piątek, 13 stycznia 2017

74. Rondo i kierunkowskaz wg WSA w Gliwicach (II SA/Gl 888/16)

Komentarz do prawomocnego orzeczenia: II SA/Gl 888/16 WSA w Gliwicach w sprawie nieuzasadnionego wymagania przez egzaminatora WORD włączania lewego kierunkowskazu przed wjazdem na obiekt w formie jednopoziomowego skrzyżowania dróg publicznych typu rondo na którym ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu wg nakazu znaku C-12 "ruch okrężny".
Autor komentarza: Ryszard Roman Dobrowolski

Data orzeczenia          2016-11-03
Data wpływu               2016-09-13
Sąd                             Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach
Sędziowie         Elżbieta Kaznowska, Grzegorz Dobrowolski /przewodniczący                                                      sprawozdawca/, Piotr Broda
Symbol z opisem        6031 Uprawnienia do kierowania pojazdami
Hasła tematyczne       Ruch drogowy
Skarżony organ         Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku             Oddalono skargę
Powołane przepisy              Dz.U. 2012 poz 1137 art. 22 ust. 5
                                                           Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym - tekst jednolity
                              Dz.U. 2002 nr 170 poz 1393 par. 36 ust. 1
                                                           Rozporządzenie Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i                                                        Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych
ORZECZENIE wraz z ilustrowanym komentarzem na:
http://mrerdek1.blogspot.com/2017/11/106-kierunkowskazy-przed-rondem-sad.html


SENTENCJA

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Grzegorz Dobrowolski (spr.), Sędziowie Sędzia WSA Piotr Broda, Sędzia WSA Elżbieta Kaznowska, Protokolant Agnieszka Jurczak, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 3 listopada 2016 r. sprawy ze skargi D. R. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w K. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie przyznania uprawnień do kierowania pojazdami oddala skargę.


            SENTENCJA w pełni odpowiada obowiązującemu w Polsce porządkowi prawnemu, także z punktu widzenia zasad ruchu drogowego.


UZASADNIENIE

Decyzją z dnia [...] r. nr [...] Marszałek Województwa [...] unieważnił egzamin praktyczny na kategorię "B" prawa jazdy prowadzony w dniu [...] r. wobec ubiegającego się o prawo jazdy G. O. Egzamin odbywał się w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w C. a egzaminatorem był D. R. Uzasadniając swe rozstrzygnięcie organ wskazał, iż przyczyną negatywnego wyniku egzaminu było dwukrotne nieprawidłowe wykonanie zadania "zmiana kierunku jazdy w lewo i prawo". Pierwszym błędem egzaminowanego było najechanie podczas manewru na chodnik. To uchybienie nie budzi wątpliwości. Drugim uchybieniem skutkującym brakiem zdania egzaminu był, zdaniem egzaminatora, błąd popełniony w trakcie manewru "na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym w lewo". Miało ono polegać na nie włączeniu lewego kierunkowskazu podczas wjeżdżania na skrzyżowanie o ruchu okrężnym.
   
Odwołanie od tej decyzji złożył D. R. W jego ocenie egzamin był prowadzony prawidłowo a negatywna ocena jego pracy nie znajduje potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym. Zakwestionował on w szczególności ocenę wykonania przez egzaminowanego zadania "na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym w lewo".  Egzaminator oczekiwał od kierującego zasygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy w lewo przez włączenie lewego kierunkowskazu podczas wjeżdżania na skrzyżowanie o ruchu okrężnym.

   Odwołał się przy tym do treści dwóch poradników do nauki jazdy autorstwa Bogumiła Leśniewskiego oraz Henryka Próchniewicza. Faktycznie w obu tych opracowaniach (w aktach administracyjnych znajdują się kserokopie stron tych opracowań) wskazuje się, iż podczas wjeżdżania na skrzyżowanie o ruchu okrężnym należy zasygnalizować zmianę kierunku jazdy "w lewo". W aktach administracyjnych znajduje się również pismo Komendanta Głównego Policji z dnia [...] r. stanowiące odpowiedź na pytanie osoby fizycznej dotyczące zasad ruchu na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym.  

    Samorządowe Kolegium Odwoławcze w K. decyzją z dnia [...] r. nr [...] utrzymało skarżoną decyzję w mocy uznając, iż ocena zaistniałej sytuacji dokonana przez organ I instancji jest prawidłowa. Podkreśliło, że zgodnie z § 36 rozporządzenia Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków drogowych (Dz. U. Nr 170, poz. 1393) znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się ruchem okrężnym dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku. Współwystępowanie tego znaku ze znakiem A-7 "ustąp pierwszeństwa przejazdu" skutkuje tym, że wjeżdżający jest zobowiązany do ustąpienia pierwszeństwa przejazdu pojazdom znajdującym się już na skrzyżowaniu. Nie zmienia to tego, że ruch odbywa się dalej w kierunku wskazanym znakiem C-12. Czyli przy wjeździe na skrzyżowanie o ruchu okrężnym nie następuje zmiana kierunku jazdy i brak podstaw by taki manewr sygnalizować.

     Skargę na tę decyzję do tutejszego Sądu złożył D. R. Domagając się uchylenia decyzji organów obu instancji oraz zasądzenia kosztów postępowania, zarzucił Marszałkowi Województwa [...]:

- naruszenie art. 77 i 80 kodeksu postępowania administracyjnego poprzez naruszenie zasady oficjalności oraz swobodnej oceny dowodów,

- naruszenie art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym, poprzez jego niewłaściwe zastosowanie,

- naruszenie art. 72 ust. 1 pkt. 2 ustawy o kierujących pojazdami, poprzez brak wskazania przepisów ustawowych wobec których zachowanie egzaminatora było zachowaniem z nimi niezgodnym a miało skutkować unieważnieniem egzaminu.

W uzasadnieniu podtrzymał swoje stanowisko wyrażone wcześniej w odwołaniu od decyzji Marszałka Województwa [...]. Dodatkowo stwierdził, iż brak definicji "kierunku jazdy" w przepisach prawa uzasadnia sięgnięcie do potocznego rozumienia tego pojęcia. Tu przytoczył słownikową definicję pojęcia kierunek jako "strona, ku której zwraca się jakiś ruch lub zwrócony jest jakiś przedmiot; droga, linia prowadząca do jakiegoś miejsca".


Odpowiadając na skargę organ administracji podtrzymał swe stanowisko wnosząc o oddalenie skargi.


       Z punktu widzenia obowiązującego w Polsce i Polskę prawa dotyczącego zasad ruchu stanowisko organu administracji było całkowicie uzasadnione. Egzaminator nie miał podstaw do przerwania egzaminu.
*********************

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach zważył, co następuje:

Skarga nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (t.j.: Dz.U. z 2014 r., poz. 1647) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, a kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Oznacza to, że sądy administracyjne nie orzekają merytorycznie, tj. nie wydają orzeczeń, co do istoty sprawy, lecz badają zgodność zaskarżonego aktu administracyjnego z obowiązującymi w dacie jego podjęcia przepisami prawa materialnego, określającymi prawa i obowiązki stron oraz przepisami procedury administracyjnej, normującymi zasady postępowania przed organami administracji publicznej. Z brzmienia zaś art. 145 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j.: Dz. U. z 2016 r., poz. 718 ze zm.), zwanej dalej "p.p.s.a." wynika, że w przypadku, gdy sąd stwierdzi bądź to naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy, bądź to naruszenie prawa dające podstawę do wznowienia postępowania administracyjnego, bądź wreszcie inne naruszenie przepisów postępowania, jeśli mogło ono mieć istotny wpływ na wynik sprawy, wówczas - w zależności od rodzaju naruszenia – uchyla decyzję lub postanowienie w całości lub w części, albo stwierdza ich nieważność bądź niezgodność z prawem. Nie ulega więc wątpliwości, że zaskarżona decyzja lub postanowienie mogą ulec uchyleniu tylko wtedy, gdy organom administracji publicznej można postawić uzasadniony zarzut naruszenia prawa, czy to materialnego, czy to procesowego, jeżeli naruszenie to miało, bądź mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Przy tym z mocy art. 134 § 1 p.p.s.a. tejże kontroli legalności sąd dokonuje także z urzędu, nie będąc związany zarzutami i wnioskami powołaną podstawą prawną.


