sobota, 2 grudnia 2017

108. RONDO. Zrozumieć "ruch okrężny".

Sędzia sprawozdawca,  profesor nauk prawnych Grzegorz Dobrowolski,  w uzasadnieniu do wyroku WSA w Gliwicach II SA/GL 888/16 wykazał, że egzaminator Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Częstochowie wymagał od egzaminowanego, wydając mu polecenie jazdy na jego lewą stronę,  włączenia lewego kierunkowskazu przed wjazdem na obiekt typu rondo zorganizowany zgodnie z nakazem znaku C-12 "ruch okrężny"wbrew obowiązującej ustawie Prawo o ruchu drogowym. Sąd stwierdził także, że przedłożone jako dowód w sprawie poradniki Grupy IMAGE, z których czerpał swą wiedzę  egzaminator, są sprzeczne z obowiązującym prawem.

Nic więc dziwnego, że zarówno środowisko WORD jak i wydawca tych poradników publicznie lekceważą wyrok, sąd i sędziego. 

Wbrew pozorom sprawa nie dotyczy tylko kierunkowskazów, jednego egzaminatora i jednego WORD, gdyż wszystkie WORD od dwudziestu lat posługują się w swojej praktyce prawem korporacyjnym opartym na sprzecznym z prawem międzynarodowym Kodeksie drogowym z 1983 roku i książkach autorstwa Zbigniewa Drexlera, współtwórcy i komentatora tego Kodeksu drogowego, żarliwego krytyka obecnego prawa, co do zasady zgodnego z takimi umowami międzynarodowymi, jak Porozumienia europejskie i Konwencja o ruchu drogowym podpisana w Wiedniu w 1968 roku, których Polska, będąc ich sygnatariuszem, zobowiązała się w roku 1988 roku do ich stosowania i przestrzegania.

Część WORD opiera swoje prawo korporacyjne, równie bezprawnie, na tzw. stanowisku Krajowej Rady Audytorów, czyli grupy dyrektorów WORD którzy sami sobie nadali prawo, przy milczącej aprobacie Ministerstwa ds. Transportu (obecnie MIiB), do interpretowania i stanowienia prawa zwyczajowego, obowiązującego w zrzeszonych Ośrodkach. 

Aby nie zanudzać powiem tylko, że baza pytań egzaminacyjnych jest oparta na wspomnianych poradnikach i weryfikowana pod względem merytorycznym przez dyrektorów i egzaminatorów WORD, co skutkuje tym co orzekł WSA w Gliwicach.

Teraz czekam, kiedy myśląca część kandydatów na kierowców, egzaminowanych przez niedouczonych i bezmyślnych, pomimo wymaganego prawem "wyższego" wykształcenia, egzaminatorów WORD, zakwestionuje oblanie egzaminu z powodu bezprawnego wymagania od nich  włączenia kierunkowskazu przed wjazdem na skrzyżowanie na którym droga z pierwszeństwem miała czelność zmienić swój kierunek, a jadący nią nie miał zamiaru jej opuścić lub na niej zawrócić, albo gdy zostanie ukarany za zasygnalizowanie zamiaru zmiany kierunku jazdy, czyli zamiaru opuszczenia drogi po której się porusza w celu wjazdu na drogę podporządkowaną, np. bez kręcenia kierownicą.

Ale wróćmy do złożonych i specyficznych budowli drogowych jakimi są skrzyżowania dróg publicznych, których nie wolno mylić ze skrzyżowaniem dróg w rozumieniu zasad ruchu, czyli tym  zdefiniowanym w art. 2 pkt 10 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Nasze prawo o ruchu drogowym, zgodne od dwóch dekad z prawem międzynarodowym, nie dotyczy wprost złożonych i skanalizowanych budowli drogowych lecz ich poszczególnych elementów zdefiniowanych w art. 2  ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Budowla drogowa w postaci skrzyżowania (dróg publicznych) skanalizowanego wyspą środkową, w tym budowla typu rondo, to obiekt złożony. Obiekty  skanalizowane dowolną co do wielkości i kształtu wyspą środkową lub centralnym placem mogą być zorganizowane albo wg nakazu znaku C-12 "ruch okrężny" (brak segregacji kierunkowej na jego wielopasowych wlotach, a jednokierunkowe jezdnie biegną od wlotów bez końca  okrężnie dookoła wyspy lub placu zgodnie ze wskazaniem znaku C-12 stawianym na wszystkich jego wlotach), albo  wprost wg ogólnych zasad ruchu, bez jakiegokolwiek związku z "ruchem okrężnym" w rozumieniu dyspozycji znaku C-12 "ruch okrężny",  z segregacją kierunkową na wielopasowych wlotach i jednokierunkowymi jezdniami biegnącymi od wlotu w różnych konfiguracjach (odśrodkowo, spiralnie, turbinowo) na wprost od wlotów.

