Pokazywanie postów oznaczonych etykietą klasyczne rondo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą klasyczne rondo. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 3 stycznia 2021

357. Jedź bezpiecznie 826. Opuszczanie ronda z lewego pasa ruchu (recenzja)

Jeżeli nie wiecie Państwo na jaki cel przeznaczyć 1% swojego podatku, to pozwolę sobie na mała prywatę i podpowiedź. Doskonałym wyborem będzie
Środowiskowy Dom Samopomocy "WENA", 
64-100 Leszno, ul. Starozamkowa 14a.
ŚDS "WENA" - OL w Lesznie (KRS 0000309320) 

357. Opuszczanie ronda z lewego pasa ruchu

Kolejny 826 odcinek "Jedź bezpiecznie" odsłania nie tylko brak właściwej wiedzy polskich kierowców, ale także polskich edukatorów.

Pani redaktor Beata Woroniecka na samym początku filmu stwierdza, że polscy kierujący nie wiedzą jak należy prawidłowo pokonywać rondo, a sekretarz Małopolskiej Rady BRD Marek Dworak, do niedawna jeden z wielu odpowiedzialnych za prawidłową edukację komunikacyjną polskiego społeczeństwa przyznaje, że brak tej wiedzy, to porażka systemu, z czym nie sposób się nie zgodzić. 

Aby zrozumieć zasady poruszania się na budowlach o dowolnej wielkości i kształcie, w tym okrągłych lub owalnych typu rondo, co ważne, zarówno o okrężnej jak i o kierunkowej organizacji ruchu, należy mieć świadomość tego, że nigdzie na świecie budowla typu RONDO nie jest w całości jednym skrzyżowaniem w rozumieniu zasad ruchu drogowego.

Każda budowla skanalizowana, w tym nawet najmniejsza skanalizowana wyspą środkową, taka jak np. "mini rondo", to zawsze budowla złożona przynajmniej z jednego elementarnego dla zasad ruchu skrzyżowania, najczęściej typu T lub X. Im większa budowla tego typu, z odcinkami przeplatania i oddalonymi od siebie elementarnymi dla zasad ruchu skrzyżowaniami, zwanymi zwykłymi, tym łatwiej to zauważyć i zrozumieć.

Wg Słownika Języka Polskiego PWN rondo to: «kolisty plac, od którego rozchodzą się promieniście ulice lub drogi; też: skrzyżowanie [skanalizowane kolistą wyspą środkową skrzyżowanie dróg publicznych w rozumieniu ustawy o drogach publicznych - przyp. autora] dwóch lub więcej ulic, uformowane w kształcie placu z wyspą pośrodku oraz okalającą ją jezdnią».

Należy także wiedzieć, że znak C-12 "ruch okrężny" od 20 lat nie jest już odpowiednikiem stawianego na wyspie znaku C-9, czyli znakiem nakazu jazdy w lewo, w prawo lub prosto do przeciwległego wylotu z prawej strony wyspy środkowej ronda, jakim go uczyniono, wbrew międzynarodowym traktatom, w 1983 roku. 

Znana i stosowana od ponad wieku organizacja ruchu o międzynarodowej nazwie "ruch okrężny" nie polega na zmianie kierunku jazdy w lewo przy wyspie środkowej ronda z włączonym jeszcze przed wjazdem na rondo lewym kierunkowskazem. "Ruch okrężny" (po angielsku "traffic circle" lub mylące wielu niewtajemniczonych "roundabout") to neutralna kierunkowo organizacja ruchu, co potwierdza na filmie Marek Dworak. 

"Ruch okrężny" polega na tym, że wszystkie jezdnie wlotowe na okrężnie zorganizowanej budowli drogowej biegną dalej w pętli bez końca okrężnie dookoła wyspy lub placu, o dowolnym kształcie i wielkości, zgodnie ze wskazaniem strzałek na znaku "(obowiązujący) ruch okrężny", przy ruchu prawostronnym przeciwnie do ruchu wskazówek zegara.

Przy tej wiedzy, pod warunkiem prawidłowego oznakowania takich budowli drogowych, z czym jest niestety równie wielki problem jak z właściwym rozumieniem zasad ruchu, żaden kierujący nie powinien mieć problemu z ich pokonywaniem. 

Obowiązujące w Polsce i Polskę prawo drogowe, od dwóch dekad jest zgodne z prawem europejskim, i jako takie jest elementarne, proste i intuicyjne. 

Porażka systemu, co stwierdza prowadzący, wynika z niewłaściwego szkolenia, niestety zgodnego z wymaganiami egzaminatorów regionalnych ośrodków ruchu drogowego, oraz wadliwego znakowania budowli skanalizowanych wyspą środkową, najczęściej typu rondo. 

Jedna patologia to bezprawne dodawanie znaku C-12 "ruch okrężny" do znaków A-7 "ustąp pierwszeństwa" stawianych na wszystkich wlotach kierunkowo zorganizowanych budowlach drogowych tego typu. Wynika to z błędnego przekonania, że złożona z elementarnych dla zasad ruchu skrzyżowań  budowla typu rondo jest w całości jednym klasycznym kierunkowo zorganizowanym skrzyżowaniem w rozumieniu zasad ruchu, tyle tylko, że z wyspą na środku. 

Druga to bezprawne domalowywanie strzałek kierunkowych na wlotach okrężnie, czyli bezkierunkowo zorganizowanych budowli drogowych, co wynika z tych samych przesłanek. 

Oto rysunki z powielanych bezkrytycznie od kilkudziesięciu lat książek dla kandydatów na kierowców, egzaminatorów WORD, instruktorów OSK oraz urzędników i funkcjonariuszy publicznych.

Pierwszy rysunek pochodzi z książki Zbigniewa Drexlera, byłego ministerialnego urzędnika odpowiedzialnego za prawną regulację ruchu drogowego w PRL, współtwórcy i komentatora bubla prawnego w postaci sprzecznego z Porozumieniami europejskimi z 1971 roku Kodeksu drogowego z roku 1983. Twierdzi on, wbrew obowiązującemu prawu, że rondo, mimo swojej odmienności, jest w rozumieniu zasad ruchu w całości jednym skrzyżowaniem o kierunkowej organizacji ruchu. By to potwierdzić ilustruje zmianę kierunku jazdy w lewo na rondzie, które de facto składa się z wielu skrzyżowań w rozumieniu zasad ruchu. Dla autora tej opartej na starym Kodeksie drogowym książki,  "ruch okrężny" to skręcanie w lewo przy wyspie z włączonym jeszcze przed wjazdem na rondo lewym kierunkowskazem, a znak C-12 to jedynie symbol ronda i odpowiednik znaku C-9. To ten wpływowy do dziś doradca Grupy IMAGE jest autorem nieuprawnionej niczym tezy, że "ruch okrężny" można nakazać znakiem C-9 lub C-1, oraz że na dodawanie znaku C-12 do znaku A-7 pozwala dyspozycja znaku C-12 (par. 36.2 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych z 2002 roku). Oznaczone na rysunku tory jazdy, niestety z błędem, odpowiadają kierunkowej organizacji ruchu, bez związku z "ruchem okrężnym" w rozumieniu nakazu znaku C-12.
Rysunek budowli typu rondo o kierunkowej organizacji ruchu.
Ma potwierdzić, że rondo jest w całości jednym skrzyżowaniem w rozumieniu zasad ruchu.
Zbigniew Drexler, Zasady ruchu drogowego, 
Grupa IMAGE, W-wa 2019

Poniżej przedstawiam rysunki z powielanej przez Grupę IMAGE w milionowych nakładach książki innego autora z czasów minionej epoki, zmarłego przed kilku laty Henryka Próchniewicza. Na rysunkach pokazano identyczne tory jazdy jak w książce Zbigniewa Drexlera. Jednak tu tory jazdy są zaprzeczeniem zastosowanej okrężnej organizacji ruchu, co jednoznacznie wynika zarówno z pionowego jak i poziomego oznakowania tej złożonej z elementarnych dla zasad ruchu  skrzyżowań zwanych zwykłymi.

Zakazany prawem skręt w prawo wprost z lewego pasa ruchu okrężnie biegnącej jezdni, pokazany w książce jako właściwe, zgodne z prawem,  zachowanie.
wg. H. Próchniewicza, Kierowca doskonały B, Grupa IMAGE, W-wa 2020

Te i inne książki oparte na tych samych wymysłach interpretacyjnych, są powielane bezkarnie do dziś dnia. Dla przykładu pierwsze wydanie podręcznika „Kierowca doskonały B” ukazało się w 1990 roku, czyli w czasach obowiązywania starego Kodeksu drogowego z 1983 roku. Przez ostatnie dwadzieścia lat książki obu autorów, przy milczącej aprobacie ministerialnych urzędników, trafiły w ręce milionów polskich kierowców, urzędników i funkcjonariuszy publicznych oraz biegłych, prezentując sprzeczne z obowiązującym od dwóch dekad prawem przepisy ruchu drogowego, jako aktualnie obowiązujące. 

Prawo drogowe z 1983 roku, sprzeczne w wielu ważnych dla bezpieczeństwa ruchu drogowego sprawach z prawem europejskim, przestało obowiązywać w Polsce w 1997 roku. W tym roku narodziła się w Polsce zarówno całkiem nowa polska Konstytucja jak i całkowicie nowe prawo o ruchu drogowym!!! 

