443. Rondo, zasady ruchu wg WORD
Egzaminatorzy WORD to ludzie różnych profesji, zaczynając od religioznawcy, filologa czy historyka, a kończąc na socjologu lub policjancie, niekoniecznie z drogówki. Do funkcji egzaminatora, dumnie nazywanej zawodem, przygotowywani są przez kolegów na poziomie przyzakładowego kursu, w zakresie zasad ruchu drogowego w oparciu o prawo zwyczajowe obowiązujące w danym ośrodku oraz poradniki dla kandydatów na kierowców zawierających wiele błędów interpretacyjnych, sprzecznych z obowiązującym w Polsce i Polskę prawem o ruchu drogowym, od ćwierć wieku zgodnym z prawem europejskim.
Szkolenie w trybie kaskadowym oparte jest na obowiązujących w danym WORD interpretacyjnych obecnego prawa nazywanych "szkołami", z których najpopularniejsze to warszawska i krakowska.
Oczywiście nie wszystko czego nauczono egzaminatorów, instruktorów oraz kandydatów na kierowców jest sprzeczne z obecnie obowiązującym prawem, ale to co złe skutecznie wypacza sens tego co właściwe, zagrażając wprost bezpieczeństwu ruchu drogowego.
Podstawowa sprawa to brak świadomości wśród egzaminatorów tego, że kierunek ruchu i kierunek jazdy to dwa różne określenia tej samej ustawy o różnym znaczeniu. Według Słownika Języka Polskiego PWN "kierunek" to albo strona w którą się ktoś porusza (kierunek ruchu), albo droga prowadząca od jakiegoś miejsca (kierunek jazdy).
Kolejny problem to bezprawne traktowanie centralnie skanalizowanych budowli drogowych o dowolnym kształcie i wielkości, w tym budowli typu rondo, złożonych z elementarnych skrzyżowań zwanych zwykłymi, w całości jako jedno skrzyżowanie bez wyspy lub placu na środku, zawsze z pasami ruchu biegnącymi "na wprost" od wlotu do wylotu, nawet wtedy gdy wprost zaprzecza temu jedynie okrężne biegnąca jezdnia i jej pasy ruchu oraz brak strzałek kierunkowych na wlotach.
Egzaminatorzy nie mają świadomości tego, że każda tego typu budowla, i to niezależnie od jej wielkości, kształtu, ilości pasów ruchu oraz wlotów i wylotów, może być zorganizowana neutralnie kierunkowo czyli okrężnie w rozumieniu nakazu znaku C-12 "(obowiązujący) ruch okrężny" lub kierunkowo, wtedy zgodnie z oznakowaniem kierunkowym wielopasowych wlotów oraz na obwiedni.
Zasady pokonywania elementarnych dróg i ich elementarnych skrzyżowań opisuje polskie i europejskie prawo o ruchu drogowym, z tym tylko, że w Polsce, w odróżnieniu np. od prawa niemieckiego lub portugalskiego, kierujący jest obowiązany jadąc "na wprost" (kierunek jazdy), co nie zawsze oznacza "prosto" (kierunek ruchu), poruszać się możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, także na złożonych z elementarnych skrzyżowań zwykłych budowlach z centralną przeszkodą, w tym typu rondo, i to niezależnie od sposobu ich oznakowania.
Najpopularniejszą ze szkół interpretacyjnych dotyczących kierunku jazdy i kierunku ruchu, sygnalizowania zamiarów, organizacji ruchu "ruch okrężny", pokonywania złożonych budowli skanalizowanych na wlotach oraz z centralną przeszkodą, w tym budowli typu rondo, znaczenia znaku C-12 oraz właściwego rozumienia czym wg zasad ruchu jest droga i skrzyżowanie, jest warszawska "szkoła", którą śmiało można nazwać szkołą Zbigniewa Drexlera, byłego ministerialnego urzędnika odpowiedzialnego za prawną regulację ruchu drogowego w PRL. Oparta jest ona na wzorowanym na prawie radzieckim Kodeksie drogowym z 1983 roku, której Zbigniew Drexler był współautorem. Ten stworzony w stanie wojennym Kodeks drogowy przestał być w Polsce prawem w 1997 roku i od 1998 roku polskie prawo o ruchu drogowym jest zgodne z Porozumieniami europejskimi czego najwyraźniej nie są świadomi zwolennicy tej szkoły.