Dla zilustrowania obu niezależnych organizacji ruchu przedstawiam rysunek tego samego złożonego obiektu typu rondo zorganizowanego na dwa różne sposoby. Wprost wg ogólnych zasad ruchu (rondo odśrodkowe) z jednokierunkowymi jezdniami biegnącymi obok wyspy środkowej na wprost do wylotów,  oraz wg nakazu znaku C-12 "ruch okrężny" z jednokierunkowymi jezdniami biegnącymi od wlotu bez końca  dookoła wyspy lub placu.

Kierunkowa i okrężna organizacja ruchu nakazana znakiem C-12

Pytanie o obowiązujące zasady ruchu dotyczące budowli typu rondo, to tak jak pytać o zasady ruchu obowiązujące na placach. Odpowiedź na pytanie jak poruszać się na takich złożonych obiektach brzmi banalnie prosto, "Zgodnie z obowiązującym Kodeksem drogowym właściwie co do miejsca na drodze i jego oznaczenia, bez potrzeby wymyślania pozaustawowych zasad i manipulowania prawem".

Wszystko okaże się jasne i oczywiste pod warunkiem, że zapomnimy o pozaustawowych wymysłach przysłowiowego małego Kazia, by nie wymieniać z imienia i nazwiska uznanych za autorytety ignorantów i świadomych swych błędów oszustów, który zamiast rozumu i wiedzy posługuje się przysłowiowym "chłopskim rozumem", nazywając go logiką.

Zapamiętajmy zatem, że budowla drogowa typu RONDO, to budowla złożona, dla której ani nasze, ani międzynarodowe prawo o ruchu drogowym nie przewiduje żadnych specjalnych zasad ruchu, tak jak to ma miejsce w USA i Wielkiej Brytanii. Z powodu swej złożoności nie może być w całości pod względem zasad ruchu jednym klasycznym skrzyżowaniem, i to niezależnie od zastosowanej na nim organizacji ruchu.

Dla niedowiarków nieco teorii:
1. Skrzyżowanie dróg publicznych, to które widzimy każdego dnia  poruszając się na drogach publicznych, to budowla drogowa zdefiniowana prawem budowlanym, która nie ma nic wspólnego z określeniem skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu, które zdefiniowano w art. 2 pkt 10 ustawy Prawo o ruchu drogowym.
2. Skrzyżowania dróg publicznych dzielą się na skrzyżowania wielopoziomowe (węzły drogowe) i skrzyżowania jednopoziomowe.
3. Jednopoziomowe skrzyżowania dróg publicznych dzielą się na skrzyżowania zwykłe (tradycyjne, zwykle dwóch dróg publicznych, bez elementów kanalizujących ruch) i złożone ze skrzyżowań zwykłych skrzyżowania skanalizowane (wysepka lub pas dzielący jezdnię przynajmniej na jednym z wlotów).
4. Do skrzyżowań skanalizowanych, z powodu skanalizowania ruchu okrągłą lub owalną wyspą, budowaną na środku skrzyżowania zwykłego lub skanalizowanego,  zaliczono złożone budowle drogowe typu RONDO, które w znowelizowanych przepisach budowlanych, gdyż tylko w nich jest mowa o RONDACH, mają być zaliczone do osobnej grupy skrzyżowań skanalizowanych wyspą środkową.
5. Zasady ruchu drogowego dotyczące skrzyżowań dotyczą jedynie skrzyżowań zwykłych będącymi elementami skrzyżowań złożonych i skanalizowanych, i to pod warunkiem, że spełnią wymagania definicji skrzyżowania wg art. 2 pkt 10 ustawy p.r.d.  Np. zwykłe skrzyżowanie (budowla drogowa) typu T nie będzie skrzyżowaniem w rozumieniu zasad ruchu, po oznakowaniu jednego z jego wlotów znakiem "droga wewnętrzna".