Istotą sporu w rozstrzyganej sprawie (implikującą w dalszej kolejności negatywną ocenę przeprowadzonego egzaminu praktycznego) jest sposób sygnalizacji przez kierującego pojazdem skrętu w lewo na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym. 

Istotą sporu jest nie jest sposób sygnalizacji przez kierującego pojazdem skrętu w lewo na skrzyżowaniu  z ruchem okrężnym lecz to, czy kierujący pojazdem wjeżdżając na skrzyżowanie o ruchu okrężnym od strony znaku C-12 i kontynuując jazdę dookoła wyspy lub placu okrężnie biegnącą w pętli bez końca dookoła wyspy lub placu jezdnią, z mocy nakazu znaku C-12 przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, zmienia kierunek jazdy w lewo czy porusza się "na wprost? 

Poza tym w polskim prawie o ruchu drogowym nie ma określeniem "skrzyżowanie z ruchem okrężnym" polskiego prawa o ruchu drogowym oraz rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych. To w Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym spotykamy to określenie, które jest wprost odpowiednikiem naszego określenia "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" będącym skrzyżowaniem w rozumieniu zasad ruchu, zwykle typu T lub X, a nie w postaci złożonej, centralnie skanalizowanej, budowli drogowej, np. typu rondo. 

Na początku należy zgodzić się zarówno z organami administracji, jak i skarżącym, iż ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012 poz. 1137 ze zm. dalej jako – "p.r.d") nie wprowadza szczególnych wymogów dotyczących poruszania się na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym
Jest ono skrzyżowaniem w rozumieniu art. 2 pkt 10 p.r.d. rozumianym jako " przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną". Bez wątpienia wjazd na skrzyżowanie nie może być traktowany jako włączanie się do ruchu (w rozumieniu art. 17 p.r.d.).

Biorąc pod uwagę treść art. 25 ustawy kierujący pojazdem zbliżając się do skrzyżowania jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo – także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.

Przepis dotyczy skrzyżowania w rozumieniu zasad ruchu, zwykle typu T, X lub Y, a nie skrzyżowania w rozumieniu budowli drogowej, szczególnie gdy jest ono budowlą złożoną ze zwykłych skrzyżowań, elementarnych także dla ruchu drogowego.

Jeśli zmienia zaś kierunek jazdy (nawet już na skrzyżowaniu) jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru (art. 22 ust. 5 p.r.d.). Żaden z przywołanych wyżej przepisów nie nakazuje kierującemu pojazdem sygnalizowania manewru wjazdu na skrzyżowanie.

A jak wyżej wskazano, "rondo" należy uznać za "zwykłe" skrzyżowanie. Sygnalizacja powinna mieć miejsce podczas zjeżdżania ze skrzyżowania, kiedy to następuje zmiana kierunku ruchu. Reguła ta nie dotyczy rzecz jasna skrzyżowań kolizyjnych, kiedy to kierunek ruchu nie uległ zmianie.

Niedopuszczalne stwierdzenie Sądu będące bezkrytycznym powielaniem wymysłów z czasów słusznie minionych, potwierdzające brak odróżnienia skrzyżowania w rozumieniu zasad ruchu od skrzyżowania w rozumieniu budowli drogowej, zdefiniowanych w dwóch różnych aktach prawnych dotyczących różnych dziedzin prawa i nauki.


Określenie RONDO nie występuje ani w polskim ani w obowiązującym Polskę prawie dotyczącym zasad ruchu drogowego. RONDO jest centralnie skanalizowaną okrągłą lub owalną wyspą środkową budowlą w rozumieniu przepisów wykonawczych do ustawy Prawo budowlane o dowolnej, zależnej od oznakowania, organizacji ruchu [rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie, §55.1.1) – skrzyżowanie zwykłe §55.1.2) - skrzyżowanie skanalizowane.].

Określenie  "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" oznacza każde elementarne skrzyżowanie zwykłe dowolnej co do kształtu i wielkości centralnie skanalizowanej budowli drogowej o okrężnej, nakazanej znakiem C-12 "(obowiązujący) ruch okrężny", organizacji ruchu.  

Sygnalizowanie wjazdu na skrzyżowanie o ruchu okrężnym lewym kierunkowskazem wskazywało by, iż kierujący pojazdem zamierza zmienić kierunek jazdy "w lewo" czyli poruszać się po nim w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara, co oczywiście naruszało by zasadę ruchu prawostronnego obowiązującego w Polsce. Potwierdzenie tej tezy można znaleźć w opisie znaku drogowego C-12. Zgodnie z § 36 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków drogowych (Dz. U. Nr 170, poz. 1393) znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się ruchem okrężnym dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku. Zatem przy wjeździe na takie skrzyżowanie kierujący zachowuje swój dotychczasowy kierunek ruchu. Zmiana kierunku ruchu następuje dopiero przy opuszczaniu skrzyżowania o ruchu okrężnym.

 Zgodnie z § 36 ust. 1 wspomnianego rozporządzenia Znak nakazu C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się ruchem okrężnym dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku. 
Innymi słowy znak C-12 powiadamia kierującego, że wjeżdża on na skrzyżowanie na którym ruch nie odbywa się w lewo lub w prawo lecz "na wprost" dookoła widocznej przed nim wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku, przy ruchu prawostronnym przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. W związku z powyższym kierujący zarówno przy wjeździe jaki i jadąc dookoła wyspy lub placu porusza się "na wprost" czyli bez zmiany kierunku jazdy, a nie ruchu, który permanentnie zmienia. Zmiana kierunku jazdy, ze zmianą lub  bez zmiany kierunku ruchu następuje dopiero przy opuszczeniu okrężnie biegnącej jezdni na wylotowym "skrzyżowaniu o ruchu okrężnym". 

Reasumując powyższe należy uznać, iż w świetle obowiązujących przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym wjeżdżający na skrzyżowanie o ruchu okrężnym nie może sygnalizować zmiany kierunku ruchu lewym kierunkowskazem. Nie dotyczy to sytuacji, gdy wjazd na takie skrzyżowanie jest połączony ze zmianą pasa ruchu (np. w przypadku konieczności ominięcia przeszkody, czy też zmiany pasa na samym skrzyżowaniu, jeśli posiada ono co najmniej dwa pasy ruchu).


Za nietrafne należy uznać zarzuty skarżącego dotyczące braku uwzględnienia w tym zakresie poglądów autorów poradników dotyczących ruchu drogowego. Zawarte tam twierdzenia (w ocenie Sądu sprzeczne z obowiązującym prawem) stanowią tylko prywatne poglądy dotyczące powyższej problematyki. Podobnie sytuacja przedstawia się w przypadku przywołanego wyżej pisma Komendanta Głównego Policji.

            Autorzy przywołanych publikacji i pisma BRDKG Policji  traktują bezprawnie całą okrężnie zorganizowaną centralnie skanalizowaną budowlę  drogową jako jedno kierunkowo zorganizowane zwykłe skrzyżowanie, takie jak bez wyspy na środku. Na domiar złego, z czym ma problem także Sąd, nie odróżniają kierunku jazdy od kierunku ruchu oraz nie widzą tego, że kierunkowskazy nie służą do sygnalizowania zamierzonej zmiany kierunku ruchu lub wskazywania strony skrzyżowania. Skoro "ruch okrężny" to kontynuowanie dotychczasowej jazdy "na wprost" dookoła wyspy lub placu, to kierujący nie ma podstaw do włączania kierunkowskazu. Brak zamiaru zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy sygnalizuje się brakiem włączenia kierunkowskazu. 

