389. Rondo H. Hakena w Szczecinie o okrężnej organizacji ruchu z możliwością zjazdu z dwóch pasów ruchu
Trzy miesiące temu, zaskoczony spotykanym wcześniej jedynie poza Polską rozwiązaniem komunikacyjnym dużych trzypasowych rond o okrężnej organizacji ruchu, wysłałem do Prezydenta Szczecina list w którym pozytywnie oceniając pomysł zaproponowałem poprawienie tymczasowego oznakowania ronda im. H. Hakena, czyniąc je jeszcze bezpieczniejszym.
Pod koniec września otrzymałem odpowiedź którą podpisał Kierownik referatu ds. organizacji ruchu Wydziału Gospodarki Komunalnej UM Szczecina. Pan kierownik podziękował zapewniając równocześnie, że po okresie próbnym zostaną omówione wszystkie aspekty dotyczące zastosowanej organizacji ruchu z uwzględnieniem złożonej propozycji. Wyraził nadzieję, że nastąpi znacząca poprawa bezpieczeństwa na tym rondzie. Po dotychczasowych doświadczeniach z nową organizacją ruchu ronda Uniwersyteckiego i ronda Grunwaldzkiego władze Szczecina liczą na zmniejszenie zdarzeń drogowych o 40-50%.
Okrężnie zorganizowane trzypasowe rondo im. H. Hakena w Szczecinie
Niestety w piśmie użyto określenia, że nowe oznakowanie wspomnianych rond czyni je "rondami półturbinowymi", z którymi nie mają one niestety nic wspólnego. Jako argumentu, wbrew obwiązującemu prawu, użyto brak segregacji kierunkowej (strzałek kierunkowych - znak P-8) na ich wlotach.
Otóż brak segregacji kierunkowej na wielopasowych wlotach budowli typu rondo dotyczyć może jedynie neutralnej kierunkowo organizacji ruchu którą jest tylko i wyłącznie "ruch okrężny" w rozumieniu nakazu znaku C-12 "(obowiązujący) ruch okrężny". Tak właśnie były i nadal są zorganizowane wszystkie trzy wymienione ronda w Szczecinie.
Każda budowla z centralną przeszkodą o dowolnym kształcie i wielkości, w tym typu rondo, jest budowlą złożoną z zespołu elementarnych dla zasad ruchu skrzyżowań zwanych zwykłymi. Kanalizująca ruch centralna przeszkoda dzieli taką budowlę na tyle skrzyżowań zwykłych ile jest osobnych wlotów i wylotów i to niezależnie od zastosowanego oznakowania czyli organizacji ruchu. Świadomość tego musi mieć każdy projektant, opiniujący projekt oraz zarządzający ruchem drogowym.
O okrężnej organizacji ruchu powiadamia kierującego na skrzyżowaniu wlotowym okrężnie zorganizowanej budowli drogowej znak nakazu C-12 "ruch okrężny", a o tym nietypowym skrzyżowaniu ostrzega znak A-8 "skrzyżowanie o ruchu okrężnym". Wbrew wymysłom współtwórców i komentatorów poprzedniego Kodeksu drogowego z 1983 roku, znak ten wcale nie ostrzega o rondzie lecz o nietypowej, okrężnej organizacji ruchu dowolnej co do kształtu i wielkości budowli drogowej (rys. 1).
Rys. 1
Znak nakazu C-12 "ruch okrężny" oraz znak ostrzegawczy A-8 "skrzyżowanie o ruchu okrężnym"
By właściwie rozumieć obowiązujące od dwóch dekad w Polsce prawo o ruchu drogowym należy bezwzględnie zapomnieć o poprzednim Kodeksie drogowym, który oficjalnie zakończył swój żywot w 1997 roku. Niestety nauczeni zasad ruchu wg starego Kodeksu drogowego ówcześni dyrektorzy i egzaminatorzy WORD oraz urzędnicy organów zarządzających ruchem drogowym uwierzyli współtwórcom i komentatorom bubla prawnego z 1983 roku, że nowe prawo to źle napisane stare i poza zakazem używania telefonów komórkowych podczas jazdy, niczego nowego nie wniosło. Dlatego w swojej praktyce nadal stosowali i stosują do dziś, także ich następcy, stare prawo o ruchu drogowym.
Otóż w nowym Kodeksie drogowym zmieniono definicję drogi i co za tym idzie skrzyżowania, czyli dwóch podstawowych określeń z punktu widzenia zasad ruchu drogowego, których znaczenie i sens prawny zmieniono, wbrew umowom europejskim, w 1983 roku.
Od 1998 roku, droga i skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu nie jest tym samym co droga i skrzyżowanie w rozumieniu prawa budowlanego. Każda budowla z centralną przeszkodą w postaci placu lub wyspy o dowolnym kształcie i wielkości, w tym typu rondo, składa się z zespołu elementarnych dla zasad ruchu skrzyżowań zwanych zwykłymi. To one, każde z osobna, po spełnieniu wymagań definicji skrzyżowania z uwagi na wyłączenia, jest skrzyżowaniem w rozumieniu zasad ruchu (rys. 2).
Rys. 2
Centralne skanalizowanie zwykłego skrzyżowania czyni z niego zespół skrzyżowań zwykłych o dowolnej odległości od siebie i łączących je odcinków jezdni o dowolnym przebiegu i długości
Taka budowla może być zorganizowana okrężnie (bezkierunkowo) z pierwszeństwem na skrzyżowaniach wlotowych z lewej lub prawej strony, lub kierunkowo z pierwszeństwem na wszystkich wlotach lub na tylko niektórych z nich.
W 1983 roku, wbrew prawu europejskiemu, znak nakazu C-12 "ruch okrężny" uczyniono jedynie symbolem ronda o znaczeniu znaku C-9, który nakazywał kierunek jazdy w lewo, w prawo lub na wprost z prawej strony wyspy środkowej ronda traktowanego w całości jako jedno zwykłe skrzyżowanie z wysepką na środku o kierunkowej organizacji ruchu. By było to możliwe zmieniono wówczas, o czym wspomniano wcześniej, definicję drogi i tym samym skrzyżowania.
Należy mieć świadomość tego, że nie ma skrzyżowania w rozumieniu zasad ruchu o oznakowanych wszystkich wlotach znakiem A-7 "ustąp pierwszeństwa".
Nie ma także żadnego przepisu który pozwala na dodawanie znaku C-12 do znaków A-7 na wlotach kierunkowo zorganizowany budowli drogowych, w tym typu rondo, o podporządkowanych wszystkich wlotach.
Zgodnie z Porozumieniami europejskimi z 1971 roku do znaku C-12 można dodać znak A-7 w celu odwrócenia pierwszeństwa na wlotach okrężnie zorganizowanych budowli drogowych, co nie ma nic wspólnego z kierunkową organizacją ruchu i dodawaniem znaku C-12 do znaków A-7.
Traktowanie znaku C-12 wg Kodeksu drogowego z 1983 roku jako odpowiednika znaku C-9, narodziło się w 2005 roku w Krakowie i zostało powtórzone trzy lata później przez GDDKiA w Prądach pod Opolem.
Pomimo braku jakiegokolwiek uprawnienia poza wymysłem projektanta organizacji ruchu i aprobaty tego bezprawia przez opiniującego i zatwierdzającego wówczas projekt, dziś jest to już ogólnopolska patologia, podobna do tej, która polega na bezprawnym domalowywaniu strzałek kierunkowych na wielopasowych wlotach budowli typu rondo o okrężnej, czyli neutralnej kierunkowo, organizacji ruchu.
Przy okrężnej organizacji ruchu każdy zjazd z okrężnie biegnącej jezdni, to zmiana kierunku jazdy w prawo, natomiast przy organizacji kierunkowej jedzie się do wylotu zgodnie z oznakowaniem kierunkowym, zatem albo zmieniając kierunek jazdy w prawo, albo jadąc do wylotu, bez zmiany kierunku jazdy, pasem ruchu oznaczonym na wlocie i obwiedni strzałką kierunkową P-8a "na wprost". Aby pojechać na lewą stronę kierunkowo zorganizowanego ronda, kierujący musi zmienić kierunek jazdy w lewo, co do zasady, przy jego wyspie środkowej, chyba że oznakowanie pozwala na zmianę kierunku jazdy w lewo z kilku pasów ruchu.
Zaleceniem jest, by przy trójpasowej okrężnie biegnącej jezdni, co ma miejsce tylko na dużych obiektach, stosować sygnalizację świetlną.
W Polsce bardzo dużych budowli typu rondo o trzech pasach okrężnie biegnącej jezdni jest niewiele, a na dodatek projektanci, zarządzający ruchem drogowym i Policja nie bardzo wiedzą jak ma wyglądać sygnalizacja świetlna dla "ruchu okrężnego". Dla wielu z nich "ruch okrężny" to jedynie permanentna zmiana kierunku jazdy w lewo przy wyspie środkowej ronda, co jest wprost zaprzeczeniem idei tego rozwiązania komunikacyjnego. Przy "ruchu okrężnym" ruch odbywa się okrężnie biegnącą jezdnią przeciwnie do ruchu wskazówek zegara bez zmiany kierunku jazdy w lewo.
Brak właściwej wiedzy powoduje, że w Polsce nie ma sygnalizacji świetlnej na okrężnie zorganizowanych budowlach drogowych, dlatego wszystkie ronda w Polsce, na których jest sygnalizacja świetlna są zorganizowane kierunkowo, z podporządkowanymi wszystkimi wlotami lub z pierwszeństwem na wybranym kierunku, co przy czynnej sygnalizacji nie ma żadnego znaczenia.
Innym i tańszym rozwiązaniem dla okrężnie zorganizowanych trzypasowych budowli typu rondo jest uczynienie ich dwupasowymi z pasami wyłączania.
Szczecińskie rondo im. H. Hakena jest niekierowanym sygnalizacją świetlną okrężnie zorganizowanym rondem o trzech pasach ruchu na obwiedni, na którym obecnie, zgodnie z obowiązującym prawem, można skręcić w prawo z dwóch pasów na dwa pasy ruchu jezdni drogi wylotowej.
Wcześniej zaprojektowano je jako trójpasowe rondo o okrężnej organizacji ruchu z dwupasowymi wlotami i wylotami i możliwością zjazdu z okrężnie zorganizowanego ronda na ogólnych zasadach ruchu, czyli tylko z prawego pasa ruchu na dowolny pas ruchu jezdni drogi wylotowej, bowiem zjazdu z innego pasa ruchu okrężnie biegnącej jezdni zabrania wprost art. 22.2.1 ustawy Prawo o ruchu drogowym (rys. 3).
Duże trójpasowe rondo o dwupasowych wlotach i wylotach i okrężnej organizacji ruchu
(brak strzałek kierunkowych na wlotach i obwiedni oraz jedynie okrężnie biegnące pasy ruchu)
W górnym prawym rogu rysunku pokazano schematycznie niezmienną zasadę "ruchu okrężnego", czyli kontynuowanie jazdy bez zmiany kierunku jazdy od skrzyżowania wlotowego oznaczonego znakiem C-12 dookoła wyspy lub placu o dowolnej wielkości i kształcie w pętli bez końca, zgodnie ze wskazaniem strzałek na znaku.
Obecnie rondo im. Hermana Hakena w Szczecinie ma zmienione oznakowanie poziome. Ten kto zaprojektował to rozwiązanie bez wątpienia rozumie ideę neutralnej kierunkowo organizacji ruchu o międzynarodowej nazwie "ruch okrężny" jako poruszanie się od wlotu biegnącą w pętli bez końca jezdnią dookoła wyspy środkowej lub placu o dowolnym kształcie i wielkości, u nas przeciwnie do ruchu wskazówek zegara.