Uzbrojeni w tą wiedzę przyjrzyjmy się dokładnie odcinkowi 826 "Jedź bezpiecznie".
https://youtu.be/cHxPuTcKZ_Y

Redaktor Beata Woroniecka pyta jak prawidłowo pokonać skrzyżowanie o ruchu okrężnym, wg niej popularnie zwane rondem? Tak postawione pytanie przez osobę zajmującą się edukacją komunikacyjną jest niedopuszczalne i karygodne.  Stwierdzenie, że "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" (wg Konwencji wiedeńskiej "skrzyżowanie z ruchem okrężnym") oznacza budowlę typu rondo, jest bezprawnym powielaniem kolejnego wymysłu współautorów i komentatorów  poprzedniego,  powstałego w czasach stanu wojennego, samowoli rządzących oraz braku kontroli społecznej, Kodeksu drogowego.

Ktoś kto nie rozumie, że "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" o którym jest mowa w art. 24.7.3 ustawy p.r.d., nie jest rondem, nie wie jak wygląda skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu, na którym przy braku sygnalizacji świetlnej, wolno wyprzedzać pojazdy silnikowe. 

Rondo i skrzyżowanie o ruchu okrężnym nie mają ze sobą nic wspólnego. Jedno to złożona budowla drogowa o dowolnej organizacji ruchu, a drugie to określenie ustawy Prawo o ruchu drogowym z 1997 roku i Konwencji wiedeńskiej z roku 1968 dotyczące skrzyżowania wlotowego na dowolną co do kształtu i wielkości budowlę drogową o okrężnej organizacji ruchu, o której powiadamia kierującego znak nakazu o międzynarodowej nazwie "obowiązujący ruch okrężny" (nasz znak C-12). 

Całe zło dotyczące pokonywania złożonych budowli drogowych wynika z bezprawnego utożsamiania "skrzyżowania o ruchu okrężnym" z budowlą typu rondo, oraz tej złożonej budowli w całości jako jednego klasycznego skrzyżowania o kierunkowej organizacji ruchu.

Tak jak wspomniano na wstępie, wbrew tym wymysłom, kanalizująca ruch wyspa środkowa lub centralny plac dzieli każde skrzyżowanie dróg publicznych, budowlę w rozumieniu ustawy o drogach publicznych, na osobne elementarne dla zasad ruchu skrzyżowania zwane zwykłymi. 

Przy wymyślonym ponad wiek temu "ruchu okrężnym" jezdnia każdej drogi wlotowej biegnie dalej w pętli bez końca dookoła wyspy lub placu, czyli jedynie okrężnie, o czym powiadamia kierującego znak C-12 "ruch okrężny". 

Można obrazowo stwierdzić, że przy "ruchu okrężnym" jezdnie wlotowe nie biegną dalej na wprost do wylotów, lecz niejako "nawijają się na siebie" tworząc jedną wspólną okrężnie biegnącą bez końca jezdnię dla wszystkich dróg wlotowych. 

Świadomi zasad ruchu okrężnego stołeczni policjanci tłumaczyli zasady neutralnego kierunkowo "ruchu okrężnego" jako jazdę "zwiniętą w kółko" prawą jezdnią niekończącej się autostrady, co nie tylko pozwala na jazdę dookoła wyspy lub placu prawym pasem ruchu, ale wręcz do takiej jazdy zobowiązuje (art. 16.4 ustawy p.r.d.).  

Oczywistym powinno być dla każdego, że tak jak biegną pasy ruchu, tak też biegnie jezdnia i odwrotnie, tak jak biegnie jezdnia tak też biegną jej podłużne pasy. Równie oczywistym powinno być dla każdego kierującego to, że jadący biegnącym wzdłuż jezdni, zgodnie z jej przebiegiem, pasem ruchu bez zamiaru jego opuszczenia, nie ma podstaw do włączania kierunkowskazów. 

Co do zasady każdy kierujący poruszając się zgodnie z przebiegiem jezdni drogi powinien poruszać się, nie zamierzając zmienić kierunku jazdy w lewo, możliwie blisko jej prawej krawędzi, zatem gdy prawy pas ruchu jest wolny, tym właśnie pasem ruchu. By opuścić okrężnie biegnącą jezdnię kierujący musi to uczynić z prawego pasa ruchu zawczasu i wyraźnie sygnalizując swój zamiar prawym kierunkowskazem.

I to jest cała tajemna wiedza na temat zasad ruchu oraz "ruchu okrężnego" w obowiązującym od dwóch dekad rozumieniu nakazu znaku C-12 "ruch okrężny".

Oczywiście taka budowla drogowa może być zorganizowana kierunkowo, czyli z jezdniami i ich pasami ruchu biegnącymi na wprost od wlotu do wylotu, co nie ma  nic wspólnego z "ruchem okrężnym" i jazdą okrężnie biegnącą bez końca jednokierunkową jezdnią. 

Każde elementarne dla zasad ruchu skrzyżowanie wlotowe złożonej budowli skanalizowanej wyspą środkową lub centralnym placem, zarówno o okrężnej  jak i kierunkowej organizacji ruchu, to najczęściej skrzyżowanie typu T lub X.

Przy "ruchu okrężnym" wjeżdżający nie zmienia ani kierunku jazdy, ani pasa ruchu, czego nie wolno mylić ze zmianą kierunku ruchu pojazdu i kręceniem kierownicą. Można przecież zmienić pas ruchu lub kierunek jazdy bez potrzeby zmiany kierunku ruchu pojazdu, np. na łukach drogi. Skoro kierujący na wlocie nie zmienia ani pasa ruchu ani kierunku jazdy, to nie ma podstaw do włączania kierunkowskazów.

"Ruch okrężny" jest neutralny kierunkowo, gdyż jadąc okrężnie biegnącą bez końca jezdnią nie wjedzie się bez zmiany kierunku jazdy w prawo na żadną z dróg wylotowych. 

Dlatego na wlotach okrężnie zorganizowanych budowli drogowych nie ma prawa być strzałek kierunkowych

Znak C-12 od 20 lat nie jest ani symbolem ronda, ani odpowiednikiem znaku C-9, czyli znakiem nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy środkowej ronda. Nie jest też znakiem nakazu jazdy bez końca dookoła wyspy lub placu.

Znak C-12 "ruch okrężny" powiadamia kierującego o okrężnej organizacji ruchu, nakazując mu stosowanie się do jej zasad. Wskazuje równocześnie kierunek "ruchu okrężnego", który przy ruchu prawostronnym jest przeciwny do ruchu wskazówek zegara. 

Przypomnijmy jeszcze raz, że przy "ruchu okrężnym" każdy kierujący, aby pojechać w określonym kierunku, musi na skrzyżowaniu wylotowym, zmienić kierunek jazdy w prawo, czyli opuścić okrężnie biegnącą jezdnię z jej prawej strony, co dozwolone jest, co do zasady, tylko z prawego okrężnie biegnącego pasa ruchu (art. 22.1, art. 22.2.1 oraz art. 22.5 ustawy p.r.d.).

Tyle zasady. Niestety brak tej podstawowej wiedzy powoduje zarówno błędy projektowe jak i wadliwe znakowanie okrężnie zorganizowanych budowli drogowych. Znaki drogowe służą powiadomieniu kierujących o sposobie poruszania się, czyli o zastosowanej organizacji ruchu. Wadliwe oznakowanie wprowadza chaos, niepewność i zagubienie, co wprost zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego. 

Zanim omówimy oznakowanie pierwszej pokazanej na filmie budowli typu rondo, zobaczmy na przykładach jak wygląda w praktyce wadliwe i poprawne znakowanie skanalizowanych wyspą środkową budowli o jednopasowym wlocie oznaczonym znakiem C-12 "ruch okrężny".
Jednopasowy wlot na rondo Podwale na DK5 w Lesznie.
 Jak jest ono zorganizowane? Jak na nim biegną pasy ruchu?
 
Na wlocie kierujący widzi niechlujnie zamontowany (odwrócony o 180 stopni) znak C-12 z dodanym do niego od góry znakiem A-7 "ustąp pierwszeństwa". Zgodnie z Porozumieniami europejskimi z 1971 roku i Konwencją wiedeńską o znakach i sygnałach drogowych z 2006 roku, nie jest on tu znakiem stawianym na drodze podporządkowanej. Odwraca on na skrzyżowaniach wlotowych pierwszeństwo z prawej na pierwszeństwo z lewej, nie ingerując w zasady "ruchu okrężnego".

Kierujący wie, że nie ma podstaw do włączania kierunkowskazów oraz, że ma obowiązek poruszania się do dowolnego skrzyżowania wylotowego prawym pasem ruchu. Wie, że zamierzając opuścić okrężnie biegnącą jezdnię musi włączyć, nie wcześniej niż po minięciu wylotu poprzedzającego zamierzony, prawy kierunkowskaz i skręcić w prawo z prawego pasa ruchu na dowolny pas ruchu jezdni drogi wylotowej. 

Niestety po wjeździe na rondo Podwale w Lesznie okazuje się, że rondo zorganizowano, wbrew oznakowaniu wlotów znakiem C-12, jednoznacznie kierunkowo, bez jakiegokolwiek związku z "ruchem okrężnym" w rozumieniu nakazu znaku C-12. 

Po obu stronach wyspy środkowej tego ronda jezdnie biegną kierunkowo w ciągu dogi krajowej, z tym tylko, że na tym rondzie podporządkowano wszystkie wloty. Taki dualizm w oznakowaniu był tu przyczyną wielu poważnych kolizji i wypadków. Obecnie jest bezpieczniej z uwagi na mniejszy ruch tranzytowy, znajomość przez miejscowych przebiegu jezdni i pasów ruchu oraz zmienionego oznakowania poziomego na jednym z kierunków. Niestety na wlotach nadal stoją znaki C-12 zaprzeczające strzałkom kierunkowym. 

Nasuwa się pytanie, czy tak właśnie powinna wyglądać powszechnie deklarowana troska o poprawę BRD, zarówno ze strony MI, KRBRD, GDDKiA, władz samorządowych oraz Policji i regionalnych ośrodków ruchu drogowego?
Rondo Solidarności w Lesznie
 Wg oznakowania pionowego jest ono zorganizowane okrężnie i tak też jest zorganizowane w rzeczywistości. 
Nasuwa się tu jednak pytanie dlaczego w L-ce, przy neutralnej kierunkowo okrężnej organizacji ruchu, włączono lewy kierunkowskaz?

W tym samym mieście, na ulicy Adama Mickiewicza są dwie małe budowle typu rondo. Dwupasowe wloty i wyloty okrężnie zorganizowanego ronda Solidarności i ronda Kombatantów zawężono do jednopasowych i dzięki temu nikt nie ma problemu z ich pokonywaniem. 

Dlaczego w L-ce jest włączony lewy kierunkowskaz, pomimo że prawomocne wyroki sądów administracyjnych jednoznacznie stwierdziły, że jest to sprzeczne z obowiązującymi zasadami ruchu?  

Dlatego, że dla egzaminatorów WORD w Lesznie, tak jak w całej Polsce, każde z tych małych rond, to w całości jedno klasyczne skrzyżowanie o kierunkowej organizacji ruchu, czyli z jezdniami biegnącymi na wprost od wlotu do przeciwległego wylotu. Część egzaminatorów, nie rozumiejąc uzasadnienia wyroku WSA w Gliwicach,  nie wymaga ale toleruje włączony lewy kierunkowskaz przed wjazdem na okrężnie zorganizowane rondo, zwracając jednak baczną uwagę na sygnalizowanie zamiaru zmiany kierunku jazdy w prawo przed jego opuszczeniem. Niestety wielu z nich, twierdząc że przy "ruchu okrężnym" każda jezdnia biegnie na wprost do wylotu, nadal uważa, że to sygnalizowanie zamiaru opuszczenia ronda, pomimo że w obowiązującym w Polsce i Polskę prawie o ruchu drogowym nie ma takiego wymagania. 

Niestety nadal są w naszym kraju ośrodki ruchu drogowego w których brak włączenia lewego kierunkowskazu i zajęcia lewego pasa ruchu przed wjazdem na okrężnie zorganizowane rondo z zamiarem jazdy na jego lewą stronę, jest bezprawnie traktowane jako błąd egzaminacyjny. 

0:50 Przyjrzyjmy się teraz pierwszemu z omawianych na filmie rond, rondu w Piotrkowie Trybunalskim. Przed wjazdem jest znak E-1 w postaci tablicy przeddrogowskazowej, uprzedzający o orężnej organizacji ruchu, co potwierdza znak C-12 na wlocie tej złożonej budowli drogowej. Niestety tej neutralnej kierunkowo organizacji ruchu zaprzecza kierunkowe oznakowanie poziome wlotu strzałkami P-8 o klasycznym układzie. Wg strzałek zarówno prawy jak i lewy pas ruchu prowadzą wprost do przeciwległego wylotu, co zaprzecza okrężnemu przebiegowi jezdni. Jak zatem w rzeczywistości biegną na tym rondzie pasy ruchu można się przekonać dopiero po wjeździe na jego obwiednię.

Jak jest zorganizowane prezentowane w odc. 826  "Jedź bezpiecznie" rondo w Piotrkowie Trybunalskim? 
Czy kierunkowo, tak jak rondo Podwale w Lesznie, czy okrężnie, tak jak rondo Solidarności w tym mieście? 

1:00 Po wjeździe na rondo okazuje się, że na jego obwiedni nie oznaczono znakami pasów ruchu.  Zatem pytanie o ich rzeczywisty przebieg nabiera tu szczególnego znaczenia. Kierujący musi dokonać wyboru i zdecydować, czy biegną one okrężnie wg strzałek na znaku C-12 "ruch okrężny", czy kierunkowo na wprost do przeciwległego wylotu, czyli wg strzałek kierunkowych P-8?

Wlot na rondo w Piotrkowie Trybunalskim oznaczono zarówno strzałkami kierunkowymi P-8 jak i znakiem  C-12, zatem wzajemnie wykluczającymi się znakami drogowymi

Właściwe rozumienie znaczenia znaków drogowych przez wszystkich, zaczynając od projektantów stałej organizacji ruchu oraz urzędników odpowiedzialnych za właściwe znakowanie dróg, poprzez kierowców i pieszych oraz ich nauczycieli w OSK i egzaminatorów WORD, a na policjantach, biegłych i sędziach kończąc, zależy bezpieczeństwo na naszych drogach i szacunek dla obowiązującego prawa. 

To, że zdecydowana większość polskich kierowców nie wie jak tu biegną pasy ruchu jest zasługą wadliwej praktyki w nauczaniu i egzaminowaniu kandydatów na kierowców oraz wadliwej praktyki w znakowaniu dróg, opartej na wymysłach interpretacyjnych opartych wciąż na starym Kodeksie drogowym z 1983 roku. To, zgodnie z tym co stwierdził Marek Dworak, porażka systemu edukacji, także w zakresie inżynierii ruchu i prawa.

Jak zatem należy poruszać się na omawianym na filmie rondzie w Piotrkowie Trybunalskim, skoro ma ono dwie sprzeczne ze sobą organizacje ruchu? 

Pokonać to rondo można na dwa sposoby, z których tylko jeden jest właściwy. 

Zakładając, niestety fałszywie, kierunkowy, zgodny ze wskazaniem strzałek P-8 na jezdni, przebieg pasów ruchu kierujący musi zignorować nakaz znaku C-12, traktując ten znak, wg sprzecznej z obowiązującym prawem  praktyki GDDKiA, jako stojący na wyspie  środkowej znak C-9 lub C-1.

Zakładając natomiast, że właściwym jest, wskazany kierującemu strzałkami na znaku C-12, okrężny przebieg pasów ruchu, musi on zignorować strzałki P-8. 

Zwykle o trafności dokonanego wyboru kierujący dowiaduje się dopiero po wjeździe na taką złożoną budowle drogową, co tu okazuje się niemożliwe.

Ponieważ znak C-12 nakazujący neutralny kierunkowo "ruch okrężny" jest ustawiony za strzałkami kierunkowymi, a tych nie powtórzono na obwiedni, rondo w Piotrkowie Trybunalskim jest zorganizowane jednoznacznie okrężnie. 

Przy okrężnej organizacji ruchu kierujący powinien poruszać się możliwie blisko prawej krawędzi okrężnie biegnącej bez końca jezdni i skręcić z niej w prawo na dowolnym skrzyżowaniu wylotowym, zgodnie z art. 22.2.1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, zatem  z prawego pasa ruchu na prawy lub lewy pas ruchu jezdni drogi wylotowej. 

A co zrobił filmujący na prezentowanym filmie? Pokonał to okrężnie zorganizowane rondo z nieuprawnionymi strzałkami na wlocie, zakładając jego kierunkową, zgodną ze wskazaniem strzałek na jezdni, organizację ruchu, traktując bezprawnie całe rondo jak jedno klasyczne skrzyżowanie, a znak C-12 jedynie jako symbol ronda i znak C-9.

Skoro filmujący uznał, że porusza się lewym pasem ruchu, wg niego biegnącym zgodnie ze wskazaniem strzałki na wlocie na wprost od wlotu do wylotu, to wjeżdżając na jezdnię drogi wylotowej, wbrew temu co mówi, nie zmieniałby kierunku jazdy w prawo. Czyni się to skręcając z prawej strony jezdni, a nie jadąc nią na wprost zgodnie z jej przebiegiem. 

Jadącemu nieoznaczonym znakami prawym okrężnie biegnącym pasem jezdni nie wolno wyprzedzać jadącego lewym pasem ruchu, co nie jest równoznaczne z obowiązkiem zmniejszenia prędkości gdy jest on wyprzedzany lub gdy jedzie obok z tą samą prędkością. Zarówno zajmowanie lewego pasa ruchu jak i wyprzedzanie lewym pasem ruchu przy okrężnej organizacji ruchu, pomimo że nie jest zabronione, powinno być ograniczone do niezbędnego minimum. Dlatego małe i średnie budowle typu rondo o okrężnej organizacji ruchu powinny być budowane jedynie jako jednopasowe. Takie jak to w Piotrkowie Trybunalskim o dwóch okrężnie biegnących nieoznaczonych znakami dwóch pasach ruchu, zwane semidwupasowym, powinno mieć wszystkie wloty i wyloty jedynie jednopasowe.

Niestety patologia bezprawnego znakowania strzałkami kierunkowymi wlotów okrężnie zorganizowanych budowli drogowych stworzyła nową patologię, która tym razem dotyczy wprost Policji. Otóż policjanci stworzyli, na podobieństwo WORD, swoje wewnętrzne prawo drogowe, wg którego, przy braku strzałek kierunkowych na wlotach okrężnie zorganizowanej budowli typu rondo jezdnia biegnie dalej dookoła wyspy lub placu, a przy strzałkach kierunkowych na wlotach, bez zmiany ich fizycznego przebiegu z okrężnego na kierunkowy, na wprost od wlotu do przeciwległego wylotu. Ignorują niestety, tak jak drogowcy i egzaminatorzy WORD, znaczenie znaku C-12, traktując ten znak jedynie jako symbol ronda i odpowiednik znaku C-9. Ignorują także znaczenie strzałek kierunkowych, które muszą być zgodne z przebiegiem oznaczonych nimi pasów ruchu.  Strzałki kierunkowe nie mają takiej mocy, by tworzyć wirtualne pasy ruchu zaprzeczające ich rzeczywistemu przebiegowi. Skoro pasy ruchu biegną okrężnie, to nie biegną na wprost do wylotu. Niestety bywa i tak, że na wlotach maluje się strzałki kierunkowe i stawia znak C-12, a na obwiedni ronda oznacza się równocześnie kierunkowy i okrężny przebieg pasów ruchu (rondo Ziętka w Katowicach), albo stawia znaki C-12 "ruch okrężny" nad omijającymi rondo łącznicami albo przy omijającym bajpasie  jednopasowe okrężnie zorganizowane rondo ze strzałkami na wlocie (rondo generała Augusta Fieldorfa-Nila w Katowicach).

Autor filmu stwierdził, że na rondo wjechał lewym pasem ruchu, że wyspę środkową ronda ominął jadąc lewym nieoznaczonym znakami pasem ruchu z jej prawej strony, i zjechał z ronda na lewy pas ruchu jezdni drogi wylotowej, nadal jadąc od wlotu na wprost tym samym lewym pasem ruchu, czyli tak jak to pokazano na rysunku poniżej.
Przebieg pasów ruchu przy kierunkowej organizacji ruchu

Zgodnie z okrężną organizacją ruchu wszystkie jezdnie wlotowe okrężnie zorganizowanej budowli drogowej o dowolnym kształcie i wielkości biegną dalej w pętli bez końca okrężnie dookoła wyspy środkowej lub centralnego placu, czyli tak jak to pokazano na kolejnym rysunku poniżej. 
Przebieg pasów ruchu przy okrężnej organizacji ruchu

Kolejny film pokazuje kierowcę na okrężnie zorganizowanym dwupasowym rondzie w Rzeszowie, poprawnie oznakowanym bez znaków P-8 na wlotach.  

3:12 Kierujący wjeżdża i porusza się okrężnie wyznaczonym znakami drogowymi lewym pasem ruchu, ale jedzie tak jak filmujący na rondzie w Piotrkowie Trybunalskim, czyli tak jak gdyby pasy ruchu biegły na wprost od wlotu do wylotu, a nie jedynie okrężnie. 

3:20 Niestety kierujący skręca w prawo wprost z okrężnie biegnącego lewego pasa ruchu, na dodatek z zamiarem zajęcia prawego pasa ruchu na jezdni drogi wylotowej. Najwyraźniej pamięta wymysły z czasów zdobywania wiedzy wg wymagań egzaminatorów lub rysunki z książek do nauki jazdy, że z uwagi na ruchu prawostronny każdy manewr zmiany kierunku jazdy należy kończyć na prawym pasie ruchu.

4:35 Kolejne pokazane na filmie rondo, to okrężnie zorganizowane rondo w Łodzi. Jest poprawnie oznaczone zarówno poziomo jak i pionowo, ale jest wadliwie zaprojektowane. Z uwagi na brak odcinków przeplatania powinno być jednopasowe lub jako dwupasowe zorganizowane kierunkowo, nie okrężnie.

Powszechny brak wiedzy kierujących czym jest "ruch okrężny" potwierdza nagminne i bezprawne opuszczanie okrężnie biegnącej jezdni wprost z lewego pasa ruchu. Nic dziwnego, skoro wiedzę kierujący oraz ich nauczyciele i egzaminatorzy czerpią z książek Zbigniewa Drexlera i Henryka Próchniewicza.

Okrężnie zorganizowane rondo semidwupasowe lub dwupasowe ma dwa okrężnie biegnące pasy ruchu. Przy braku odcinków przeplatania nie powinno być projektowane jako dwupasowe. Niestety pozostałością z dawnych czasów jest przekonanie projektujących tego typu budowle, że przy "ruchu okrężnym" pasy ruchu biegną na wprost do wylotów, nawet wtedy gdy wprost zaprzecza temu ich oznakowanie. 

Niestety przy braku odcinków przeplatania kierujący jadąc lewym pasem ruchu, zamierzając zmienić kierunek jazdy w prawo, łamiąc prawo skręca w prawo wprost z lewego okrężnie biegnącego pasa ruchu zwracając uwagę na to, by nie "zajechać drogi" jadącemu okrężnie prawym pasem ruchu. 

Skoro nie ma odcinków przeplatania jadący lewym pasem ruchu musi zmienić pas ruchu na skrzyżowaniu wlotowym (skrzyżowaniu o ruchu okrężnym) poprzedzającym skrzyżowanie wylotowe. 

Przy zderzeniu na powierzchni skrzyżowania wlotowego w pierwszym przypadku winnym będzie skręcający w prawo wprost z lewego pasa ruchu, a w drugim, przy dodanym do znaku C-12 znaku A-7, wjeżdżający. 

Pierwszemu będzie postawiony zarzut niewłaściwej zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy, a drugiemu nie ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi znajdującemu się na "skrzyżowaniu o ruchu okrężnym", wlotowym na okrężnie zorganizowane rondo. 

Oczywistym jest, że nie dotyczy to zderzenia pojazdów  na odcinku przeplatania już po opuszczeniu skrzyżowania wlotowego, jeżeli taki odcinek jest za tym skrzyżowaniem.  

Małe i średnie budowle typu rondo o okrężnej organizacji ruchu przy braku odcinków przeplatania nie powinny mieć dwóch pasów ruchu ani na wlotach, ani na obwiedni. Powinny być budowlami jednopasowymi.
 
Tylko duże budowle tego typu o okrężnej organizacji ruchu mogą mieć dwa pasy ruchu na wlotach i okrężnie biegnące dwa pasy ruchu na obwiedni. Powinny mieć wówczas tylko jednopasowe wyloty oraz ciągłe linie na obwiedni na ich wysokości,  by nie prowokować jadących lewym pasem do łamania obowiązującego prawa i bezpośredniego zjazdu wprost z lewego pasa ruchu na jezdnię drogi wylotowej, tak jak to czynili kierujący na wcześniej omawianych budowlach typu rondo o okrężnej organizacji ruchu.  

Nie jest zatem prawdą, że wolno skręcić w prawo wprost z lewego psa ruchu pod warunkiem ustąpienia pierwszeństwa jadącemu okrężnie biegnącym prawym pasem ruchu. Przy dwóch równolegle biegnących pasach ruch ustąpienie pierwszeństwa może dotyczyć jedynie zmiany pasa ruchu, czego nie wolno czynić równocześnie ze zmianą kierunku jazdy. Na skrzyżowaniu wylotowym okrężnie zorganizowanej budowli drogowej nie ma nadjeżdżających z prawej strony. 

7:00 Na koniec Bochnia z okrężną organizacją ruchu wokół kwartału ulic, o czym powiadamia kierujących znak nakazu C-12 postawiony na wszystkich wlotowych skrzyżowaniach zwykłych  tej złożonej budowli drogowej. 

Nie ma tu na środku wyłączonej z ruchu niedostępnej publicznie wyspy lecz jest zagospodarowany budynkami dostępny publicznie plac, o którym jest mowa w dyspozycji znaku nakazu C-12 "(obowiązujący) ruch okrężny"

Wiemy już, że ruch okrężny" w rozumieniu nakazu znaku C-12, to nic innego jak biegnące od wlotów dookoła wyspy lub palcu o dowolnym kształcie i wielkości jednokierunkowe jezdnie. Kierujący jadąc jednokierunkową jezdnią dookoła budynków pokonuje bez zmiany kierunku jazdy kolejne elementarne skrzyżowania tej złożonej budowli drogowej, by w końcu wykonując manewr zmiany kierunku jazdy w prawo na skrzyżowaniu wylotowym ją opuścić. 

Kwartał ulic nie jest rondem, tak jak rondem nie jest krakowski Rynek Główny czy plac Pułaskiego w Olsztynie, wokół których, z nakazu znaku C-12 odbywa się ruch okrężny.  Ciekawym obiektem jest też okrężnie zorganizowany odcinek dwujezdniowej drogi  między dwoma skrzyżowaniami (Generała Fieldorfa-Nila w Częstochowie).

Tak jak w Bochni, na każdym skrzyżowaniu wlotowym tych złożonych budowli, które nie maja nic wspólnego z budowlą typu rondo i w całości z jednym skrzyżowaniem, postawiono znak C-12 powiadamiający kierującego o okrężnej organizacji ruchu. Zarówno kwartał ulic jak i Rynek, nie są wyspami, gdyż te są niedostępne publicznie i stosowane do kanalizowania ruchu głównie na małych skrzyżowaniach dróg publicznych. Wydłużona wyspa, wcale nie okrągła lecz o kształcie  kości,  jest na Fieldorfa-Nila w Częstochowie.

Rynek czy kwartał ulic to zagospodarowane na cele publiczne place o których jest mowa w dyspozycji znaku C-12, gdyż ta organizacja ruchu może dotyczyć zarówno budowli skanalizowanych wyspą środkową, o dowolnym kształcie i wielkości, jak i zagospodarowanych na cele publiczne dowolnych co do kształtu i wielkości placów, także okrągłych z parkiem lub kościołem na środku, jak np. plac (rondo) Tysiąclecia w Siedlcach.

O rondzie jest mowa jedynie w przepisach wykonawczych do ustawy Prawo budowlane, gdyż tylko dla takiej okrężnie zorganizowanej budowli drogowej określono prawem warunki techniczne. 

Dla zasad ruchu określenie rondo nie istnieje, gdyż te zasady dotyczą wprost każdego z osobna elementarnego skrzyżowania każdej złożonej budowli drogowej. Tu w Bochni dotyczą także zjazdów leżących po lewej stronie okrężnie biegnącej jezdni. 

8:52 Jadąc okrężnie biegnąca jezdnią dookoła palcu w postaci kwartału ulic kierujący nie zmienia kierunku jazdy, zatem nie ma podstaw do włączania kierunkowskazów. Zamierzając jednak wjechać na leżąca na placu posesję kierujący jest obowiązany zbliżyć się do lewej krawędzi okrężnie biegnącej jezdni i sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy w lewo lewym kierunkowskazem.

Zamierzając opuścić okrężnie biegnąca jezdnię z jej prawej strony kierujący musi zbliżyć się do prawej krawędzi jezdni i włączyć zawczasu prawy kierunkowskaz, by wyraźnie sygnalizować swój zamiar. 

9:37 Tu muszę odnieść się do nieprawdziwego stwierdzenia, że jeżeli rondo nie jest rondem turbinowym, to opuszcza się je zawsze z prawego pasa ruchu. 

Otóż z prawego pasa ruchu opuszcza się jezdnię drogi z jej prawej strony, a nie rondo. Określenie rondo nie istnieje w przepisach dotyczących zasad ruchu drogowego. Rondo turbinowe, spiralne i odśrodkowe są rondami zorganizowanymi kierunkowo o podporządkowanych wszystkich wlotach, na których jezdnie biegną na wprost do wylotów, a nie jedynie okrężnie. O tym czy należy zmienić kierunek jazdy w prawo czy poruszać się do wylotu jadąc prosto bez zmiany kierunku jazdy decyduje na takich rondach układ jezdni i wskazanie strzałek kierunkowych. Jadąc na wprost do wylotu biegnącym pasem ruchu kierujący nie zmienia kierunku jazdy i niczego nie sygnalizuje. 

Tylko przy organizacji ruchu o międzynarodowej nazwie "ruch okrężny", przy wyłączonej z ruchu wyspie środkowej o dowolnym kształcie i wielkości, okrężnie biegnącą jezdnię można opuścić tylko zmieniając kierunek jazdy w prawo z prawego pasa ruchu, czyli z jej prawej strony. 

Opracował Ryszard Roman Dobrowolski

niedziela, 15 listopada 2020

348. "Skrzyżowanie o ruchu okrężnym" NIE jest RONDEM


 "Skrzyżowanie o ruchu okrężnym" 
wg ustawy Prawo o ruchu drogowym

To opracowanie dedykuję Anonimowi który ukrywa się pod nickiem "sammler" (https://www.youtube.com/channel/UCpoV_ErSIjUfYt842eevfNA/about), a który nie życzy sobie, by jego bardzo sympatyczny awatar będący uzupełnieniem identyfikatora w postaci "nicka" gościł na początku tego opracowania.   
Jak niewielu innych, zauważając różnice między obowiazujacym prawem i praktyką w jego stosowaniu, usiłuje wytłumaczyć sobie obowiązujące zasady ruchu drogowego. Niestety założył przy tym, w sposób nieuprawniony, że ustawa Prawo o ruchu drogowym posługuje się zasadą fikcji prawnej, czyli że uznaje za istniejące fakty, które w rzeczywistości nie istnieją.

Aby nie być gołosłownym odsyłam zainteresowanych, zgodnie z życzeniem tajemniczego Anonima, na stronę sympatycznego Pana Jacka, gdzie w dyskusji ze mną "sammler" przedstawiał swoje stanowisko: https://youtu.be/CGjUfwkMElQ.

By zrozumieć obowiązujące od 20 lat proste i jednoznaczne prawo o ruchu drogowym, co do zasad ruchu zgodne z prawem europejskim, wystarczy zapomnieć o starym Kodeksie drogowym z 1983 roku oraz wymysłach interpretacyjnych jego wpływowych do dziś współtwórców i komentatorów, na których to wymysłach wciąż opiera się praktyka w szeroko rozumianej edukacji komunikacyjnej naszego społeczeństwa. 

Faktem jest, że przepisy ruchu drogowego odnoszą się co do zasady do dróg publicznych w rozumieniu ustawy o drogach publicznych, co wcale nie jest równoznaczne z tym, że każda droga publiczna jest drogą w rozumieniu zasad ruchu, bowiem przepisy dotyczące zasad ruchu drogowego są elementarne. 

Droga w rozumieniu zasad ruchu jest dla kierującego tą droga po której się aktualnie porusza, zatem jednojezdniowa jedno lub dwukierunkowa wraz ze znakami dotyczącymi jezdni tej drogi.

Mówiąc o definicjach drogi i skrzyżowania w rozumieniu zasad ruchu, zmienionych w stosunku do obowiązujących w latach 1984-1997, nie sposób nie wspomnieć o elementarnym dla zasad ruchu "skrzyżowaniu o ruchu okrężnym". Jest o nim mowa w art. 24.7.3 ustawy Prawo o ruchu drogowym z 1997 roku oraz w art. 11.8 Konwencji wiedeńskiej w tej samej sprawie. Wg Konwencji "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" to "skrzyżowanie z ruchem okrężnym". 

Czym jest "ruch okrężny" obowiązujący na elementarnym dla zasad ruchu skrzyżowaniu, powinno to być dla każdego kierowcy oczywiste, gdyż jest to określenie związane z jednym z najniebezpieczniejszych manewrów na drodze, a mianowicie z wyprzedzaniem pojazdów silnikowych na niekierowanym elementarnym dla zasad ruchu skrzyżowaniu zwanym zwykłym. 

Skrzyżowaniem zwykłym jest skrzyżowanie jednojezdniowych, zwykle dwóch, dróg publicznych, bez wysepek i pasów dzielących na wlotach oraz bez kanalizującej ruch wyłączonej z ruchu wyspy środkowej lub innej centralnej przeszkody.

Rys. 1
Przykłady skrzyżowań wg  zasad ruchu (skrzyżowania zwykłe spełniające wymagania art. 2.10 ustawy PRD)

W obowiązującej od 20 lat ustawie Prawo o ruchu drogowym, zgodnej z Porozumieniami europejskimi z roku 1971, które stanowią uzupełnienie Konwencji o ruchu drogowym podpisanej w Wiedniu w 1968 roku zmieniono, w stosunku do poprzedniej ustawy z 1983 roku, definicję drogi i niejako automatycznie definicję skrzyżowania z punktu widzenia elementarnych zasad ruchu drogowego.

Także znak C-12 "ruch okrężny" jest w polskim prawie od dwóch dekad wprost odpowiednikiem międzynarodowego znaku D,3 "compulsory roundabout" wg Konwencji wiedeńskiej o znakach i sygnałach drogowych. 

Powiadamia on kierującego przed wjazdem na skrzyżowanie wlotowe dowolnej co do kształtu i wielkości okrężnie zorganizowanej budowli drogowej z centralną przeszkodą, czyli zgodnie z zasadami "ruchu okrężnego", że ruch na tym skrzyżowaniu nie odbywa się kierunkowo w lewo, w prawo lub na wprost z prawej strony wyspy środkowej, lecz okrężnie, dookoła widocznej przed kierującym wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku. 

Okrężnie, czyli bezkierunkowo w pętli bez końca wokół wyłączonej z ruchu centralnej przeszkody, przy ruchu prawostronnym, przeciwnie do ruchu wskazówek zegara (rys. 2).
Rys. 2
Skrzyżowania zwykłe typu T i X wlotowe na budowlę zorganizowaną zgodnie z nakazem znaku C-12 "ruch okrężny"

Należy uświadomić sobie, że od dwóch dekad znak C-12 nie jest już symbolem ronda. Nie jest też znakiem nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy środkowej ronda, czyli odpowiednikiem znaku C-9, jakim go uczyniono bezprawnie w 1983 roku.

W obowiązującym w Polsce i Europie prawie o ruchu drogowym znak "(obowiązujący) ruch okrężny" jest osobno opisanym znakiem nakazu. Znak ten nie należy nawet do znaków nakazu jazdy we wskazanym znakiem kierunku, do których to znaków należą  nasze znaki C-1 do C-11. 

Zgodnie §36.1 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych samotny znak C-12 "ruch okrężny" powiadamia kierujących  na wlocie skrzyżowania o obowiązującym "ruchu okrężnym" i obowiązku stosowania się do jego zasad (patrz Konwencja)  wskazując równocześnie kierunek "ruchu okrężnego". Tym którzy nie wiedzą czym jest "ruch okrężny" znaczenie znaku opisuje jego dyspozycja. 

Neutralność kierunkowa "ruchu okrężnego" wynika z tego, że jadąc okrężnie biegnącą bez końca jednokierunkową jezdnią nie wjedzie się na jezdnię żadnej z dróg wylotowych. By to uczynić należy zmienić kierunek jazdy w prawo, czyli zgodnie z art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym opuścić jezdnię z jej prawej strony, co jest co do zasady dozwolne tylko z prawego pasa ruchu. 

Nie można skręcić z tej jezdni w prawo z lewego pasa oraz opuścić jej z jej lewej strony (zmienić kierunek jazdy w lewo), ponieważ po jej lewej stronie jest wyłączona z ruchu wyspa środkowa lub centralny plac o czym jest mowa w dyspozycji znaku C-12.

Jeżeli przez wyspę środkową lub plac przebiega jezdnia, nie może być mowy o "ruchu okrężnym" przy którym jezdnia biegnie od każdego wlotu zawsze okrężnie dookoła wyspy lub placu, a zatem i o znaku C-12 na wlotach takiej budowli. Podobnie jest, gdy przynajmniej na jednym z kierunków ustalono znakami pierwszeństwo. Chodzi tu o złożone skrzyżowania z rozsuniętymi wlotami, kanalizującą ruch centralną wyspą i pierwszeństwem w ciągu jednej z dróg lub ulic. 

Kiedy powstał ten przepis nie było jeszcze w Polsce budowli typu rondo o kierunkowej organizacji ruchu i podporządkowanych wszystkich wlotach, w tym rond odśrodkowych, spiralnych i turbinowych. 

Dlatego gdy przynajmniej na jednym z kierunków przebieg jezdni i jej pasów ruchu jest kierunkowy, czyli jezdnia biegnie od wlotu do wylotu, dodawanie do znaków A-7 "ustąp pierwszeństwa" znaku C-12 jest równie nieuprawnione. 

Wbrew wymysłom z czasów obowiązywania Kodeksu drogowego z 1983 roku "ruch okrężny" w rozumieniu nakazu znaku C-12 nie jest permanentną zmianą kierunku jazdy w lewo przy wyspie z włączonym jeszcze przed wjazdem lewym kierunkowskazem, gdyż tak jest wtedy, gdy pasy ruchu biegną od wlotu do wylotu, a nie jedynie okrężnie.


Wjeżdżając na okrężnie zorganizowaną budowlę drogową, która jako jedyna jest uprawniona do oznakowania jej wszystkich wlotów znakiem C-12 "ruch okrężny", oczywiście bez strzałek kierunkowych na wlotach, kierujący pokonuje jej skrzyżowanie wlotowe bez włączania kierunkowskazów, gdyż jest to kontynuacja dotychczasowej jazdy bez opuszczania jezdni i pasa ruchu. 

Niestety w Polsce w 2005 roku narodziła się w Krakowie patologia, porównywalna do bezprawnego domalowywania strzałek kierunkowych na wlotach neutralnie kierunkowo, czyli okrężnie zorganizowanych budowli drogowych, oparta na tym samym błędnym założeniu z czasów obowiązywania Kodeksu drogowego z 1983 roku, że budowla typu rondo jest w całości, z punktu widzenia zasad ruchu, jednym zwykłym skrzyżowaniem o kierunkowej organizacji ruchu, tyle tylko, że z wyspą na środku, które gdyby takim było nie mogłoby mieć podporządkowanych wszystkich wlotów. 

Ten nieuprawniony niczym wymysł wynika z braku świadomości tego, że tak jak pas zieleni dzieli jezdnię na dwie osobne, tak każda wyspa dzieląca jezdnię na wlotach i na środku skrzyżowania, dzieli tak skanalizowane skrzyżowanie na skrzyżowania zwykłe, elementarne dla zasad ruchu. 
 
Ta patologia polega na bezprawnym dodawaniu do znaku A-7, stawianego na wszystkich wlotach kierunkowo zorganizowanego skanalizowanego wyspą środkową skrzyżowania dróg publicznych, znaku C-12, na co nie pozwala żaden przepis!!! Zarówno twierdzenie, że "ruch okrężny" można nakazać znakiem C-1 lub C-9 stawianym na wyspie oraz powoływanie się przy tym na §36.2 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych jest totalną bzdurą i manipulacją opartą na wymysłach z 1983 roku (rys. 3).


Rys. 3
Wbrew tym manipulacjom znakami C-1 lub C-9 nie można nakazać "ruchu okrężnego" 
w rozumieniu dyspozycji znaku C-12
 
Dodanie znaku A-7 do znaku C-12 zostało uzgodnione w Genewie w 1971 roku, i miało na celu odwrócenie, przy prawostronnym ruchu okrężnym, pierwszeństwa z prawej na pierwszeństwo z lewej strony. 

Okrężnie zorganizowana budowla może mieć dowolną wielkość, dowolny kształt, dowolną ilość elementarnych skrzyżowań w rozumieniu zasad ruchu (art. 2.10 ustawy Prawo o ruchu drogowym), na dodatek oddalonych od siebie na dowolną odległość. Najpopularniejsze są budowle typu rondo, co nie znaczy, że okrężnie można zorganizować tylko ronda, albo że np. kwadratowy skwer lub rynek w mieście, na którym obowiązuje "ruch okrężny", jest rondem.

Na małych okrężnie zorganizowanych budowlach drogowych elementarne dla zasad ruchu skrzyżowania sąsiadują ze sobą bezpośrednio, zatem nie ma między nimi odcinków przeplatania, a skoro tak, to powinny być co do zasady budowane tylko jako jednopasowe. 

Niestety pokutujące od czasów PRL do dziś przeświadczenie, że przy "ruchu okrężnym" jezdnie i pasy ruchu biegną kierunkowo na wprost od wlotu do wylotu, nawet gdy zaprzecza temu ich oznaczenie poziome, prowadzi do budowy małych rond o dwóch pasach ruchu na wlotach, obwiedni i wylotach, prowokując do zabronionej prawem zmiany kierunku jazdy w prawo wprost z lewego pasa ruchu okrężnie biegnącej jezdni, co jest główną przyczyną wypadków i kolizji na okrężnie zorganizowanych budowlach drogowych.

Niestety, skoro nie ma  miejsca do zmiany pasa ruchu na obwiedni, kierujący chcąc wjechać na prawy pas ruchu musi go zmienić na skrzyżowaniu wlotowym okrężnie zorganizowanej budowli drogowej. Jest to sprzeczne z obowiązującym prawem i niebezpieczne, niestety wymuszone brakiem miejsca i czasu na właściwe sygnalizowanie zamiaru zmiany pasa ruchu i zmiany kierunku jazdy, czyli dwóch osobnych manewrów. 

To przede wszystkim brak właściwej wiedzy wykładowców akademickich odpowiedzialnych za edukację projektantów budowli drogowych oraz stałej organizacji ruchu, dla których ważniejsza od prawa jest sprzeczna z nim praktyka wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego w zakresie szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców, instruktorów ośrodków szkolenia oraz przyszłych egzaminatorów.  

Traktowanie ruchu okrężnego jako zmianę kierunku jazdy w lewo przy wyspie jest pokazywane jako poprawne w podręcznikach do nauki jazdy wydawnictwa Grupa IMAGE z Warszawy, która jak na ironię ściśle współpracuje w zakresie poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach z Ministerstwem Infrastruktury,  Biurem Ruchu Drogowego KG Policji i Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego w Warszawie (rys. 4). 

Rys. 4
Jazda na wprost przez budowlę typu rondo o okrężnej organizacji ruchu
Sprzeczny z obowiązującym prawem rysunek z książki 
"Jedź bezpiecznie B" 
wg H. Próchniewicza wyd. Grupa IMAGE po 2005 roku

Na kolejnym rysunku z książki wg H. Próchniewicza pokazano jako poprawną, zabronioną prawem zmianę kierunku jazdy w prawo wprost na lewy pasa ruchu, na dodatek zakończoną na prawym pasie ruchu drogi wylotowej (rys. 5).

Rys. 5
Jazda na lewą stronę budowli typu rondo o okrężnej organizacji ruchu
Sprzeczny z obowiązującym prawem rysunek z książki 
"Jedź bezpiecznie B" 
wg H. Próchniewicza wyd. Grupa IMAGE po 2005 roku

Nie tylko kandydaci na kierowców, ale także kandydaci na instruktorów jazdy w ośrodkach szkolenia kierowców oraz kandydaci na egzaminatorów uczą się zasad ruchu drogowego w oparciu o sprzeczne z obowiązującym prawem o ruchu drogowym książki nieżyjącego już działacza LOK płk. Henryka Próchniewicza oraz byłego peerelowskiego ministerialnego urzędnika, współautora sprzecznego z prawem europejskim Kodeksu drogowego z 1983 roku, Zbigniewa Drexlera. 

Swoją edukację wspomagają filmami opartymi na wymysłach interpretacyjnych dotyczących starego, zmanipulowanego Kodeksu drogowego z czasów stanu wojennego. Należą do nich np. filmy autorstwa inż. Zbigniewa Lisowskiego (rys. 6). 

Rys. 6
Kadr z filmu 
(https://www.youtube.com/watch?v=1lguGfxiIVk)

Uczący łamie obowiązujące prawo, bowiem zmienia kierunek jazdy w prawo wprost z lewego pasa ruchu okrężnie biegnącej jezdni wjeżdżając na lewy pas ruchu drogi wylotowej. 

Takie zachowanie mają usprawiedliwiać nieuprawnione strzałki kierunkowe na wlotach okrężnie zorganizowanej budowli drogowej, zaprzeczające wprost neutralności kierunkowej "ruchu okrężnego", z czego autor najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy. Na innych filmach włacza kierunkowskazy sygnalizujac zamiar zmiany kierunku ruchu pojazdu, czego się nie sygnalizuje, bowiem art. 22. ustawy Prawo o ruchu drogowym wymaga sygnalizowania jedynie zamiaru zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy. 
 
Na nieco większych okrężnie zorganizowanych budowlach drogowych można zastosować szeroki pas ochronny wyspy środkowej, przejezdny tylko dla tylnych osi długich pojazdów lub nieoznaczone znakami drogowymi dwa pasy ruchu okrężnie biegnącej jezdni, pozostawiając wloty i wyloty jako jednopasowe, co ma miejsce np. na tzw. rondach semi-dwupasowych.

Na dużych okrężnie zorganizowanych budowlach z odcinkami przeplatania między elementarnymi skrzyżowaniami okrężnie zorganizowanej budowli drogowej, kierujący może, przy małym natężeniu ruchu, zmienić na tych odcinkach pas ruchu. Dlatego takie budowle o okrężnej organizacji ruchu powinny mieć jedno lub dwupasowe wloty, dwa oznaczone znakami pasy ruchu na okrężnie biegnącej jezdni, i jednopasowe wyloty, by nie prowokować jadących lewym pasem okrężnie biegnącej jezdni do zabronionej prawem zmiany kierunku jazdy w prawo wprost z lewego pasa ruchu. Dotyczy to także skrzyżowań na których droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek.

Na bardzo dużych budowlach o trzech i więcej oznaczonych znakami okrężnie biegnących pasach ruchu powinna być stosowana sygnalizacja świetlna. Ułatwia ona zmianę pasa ruchu na prawy pas przed zjazdem z okrężnie biegnącej jezdni. 

Jadąc dookoła wyspy lub placu nie opuszczając okrężnie biegnącej jezdni ani jej pasa ruchu, co do zasady prawego (art. 16.4 ustawy Prawo o ruchu drogowym), nie ma podstaw do włączania kierunkowskazów.  Włącza je jedynie wtedy gdy zamierza zmienić pas ruchu lub opuścić jezdnię z jej prawej strony.

Jadący okrężnie biegnącą jezdnią zbliża się kolejno do elementarnych skrzyżowań okrężnie zorganizowanej budowli drogowej. Skoro pasy ruchu oznaczono jako biegnące okrężnie, nie ulega wątpliwości, że tak jak podłużne pasy biegnie jezdnia, zadając kłam tezie, że samo domalowanie strzałek kierunkowych na wlotach dyscyplinuje kierujących i zmienia przebieg jezdni z ruchu okrężnego na kierunkowy, zaprzeczając nakazowi znaku C-12 "ruch okrężny" i temu co oznaczono znakami na jezdni. Domalowanie strzałek wymaga równoczesnej zmiany oznakowania poziomego i pionowego.

Wg ogólnych zasad ruchu (art. 25 ustawy Prawo o ruchu drogowym) każdy kierujący ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi zbliżającemu się do skrzyżowania z prawej strony, czyli przy "ruchu okrężnym"  od strony znaku C-12. 

Zgodnie z obowiązującymi zasadami ruchu drogowego zmiana pasa ruchu może odbywać się na odcinkach przeplatania, a opuszczenie okrężnie biegnącej jezdni, zgodnie z art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym, co do zasady, tylko z prawego pasa ruchu. Lewy pas ruchu okrężnie biegnącej jezdni służy wyłącznie do omijania i wyprzedzania innych kierujących, co dla zapewnienia bezpieczeństwa powinno być ograniczone do niezbędnego minimum. 

Kontynuowanie jazdy dookoła wyspy lub placu okrężnie biegnącą jezdnią, zatem bez opuszczania jezdni, jest jazdą bez zmiany kierunku jazdy w rozumieniu art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Gdyby prawy pas ruchu biegł na wprost do wylotu, z czym mamy do czynienia przy kierunkowej organizacji ruchu, wtedy jazda w lewo z prawego pasa ruchu byłaby zabronioną prawem zmianą kierunku jazdy w lewo wprost z prawego pasa ruchu. Przy "ruchu okrężnym" nie ma to miejsca, gdyż jezdnia zawsze biegnie bezkierunkowo okrężnie dookoła wyspy lub placu.

Cofnijmy się nieco w czasie, by historia pomogła zrozumieć teraźniejszość. 

Ideą "ruchu okrężnego", powszechnie znanego na świecie rozwiązania komunikacyjnego, wymyślonego w USA na początku ubiegłego wieku przez Williama Phelpsa Eno, było i jest wyeliminowanie niebezpiecznych lewoskrętów oraz zminimalizowanie ilości miejsc w których przecinają się kierunki ruchu. 

Ten pomysł został poprzedzony wymyśleniem, tak oczywistej dziś, drogi jednokierunkowej, dlatego "ruch okrężny" najpierw nazwano "one way rotary system", czyli "system jednokierunkowej okrężnej drogi", co wprost wyjaśnia jego ideę. 

Dziś w USA i na świecie to rozwiązanie nosi nazwę "traffic circle", czyli "ruch okrężny", a w Wielkiej Brytanii od 1928 roku, dość nieszczęśliwie dla laików, "roundabout" o tym samym znaczeniu. Dyspozycja międzynarodowego znaku D,3 "compulsory roundabout" oznacza "obowiązujący ruch okrężny", a nie "obowiązkowe lub nakazane rondo". 

To rozwiązanie jest stosowane w Europie nieprzerwanie od ponad wieku, więc czas najwyższy, by wreszcie zapomnieć o wymysłach z czasów stanu wojennego i przewodniej siły jednej partii, i zrozumieć jego genialnie proste zasady. 

Niestety w 1983 roku stworzono w Polsce, w wielu ważnych sprawach sprzeczny z prawem europejskim Kodeks drogowy o którym, pomimo zmiany prawa w 1997 roku na zgodne z europejskim, wielu wpływowych "ekspertów" z korzeniami w PRL wciąż nie może zapomnieć.

Duże natężenie ruchu powoduje blokowanie się skrzyżowań wlotowych okrężnie zorganizowanych budowli drogowych z pierwszeństwem na wlotach z prawej strony. 

Dlatego, by temu zaradzić, w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku postanowiono odwrócić w Europie świętą zasadę pierwszeństwa z prawej na pierwszeństwo z lewej na wszystkich wlotowych skrzyżowaniach okrężnie zorganizowanych budowli drogowych oznaczonych samotnym znakiem "obowiązujący ruch okrężny", czyli naszym znakiem C-12. 

Uczyniono to jedynie odpowiednim zapisem w prawach krajowych państw sygnatariuszy Porozumień europejskich, zatem bez zmiany piktogramu znaku, co spowodowało ogromny bałagan oraz liczne kolizje i wypadki, gdyż nie wszyscy kierowcy znali nowe ustalenia. 

W Polsce, co wielu zdziwi, pierwszeństwo z lewej na wlotach okrężnie zorganizowanych budowli drogowych oznaczonych na wlotach samotnymi znakami nakazu "ruch okrężny" obowiązywało, pomimo nowych uzgodnień powziętych jeszcze w 1971 roku, aż do końca roku 1983. 

W 1971 roku sygnatariusze Porozumień europejskich stanowiących uzupełnienie Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym postanowili, że w całej Europie, zachowując wszystkie zasady "ruchu okrężnego", pierwszeństwo na wlotowych skrzyżowaniach budowli zorganizowanych wg tych zasad, będzie regulowane dodaniem od góry do znaku "obowiązujący ruch okrężny" znaku "ustąp pierwszeństwa" lub zamiennie znaku STOP, dając priorytet temu kto na skrzyżowanie wlotowe, czyli o ruchu okrężnym, już wjechał, oczywiście bez wymuszenia pierwszeństwa. Chodziło o to, by wymusić zmniejszenie prędkości na obwiedni i zachowanie szczególnej ostrożności przed zbliżaniem się do kolejnych wlotów. Przy poprzedniej regulacji i wg obecnej sprzecznej z obowiązującym prawem praktyki, będący na obwiedni mieli bezwzględne pierwszeństwo na obwiedni i popisując się szybką jazdą po łuku terroryzowali kierujących którzy wjeżdżali na skrzyżowanie wlotowe powolnymi lub długimi pojazdami. 

Znak "ustąp pierwszeństwa" lub zamiennie STOP dodany do znaku "obowiązujący ruch okrężny" nie jest samodzielnym znakiem stawianym na skrzyżowaniu przed drogą z pierwszeństwem, gdyż takiej na "skrzyżowaniu o ruchu okrężnym" po prostu nie ma. Nie ma zatem na obwiedni  znaku D-1 lub A-6.

Zgodnie z umowami europejskimi ten znak odwraca pierwszeństwo, a tym samym mówi że nie ma pierwszeństwa zbliżający się do skrzyżowania od strony znaku C-12. Co ważne, nakłada równocześnie obowiązek ustąpienia pierwszeństwa temu kto na skrzyżowanie wlotowe już wjechał, by mógł je swobodnie opuścić. 

Szukając analogii można przyrównać to do pierwszeństwa pieszego na przejściu dla pieszych. Ustępuje pierwszeństwa zanim wejdzie, 
ale gdy już jest na przejściu nie wymuszając pierwszeństwa, ma pierwszeństwo. 