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd uznał, iż ustalenia Marszałka Województwa [...] i Samorządowego Kolegium Odwoławczego w zakresie braku zaistnienia przesłanek, o których mowa w § 28 ust. 1 pkt 2 lit. a) rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 13 lipca 2012 r. w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez egzaminatorów oraz wzorów dokumentów stosowanych w tych sprawach (Dz. U. poz. 995 ze zm.), są trafne.

Zgodnie z art. 134 § 1 p.p.s.a. Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy, nie będąc związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną. Rozpatrując w takim zakresie sprawę Sąd nie dopatrzył się naruszeń skutkujących koniecznością uchylenia zaskarżonej decyzji. W tym stanie rzeczy na mocy art. 151 p.p.s.a. Sąd oddalił skargę.


poniedziałek, 9 stycznia 2017

73. Rondo i kierunkowskaz wg WSA w Gliwicach (II SA/Gl 709/16)

Autor: Ryszard Roman Dobrowolski
Komentarz do  orzeczenia WSA w Gliwicach 

II SA/Gl 709/16 - Wyrok WSA w Gliwicach z 2016-11-14
(Sprawa ze skargi na decyzję SKO w K. w przedmiocie uprawnienia do kierowania pojazdami.)

Data orzeczenia:      2016-11-14
Data wpływu:           2016- 07-14
Sąd:                         Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach
Sędziowie:               Andrzej Matan /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem:    6031 Uprawnienia do kierowania pojazdami
Hasła tematyczne:   Ruch drogowy
Skarżony organ:      Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku:           Oddalono skargę
Powołane przepisy:  Dz.U. 2012 poz 1137; art. 72 ust. 1 pkt. 2 w zw. z art. 67 ust. 1; Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym - tekst jednolity
To jest już drugi wyrok WSA w Gliwicach w podobnej sprawie. Pierwszy, już prawomocny, ma sygnaturę II SA/Gl 888/16 z 2016-11-03.

TEZY

W świetle obowiązujących przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym wjeżdżający na skrzyżowanie o ruchu okrężnym nie może sygnalizować zmiany kierunku ruchu [poprawnie - zamiaru zmiany kierunku jazdy w rozumieniu art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym]  lewym kierunkowskazem [gdyż na wlotowym skrzyżowaniu o ruchu okrężnym taka zmiana nie ma miejsca]

Nie dotyczy to sytuacji, gdy wjazd na takie skrzyżowanie jest połączony ze zmianą pasa ruchu (np. w przypadku konieczności ominięcia przeszkody, czy też zmiany pasa na samym skrzyżowaniu, jeśli posiada ono co najmniej dwa pasy ruchu). [Wjeżdżanie na skrzyżowanie o ruchu okrężnym jest jazdą na wprost bez zmiany kierunku jazdy i zmiany pasa ruchu, zatem bez włączania kierunkowskazów. Zmienić pas ruchu można przed wjazdem na "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" lub po wjeździe na obwiednię okrężnie zorganizowanej budowli drogowej o dowolnym kształcie i wielkości].

SENTENCJA

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Bonifacy Bronkowski, Sędziowie Sędzia WSA Andrzej Matan (spr.), Sędzia WSA Artur Żurawik, Protokolant Agnieszka Jurczak, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 listopada 2016 r. sprawy ze skargi A. C. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w K. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie uprawnienia do kierowania pojazdami oddala skargę.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia [...] r. nr [...] Marszałek Województwa [...] unieważnił egzamin praktyczny na kategorię "B" prawa jazdy prowadzony w dniu [...] r. wobec ubiegającej się o prawo jazdy P. D. Egzamin odbywał się w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w C. a egzaminatorem był A. C.

Uzasadniając swe rozstrzygnięcie organ wyjaśnił, że przyczyną negatywnego wyniku egzaminu było dwukrotne nieprawidłowe wykonanie zadania wskazanego w pozycji 8 tabeli nr 7 załącznika nr 2 do rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 13 lipca 2012 r. w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez egzaminatorów oraz wzorów dokumentów stosowanych w tych sprawach (Dz.U. z 2012 r., poz. 995 ze zm., dalej: rozporządzenie): przejazd przez skrzyżowania [dróg publicznych będących obiektami budownictwa drogowego w rozumieniu ustawy Prawo budowlane], na których ruch odbywa się wokół wyspy  [wg dowolnej organizacji ruchu - okrężnej lub kierunkowej].

Błędne wykonanie zadania, zdaniem egzaminatora, polegało na tym, że osoba egzaminowana dojeżdżając do ronda [RONDO to niezdefiniowany prawem o ruchu drogowym złożony ze skrzyżowań zwykłych obiekt budownictwa drogowego (skrzyżowanie dróg publicznych), w rozumieniu ustawy Prawo budowlane. Jet nim jednopoziomowe skanalizowanego okrągłą lub owalną wyspą środkową skrzyżowanie dróg publicznych w rozumieniu ustawy prawo o drogach publicznych, a nie skrzyżowaniem dróg w rozumieniu ustawy Prawo o ruchu drogowym. Określenie RONDO pojawiło się w polskim prawie budowlanym w 1999 roku  z powodu konieczności ustalenia dla tego typu obiektów warunków techniczno-budowlanych  w związku z ich budową i projektowaniem] nie włączyła lewego kierunkowskazu [pomimo polecenia jazdy na lewą stronę ronda traktowanego bezprawnie przez egzaminatora w całości za jedno klasyczne kierunkowo zorganizowane skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu].
W ocenie Marszałka Województwa [...] (dalej: Marszałek), stanowisko egzaminatora co do prawidłowości wykonanego zadania było błędne.

 Skrzyżowanie z ruchem okrężnym [brak takiego sformułowania w polskim prawietraktowane jest tak jak zwykłe skrzyżowanie [określenie "zwykłe skrzyżowanie" jest określeniem z zakresu prawa budowlanego i jest elementarnym skrzyżowaniem jednojezdniowych dróg publicznych. Może być budowane jako samodzielne lub jako część skrzyżowania złożonego, w tym skanalizowanego centralnie lub/i na wlotach skrzyżowania dróg publicznych w postaci budowli drogowej].

Ustawodawca nie reguluje zasad sygnalizowania związanych z ruchem na skrzyżowaniach [Sformułowanie nieprawdziwe gdyż na drodze, w tym na skrzyżowaniu, reguluje to przytoczony art. 22 ust. 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Zmiana kierunku jazdy wymaga sygnalizowania zamiaru i może dotyczyć każdego miejsca na drodze (art. 2.1 prd), zatem także skrzyżowania w rozumieniu art. 2.10 prd]. Przepis art. 22 ust. 5 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym stanowi, że kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności, w szczególności obowiązany jest zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. 

Jak zauważa organ, w kontekście braku wyraźnego przepisu w tym względzie, sygnalizowanie wjazdu na skrzyżowanie o ruchu okrężnym lewym kierunkowskazem manewru skrętu w lewo ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników [To sformułowanie potwierdza samowolę interpretacyjną egzaminatorów WORD. To, że nie ma żadnych specjalnych zasad ruchu dla złożonych budowli drogowych nie uprawnia do traktowania takiej budowli w całości za jedno zwykłe skrzyżowanie. Każdy kierujący porusza się tylko po jednej jezdni drogi i kolejno pokonuje jej połączenia z jezdniami innych dróg]
Brak było zatem podstaw do przyjęcia przez egzaminatora, że egzaminowana nieprawidłowo wykonała zadanie [powyższa konkluzja jest całkowicie uprawniona, ale nie z powodu rzekomego braku przepisu regulującego sygnalizowanie wjazdu na skrzyżowanie. Jest uprawniona z tej prostej przyczyny, że wjazd na okrężnie zorganizowany obiekt skanalizowany wyłączoną z ruchu wyspą środkową, to kontynuowanie dotychczasowej jazdy na wprost bez zmiany kierunku jazdy na skrzyżowaniu wlotowym takiego obiektu], a tym samym do uznania jej egzaminu za zakończony wynikiem negatywnym.
W konsekwencji, zdaniem Marszałka, egzamin państwowy był przeprowadzony w sposób niezgodny z przepisami ustawy, a ujawnione nieprawidłowości miały wpływ na jego wynik, co w świetle art. 72 ust. 1 pkt. 2 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami stanowiło podstawę jego unieważnienia.

W odwołaniu od tej decyzji egzaminator złożył wyjaśnienia, kwestionując rozstrzygnięcie organu I instancji. Odnosząc się do ustaleń wskazanych w uzasadnieniu zwraca uwagę na to, że osoba egzaminowana wykonywała dwa zadania: nr 8 - przejazd przez skrzyżowanie, na którym ruch odbywa się wokół wyspy; nr 20 - wykonywanie manewru zmiany kierunku jazdy w lewo i prawo. Ponieważ egzaminowana nie sygnalizowała zamiaru skrętu w lewo na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym nieprawidłowo wykonała zadnie nr 20 i nr 8.


W dalszej części odwołania podniesiono zarzut naruszenia art. 7 i 8 k.p.a. oraz art. 32 Konstytucji RP wiążąc je z nierównym (dyskryminacyjnym) potraktowaniem egzaminatora poprzez unieważnienie przeprowadzonego przez niego egzaminu w sytuacji, w której są przesłanki świadczące o prawidłowej ocenie zadań wykonywanych przez egzaminowaną.


Odwołał się przy tym do treści dwóch poradników do nauki jazdy autorstwa Bogumiła Leśniewskiego oraz Henryka Próchniewicza 
w których rzeczywiście stanowisko zbieżne z prezentowanym przez niego zostało wyrażone (podczas wjeżdżania na skrzyżowanie o ruchu okrężnym należy zasygnalizować zmianę kierunku jazdy "w lewo"). Wskazuje także na pismo opinię Biura Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji z dnia 4 lipca 2014 roku [pismo stanowi wadliwą odpowiedź indywidualną na zmanipulowane zapytanie instruktora nauki jazdy p. Kaźmierskiego z Słupska, zadane w związku z prowadzoną ze mną polemiką].
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w K. decyzją z dnia [...] r. nr [...] utrzymało skarżoną decyzję w mocy uznając, iż ocena zaistniałej sytuacji dokonana przez organ I instancji jest prawidłowa. Podkreśliło, że zgodnie z § 36 rozporządzenia Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków drogowych (Dz. U. Nr 170, poz. 1393) znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się ruchem okrężnym dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku. Współwystępowanie tego znaku ze znakiem A-7 "ustąp pierwszeństwa przejazdu" skutkuje tym, że wjeżdżający jest zobowiązany do ustąpienia pierwszeństwa przejazdu pojazdom znajdującym się już na skrzyżowaniu. Nie zmienia to tego, że ruch odbywa się dalej w kierunku wskazanym znakiem C-12. Czyli przy wjeździe na skrzyżowanie o ruchu okrężnym nie następuje zmiana kierunku jazdy i brak podstaw by taki manewr sygnalizować.
W skardze z dnia 23 czerwca 2016 r. egzaminator domaga się uchylenia decyzji organów obu instancji oraz zasądzenia kosztów postępowania, zarzucając Marszałkowi Województwa [...] naruszenie prawa procesowego i materialnego.
Jeśli chodzi o uchybienia proceduralne, to wskazał na art. 7 i 77 k.p.a. ze względu na brak ustalenia z urzędu dowodów służących wyjaśnieniu stanu faktycznego i prawnego sprawy oraz art. 80 k.p.a. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów.
Uchybienia prawu materialnemu polegają na naruszeniu:
1/ art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym, poprzez jego niewłaściwe zastosowanie [tym zarzutem egzaminator potwierdził całkowity brak wiedzy w związku z podstawowym dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym zagadnieniem jakim jest zmiana kierunku jazdy i sygnalizowanie zamiaru wykonania tego manewru. Jak na ironię to egzaminator wymagał od egzaminowanej niewłaściwego zastosowania art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym, czyli sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy w lewo, w sytuacji gdy egzaminowana kontynuowała na wlotowym skrzyżowaniu (art. 2.10 prd) obiektu typu rondo zorganizowanego zgodnie z nakazem znaku C-12 dotychczasową jazdę na wprost bez zmiany kierunku jazdy w rozumieniu tego artykułu. Kierunkowskazami nie wskazuje się ani strony, ani kierunku w jakim zamierza udać się kierujący, a jedynie, poza zamiarem zmiany pasa ruchu lub zawracania, zamiar zmiany kierunku jazdy w rozumieniu art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym, czyli opuszczenia jezdni drogi po której porusza się kierujący], skutkujące utrzymaniem w mocy decyzji organu I instancji;
2/ art. 72 ust. 1 pkt 2 ustawy o kierujących pojazdami, poprzez brak wskazania przepisów ustawowych wobec których zachowanie egzaminatora było zachowaniem z nimi niezgodnym, a miało skutkować unieważnieniem egzaminu.
W części uzasadnienia dotyczącej zarzutów procesowych skarżący skupił się na przedstawionych przez niego w trakcie postępowania wyjaśniającego materiałach (podręcznikach i opinii), potwierdzające jego stanowisko, a które nie zostały uwzględnione przez organ odwoławczy.
Następnie, uzasadniając zarzuty materialnoprawne, podjął próbę wykazania, że w przypadku skrzyżowania z ruchem okrężnym może dochodzić do zmiany kierunku jazdy, co powinno być sygnalizowane przez prowadzącego pojazd wjeżdżający na takie skrzyżowanie (rondo) [powyższe potwierdza, że sformułowanie "skrzyżowanie z ruchem okrężnym" jest traktowane, pomimo braku jakiegokolwiek uprawnienia, zgodnie ze stanowiskiem autorów odrzuconych jako dowód w sprawie  poradników dla kierowców, wg których sformułowanie "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" oznacza złożony obiekt budownictwa drogowego typu RONDO]

   W jego ocenie, w przypadku egzaminu przeprowadzonego w dniu [...] r. egzaminowana, mając wyraźne polecenie egzaminatora "W lewo na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym tj. drugi wyjazd" powinna była zasygnalizować lewym kierunkowskazem zmianę kierunku jazdy przed wjazdem na rondo.  
Niestety egzaminator bezkrytycznie powiela niczym nieuzasadnione twierdzenia autorów poradników dla kierowców, także tych oddalonych przez Sąd jako dowód w sprawie, że obiekt typu rondo to pod względem zasad ruchu w całości jedno skrzyżowanie opisane w art. 2 ust. 10 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Państwowy egzaminator nie rozumie, że przez skanalizowanie obiektu wyłączoną z ruchu wyspą środkową stał się on pod względem zasad ruchu obiektem złożonym z wielu tak rozumianych  skrzyżowań, a często także ze zjazdów na drogi wewnętrzne lub przydrożne nieruchomości, np. na parkingi przy centrach handlowych, które  w rozumieniu zasad ruchu nie tworzą skrzyżowań
Odpowiadając na skargę organ administracji podtrzymał swe stanowisko wnosząc o oddalenie skargi.