Warszawska szkoła obowiązuje w większości ośrodków, w tym egzaminatorów WORD z Częstochowy którzy zasłynęli w Polsce dzięki sędziemu SA w Gliwicach, profesorowi nauk prawnych, Grzegorzowi Dobrowolskiemu. Prawomocnym wyrokiem (II SA/GL 888/16) potwierdził on nieuprawnione wymaganie przez egzaminatora włączenia lewego kierunkowskazu przed wjazdem na okrężnie zorganizowaną budowlę typu rondo, przy poleceniu jazdy na jego lewą stronę. Zaprzecza to wprost tezie lansowanej przez warszawską szkołę wg której budowla z centralną przeszkodą jest w całości jednym elementarnym skrzyżowaniem o kierunkowej organizacji ruchu, dokładnie takim jak bez wyspy na środku.
Sędzia pozwolił sobie także uznać przedłożone jako dowód w sprawie książki dla kandydatów na kierowców wydawnictwa Grupa IMAGE z Warszawy za sprzeczne z obowiązującym prawem. Spowodowało to niewybredne ataki na jego osobę zainicjowane przez środowisko związane z Grupą IMAGE i założoną przez nią Fundację Zapobieganie Wypadkom Drogowym pomimo tego, że taki sam prawomocny wyrok zapadł w Lublinie, gdzie sprawą zajął się nawet NSA.
Nieco mniej popularną jest krakowska szkoła Marka Dworaka, różniąca się od warszawskiej tym, że jej twórca odróżnia neutralny kierunkowo "ruch okrężny" w rozumieniu nakazu znaku C-12, od kierunkowej organizacji ruchu budowli z centralną przeszkodą, w tym budowli typu rondo. Wie, to czego nie rozumieją do dziś egzaminatorzy WORD z Warszawy, Szczecina, Częstochowy czy Lublina, że "ruch okrężny" to jazda bez zmiany kierunku jazdy biegnącą dookoła wyspy lub placu, zgodnie ze wskazaniem strzałek na znaku C-12 "(obowiązujący) ruch okrężny", jednokierunkową jezdnią, a nie permanentna zmiana kierunku jazdy w lewo przy wyspie lub placu z włączonym, jeszcze przed wjazdem lewym kierunkowskazem.
Marek Dworak, wie także, że manewr zmiany kierunku jazdy w prawo wprost z lewego pasa ruchu okrężnie biegnącej jezdni jest manewrem niebezpiecznym i co do zasady zabronionym, co doskonale wiedzą karani za takie nieodpowiedzialne zachowanie wadliwie wyszkoleni kierujący (art. 22.2.1 i art. 22.5 ustawy Prawo o ruchu drogowym).
Rzeczywistość jest zatem taka, że co WORD to inna praktyka w szkoleniu i egzaminowaniu kandydatów na kierowców i kierowców. Niestety w Częstochowie i w Lublinie, pomimo prawomocnych wyroków, egzaminatorów i egzaminowanych wciąż obowiązuje warszawska szkoła rozumienia obowiązującego prawa. Na potwierdzenie powyższego przytoczę i skomentuję publiczną wypowiedź egzaminatora WORD z Częstochowy.
(Egzaminator WORD Częstochowa) RONDO, to skrzyżowanie z wyspą środkową i jednokierunkową jezdnią wokół wyspy, na którym pojazdy zobowiązane są objeżdżać wyspę w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Takie jest konstrukcyjne określenie. Typowe ronda są obiektami inżynierii ruchu drogowego, gdzie promieniście dochodzące drogi łączą się z okalającą wyspę jednokierunkową jezdnia, umożliwiającą jazdę wokół niej.
