poniedziałek, 5 czerwca 2017

92. Pierwszeństwo łamane, a zmiana kierunku jazdy.

Pierwszeństwo łamane, a zmiana kierunku jazdy
Zapraszam też na recenzję serii TVP Kraków Jedź bezpiecznie
http://mrerdek1.blogspot.com/2018/01/114-jedz-bezpiecznie-odc-667-recenzja.html  

         Pytanie czytelnika: Czy na skrzyżowaniu na którym droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek w prawo, jadąc na leżącą na wprost drogę podporządkowaną powinno się włączyć lewy kierunkowskaz?
Rys.1

      Zanim odpowiem na to pytanie pragnę przypomnieć, że aktualnie obowiązujące akty normatywne dotyczące zasad ruchu drogowego to ustawa Prawo o ruchu drogowym z 1997 roku i rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych z roku 2002, co do zasady zgodne z Porozumieniami europejskimi i ustaleniami obowiązującej Polskę od 1988 roku Konwencji o ruchu drogowym i znakach podpisanej w 1968 roku w Wiedniu.

             Niestety to OBOWIĄZUJĄCE od dwóch dekad prawo było i jest po dziś dzień podważane przez współtwórców zmienionego nim Kodeksu drogowego z 1983 roku. Zmienionego, gdyż ów Kodeks w wielu miejscach był sprzeczny z Konwencją wiedeńską o ruchu drogowym. I nie chodzi tu o samą krytykę, lecz o to, że osoby uznane za ekspertów o niepodważalnym autorytecie oraz ich liczni bezkrytyczni naśladowcy, obecne prawo interpretują w oparciu o swoje niczym nieuzasadnione wymysły z przed wielu lat i sugerują by je stosować zamiast obowiązującego prawa, co jest jawnym namawianiem do samowoli i bezprawia. Aby nie być gołosłownym cytuję „Nowa ustawa zawiera dużo niejasności, wieloznaczności, a nawet sprzeczności pomiędzy niektórymi przepisami. W objaśnieniach zwracam na nie uwagę, pozostawiając wybór postępowania Czytelnikowi lub radząc zachowanie się zgodne ze zdrowym rozsądkiem, co niekiedy oznacza postępowanie wg poprzedniej ustawy” [Drexler Zb., Przepisy ruchu drogowego z objaśnieniami, WKŁ, W-wa 2001, s. 6].

          Niestety tego typu publikacje bezkrytycznie uważane są przez wielu za oficjalną wykładnię prawa, co dotyczy nie tylko kandydatów na kierowców i kierowców, ale także zarządców dróg, w tym GDDKiA oraz wszystkich bez wyjątku Ośrodków Ruchu Drogowego, także tych których prawo korporacyjne oparte jest równie bezprawnie na stanowisku Krajowej Rady Audytorów działającej w cieniu Stowarzyszenia Dyrektorów WORD.

      W związku z powyższym zmuszony jestem udzielić dwóch wzajemnie wykluczających się odpowiedzi, jednej zgodnej z praktyką WORD wg której są uczeni i egzaminowani kandydaci na kierowców i drugiej zgodnej z obowiązującą ustawą Prawo o ruchu drogowym z 1997 roku.

    Wg prawa korporacyjnego WORD kierujący jadąc na omawianym skrzyżowaniu dróg prosto do przeciwległego wylotu, tu by wjechać na drogę podporządkowaną, nie musi włączać żadnego kierunkowskazu, gdyż wg egzaminatorów WORD nie zmienia kierunku jazdy, natomiast powinien włączyć prawy kierunkowskaz, by poinformować innych kierujących, że zamierza pojechać na tym skrzyżowaniu w prawo.

         Wydaje się to być oczywiste i zgodne z obowiązującym prawem. Niestety tylko tak się wydaje.

     Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem i obowiązującą Polskę Konwencją wiedeńską o ruchu drogowym kierujący jadąc drogą z pierwszeństwem bez zamiaru jej opuszczenia nie włącza kierunkowskazów, informując w ten sposób innych kierujących o swoim zamiarze, natomiast zamierzając opuścić drogę z pierwszeństwem w celu wjazdu na inną drogę lub przydrożną nieruchomość, tu na skrzyżowaniu na drogę podporządkowaną leżącą po lewej stronie drogi z pierwszeństwem, ma obowiązek zbliżyć się do osi jezdni i włączyć lewy kierunkowskaz.

       Niewiarygodne, by podstawowe dla ruchu drogowego pojęcie jakim jest kierunek jazdy i jego zmiana były tak diametralnie różnie rozumiane. Otóż prawo zwyczajowe obowiązujące bezprawnie w WORD jest w wielu miejscach sprzeczne z obowiązującym prawem ustawowym, co dziwnym trafem uchodzi uwadze osób i instytucji których misją jest nieustanna walka o poprawę BRD. I pomyśleć, że Ośrodki Ruchu Drogowego powołano m.in. w takim właśnie celu.

       Wg art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym z 1997 roku kierujący ma obowiązek sygnalizować zawczasu i wyraźnie zamiar ZMIANY KIERUNKU JAZDY, a nie wskazywać kierunkowskazem w jakim kierunku zamierza się udać, co w przypadku skrzyżowania na którym droga zmienia swój kierunek,  tak samo jak i na obiektach złożonych, np. typu rondo, o przesuniętych czy rozsuniętych wlotach, nie pokrywa się ze sobą.

          Zacznijmy więc od początku.

         Nie podlega dyskusji, że na każdym jednopoziomowym skrzyżowaniu dróg o pełnym wyborze kierunków kierujący może pojechać prosto, w prawo lub w lewo. Na omawianym skrzyżowaniu o ograniczonym wyborze kierunków kierujący wjeżdżając na taki obiekt od strony wlotu „A” może pojechać tylko prosto lub w prawo.

   Pomysł na organizację ruchu na skrzyżowaniach na których droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek opiera się na założeniu, że jazda drogą układu podstawowego (w ciągu drogi głównej) ze względu na klasę drogi, natężenie ruchu czy komunikację zbiorową, ma być płynna z ograniczoną do niezbędnego minimum ilością niebezpiecznych manewrów, do których, poza zmianą pasa ruchu i wyprzedzaniem, zalicza się zmianę kierunku jazdy (art. 22.1, art. 22.2 i art. 22.5 prd). Uzyskano to przez zmianę przebiegu drogi z pierwszeństwem tak, by to ona zmieniała swój kierunek na skrzyżowaniu, a jadący nią nie zmieniali kierunku jazdy w stosunku do jej podłużnej osi, albo inaczej, w stosunku do jej przebiegu.

         Oczywistym jest, że kierujący który skręci w lewo lub w prawo z drogi po której się porusza opuści tą drogę, a zatem zmianą kierunku jazdy wymagającą zastosowanie się kierującego do wymagań art. 22 prd, w tym do zajęcia właściwego miejsca na drodze i sygnalizowania swego zamiaru, jest skręt w lewo lub w prawo w celu wjazdu na inną drogę lub przydrożną nieruchomość. Mówi o tym wprost art. 16 Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym.
Rys.2

          Każdy kierujący ma obowiązek poruszać się na drogach właściwie co do miejsca na drodze i jego oznaczenia, a zatem jadąc drogą z pierwszeństwem od punktu A do punktu B jak na rysunku, bez zamiaru jej opuszczenia, ma obowiązek jechać możliwie blisko jej prawej krawędzi (art. 16.4 prd) niezależnie od jej przebiegu, czyli zarówno w obrębie jak i poza obrębem skrzyżowania. Przy kilku pasach ruchu, jeżeli pas po prawej jest zajęty, może jechać pasem obok, pamiętając, że na skrzyżowaniu w rozumieniu zasad ruchu (art. 2.10 prd) kierujący nie ma prawa zmieniać pasa ruchu oraz, jeżeli to skrzyżowanie nie jest kierowane, wyprzedzać pojazdów silnikowych.

         Opuszczając pokazaną na rysunku drogę z pierwszeństwem w celu wjazdu na drogę podporządkowaną znajdującą się po lewej stronie drogi z pierwszeństwem (może to być także zjazd np. na drogę gruntową czy przydrożny parking) kierujący ma obowiązek postępować zgodnie z art. 22.1, art.22.2.2 i art. 22.5 prd, czyli najpierw zbliżyć się do osi jezdni zmieniając ewentualnie w tym celu pas ruchu (art. 22.1, art. 22.4 i art. 22.5 prd) i włączyć lewy kierunkowskaz, by zasygnalizować zawczasu i wyraźnie zamiar zmiany kierunku jazdy w lewo i opuścić drogę z pierwszeństwem. Nie ma znaczenia czy będzie przy tym kręcił kierownicą czy nie, jak też pod jakim kątem załamuje się droga z pierwszeństwem i pod jakim kątem w stosunku do niej biegnie droga podporządkowana czy zjazd.

    Tak jak pokazano to na rysunku kierujący jedzie na wprost do przeciwległego wylotu wykonując w tym celu manewr zmiany kierunku jazdy (skrętu z drogi) w lewo.

       Poniżej pokazano oznakowane poziome skrzyżowania na którym droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek w prawo. Oznakowanie poziome wymusza na kierującym zmniejszenie prędkości przez odgięcie toru jazdy, zapewnienia mu lepszą widoczności pojazdów nadjeżdżających z przeciwnego kierunku i uświadamia mu, że chcąc wjechać na drogę podporządkowaną musi on opuszczając drogę z pierwszeństwem wykonać manewr zmiany kierunku jazdy, musi skręcić z niej w lewo. Tuż za tym skrzyżowaniem jest następne. Z prawej strony jest droga podporządkowana. Włączenie tu prawego kierunkowskazu bez zamiaru opuszczenia drogi z pierwszeństwem, byłoby poważnym naruszeniem art. 22 ust. 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym.


        Analogicznie co do zasady, ale z obowiązkiem zastosowania się kierującego do art. 22.2.1 prd, należy postąpić, gdy droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek w lewo, a kierujący zamierza opuścić tą drogę, by wjechać na leżącą po jego prawej stronie drogę podporządkowaną (skrzyżowanie wg art. 2.10 prd), co pokazano na rysunku poniżej, lub np. na drogę dojazdową do posesji  (zjazd - nie ma wtedy mowy o skrzyżowaniu w rozumieniu zasad ruchu). 
Rys.3

        Żółte linie na rysunkach symbolizują OBOWIĄZEK włączenia kierunkowskazu w związku ze zmianą pasa ruchu lub zmianą kierunku jazdy w rozumieniu Kodeksu drogowego. Należy pamiętać, że kierujący nie ma prawnego obowiązku wskazywania kierunkowskazami na którą stronę skrzyżowania zamierza się udać, a jedynie zamiar zmiany pasa ruchu, zamiar zawrócenia na jezdni bez jej opuszczania oraz zamiar opuszczenia drogi w celu wjazdu na inną drogę lub przydrożną nieruchomość.
Odpowiedział  mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prawo dotyczące zasad ruchu drogowego ma obowiązek być proste, jednoznaczne i oczywiste, bowiem takim być musi, by wszyscy, niezależnie od wieku i wykształcenia, jednakowo je rozumieli i stosowali w praktyce. Właśnie temu, by tak było, poświęcony jest ten blog.
Blog nie jest forum dyskusyjnym i wszelkie wpisy obrażające autora oraz komentujących nie będą publikowane.
Jeżeli masz wątpliwości, przeczytaj, zastanów się i sam podejmij decyzję, co jest dla Ciebie prawdą, a co fałszem. Pamiętaj, że po uzyskaniu uprawnień do prowadzenia pojazdów, to Ty odpowiadasz za to co czynisz na drodze, nie twój dawny instruktor lub egzaminator, funkcjonariusz lub urzędnik, dziennikarz, autor książki lub bloga.
Zbytnia pewność siebie znika w zderzeniu z brutalną rzeczywistością. Wtedy jest już za późno, by uczyć się na cudzych błędach.