Równie ważne jest to by nie dać się zwieść hochsztaplerom i oszustom, i pamiętać, że zgodnie z art. 22 ust. 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym (p.r.d.) kierunkowskazy służą do sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu, a nie do wskazywania gdzie, w którą stronę lub w jakim kierunku zamierza się udać kierujący.

Określenie kierunek jazdy nie odnosi się do stron świata lub skrzyżowania, a do jezdni i pokrywa się z jej przebiegiem (przebiegiem pasów ruchu, linii krawędziowych lub jej osi). Nie zmierza zmienić kierunku jazdy ten, który nie zamierza zmienia skręcić na jezdni by na niej zawrócić, lub skręcić z niej, by ją opuścić, o czym mówi wprost art. 16 Konwencji o ruchu drogowym, a nasze prawo z powodu zawracania w sposób pośredni. Oczywistym jest, że skręcając z jezdni w lewo lub w prawo się tą jezdnię opuści.

Poniżej  przedstawiam tą samą budowlę drogową typu rondo co na rysunku 1, zorganizowaną wprost wg ogólnych zasad ruchu, ale tym razem o dwóch pasach ruchu, co rodzi najwięcej kontrowersji i niekończące się od dwóch dekad dyskusje na temat obowiązujących na nich zasad ruchu. Odpowiedź jak na nich jechać jest równie banalna, jak przy obiektach jednopasowych. Dotyczy to zarówno obiektów zorganizowanych wg nakazu znaku C-12, jak i tych zorganizowanych wprost wg ogólnych zasad ruchu z jezdniami biegnącymi na wprost do wylotów. gdyż dodatkowy pas ruchu nie zmienia zasad ruchu, a jedynie poprawia przepustowość i umożliwia omijanie i wyprzedzanie innych kierujących, co na małych obiektach tego typu (jazda po małym łuku i martwe pole w prawym lusterku) powinno być ograniczone do niezbędnego minimum. 

Obiekty skanalizowane wyspą środkowa lub centralnym placem, niezależnie od ilości pasów ruchu, kształtu, ilości wlotów i zastosowanej organizacji ruchu,  NIE SĄ W CAŁOŚCI pod względem zasad ruchu w jednym skrzyżowaniem (art. 2 pkt 10 ustawy p.r.d.).

Przy "ruchu okrężnym" skręcanie w prawo z okrężnie biegnącej jezdni dozwolone jest tylko i wyłącznie z prawego, tu zewnętrznego pasa ruchu, a jazda okrężnie biegnącą jezdnią ma się od wlotu odbywać, co do zasady, możliwie blisko prawej krawędzi okrężnie biegnącej jezdni (art. 16 ust. 4 ustawy p.r.d.), gdyż jazda okrężnie biegnąca jezdnią, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Na obiektach zorganizowanych wprost wg ogólnych zasad ruchu zjazd jest jazdą na wprost z każdego pasa ruchu oznaczonego strzałką kierunkową na wprost, natomiast objeżdżanie centralnej przeszkody wymaga permanentnej zmiany kierunku jazdy w lewo, czyli kolejnego opuszczania jezdni biegnącej na wprost do wylotu w celu wjazdu na tak biegnąca drogę poprzeczną, a zatem skręcania w lewo przy wyspie z włączonym przed zmiana kierunku jazdy lewym kierunkowskazem ( art. 22 ust. 1, ust. 2.2. i ust. 5 ustawy prd).

Skoro można na takim obiekcie znakami drogowymi ustalić pierwszeństwo na jednym z kierunków, to nic nie stoi na przeszkodzie, by znakami podporządkować na nim wszystkie wloty, gdyż różnica polegać będzie jedynie na  innej regulacji pierwszeństwa przejazdu. Znaki A-6 jednoznacznie potwierdzają, że taki obiekt jest zespołem skrzyżowań i ewentualnie zjazdów. Dodawanie na takich obiektach znaków C-12 do znaków A-7 przy pasach ruchu biegnących na wprost do wylotów to całkowite bezprawie i zagrażająca BRD trwająca od 2005 roku patologia.