(Komentujący RRD) Co do zasady taka definicja budowli typu rondo jest poprawna, chociaż zgodnie ze Słownikiem Języka Polskiego PWN "rondo" to przede wszystkim zagospodarowany na cele publiczne okrągły lub owalny plac z okalającą go, zwykle jednokierunkową jezdnią i promieniście biegnącymi od i do niej drogami. RONDO to także upodobnione do takiego placu skrzyżowanie dróg w rozumieniu budowli drogowej skanalizowane okrągłą lub owalną niedostępną publicznie wyspą środkową.
Rondo może być dowolnie zorganizowane (oznakowane). Może być jedno lub dwukierunkowe, może być zorganizowane neutralnie kierunkowo czyli okrężnie, zgodnie z nakazem znaku C-12 "ruch okrężny" (brak strzałek kierunkowych na wlotach i jedynie okrężny przebieg pasów ruchu na jego obwiedni) lub kierunkowo, zgodnie z oznakowaniem kierunkowym na wlotach i obwiedni. Przy kierunkowej organizacji ruchu może mieć ustalone znakami drogowymi pierwszeństwo na jednym lub kilku kierunkach albo podporządkowane wszystkie wloty.
(Egzaminator) Zasady przejeżdżania przez ronda są identyczne, jak przez każde inne skrzyżowanie. Przejeżdżając skrzyżowania z wyspą, stosujemy podstawowe zasady zmiany kierunku jazdy określone w art.22 Kodeksu Drogowego.
(RRD) Tą wypowiedzią egzaminator z Częstochowy potwierdza, że pomimo prawomocnego wyroku nadal interpretuje obowiązujące prawo wg warszawskiej szkoły i wymysłów Zbigniewa Drexlera, wg której budowla typu rondo to zwykłe skrzyżowanie, takie samo jak bez wyspy.
Wbrew tej szkole żadna budowla z centralną przeszkodą o dowolnym kształcie i wielkości, w tym typu rondo, nie jest w całości jednym skrzyżowaniem w rozumieniu zasad ruchu. To zawsze pewien zbiór sąsiadujących bezpośrednio ze sobą lub oddalonych od siebie elementarnych skrzyżowań. Zatem prawdą jest tylko to, że pokonując taką złożoną z elementarnych skrzyżowań zwykłych budowlę drogową stosuje się obowiązujące zasady ruchu kolejno pokonując każde jego elementarne skrzyżowanie i każdy odcinek jezdni miedzy nimi. Nie ma żadnej podstawy do traktowania takiej złożonej budowli w całości jako jednego elementarnego skrzyżowania bez wyspy na środku.
(Egzaminator) Przypomnijmy! Przed wjazdem na rondo, odpowiednio wcześnie zajmujemy właściwą pozycję na jezdni tj.: zbliżamy się do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierzamy skręcić w prawo, zbliżamy się do środka jezdni lub do lewej jej krawędzi na jezdni jednokierunkowej – jeżeli zamierzamy skręcić w lewo.
(RRD) Pierwsza część wypowiedzi jest poprawna. Każdy kierujący ma zajmować na drodze właściwe, zgodne z wymaganiami obowiązującego prawa, miejsce. Jeżeli dana budowla jest zorganizowana okrężnie, to niezależnie od tego którym wylotem kierujący zamierza opuścić okrężnie biegnącą jezdnię, zajmuje przed wjazdem prawy pas ruchu, chyba, że jest no zajęty, bowiem od wlotu porusza się dalej bez zmiany kierunku jazdy, aż do zmiany kierunku jazdy w prawo gdy opuszcza okrężnie biegnącą jezdnię, co do zasady z jej prawej strony.
Jeżeli taka budowla jest zorganizowana kierunkowo powinien zając właściwy pas ruchu zgodnie z oznakowaniem kierunkowym wlotu (znak P-8, znak F-10 lub F-11) i zamierzonym kierunkiem jazdy.
(Egzaminator) Przed opuszczaniem ronda zbliżamy się do prawej krawędzi jezdni, ponieważ będziemy wykonywać zmianę kierunku jazdy w prawo. Tylko w ten sposób, ograniczając ilość miejsc kolizyjnych do minimum, możemy bezpiecznie opuścić skrzyżowanie. Opisanych zasad nie stosuje się, jeżeli jest to niemożliwe ze względu na gabaryty pojazdu. Pamiętajmy, że kierujący pojazdem ma zawsze obowiązek zawczasu sygnalizować każdą zmianę kierunku jazdy w sposób czytelny i jednoznaczny dla innych uczestników ruchu drogowego. Na rondach, jak i przed nimi – informujemy innych uczestników ruchu drogowego - o naszych dalszych zamiarach. Przed zjazdem z ronda powinniśmy zawsze włączyć kierunkowskaz prawy.
(RRD) Niestety z wypowiedzi egzaminatora jednoznacznie wynika, że nie odróżnia okrężnej organizacji ruchu od kierunkowej i traktuje bezprawnie rondo w całości za jedno skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu o kierunkowej organizacji ruchu. W zgodzie z obowiązującym prawem, tylko przy okrężnie biegnącej jezdni i tak biegnących jej pasach ruchu opuszczenie tej jezdni, możliwe jest tylko z jej prawej strony bowiem jest to zmiana kierunku jazdy w prawo z prawego pasa ruchu. Wymaga to sygnalizowania zamiaru prawym kierunkowskazem włączonym nie wcześniej niż po minięciu skrzyżowania wylotowego poprzedzającego to na którym ma nastąpić zmiana kierunku jazdy.
Egzaminator zupełnie mija się z prawdą w przypadku centralnie skanalizowanych budowli o kierunkowej organizacji ruchu. Przy tej organizacji ruchu opuszcza się taką budowlą albo zmieniając kierunek jazdy w prawo, albo jadąc "na wprost" do wylotu bez zmiany kierunku jazdy i pasa ruchu oznaczonego strzałką kierunkową "na wprost".
(Egzaminator) Także wskazane jest, aby przed rondem, kiedy mamy zamiar skręcić na nim w lewo - włączyć kierunkowskaz lewy, a przed skrętem w prawo – kierunkowskaz prawy. Zachowamy wtedy czytelność zamiarów i umożliwimy wyprzedzanie nas przez inne pojazdy z prawej bądź lewej strony.
(RRD) Przy okrężnej organizacji ruchu, której ideą jest wyeliminowanie niebezpiecznej zmiany kierunku jazdy w lewo, żaden kierujący nie skręca w lewo w rozumieniu zmiany kierunku jazdy, zatem nie ma podstaw, poza zamiarem zmiany pasa ruchu z prawego na lewy, do włączenia lewego kierunkowskazu. Przy ruchu okrężnym wyprzedzanie pojazdów silnikowych dozwolone jest zarówno na obwiedni okrężnie zorganizowanej budowli drogowej, wg ogólnych zasad ruchu jak na każdej innej wielopasowej jezdni, oraz wyjątkowo na podstawie art. 24.7.3 ustawy Prawo o ruchu drogowym, na elementarnych skrzyżowaniach o ruchu okrężnym okrężnie zorganizowanej budowli drogowej. Na niekierowanych budowlach z centralną przeszkodą o kierunkowej organizacji ruchu wyprzedzanie pojazdów silnikowych dozwolone jest tylko na odcinkach przeplatania, o ile takie sa między jej elementarnymi skrzyżowaniami.
Egzaminator) Nie zapominajmy, że często w trakcie przejeżdżania przez różnorodne skrzyżowania – w tym również przez ronda - zmianę kierunku jazdy dokonujemy kilkakrotnie. Pamiętajmy! Czytelną pozycją na drodze oraz właściwym używaniem kierunkowskazów przekazujemy innym uczestnikom ruchu drogowego informacje dotyczące dalszego toru jazdy naszego pojazdu.
(RRD) Egzaminator sam sobie zaprzecza twierdząc, że na skrzyżowaniu, w tym typu rondo, zmienia się kierunek jazdy wielokrotnie, a skoro tak to wielokrotnie kierujący musi włączać i wyłączać kierunkowskaz czego nie czyni przecież na żadnym elementarnym skrzyżowaniu bez wyspy lub placu na środku.