Wnioskowanie o oddalenie skargi jest całkowicie zasadne. Egzaminator nie ma prawa wymagać włączenia lewego kierunkowskazu przed wjazdem na obiekt budownictwa drogowego skanalizowany wyłączona z ruchu centralną przeszkodą w formie placu lub wyspy, jeżeli na jego skrzyżowaniu wlotowym kierujący nie ma możliwości zmiany kierunku jazdy w lewo w rozumieniu  art. 22.1, art. 22.2.1 i art. 22.5 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

   Przy okazji warto zwrócić uwagę na to, że egzaminator nie ma prawa wydawać dyspozycji skrętu lub zmiany kierunku jazdy, gdyż to opisane prawem konkretne manewry. Powinien wydać dyspozycję jazdy we wskazanym kierunku (w lewo, w prawo, prosto) lub zgodnie ze wskazaniem kierunkowskazu (podając nazwę miejscowości, dzielnicy, obiektu). Może też określić wylot numerycznie w stosunku do wlotu, a następnie ocenić, czy egzaminowany wykonuje poszczególne manewry zgodnie z obowiązującą na danym obiekcie organizacją ruchu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach zważył, co następuje:
Skarga nie zasługuje na uwzględnienie.

Przedmiotem kontroli Sądu jest decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego w K. z dnia [...] r. nr [...] utrzymująca w mocy decyzję Marszałka Województwa [...] z dnia [...] r. nr [...] unieważniającą egzamin praktyczny na kategorię "B" prawa jazdy, odbywany przez P. D., prowadzony w dniu [...] r. Egzamin odbywał się w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w C., a egzaminatorem był A. C. dysponujący legitymacją skargową na podstawie art. 68 ust. 1a ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (Dz.U. z 2016 r., poz. 267 ze zm., dalej: u.k.p.)

Decyzja została podjęta na podstawie art. 72 ust. 1 pkt. 1 w zw. z art.67 ust. 1 pkt 4 u.k.p. oraz art. 22 ust. 5 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym ( t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 1137 ze zm., dalej: p.r.d.) w zw. z § 23 ust. 1 pkt. 2 lit a) załącznik nr 2, tabela nr 7 pozycja 8 i § 28 ust. 1 pkt. 2 lit. a) rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 13 lipca 2012 r. w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez egzaminatorów oraz wzorów dokumentów stosowanych w tych sprawach (Dz.U. z 2012 r., poz. 995 ze zm., obecnie: rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 24 lutego 2016 r. w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez egzaminatorów oraz wzorów dokumentów stosowanych w tych sprawach (Dz.U. z 2016 r., poz. 232 ze zm., dalej: rozporządzenie).

Stosownie do art. 67 ust. 1 pkt. 1 i 4 marszałek województwa sprawuje nadzór nad przeprowadzaniem egzaminów państwowych, o których mowa w art. 51, w ramach którego rozpatruje skargi dotyczące egzaminu oraz unieważnia egzamin.

Przesłanki (podstawy) unieważnienia egzaminu określa art. 72 ust. 1 u.k.p. Marszałek województwa, w drodze decyzji administracyjnej, unieważnia egzamin państwowy, jeżeli: 1) egzaminowi została poddana osoba, o której mowa w art. 50 ust. 2; 2) egzamin był przeprowadzony w sposób niezgodny z przepisami ustawy, a ujawnione nieprawidłowości miały wpływ na jego wynik.

W rozpatrywanej sprawie jako podstawę unieważnienia egzaminu potraktowano normę zawartą w art. 72 ust. 1 pkt. 2 u.k.p., a więc przeprowadzenie egzaminu w sposób niezgodny z przepisami ustawy, z takim skutkiem, że ta "niezgodność z przepisami" miała wpływ na jego wynik.

Unieważnienie egzaminu państwowego na tej podstawie prawnej wymaga spełnienia dwu podstawowych przesłanek: po pierwsze - wykazania, że egzamin był przeprowadzony w sposób niezgodny z przepisami ustawy, przy czym pojęciem "przepisy ustawy" należy także objąć inne przepisy prawa zawarte w aktach wykonawczych do ustawy (w szczególności w rozporządzeniach), zaś niezgodność z przepisami traktować trzeba jako uchybienie tak materialne jak i procesowe; po wtóre - uchybienie takie powinno mieć charakter istotny, a więc wpływać na wynik egzaminu (przesądzać o takim, a nie innym wyniku).

Zasady przeprowadzania egzaminu regulowały przepisy ww. rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 13 lipca 2012 r.

W myśl § 28 ust. 2 pkt. a) rozporządzenia, osoba egzaminowana uzyskuje negatywny wynik części praktycznej egzaminu państwowego, jeżeli dwukrotnie nieprawidłowo wykonała to samo zadanie egzaminacyjne.

Zgodnie z § 23 ust. 1 pkt. 2 lit. a) rozporządzenia, część praktyczna egzaminu państwowego polega m.in. wykonaniu, zgodnie z przepisami ruchu drogowego i techniką kierowania pojazdem, w ruchu drogowym zadań egzaminacyjnych: obejmujących, z zastrzeżeniem § 24 i § 25, co najmniej zadania określone w tabeli nr 7 załącznika nr 2 do rozporządzenia - w zakresie poszczególnych kategorii prawa jazdy.

Osoba egzaminowana miała do wykonania zadanie określone w pozycji 8 tabeli nr 7, określone jako: Przejazd przez skrzyżowania, na których ruch odbywa się wokół wyspy.

Jak wynika z akt sprawy, egzaminowana dwukrotnie źle wykonała to zadanie ze względu na wjazd na skrzyżowanie z ruchem okrężnym bez wcześniejszej sygnalizacji zmiany kierunku jazdy lewym kierunkowskazem. W trakcie egzaminu praktycznego egzaminator wydał polecenie: "W lewo na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym tj. drugi wyjazd." (k.14 akt administracyjnych). W "Arkuszu przebiegu części praktycznej egzaminu państwowego" (k.6 a.a.) odnotowano: "2 x niesygnalizowana zmiana kierunku jazdy."

W tej sytuacji egzaminator uznał, iż zachodzą podstawy do negatywnej oceny egzaminu w rozumieniu § 28 ust. 2 pkt. a) rozporządzenia.

W ocenie Sądu, o nieprawidłowym wykonaniu zadania egzaminacyjnego w rozumieniu art. § 28 ust. 2 pkt. a) rozporządzenia można mówić jedynie wtedy, kiedy tak samo zadanie, sformułowane przez egzaminatora, jak i jego ocena co do prawidłowości wykonania przez osobę egzaminowaną są zgodne z prawem, w szczególności z przepisami prawa o ruchu drogowym. Innymi słowy rzecz ujmując, egzaminator nie ma w tym względzie uprawnień dyskrecjonalnych. Nawet jeśli uzna, że wykonanie określonego zadania jest nieprawidłowe z punku widzenia zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego, natomiast wykonanie to nie pozostaje sprzeczne z wzorcem ustanowionym przepisami prawa, to fakt taki nie może stanowić podstawy do negatywnej oceny egzaminu. Zatem nieprawidłowe wykonanie zadania to wykonanie niezgodne z normą prawną.
Poszukując ustawowego (prawnego) wzorca prawidłowego wykonania zadania sformułowanego przez egzaminatora podczas przeprowadzania praktycznej części egzaminu na kategorię "B" w dniu [...] r. trzeba sięgnąć do art. 22 ust. 5 i art. 25 p.r.d. Należało też sięgnąć do art. 2 ust. 10 p.r.d., oraz przepisów wykonawczych do ustawy Prawo budowlane, by porównać definicje legalne skrzyżowania (dróg) w rozumieniu zasad ruchu oraz skrzyżowania (dróg publicznych) w rozumieniu budowli drogowej, w tym skrzyżowania skanalizowanego dowolną co do wielkości i kształtu wyłączona z ruchu wyspą środkową, także okrągła lub owalną, by raz na zawsze uświadomić środowisku WORD, że te dwa określenia nie oznaczają tego samego. 
Przepis art. 22 zamieszczony jest w Rozdziale 3 p.r.d. noszącym tytuł : "Ruch pojazdów", Oddział 4 "Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu". Stosownie do jego treści, kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności (ust. 1). Wykonując taki manewr jest obowiązany zbliżyć się: 1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo; 2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo. Zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony (ust. 4). Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. (ust. 5 p.r.d.).
Wobec powyższego obowiązek sygnalizacji, o którym mowa w art. 22 ust. 5 p.r.d., powstaje w sytuacji, w której kierujący pojazdem wykonuje manewr zmiany kierunku jazdy lub zmienia pas ruchu. 

Pozostaje pytanie, zasadnicze z punktu widzenia przedmiotowej sprawy, czy wjazd na skrzyżowanie z ruchem okrężnym jest jednocześnie manewrem polegającym na zmianie kierunku ruchu.
W myśl art. 25 p.r.d. kierujący pojazdem zbliżając się do skrzyżowania jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo. Ustawa - Prawo o ruchu drogowym, co należy zauważyć, nie wprowadza szczególnych wymogów dotyczących wjazdu na skrzyżowanie z ruchem okrężnym [należy zauważyć, że ustawa Prawo o ruchu drogowym nie zna ani określenia "skrzyżowanie z ruchem okrężnym", ani "rondo". Natomiast określenie "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" o którym jest mowa w tym akcie normatywnym, tylko i wyłącznie w związku z pozwoleniem na wyprzedzanie pojazdów silnikowych (art. 24.7 prd), oznacza każde elementarne  skrzyżowanie (art. 2.10 prd) dowolnego co do kształtu i wielkości obiektu zorganizowanego okrężnie, czyli zgodnie z nakazem znaku C-12 "ruch okrężny". Poniżej Sąd zacytował definicję legalną skrzyżowania  w rozumieniu zasad ruchu, która nie ma żadnego związku z jakimkolwiek złożonym obiektem budownictwa drogowego].
Jest ono skrzyżowaniem w rozumieniu art. 2 pkt 10 p.r.d. traktowane jako " przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną". 

Jednocześnie, jak wynika z § 55 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Transportu i gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie (t.j. Dz.U. z 2016 r., poz. 124) tego rodzaju skrzyżowanie (rondo) zaliczane jest do skrzyżowań skanalizowanych, a więc takich, które zawierają co najmniej na jednym wlocie wyspę dzielącą lub środkowy pas dzielący.

„Skrzyżowanie” o którym jest mowa w § 3.9 tego rozporządzenia, w tym zdefiniowane w § 55 "skrzyżowanie skanalizowane" nie ma nic wspólnego z zasadami ruchu, a zatem z ustawą Prawo o ruchu drogowym i zdefiniowanym tym aktem normatywnym elementarnym dla zasad ruchu „skrzyżowaniem” w rozumieniu art. 2 ust. 10 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Przywołane powyżej rozporządzenie jest aktem wykonawczym do ustawy Prawo budowlane i dotyczy warunków techniczno-użytkowych budowli drogowych w tym „skrzyżowań” skanalizowanych do których zalicza się ronda, ale nie z powodu skanalizowania wlotów, jak to stwierdził Sąd, które na obiekcie typu RONDO mogą, ale wcale nie muszą być skanalizowane, lecz z powodu skanalizowania na nim ruchu okrągłą lub owalną wyspą środkową. 


Bliższa analiza przepisów p.r.d., przywołanych wyżej rozporządzeń oraz ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (t.j. Dz.U. z 2016 r., poz. 1440, dalej: u.d.p) wskazuje na to, że skrzyżowanie z ruchem okrężnym [określenie używane przez Sąd jako synonim obiektu budownictwa drogowego typu RONDO, czyli skrzyżowania dróg publicznych skanalizowanego okrągłą lub owalną wyspą środkową], podobnie jak skrzyżowanie zwykłe [skrzyżowanie zwykłe to elementarne skrzyżowanie dróg publicznych w rozumieniu budowli drogowej], stanowi część drogi publicznej.

Jeśli przyjmiemy takie ustalenie, to wjazd na rondo niczym nie różni się od wjazdu na część drogi prowadzącej po łuku, nawet jeśli ten łuk będzie przechodził w pętlę. Nie następuje w takim przypadku zmiana kierunku jazdy, i co do tego nie ma większych wątpliwości. 

Wobec tego należy uznać, ze kierujący wjeżdżający na rondo z ruchem okrężnym z obowiązkiem ustąpienia pierwszeństwa porusza się po tej samej drodze publicznej i nie zmienia kierunku jazdy (w momencie wjazdu na rondo).  

Wjazd na dowolny co do wielkości i kształtu obiekt, w tym obiekt typu RONDO, zorganizowany wg nakazu znaku C-12 „ruchu okrężnego”, bez znaczenia czy z obowiązkiem ustąpienia pierwszeństwa, czy bez niego, nie wymaga sygnalizowania czegokolwiek, gdyż wjeżdżając i jadąc później okrężnie kierujący porusza się ta samą drogą, tym bardziej że na wjeździe nie zmienia pasa ruchu. Pas ruchu może zmienić dopiero na obwiedni, kiedy zakończy wjazd).

Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i w ramach tej "szczególnej ostrożności" być może powinien sygnalizować wjazd na rondo w taki sposób, jak to przedstawia egzaminator (skarżący). Obowiązek taki nie wynika jednak wyraźnie z przepisów prawa, jest on wynikiem interpretacji norm regulujących ruch drogowy przez doktrynę oraz prowadzących szkolenia przygotowujące do egzaminu na prawo jazdy. Sąd nie kwestionuje tej interpretacji, stwierdza jedynie tyle, że nie może być ona podstawą oceny prawidłowości zadania wykonywanego przez osobę egzaminowaną. [Wjazd na obiekt zorganizowany wg zasad "ruchu okrężnego" to zawsze kontynuowanie dotychczasowej jazdy na wprost tą samą, zwykle zmieniającą swój kierunek jednokierunkowa jezdną, a zatem na wjeździe nie następuje zmiana kierunku jazdy w rozumieniu art. 22 ustawy p.r.d.]. 

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd uznał, iż ustalenia Marszałka Województwa [...] i Samorządowego Kolegium Odwoławczego w zakresie braku zaistnienia przesłanek, o których mowa w § 28 ust. 1 pkt 2 lit. a) rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 13 lipca 2012 r. w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez egzaminatorów oraz wzorów dokumentów stosowanych w tych sprawach znajdują pełne uzasadnienie.

Skoro w rozpoznawanej sprawie podstawą uznania zadania za niewykonane, a w ślad za tym podstawą negatywnego wyniku egzaminu państwowego było niespełnienie przez osobę egzaminowana standardu nie wynikającego z przepisów prawa, a jedynie z interpretacji, to tym samym zachodziła przesłanka unieważnienia egzaminu w oparciu o art. 72 ust. 1 pkt. 2 u.k.p. Egzamin był przeprowadzony w sposób niezgodny z przepisami ustawy, a ujawnione nieprawidłowości miały wpływ na jego wynik.

Za nietrafne należy uznać zarzuty skarżącego dotyczące braku uwzględnienia w tym zakresie poglądów autorów poradników dotyczących ruchu drogowego. Zawarte tam twierdzenia stanowią tylko prywatne poglądy dotyczące powyższej problematyki. Podobnie sytuacja przedstawia się w przypadku przywołanego wyżej pisma Biura Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, które stanowi jedynie niewiążącą interpretację przepisów ruchu drogowego.

Zgodnie z art. 134 § 1 p.p.s.a. Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy, nie będąc związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną. Rozpatrując w takim zakresie sprawę Sąd nie dopatrzył się naruszeń skutkujących koniecznością uchylenia zaskarżonej decyzji. W tym stanie rzeczy na mocy art. 151 p.p.s.a. Sąd oddalił skargę.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam do zapoznania się z ilustrowanym uzupełnieniem  komentarzem do drugiego wyroku gliwickiego sądu w podobnej sprawie: Kliknij
http://mrerdek1.blogspot.com/2017/11/106-kierunkowskazy-przed-rondem-sad.html


niedziela, 8 stycznia 2017

72. WORD-y do likwidacji.

Wg raportu NIK z 2015 roku polscy kierowcy są coraz słabsi, a WORD-y coraz bogatsze. Z propozycją likwidacji WORD-ów mieliśmy do czynienia już w 2012 roku. Pod koniec ubiegłego roku ponownie taką propozycję złożył poseł PiS Jan Mosiński. Zaproponował powrót do egzaminowania w Ośrodkach Szkolenia Kierowców z nadzorem Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, organu działającego w ramach systemu oświaty. 
Obecnie monopol na egzaminowanie kierowców mają najbardziej wpływowe koterie stworzone pod płaszczykiem szeroko rozumianego Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, złośliwi twierdzą, że dla byłych peerelowskich urzędników i ich partyjnych towarzyszy. Są nimi samofinansujące się Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego (WORD), które powstały w 1998 roku na podstawie art. 116 i art. 120 ustawy z 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. Nr 98, Poz. 602, Nr 123, poz. 779 i Nr 160, poz. 1086). 
Dziś, poza tym do czego zostały powołane, czyli egzaminowaniem kandydatów na kierowców i propagowania bezpiecznych zachowań na drogach, szkolą odpłatnie kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego, kandydatów na wykładowców i instruktorów nauki jazdy oraz na własne potrzeby kandydatów na egzaminatorów. Szkolą osoby w zakresie kierowania ruchem drogowym, kierowców wykonujących transport materiałów niebezpiecznych (kursy ADR), i jakby tego było im mało,  także operatorów wózków widłowych. Jak do tego dodamy płatne warsztaty dla instruktorów i egzaminatorów, zakupy, utrzymanie i sprzedaż samochodów egzaminacyjnych oraz budowę wymaganych znowelizowanym za sprawą WORD przepisów zapewniającym sobie i swoim kolesiom nowe posady i czerpanie zysków z Ośrodków Doskonalenia Techniki Jazdy,  to okaże się, że zarówno biznes jak i wpływy tej rozbudowanej koterii są niebagatelne.
Wielu egzaminatorów to młodzi wykształceni ludzie, którzy nie mają nic wspólnego z dawną nomenklaturą, ale decyzją dyrektorów WORD wykonują swój zawód nie w oparciu o prawo ustawowe, a o bezprawnie obowiązujące w WORD, co ośrodek to inne, PRAWO ZWYCZAJOWE czyli KORPORACYJNE i to właśnie, poza kapitalistyczną pazernością i komunistyczną bezkarnością elit, jest istotą problemu. Wielu z tych młodych członków WORD musi wierzyć i potulnie wierzy w wykładaną im na wewnętrznych kursach sprzeczną z prawem jego wykładnię.
Dyrektorzy WORD, skupieni w stowarzyszaniu dbającym o utrzymanie ich pozycji i wpływów, tam gdzie działają stają się dla lokalnych urzędników wyrocznią prawa, także w Wojewódzkich Radach Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w których przewodniczą Zespołom Programowego Szkolenia w Zakresie BRD oraz Szkolenia i Egzaminowania Kandydatów na Kierowców Pojazdów Samochodowych. Skorą szkolą w majestacie prawa stają się niemal z automatu wyrocznią dla zachowawczych i niekompetentnych drogowców i innych urzędników, także tych ministerialnych. Poprzednia ministerialna ekipa nie dość, że pozwoliła temu zamkniętemu środowisku przygotować pytania egzaminacyjne oparte na prawie zwyczajowym WORD, to jak na ironię do komisji weryfikującej te pytania pod względem merytorycznym zaprosiła przedstawicieli tej koterii i uzależnionych od niej instruktorów OSK.
Dyrektor WORD w Łodzi i równocześnie Prezes Zarządu Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów WORD  mgr Łukasz Kucharski  w dniu 3 października 2016 r., dbając o wpływy swego środowiska także w nowym ministerstwie, spotkał się w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa z dyrektorem Bogdanem Oleksiakiem  oraz doradcą politycznym ministra Pawłem Czemielem, którzy wg jego słów zapewnili go o  współpracy i braku prac dotyczących likwidacji WORD-ów.  
Ostatnio głośno zrobiło się o dwóch wyrokach Sądu Administracyjnego w Gliwicach potwierdzających wprost to o czym piszę od tak dawna na moim blogu, a mianowicie, że za szczytnymi hasłami o działaniu na rzecz poprawy BRD  mamy do czynienia z bezprawnym stosowaniem przez egzaminatorów prawa korporacyjnego WORD, w wielu istotnych sprawach sprzecznego z obowiązujacym prawem ustawowym. Owe orzeczenia spowodowały wręcz histeryczne reakcje środowiska WORD spotęgowane wcześniejszymi  spekulacjami na temat likwidacji tej wpływowej koterii.  Oba wyroki sądu usiłowali podważyć lub zignorować najpierw  ubezwłasnowolnieni egzaminatorzy i instruktorzy, a następnie dyrektorzy WORD. 
W tej sytuacji Prezes KSD WORD Pan Łukasz Kucharski skierował do  Ministra Infrastruktury i Budownictwa Pana Andrzeja Adamczyka pismo  w którym zwraca uwagę na konieczność istnienia WORD. Poza kurtuazyjnymi pochwałami wobec Pana Ministra i jego działań pisze (pismo poniżej, pisownia oryginalna), że Ośrodki Ruchu Drogowego są szykanowane przez osobniki pragnące destabilizacji państwa albo tęskniące za dawnym systemem, co jest argumentem dyskredytującym go nie tylko jako szefa WORD i szefa wszystkich szefów WORD ale także jako obywatela będącego ślepym obrońcą bezprawia. 

Równocześnie głosi bezpodstawnie, że WORDY są wzorem dla innych państw, zapominając dodać, że (jeśli jest to prawdą, w co wątpię) nie mają one świadomości, że WORD-y to samofinansujące się koterie stworzone dla dawnych towarzyszy, którzy nie mając pojęcia o obowiązującym prawie do dziś bezkarnie zamiast prawa ustawowego stosują w swojej praktyce prawo korporacyjne autorstwa jednego z nich, czym naruszają zarówno prawo krajowe jak i obowiązujące Polskę umowy międzynarodowe.
Do pisma dołączono tabelę podająca ilość zabitych i rannych w wypadkach na naszych drogach (inną niż oficjalne dane Policji), przypisując jedynie WORD-om wątpliwy na tle innych państw sukces. Należy tu dodać, że obecny minister uznał, że polskie drogi są nadal niebezpieczne i posypały się w ministerstwie dymisje. 
Może Pan minister zauważy wreszcie, że hamulcowymi są zarozumiali dyrektorzy WORD, niekontrolowane przez nikogo wydawnictwa powielające bezkarnie wordowskie wymysły oraz takie wpływowe koterie jak stołeczny Klub Inżynierii Ruchu z mgr inż. Markiem Wierzchowskim, wieloletnim Krajowym konsultantem ds. inżynierii ruchu, dziś m.in. specjalistą w MIiB który usiłuje, posługując się Instytutem Badania Dróg i Mostów w którym jest członkiem Rady naukowej, zalegalizować polską patologię made in Drexler, jaką jest bezprawne znakowanie znakami C-12 obiektów z wyspą środkową, podporządkowanymi wszystkimi wlotami i jednokierunkowymi jezdniami biegnącymi na wprost do wylotów, co jest praprzyczyną niekończących się dyskusji o znanych i stosowanych na kontynencie europejskim od ponad wieku zasadach "ruchu okrężnego" i nie tylko.

Łódź, dn. 4.01.2017r
Szanowny Panie Ministrze,
Chcąc racjonalnie i perspektywicznie, zapewniać stabilne funkcjonowanie zadań nakładanych przez Pana Ministra z uwagą przyglądam się Pańskim działaniom. Nie dziwi mnie zatem fakt podejmowania przez Pana, między innymi działań, mających na celu dogłębnej analizy całego systemu szkolenia i egzaminowania na Prawo Jazdy. Po wielu zasłyszanych, utartych, jakże nośnych doniesieniach medialnych czy też wyimaginowanych mitach, często zbudowanych w oparciu o fałszywe informacje, podobnie jak Pan, osobiście podjąbym działania mające na celu wnikliwą i precyzyjną analizę sytuacji. Nie dziwi zatem fakt podejmowania przez Pana działań analitycznych.
Panie Ministrze, jestem pełen szacunku dla urzędu jaki Pan sprawuje. Nierzadko zarządzanie sprawami państwa wymaga możliwości wybiegania w przód, panując nad ewentualnymi zagrożeniami i destrukcyjną destabilizacją. Dlatego pragnąc dać Panu Ministrowi możliwość działania z wyprzedzeniem, zwracam się do Pana Ministra, właśnie z uwagi na sięgający już absurdu, funkcjonujący szum informacyjny, który w wyniku niezrozumienia materii czy też właściwych intencji Pana Ministra, pojawia w środowisku szkoleniowo egzaminacyjnym. Niestety prowadzi to do tworzenia się niepotrzebnych płaszczyzn niezadowolenia czy wręcz szykanowania. Pojawiają się bowiem spekulacje, iż egzaminatorzy będą pozbawieni zasadniczej i stałej kontroli. W informacjach również bardzo często, pojawiają się wiadomości, że już niebawem nie będzie żadnego nadzoru nad egzaminatorami, że będą mogli oni pracować na zasadach wolnego zawodu, zrzeszeni lub zatrudnieni w innych jednostkach, po za miejscem przeprowadzania egzaminu. Trudno bowiem sobie wyobrazić, iż w ślad za tysiącem egzaminatorów każdego dnia będą podążały osoby wydelegowane tylko do nadzoru nad procesem egzaminowania. Panie Ministrze w mojej ocenie są tylko dwa powody by ktoś w środowisku generował takie informacje: albo komuś zależy na tym by oczerniać i destabilizować sytuację państwa albo inicjatorom takich pomysłów tęskno do dawnych, niechlubnych czasów, kiedy egzamin na Prawo Jazdy był absolutnie po za strefą kontroli Państwa.
Na dzień dzisiejszy nie ma bardziej szczelnego i przejrzystego systemu egzaminowania i kontroli nad tym procesem. Funkcjonowanie 49 głównych jednostek w kraju nadzorują dyrektorzy, którzy uważnie czuwają nad prawidłowym procesem egzaminowania. Ze strategicznego punktu widzenia bezpieczeństwa, zdecydowanie łatwiej przez stosowne służby kontrolować i nadzorować 49 dyrektorów, z których każdy odpowiada za organizację egzaminów w danej jednostce, niż oddać procesowi nadzoru zewnętrznego ponad tysiąc egzaminatorów obecnie wykonujących swoją pracę w WORDach.
Szanowny Panie Ministrze Główne ramy i zasady obecnego systemu szkolenia i egzaminowania w Polsce zaczęły obowiązywać od 1998 roku, kiedy to powołano do życia WORDy, jako jednostki mające na celu zajęcie się przede wszystkim podniesieniem bezpieczeństwa ruchu drogowego. Na drogach ginęło zbyt wiele istnień ludzkich. Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego, będąc wsparciem dla pozostałych służb Państwa między innymi poprzez jasne, precyzyjne, przejrzyste i spójne zasady egzaminowania poprawiły bezpieczeństwo na Polskich drogach. To się udało ponieważ na dzień dzisiejszy, choć nie wolno zaprzestać dalszych działań, w wyniku wypadków mniej ludzi niż w roku 1998. Nie można nie zauważyć, że przez te 19lat ilość użyginie ponad 50%tkowników dróg wzrosła ponad dwukrotnie. Przez lata funkcjonowania system egzaminowania kandydatów na kierowców przechodził kilkukrotnie dobre zmiany i był doprecyzowany by ostatecznie przyjąć kształt systemu, z którego przykłady dzisiaj czerpią inne państwa.
Szanowny Panie Ministrze pełniąc funkcję prezesa KSD WORD, mając zaszczyt reprezentować głos państwowych jednostek, między innymi na arenie międzynarodowej, spotykam się z głosami podziwu, że tak skomplikowana materia, została tak precyzyjnie opisana w polskim prawodawstwie i funkcjonuje na co dzień. Nieliczne są bowiem przypadki na świecie gdzie system egzaminowania kierowców jest tak przejrzysty, precyzyjnie dookreślony i funkcjonujący bez finansowego wsparcia z Budżetu Państwa. Porównując się zatem do innych systemów państwowych, mamy do czynienia albo z systemami, które są olbrzymim obciążeniem budżetów państw, albo chcąc opłatę przerzucić na obywatela stanowią ogromne obciążenie budżetów domowych, co nie spotyka się z akceptacją społeczeństwa. Panie Ministrze reasumując należy śmiało postawić tezę, iż system, którym Pan zarządza, jest najbardziej wydajnym a opłaty za egzamin w relacji średnia pensja - cena egzaminu, jednymi z najtańszych w świecie. System nie obciąża ani budżetu państwa ani obywatela. Do tego wszystkiego nie sposób nie zauważyć tak długo oczekiwanych zmian rozporządzenia w sprawie egzaminowania, którego się Pan podjął tj. wzmocnienia rangi egzaminatorów sprawiając, iż w jednej chwili przestali oni być "zakładnikami" instrukcji egzaminowania. Instrukcji, która wymagała przerwania egzaminu, skutkującą wynikiem negatywnym egzaminu w przypadku wystąpienia skatalogowanej przesłanki. Panie Ministrze, proszę wybaczyć mi moją wyniosłość ale obydwaj wiemy, iż nie ma nic bardziej błędnego niż niesłuszne ukaranie obywatela. Pragnę Panu Ministrowi za tą zmianę serdecznie podziękować. Przyczyni się ona bowiem w dłuższej perspektywie czasu do zmiany postrzegania egzaminatora jako egzekutora, działającego na korzyść domniemanego wpływu opłaty za kolejny egzamin. Bez wątpienia przyczyni się to do lepszej ocenności instytucji Państwa.
Szanowny Panie Ministrze, pragnę podkreślić, iż pozostaję do Pańskiej dyspozycji i zawsze chętnie podzielę się z Panem swoimi spostrzeżeniami a jeśli to pomocne odpowiem na wszelkiego rodzaju pytania ze strony Pana Ministra. Bardzo Panu dziękuję za współpracę w minionym roku a w nowym 2017 roku życzę wielu sukcesów zarówno w sferze prywatnej jak i zawodowej piastując tak ważną i zaszczytną funkcję dla naszego Państwa.
Z wyrazami szacunku
Prezes Zarządu KSD WORD
Łukasz Kucharski

W załączeniu
1. zestawienie ilości pojazdów silnikowych, długości dróg publicznych, ilości zabitych i rannych 1998 - 2015, opracowane na podstawie danych GUS oraz danych KGP.
Do wiadomości:
1. Pan Jerzy Szmit Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa
2. Pan Bogdan Oleksiak - Dyrektor Departamentu Transportu Drogowego
3. Pan Paweł Czemiel - Doradca Ministra
4. Dyrektorzy Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego