizowania zamiaru zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy zawczasu i wyraźnie przez wskazanie ręka lub włączenie kierunkowskazu. 

Ponieważ dla wielu kierujących, co oczywiste, świadomość prawa opiera się tylko na wierze w profesjonalizm tych, który im tą wiedzę przekazują, nie rozumiejąc istoty prawa, w trudnych sytuacjach drogowych są zagubieni, co na polskich drogach i forach internetowych często zamienia się w agresję i niekończące się dyskusje oraz pytania o właściwe użycie kierunkowskazów i zajmowanie miejsca przed wjazdem na skrzyżowanie. 

Dopełnia tego brak właściwej wiedzy w zakresie prawa o ruchu drogowym wśród egzaminatorów WORD, inżynierów ruchu, projektantów organizacji ruchu oraz funkcjonariuszy i urzędników zajmujących się ruchem drogowym, w tym odpowiedzialnych za właściwe oznakowanie dróg. 

Czas najwyższy, by zrozumieli, że z punktu widzenia zasad ruchu istotą jest zmiana pasa ruchu lub kierunku jazdy (art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym) i przecinanie się kierunków ruchu (art. 25 tej ustawy), a nie kierunek jazdy i kierunek ruchu jako taki. 

Ruch i jego kierunek to podstawy fizyki. Ruch to zmiana położenia obiektu w stosunku do jakiegoś układu odniesienia. Można go odnieść np. do stałych punktów topograficznych, drogi lub stron świata, a nawet do poruszających się względem siebie obiektów. Może być prostoliniowy lub krzywoliniowy, w tym okrężny od okrążania lub krążenia wokół czegoś, o dowolnym kształcie i wielkości, jezdnia drogi biegnącą w pętli bez końca, nie tylko i wyłącznie po okręgu. Ruch okrężny, poza fizyką i zasadami ruchu, to także pojęcie z dziedziny gospodarki, finansów i ekonomii. 

Ruch w fizyce można opisać wektorem prędkości, a ten m.in. wskazuje kierunek ruchu i jego zwrot. Dla pojazdu, który nie porusza się poślizgiem wektor prędkości i wskazany nim kierunek jest zgodny z podłużną osią pojazdu. Przy ruchu prostoliniowym obiekt nie zmienia swojego kierunku ruchu, a przy krzywoliniowym czyni to permanentnie. Zatem jazda krętą drogą tak, by nie opuścić jej jezdni, będzie permanentną zmianą kierunku ruchu pojazdu uzależnioną od jej przebiegu, czyli jej geometrii, bez zmiany kierunku jazdy, który odnosi się do jezdni drogi po której porusza się kierujący.

Mówi o tym wprost art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Kierujący mając zamiar opuścić pas ruchu, a taki zamiar należy zawczasu i wyraźnie sygnalizować, może wjechać na sąsiedni pas ruchu tej samej jezdni, czyli zmienić pas ruchu, może wjechać na pas ruchu przeznaczony do jazdy w przeciwnym kierunku, czyli zmienić kierunek jazdy na przeciwny (zawrócić) lub opuścić jezdnię drogi po której się porusza z jej lewej lub prawej strony, czyli zmienić kierunek jazdy w stosunku do przebiegu jezdni  skręcając z niej w lewo lub w prawo.

Jeżeli kierujący nie ma zamiaru zmienić pasa ruchu, nie ma zamiaru zawróć lub opuścić jezdni drogi, np. w celu wjazdu na jezdnię innej drogi, na parking lub stację paliw, to nie ma żadnych podstaw do włączania kierunkowskazów i jazdy innym pasem ruchu niż prawy, biegnący zgodnie z przebiegiem jezdni możliwie blisko jej prawej krawędzi.

Oczywistym zatem jest, że kierunek jazdy pokrywa się z przebiegiem jezdni drogi po której porusza się kierujący, bez związku z jej krętością i miejscem na niej, zatem zarówno na skrzyżowaniach jak i poza nimi.

By właściwie stosować obowiązujące zasady ruchu należy mieć świadomość tego, że polskie przepisy ruchu drogowego, od dwóch dekad są zgodne z prawem europejskim. Są elementarne i proste, gdyż są przeznaczone dla różnych, pod względem wieku i wykształcenia, użytkowników dróg dopuszczonych do ruchu publicznego.

Wymysłem jest teza, że na skrzyżowaniach jezdnie i pasy ruchu biegną zawsze na wprost do przeciwległego wylotu, czyli zawsze bez zmiany swego kierunku, że kierunek zmienia jedynie pierwszeństwo a nie droga, że złożone z elementarnych skrzyżowań zwykłych budowle drogowe, w tym typu rondo, to pod względem zasad ruchu w całości jedno skrzyżowanie oraz, że określenie "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" jest jego synonimem. 

Dwadzieścia lat temu znaki C-1 do C-12 przestały być znakami nakazu "obowiązujący kierunek jazdy". Znaki C-1 do C-11 stały się znakami nakazu jazdy we wskazanym nimi kierunku, a znak C-12 stał się osobnym znakiem nakazu, który powiadamia kierujących o obowiązującym "ruchu okrężnym" w rozumieniu organizacji ruchu. Jej istotą jest kontynuowanie dotychczasowej jazdy na wprost zmieniającą swój kierunek jednokierunkową jezdnią biegnacą dookoła dowolnej co do wielkości i kształtu wyspy lub placu, zgodnie ze wskazaniem strzałek na znaku. To z powodu braku zmiany kierunku jazdy (brak opuszczenia jezdni) kierujący nie włącza kierunkowskazów. Włącza je zamierzając opuścić tą okrężnie biegnąca  jezdnię z jej prawej strony, co oczywiste, z prawego pasa ruchu. Przy kierunkowej organizacji ruchu wjazd i zjazd mogą być jazdą bez zmiany kierunku jazdy lub z jego zmianą. Zależy to od zastosowanej organizacji ruchu.

 Podobnie jest ze strzałkami kierunkowymi, które już nie oznaczają, że przejazd przez skrzyżowanie z pasa ruchu na którym je umieszczono, jest dozwolony w kierunku wskazanym strzałką. Od 20 lat oznaczają, że jazda z pasa ruchu, na którym są umieszczone, jest dozwolona tylko w kierunku wskazanym strzałką, bez związku ze skrzyżowaniem, także tym przed którym je umieszczono. Dlatego na kierunkowo zorganizowanych złożonych budowlach drogowych strzałka nie musi dotyczyć jej pierwszego skrzyżowania. 

******************
Na zakończenie, jako podsumowanie, posłużę się gotowym tekstem ze strony Info-car.pl, której właścicielem jest PWPW, dawniej Państwowa, a obecnie Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych S.A., która drukując tarcze do tachografów, postanowiła zarabiać także na edukacji komunikacyjnej polskiego społeczeństwa. Ogłupiający polskich kierujących artykuł został poprawiony przeze mnie (czerwona czcionka), co będzie równocześnie jego recenzją.

Liczę na to, że dzięki temu zabiegowi zrozumiecie Państwo dlaczego jest Wam tak trudno zrozumieć to, co w swej istocie jest oczywiste i proste.

 Oto recenzowany artykuł.  

                                          foto Info-Car

Zacznijmy od tego, że kierunkowskazów nie używa się dla siebie lecz dla innych uczestników ruchu. Ich zadaniem jest informowanie kierowców oraz pieszych o zamiarach kierowcy pojazdu, z którego nadawany jest sygnał. Prawidłowe używanie kierunkowskazów ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa ruchu. 

Odpowiednio wczesne sygnalizowanie zamiaru wykonania poszczególnych manewrów pozwala innym kierowcom przygotować się na ewentualne zagrożenia.

Ustawa Prawo o ruchu drogowym bardzo jasno precyzuje, kiedy należy używać kierunkowskazów:

Art. 22.5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.

Powyższy przepis dotyczy również skrzyżowań, gdzie rzeczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem jest określony tablicą T-6 i nie przebiega na wprost. W takich sytuacjach następuje zmiana kierunku ruchu
, czyli skręt z linii prostej poruszającego się zmieniającą swój kierunek jezdnią drogi z pierwszeństwem, a zatem nie jest dokonywana zmiana kierunku jazdy, jest czyli czynność określona w przepisie ustawy.

Oznacza to, że użycie kierunkowskazu przez jadącego drogą z pierwszeństwem bez zamiaru jej opuszczenia jest obowiązkowe nieuprawnione

Nie jest zatem bez  ma tutaj znaczenia, czy zmiana kierunku ruchu następuje zgodnie z przebiegiem drogi z pierwszeństwem, czy też nie. Podobnie, jak na zwykłych skrzyżowaniach, gdzie nie występuje pierwszeństwo łamane oznaczone tabliczką T-6, nie sygnalizuje się również jazdy drogą z pierwszeństwem, która wtedy biegnie prosto bez zmiany kierunku lub zmienia swój kierunek tak, że nie może zaskoczyć to kierującego.

Kierowcy zazwyczaj nie mają problemów z oceną sytuacji podczas wjeżdżania na skrzyżowanie oznaczone tablicą T-6 od strony drogi podporządkowanej. Większość z nich prawidłowo używa kierunkowskazów. Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy mamy do czynienia z kierowcami, którzy pokonują drogę zgodnie z wyznaczonym pierwszeństwem. W słusznym odczuciu wielu z nich, użycie kierunkowskazu nie jest wówczas konieczne. Niestety jest włączony kierunkowskaz podczas jazdy drogą z pierwszeństwem bez zamiaru zmiany na niej pasa ruchu, zawrócenia na niej lub jej opuszczenia to poważny błąd, który może mieć konsekwencje, zarówno w postaci mandatu karnego, jak również ewentualnej kolizji z powodu nie zasygnalizowania zamiaru wykonania manewru, którego kierujący wcale nie ma zamiaru wykonać

Nieprawidłowe używanie lub nie używanie kierunkowskazów zagrożone jest karą w postaci mandatu w wysokości 200 zł oraz 2 punktów karnych!

O ile na skrzyżowaniach czterowylotowych zazwyczaj mamy do czynienia ze słusznym niesygnalizowaniem manewrów
 
przez jadących drogą z pierwszeństwem zmiany jej kierunku, o tyle na trzywylotowych spotykamy się wymagane prawem sygnalizowanie zamiaru opuszczenia jezdni drogi z pierwszeństwem, co jest zmianą kierunku jazdy, jest nazywane nadgorliwością przez źle szkolonych kierowców, którzy uważają, że sygnalizują oni jazdę na wprost w kierunku, gdzie nie ma drogi.

Chodzi o zasygnalizowanie innym kierowcom, że ruch pojazdu nie będzie odbywał się 
zgodnie z wyznaczonym jezdnią drogi z pierwszeństwem, a nie wskazywaniem kierunkowskazem w którą stronę lub drogę zamierza on pojechać. 

Takie wymagane prawem zachowanie, z pozoru uprzejme wobec innych kierowców, także może wprowadzić w błąd tych kierujących, którym wmówiono, że kręcenie kierownicą będące zmianą kierunku ruchu ich pojazdu jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym i doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji.

Może bowiem okazać się, że kierowca sygnalizował np. chęć zaparkowania na chodniku, użył nie tego kierunkowskazu co trzeba lub nawet zapomniał go wyłączyć po wcześniejszych manewrach. Wówczas

Zawsze należy zachować daleko idącą ostrożność, ponieważ włączony kierunkowskaz do niczego nie uprawnia i na nic nie pozwala, na dodatek, w związku z wadliwym szkoleniem, może zostać użyty w miejscu, w którym nie powinien.