wtorek, 10 lutego 2015

23. MINI RONDO a RUCH OKRĘŻNY

23. MINI RONDO a RUCH OKRĘŻNY
     
Filmik zrobiony przez OSK Kursant z Wrocławia przedstawia zwykłe jednopoziomowe równorzędne skrzyżowanie dwóch dróg publicznych o pełnym wyborze kierunków jazdy z mikroskopijną kanalizującą ruch "wysepką" na środku. Nie ma żadnych znaków nakazu lub zakazu na wlotach więc obowiązują tu wprost ogólne zasady ruchu. Kierujący jak jak przed każdym skrzyżowaniem dróg publicznych wybiera kierunek w którym zamierza się udać i stosując się do obowiązujących zasad ruchu pokonuje ten obiekt.  
 Pojazd OSK skręca z ul. Nyskiej w lewo w ul. Piękną.
Sygnalizuje zamiar i wykonuje na "skrzyżowaniu" (art. 2.10 p.r.d.) manewr zmiany kierunku jazdy w lewo (art. 22.2.2 i art. 22.5 p.r.d.)
       

 Na "skrzyżowaniu" pierwszeństwo przed pojazdem OSK mają nadjeżdżający z prawej strony oraz nadjeżdżający z kierunku przeciwnego, których tu nie ma (art. 25.1 p.r.d.).  

   Na słupku stały kiedyś znaki C-9, ale zostały urwane przez skręcający kiedyś samochód ciężarowy. W tej chwili jazda przed słupkiem w lewo nie może być formalnie uznana za błąd, jednak pamiętając o znaku C-9 i małych wymiarach tego skrzyżowania skręcamy z jego prawej strony w lewo tak jak to czyni pojazd OSK. Należy pamiętać, że po skręcie należy niezwłocznie wyłączyć lewy kierunkowskaz.

    Jazda dookoła wysepki jest tu skręcaniem w lewo z pasów ruchu biegnących na wprost do wylotów, czyli tak jak biegną krzyżujące się w tym miejscu drogi. Jest to dla każdego zrozumiałe pomimo, że nikt tych pasów nie namalował. Na tym jednopoziomowym prostym skrzyżowaniu dróg publicznych będącym obiektem budownictwa drogowego w rozumienia ustawy Prawo budowlane obowiązują wprost zasady ruchu dotyczące "skrzyżowań" (art. 2.10 p.r.d.) wg ustawy Prawo o ruchu drogowym dotyczącej obowiązujących w Polsce ZASAD RUCHU na drogach publicznych.

    Znakiem związanym ze sposobem poruszania się kierującego na obiektach skanalizowanych wyłączoną z ruchu wyspą środkową, czyli zasadami ruchu, jest znak nakazu C-12 "ruch okrężny". Znak C-12 to wprost odpowiednik znaku D,3 wg Konwencji wiedeńskiej. Jak to ładnie i jednoznacznie określono w jego dyspozycji OBOWIĄZUJE   KIERUJĄCYCH DO STOSOWANIA SIĘ DO ZASAD RUCHU OKRĘŻNEGO.  Wystarczy znać te zasady (stosowane na świecie od ponad wieku) i po kłopocie. Znak  który od 2002 roku nie jest już znakiem nakazu kierunku jazdy, a który w latach 1984 - 2002 bez żadnego uzasadnienia był w kodeksie drogowym z roku 1983 znakiem który wskazywał jedynie obowiązek jazdy z prawej strony okrągłej wyspy środkowej na rondzie, jest sklasyfikowany osobno w §36 rozporządzenia, a nie wraz ze znakami nakazu kierunku jazdy opisanych w §35.

   Co zatem ten znak NAKAZUJE KIERUJĄCEMU i o czym go powiadamia?

  Kandydaci na kierowców nie czytają dalej, zaś ci którzy mają już uprawnienia powinni zapomnieć o książkach i poradnikach dla kierowców oraz o tym czego ich uczono na kursach OSK o RUCHU OKRĘŻNYM.

    W §36.1 rozporządzenia w/s znaków z dnia 31 lipca 2002 roku czytamy: Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, ze na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku.

      Nie wdając się w dyskusję wystarczy zapamiętać, że "ruch okrężny" w rozumieniu dyspozycji znaku C-12 to jazda po "owiniętej  dookoła wyspy lub placu" jednokierunkowej drodze która łączy się ze sobą samą na wlocie tak zorganizowanego obiektu. Zgodnie z nakazem wjeżdżamy drogą która zmienia swój kierunek biegnąc okrężnie wokół centralnej przeszkody i poruszamy się nią przeciwnie do ruchu wskazówek zegara aż do wylotu na którym skręcamy w prawo na jezdnie drogi wylotowej.

   Ktoś powie, że tak właśnie odbywał się ruch na pokazanym wyżej równorzędnym skrzyżowaniu. Przecież samochód bez wątpienia jechał dookoła wyspy z jej prawej strony czyli przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. Pytanie jednak brzmi czy taki sposób poruszania ma cokolwiek wspólnego z "ruchem okrężnym" i znakiem jego nakazu, skoro tego znaku tam nie było?

     Zgodnie z nakazem znaku C-12 kierujący ma się poruszać po okrężnie biegnącej jezdni, nawet jak nie wyznaczono na niej pasów ruchu. Bez znaku C-12 na wlotach pasy ruchu, nawet jak nie są wyznaczone, biegną na wprost do przeciwległych wylotów. Reszta to wprost ogólne zasady ruchu.

    Warto więc zapamiętać, że MINI RONDO to taka miniatura dużego placu RONDO tak jak ono zorganizowanego wg tych samych zasad "ruchu okrężnego" tym różniące  się od zwykłego skrzyżowania, że jego jezdnia biegnie zgodnie z nakazem znaku C-12 jedynie OKRĘŻNIE. Świetnie to widać na zdjęciach poniżej, gdyż drogowcy namalowali okrężnie biegnącą linię krawędziową takiej właśnie jezdni.


Wszelkie oznakowanie ma zapewnić właściwą komunikację między kierującymi i organizatorami ruchu i temu właśnie służą znaki drogowe, w tym znak C-12 "RUCH OKRĘŻNY".

    Kierujący zbliżając się do "skrzyżowania o ruchu okrężnym" widząc znak A-8 a następnie już na jego wlocie znak C-12 musi mieć pewność, że nawet gdy pasy ruchu nie są widoczne lub oznaczone to na pewno biegną jedynie okrężnie. Znak oznajmia mu, że ma kontynuować dotychczasową jazdę na wprost jednokierunkową okrężnie biegnącą jezdnią przeciwnie do ruchu wskazówek zegara.

Jak więc jechać na takim skanalizowanym skrzyżowaniu dróg pokazano poniżej.


    Po lewej obiekt typu rondo z wyspą środkową zorganizowany wprost wg ogólnych zasad ruchu. Prosto do przeciwległego wylotu  jedziemy bez zmiany kierunku jazdy. W prawo skręcamy po wcześniejszym zbliżeniu się do prawej krawędzi jezdni, a w lewo do lewej przy wyspie.

    Po prawej obiekt typu rondo zorganizowany wg zasad "ruchu okrężnego". Skoro zgodnie z nakazem znaku C-12 jezdnia biegnie dookoła wyspy zgodnie ze wskazaniem strzałek na znaku, to wjazd i jazda okrężna będą kontynuacją jazdy "na wprost" bez potrzeby włączania kierunkowskazów. Po minięciu zjazdu poprzedzającego zamierzony włączamy prawy kierunkowskaz, skręcamy w prawo na drogę wylotową i wyłączamy kierunkowskaz. Jedziemy okrężnie biegnącą jednokierunkową jezdnią na lewą stronę tak zorganizowanego skrzyżowania z wyspą środkową i tam skręcamy w prawo na drogę wylotową. PRAWDA, ŻE ROSTE?

    Przejezdność wyspy na mini rondach jest analogiczna do przejezdności pierścieni na małych rondach i dotyczy tylko i wyłącznie tylnych osi długich pojazdów. Na poniższych zdjęciach widać, że kierujący autobusem objeżdża wyspę środkową i tylna oś autobusu może się znaleźć na wyłączonej z ruchu wyspie. Na dolnym zdjęciu widać kierującego który wyłączona z ruchu wyspę środkową potraktował jak płytowy próg zwalniający, określenie "przejezdna wyspa" potraktował dosłownie. Zapewne włączył też lewy kierunkowskaz wskazując gdzie chce jechać, zapominając, że kierunkowskazem sygnalizuje się zamiar zmiany kierunku jazdy, który przy "ruchu okrężnym" następuje dopiero przy opuszczaniu okrężnie biegnącej jezdni.


     Myślę, że teraz już każdy z czytelników zauważa różnicę między skrzyżowaniem z wyspą na którym obowiązuje RUCH OKRĘŻNY, a takim samym skrzyżowaniem zorganizowanym wprost wg ogólnych zasad ruchu, bez znaku C-12 na wlotach.

      Niestety nie jest to takie proste, gdyż w Polsce znak C-12 dodawany jest do znaku A-7 na obiektach zorganizowanych wprost wg ogólnych zasad ruchu z pasami ruchu biegnącymi na wprost do wylotów i podporządkowanymi wszystkimi wlotami. Polscy drogowcy nie wiedzą co oznacza od dwóch dekad nakaz znaku C-12, gdyż nie zauważyli zmiany prawa w 2002 roku i nadal uważają, że znak C-12 to jedynie znak nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy środkowej, analogicznie jak znak C-9 jest znakiem nakazu kierunku jazdy z prawej strony znaku. 

Opracował Ryszard R. Dobrowolski
   

1 komentarz:

Prawo dotyczące zasad ruchu drogowego ma obowiązek być proste, jednoznaczne i oczywiste, bowiem takim być musi, by wszyscy, niezależnie od wieku i wykształcenia, jednakowo je rozumieli i stosowali w praktyce. Właśnie temu, by tak było, poświęcony jest ten blog.
Blog nie jest forum dyskusyjnym i wszelkie wpisy obrażające autora oraz komentujących nie będą publikowane.
Jeżeli masz wątpliwości, przeczytaj, zastanów się i sam podejmij decyzję, co jest dla Ciebie prawdą, a co fałszem. Pamiętaj, że po uzyskaniu uprawnień do prowadzenia pojazdów, to Ty odpowiadasz za to co czynisz na drodze, nie twój dawny instruktor lub egzaminator, funkcjonariusz lub urzędnik, dziennikarz, autor książki lub bloga.
Zbytnia pewność siebie znika w zderzeniu z brutalną rzeczywistością. Wtedy jest już za późno, by uczyć się na cudzych błędach.