Celem tego rozwiązania było i jest do dziś zapobieżenie blokowania się wlotów, zachowanie szczególnej ostrożności przez zbliżających się do do każdego wlotowego skrzyżowania z obu jego stron, oraz prawo do swobodnego opuszczenia skrzyżowania wlotowego.  

Przy "ruchu okrężnym" każd droga wlotowa, niezależnie od tego czy do znaku C-12 dodano znak A-7 (lub wg Porozumień i Konwencji zmiennie znak STOP) zawsze biegnie od wlotu dalej okrężnie w pętli bez końca, zatem prowadzone niekiedy dywagacje na temat 20 metrowego odcinka drogi na obwiedni, w związku z  utworzeniem skrzyżowania, są bezprzedmiotowe. Droga na obwiedni jest kontynuacją jednej, jeżeli jest tylko jeden wlot, lub wszystkich dróg wlotowych na okrężnie zorganizowaną budowlę drogową tworząc na każdym wlocie i wylocie osobne skrzyżowania. 

Nieuprawnioną jest także teza, wg której nie da się oznaczyć okrężnie zorganizowanej budowli drogowej samotnymi znakami C-12. Żadne prawo tego nie zabrania ani w Polsce, ani na świecie. W 2003 roku ograniczono to, bez jakiejkolwiek podstawy prawnej,  rozporządzeniem technicznym, na dodatek pomijając znak B-20 STOP.  

Dyspozycja tego C-12 odnosi się wprost do niego, a §36.2 dopuszcza jedynie i tłumaczy znaczenie znaku A-7 dodanego do znaku C-12, NIE ODWROTNIE.

Równie nieuprawnioną tezą jest ta, wg której nie można oznaczyć kierunkowo zorganizowanej budowli typu rondo samotnymi znakami A-7 "ustąp pierwszeństwa".

Oczywiście, że można, gdyż oznacza się tym znakiem każde z osobna elementarne dla zasad ruchu skrzyżowanie złożonej ze zwykłych skrzyżowań budowli drogowej, pamiętając o obowiązku oznaczania drogi z pierwszeństwem znakiem D-1.

Żadne skanalizowane skrzyżowanie dróg publicznych w rozumieniu ustawy o drogach publicznych i przepisów budowlanych, nie jest w całości jednym skrzyżowaniem w rozumieniu zasad ruchu, zarówno wg polskiego jak i międzynarodowego prawa o ruchu drogowym.  

Na koniec odniosę się do noweli Konwencji wiedeńskiej z 2006 roku, której do dziś dnia nie przetłumaczono i nie ogłoszono w Dzienniku Ustaw, co czyni, że nie jest częścią polskiego prawa. Ponieważ Polska jest sygnatariuszem Porozumień europejskich stanowiących uzupełnienie tej Konwencji, taka sytuacja jest, pomimo deklaracji o trosce o poprawę BRD, kolejną kpiną z prawa i obywateli.  

Partykularne interesy grupy wpływowych ekspertów z czasów minionej epoki, dla których obowiązującym prawem jest wciąż Kodeks drogowy z 1983 roku, okazują się ważniejsze od ciążących na państwie obowiązków. Niekończące się dyskusje o ruchu okrężnym, o skrzyżowaniach, o kierunku jazdy i kierunku ruchu oraz ich zmianie, błędy w szkoleniu i egzaminowaniu, prewencji oraz oznakowaniu dróg, biorą się właśnie z tej samowoli i bylejakości. 

W noweli jest zmieniony zapis dotyczący znaku nakazu D,3, oparty na Porozumieniach europejskich z 1971 roku, który brzmi następująco:

Sign D,3 ‘COMPULSORY ROUNDABOUT’, shall notify drivers that they must follow the direction at the roundabout indicated by the arrows. If the roundabout is indicated by the sign D,3 together with the sign B,1 or B,2, the driver in the roundabout has priority. 

Popularny tłumacz, posługując się językiem potocznym, przetłumaczy  przepis Konwencji następująco i niestety wadliwie:

Znak nakazu D,3 „RONDO” informuje kierowców, że na rondzie muszą kierować się zgodnie z kierunkiem wskazanym strzałkami. Jeżeli rondo jest oznaczone znakiem D,3 razem ze znakiem B,1 lub B,2,  pierwszeństwo ma kierujący będący na rondzie .

Słowo "roundabout" w fachowym angielskim od 1928 roku, w zależności od kontekstu, może oznaczać rondo (budowlę), ruch okrężny (organizację ruchu) lub skrzyżowanie z ruchem okrężnym (wlotowe skrzyżowanie na budowlę zorganizowaną wg zasad ruchu okrężnego). To tak jak z cylindrem lub zamkiem. Nie każdy cylinder jest nakryciem głowy i nie każdy zamek jest warownią. 

Tu oznacza "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" czyli wlotowe okrężnie zorganizowanej budowli drogowej. Zatem powyższy zapis noweli Konwencji z 2006 roku w języku polskim powinien brzmieć następująco:

Znak D,3 „OBOWIĄZUJĄCY RUCH OKRĘŻNY” powiadamia kierujących, że na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym muszą poruszać się zgodnie z kierunkiem wskazanym strzałkami na znaku. Jeżeli skrzyżowanie z ruchem okrężnym jest oznaczone znakiem D,3 (obowiązujący ruch okrężny) razem ze znakiem B,1 (ustąp pierwszeństwa) lub B,2 (znakiem STOP), z pierwszeństwa korzysta kierujący, który znajduje się na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym. 

"Jeżeli" oznacza że, przy samotnym znaku D,3 pierwszeństwo ma wjeżdżający na skrzyżowanie z ruchem okrężnym od strony tego znaku, przy ruchu prawostronnym z prawej strony. 

Łatwo to zweryfikować, porównując ten sam zapis w oficjalnej rosyjskiej wersji językowej:

Знак D,3 "ОБЯЗАТЕЛЬНОЕ КРУГОВОЕ ДВИЖЕНИЕ" указывает водителям, что они обязаны следовать в направлении стрелок. Если перекресток с круговым движением обозначен знаком D,3 в сочетании со знаком В,1 или В,2, то водитель, находящийся на перекрестке с круговым движением, пользуется преимущественным правом проезда. 

Znak D,3 "obowiązujący ruch okrężny" powiadamia kierujących, że są oni obowiązani poruszać się zgodnie ze wskazaniem strzałek. Jeżeli skrzyżowanie z ruchem okrężnym  jest oznaczone znakiem D,3 w połączeniu ze znakiem B,1 lub B,2, to pierwszeństwo ma kierujący znajdujący się na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym.

Znak "obowiązujący ruch okrężny" powiadamia kierujących o okrężnej organizacji ruchu i wskazuje kierunek "ruchu okrężnego". Zobowiązuje kierującego do przestrzegania zasad tej organizacji ruchu, co dla wielu jest niestety do dziś czymś równie niezrozumiałym jak to, że określenie "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" nie jest synonimem budowli typu rondo.

"Skrzyżowanie o ruchu okrężnym" to każde z osobna wlotowe skrzyżowanie na dowolną co do wielkości i kształtu skanalizowaną centralną przeszkodą budowlę drogową o okrężnej organizacji ruchu. Jest to skrzyżowanie, przy jednym wlocie, tej samej drogi posiadającej jezdnię z sobą samą, co jest możliwe tylko przy "ruchu okrężnym".


Budowla typu rondo o okrężnej organizacji ruchu nie musi być nawet skrzyżowaniem dróg publicznych. Nie jest nim gdy jest np. pętlą do zawracania, końcową lub przelotową na tej samej drodze (rys. 7).
Rys.7
Przelotowa pętla do zawracania nie jest skrzyżowaniem dróg publicznych.
Ta składa się z dwóch "skrzyżowań o ruchu okrężnym" w rozumieniu zasad ruchu


Pod koniec ubiegłego wieku, kiedy pojawiły się nowoczesne złożone budowle drogowe, pozostawiono w prawie międzynarodowym podstawowe, uniwersalne i w zasadzie niezmienne od pokoleń zasady ruchu.  Nie poddano się presji ignorantów i nie stworzono, tak jak np. w Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej specjalnych, różnych względem siebie, bez uprawnienia ze strony umów międzynarodowych, specjalnych przepisów np. dla złożonych budowli typu rondo. Dzięki temu na kontynencie europejskim przepisy dotyczące zasad ruchu drogowego zachowały swoje elementarne znaczenie, a tym samym uniwersalność i prostotę. 

Takie też są polskie przepisy. Niestety praktyka w zakresie inżynierii drogowej, w szkoleniu i egzaminowaniu, oznakowaniu dróg oraz ocenie zdarzeń drogowych wciąż opiera się na starym peerelowskim Kodeksie drogowym z 1983 roku oraz wymysłach jego wpływowych do dziś twórców i komentatorów, którzy od dwóch dekad bezkarnie podważają obowiązujące w Polsce i Polskę prawo o ruchu drogowym, a także w imię swoich partykularnych interesów od 15 lat blokują publikację noweli Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym oraz o znakach i sygnałach drogowych.

Na zakończenie przypomnę prawidłowe oznakowanie czterowlotowych skrzyżowań zwykłych typu X o kierunkowej i okrężnej organizacji ruchu, zaznaczając prawidłowe tory jazdy poruszających się na nich pojazdów (rys. 8).

Rys.8
To samo skrzyżowanie (art. 2.10 ustawy PRD) zwykłe typu X
 o różnej organizacji ruchu

Opracował Ryszard Roman Dobrowolski