Tak jest na rondach o kierunkowej organizacji ruchu, które są także zbiorem elementarnych skrzyżowań zwykłych, na których jedzie się "na wprost" albo zmienia kierunek jazdy w lewo lub w prawo, a zjazd z niego jest albo jazdą "na wprost" do wylotu albo zmianą kierunku jazdy w prawo. Przy "ruchu okrężnym" w rozumieniu nakazu znaku C-12, zjazd z ronda to jedyna zmiana kierunku jazdy, zawsze w prawo, zatem co do zasady z prawego pasa ruchu.
(Egzaminator) Sytuacja ulega zmianie jeśli pojawiają się pionowe i poziome znaki drogowe, które przypisują pasy ruchu przed rondem (jak i w jego trakcie) do konkretnych kierunków jazdy. W takich przypadkach stosujemy się oczywiście do przepisów szczegółowych, czyli znaków drogowych.
(RRD) Tu jest mowa o budowlach typu rondo o kierunkowej, a nie okrężnej organizacji ruchu, czyli z pasami ruchu biegnącymi "na wprost" do wylotów, a nie jedynie okrężnie czyli zgodnie z nakazem znaku C-12 "ruch okrężny". Oczywiście i te budowle nie są w całości jednym skrzyżowaniem w rozumieniu zasad ruchu lecz zbiorem elementarnych skrzyżowań zwykłych i ewentualnie łączących je odcinków jezdni.
Poniżej ta sama budowla drogowa typu rondo z dokładnie tymi samymi elementarnymi skrzyżowaniami o różnej organizacji ruchu. Przy kierunkowej organizacji ruchu budowli z centralna przeszkodą w postaci wyspy lub placu do wylotu jedzie się albo w prawo z prawego pasa ruchu albo "na wprost" dowolnym pasem ruchu oznaczonym strzałką P-8 (rys. 1).
Rys. 1
KIERUNOWA organizacja ruchu, także w przypadku podporządkowania wszystkich wlotów, bez znaków C-12 na wlotach bowiem organizacja ruchu nie ma nic wspólnego z "ruchem okrężnym" w rozumieniu tego znaku
Przy okrężnej organizacji ruchu pasy ruchu biegną jedynie okrężnie dookoła wyspy lub placu zgodnie ze wskazaniem strzałek na znaku C-12, zatem na dowolny pas ruchu jezdni drogi wylotowej można wjechać jedynie zmieniając kierunek jazdy w prawo, co do zasady, tylko z prawego pasa ruchu. Przy tej organizacji ruchu lewy pas ruchu służy jedynie do omijania i wyprzedzania pojazdów znajdujących się na prawym okrężnie biegnącym pasie ruchu. Małe budowle typu rondo o okrężnej organizacji ruchu powinny być budowane wyłącznie jako jednopasowe, natomiast duże powinny być budowane jako dwupasowe z jednopasowymi wylotami, by nie kusić jadących lewym pasem okrężnie biegnącym pasem ruchu do zabronionego prawem skrętu w prawo (rys. 2).
Rys. 2
OKRĘŻNA organizacja ruchu w rozumieniu nakazu znaku C-12
zatem bez znaków P-8 "strzałka kierunkowa" na wlotach
Oznakowanie
a) dla świadomych zasad "ruchu okrężnego", b) wymuszające poszanowanie prawa
Pomysł, że rondo to w całości jedno kierunkowo zorganizowane zwykłe skrzyżowanie narodził się jeszcze w ubiegłym wieku kiedy w PRL przebudowywano niebezpieczne zwykłe skrzyżowania na skanalizowane budując na ich środku wyspę i znakując wloty znakiem C-12 "ruch okrężny". Tak powstawały okrężnie zorganizowane małe ronda o jednym okrężnie biegnącym pasie ruchu. Można było wówczas bez problemu wmawiać kierującym, że pasy ruchu biegną od wlotów "na wprost" do wylotów, a nie jedynie okrężnie oraz, że znak C-12 to symbol ronda o znaczeniu znaku C-9, który nakazuje omijanie wyspy środkowej z jej prawej strony.
Przy jednym pasie ruchu nieuprawnione włączenie przed wjazdem lewego kierunkowskazu nie miało wpływu na bezpieczeństwo ruchu, a włączanie prawego, nazywanego "zjazdowym", było de facto zgodnym z prawem sygnalizowaniem zamiaru zmiany kierunku jazdy w prawo w związku z zamiarem opuszczenia okrężnie biegnącej jezdni z jej prawej strony. Także sprzeczne z prawem europejskim znaczenie znaku C-12, przy jednym okrężnie biegnącym pasie ruchu nie zagrażało bezpieczeństwu kierujących.
Te nieuprawnione wymysły zweryfikowało życie wtedy gdy pojawiły się w Polsce okrężnie zorganizowane budowle typu rondo o dwóch oznaczonych znakami okrężnie biegnących pasach ruchu, co wprost zaprzeczyło ich kierunkowemu przebiegowi, tak jak na zwykłym skrzyżowaniu, od wlotu do wylotu, a wadliwe rozumienie znaczenia znaku C-12 wprost zaczęło zagrażać życiu i zdrowiu kierujących. Gdy pojawiły się budowle typu rondo z wyspą środkową o powierzchni kilku hektarów, placem z kościołem na środku, przystankami autobusowymi oraz miejscami do parkowania na obwiedni, wtedy i obecnie zorganizowane okrężnie w rozumieniu nakazu znaku C-12, twierdzenie że rondo to w całości jedno zwykłe skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu, to jedynie nieuprawniony wymysł.
Niestety twórca warszawskiej szkoły do dziś publicznie twierdzi, że nawet taka budowla to w całości jedno klasyczne kierunkowo zorganizowane skrzyżowanie, że kierunek jazdy to kierunek ruchu jadącego, że kierunkowskazy służą do wskazywania kierunku oraz strony skrzyżowania, że znak C-12 to symbol ronda o znaczeniu znaku C-9, a "ruch okrężny" to permanentna zmiana kierunku jazdy w lewo przy wyspie środkowej z włączonym jeszcze przed wjazdem na okrężnie zorganizowane budowle w tym typu rondo lewym kierunkowskazem. Wg tej szkoły "ruch okrężny" można nakazać znakiem C-9 lub C-1 oraz, że do znaku A-7 stawianego na wszystkich wlotach kierunkowo zorganizowanych budowli typu rondo można dodać znak C-12, bo wtedy jedno skrzyżowanie może mieć podporządkowane wszystkie wloty.
Po pierwsze budowla typu rondo, nawet w postaci "mini", nie jest w całości jednym skrzyżowaniem w rozumieniu zasad ruchu, a po drugie znakiem C-9, C-1 i C-2 nie da się nakazać "ruchu okrężnego". Można nimi jedynie nakazać objeżdżanie znaku z prawej strony lub nakazać jazdę w prawo przed albo za znakiem. Poza tym zarówno polskie jak i międzynarodowe prawo o ruchu drogowym pozwala na dodanie do znaku C-12 stawianego na wszystkich wlotach okrężnie zorganizowanych budowli o dowolnym kształcie i wielkości, w tym typu rondo, znaku A-7 "ustąp pierwszeństwa" lub zamiennie znaku B-20 STOP, nigdy odwrotnie. Ma to na celu odwrócenie na wlotach okrężnie zorganizowanych budowli drogowych pierwszeństwa z prawej na pierwszeństwo z lewej strony, co uzgodniono dla Europy w Genewie w 1971 roku, rezygnując wówczas z radzieckiego pomysłu na odwrócenie pierwszeństwa na wlotach okrężnie zorganizowanej budowli jedynie zapisem w prawach krajowych sygnatariuszy tych porozumień. Mało kto wie, że w PRL do końca 1983 roku pierwszeństwo, tak jak obecnie w Rosji, przy samotnym znaku "obowiązujący ruch okrężny" na wlocie pierwszeństwo miał pojazd zbliżający się z lewej strony. Prawda, że ciekawostka, bo przecież wszyscy wiedzą, że od zawsze jest odwrotnie?
O tym jaka szkoła obowiązuje w danym WORD można dowiedzieć się jedynie z autopsji oraz filmów instruktorów OSK, w tym w sposób nie budzący wątpliwości z filmów byłych egzaminatorów WORD.
mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski