Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nieoznaczone znakami pasy ruchu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nieoznaczone znakami pasy ruchu. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 16 marca 2020

211. Jedź bezpiecznie odc. 787 i 788, czyli Krakowska Szkoła Ogłupiania Kierujących


211. Jedź bezpiecznie odc. 787 i 788, 
czyli  Krakowska Szkoła Ogłupiania Kierujących.

Odcinek 787 i suplement z odcinka 788  "Jedź bezpiecznie", to kolejny popis niewiedzy sekretarza Małopolskiej Rady BRD, który bezkrytycznie powtarza nieuprawnione wymysły miernych ale wiernych urzędników z czasów słusznie minionej epoki, kiedy to władza bardziej ceniła lojalność i posłuszeństwo, niż wiedzę. 
 

Z każdym odcinkiem "Jedź bezpiecznie" tracę wiarę w profesjonalizm Marka Dworaka przyuczonego na przyzakładowym kursie do zawodu egzaminatora MORD instruktora nauki jazdy. Nie akceptuję systematycznego ogłupiania polskich kierowców wg wymysłów Zbigniewa Drexlera, byłego ministerialnego urzędnika z czasów słusznie minionej epoki i starego kodeksu drogowego. Głupotą nie jest czegoś nie wiedzieć, głupotą jest trwać w niewiedzy i karmić głupotą innych. 

Marek Dworak bezmyślnie powtarza, że  podłużny pas jezdni to prosty pas jezdni, chociaż nawet słownikowo "podłużny" to biegnący wzdłuż dłuższego boku jakim jest bez wątpienia krawędź jezdni. Prawa krawędź jezdni jest też prawą krawędzią nieoznaczonego znakami prawego pasa ruchu. 

Zapraszam zainteresowanych na post152 który zakończyłem oczekiwaniem na odpowiedź resortu na  interpelację poselską posła Józefa Lassoty. Na treść tej odpowiedzi powołuje się w recenzowanym materiale Marek Dworak. 

Oto istotny cytat z przedstawionego na piśmie stanowiska resortu: 
Pragnę zwrócić uwagę, że w przypadku zmiany geometrii jezdni (np. zmniejszenia szerokości jej prawej części), kierującego pojazdem w dalszym ciągu obowiązują przedstawione wyżej zasady ruchu drogowego. Z tych też względów kierujący pojazdem nawet w przypadku zwężenia jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Ponadto należy wskazać, że w sytuacji opisanej w treści interpelacji (zilustrowanej w przywołanym artykule w tygodniku „Motor”) właściwy tor jazdy wyznacza krawężnik i znak poziomy P-21 „powierzchnia wyłączona”. Mając na uwadze powyższe, należy podkreślić, że drugi pas ruchu istnieje do momentu, w którym szerokość jezdni pozwala na ruch drugiego rzędu pojazdów wielośladowych. W ocenie resortu prawy pas ruchu, pomimo że jego tor nie jest prosty, lecz wymuszony krawężnikiem i znakiem poziomym P-21, w dalszym ciągu istnieje, a lewy pas ruchu z uwagi na brak wystarczającej szerokości od pewnego momentu nie występuje. Odmienna sytuacja, w której lewy pas ruchu jest kontynuowany, mogłaby mieć miejsce w przypadku wyznaczenia pasów ruchu, za pomocą odpowiedniego oznakowania.

Wypisz wymaluj to co pisałem na blogu, ale dla Marka Dworaka nadal prawem są wymysły Zbigniewa Drexlera, który nie rozumiejąc czym jest kierunek ruchu oraz podłużny pas jezdni (pas ruchu) stwierdza (pełna wypowiedź - kliknij):

Czynnikiem decydującym w pokazanej sytuacji jest geometria drogi za skrzyżowaniem. Jeżeli zwężenie jezdni jest wynikiem “zbliżania się” krawężnika w kierunku osi jezdni, a więc do lewego pasa ruchu, oznacza to, że prawy pas kończy się (“zanika”) i jadący nim kierowca musi się przemieścić na lewy pas. W ten sposób zmienia pas ruchu, a zatem na podstawie art. 22 ust. 4 ustawy - Prawo o ruchu drogowym musi ustąpić jadącym lewym pasem, tj. przy osi jezdni. Pas ten jest kontynuowany i jadący po nim pojazd, oddalając się od skrzyżowania, znajdzie się na odcinku jezdni o pojedynczym pasie nie obracając kierownicy. Ruch kierownicą musi zaś wykonać jadący prawym pasem, aby zająć miejsce na lewym, a to potwierdza zmianę pasa.

Niestety dla Marka Dworaka powyższy wymysł jest prawem, a jazda zgodna z obwiązującymi zasadami ruchu, to nonsens. 

Opracował Ryszard R. Dobrowolski
SUPLEMENT:

W kolejnym odcinku 788, Marek Dworak brnie dalej popisując się konsekwentnie zupełną amatorszczyzną.

Nadal usiłuje nas przekonać, że jest ekspertem od zasad ruchu drogowego, twierdząc że mamy sobie wyobrażać coś czego nie ma, że podłużny to prosty, a nie biegnący wzdłuż czegoś oraz że wydzielone znakami z jezdni miejsce do parkowania jest jezdnią i tym samym co pas ruchu jezdni na którym dopuszczono parkowanie samochodów. 

Zastanawia mnie, czy jest rzeczywiście dyletantem, czy świadomie stara się nas ogłupić, by poprzeć swoje nieuprawnione wymysły, by nie stracić resztek autorytetu.  

W odc. 788 pokazano skrzyżowanie kierowane sygnalizacją świetlną, o dwóch nieoznaczonych znakami drogowymi pasami, także na drodze wylotowej. Zaparkowane przy prawej krawędzi jezdni pojazdy na drodze wylotowej są zaparkowane NA PRAWYM PASIE RUCHU JEZDNI, zatem nie ma tu zwężenia jezdni, lecz zajęty zaparkowanymi pojazdami jej prawy pas ruchu. 

Panie Marku, brakuje Panu odwagi przyznać się do tego, że dwadzieścia lat temu uwierzył Pan, i nadal ślepo wierzy, tak jak inni dyrektorzy WORD, w brednie i wymysły Zbigniewa Drexlera odpowiedzialnego za ruch drogowy w PRL?

Niech Pan zobaczy jakie to proste i oczywiste:


Każde zwężenie jezdni drogi publicznej, w rozumieniu ustawy o drogach publicznych, ma obowiązek być oznaczone znakami ostrzegawczymi. Jeżeli  kierujący nie widzi na jezdni znaków oznaczających pasy ruchu, ale  jest powiadomiony o zwężeniu jezdni drogi z lewej, prawej lub z obu jej stron, to ustępuje  pierwszeństwa jadącemu po jego prawej stronie, bez wdawania się w dyskusję o prostocie "wzdłużnego" lub krzywiźnie "prostego", z której strony krawężnik bardziej zbliża do osi jezdni, że o wyprzedzaniu z prawej nie wspomnę. 

Na koniec sprawa kierunkowskazów. Przede wszystkim nieoznaczone znakami pasy nie zanikają, gdyż ich szerokość wyznacza jadący pojazd. Mogą biec obok siebie, częściowo nachodzić na siebie, a nawet całkowicie się pokryć. Jeżeli jadący nie opuszcza swojego pasa ruchu, a na zwężeniu się one pokrywają zachodząc na siebie, to jadąc bez zmiany kierunku jazdy w rozumieniu art. 22  ustawy Prawo o ruchu drogowym, nie ma podstaw do włączania kierunkowskazów.


Wg kadru z filmu JB

Na skrzyżowaniu bez sygnalizacji świetlnej, jak np. na kadrze  z filmu, nie wolno wyprzedzać pojazdów silnikowych, zatem pojazdy na zwężeniu grzecznie przejadą jeden za drugim bez naruszania art. 22 .5 ustawy Prawo o ruchu drogowym, czyli wygłupów Marka Dworaka z włączaniem kierunkowskazów, co sugerowałoby zamiar zmiany kierunku jazdy.  Przy tramwaju to on będzie miał pierwszeństwo niezależnie od umiejscowienia torowiska, ale gdy go nie będzie, pierwszy pojedzie jadący przy prawej krawędzi jezdni, oczywiście bez włączania kierunkowskazów, gdyż nie zmienia ani kierunku jazdy, ani pasa ruchu.

Gdyby wyznaczono tam znakami pasy ruchu, to prawy pas ruchu byłby tylko do skręcania w prawo, a lewy do jazdy "na wprost", bowiem przepis wymaga aby przed i za skrzyżowaniem była min. taka sama ilość pasów ruchu dla jadących "na wprost" na odpowiadających sobie kierunkach. 

I pomyśleć, że taka prosta i jednoznaczna zasada obowiązuje, oczywiście przy ruchu prawostronnym, w całej Europie poza Krakowem, gdzie zasady ruchu ustala Marek Dworak. Czy w waszych miastach też dyrektorzy WORD ustalają zasady ruchu drogowego sprzeczne z obowiązującą ustawą Prawo o ruchu drogowym, na co pozwala zaprzyjaźniona z kierownictwem WORD miejscowa Policja?   

I pomyśleć, że Marek Dworak, który zlekceważył stanowisko resortu, został pełnomocnikiem ministra ds. BRD. 
                          
Ryszard R. Dobrowolski (uakt. 30.07.22)

piątek, 8 lutego 2019

155. Nieoznaczone pasy ruchu w "Jedź bezpiecznie", czyli kolejna wpadka Marka Dworaka

155. Nieoznaczone pasy ruchu w "Jedź bezpiecznie", czyli kolejna wpadka Marka Dworaka


W 1998 roku zmieniła się definicja drogi i skrzyżowania oraz zmieniło się znaczenie wielu znaków drogowych, w tym znaku C-12 "ruch okrężny".
Mając tego świadomość łatwiej będzie zrozumieć to, że obowiązujący od dwudziestu lat Kodeks drogowy nie ma już nic wspólnego z tym z czasów PRL, wg którego wciąż uczy się i egzaminuje polskich kierujących.

***********************************
Nieoznaczone znakami drogowymi pasy ruchu, to bohaterowie już trzech odcinków z serii "Jedź bezpiecznie" produkcji TVP 3 Kraków. Tytuł pierwszego z nich (697) to "Kłopoty z wyobraźnią, czyli niewyznaczone pasy ruchu", a drugiego (722) to wprost "Problem z nieoznaczonymi znakami pasami ruchu". Trzeci to odc. 733 "Myślenice - niejasny temat pasów ruchu".

Wszystkie są popisem samowoli, niewiedzy i bezkarności przedstawicieli ogólnopolskiej koterii o nazwie Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego, które od dwudziestu lat szkolą i egzaminują kandydatów na kierowców, czyniąc z nich, bez ich wiedzy, analfabetów drogowych. 


Dyrektor MORD Kraków Marek Dworak ośmiesza się kwestionując publicznie to, co w całej Europie, przy ruchu prawostronnym,  jest oczywiste. 
Niestety z uporem wraca do tematu. Tym razem w odcinku  788 JB, który zrecenzowałem wpisem 211.

Nie dość, że w sposób bezmyślny podważa zdanie przedstawiciela KG Policji, nie mając żadnych argumentów na poparcie swego punktu widzenia, poza bezkrytycznym powielaniem wymysłów miernych ale wiernych ignorantów, którzy w stanie wojennym wymyślili sobie peerelowski Kodeks drogowy z 1983 roku, w wielu zasadniczych sprawach sprzeczny z umowami międzynarodowymi. 

Pan Marek Dworak dołączył do grona osób uznawanych w lokalnym środowisku za ekspertów, niestety jedynie z racji wpływów, zajmowanych stanowisk i pełnionych funkcji, a nie z powodu rzetelnej wiedzy. 

Panie Marku Dworak, dwadzieścia lat temu powstało całkowicie nowe prawo o ruchu drogowym i czas najwyższy to zauważyć i to prawo zrozumieć, bo teraz robi Pan z siebie pośmiewisko i na dodatek podważa autorytet tych, którzy ta wiedzę posiedli.

Warto też wiedzieć, że podłużny to nie «prosty», tak jak okrężny to nie «okrągły», gdyż wg słownika PWN, podłużny znaczy «ciągnący się wzdłuż czegoś», a zatem wg ustawy Prawo o ruchu drogowym "biegnący wzdłuż jezdni".

Rysunki 1 - 3 wyjaśniają jak biegną podłużne pasy jezdni, czyli pasy ruchu. 

Rys.1
Zmieniająca swój kierunek jezdnia o dwóch nieoznaczonych znakami pasach ruchu

Podłużny to tak jak to pokazałem to na rysunku 2, biegnący wzdłuż, zgodnie ze stanowiskiem Komendy Głównej Policji, redaktorów tygodnika Motor, słownika PWN, co jest tu najważniejsze, zgodnie z obowiązującym od dwudziestu lat prawem.

Rys. 2
Nieoznaczone znakami podłużne pasy jezdni to pasy ruchu, które przy ruchu prawostronnym biegną równolegle do prawej krawędzi jezdni 


Nieoznaczone znakami pasy ruchu, wbrew praktyce WORD, nie biegną po linii prostej, lecz zgodnie z przebiegiem prawej krawędzi jezdni, gdyż dokładnie tak biegnie pas ruchu na jednopasowej jezdni. To możliwie blisko niej ma obowiązek poruszać się kierujący (art. 16.4 ustawy Prawo o ruchu drogowym), co tak bardzo dziwi eksperta z Krakowa. 


Rys. 3
Jednopasowa droga jednojezdniowa

     Podłużny pas jednopasowej jezdni jest ta jezdnia, a zatem pas ruchu biegnie zgodnie z przebiegiem jezdni (rys. 3), a nie prosto  jak na rys. 4. 
Rys. 4
Przebieg nieoznaczonego znakami pasa ruchu wg praktyki WORD (rys. 2)

Przy braku oznaczonych znakami pasach ruchu, pasem ruchu który nigdy nie zanika jest prawy pas ruchu (rys. 5), który biegnie dokładnie tak samo jak na rysunku 3. Nieoznaczone znakami pasy ruchu na zwężeniu zachodzą na siebie, a na poszerzeniach zachodzi sytuacja odwrotna. 


Rys. 5
Jeżeli nie oznaczono znakami pasów ruchu, tym który nigdy nie zanika jest zawsze prawy pas ruchu

Tylko zastosowane oznakowanie może powyższy przebieg pasów ruchu potwierdzić lub  ten przebieg zmienić (rys.6). Ustępuje pierwszeństwa jak zawsze ten, kto  zamierza zmienić pas ruchu na biegnący obok lub zamierza zbliżyć się do prawej krawędzi jezdni.




Rys. 6
Tylko zastosowane oznakowanie może potwierdzić lub zmienić układ nieoznaczonych znakami pasów ruchu

Dla wielu jest niewyobrażalnym i wprost niewiarygodnym to, że WORD, odpowiedzialny za szeroko rozumiana edukację komunikacyjną polskiego społeczeństwa, od dwudziestu lat ogłupia polskich kierujących. 

Prezentowane przez TVP Kraków filmy ogłupiające kierowców filmy Marka Dworaka napawają jednak optymizmem, gdyż pokazują właściwie rozumiejących obowiązujące prawo krakowskich kierowców, dziennikarzy tygodnika motoryzacyjnego MOTOR, a także niektórych funkcjonariuszy Policji. 

Niestety dyrektor Dworak twierdzi, że o tym który pasa zanika, decyduje geometria przewężenia, czyli przebieg krawędzi jezdni, bowiem wg wypowiedzi Zbigniewa Drexlera, autora książek dla kierowców i byłego peerelowskiego ministerialnego urzędnika, zanika ten skrajny pas ruchu, którego krawędź nie biegnie po linii prostej lub przybliża się do osi jezdni. Jak by tego było mało, to wg tych wymysłów na zwężeniu dwustronnym zanikają oba pasy ruchu i pojawia się nowy, wcale nie miedzy nimi. 

Szukając uzasadnienia dla tych wyssanych z palca pozaustawowych wymysłów powołuje się za Drexlerem na pozwolenie, przy niewyznaczonych pasach ruchu, na wyprzedzanie tylko z lewej strony pojazdu wyprzedzanego, zapominając że przy braku sygnalizacji nie wolno w ogóle wyprzedzać pojazdu silnikowego na skrzyżowaniu, oraz o tym, że wyprzedzany nie ma prawa jedynie przyspieszać, natomiast ma prawo jechać obok bez konieczności zwalniania. Poza tym wyprzedzanie przed i na zwężeniu drogi jest naruszeniem podstawowych zasad bezpieczeństwa. 

Na drugim filmie mamy zwężenie jezdni zaraz za przejściem dla pieszych, wiec także nie wolno kierującemu jadącemu przy osi jezdni wyprzedzać. 

Na zdj. 1 zmieniającą swój bieg jest prawa krawędź jezdni.

Zdj.1
Nie wyznaczona znakami biegnąca na ukos w lewo prawa krawędź jezdni 

Przy ruchu prawostronnym prawa krawędź niewyznaczonego znakami pasa ruchu, który jest podłużnym, co nie znaczy prostym, tak jak okrężnie nie znaczy po okręgu, pasem jezdni, pokrywa się z jej prawą krawędzią. Może to zmienić jedynie zastosowane oznakowanie. 

Oczywistym jest, że obowiązkiem kierującego jest poruszanie się możliwie blisko prawej krawędzi jezdni (art. 16.4 ustawy p.r.d.), a przy wyznaczonych znakami pasach ruchu, prawym pasem ruchu i nikt nie ma prawa mu w tym przeszkadzać. 

Jezdnia nie może być węższa od jednego pasa ruchu, ale może być od niego szersza. Kierujący mają obowiązek równać do prawej pozostawiając po lewej miejsce dla kolejnego rzędu pojazdów wielośladowych. Zatem dodatkowe nieoznaczone znakami pasy ruchu mogą stopniowo pojawiać się na poszerzeniach jezdni na jej lewej stronie, i na zwężeniach stopniowo, w odwrotnej kolejności, znikać tak jak to pokazano na zdj. 2. 

Pomijam tu obowiązek takiej organizacji ruchu na skrzyżowaniach, wg którego ilość pasów ruchu do jazdy na wprost ma być za skrzyżowaniem nie mniejsza niż przed tym obiektem. Lewy pas ruchu powinien tu być przeznaczony jedynie do skręcania w lewo.

Zdj. 2
Dwa pasy ruchu przed i jeden za zwężeniem jezdni

     Gdyby wyłączyć z ruchu lewą część jezdni, albo lewy pas ruchu przeznaczyć tylko do skręcania w lewo, to jedyny biegnący prosto pas ruchu biegłby dokładnie tak jak pokazano to na zdjęciu 3, czyli przy prawej krawędzi jezdni, bez wymyślania, że droga kończy się na krawężniku, drogi poprzecznej, oraz że podłużny znaczy prosty.

Zdj. 3
Po, lewej wyłączona z ruchu część jezdni

Ktoś powie, że równie dobrze można wyłączyć z ruchu znakami prawą część jezdni (zdj. 4) i ten jedyny pas ruchu będzie biegł na wprost bez zmiany swego kierunku, przy osi jezdni.  Oczywiście, ale wówczas znakami zostanie wyznaczona nowa prawa krawędź jezdni, która będzie prawą krawędzią jej podłużnego pasa ruchu. Zasada wynika wprost z ogólnych zasad ruchu, jest uniwersalna i niezależna od kształtu i przebiegu krawędzi  jezdni.

Zdj. 4
Wyłączona z ruchu prawa część jezdni

A teraz słów kilka o filmie z odcinka 733. 

Po pierwsze niedopuszczalnym jest podważanie, bez jakiegokolwiek prawnego uzasadnienia, autorytetu przedstawiciela Komendy Głównej Policji, tylko z tego powodu, że dyrektor Dworak nie rozumie obowiązującego prawa i wierzy w wymysły byłego ministerialnego urzędnika z czasów PRL, który tak jak Marek Dworak nie rozumie, że podłużny nie znaczy prosty, tak jak okrężny nie znaczy okrągły. 

Po drugie dyrektor Dworak, tak jak każdy inny dyrektor i egzaminator WORD, nie ma żadnego uprawnienia do interpretowania obowiązującego prawa, a zatem jego wywody są NIEUPRAWNIONE, natomiast przedstawiciel KG Policji opisuje, tak jak ja na tym blogu, jedynie obowiązujące prawo i nic więcej. 

Twierdzenie, że zanika prawy nieoznaczony znakami pas ruchu, w sytuacji, gdy zgodnie z obowiązującym prawem jest akurat odwrotnie, jest szalenie niebezpieczne, gdyż może doprowadzić do nieustąpienia pierwszeństwa w miejscu, które samo z siebie jest miejscem niebezpiecznym. 

Nie tak dawno tłumaczył nasz genialny ekspert z Krakowa, że połączenie jezdni autostrady z jezdnią łącznicy tworzy skrzyżowanie. Czym zatem jest połączenie bajpasa z drogą wylotową z ronda, jak nie skrzyżowaniem? To skrzyżowanie równorzędne z pierwszeństwem z prawej. Dalej biegnie nieoznaczony prawy pas ruchu (rys. 5). Można też podporządkować wylot z bajpasa i pierwszeństwo odwrócić. Za skrzyżowaniem będzie wtedy tylko jeden oznaczony znakami pas ruchu (zdj. 6).
Zdj. 5A
Skrzyżowanie  (połączenie dróg posiadających jezdnię) równorzędne z pierwszeństwem z prawej 

Zdj. 5 B
Kontynuacja prawego nieoznaczonego znakami pasa ruchu, czyli wprost ogólne zasady ruchu

Zdj. 6 A
Skrzyżowanie podporządkowane 
Zdj. 6 B
Kontynuacja lewego oznaczonego znakami pasa ruchu


Na koniec odniosę się do początku filmu i równie nieodpowiedzialnego komentarza dyrektora MORD, dotyczącego zmiany kierunku jazdy w prawo dozwolonej z dwóch pasów ruchu (rys. 6). Oczywistym powinno być, gdyby nie nieuprawnione nauki WORD, że przy zmianie kierunku jazdy w prawo dozwolonej z dwóch pasów ruchu, każdy z kierujących kończy skręt na pasie ruchu zgodnym z pasem na wlocie, który w takim przypadku będzie oznaczony znakami na drodze poprzecznej. Tu, bez prawa wyboru, skręcający z prawego pasa ruchu kończy skręt na prawym pasie ruchu, a skręcający z pasa obok, na pasie obok, czyli tu na pasie środkowym. Wbrew wymysłom dyrektora Dworaka kierujący nie ma tu prawa wyboru i nie może od razu wjechać na lewy pas ruchu drogi poprzecznej, gdyż byłoby to sprzeczne z art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Kierujący kończy skręt na pasie ruchu zgodnym z pasem na wlocie i wyłącza kierunkowskaz. Kontynuuje jazdę swoim pasem ruchu, albo zgodnie z art. 22.1, art. 22.4 i art. 22.5 zmienia pas ruchu na biegnący obok. Gdyby np. prawy pas ruchu był przeznaczony tylko do skręcania w prawo albo np. tylko dla uprawnionej grupy pojazdów, wtedy oznakowanie powinno być uzupełnione liniami prowadzącymi, które pozwoliłyby wjechać kierującym o jeden pas ruchu dalej. Jeżeli tych linii nie ma, kierujący po wjeździe na pas ruchu zgodny z pasem na wlocie, muszą zmieniać pas ruchu na ogólnych zasadach ruchu. Kierujący ma obowiązek wykonać manewr zmiany kierunku jazdy, zajmując możliwie najmniej miejsca na drodze (Konwencja wiedeńska).

Zdj. 7
Zmiana kierunku jazdy w prawo na jezdnię o trzech pasach ruchu 

Skręcający w prawo z prawego pasa ruchu kończy manewr na prawym oznaczonym znakami pasie ruchu, a z pasa obok na pasie obok, tu środkowym. Po zakończeniu manewru zmiany kierunku jazdy, obaj kierujący mogą wjechać na sąsiednie pasy ruchu tylko na zasadzie ich zmiany (art. 22.1, art. 22.4 i art. 22.5 ustawy Prawo o ruchu drogowym). Gdyby w obrębie tego skrzyżowania nie oznaczono znakami pasów ruchu, a przy tym wlot byłby jednopasowy, to skręcający miałby prawo do zajęcia na drodze poprzecznej, w uzasadnionym przypadku i z zachowaniem szczególnej ostrożności, innego pasa ruchu niż prawy. Tak się dzieje przy skręcie w prawo dozwolonym tylko z prawego pasa ruchu, np. przy opuszczaniu okrężnie biegnącej jezdni.

Ryszard R. Dobrowolsk
i

Nadal wątpiących zapraszam tutaj https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/589610,zwezajacy-sie-pas-ruchu-pierwszenstwo-przejazdu-policja.html