wtorek, 11 lipca 2023

455 . Skrzyżowanie (plac) o przesuniętych wlotach z pierwszeństwem łamanym


Na końcu artykułu jest przycisk otwierający drzwi do wirtualnej kafejki.

455 . Skrzyżowanie (plac) o przesuniętych wlotach z pierwszeństwem łamanym 

Rys. 1
Plac Powstańców Wielkopolskich w Miejskiej Górce w formie skrzyżowania o przesuniętych wlotach na którym droga z pierwszeństwem zmienia dwukrotnie swój kierunek
"Buy coffee" to forma wspierania niezależnych twórców przez przekazanie im dowolnej kwoty w formie darowizny, za co darczyńcom serdecznie dziękuję. Wspierający moją działalność kwotą min. 25 zł otrzymają w ramach podziękowania najnowsze wydanie książki Vademecum kierującego. Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy. Ryszard R. Dobrowolski.


W Miejskiej Górce, podobne jak w Lesznie, jest skrzyżowanie o przesuniętych wlotach na którym droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek. Co ciekawe tym skrzyżowaniem jest tam pl. Powstańców Wielkopolskich z sugerowanym przejściem dla pieszych na środku. W rzucie z góry plac okazuje się skromnym placykiem, ale może to i lepiej dla właściwego zrozumienia obowiązujących zasad ruchu drogowego i możliwości uznania tego placu w całości jednym skrzyżowaniem w rozumieniu budowli drogowej (rys. 1).

Skromny jednojezdniowy dwupasowy wjazd (rys. 2) nie zapowiada wjazdu na plac ale dzięki oznakowaniu pionowemu wiadomo, że nie będzie wymagało to od kierującego zajmowania miejsca przy osi jezdni i włączania lewego kierunkowskazu. Wjazd na plac drogą z pierwszeństwem to kontynuacja dotychczasowej jazdy "na wprost" czego nie wolno mylić z jazdą "prosto". 
Rys. 2
Wjazd w kierunku Centrum

Dzięki oznakowaniu znakami D-1, A-7 i tabliczką T-6 kierujący wie jak biegnie przez plac jezdnia drogi z pierwszeństwem. Wie, że jadąc zgodnie z jej przebiegiem nie zmienia kierunku jazdy w rozumieniu zasad ruchu zatem nie tylko, że nie musi, ale nie ma nawet podstawy do  zmiany miejsca na jezdni i włączania kierunkowskazów (rys. 3).

Rys. 3
Wjazd na plac

Jadąc dalej skręca w lewo na plac z którego, kontynuując jazdę drogą z pierwszeństwem, skręca w prawo cały czas jadąc możliwie blisko prawej krawędzi jezdni bez włączania kierunkowskazu i zmiany kierunku jazdy.

Jezdnia drogi z pierwszeństwem dwukrotnie zmienia tu swój kierunek na osobnych skrzyżowaniach  tej złożonej budowli drogowej. Pomimo zmiany w ustawie Prawo o ruchu drogowym definicji legalnej drogi i skrzyżowania na zgodne z prawem budowlanym, pod względem zasad ruchu sa tu nadal dwa skrzyżowania, a nie jedno. 

Zmian w ustawie Prawo o ruchu drogowym najwyraźniej dokonano po to, by stworzyć uzasadnienie do fałszywej tezy wg której złożone, w tym skanalizowane skrzyżowania, także centralnie, to w całości jedno skrzyżowanie. Nie było to potrzebne bowiem od zawsze tak jest, tyle tylko, że wg prawa budowlanego, a nie wg zasad ruchu, z czego nie zdają sobie sprawy nie tylko egzaminatorzy i urzędnicy ale nawet kadra naukowa zajmująca się inżynierią ruchu, której rękoma uczyniono proste prawo drogowe "prawem budowlanym".   Wg zasad ruchu taka budowla nigdy nie była, nie jest i nigdy nie będzie w całości jednym skrzyżowaniem. 

Chcąc opuścić jezdnię drogi z pierwszeństwem z jej prawej strony, po to by wjechać na jezdnię jednej z dwóch dróg poprzecznych (rys. 3), a nie po to, by kierunkowskazem zakomunikować zamiar kręcenia kierownicą, kierujący musi włączyć prawy kierunkowskaz  i poruszając się przy prawej krawędzi jezdni zmienić kierunek jazdy w prawo. 

                               mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski


10 komentarzy:

  1. https://m.youtube.com/watch?v=jnrgLorZJ4U

    Wiem, że to inny, bardziej przyziemny temat. Niech pan spojrzy na komentarze. Dość spory odsetek ma jeszcze wątpliwości w tak banalne sytuacji. Tak namieszano ludziom w głowach, że tak podstawowe zagadnienia stwarzają problem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Używa Pan terminu "skręcać" do jazdy krętą drogą z pierwszeństwem. Potocznie to ok, ale prawnie to nie najszczęśliwszy termin. Konwencja Wiedenska mówi o skręcaniu w inną drogę lub do przyległej posiadłości. Polska ustawa również mówi o skręcaniu w inną drogę. Czyli przepisy nie używają tego terminu do kontynuacji jazdy tą samą drogą.
    Dodatkowo skręcający w lewo ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pojazdom jadącym z przeciwnego kierunku. Również na drodze z pierwszeństwem. Zatem pozostając na drodze z pierwszeństwem po kręceniu kierownicą w lewo nie musieliśmy nikomu ustępować pierwszeństwa więc raczej nie skręcaliśmy.
    Skręcanie kojarzy się z manewrem. A manewr z sygnalizowaniem. A przecież kontynuacja jazdy tą samą drogą manewrem nie jest.
    A sam nie wiem jakim słowem zastąpić skręcanie w takim przypadku.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @markwiat - Skręcać można na jezdni w celu jazdy pasem ruchu bez jego opuszczenia, lub wręcz odwrotnie, właśnie po to by go opuścić i zmienić na biegnący obok lub zawrócić. Można też skręcić z pasa ruchu po to by opuścić jezdnię. I o takim skręcaniu jest mowa w ustawie. W polskim prawie wcale nie napisano wprost o zmianie kierunku jazdy jako o skręcaniu z jezdni drogi w celu jej opuszczenia bowiem, w odróżnieniu od konwencji, do zmiany kierunku jazdy zaliczono u nas także zawracanie na dwukierunkowej jezdni. Zmienić pas ruchu lub opuścić jezdnię można na łuku drogi bez potrzeby kręcenia kierownicą czyli bez potrzeby zmiany kierunku ruchu i tak rozumianego skręcania. Skręcanie z linii prostej i skręcanie z czegoś to dwa różne określenia. Najważniejsze by wiedzieć, że nie każda zmiana kierunku jazdy wymaga zmiany kierunku ruchu, tak jak to jest przy zawracaniu. Sygnalizuje się zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu a nie zamiar kręcenia kierownicą czyli skręcania w celu zmiany kierunku ruchu.

      Usuń
    2. To jest właśnie najwieksza bolączka autorytetów prawa ruchu drogowego , gdzie wg ich teorii nie ma znaczenia jak przebiega droga czy wyznaczone pasy ruch, jeżeli znajdujemy się na skrzyżowaniu i kręcimy kierownicą to zmieniamy kierunek jazdy.
      A zapytani czy na krętej drodze też trzeba włączać kierunkowskaz to odpowiadają że to jazda na wprost i nie trzeba, zapytani dalej gdzie w przepisach następuje zmiana znaczenia "kierunku jazdy" z art 22 PoRD nie potrafią na to odpowiedzieć. A przypomnę że w art 22 nie ma słowa o skrzyżowaniu, więc skąd to inne traktowanie zmiany kierunku jazdy na skrzyżowaniu i poza nim.

      Usuń
  3. Logiczne jest, że zjeżdżający powinien zmniejszyć prędkość przed zjazdem, a wjeżdżający musi jej nabrać wjeżdżając na drogę "główną". Taki zjazd jest m.in. na A4 pod Wrocławiem - zawsze kiedy zjeżdżam, a widzę, że ktoś chce wjechać to wjeżdżam za nim - ja i tak muszę zhamować do 50 więc bez sensowne jest rozpędzanie się żeby wyprzedzić go 100/h i potem walić po hamulcach. Sytuacja się trochę komplikuje jak pojazdów jest jeden za drugim na obu pasach, ale wtedy "wystarczy" myśleć i obserwować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @HoueK! - Doskonale rozumiesz to, że nie można sobie wzajemnie utrudniać jazdy. Rzeczywiście przy dużym natężeniu ruchu wjeżdżających może być problem z wjazdem na prawy pas odcinka przeplatania. Dlatego stosowanie tego rozwiązania jest ograniczone i często wynika jedynie z braku miejsca . Pozdrawiam

      Usuń
  4. Generalnie zasada jest mi znana i też już od dłuższego czasu unikam błędnego sygnalizowania jazdy na wprost, ale zastanawia mnie czy wjeżdżając na drogę główna z drogi podporządkowanej, jak na znaku T-6c, należy włączyć kierunkowskaz? Z jednej strony jadę na wprost, ale gdyby "wyprostować" główną no to wjeżdżam na nią już od boku. Z drugiej strony skoro zjeżdżając z drogi głównej jadąc prosto sygnalizuję zmianę kierunku jazdy to wydaje się, że tu też powinno się w jakiś sposób to zasygnalizować. Przyznam, że zgłupiałem trochę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Anonimowy - Jeżeli jezdnia drogi podporządkowanej ma przedłużenie na jezdni drogi z pierwszeństwem, to nie ma potrzeby i podstawy do włączania kierunkowskazu skoro nie opuszcza się jej z jej lewej lub prawej strony, a jedynie od czoła. Niekiedy, ze względu na wypadki czynione przez rozpędzonych lub kiepską widoczność, zamiast stawiania znaku B-20 STOP odgina się tor jazdy powierzchnią wyłączoną z ruchu lub wysepką przy prawej krawędzi jezdni. Wtedy włóczenie prawego kierunkowskazu będzie całkowicie uzasadnione.

      Usuń

Prawo dotyczące zasad ruchu drogowego ma obowiązek być proste, jednoznaczne i oczywiste, bowiem takim być musi, by wszyscy, niezależnie od wieku i wykształcenia, jednakowo je rozumieli i stosowali w praktyce. Właśnie temu, by tak było, poświęcony jest ten blog.
Blog nie jest forum dyskusyjnym i wszelkie wpisy obrażające autora oraz komentujących nie będą publikowane.
Jeżeli masz wątpliwości, przeczytaj, zastanów się i sam podejmij decyzję, co jest dla Ciebie prawdą, a co fałszem. Pamiętaj, że po uzyskaniu uprawnień do prowadzenia pojazdów, to Ty odpowiadasz za to co czynisz na drodze, nie twój dawny instruktor lub egzaminator, funkcjonariusz lub urzędnik, dziennikarz, autor książki lub bloga.
Zbytnia pewność siebie znika w zderzeniu z brutalną rzeczywistością. Wtedy jest już za późno, by uczyć się na cudzych błędach.