Prawy pas przekształcono w pas tylko do skręcania w prawo, o czym powiadamiają kierujących linie prowadzące o jeden pas dalej niż zwykle (rys. 4).
Rys. 4
Na rondzie z rys. 3 prawy pas ruchu oznakowano jako dodatkowy bezpieczny pas do skręcania w prawo
(brak strzałek na wlotach i dwa okrężnie biegnące pasy ruchu)
Przy takim oznakowaniu z lewego pasa ruchu można wjechać tylko na wewnętrzy pas ruchu dwupasowej okrężnie biegnącej jezdni, natomiast jadący prawym pasem ruchu ma wybór.
Niestety w obecnym projekcie ronda Hakena nie ma strzałek na wprost (po obwiedni) na wewnętrznym pasie ruchu okrężnie biegnącej jezdni. Skoro prawy pas ruchu na obwiedni jest tylko do skręcania w prawo, to muszą być dwie linie prowadzące o jeden pas ruchu dalej tak, by nie było problemu z wjazdem na pas środkowy przez jadącego prawym pasem ruchu jezdni drogi wlotowej. W projekcie jest tylko jedna linia prowadząca na lewy pas ruchu jezdni na obwiedni która dotyczy tylko jadącego lewym pasem ruchu na wlocie (rys. 5).
Rys. 5
Projekt tymczasowej organizacji ruchu ronda im. H. Hakena w Szczecinie (foto. materiały UM Szczecin)
Oczywiście jest to budowla o jednoznacznie okrężnej organizacji ruchu, a nie kierunkowo zorganizowane rondo "półturbinowe".
Jeżeli odległość między skrzyżowaniami wlotowymi i wylotowymi, przy okrężnej organizacji ruchu, jest wystarczająco duża dla bezpiecznej zmiany pasa ruchu, lepszym rozwiązaniem jest wydzielenie pasa wyłączania wysepką, co czyni jezdnię jednoznacznie dwupasową z możliwością zmiany kierunku jady z jej prawego pasa ruchu oraz dodatkowego pasa wyłączania (rys. 6).
Rys. 6
Tak jak na rys. 4 prawy pas ruchu oznakowano jako dodatkowy bezpieczny pas do skręcania w prawo wydzielony wysepkami
(brak strzałek na wlotach i dwa okrężnie biegnące pasy ruchu z pasami wyłączania)
Na uwagę zasługuje oznakowanie kierunkowe na obwiedni które jednoznacznie zaprzecza temu, że pasy ruchu i jezdnie biegną przy "ruchu okrężnym" na wprost od wlotów do wylotów.
Rys. 7
Propozycja poprawy oznakowania poziomego okrężnie zorganizowanego ronda im. H. Hakena w Szczecinie z rys. 5
Powyżej zaproponowane władzom Szczecina oznakowanie ronda im. Hermana Hakena (rys. 7). Dzięki powierzchniom wyłączonym z ruchu mamy jednoznacznie ruch okrężny na dwóch pasach ruchu z wjazdem z dwóch pasów ruchu, czyli bezproblemowe dwa na dwa, z możliwością zjazdu z prawego pasa dwupasowej okrężnie biegnącej w pętli bez końca jezdni z dodatkowymi pasami wyłączania, co jest na jezdni oznaczone znakami P-8 (strzałki kierunkowe). Nic nie stoi na przeszkodzie, by na obwiedni przed zjazdami postawić tablice F-10 zgodne z oznakowaniem kierunkowym jezdni na obwiedni (rys. 8).
Samo oznakowanie kierunkowe obwiedni, bez strzałek kierunkowych na wlotach, ze zjazdami będącymi tylko zmianą kierunku jazdy w prawo, daje nadzieje na to, że nie tylko projektant rozumie ideę "ruchu okrężnego" i znaczenie znaku C-12 w polskim i europejskim prawie o ruchu drogowym, a zatem i to, że dla zasad "ruchu okrężnego" nie ma znaczenia kształt, wielkość, ilość wlotów oraz pasów ruchu okrężnie zorganizowanej budowli drogowej.
Najważniejszym jest to, że nie zakwestionował projektu przedstawiciel szczecińskiej Policji oraz przedstawiciel organu zarządzającego ruchem, co w skali kraju już jest godnym szacunku ewenementem.
Tak wygląda to rozwiązanie w praktyce (plac Grunwaldzki w Szczecinie).
Nowa organizacja ruchu tego ronda nie ma nic wspólnego z rondem turbinowym, które ma kierunkową organizację ruchu oraz całkowity zakaz zmiany pasa ruchu. Rondo ma nadal okrężną organizację ruchu z dodatkowymi pasami wyłączania. Dla zdyscyplinowania kierujących wprowadzono oznakowanie kierunkowe psów ruchu na obwiedni ronda zgodne z zasadami "ruchu okrężnego". BRAWO dla organu zarządzającego ruchem drogowym w Szczecinie i szczecińskiej Policji.
Opracował Ryszard R. Dobrowolski
O ile faktycznie projektem zajmował się ktoś z "głową" to jest mała nadzieja, że Pana sugestie zostaną wzięte pod uwagę, czego życzę wszystkim kierującym🙂.
OdpowiedzUsuń@DrzewoRMT - Nadzieja umiera ostatnia, zatem jest szansa na to, że przynajmniej dla wielu oczywistym będzie czym jest "ruch okrężny" w rozumieniu nakazu znaku C-12. Miejmy nadzieję, że wśród nich będą także egzaminatorzy, nie tylko szczecińskiego WORD, także ci byli, którzy dziś są wpływowymi lokalnymi ekspertami BRD, a których wiedza jest wciąż oparta na prawie korporacyjnym byłego lub obecnego pracodawcy.
UsuńTrafiłem właśnie na filmik https://www.youtube.com/watch?v=4THVf1FRm7c, gdzie (chyba policjant) wyjaśnia jak przejechać skrzyżowanie o ruchu okrężnym, z wyznaczonymi kierunkami na wlotach. Pan taką organizację ruchu uważa za błędną, ja zresztą też. Film wygląda mi na włoski, nie znam języka, więc mogę tylko wysuwać wnioski po obrazkach. Ale to co uderza, to traktowanie skrzyżowania o ruchu okrężnym jak zwykłego skrzyżowania. Policjant opiera swoje wywody na konkretnych przepisach. Czy mógłby pan odnieść się do tego filmu, bo trudno uznać pogląd o technice jazdy jaki pan promuje, jeśli taki film go podważa.
OdpowiedzUsuńGrzegorz
Wujek Google mówi, że to Rumunia.
Usuń@Grzegorz - Szanowny Panie Grzegorzu. Film pokazuje poziom wiedzy rumuńskich policjantów, dla których, za sprawą najwybitniejszych ekspertów ze wschodu Europy, tak jak kiedyś dla polskich milicjantów, a dziś już dla polskich policjantów i ich nauczycieli z WORD z wiedzę z lat 1983-1997, rondo to w całości jeden z rodzajów klasycznego, kierunkowo zorganizowanego skrzyżowania w rozumieniu zasad ruchu, a znak "obowiązujący ruch okrężny" to jedynie jego symbol i odpowiednik znaku nakazu jazdy w lewo w prawo lub na wprost z prawej strony wyspy środkowej ronda, czyli znak nakazu jazdy z prawej strony znaku postawionego na wyspie (nasz znak C-9).
UsuńWielu dyskutantów na forach internetowych dalej wierzy w te nieuprawnione niczym wymysły będące prawem zwyczajowym i praktyką WORD. Wystarczy namalować sobie dużą wyspę i dookoła dwupasową okrężnie biegnącą jezdnię z odcinkami przeplatania i wtedy pokazać kto ma pierwszeństwo, gdy obok siebie pojadą "na wprost" dwa pojazdy. Jeden lewym pasem, a ten z następnego wlotu prawym.
Panie Grzegorzu. Całkiem niedawno mój czytelnik z moją pomocą wygrał sprawę w sądzie z polskimi policjantami o takiej wiedzy jak wiedza tego rumuńskiego stróża prawa. Sytuacja dokładnie taka jak na filmie od 5:47. Nawet strzałki były na wlocie obok znaku C-12 i jedynie okrężnie biegnącej jezdni dookoła wyspy środkowej. Nie wiedzieli, że znak C-12 nie jest od 20 lat w Polsce odpowiednikiem znaku C-9 oraz tego, że NAKAZUJE NEUTRALNY KIERUNKOWO RUCH OKRĘŻNY. Im domalowane strzałki na wlotach okrężnie zorganizowanego ronda, czyli takiego z jedynie okrężnie biegnącą jezdnią, tak jak temu policjantowi z Rumunii, prostują pasy ruchu, tyle tylko, że one o tym nie wiedzą. Nie wie tego też każdy, kto wjedzie już na rondo.
A tak na marginesie, określenie "skrzyżowanie o ruchu okrężnym", wbrew Wikipedii pisanej przez egzaminatora WORD, nie jest synonimem ronda, nawet tego o okrężnej organizacji ruchu. To też wymysł z czasów obowiązywania starego Kodeksu drogowego, by pasowało do wymysłu, że rondo to jedno skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu. To każde elementarne skrzyżowanie (art. 2.10 w zw. z art. 2.1 ustawy prd) dowolnej co do kształtu i wielkości budowli drogowej o okrężnej, nakazanej znakiem C-12, organizacji ruchu, na którym wolno wyprzedzać pojazdy silnikowe. Ponieważ wolno to robić też na odcinkach przeplatania tak zorganizowanej budowli drogowej, to wolno to robić na całe jej okrężnie biegnącej jezdni, co nie ma nic wspólnego z rondem, szczególnie tym o kierunkowej organizacji ruchu.
Panie Ryszardzie. Ciekawi mnie co formalnie stwierdził sąd w wyroku lub uzasadnieniu. Że rondo to zespół wielu elementarnych skrzyżowań? A może że strzałki P-8 (o ile tam były) przed okrężnie zorganizowanym rondem nie za bardzo mają sens? A może, że oznakowanie jest niespójne? A może, że nie wolno opuszczać ruchu okrężnego z wewnętrznego pasa?
UsuńMoże czarno na białym sąd nie zgodził się z jakąś Drexlerowską teorią.
@markwiat - Jak na razie w wygranych sprawach z Policją nie ma uzasadnienia na piśmie, bowiem ani razu Policja nie zaskarżyła sprzecznego z jej wnioskiem o ukaranie wyroku. W jednej sprawie biegły powołany przez oskarżyciela publicznego stracił zlecenia, bo uznał w opinii, że Policja nie ma racji. W ostatniej wygranej sprawie, biegły powołany przez sąd, też tak stwierdził, chociaż przy okazji nieco nabredził, ale liczy się efekt. Cały czas liczę na to, że wreszcie uznany przez sąd za winnego, wbrew wnioskowi Policji, złoży wniosek o ukaranie organu zarządzającego ruchem drogowym, za narażenie go wadliwym oznakowaniem na utratę zdrowia lub życia. Jak na razie nie ma chętnych. Płacą grzywnę uznając tylko siebie za winnego zaistniałego zdarzenia drogowego i po sprawie. Policjanci wciąż wierzą w to, że nieuprawnione niczym innym poza wymysłami, strzałki kierunkowe na wlotach okrężnie zorganizowanych budowli drogowych prostują pasy ruchu. To taki sam wymysł jak to, że przy pierwszeństwie łamanym pasy ruchu biegną zawsze prosto bez zmiany swojego kierunku, bo kierunek zmienia jedynie pierwszeństwo.
UsuńJuż po umieszczeniu zapytania, a właściwie dopiero po, skorzystałem z tłumacza. Kiedy zobaczyłem, że to Rumunia, znalem już Pana odpowiedź. Mimo wszystko dziękuję za wyjaśnienie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Grzegorz