Jeżeli wierzyć w to, że wszystkim zależy na życiu i zdrowiu chociażby jednego człowieka, to dziwnym jest, że nikogo nie martwi, że statystycznie na bezpiecznych obiektach typu rondo, niestety także dzięki naukom WORD i wiary zarządców dróg publicznych w geniusz dyrektorów WORD i sekretarzy Regionalnych Rad BRD,  statystycznie co miesiąc ginie na nich jeden człowiek, a pięćdziesiąt osób zostaje rannych. Warto mieć świadomość, że to w ciągu 10 lat więcej ofiar niż w smoleńskiej tragedii. Do tego należy dodać brak wiedzy czym jest kierunek jazdy oraz, że kierunkowskazy, wbrew naukom WORD nie służą do wskazywania kierunku lub strony skrzyżowania na która zamierza się udać kierujący, także na skrzyżowaniach na których droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek, oraz że jazda drogą z pierwszeństwem nie nadaje kierującemu żadnych innych przywilejów poza pierwszeństwem przed nadjeżdżającym na skrzyżowaniu z prawej strony. 

Tym, którzy widząc załączone do opracowania rysunki nadal uważają, że obiekt typu rondo to pod względem zasad ruchu w całości jedno zdefiniowane ustawą (art. 2 pkt 10 prd) jedno skrzyżowanie na wlotach którego nie mogą stać samotne znaki A-7, proponuję najpierw na obu obiektach rozsunąć wloty, tak by stworzyć większe powierzchnie akumulacji ruchu.


To pod względem zasad ruchu jest to ten sam obiekt co z kanalizującą okrągłą wyspą środkową, tyle tylko, że z dłuższymi odcinkami jezdni pomiędzy narożnymi skrzyżowaniami zwykłymi (większe powierzchnie akumulacji).  Wtedy powstanie znana wszystkim złożona budowla zwana skrzyżowaniem dróg publicznych z rozsuniętymi wlotami i centralną wyspą, zwykle kierowana sygnalizacją świetlną, co pokazano poniżej.


Jak wspomniano wcześniej Prawo o ruchu drogowym nie dotyczy bezpośrednio złożonych obiektów, a jedynie  opisanych prawem ich poszczególnych elementów. Kierujący nie widzi skrzyżowań z lotu ptaka,  czyli tego co my na przedstawionych rysunkach,. Pokonuje je zgodnie z obowiązującym Kodeksem drogowym właściwie co do miejsca na drodze i jego oznaczenia.

Po włączeniu sygnalizacji świetlnej będzie to dokładnie taki sam kierowany sygnalizacja świetlna obiekt jak przy pierwszeństwie na jednym z kierunków, gdyż nie będą mieć wtedy znaczenia znaki regulujące pierwszeństwo przejazdu. Pasy ruchu nadal będą biegły zgodnie ze wskazaniem strzałek P-8 na jezdni na wprost do wylotów, a nie jedynie okrężnie, nawet gdy nie zostaną wyznaczone, tak jak to wskazują strzałki na znaku C-12  przy  obowiązującej organizacji ruchu "ruch okrężny", co pokazano poniżej. 
Oba obiekty pod względem zasad ruchu są identyczne

Ryszard Roman Dobrowolski

4 komentarze:

  1. Czy znaki C-12 mogą stać na "wyspie"? Widziałem coś takiego na filmie na youtube - w Barcelonie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Panie Andrzeju RAC. Znaki, przypominające z wyglądu nasze znaki "ruch okrężny" (odwrócone o 180 stopni znaki D,3 wg Konwencji wiedeńskiej) mogą LEGALNIE stać samotnie tylko w Holandii, gdyż tam nie stosuje się ruchu okrężnego w rozumieniu prawa europejskiego. a wg ich prawa krajowego, ten znak jest znakiem nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy środkowej na obiektach typu rondo (taki znak C-9 dla okrągłej wyspy), NIEZALEŻNIE od zastosowanej organizacji ruchu. Ten znak nosi tam nazwę ROTONDE, co znaczy RONDO, ale Holendrzy doskonale wiedzą, że nie ma on nic wspólnego z organizacja ruchu ruch okrężny, stosowany w Europie kontynentalnej i sąsiedniej Belgii.

    Niestety nie mieli tej wiedzy polscy eksperci w czasach PRL i bezmyslnie ściągali z prawa federalnego USA i Holandii, dlatego w latach 1984-1999 nasz znak C-12 "ruch okrężny" był, wbrew prawu międzynarodowemu, znakiem nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy na rondzie. Nawet wprowadzono zapis o możliwości stawiania go na wyspie, czego nigdy nie zrobiono, gdyż kłóciło się to z następnym bezprawnym twierdzeniem, że rondo to w całości jedno zwykłe skrzyżowanie, które nie może mieć podporządkowanych wszystkich wlotów.
    Jeżeli ktoś w Barcelonie postawił znaki "obowiązujący ruch okrężny" na wyspie, to taki sam z niego fachowiec jak nasi polscy, dodający do znaku A-7 znak C-12 na rondach turbinowych, odśrodkowych i spiralnych.

    OdpowiedzUsuń
  3. To tu: https://www.youtube.com/watch?v=NwD9xpxmSwY

    Od 38. sekundy z 5 sekund. Tam też są sygnalizatory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świadomie nie wspominałem o "ruchu okrężnym" na półwyspie iberyjskim, gdyż tam pomimo, że właściwie rozumieją tą organizację ruchu (zgodnie z prawem europejskim i Konwencja o ruchu drogowym) mają jeszcze swoje krajowe przepisy.

      W Hiszpanii "ruch okrężny" stosują głównie na małych obiektach i na nich znaki "ruchu okrężny" stawiają na wyspie lub na wlotach, z tym, że wtedy znak "ustąp pierwszeństwa" jest pod znakiem ruch okrężny. Nikt nie postawi tam jednak znaku "ruch okrężny" na wyspie lub na wlotach obiektu zorganizowanego wg ogólnych zasad ruchu, gdyż nie jest to znak nakazu kierunku jazdy tak jak w Holandii. W Hiszpanii duże i wielopasowe okrągłe place są zorganizowane wg ogólnych zasad ruchu, tak jak zwykłe drogi, co do zasady z sygnalizacją świetlną, co ma eliminować kolizje przy zjazdach z wielu pasów ruchu. Niestety tam ponad 30% wszystkich wypadków ma miejsce właśnie na dużych wielopasowych rondach.

      Dlatego w Portugalii na takich dużych niekierowanych obiektach obowiązuje od 2014 roku ruch okrężny plus specjalne portugalskie zasady ruchu, tzw. kaskada.

      Tam nie maja wątpliwości, że rondo to obiekt złożony, a nie w całości jedno skrzyżowanie, dlatego zawsze przy ruchu okrężnym (jedynie okrężnie biegnące pasy ruchu) obowiązuje zakaz skrętu w prawo z wewnętrznego pasa ruchu. A tak tego uczy w praktyce hiszpańska Policja. https://www.youtube.com/watch?v=f60ERiTQa7k.

      Usuń

Prawo dotyczące zasad ruchu drogowego ma obowiązek być proste, jednoznaczne i oczywiste, bowiem takim być musi, by wszyscy, niezależnie od wieku i wykształcenia, jednakowo je rozumieli i stosowali w praktyce. Właśnie temu, by tak było, poświęcony jest ten blog.
Blog nie jest forum dyskusyjnym i wszelkie wpisy obrażające autora oraz komentujących nie będą publikowane.
Jeżeli masz wątpliwości, przeczytaj, zastanów się i sam podejmij decyzję, co jest dla Ciebie prawdą, a co fałszem. Pamiętaj, że po uzyskaniu uprawnień do prowadzenia pojazdów, to Ty odpowiadasz za to co czynisz na drodze, nie twój dawny instruktor lub egzaminator, funkcjonariusz lub urzędnik, dziennikarz, autor książki lub bloga.
Zbytnia pewność siebie znika w zderzeniu z brutalną rzeczywistością. Wtedy jest już za późno, by uczyć się na cudzych błędach.