sobota, 30 lipca 2022

423. "Jedź (NIE)bezpiecznie wg Dworaka - odc. 885". Linie prowadzące na rondzie

423. "Jedź (NIE)bezpiecznie wg Dworaka - odc. 885".
Linie prowadzące na rondzie 
im. A. Matecznego w Krakowie

Na prośbę jednego z czytelników wracam do odcinka 885 "z serii "Jedź bezpiecznie" prod. TVP Kraków i do stwierdzenia,  że rondo im. Antoniego Matecznego w Krakowie nie jest rondem, zapewne dlatego, że nie oznaczono go znakiem C-12 "ruch okrężny", czyli że nie ma podporządkowanych wszystkich wlotów.

https://youtu.be/NoeDIRjNb4I

To oczywista bzdura, bowiem rondo to jedna z wielu, dowolnych co do kształtu i wielkości, centralnie skanalizowanych  budowli drogowych. To okrągły lub owalny plac z okalającą go jezdnią. Rondo to także upodobnione do placu przez centralną wyspę skrzyżowanie dróg w rozumieniu budowli drogowej. 

Z punktu widzenia zasad ruchu drogowego rondo to zawsze budowla złożona z elementarnych skrzyżowani zwanych zwykłymi, zwykle typu T lub, tak jak tu, typu X, oraz, gdy te skrzyżowania są od siebie oddalone, tak jak tu, łączących je odcinków jezdni będącymi zwykle odcinkami przeplatania strumieni ruchu, na których jest możliwa zmiana pasa ruchu. 

Marek Dworak stwierdza (1:26) że należy etapować przejazd, a o 3:38 mówi o  miejscach przecinania się kierunków ruchu, czyli tu o elementarnych kierowanych sygnalizacją świetlną skrzyżowaniach  z których składa się to rondo. 

Rondo, tak jak każda inna budowla z centralną przeszkodą o dowolnym kształcie i wielkości,  może być dowolnie zorganizowane. Może być dwukierunkowe, co jest rzadkością, lub jednokierunkowe. Jednokierunkowe może być zorganizowane okrężnie (neutralnie kierunkowo) zgodnie  nakazem znaku C-12 "(obowiązujący) ruch okrężny" i wskazaniem strzałek na znaku, lub kierunkowo zgodnie ze wskazaniem strzałek na jezdni wlotów i obwiedni. 

Przy okrężnej organizacji ruchu pierwszeństwo na wlotach można odwrócić z pierwszeństwa z prawej na pierwszeństwo z lewej strony przez dodanie do znaku C-12 od góry znaku A-7 "ustąp pierwszeństwa" lub, wg obowiązujących Polskę międzynarodowych umów, znakiem B-20 "stop".  

Przy kierunkowej organizacji ruchu pierwszeństwo na wlotach można ustalić znakami drogowymi dowolnie, na jednym, na kilku lub wszystkich kierunkach, a nawet tak, że każde elementarne skrzyżowanie takiej złożonej budowli drogowej będzie miało inną kierunkową organizację ruchu. 

Wróćmy zatem do Marka Dworaka i jego nieuprawnionych wypowiedzi. 

Rondo im. Antoniego Matecznego w Krakowie jest zatem rondem o kierunkowej organizacji ruchu z podporządkowaniem dwóch wlotów i pierwszeństwem na dwóch pozostałych, czyli z pierwszeństwem w ciągu ulic  Kamieńskiego - Konopnickiej (II Obwodnica). Ponieważ rondo jest kierowane sygnalizacją świetlną  podczas jej działania znaki ustalające pierwszeństwo nie mają żadnego znaczenia. Równie dobrze mogłoby mieć wtedy wszystkie elementarne skrzyżowania równorzędne lub mieć podporządkowane wszystkie wloty, co oczywiste bez znaku C-12, bowiem to rondo nie ma nic wspólnego z "ruchem okrężnym" w rozumieniu nakazu znaku nakazu "ruch okrężny".

Ciekawe zatem czym dla Marka Dworaka, pełnomocnika ministra ds. BRD jest rondo, skoro twierdzi, że rondo Matecznego nie jest rondem? Czyżby dla niego znak C-12 był wciąż wymyślonym w 1983 roku przez Zbigniewa Drexlera, miernego ale wiernego władzy ludowej ministerialnego urzędnika odpowiedzialnego za ruch drogowy w PRL, znakiem RONDO o znaczeniu znaku C-9? Czyżby nie wiedział, że to peerelowskie prawo, sprzeczne z prawem europejskim, przestało obowiązywać ponad dwie dekady temu, i że znak nakazu C-12 "ruch okrężny" nie jest już symbolem ronda i znakiem nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy środkowej ronda lecz wprost odpowiednikiem znaku D, 3 "obowiązujący ruch okrężny" wg Konwencji wiedeńskiej?  

Kolejną bzdurą w wypowiedzi Marka Dworaka jest stwierdzenie, że skręcający w lewo na każdym elementarnym skrzyżowaniu typu X ronda Kocmyrzowskiego z lewego pasa ruchu wjeżdża na lewy pas ruchu, a z tego po prawej na prawy pas jadąc w poprzek środkowego pasa ruchu na odcinku przeplatania ku prawej stronie jezdni z włączonym lewym kierunkowskazem. Przy braku linii prowadzącej takie zachowanie jest naruszeniem art. 22.1, art. 22.2.2 i art. 22.5 ustawy Prawo o ruchu drogowym, zatem za namową "eksperta" od zasad ruchu, dziś pełnomocnika ministra ds. BRD, pogwałceniem obowiązującego prawa. 

Zmienia się kierunek jazdy po możliwie małym łuku zatem pilnując swojego pasa ruchu licząc pasy od strony skrętu. Po wjeździe na jezdnię drogi poprzecznej zmienia się pasy ruchu zgodnie z art. 22.1, art. 22.4 i art. 22.5 ustawy p.r.d. 

Oznakowanie pasów ruchu na jezdni drogi poprzecznej jest dla skręcających nieznane, i np. prawy pas może być tylko do skrętu w prawo lub dla autobusów. Jeżeli lewy pas ruchu na jezdni drogi poprzecznej jest przeznaczony tylko do skręcania w lewo, to tylko linie prowadzące dla obu skręcających mogą pozwolić im na wjazd o jeden pas ruchu dalej niż wynika to  ogólnych zasad ruchu.  

W pokazanym na filmie miejscu z dwóch pasów ruchu można skręcić w lewo na jezdnię drogi poprzecznej o trzech pasach ruchu. Przy braku linii prowadzących z lewego pasa można skręcać w lewo na lewy pas ruchu, a z pasa obok na pas obok czyli pas środkowy. Bzdurą jest twierdzenie Marka Dworaka, że przy skręcie z dwóch na trzy lub cztery pasy ruchu z lewego pasa ruchu skręca się na lewy pas, a z prawego na prawy pas jezdni drogi poprzecznej, bo obowiązuje w Polsce ruch prawostronny. Skoro tak to ten z lewego pasa powinien kończyć zmianę kierunku jazdy w lewo na drugim pasie ruchu od prawej. 

Rys. 1
Kadr z filmu  
(po prawej nieczytelna istniejąca linia prowadząca)

Wg kadru z filmu na zdjęciu po lewej jadący lewym pasem ruchu ma obowiązek zakończyć manewr na lewym pasie ruchu, a jadący prawym pasem wzdłuż linii prowadzącej na prawym. Wg zdjęcia po prawej i braku linii prowadzącej (jest nieczytelna) jadący prawym pasem ma obowiązek zakończyć manewr zmiany kierunku jazdy w lewo na środkowym pasie ruchu i ewentualnie na prawy wjechać na zasadzie zmiany pasa ruchu sygnalizując ten zamiar prawym kierunkowskazem. Jest to szczególnie ważne przy wyłączonej sygnalizacji świetlnej.

Jeżeli organizator ruchu, dla zwiększenia pojemności jezdni drogi poprzecznej, zdecydował się na skierowanie ruchu na wszystkie trzy pasy ruchu to powinien namalować, dbając o ich czytelność, dwie, a nie jedną linię prowadzącą.

Rys. 2
Właściwe oznakowanie poziome (dwie linie prowadzące) 

Skręcający w lewo z lewego pasa ruchu ma wtedy  prawo wyboru pasa lewego (żółty ślad) gdy chce po skręcie jechać na wprost do wylotu lub skręcić ponownie w lewo, lub środkowego pasa ruchu (niebieski ślad) gdy po skręcie zamierza jechać na wprost do wylotu. Jest to szczególnie ważne, gdy lewy pas po skręcie jest przeznaczony tylko do skręcania w lewo. Wtedy jadący obok po prawej skręca w lewo nie na środkowy lecz na prawy pas ruchu (zielony ślad) przeznaczony do jazdy "na wprost". 

Opracował Ryszard R. Dobrowolski

piątek, 15 lipca 2022

422. Pytanie o pierwszeństwo przy zjeździe z autostrady

422. Pytanie o pierwszeństwo na połączeniu łącznic
(zjazd z A-8 w kierunku wrocławskiego lotniska)

Pytanie: Jak się ma sytuacja z pierwszeństwem w pokazanej na zdjęciu sytuacji? Na jezdni po lewej stronie na wysokości widocznego srebrnego samochodu zjeżdżającego z autostrady A-8 jest znak A-6d który ostrzega o skrzyżowaniu z jednokierunkową drogą podporządkowaną z wylotem z prawej strony jezdni. Jezdnia drogi po której porusza się srebrny samochód jest oznakowana znakiem A-7 "ustąp pierwszeństwa" jako podporządkowana .

Węzeł Wrocław - Lotnisko na A-8( zdj. z mapy Google)

Odpowiedź: Skrzyżowanie tworzą dwie jednopasowe drogi publiczne biegnące w kierunku lotniska z obu kierunków autostrady A-8 do ronda przy ulicy Granicznej we Wrocławiu. Obie drogi to tzw. łącznice na węźle drogowym, czyli wielopoziomowym skrzyżowaniu dróg publicznych w rozumieniu złożonej budowli drogowej.

Obie drogi posiadają jezdnię i tworząc skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu (art. 2.10 w zw. z art. 2.1 ustawy Prawo o ruchu drogowym) łączą się ze sobą bezkolizyjnie.

Łącząc się tworzą jedną drogę z dwupasową jezdnią. Linia ciągłą o długości 20 metrów biegnie poza powierzchnię skrzyżowania, dlatego o pierwszeństwie można tu mówić jedynie w związku ze zmianą pasa ruchu (art. 22.1, art. 22.4 i art. 22.5 ustawy p.r.d.), bez związku ze znakami A-6 i A-7.

Ograniczenie prędkości na jezdni łącznicy

Ponieważ to skrzyżowanie odwołuje np. ograniczenie prędkości na łącznicach, znakuje się je w Polsce właśnie w ten sposób.

Mówi o tym p. 2.2.7 zał. nr 1 do rozporządzenia 220/2003 w sprawie szczegółowych warunków technicznych do znaków i sygnałów drogowych. Wg tego rozporządzenia znak A-6d należy stosować na skrzyżowaniu z jednokierunkowym wlotem podporządkowanym, w szczególności będącym łącznicą lub inną drogą kończącą się pasem włączania.

Oznakowanie skrzyżowania na połączeniu dwóch łącznic

W pytaniu jest mowa o dwóch drogach będących łącznicami bez pasa włączania. Niczego to nie zmienia, bowiem dochodzić tu może także jedynie do zmiany pasa ruchu już za linią ciągłą, zatem już po opuszczeniu skrzyżowania.

Kierujący srebrnym samochodem, nie zamierzając zmienić pasa ruchu, nie ma żadnego obowiązku w stosunku do jadących lewym pasem ruchu z zamiarem zmiany pasa ruchu z lewego na prawy, bowiem oba pojazdy poruszają się dwupasową jezdnią tej samej drogi poza skrzyżowaniem.

Ryszard R. Dobrowolski

środa, 13 lipca 2022

421. Jak zgodnie z prawem należy oznakować rondo przy wiadukcie w Lesznie?

421. Jak zgodnie z prawem należy oznakować rondo przy wiadukcie w Lesznie, by jego pokonywanie było bezpieczne?

O tym jak fatalnie, wbrew zapewnieniom miejscowej Policji o jej poprawności, jest oznakowane nowe rondo na DK12 przy wiadukcie w Lesznie pisałem w poprzednich postach (nr 419, 420)

Ten wpis poświęcam poprawie bezpieczeństwa na nowym rondzie w Lesznie przez uczynienie oznakowania zgodnym z obowiązującym prawem o ruchu drogowym. Dotyczy to także tablic przedrogowskazowych, które są właściwe  dla okrężnej, a nie kierunkowej organizacji ruchu (rys. 1) 

Rys. 1
Istniejąca tablica przeddrogowskazowa dla okrężnej (po lewej) i kierunkowej (po prawej)  organizacji ruchu budowli typu rondo

Rys. 2
Istniejące oznakowanie ronda na DK 12 przy wiadukcie w Lesznie.
  To dwie sprzeczne ze sobą organizacje ruchu, neutralna kierunkowo okrężna nakazana znakiem C-12 i odśrodkowa (kierunkowa) wg oznakowania wlotów strzałkami kierunkowymi i liniami prowadzącymi do wylotów

Znak C-12 od ponad dwóch dekad nie jest już znakiem nakazu kierunku jazdy i odpowiednikiem znaku C-9. Nie nakazuje jazdy w lewo, w prawo lub prosto do przeciwległego wylotu z prawej strony wyspy środkowej ronda. Powiadamia kierującego o neutralnej kierunkowo okrężnej organizacji ruchu wskazując kierunek "ruchu okrężnego", przy ruchu prawostronnym przeciwny do ruchu wskazówek zegara. 

Przy poprawnej kierunkowej organizacji ruchu pasy ruchu nie biegną jedynie okrężnie lecz odśrodkowo w kierunku wylotów, tak jak to wskazują strzałki "na wprost" (znak P-8a). Co ważne, na wylotach, przed którymi pojazdy jadą równolegle biegnącymi pasami ruchu, pasy ruchu nie mogą się przecinać. Kierujący zamierzając zmienić kierunek jazdy w lewo, którego nie zmienia się przy okrężnej organizacji ruchu, mają obowiązek ten zamiar zawczasu i wyraźnie sygnalizować jadąc pasem ruchu oznaczonym jako pas ruchu do skręcania w lewo!

Najpierw pokażę oznakowanie kierunkowe z pierwszeństwem wzdłuż ulicy Szybowników w kierunku wiaduktu i odwrotnie, bowiem na pewno nie będzie ono budzić żadnych wątpliwości. Oczywiście oznakowanie kierunkowe musi być pozbawione  znaków C-12, bowiem kierunkowa organizacja ruchu nie ma nic wspólnego z neutralnym kierunkowo "ruchem okrężnym" w rozumieniu nakazu tego znaku. 

Wadą kierunkowej organizacji ruchu z pierwszeństwem na jednym z kierunków bez rozsunięcia wlotów, jest brak powierzchni kumulacji dla kierunku poprzecznego oraz, przy braku sygnalizacji świetlnej, brak spowolnienia ruchu na jezdni drogi z pierwszeństwem, tu w kierunku do i od wiaduktu.

Znacznie korzystniejszym rozwiązaniem jest kierunkowa organizacja ruchu z podporządkowanymi wszystkimi wlotami, czyli z pierwszeństwem dróg odśrodkowo biegnących w kierunku wylotów (rys. 3).
Rys. 3
Prawidłowo oznakowane kierunkowo rondo przy wiadukcie w Lesznie przy podporządkowanych wszystkich wlotach

Jeżeli tak właśnie, dla poprawy bezpieczeństwa i zgodności z obowiązującym od 1998 roku prawem o ruchu drogowym, zostanie ono oznakowane, to Leszno zapisze się w historii polskiego drogownictwa jako pierwsze miasto w Polsce, które zerwało z ogólnopolską patologią polegającą na bezprawnym dodawaniu znaku C-12 "ruch okrężny" do znaków A-7 "ustąp pierwszeństwa" na wlotach kierunkowo zorganizowanych budowli drogowych typu rondo o podporządkowanych wszystkich wlotach

Należy mieć świadomość tego, że przepis §36.2 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych dotyczy znaku C-12 "ruch okrężny", a nie znaku A-7 "ustąp pierwszeństwa". Mówi on o dodawaniu znaku A-7 do znaku C-12, a nie odwrotnie. Ma to na celu odwrócenie pierwszeństwa na wlotach okrężnie zorganizowanych budowli drogowych z centralną przeszkodą o dowolnym kształcie i wielkości, w tym, a nie tylko i wyłącznie, typu rondo, z pierwszeństwa z prawej na pierwszeństwo z lewej strony.  Takie rozwiązanie służy zapobieganiu blokowania się wlotów okrężnie zorganizowanych złożonych budowli drogowych. Uzgodniono to Porozumieniami europejskimi w Genewie już w roku 1971, a od 2006 roku obowiązujące wszystkich sygnatariuszy Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym. Pozwala ono, co przemilcza nasze prawo, na zamienne ze znakiem A-7 dodawanie do znaku C-12 znaku B-20 "stop", np. tam gdzie jest zła widoczność na wlocie lub nie ma odgięcia toru jazdy i wymaganego spowolnienia ruchu. 

Przy kierunkowej organizacji ruchu na wyspie środkowej powinny być zamontowane tablice prowadzące (znak U-3) ze znakiem C-9 wskazujące kierunek objeżdżania wyspy. Obowiązujące przepisy wymagają wraz ze znakiem A-7 ustawienia znaków D-1 "droga z pierwszeństwem", co przy krótkich odcinkach jezdni między skrzyżowaniami może być problemem. Nie ma ich na budowlach z wyspą centralną i rozsuniętymi wlotami o kierunkowej organizacji ruchu i pierwszeństwem na jednym z kierunków. 

Taka organizacja ruchu pozwala na zjazd dowolnym z dwóch pasów ruchu z zachowaniem pełnego bezpieczeństwa na wylotach. Nadto jadący ul. Wolińską od strony Święciechowy mogą legalnie jechać w kierunku wiaduktu zarówno lewym jak i prawym pasem ruchu co znacznie poprawia przepustowość na tym kierunku.

Jadący od strony wiaduktu z zamiarem jazdy na osiedle Zatorze musi pamiętać o tym, że skoro lewy pas ruchu po zmianie kierunku jazdy w lewo jest przeznaczony tylko do skręcania w kierunku wiaduktu, musi zając prawy pas ruchu jadąc wzdłuż linii prowadzącej.  Oznakowanie kierunkowe ma obowiązek znajdować się nie tylko na wlotach, ale także na obwiedni przed każdym elementarnym skrzyżowaniem tej złożonej budowli drogowej. Kierujący zmieniając na rondzie kierunek jazdy w lewo nie zna przecież oznakowania kierunkowego wlotu drogi poprzecznej. 

Dla poprawy bezpieczeństwa, by nikogo z jadących lewym pasem ruchu nie kusiła zmiana kierunku jazdy w prawo z  lewego pasa ruchu, na linii ciągłej można zamontować tablice kierujące  (znak U-21). Spełniają one doskonale swoje zadanie np. na rondzie im. Pileckiego we Wrocławiu (rys. 4). 

Rys. 4
Wylot z ronda Pileckiego we Wrocławiu

Ponieważ rondo im. Pileckiego we Wrocławiu jest zorganizowane kierunkowo, dlatego pomimo możliwości objechania wyspy środkowej, nie ma na wlotach znaku C-12 "ruch okrężny". Ma natomiast elementarne skrzyżowanie na którym droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek w lewo. Okazuje się, że na obwiedni ronda o kierunkowej organizacji ruchu może nawet stać znak D-1 "droga z pierwszeństwem". To tak przy okazji, gdyby komuś przyszło do głowy twierdzić, że rondo w rozumieniu zasad ruchu drogowego to w całości jedno zwykłe kierunkowo zorganizowane skrzyżowanie z czymś na środku. 

Zwróciłem się do władz miasta i KM Policji w Lesznie, by w trosce o poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym doprowadzili  niezwłocznie do właściwego, zgodnego z obowiązującym prawem, oznakowania nowego ronda przy wiadukcie u zbiegu ulic Wolińskiej i Szybowników.

Propozycje zostały jednak odrzucone. 
mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski 

 
na "Buy coffee"
Wspierając moją działalność otrzymasz w ramach podziękowania dostęp (plik PDF) do drugiego wydania wyjątkowej książki przeznaczonej nie tylko dla kierowców, która odcina się od praktyki opartej na prawie korporacyjnym wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego (WORD),
Vademecum kierującego. Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy. 

sobota, 9 lipca 2022

420. Jak jeździć po nowym rondzie w Lesznie wg Policji?

420. Jak jeździć po nowym rondzie w Lesznie wg leszczyńskich policjantów?

Omówiony w poprzednim poście projekt organizacji ruchu na nowym rondzie na DK12 u zbiegu ul. Wolińskiej i ul. Szybowników w Lesznie przy wiadukcie, to popis ignorancji zarządzającego ruchem drogowym oraz porażka Policji która pozytywnie zaopiniowała projekt. 

Podkomisarz  Łukasz Marciniak, naczelnik Biura Ruchu Drogowego KM Policji w Lesznie, twierdzi że oznakowanie nowego leszczyńskiego ronda jest prawidłowe i czytelne, a problemy kierowców wynikają jedynie z powodu braku ich znajomości obowiązujących zasad ruchu. 

Skoro naczelnik twierdzi, że oznakowanie jest prawidłowe, to znaczy, że nie rozumie czym jest nakaz znaku C-12 w rozumieniu obowiązujących zasad ruchu, zatem i tego, że na jednym obiekcie są w tej chwili dwie sprzeczne ze sobą organizacje ruchu. Jedna to neutralna kierunkowo okrężna, a druga, będąca jej zaprzeczeniem, to organizacja kierunkowa. 

Na końcu tego opracowania, by nie zanudzać moich wiernych czytelników, nieco więcej na temat znaczenia znaku C-12 oraz ogólnopolskiej patologii jego niewłaściwego stosowania. 

Zobaczmy zatem co podkomisarz Łukasz Marciniak powiedział redaktorowi Jackowi Witczakowi z gazety ABC, na temat oznakowania ronda przy wiadukcie  oraz karania za niewłaściwą jazdę. 

Każdy z czterech wjazdów na to rondo ma po dwa pasy. Dla przykładu jadąc z ulicy Wolińskiej jeden do jazdy na wprost i skrętu w prawo, drugi do skrętu w lewo.

Nie jest to prawdą, bowiem wjazd z osiedla Zatorze ma jeden, a nie dwa pasy ruchu, na dodatek ten wjazd oznaczony jest znakiem nakazu C-12 "ruch okrężny" z dodanym do niego od góry znakiem A-7 "ustąp pierwszeństwa", bez strzałek kierunkowych na jezdni. Na tym wlocie kierujący jest powiadamiany o tym, że rondo jest zorganizowane jednoznacznie okrężnie, a nie kierunkowo. Wjeżdżając na prawy pas, na wylocie w kierunku wiaduktu może być staranowany przez jadącego na wprost do wylotu lewym pasem ruchu. Dla jadącego z os. Zatorze możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, zgodnie  zasadami ruchu okrężnego (nakazem znaku C-12) jest on skręcającym w prawo z lewego pasa ruchu, zatem łamiącym prawo. Jak leszczyńscy policjanci wytłumaczą mu, że organizacja ruchu jest kierunkowa, a nie okrężna, że znak C-12 nim nie jest i to, że jadący lewym pasem ruchu jechał na wprost do wylotu, skoro na okrężnie biegnącej jezdni nie ma żadnej strzałki kierunkowej, a te na wlotach są dla niego niewidoczne i nieobowiązujące?

Rys. 1
Wjazd od strony osiedla Zatorze jest jednopasowy oznaczony znakiem nakazu C-12 "ruch okrężny" który powiadamia kierującego, że ruch odbywa się okrężnie (bezkierunkowo) dookoła wyspy środkowej przeciwnie do ruchu wskazówek zegara

Jeżeli zechcesz wesprzeć moją działalność na rzecz poprawy BRD,
to kliknij ten przycisk i   na "Buy coffee".
Wspierając moją działalność kwotą min. 25 zł otrzymasz w ramach podziękowania najnowsze wydanie wyjątkowej, bo zgodnej z prawem ustawowym i sprzecznej z praktyką w szkoleniu i egzaminowaniu kandydatów na kierowców wg prawa zwyczajowego WORD, książki

Vademecum kierującego. Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy.

Dalej naczelnik przytacza zasady ruchu obowiązujące na klasycznym skrzyżowaniu o kierunkowej organizacji ruchu bez wyspy środkowej. Oznacza to, że dla naczelnika budowla typu rondo, o której nie ma ani jednego słowa w ustawie Prawo o ruchu drogowym, bowiem dla złożonych budowli drogowych nie ma w niej żadnych specjalnych zasad ruchu, to w całości jedno kierunkowo zorganizowane skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu, czyli takie bez wyspy na środku. 

Warto wiedzieć, że kanalizująca ruch, wyłączona z ruchu wyspa środkowa o dowolnym kształcie i wielkości, tak jak centralny plac, dzieli  skrzyżowanie czyniąc je budowlą złożoną, bez lub z odcinkami przeplatania między jego elementarnymi skrzyżowaniami zwanymi zwykłymi.

Zobaczmy zatem jak naczelnik uczy leszczynian pokonywania ronda przy wiadukcie od strony wjazdu z ul. Wolińskiej.

Najlepiej zapamiętać, że w przypadku pierwszego  w kolejności zjazdu z ronda, a więc w prawo oraz drugiego, czyli na wprost, kierowcy są zobowiązani korzystać z zewnętrznego pasa ruchu, czyli tego na który naprowadza strzałka na wprost i strzałka w prawo. 

Z kolei w kierunku trzeciego w kolejności zjazdu z ronda oraz w przypadku zawracania i wyjazdu z ronda tym samym miejscem, którym na nie wjechaliśmy, kierowcy muszą korzystać z pasa wewnętrznego, na który naprowadza strzałka w lewo. O tych zasadach ruchu czytelnie informują nie tylko znaki poziome, ale także pionowe.

Sprzeczne z tymi regułami korzystanie z pasów ruchu na rondzie jest wykroczeniem, za które grozi mandat w wysokości 250 złotych i 5 punktów karnych. 

Naczelnik ma świadomość tego, że rondo na wlotach zostało zorganizowane kierunkowo. Twierdzi, że jezdnie i ich pasy ruchu biegną odśrodkowo na wprost od wlotu do przeciwległego wylotu. Niestety, wbrew naczelnikowi, w kierunku osiedla Zatorze oraz w kierunku ul. Wolińskiej wcale tak nie biegną. Tak naprawdę nie biegną one na wprost do żadnego z wylotów, bowiem komuś przyszło do głowy domalować, w stosunku do projektu z dwoma okrężnie biegnącymi pasami ruchu linie prowadzące dla skręcających w prawo wprost z lewego pasa ruchu okrężnie oznaczonej znakami drogowymi jezdni na wiadukt i na ul. Szybowników, zamiast poprowadzić odśrodkowo pasy ruchu w kierunku wszystkich wylotów z ronda.

Na domiar złego naczelnik nie widzi sprzeczności w oznakowaniu. Znaczy to, że dla naczelnika znak C-12 to jedynie odpowiednik znaku C-9 wg Kodeksu drogowego z 1983 roku, kodeksu na którym opiera się prawo zwyczajowe WORD stosowane w szkoleniu i egzaminowaniu kandydatów na kierowców. Najwyraźniej także wg tego prawa są szkoleni policjanci i inżynierowie ruchu drogowego. 

Bardzo wielu jadących od strony ulicy Wolińskiej słusznie uważa, że prawy pas nie biegnie w kierunku osiedla Zatorze lecz w kierunku wiaduktu, bowiem tak jest oznaczony znakami poziomymi. Dlatego dla nich wjazd z prawego pasa ruchu jest zmianą kierunku jazdy w prawo, w "drugie" prawo, a na wprost to jazda w kierunku wiaduktu. Tak jest na rondzie Podwale w Lesznie dla jadących od stony ronda Gronowo. Tam "pierwsze w prawo" jest do OBI, "drugie w prawo" w ul. Fabryczną, a "na wprost" to jazda w kierunku Wrocławia. 

Skoro na rondzie przy wiadukcie dla jadących od strony ul. Wolińskiej lewy pas ruchu jest tylko do skręcania w lewo, to nie ma żadnego powodu, poza okazją do karania niewinnych, do tego by zabronić zmiany kierunku jazdy w lewo także jadącym prawym pasem ruchu, czyli tak jak to było przed przebudową (rys. 3). 

Dlaczego, na jakiej podstawie prawnej, pojazd 1 jadący od ul. Wolińskiej, gdy znajdzie się na odcinku przeplatania w poz. 3, nie ma prawa kontynuować jazdy w kierunku wiaduktu, skoro pojazd 2 jadąc od ul. Szybowników, będąc dokładnie w tej samej pozycji, ma do tego prawo?

Rys. 2
Pojazd 3 może jechać zarówno w kierunku wiaduktu jak i zmienić kierunek jazdy w prawo w celu wjazdu na osiedle Zatorze

Straszenie przez naczelnika mandatem karnym w sytuacji bezmyślnego ograniczenia płynności ruchu i przepustowości ronda oraz zmuszanie jadących ul. Wolińską, zgodnie z obowiązującym prawem prawym pasem ruchu, do zmiany pasa ruchu na lewy, zakrawa na kpinę z obowiązującego prawa i kierowców, nie tylko leszczyńskich.  Skoro niedopuszczalne jest skręcanie w prawo w kierunku osiedla Zatorze z lewego pasa ruchu, to dlaczego nie ma między pasami ruchu linii ciągłej?

Na wstępie wspomniałem o jadącym od strony os. Zatorze prawym pasem ruchu, wg oznakowania wlotu, okrężnie biegnącej jezdni. Załóżmy, że  kierujący nie wie czym jest "ruch okrężny" i co oznacza znak C-12 i pojedzie "kierunkowo" na wprost do ul. Wolińskiej nie prawym lecz lewym pasem ruchu. Dotyczy to także jadącego w lewo od ul. Szybowników.  Tak jadąc na wylocie w ul. Wolińską zderzą się z pojazdem jadącym też na wprost prawym pasem ruchu od wiaduktu w kierunku ulicy Szybowników. Na odcinku przeplatania będą jechali obok siebie równolegle biegnącymi pasami ruchu (poz. 4 i 5 na rys. 3).

Rys. 3
Na odcinku przeplatania pojazdy 4 i 5 jadą obok siebie równolegle biegnącymi pasami ruchu

 Przy "ruchu okrężnym" pojazd 5 nie miałby prawa do skrętu w prawo z lewego pasa ruchu. Podobny zakaz obowiązuje przy kierunkowej organizacji ruchu, gdy oba pojazdy jadą od strony wiaduktu. 
 
Jednak przy tej rzekomo prostej i jednoznacznej organizacji ruchu, niestety tylko wg naczelnika WRD KM Policji w Lesznie,  jadący pojazdem 5 od stony osiedla Zatorze lub jadący w lewo od ul. Szybowników, pojadą prosto w kierunku ul. Wolińskiej.  Przetną prawy pas ruchu zajeżdżając drogę jadącemu pojazdem 4  "na wprost" w kierunku ul. Szybowników. Będzie on bez wątpienia zaskoczony, bowiem na jego wlocie  na lewym pasie była strzałka "na wprost i w lewo", a nie w prawo.

Jak komuś mało tych policyjnych doskonałości, to także jadący od wiaduktu w kierunku osiedla Zatorze będzie zmuszony do skrętu w prawo z lewego pasa ruchu, bowiem pasy ruchu wcale nie biegną tu w kierunku wylotu na osiedle (rys. 3a). Być może dlatego jakiś geniusz zalecił, by nie było tu linii ciągłej? Samochód w pozycji 7, jadąc od ul. Szybowników i ul. Wolińskiej (poz. 6) nie może skręcić w prawo, ale gdy jedzie od wiaduktu i znajdzie się dokładnie w tej samej pozycji, to nie tylko, że może, ale wręcz musi. Jest to kolejna kpina z kierowców i prawa.  
Rys. 3a
Na odcinku przeplatania pojazdy 5 i 6 znajdą się dokładnie w tej samej pozycji jak pojazd 7

Tu należy przytoczyć słowa naczelnika, który groził karaniem jadących lewym pasem ruchu (pojazd 6) z ul. Wolińskiej w kierunku osiedla Zatorze oraz prawym w kierunku wiaduktu.   

W przypadku kolizji lub wypadku zacznie się wmawianie jadącemu lewym pasem, że zmieniał pas ruchu z lewego na prawy, pomimo, że wg kierunkowej organizacji ruchu jechał do przeciwległego wylotu "na wprost" lewym pasem ruchu, albo równie kłamliwie, że jadący prawym pasem ruchu nadjeżdżał z jego prawej strony. Kłamliwie, bowiem jechali na odcinku przeplatania równolegle biegnącymi pasami ruchu tej samej jezdni.

Naczelnik twierdził wprost, że aby wrócić do ulicy Wolińskiej należy jechać lewym pasem ruchu zmieniając dwukrotnie kierunek jazdy w lewo. Identycznie, lewym pasem ruchu, należy zatem wracać do wylotu z os. Zatorze. Podkomisarz Łukasz Marciniak nie raczy zauważyć, że de facto "zawracający" będzie łamał przepis bowiem przy takim bezsensownym oznakowaniu poziomym będzie musiał zmienić, tak jak jadący od strony osiedla Zatorze w kierunku ul. Wolińskiej lewym pasem ruchu, kierunek jazdy w prawo z lewego pasa ruchu, czego wprost zabrania art. 22.2.1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. 

W podobnych sytuacjach sądy odnoszą się do miejsca zdarzenia na rondzie i oznakowania tego miejsca, traktując rondo jako budowlę złożoną, zatem za winnego uznają jadącego lewym pasem ruchu, który poniesie de facto odpowiedzialność z powodu wadliwego oznakowania ronda, pozytywnie zaopiniowanego przez leszczyńskich policjantów, którzy na dodatek zalecają takie właśnie jego pokonywanie.

Na stwierdzenie redaktora Jacka Witczaka, że są kierowcy którzy twierdzą, że rondo zostało niewłaściwie oznakowane, naczelnik odpowiedział, że jeżeli coś komplikuje jazdę po tym rondzie niektórym kierowcom, to nie układ drogowy, lecz nieznajomość przepisów. A ona jak wiadomo nie zwalnia z odpowiedzialności.

Tu naczelnik gani jadących prawym pasem z ul. Wolińskiej w kierunku wiaduktu oraz przywołuje fakt, że w ciągu dwóch pierwszych tygodni od dopuszczenia ruchu na rondzie były tylko cztery zdarzenia drogowe. 

Przy dwóch wzajemnie wykluczających się organizacjach ruchu na jednym obiekcie problemem jest ustalenie czy pas ruchu biegnie okrężnie zgodnie z nakazem znaku C-12, czy kierunkowo od wlotu do wylotu zgodnie ze wskazaniem strzałek kierunkowych lub ogólnych zasad ruch. Mam nadzieję, że dotychczas leszczyńscy policjanci karali tylko tych, którzy nie zachowali szczególnej ostrożności lub nie ustąpili pierwszeństwa na wlotach albo przy zmianie pasa ruchu na obwiedni ronda. 

Zwracam się z prośbą do nich i zarządzającego ruchem drogowym w Lesznie, by niezwłocznie doprowadzili oznakowanie ronda przy wiadukcie do zgodności z obowiązującym w Polsce i Polskę prawem o ruchu drogowym. Marzy mi się, by stało się ono wzorcem ronda o kierunkowej organizacji ruchu i podporządkowanych wszystkich wlotach, bez nieuprawnionych na wlotach znaków C-12 i przecinających się na wylotach pasach ruchu. 

Przecież niewielkim wysiłkiem można poprawić oznakowanie na zgodne z obowiązującym prawem, co przedstawię w następnym wpisie.


SUPLEMENT

Nie jest prawdą, że skoro do znaku C-12 można dodać znak A-7, to równie dobre może dodać znak C-12 do znaku A-7. To tak jak gdyby ktoś nie odróżniał węgla kamiennego od kamienia węgielnego. 

W § 36 rozp. 170/2002 w sprawie znaków i sygnałów drogowych jest mowa o  znaku C-12 "ruch okrężny" do którego dodaje się znak A-7 "ustąp pierwszeństwa" w celu odwrócenia pierwszeństwa na wlocie dowolnej co do kształtu i wielkości okrężnie zorganizowanej budowli drogowej z pierwszeństwa z prawej, na pierwszeństwo z lewej strony. Uzgodniono to w Genewie Porozumieniami europejskimi w 1971 roku. 

W § 5.5 dotyczącym znaku A-7 "ustąp pierwszeństwa" nie ma mowy o dodawaniu do niego znaku C-12 tylko z tego powodu, ze ktoś kiedyś wymyślił sobie, że rondo to w całości jedno skrzyżowanie w rozumieniu zasad  ruchu, a takie, gdyby rzeczywiście takim było, nie może mieć na wszystkich wlotach znaku A-7 "ustąp pierwszeństwa".  

Najwyraźniej dla projektanta organizacji ruchu na rondzie przy wiadukcie w Lesznie znak C-12 "ruch okrężny" to wciąż znak C-12 z 1983 roku, kiedy to uczyniono go, wbrew umowom europejskim z 1971 roku, symbolem ronda i znakiem nakazu jazdy w lewo, w prawo lub na wprost do przeciwległego wylotu kierunkowo zorganizowanego ronda z prawej strony jego wyspy środkowej. 

Wtedy dyspozycja znaku C-12 "ruch okrężny" brzmiała następująco: Obowiązujący kierunek jazdy jest oznaczony znakiem: "ruch okrężny" (rysunek C-12) dookoła wysepki (placu) na skrzyżowaniu. 

"Ruch okrężny", w latach 1984 - 1997, był traktowany, zgodnie ze wschodnim wzorcem, jako permanentna zmiana kierunku jazdy w lewo, znak C-12 jako symbol budowli typu rondo, a rondo w całości jako jedno kierunkowo zorganizowane zwykle skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu, tyle tylko, że z przeszkodą na środku.  Nawet dziś są tacy uznani za ekspertów ignoranci którzy twierdzą, że wiadro na środku okrężnie zorganizowanego skrzyżowania w rozumieniu budowli drogowej niczego nie zmienia w stosunku do tego bez wiadra na środku, poza tym, że trzeba je objeżdżać z prawej strony, tak jak to wskazują strzałki na znaku C-12. 

Od ponad dwóch dekad znak C-12 jest zgodny ze znakiem D,3 "obowiązujący ruch okrężny" wg Konwencji wiedeńskiej. Nie należy już do grupy znaków C-1 do C-11, które dziś zobowiązują kierującego do ruchu w kierunku zgodnym ze wskazaniem strzałek na znaku. 

Znak C-12 "ruch okrężny" nie nakazuje jazdy w kółko bez końca dookoła wyspy lub placu, bowiem oznacza, że na skrzyżowaniu [wlotowym na okrężnie zorganizowaną budowlę drogową o dowolnym kształcie i wielkości] ruch odbywa się dookoła [widocznej przed kierującym] wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku [czyli przeciwnie do ruchu wskazówek zegara]

W Konwencji napisano, że znak D,3 "obowiązujący ruch okrężny" nakazuje kierującemu stosowanie się do zasad "ruchu okrężnego", bowiem jej twórcom nie przyszło do głowy, że można nie wiedzieć czym jest "ruch okrężny" w rozumieniu organizacji ruchu na budowlach z centralną przeszkodą.  To nic innego niż jazda jednokierunkową jezdnią biegnąca od wlotu dalej w pętli bez końca dookoła centralnej przeszkody, z drogami wylotowymi umiejscowionymi tylko po prawej stronie tej jezdni. W przypadku kierunkowej organizacji ruchu jezdnie i ich pasy ruchu biegną odśrodkowo w kierunku wylotów. 

Okrężnie albo kierunkowo, nigdy równocześnie, mogą być organizowane budowle w postaci skrzyżowania z wyspą lub będącym zagospodarowanym na cele publiczne placem, w obu przypadkach o dowolnym kształcie i wielkości, na tych większych, także z budynkami użyteczności publicznej lub kultu religijnego, z przystankami, przejściami dla pieszych oraz miejscami postojowymi na ich okrężnie lub kierunkowo biegnących jezdniach.

 Opracował Ryszard R. Dobrowolski


niedziela, 3 lipca 2022

419. Nowe rondo w Lesznie na DK 12 przy wiadukcie jest wadliwie oznakowane

419. Nowe rondo w Lesznie na DK12 przy wiadukcie
 jest wadliwie oznakowane
(dwie sprzeczne ze sobą organizacje ruchu)

 Jeżeli zechcesz wesprzeć moją działalność na rzecz poprawy BRD,
to kliknij ten przycisk   na "Buy coffee".
W ramach podziękowania otrzymasz w formie darowizny książkę mojego autorstwa (plik PDF)

W poprzednim wpisie na blogu poruszyłem temat braku odpowiedzialności osób od których zależy właściwa organizacja ruchu na drogach publicznych. Oddane w ubiegłym miesiącu nowe rondo w Lesznie na skrzyżowaniu ulic Szybowników i Wolińskiej, potocznie zwane rondem przy wiadukcie, to doskonała ilustracja do tego artykułu. Stworzono kolizyjne skrzyżowanie dróg typu rondo w rozumieniu złożonej budowli drogowej.
Kadr z filmu przywołanego na końcu bloga
 
Mamy tam dwie wzajemnie wykluczające się organizacje ruchu, tak jak na trzech innych leszczyńskich rondach na dawnej "piątce", co jest ogólnopolską patologią rozpowszechnianą w terenie przez podlegającą bezpośrednio Ministerstwu Infrastruktury Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA)

Odpowiedzialni za bezpieczeństwo ruchu drogowego urzędnicy i funkcjonariusze publiczni powinni wiedzieć, że od 1998 roku w Polsce obowiązuje nie tylko nowa Konstytucja  ale także zgodne z prawem europejskim nowe prawo o ruchu drogowym. Powinni mieć także świadomość tego, że nowe rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych, wprost odcina się od poprzedniego. W stworzonym w stanie wojennym kodeksie drogowym z 1983 roku zmieniono, wzorując się na radzieckim prawie o ruchu drogowym, znaczenie znaku nakazu C-12 "ruch okrężny" zaliczając go do grupy znaków nakazu kierunku jazdy, a określenie "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" o którym jest mowa w art. 24.7.3 ustawy Prawo o ruchu drogowym w związku z wyprzedzaniem pojazdów silnikowych, utożsamiono równie bezprawnie z całą budowlą typu rondo o neutralnej kierunkowo okrężnej organizacji ruchu która dla ówczesnych ministerialnych urzędników była kierunkowa, a sam "ruch okrężny" będący jazdą "na wprost" biegnącą okrężnie dookoła wyspy lub placu jednokierunkową jezdnią był permanentną zmianą kierunku jazdy w lewo

Warto wiedzieć czym jest wymyślona w USA ponad wiek temu i bez przerwy stosowana w Europie neutralna kierunkowo organizacja ruchu o międzynarodowej nazwie "ruch okrężny". Niezbędna jest także umiejętność odróżniania jej od kierunkowej (odśrodkowej) organizacji ruchu budowli z centralną przeszkodą, w tym typu rondo. Warto też znać ideę powstałych ćwierć wieku temu rond o turbinowym układzie jezdni i ich pasów ruchu. Budowla typu rondo, tak jak każda inna o dowolnym kształcie i wielkości z wyspą lub placem  na środku, nie jest w całości jednym skrzyżowaniem w rozumieniu zasad ruchu drogowego, lecz budowlą złożoną ze zwykłych skrzyżowań, zwykle typu T lub X,  o dowolnej, okrężnej lub kierunkowej organizacji ruchu.  

Omawiane rondo początkowo miało być jednopasowe, a dokładniej "semi dwupasowe" o nakazanej znakiem C-12 okrężnej organizacji ruchu i bajpasem do skręcania w prawo z ul. Wolińskiej w ul. Szybowników. Niestety już ten projekt zawierał nieuprawnione strzałki kierunkowe P-8e na dwupasowym wlocie  prowadzącym od wiaduktu w kierunku ronda oraz na jezdni ulicy Wolińskiej (rys. 1). Nota bene identycznie wadliwie jest oznakowany dwupasowy wlot z ulicy Okrężnej na okrężnie zorganizowane rondo im. Sybiraków w Lesznie. 
Rys. 1
Pierwotny projekt organizacji ruchu ronda przy wiadukcie w Lesznie
(rondo im. Żwirki i Wigury)

Najwyraźniej projektant, opiniujący projekty stałej organizacji ruchu szef leszczyńskich policjantów drogówki oraz Prezydent Leszna i miejscy urzędnicy odpowiedzialni za ruch drogowy i jego bezpieczeństwo nie wiedzą czym jest "ruch okrężny" w rozumieniu zasad ruchu drogowego. Nie wiedzą, że ideą tej organizacji ruchu jest wyeliminowanie zmiany kierunku jazdy w lewo dzięki poprowadzeniu ruchu już od wlotu "na wprost" dookoła wyspy lub placu w pętli bez końca zgodnie ze wskazaniem strzałek na znaku C-12. Najwyraźniej nie zrozumieli uzasadnienia wyroku II SA/GL/888/16 dotyczącego bezprawnego wymagania przez egzaminatora WORD włączenia lewego kierunkowskazu przez egzaminowanego. 

Ostatecznie wg kolejnego projektu jezdnie dróg wlotowych i wylotowych, poza wlotem z osiedla Zatorze, są dwupasowe, a rondo ma dwa oznaczonymi znakami okrężnie biegnące pasy ruchu. Takie rozwiązanie z powodu stosunkowo małej średnicy ronda i braku wystarczająco długich odcinków przeplatania dla zmiany pasa ruchu z lewego na prawy przed opuszczeniem obwiedni ronda, jest nie tylko sprzeczne z obowiązującymi wytycznymi projektowymi, ale wręcz niebezpieczne. Na domiar złego dwupasowe wloty oznaczono strzałkami kierunkowymi (znak P-8)  wprost zaprzeczającymi neutralności ruchu okrężnego nakazanego znakiem C-12 ustawionym na wszystkich wlotach ronda (rys. 2) 
Rys. 2
Projekt dwupasowego ronda przy wiadukcie w Lesznie  o  neutralnej kierunkowo okrężnej, nakazanej znakiem C-12 organizacji ruchu, z bezprawnym oznakowaniem kierunkowym wlotów

Bezprawne traktowanie neutralnego kierunkowo ruchu okrężnego jako kierunkowy, bezprawne traktowanie budowli typu rondo w całości jako jedno zwykłe skrzyżowanie bez wyspy lub placu na środku oraz znaku C-12 jako symbolu ronda o znaczeniu znaku nakazu C-9, stworzyło dwie ogólnopolskie patologie wprost zagrażające BRD. 

Jedna to bezprawne domalowywanie strzałek kierunkowych na wlotach neutralnie kierunkowo okrężnie zorganizowanych budowli drogowych z jedynie okrężnym przebiegiem pasów ruchu, a druga to równie bezprawne dodawanie znaku nakazu C-12 "ruch okrężny"  do znaku A-7 "ustąp pierwszeństwa" na wlotach odśrodkowo czyli kierunkowo, a nie okrężnie, zorganizowanych budowli drogowych z centralną przeszkodą i podporządkowanymi wszystkimi wlotami. 

Niestety brak wiedzy i merytorycznego nadzoru ze strony urzędników Ministerstwa Infrastruktury, sekretariatu KRBRD, podległej MI Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz funkcjonariuszy  BRD KG Policji wprost prowadzi do utraty zaufania społeczeństwa do urzędników oraz policjantów drogówki. 

Leszczyńscy policjanci widząc w opiniowanym projekcie strzałki kierunkowe na wlotach zaproponowali domalowanie linii prowadzących na kierunku ul. Szybowników - wiadukt i odwrotnie sugerując, że pasy ruchu oznaczone strzałkami "na wprost" biegną od wlotu do przeciwległego wylotu, a nie tak jak to nakazuje znak C-12 jedynie okrężnie. 

W efekcie projektant łamiąc obowiązujące prawo wprowadził na jednym rondzie dwie sprzeczne ze sobą organizacje ruchu. Jedną okrężną wg nakazu znaku C-12 z okrężnie oznaczonymi znakami drogowymi dwoma pasami ruchu, i drugą kierunkową ze strzałkami kierunkowymi na dwupasowych wlotach, widocznymi jedynie dla wjeżdżających danym wlotem, i nieuprawnionymi liniami prowadzącymi sprzecznymi z nakazem znaku C-12. Ostatecznie wadliwy projekt stałej organizacji ruchu ronda na drodze krajowej DK 12, z uwzględnieniem poprawek zaproponowanych przez opiniującego, został zatwierdzony przez Prezydenta Leszna, bowiem Leszno jest miastem na prawach powiatu (rys. 3).

Wg projektu wjeżdżający wlotem jednopasowym od strony osidla Zatorze jest jednoznacznie powiadamiany tylko o okrężnej organizacji ruchu, co potwierdzają oznaczone okrężnie na obwiedni dwa pasy ruchu. Kierujący jest zatem obowiązany poruszać się zgodnie zasadami "ruchu okrężnego" dookoła wyspy środkowej możliwe blisko prawej krawędzi okrężnie biegnącej jezdni czyli prawym pasem ruchu (art. 16.4 ustawy p.r.d.). Tak jadąc trafi, ku swemu zdziwieniu na pierwszym wylocie na jadącego w kierunku wiaduktu lewym pasem ruchu który uważa, że jedzie od wlotu do wylotu "na wprost", wg namalowanych na jezdni przed rondem strzałek kierunkowych. Dla jadącego prawym okrężnie biegnącym pasem ruchu będzie bezprawnie skręcającym w prawo z lewego pas ruchu okrężnie biegnącej jezdni, zatem łamiącym prawo.  

Na dodatek jadący prawym pasem ruchu z ul. Wolińskiej ma na wlocie znak C-12 nakazujący mu  "ruch okrężny" i zaprzeczającą temu strzałkę kierunkową P-8f która zabrania mu, bez żadnego powodu i wbrew temu nakazowi, jazdy w kierunku wiaduktu, co w lokalnej prasie potwierdzała leszczyńska Policja. 

Ignorując nakaz znaku C-12 i przyjmując, że organizacja ruchu jest kierunkowa, a nie okrężna, jadący od jednopasowego wlotu prosto w kierunku ul. Wolińskiej może jechać dowolnym pasem ruchu. W połowie odcinka przeplatania przed ul. Wolińską może jechać obok niego jadący od wiaduktu prosto prawym pasem do ul. Szybowników inny pojazd.  Na wylocie w ul. Wolińską dojdzie do zderzenia Jadący prosto na lewy pas ruchu ul. Wolińskiej zajedzie drogę jadącemu prosto prawym pasem w kierunku ul. Szybowników. Zatem nawet traktując bezprawnie znak C-12, wg starego kodeksu z 1983 roku, jako odpowiednik znaku C-9, zatwierdzona i pozytywnie zaopiniowana organizacja ruchu jest kolizyjna, co jest karygodne i niedopuszczalne.
Rys. 3
Rzeczywisty widok oznakowania poziomego ronda przy wiadukcie w Lesznie
(kadr z filmu https://youtu.be/gfZaG23FTIw) 

Kierujący musi zdecydować które oznakowanie ma zignorować, a które uznać za właściwe. Zatem to od kierującego zależy, czy zastosuje się do nakazu znaku C-12 i będzie poruszał się na rondzie okrężnie biegnącą jezdnią i tylko z jej prawego pasa ruchu będzie skręcał w prawo na jezdnię drogi biegnącej w wybranym przez niego kierunku, czy zastosuje się do strzałek kierunkowych (znak P-8,) i ignorując nakaz znaku C-12 i pojedzie prosto do przeciwległego wylotu dowolnym pasem ruchu bez potrzeby jego zmiany na prawy. Najgorzej gdy jeden kierujący zastosuje się do nakazu znaku C-12, a drugi do strzałek kierunkowych zaprzeczających neutralności kierunkowej "ruchu okrężnego"

Dla policjantów takie oznakowanie jest bardzo wygodne, bowiem pozwala na dowolność w ocenie zdarzenia drogowego. Każdemu z jego uczestników można bowiem zarzucić albo zignorowanie nakazu znaku C-12, albo strzałek kierunkowych, a winnym będzie ten kto przyzna się do winy. 

Dokładnie tak by było, gdyby na poniższym filmie doszło do stłuczki. Jadący prawym pasem ruchu zignorował strzałki kierunkowe i jechał zgodnie  z zasadami "ruchu okrężnego" prawym pasem ruchu okrężnie biegnącej jezdni, a jadący lewym pasem ruchu zignorował nakaz znaku C-12, traktując go bezprawnie wg starego kodeksu jako symbol ronda i nakaz jazdy z prawej strony jego wyspy środkowej, i pojechał lewym pasem prosto w kierunku wiaduktu. 

https://youtu.be/mw8c84IiPuY

Przejdźmy zatem do konkretów. Gdyby uznać, że organizacja ruchu jest okrężna to oznakowanie ronda przy wiadukcie w Lesznie powinno wyglądać tak jak to pokazano na poniższym rysunku  (rys. 4).


Rys. 4
Właściwie oznakowane rondo przy wiadukcie w Lesznie o dwóch pasach ruchu i okrężnej organizacji ruchu nakazanej znakiem C-12 "(obowiązujący) ruch okrężny".
Zjazd z ronda przy tej organizacji ruchu dozwolony jest tylko z prawego pasa ruchu okrężnie biegnącej jezdni

Przy okrężnej organizacji ruchu na wlotach dwupasowego ronda, tak jak na wlotach jednopasowych, nie ma strzałek kierunkowych bowiem na rondzie dwupasowym jedzie się tak jak na rondzie jednopasowym. Od każdego wlotu jezdnia biegnie dalej w pętli bez końca dookoła wyspy środkowej przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. Lewy pas ruchu powinien służyć jedynie do omijania i wyprzedzania, co ze względu na krzywiznę toru jazdy i martwe pole w lusterkach bocznych oraz brak odcinków przeplatania, powinno być ograniczone do niezbędnego minimum. Bezkolizyjność zapewnia art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym, który m.in. zakazuje, co do zasady, skrętu w prawo wprost z lewego psa ruchu. 

Niestety błędne przekonanie, że rondo to w całości jedno kierunkowo zorganizowane "zwykłe" skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu, tyle tylko, że z wyspą na środku, powoduje, że skręcający w prawo z lewego pasa ruchu na lewy pas ruchu jezdni drogi wylotowej uważa, że jedzie "na wprost". Nie wie, że łamiąc prawo zmienia kierunek jazdy w prawo oraz tego, że to jadący prawym pasem ruchu okrężnie biegnącej jezdni ma prawo wyboru pasa ruchu na jezdni drogi wylotowej, o czym przeważnie dowiaduje się dopiero na sali sądowej.

Niewielkie dwupasowe ronda powinny mieć kierunkową organizację ruchu, czyli odśrodkowy układ pasów ruchu,  która pozwala  na opuszczanie ronda z wielu pasów ruchu bez potrzeby ich wcześniejszej zmiany na prawy. Ronda odśrodkowe muszą być jednak tak projektowane, by nie powodować kolizji na wylotach, o czym w przypadku tego ronda była mowa wcześniej.  

Także tablice przeddrogowskazowe muszą być zgodne z zastosowaną organizacją ruchu. Obecne są przeznaczone dla okrężnej organizacji ruchu w rozumieniu nakazu znaku C-12 "ruch okrężny" (rys. 5). Tablica pokazuje, że na rondzie droga biegnie do każdego wylotu okrężnie. Oznacza to, że aby opuścić okrężnie biegnącą jezdnię kierujący musi zmienić kierunek jazdy w prawo z prawego pasa ruchu. Wyjątkowo, jeżeli pojazd jest długi, kierujący ma prawo skorzystać z art. 22.3 ustawy p.r.d. i skręcić w prawo z lewego pasa ruchu, zachowując szczególną ostrożność i ustępując pierwszeństwa jadącemu prawym pasem ruchu okrężnie biegnącej jezdni. 

Rys. 5
Tablica przedrogowskazowa przy okrężnej organizacji ruchu budowli z centralną przeszkodą, np. typu rondo, tu ustawiona na wlocie od strony wiaduktu


Jak zgodnie z obowiązującym prawem powinno być oznakowane nowe leszczyńskie rondo u zbiegu ulic Szybowników i Wolińskiej zgodnie z kierunkową organizacja ruchu napiszę w kolejnym poście.  Najpierw odniosę się do wypowiedzi naczelnika leszczyńskiej drogówki który pozytywnie zaopiniował wadliwe oznakowanie z proponowanymi  przez niego poprawkami, który z troski o portfele uczestników ruchu drogowego tłumaczy na łamach gazety ABC obwiązujące w Lesznie wymyślone przez niego zasady ruchu drogowego. 

Opracował  mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski