czwartek, 22 sierpnia 2024

485. Pierwszeństwo pieszych i rowerzystów na jezdni drogi

485. Pierwszeństwo pieszych i rowerzystów na jezdni drogi

Szkic sytuacyjny
Rowerzystka bez zwalniania wjechała wprost przed samochód

Przyglądam się batalii medialnej, która w tytule ma bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów, i mam wrażenie, że wciąż żyję w czasach słusznie minionych w których można było bezkarnie traktować społeczeństwo jak zgraję głupców którym można było bezkarnie wszystko wmówić, sekując równocześnie tych którzy się z tym nie zgadzali.

Tu można postawić mi przysłowiową "kawę" https://buycoffee.to/mrerdek1.blogspot.com

Dawniej, by zachęcić pieszych do przechodzenia przez przejścia dla pieszych, wmawiano im, wbrew obowiązującemu prawu, że przejście dla pieszych jest chodnikiem. Skutki tego okazały się fatalne. Podobnie było z wymysłem wg którego droga dla rowerów biegnie nieprzerwanie, dokładnie tak jak biegnąca nieopodal jezdnia drogi. Brak tej wiedzy prowadzi do kolejnych nieuprawnionych wymysłów i bredni. Należy do nich wmawianie rowerzystom, że znak A-7 "ustąp pierwszeństwa" ustawiony przy jezdni drogi podporządkowanej przed skrzyżowaniem z drogą z pierwszeństwem dotyczy także drogi dla rowerów której przecież na jezdni drogi nie ma i być nie może. Nie ma jej tam nawet wtedy, gdy na jezdni drogi oznaczono znakami przejazd dla rowerów.

Każda droga dla rowerów zaczyna się znakiem C-13 "droga dla rowerów" stawianym za drogą poprzeczną i kończy znakiem, np. C-13a "koniec drogi dla rowerów" lub na krawędzi jezdni drogi poprzecznej o nawierzchni utwardzonej, także łączącej drogę publiczną z drogą wewnętrzną, bowiem należy mieć świadomość tego, że dopuszczono ją do ruchu pojazdów. Prawo o ruchu drogowym nie zna określenia zjazd lub wjazd będące określeniami prawa budowlanego. Wjazdy indywidualne na prywatne posesje nie sa drogami w rozumieniu zasad ruchu, bowiem to przejazdy przez drogę dla pieszych, chodnik, drogę dla rowerów, pas zieleni lub pobocze,

Środowisko egzaminatorów, wspierane przez uległe mu medialne gwiazdy rodem z ośrodków szkolenia kierowców, doradzające ministerialnym urzędnikom robiło wszystko, by wymysły z dawnych czasów będące częścią ich prawa korporacyjnego, w wielu sprawach sprzecznego z polskim i europejskim, znalazło się w obecnym prawie o ruchu drogowym.

Co do pierwszeństwa pieszych Sejm, wbrew intencjom wpływowych dyletantów, postanowił wybić z głowy pieszym bezwzględne pierwszeństwo na jezdni drogi i dodatkowo zdyscyplinował pieszych korzystających z miejsc oznaczonych znakami drogowymi jako przejście dla pieszych. Nakazano im zawsze zachowywać szczególną ostrożność oraz skupiać się na ruchu drogowym tak, by nie wchodzili wprost przed jadące pojazdy, także będąc już na przejściu, chociażby częściowo, wchodząc na nie. Na dodatek zdjęto z motorniczych obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszym wchodzącym na przejście, co dziwnym trafem jest przemilczane przez tych wszystkich którym marzy się bezwzględne pierwszeństwo pieszego, a którzy nie wiedzą czym jest ustąpienie pierwszeństwa oraz wchodzenie i wjeżdżanie w rozumieniu zasad ruchu.

Należy zrobić wszystko, by uświadomić pieszym i rowerzystom, że ani chodników ani dróg dla rowerów nie wyznacza się na jezdni drogi dopuszczonej do ruchu pojazdów, zatem także na skrzyżowaniu w rozumieniu zasad ruchu. Na jezdni można wyznaczyć jedynie przejście dla pieszych, pas ruchu dla rowerów oraz przejazd dla rowerów. Zgodnie z definicją legalną zarówno drogi dla pieszych jak i drogi dla rowerów, to drogi niebędące jezdnią, w przypadku dróg dla rowerów i dróg dla pieszych i rowerów oznaczone odpowiednimi znakami drogowymi.

Droga dla rowerów przeznaczona jest do ruchu rowerów, hulajnóg elektrycznych i urządzeń transportu osobistego oraz osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch i ruchu pieszych, w przypadkach przewidzianych w ustawie. Droga dla rowerów oraz droga dla pieszych na której dopuszczono ruch rowerów jednośladowych musi być zatem oznaczona odpowiednim znakiem drogowym, np. gdy jest to doga dla rowerów znakiem C-13. Nakaz wyrażony tym znakiem obowiązuje do odwołania go znakiem C-13a, albo do miejsca umieszczenia znaku B-1, B-9, C-16 lub D-40 oraz, tak jak to jest z drogą dla pieszych, do krawędzi jezdni drogi poprzecznej na której dopuszczono ruch pojazdów, zatem nie tylko tworzących skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu. Jadący jezdnią każdej drogi musi wiedzieć do jakiej drogi się zbliża i jak ma się zachować. Np. rowerzysta musi wiedzieć, czy ruch rowerów dopuszczono na jezdni drogi, na drodze dla rowerów lub na drodze dla pieszych.

Przejście dla pieszych to powierzchnia jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska pojazdów szynowych, a przejazd dla rowerów, to powierzchnia jezdni lub torowiska przeznaczona do przekraczania tych części drogi przez osoby kierujące rowerami, hulajnogami elektrycznymi i urządzeniami transportu osobistego oraz osoby poruszające się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi. Brak znaków jest też oznakowaniem, jednak brak znaków tam gdzie wymaga ich prawo jest bezprawiem i przestępstwem drogowym.

Niestety przyzwyczajenie z czasów słusznie minionych, że przedstawiciele władzy są nieomylni i bezkarni, chyba że sprzeniewierzają się państwu i władzy, powoduje to, że lekceważą swoje obowiązki wobec obywateli. Niestety pokazana poniżej droga z jezdnią przeznaczoną do ruchu pojazdów i oddzielonym pasem zieleni chodnikiem nie została oznaczona jakimkolwiek znakiem pomimo tego, że łączy się ona z drogą oznaczona jako droga z pierwszeństwem na której nie wolno poruszać się rowerzystom, bowiem ruch rowerów dopuszczono na drodze dla pieszych.

Niestety jadący pokazaną na zdjęciu drogą o tym nie wie, bowiem nie ustawiono znaków C-13/16. Takie oznakowanie, a w zasadzie jego brak, powoduje, że jadący chodnikiem rowerzysta traktuje jezdnię drogi poprzecznej jako chodnik na którym dopuszczono, na poprzednim skrzyżowaniu, ruch rowerów w związku z czym lekceważy jadące jezdnią drogi samochody nie mając świadomości tego, że wjeżdżając z chodnika na jezdnię drogi włącza się do ruchu, zatem poza obowiązkiem zachowania szczególnej ostrożności musi ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu.

Na dodatek, nie dość że nie ma tam znaku A-7 lub B-20, to nie postawiono tam także na granicy pasa drogowego drogi publicznej, o lokalizacji której nie ma obowiązku wiedzieć kierujący tak jak i tego, że porusza się po drodze wewnętrznej, znaku D-46 i D-47 "droga wewnętrzna". Przepisy są jasne i jednoznaczne, dlatego jeżeli w miejscu wymagającym oznakowania tego oznakowania nie ma, to nie jest to winą prawa lecz BEZKARNEGO organu zarządzającego ruchem drogowym i policji odpowiedzialnej za BRD.

Mielec, ul. Wojsławska
Skąd kierowca ma wiedzieć, że na chodniku dopuszczono ruch rowerów, a rowerzysta jadący tą drogą, że nie ma prawa poruszać się po jezdni ul. Wojsławskiej?

Niestety w pokazanym na zdjęciu miejscu doszło zimą do wypadku z udziałem rowerzystki. Jadąca po chodniku rowerzystka wyjechała bez zwalniania spoza ogrodzenia wprost przed jadący jezdnią drogi samochód. Na szczęście poruszał się on z tak małą prędkością, że rowerzystka zeskoczyła z uderzonego przez samochód roweru, a po wykonaniu czynności przez policję tym rowerem odjechała. Kierujący samochodem jadąc na wprost obserwował drogę przed sobą ale nie widział pieszych na chodniku oraz jadącej za ogrodzeniem rowerzystki. Zbliżając się powoli do jezdni drogi z pierwszeństwem też jej nie widział, bowiem zamierzając zmienić kierunek jazdy w prawo obserwował lewą stronę jezdni. Na początku drogi dla pieszych na której dopuszczono ruch rowerów jednośladowych nie ustawiono znaków to oznajmiających. Co ciekawe, na połączeniach drogi z pierwszeństwem z innymi drogami, także gruntowymi, znaki regulujące pierwszeństwo NA SKRZYŻOWANIU postawiono.

Zdarzenie zakwalifikowano jako wypadek i sporawa trafiła do sądu, bowiem okazało się po czasie, że rowerzystka w momencie zeskakiwania z roweru doznała uszkodzenia jednego z kręgów lędźwiowego odcinka kręgosłupa.

mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski

Klikając na ten przycisk  
 wesprzesz moją działalność na rzecz poprawy BRD. W podziękowaniu otrzymasz najnowsze wydanie książki (plik PDF)
Vademecum kierującego. Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy
(ronda, ruch okrężny, skrzyżowanie o ruchu okrężnym)

piątek, 26 lipca 2024

484. Wadliwie oznakowane dwupasowego ronda o okrężnej organizacji ruchu

484. Wadliwie oznakowane dwupasowego ronda o okrężnej organizacji ruchu nakazanej znakiem C-12 "ruch okrężny"

Tu można wesprzeć moją działalność na rzecz poprawy BRD
stawiając mi przysłowiową "kawę" https://buycoffee.to/mrerdek1.blogspot.com

Rondo to okrągła lub owalna złożona budowla drogowa o dowolnej, zależnej od zastosowanego oznakowania, organizacji ruchu. Ta organizacja może być okrężna (neutralna kierunkowo) czyli z jedynie okrężnie biegnącymi pasami ruchu lub odśrodkowa (kierunkowa) czyli z pasami ruchu biegnącymi w dowolnej konfiguracji na wprost od wlotu do wylotu.

Przy okrężnej organizacji ruchu jezdnia i jej pasy ruchu biegną od każdego wlotu okrężnie w pętli bez końca dookoła wyspy lub placu zgodnie ze wskazaniem strzałek na znaku C-12, a przy kierunkowej tak jak to wskazują strzałki kierunkowe na wlotach i obwiedni. 

Dlaczego zatem na kadrach z filmu widać jak zamierzający pojechać na lewą stronę okrężnie zorganizowanego dwupasowego ronda zajmuje przed wjazdem lewy pas ruchu, mając wolny prawy? Dlaczego, skoro zajmuje lewy pas ruchu z zamiarem jazdy na jego lewą stronę, nie włącza przed wjazdem lewego kierunkowskazu? Dlaczego jadąc lewym pasem ruchu okrężnie zorganizowanego ronda, opuszcza obwiednię wprost z lewego pasa ruchu nie bacząc na jadących prawym pasem ruchu okrężnie biegnącej jezdni? Dlaczego to czyni skoro sygnalizując prawym kierunkowskazem zamiar zmiany kierunku jazdy w prawo z lewego pasa ruchu wprost narusza art. 22.2.1 ustawy Prawo o ruchu drogowym? Przecież ten przepis nakazuje kierującemu zamierzającemu zmienić kierunek jazdy w prawo wcześniejszego zbliżenia się do prawej krawędzi jezdni, by zmieniając kierunek jazdy nie zajechał drogi jadącemu prawym pasem "na wprost" dookoła wyspy lub placu oraz temu kto opuszczając okrężnie zorganizowane rondo zamierza zająć lewy pas ruchu jezdni drogo wylotowej?

Czy takie zachowanie wynika z lekceważenia prawa, wadliwego wyszkolenia czy z powodu  wadliwego oznakowania?  
Rys. 1
Dwupasowa budowla typu rondo o neutralnej kierunkowo okrężnej organizacji ruchu nakazanej znakiem C-12 "ruch okrężny" z dodanym do niego od góry znakiem A-7 "ustąp pierwszeństwa" którego zadaniem jest odwrócenie pierwszeństwa na wlotowym skrzyżowaniu okrężnie zorganizowanego ronda z pierwszeństwa z prawej strony na pierwszeństwo z lewej strony

Kierujący motocyklem zajmuje lewy pas ruchu mając wolny prawy, czym narusza art. 16.4 ustawy Prawo o ruchu drogowym z 1997 roku.  Zgodnie z zastosowanym oznakowaniem ustępuje pierwszeństwa zarówno jadącemu samochodem lewym pasem ruchu, tu prosto do wylotu z włączonym prawym kierunkowskazem, jak i jadącemu lewym pasem ruchu do następnego wylotu bez włączonego lewego kierunkowskazu (rys. 2). 
Rys. 2
Jadący motocyklem wjeżdża z lewego pasa ruchu na lewy pas ruchu okrężnie biegnącej jezdni kontynuując dotychczasową jazdę na wprost

Jadący lewym pasem ruchu kierujący białym samochodem, podobnie jak to uczynił wcześniej jadący lewym pasem ruchu, sygnalizuje zamiar zmiany kierunku jazdy w prawo wprost z lewego pasa ruchu okrężnie biegnącej jezdni i opuszcza jezdnię z jej prawej strony wjeżdżając na lewy pas ruchu jezdni drogi wylotowej. Kierujący motocyklem jadąc lewym pasem ruchu okrężnie biegnącej jezdni kontynuuje jazdę do kolejnego skrzyżowania wylotowego (rys. 3).
Rys. 3
Jadący lewym pasem ruchu biały samochód opuszcza rondo zmieniając kierunek jazdy w prawo wprost z tego pasa ruchu, zaś jadący motocyklem sygnalizuje lewym kierunkowskazem zamiar zmiany kierunku jazdy w lewo i kontynuuje jazdę dookoła wyspy środkowej ronda lewym pasem ruchu
 
Przed kolejnym skrzyżowaniem wylotowym kierujący motocyklem, tak jak wcześniej jadący lewym pasem ruchu, sygnalizuje zamiar zmiany kierunku jazdy w prawo prawym kierunkowskazem i opuszcza rondo zmieniając kierunek jazdy w prawo wprost z lewego pasa ruchu kończąc manewr zmiany kierunku jazdy na lewym pasie ruchu jezdni drogi wylotowej (rys. 4 i 5). 
Rys. 4 
Kierujący motocyklem opuszcza rondo wprost z lewego pasa ruchu okrężnie biegnącej jezdni przecinając prawy pas ruchu 

Rys.  5
Kierujący motocyklem kończy manewr zmiany kierunku jazdy w prawo na lewym pasie ruchu jezdni drogi wylotowej.

Odpowiedź dlaczego zarówno kierujący motocyklem jak i filmujący zajęli przed wjazdem na rondo lewy pas ruchu i wprost z niego opuścili okrężnie biegnąca jezdnię  łamiąc obowiązujące zasady ruchu jest prosta. 

Dlatego, że na wlotach ronda domalowano, wbrew obowiązującemu prawu i zasadom neutralnej kierunkowo okrężnej organizacji ruchu, strzałki kierunkowe. Rondo jest niewielkie i jako takie nie ma odcinków przeplatania łączących jego elementarne skrzyżowania zwykle, także elementarne z punktu widzenia zasad ruchu, dlatego nie ma na nim miejsca i czasu na zmianę pasa ruchu z lewego na prawy oraz, na szczęście, na jazdę równoległą przed wylotem z wjeżdżającymi prawym pasem ruchu na wcześniejszym wlocie.  

Ponadto lewy pas ruchu oznaczono jako pas ruchu tylko do skręcania w lewo zmniejszając w nieznacznym stopniu ryzyko kolizji lub wypadku, bowiem przy ruchu okrężnym prawym pasem można poruszać się "na wprost" po obwiedni dookoła wyspy lub placu i z niego zmieniać kierunek jazdy w prawo w celu wjazdu na dowolny pas ruchu jezdni drogi wylotowej (rys. 6). 
Rys. 6
Tablica przedrogowskazowa potwierdza neutralną kierunkowo okrężną, zgodną z nakazem znaku  C-12, organizację ruchu najbliższego ronda, czemu wprost zaprzecza oznakowanie kierunkowe wlotów. O dziwo pomimo tego, że przeciwległy wylot jest dwupasowy, a nieuprawnione przy ruchu okrężnym strzałki  na wlocie sugerują kierunkową organizację ruchu,  lewy pas ruchu oznaczono kierunkowo jako pas ruchu tylko do zmiany kierunku jazdy w lewo
 
Niestety na innym identycznym rondzie w tej samej miejscowości na prawym pasie ruchu wlotu namalowano strzałkę do skręcania tylko w prawo, a na lewym strzałkę do skręcania w lewo i jazdy "na wprost" do przeciwległego wylotu, co wprost nakłania kierujących do zmiany kierunku jazdy w prawo wprost z lewego pasa ruchu okrężnie biegnącej jezdni, bowiem lewy pas ruchu, tak jak prawy, przy okrężnej organizacji ruchu biegnie jedynie okrężnie. 

Ciekawe jak ocenia zdarzenia na tych rondach miejscowa policja gdy dojdzie na nich do kolizji lub wypadku miedzy jadącym lewym i prawym pasem ruchu, skoro nieuprawnione tu oznakowanie kierunkowe, zaprzeczające okrężnej organizacji ruchu, wprost nakłania kierujących do łamania prawa? 

mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski

Klikając na ten przycisk  
 wesprzesz moją działalność na rzecz poprawy BRD. W podziękowaniu otrzymasz najnowsze wydanie książki (plik PDF)
Vademecum kierującego. Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy
(ronda, ruch okrężny, skrzyżowanie o ruchu okrężnym)

środa, 26 czerwca 2024

483. Rondo Rataje w Poznaniu. Trudna zmiana kierunku jazdy w lewo



483. Rondo Rataje w Poznaniu. Trudna zmiana kierunku jazdy w lewo

Tu można postawić mi przysłowiową "kawę" https://buycoffee.to/mrerdek1.blogspot.com

Na temat nowej kierunkowej organizacji ruchu ronda rataje w Poznaniu ukazało się wiele filmów. Omówię najnowszy, ze strony  Autostrady Polska, także dlatego, że wypowiedział się na temat tej organizacji ruchu naukowiec, zatem bez wątpienia człowiek powszechnie uważany za specjalistę, dr Jeremi Rychlewski z Politechniki Poznańskiej.

Dlaczego na rondzie Rataje w Poznaniu kierowcy zajeżdżają sobie drogę?
https://www.youtube.com/watch?v=UFS5-MXUZSA

Autor filmu, i nie tylko on, pyta dlaczego na rondzie Rataje kierowcy permanentnie zajeżdżają sobie drogę?  Czy to wina wadliwie wyszkolonych kierowców, wadliwej organizacji ruchu czy niewiedzy wadliwie wyszkolonych inżynierów ruchu, miejskich urzędników czy opiniujących projekt stałej organizacji ruchu policjantów? 

Każdy kto zrozumiał proste zasady ruchu na rondzie w Legnicy (wpis 480 na blogu) bez problemu zrozumie zasady pokonywania ronda Rataje w Poznaniu, które także zostało zorganizowane odśrodkowo czyli kierunkowo. Lewy pas ruchu tu także przeznaczony jest tylko do zmiany kierunku jazdy w lewo w rozumieniu art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Niestety z powodu podporządkowania wszystkich wlotów i tu do znaku A-7 "ustąp pierwszeństwa" bezprawnie dodano znak C-12 "ruch okrężny" z którym ta organizacja ruchu nie ma nic wspólnego. Co ciekawe dla drogowców rondem jest wszystko, nawet to co kwadratowe, co ma podporządkowane wszystkie  wloty znakiem A-7 z dodanym do niego znakiem C-12. Ciekawe dlaczego nie zauważył tego bezprawia i samowoli zaproszony ekspert? 

Nieuprawniony tu znak C-12 wprowadza w błąd kierujących, bowiem otrzymują oni na wlocie dwie sprzeczne ze sobą informacje.  Wg tego znaku rondo jest zorganizowane okrężnie czyli zgodnie z neutralnymi kierunkowo zasadami  organizacji ruchu o międzynarodowej nazwie ruch okrężny, a wg strzałek kierunkowych (znak P-8 na jezdni i znak F-10 obok niej) organizacja ruchu jest odśrodkowa czyli kierunkowa. Poza tym rondo Rataje tym różni się od wspomnianego wcześniej ronda w Legnicy, że było projektowane jako okrężne, z blisko siebie położonymi wlotami i wylotami tych samych dróg, natomiast to w Legnicy było projektowane jako skrzyżowanie dróg w rozumieniu budowli drogowej z centralną wyspą i rozsuniętymi wlotami. Tu, co jest szczególnie ważne przy wyłączonej sygnalizacji świetlnej, na tym samym pasie ruchu odcinka przeplatania kierujących obowiązują różne kierunki jazdy co jest równie karygodne i niedopuszczalne. 
 
Niestety nie wspomniał o tym zaproszony do rozmowy ekspert, co nie powinno dziwić, skoro nie przeszkadza mu to, że na innym poznańskim rondzie, rondzie Śródka, poza nieuprawnionymi znakami C-12 sygnalizatory umieszczono tylko na wlotach bezprawnie traktując całe rondo jako jedno zwykłe skrzyżowanie, takie jak bez wyspy na środku, jednak z podporządkowanymi wszystkimi wlotami, co wprost temu zaprzecza. Będący na obwiedni ronda Śródka muszą zgadywać jaki sygnał wyświetlany jest na wlocie dla kierunku poprzecznego. Miejscowi wiedzą o tej zgaduj zgaduli, natomiast przyjezdni, przez brak tej wiedzy i bezmyślność poznańskich urzędników, policjantów i specjalistów, są narażani na kolizje i wypadki. Doskonale o nich wiedzą, co potwierdza zaproszony specjalista, i nic z tym nie robią.

Każda skanalizowana budowla drogowa, także typu rondo, to zawsze budowla złożona z elementarnych skrzyżowań zwykłych, elementarnych także dla zasad ruchu. Poza tym taka budowla może być zorganizowana albo okrężnie, zgodnie z nakazem znaku C-12, albo odśrodkowo czyli kierunkowo, ze znakiem C-9 lub C-1 na wyspie lub placu. Obie organizacje wzajemnie się wykluczają. 

Niestety wciąż w społeczeństwie, także w tej jego części która odpowiada za BRD, nie ma świadomości tego, że znak C-12 od ponad dwóch dekad nie jest już symbolem budowli typu rondo o znaczeniu znaku C-9, jakim ten znak uczyniono bezprawnie i wbrew umowom europejskim w 1983 roku. 

Rondo Rataje powinno zatem  mieć na wlotach samotne znaki A-7 a na wyspie znaki C-9 bowiem organizacja ruchu tego ronda jest kierunkowa. Przepis wymaga aby znakowi A-7 towarzyszył na obwiedni znaj D-1. Oczywistym jest przecież, że przy zastosowanej tu odśrodkowej (kierunkowej) organizacji ruchu i podporządkowaniu wszystkich wlotów każda droga wylotowa z ronda jest drogą z pierwszeństwem.

Kierujący zbliżając się do ronda Rataje powinien wiedzieć, że ruch odbywa się  kierunkowo, zgodnie ze wskazaniem strzałek kierunkowych, z prawej strony widocznej przed kierującym wyspy. 

Przy czynnej sygnalizacji świetlnej problemem dla kierujących na rondzie Rataje są jedynie linie prowadzące dla zmieniających kierunek jazdy w lewo. Zgodnie z obowiązującymi zasadami ruchu powinny być oznaczone dla wszystkich pasów ruchu z których wolno skręcić w lewo. 

Właściwie wyszkoleni kierowcy wiedzą, że linie prowadzące dla skręcających w lewo stosuje się wtedy, gdy jeden lub kilka skrajnych lewych pasów ruchu na jezdni drogi poprzecznej przeznaczono tylko do określonej grupy pojazdów lub tylko do zmiany kierunku jazdy w lewo, wtedy gdy na krótkiej jezdni drogi poprzecznej nie ma miejsca i czasu na zmianę tego pasa na biegnący "na wprost" do wylotu. 

Wbrew prawu zwyczajowemu WORD każdy skręcający jest obowiązany pilnować swojego pasa ruchu licząc pasy ruchu od strony skrętu. Tylko skrajna linia prowadząca daje kierującemu prawo wyboru pasa ruchu na jezdni drogi poprzecznej i to pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności. Sygnalizując zamiar zmiany kierunku jazdy w lewo, może on zakończyć ten manewr na pasie ruchu do jazdy "na wprost" lub na pasie przeznaczonym tylko do skręcania. Natomiast jadący z kierunku poprzecznego "na wprost" zgodnie ze strzałką kierunkową P-8a mają obowiązek wiedzieć, że tak jadąc przecinają linie prowadzące dla zmieniających kierunek jazdy bowiem one ich nie dotyczą. Ta wiedza wystarczy, by zmieniający kierunek jazdy jadąc zgodnie z przeznaczonymi dla nich liniami prowadzącymi, nie zajeżdżali sobie drogi. 

Problem bezpiecznej jazdy pojawia się przy wyłączonej sygnalizacji świetlnej. Na długich odcinkach przeplatania sprawa komplikuje się, bowiem wówczas jadące obok siebie pojazdy mogą jechać w różnych, tylko im znanych kierunkach, co czyni istniejącą organizację ruchu WADLIWĄ.  Jeżeli obaj kierujący skręcają w lewo, to jadą wg linii prowadzących dla skręcających. Jeżeli jednak jadący po prawej jechał od swojego wlotu "na wprost" to jego linia prowadząca dla skręcających nie obowiązuje. Jadący "na wprost" nie znają oznakowania kierunkowego wlotów na jezdni drogi poprzecznej i mają prawo nie być świadomi tego, że sygnalizujący zamiar zmiany kierunku jazdy w lewo wjedzie z włączonym lewym kierunkowskazem na zajmowany przez niego pas ruchu, na co pozwala mu linia prowadząca. Wtedy skręcający musi ustąpić pierwszeństwa jadącemu  "na wprost", bowiem zmiana pasa ruchu następuje na odcinku przeplatania między elementarnymi skrzyżowaniami zwykłymi, na dodatek wbrew włączonemu lewemu kierunkowskazowi. Ten sam problem mają jadący "na wprost" z dwóch różnych kierunków, bowiem jedno i drugie "na wprost" są różnymi kierunkami. Na rysunku poniżej pokazano takie miejsce oznaczone czerwoną linią. 
Rys. 1
Istniejący układ pasów ruchu 

Rys. 2
Kierunki jazdy, nie ruchu, z poszczególnych pasów ruchu
(brak linii prowadzącej, linie przerywane zamiast ciągłych, karygodna kolizyjność przy wyłączonej sygnalizacji świetlnej)  

Nie może być tak, że z tego samego miejsca na drodze jeden kierujący może zmienić kierunek jazdy w lewo nazywając to jazdą "na wprost", a drugi nie może tego zrobić ponieważ strzałka na skrzyżowaniu na jego wlocie wskazywała jazdę "na wprost" zgodnie z przebiegiem pasa ruchu.  Karygodnym jest zezwolenie autobusom jazdy "na wprost" z pasa ruchu tylko do "skręcania w prawo". Mając świadomość kolizyjności wprowadzonej organizacji ruchu świadomie na tych "wspólnych" odcinkach jezdni nie namalowano strzałek kierunkowych pozostawiając problem kierującym i funkcjonariuszom policji. Ci mają komfort wyboru winowajcy. Dla policjanta winnym jest ten kto przyzna się do winy i przyjmie mandat. Gdy tego nie zrobi, to problem ma sędzia, nie policjant.    

Karygodnym jest, by dla zapewnienia maksymalnej przepustowości odpowiedzialni za ruch drogowy i jego bezpieczeństwo zatwierdzali wadliwą organizację ruchu narażając kierujących na liczne kolizje oraz utratę zdrowia i straty w mieniu, tylko dlatego, że małe prędkości pozwalają unikać poważnych w skutkach wypadków. Tego właśnie argumentu, by nie zajmować się sprawą, użył kiedyś radca BRD KG Policji, kiedy zwracałem uwagę na bezprawne domalowywanie strzałek kierunkowych na wlotach okrężnie (bezkierunkowo) zorganizowanych budowli drogowych, nie tylko typu rondo. 
mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski

Klikając na ten przycisk  
 wesprzesz moją działalność na rzecz poprawy BRD. W podziękowaniu otrzymasz najnowsze wydanie książki (plik PDF)
Vademecum kierującego. Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy
(ronda, ruch okrężny, skrzyżowanie o ruchu okrężnym)

piątek, 14 czerwca 2024

482. Czy wysepka dzieląca jezdnie dzieli także przejazdy dla rowerów?

482. Czy wysepka dzieląca jezdnie dzieli także przejazdy dla rowerów?
PATRONAT https://buycoffee.to/mrerdek1.blogspot.com

Jeden z czytelników bloga zapytał mnie czy  "wysepka z azylem" dzieląca jezdnie tworzy, analogicznie do przejść dla pieszych, dwa osobne przejazdy dla rowerów, a inny czym dla rowerzysty jest powierzchnia wysepki bezpieczeństwa, bo dla pieszych to chodnik?

Nie oznacza się znakami drogowymi chodników, natomiast każda droga dla rowerów zaczyna się znakiem C-13 i kończy znakiem C-13a lub np. na krawędzi najbliższej jezdni drogi poprzecznej, bowiem nie można wyznaczyć drogi dla rowerów na jezdni drogi. Na jezdni drogi wyznacza się natomiast znakami przejścia dla pieszych i przejazdy dla rowerów. Skoro wyniesiona wysepka azylu dzieli na jezdni przejście dla pieszych na dwa osobne przejścia, to per analogiam dzieli także przejazd dla rowerów, tym bardziej, że nie jest on na wysepce jako taki oznaczony. Gdyby wysepka była tylko malowana to wtedy oznakowanie musiałoby być ciągłe i podziału by nie było.   

Zarówno przejście jak i przejazd to miejsca na jezdni drogi oznaczone odpowiednim znakiem poziomym i pionowym (rys. 1). 
Rys. 1
Wysepka kanalizująca ruch na skrzyżowaniu dzieląca jezdnie i oznaczone na nich znakami przejścia dla pieszych i przejazdy dla rowerów 

Skoro wysepka dla pieszych jest po prostu chodnikiem, zatem czym jest dla rowerzysty? Pomimo tego, że na wysepce dzielącej dopuszczono ruch pieszych i rowerzystów, azyle nie są drogami dla rowerów, bowiem te musza być oznakowane znakiem C-13 lub C-13/16. Jednak przez analogię do azylu będącego dla pieszych chodnikiem, stosując wykładnie funkcjonalną, dla jadącego przejazdem dla rowerów jest drogą dla pieszych i rowerów lub wprost drogą dla rowerów. Potwierdza to zastosowanie w oznakowaniu poziomym wysepki azylu znaku P-23 w postaci roweru (rys. 2).

Znak poziomy P-23 "rower" na drodze dla rowerów wskazuje kierunek ruchu rowerów, a na jezdni drogi pas ruchu dla rowerów lub śluzę dla rowerów albo część jezdni drogi jednokierunkowej, na której ruch rowerów odbywa się w dwóch kierunkach.
Rys. 2
Oznakowanie miejsca na wyspie dzielącej znakiem P-23 "rower"

Istotnym jest jednak to, że wjazd na przejazd z wysepki odbywa się tak jak z drogi dla rowerów lub z drogi dla pieszych i rowerów czyli od czoła przejazdu nie czyniąc wjazdu włączaniem się do ruchu.

Nie ma to znaczenia jeżeli na jezdni drogi poprzecznej nie oznaczono znakami przejazdu, bowiem wtedy wjazd z drogi dla rowerów, wysepki bezpieczeństwa lub pobocza na jezdnię drogi jest włączaniem się do ruchu (art. 17 ustawy p.r.d.), zatem rowerzysta musi zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa jadącym jezdnią lub torowiskiem pojazdom. 

Inaczej jest gdy na jezdni drogi oznaczono znakami przejazd dla rowerów, bowiem wtedy wjazd na przejazd z drogi dla rowerów lub  wysepki nie jest włączaniem się do ruchu (art. 17 ustawy p.r.d.) lecz kontynuacją dotychczasowej jazdy z zachowaniem należnej ostrożności i pamiętaniu o zasadzie ograniczonego zaufania. Ponieważ nie wszyscy kierujący pojazdami są świadomi tego, że zbliżając się do przejazdu  muszą zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście na przejeździe dlatego czujność i zdrowy rozsadek są tu szczególnie istotne, a nawet wprost konieczne. 

Oznacza to, że wjeżdżający na przejazd z drogi dla rowerów lub wysepki bezpieczeństwa na przejazd rowerzysta nie ma obowiązku ustępowania pierwszeństwa jadącym jezdnią drogi pojazdom, bowiem prawo nakazuje ustąpić pierwszeństwa rowerzyście. Z tego powodu zniknął zapis o zakazie wjazdu rowerzysty bezpośrednio przed jadący pojazd na przejeździe (ust. 4 art. 33 ustawy p.r.d.). 

Aktywiści rowerowi nie rozumiejąc konsekwencji zapisu o braku włączania się do ruchu rowerzysty wjeżdżającego z drogi dla rowerów na przejazd wmawiają sobie i rowerzystom, że to znak A-7 ustawiony przy jezdni drogi poprzecznej, który dotyczy najbliższej jedni drogi, dotyczy także drogi dla rowerów, pomimo tego, że droga dla rowerów nie przecina jezdni dróg poprzecznych i nie tworzy z nimi skrzyżowania w rozumieniu zasad ruchu. 

Ustąpienie pierwszeństwa w rozumieniu ustawy Prawo o ruchu drogowym to tylko i wyłącznie powstrzymanie się od ruchu w sytuacji gdy ruch mógłby zmusić jadącego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości. Nie jest to zatem potoczne rozumienie tego określenia. Nie jest ustąpieniem pierwszeństwa zmniejszenie prędkości oraz powstrzymanie się od ruchu wynikające z zasady ograniczonego zaufania. 

Jeżeli to wjeżdżający z drogi dla rowerów lub wysepki bezpieczeństwa  na jezdnię drogi ma ustąpić pierwszeństwa jadącym jezdnią pojazdom nie wyznacza się na niej przejazdów.  W Holandii, gdzie odróżnia się przejazdy z pierwszeństwem i bez  pierwszeństwa innym oznakowaniem podporządkowuje się wjazd znakami drogowymi by wzmóc ostrożność (rys. 3). U nas się to robi przy braku przejazdu.
 
Rys. 3
Podporządkowanie wjazdu z wysepki na przejazd dla rowerów bez pierwszeństwa podczas wjazdu (Holandia)

 mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski
6.11.25
Klikając na ten przycisk  
 można wesprzeć moją działalność na rzecz poprawy BRD. Jeżeli darowizna nie będzie mniejsza od 25 złotych, to w podziękowaniu darczyńca otrzyma w formie darowizny najnowsze wydanie książki (plik PDF)
Vademecum kierującego. Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy
(ronda, ruch okrężny, skrzyżowanie o ruchu okrężnym)



niedziela, 2 czerwca 2024

481. Semi-dwupasowe rondo Majewskiego w Jeleniej Górze

481. Semi-dwupasowe rondo Majewskiego w Jeleniej Górze
PATRONAT https://buycoffee.to/mrerdek1.blogspot.com

Jeden z komentujących wpis na blogu, przywołany na FB, dotyczący ronda Niepodległości w Legnicy napisał, że:

      W Jeleniej Górze jest rondo zorganizowane zgodnie z C-12 na którym niestety mamy do czynienia z dwoma nieoznaczonymi pasami ruchu.
      Ze względu na mały rozmiar standardem jest tam ścinanie i skręcanie w prawo z lewego pasa ruchu tak jak na fotografii (rys. 1).
Rys. 1
Rondo Majewskiego w Jeleniej Górze

Wczoraj widziałem tak jadącego kierowcę który objeżdżał wyspę z włączonym lewym kierunkowskazem ale za to już opuszczał obwiednie bez prawego kierunkowskazu.
Przy okazji standardem jest również, że gdy pojazdy jadą przy wyspie to kierowcy boją się wjeżdżać na rondo na pas zewnętrzny co bardzo przyczynia się do wydłużania kolejki oczekujących.
Osobiście wjeżdżam ale ze całkowitą pewnością, że jadący lewym pasem będzie bezprawnie skręcał w prawo na kolejnym zjedzie który to zjazd jest jednopasowy, więc dla świętego spokoju i zachowania bezpieczeństwa jestem przygotowany na przepuszczenie go.

        Wracamy zatem na rondo o okrężnej organizacji ruchu, które jest dowodem na to, że wśród ludzi odpowiedzialnych za ruch drogowy w Jeleniej Górze gdzie prawdopodobnie pojawili się samodzielnie myślący i odpowiedzialni urzędnicy.

        Wcześniej, z powodu bezprawnego uznawania neutralnego kierunkowo "ruchu okrężnego" w rozumieniu nakazu znaku C-12 za kierunkowy, a ronda w całości za jedno kierunkowo zorganizowane zwykłe skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu, z przeszkodą na środku, budowano je jako dwupasowe na których rzekomo wolno było jechać na wprost od wlotu do przeciwległego wylotu oboma pasami ruchu, w lewo lewym, a w prawo prawym. Tak kierunkowo rozumianemu "ruchowi okrężnemu" zaprzeczała zmiana pasa ruchu na prawy po zmianie kierunku jazdy w lewo. Poza tym dla jadących z różnych wlotów strzałka kierunkowa "na wprost" w tym samem miejscu obwiedni, w miejscu gdzie pojazdy poruszaj się obok siebie, oznacza coś innego.

     Czyżby w Jeleniej Górze to zrozumiano i dlatego małe dwupasowe rondo o okrężnej organizacji ruchu nakazanej znakiem C-12 z bezprawnie kierunkowo oznaczonymi wlotami, przemalowano na tzw. semi-dwupasowe, to jest takie z jednopasowymi wlotami i wylotami oraz okrężnie biegnącą dwupasową jezdnią na obwiedni bez linii między okrężnie biegnącymi pasami ruchu. Na takim rondzie dla małych pojazdów są na obwiedni dwa, a dla dużych i długich tylko jeden bardzo szeroki, tu zbyt szeroki, pas ruchu. 

      Przy takim oznakowaniu jadący prawym pasem ruchu (przy prawej krawędzi jezdni) nie może wyprzedzać jadącego po swojej lewej stronie, a ten nie ma prawa wymuszać pierwszeństwa na jadącym prawym pasem ruchu czyli zajechać mu drogi. Wjazd i jazda po obwiedni to jazda bez zmiany kierunku jazdy i włączania kierunkowskazów, natomiast każdy zjazd to zmiana kierunku jazdy w prawo, co do zasady dozwolona tylko z prawego pasa ruchu. Oczywistym jest, że zamiar zmiany kierunku jazdy, nie opuszczenia ronda, wymaga sygnalizowania zawczasu i wyraźnie, ręką lub kierunkowskazem. 

      Wadą tego rozwiązania jest tendencja do jazdy po małym łuku i prostowanie toru jazdy, co powoduje de facto zjazd z semi-dwupasowego ronda wprost z lewego pasa ruchu na jedyny możliwy (rys. 2). Tak jadący błędnie uważa, że ma pierwszeństwo przed jadącym poprawnie przy prawej krawędzi jezdni, bowiem prawo zabrana mu wyprzedzania. Nie ma świadomości tego, że tego pierwszeństwa nie ma, tym bardziej, że prawo nie zabrania jadącemu po prawej  jazdy obok oraz zmniejszania prędkości. 
Rys. 2
Prostowanie toru jazdy i zjazd z lewego okrężnie biegnącego pasa ruchu

      Dlatego, pomimo poprawności tego rozwiązania, lepszym jest poszerzenie pasa ochronnego wyspy środkowej ronda o pół pasa ruchu wymuszające odgięcie toru jazdy oraz jazdę, szczególnie długich pojazdów, bliżej prawej strony jezdni, co utrudnia wjazd mniejszym pojazdom z ich prawej strony. To ułatwia wykonanie manewru zmiany kierunku jazdy w prawo przy ograniczonej, na łuku drogi, widoczności  prawej strony pojazdu (rys. 3).  
Rys. 3
Szeroki pas ochronny wyspy wymusza odgięcie toru jazdy i zmniejszenie prędkości

mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski

Klikając na ten przycisk  
 wesprzesz moją działalność na rzecz poprawy BRD. W podziękowaniu otrzymasz najnowsze wydanie książki (plik PDF)
Vademecum kierującego. Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy
(ronda, ruch okrężny, skrzyżowanie o ruchu okrężnym)

piątek, 31 maja 2024

480. Legnickie rondo Niepodległości - Kierunkowa organizacja ruchu

480. Legnickie rondo Niepodległości - Kierunkowa (odśrodkowa) organizacja ruchu
PATRONAT https://buycoffee.to/mrerdek1.blogspot.com

     Uzbrojeni w wiedzę na temat okrężnej (bezkierunkowej) i odśrodkowej (kierunkowej) organizacji ruchu zawsze złożonych z elementarnych skrzyżowań zwykłych budowli z centralną przeszkodą w postaci wyspy lub placu, w tym budowli typu rondo, przyjrzymy się niektórym z takich obiektów. Z łatwością zweryfikujemy popisy urzędników odpowiedzialnych za organizację ruchu drogowego i jego bezpieczeństwo, w tym audytorów i policjantów opiniujących projekty. Zobaczymy także jak radzą sobie na takich budowlach kierowcy którym proste i wprost opisane obowiązującym kodeksem drogowym zasady zastąpiono podczas szkolenia nieuprawnionymi wymysłami w postaci prawa korporacyjnego WORD opartego na starym, stworzonym w stanie wojennym, prawie o ruchu drogowym z 1983 roku.

Opisywałem na blogu wiele rond zwracając uwagę na ich oznakowanie oraz przypisywanie winy przez policjantów nie zawsze zgodnie z obowiązującym prawem. Dotyczyło to jednak przede wszystkim rond o okrężnej organizacji ruchu  oraz takich z domalowanymi, bez jakiegokolwiek prawnego uzasadnienia, strzałkami kierunkowymi na wlotach.

Teraz zajmiemy się inną patologią, a mianowicie bezprawnym dodawaniem znaku C-12 do znaków A-7 na kierunkowo zorganizowanych centralnie skanalizowanych budowlach drogowych o podporządkowanych wszystkich wlotach, które nie mają nic wspólnego z ruchem okrężnym w rozumieniu nakazu tego znaku. 

Na prośbę czytelnika bloga na początek zajmiemy się rondem Niepodległości w Legnicy (rys. 1).

Rys. 1
Rondo Niepodległości w Legnicy

    Po dłuższej obserwacji czytelnik bloga zauważył dwie tendencje jeśli chodzi o używanie kierunkowskazów podczas jazdy w lewo na tym centralnie skanalizowanym skrzyżowaniu w rozumieniu budowli drogowej. Twierdzi, że część kierowców używa lewego kierunkowskazu jeszcze przed wjazdem na rondo i wyłącza go tuż przed zjazdem z niego, a część wjeżdża i jedzie dookoła wyspy bez włączania kierunkowskazu i włącza prawy dopiero na chwilę przed zjazdem. Są i tacy, którzy przed zjazdem zmieniają lewy kierunkowskaz na prawy oraz tacy którzy przed zjazdem zmieniają pas ruchu z lewego na prawy. 

    Wątpliwości czytelnika budzi także układ znaków. Na wszystkich wlotach ustawiono bowiem znak C-12 (obowiązujący) "ruch okrężny" wraz ze znakiem A-7 "ustąp pierwszeństwa", a na samej wyspie znak C-9 "nakaz jazdy z prawej strony znaku". Zgodnie z własną intuicją, wpisami na blogu oraz wiedzą zdobytą na niedawno zakończonym kursie na prawo jazdy, pytający doszedł do wniosku, że miesza się tu kierunkowa organizacja ruchu z okrężną. Przy istniejącym układzie jezdni i ich pasów ruchu nie ma możliwości jazdy wokół wyspy bez zmiany kierunku jazdy w lewo czyli bez opuszczenia biegnącej do wylotu jezdni z jej lewej strony, bowiem pasy ruchu nie biegną okrężnie lecz odśrodkowo od wlotu do wylotu. Poza tym znak C-9 sugeruje zupełnie inną sygnalizację zamiaru wykonania manewru niż znak C-12.

       Czytelnik prosi o ocenę zastosowanego rozwiązania w zakresie jego budowy i zastosowanego oznakowania (organizacji ruchu) oraz zachowania kierujących, bowiem notuje się tam wiele kolizji i wypadków za które obwiniani są przez policjantów wyłącznie kierujący pojazdami.

        Odpowiadając należy zacząć od tego, że nie każdy ma możliwość poznania złożonych budowli drogowych z lotu ptaka (rys. 1), zatem oznakowania innych wlotów oraz jezdni dróg poprzecznych. Bardzo często centralne wyspy są wyniesione lub zagospodarowane tak, by zasłonić przeciwległy wlot i wylot, bowiem ruch po drugiej stone wyspy lub placu nie ma żadnego związku z ruchem przed wyspą lub placem. Kierującego obowiązują znaki i sygnały drogowe umieszczone po prawej stronie jezdni drogi po której się porusza, na niej, nad nią i wyjątkowo po jej lewej stronie oraz oznakowanie wjazdów na drogi poprzeczne w przypadku zamiaru wjazdu na ich jezdnię.  

        Wybierzmy zatem jedno ze skrzyżowań wlotowych na rondo Niepodległości w Legnicy i przyjrzyjmy się jak powinien zachować się jadący lewym pasem ruchu z zamiarem jazdy na jego lewą stronę (rys. 2). 

Rys. 2
Przed kierującym krzyżowanie wlotowe na rondo Niepodległości w Legnicy
(wjazd od ul. Generała Władysława Sikorskiego)

          To i kolejne elementarne krzyżowanie zwykłe ronda Niepodległości w Legnicy jest kierowane sygnalizacją świetlną, zatem o pierwszeństwie decyduje sygnalizacja, a nie ogólne zasady ruchu i zastosowane oznakowanie. Mających wątpliwości, że taka budowla składa się z elementarnych dla zasad ruchu skrzyżowań, powinna je rozwiać zastosowana sygnalizacja świetlna, osobna dla każdego z tych skrzyżowań.

      Pasy ruchu będące podłużnymi pasami jezdni biegną na wprost od wlotu do przeciwległego wylotu. Na wlocie ustawiono zatem bezpodstawnie znak C-12 "ruch okrężny" z którym to kierunkowo zorganizowane rondo nie ma nic wspólnego. Znak ten wprowadza kierujących w błąd, bowiem pasy ruchu nie biegną zgodnie z jego nakazem jedynie okrężnie. 
 
        Jeżeli kierujący zamierza pojechać na lewą stronę ronda o kierunkowej organizacji ruchu musi wybrać, co do zasady, lewy skrajny pas ruchu oznaczony strzałką do skręcania w lewo (znak P-8). Ponieważ przez pierwsze skrzyżowanie przejeżdża jadąc "na wprost" czyli bez zmiany kierunku jazdy, nie włącza lewego kierunkowskazu, by nie sugerować, że zamierza zignorować znak C-9 i pojechać pod prąd mijając go z jego lewej strony.  Jeżeli rondo o kierunkowej organizacji ruchu ma wyspę o małej średnicy można wyjątkowo włączyć lewy kierunkowskaz zanim wjedzie się na rondo, by zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy w lewo mijając wyspę. 
 Rys. 3
Wjazd na skrzyżowanie wlotowe ronda Niepodległości w Legnicy
(wjazd od ul. Generała Władysława Sikorskiego)

     Kierujący mając włączony lewy kierunkowskaz mija znak C-9 z jego prawej strony i trafia na linię prowadzącą o jeden pas ruchu dalej niż wynikałoby to z ogólnych zasad ruchu czyli wykonania manewru zmiany kierunku jazdy zajmując możliwie najmniej miejsca na jezdni drogi poprzecznej. Inaczej mówiąc zmieniając kierunek jazdy ma obowiązek pilnować swojego pasa ruchu licząc pasy ruchu od strony skrętu. 

     Pojawiająca się linia prowadząca oznacza, że lewy skrajny pas ruchu jest przeznaczony tylko dla skręcających w lewo lub tylko dla wybranej grupy pojazdów, zatem zamierzający po zmianie kierunku jazdy w lewo jechać dalej na wprost do wylotu musi poruszać się wzdłuż tej linii i zakończyć manewr zmiany kierunku jazdy na pasie obok, tu środkowym. Oczywiście zamierzając wykorzystać to rondo do zawrócenia kierujący ma obowiązek zakończyć manewr na lewym pasie ruchu przekraczając linię prowadzącą. 

Rys. 4
Skrzyżowanie ronda Niepodległości w Legnicy na którym zmiana kierunku jazdy w lewo dozwolona jest tylko z jednego pasa ruchu

       Oczywiście każdy zamiar zmiany kierunku jazdy wymaga sygnalizowania tego zamiaru zawczasu i wyraźnie, a po zakończeniu manewru niezwłocznego zaprzestania tego sygnalizowania. 

      Zatem skoro przy kierunkowej organizacji ruchu ronda jadący na jego lewą stronę zmienia kierunek jazdy w lewo, to zamierzając wykonać ten manewr musi zawczasu włączyć lewy kierunkowskaz, natomiast jadąc już na wprost do wylotu niczego nie sygnalizuje. 

     Nie ma w polskich i obowiązujących Polskę przepisach "kierunkowskazu zjazdowego z ronda". Sygnalizuje się jedynie zamiar zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy, czego nie wolno mylić ze zmianą kierunku ruchu pojazdu.

        Zatem poprawnie zachowują się ci kierujący którzy zamierzając pojechać na lewą stronę  ronda Niepodległości w Legnicy, zajmują lewy pas ruchu gdy zmiana kierunku jady dozwolona jest tylko z jednego pasa ruchu (rys. 4), albo lewy lub biegnący obok (środkowy) oznaczony strzałka do skręcania w lewo, gdy zmiana kierunku jazdy dozwolona jest z dwóch pasów ruchu (rys. 5). Sygnalizują lewym kierunkowskazem zamiar zmiany kierunku jazdy w lewo. Zmieniając kierunek jazdy jadą wzdłuż linii prowadzącej na pas ruchu oznaczony strzałką do jazdy "na wprost", wyłączają kierunkowskaz i bez zmiany pasa ruchu opuszczają rondo. Jeżeli kierujący zamierza wykorzystać rondo do zawrócenia, to zajmuje lewy pas ruchu i z włączonym lewym kierunkowskazem przekracza linię prowadzącą wjeżdżając na pas oznaczony strzałką do skręcania w lewo. Na następnym skrzyżowaniu pojedzie prosto ze środkowego pasa ruchu lub kolejny raz zmieni kierunek jazdy w lewo (rys. 6).
Rys. 5
Skrzyżowanie ronda Niepodległości w Legnicy na którym zmiana kierunku jazdy dozwolona jest z dwóch pasów ruchu

       Przy wyłączonej sygnalizacji świetlnej, będąc już na jezdni drogi poprzecznej, muszą uważać na jadących na wprost z ich prawej strony, którzy pokonali już jezdnię drogi z pierwszeństwem. Muszą pamiętać także o tym, że przy wyłączonej sygnalizacji zarówno wjeżdżając na rondo o kierunkowej organizacji ruchu, będąc już na nim oraz je opuszczając  nie wolno wyprzedzać przed i na przejściach dla pieszych oraz  wyprzedzać pojazdów silnikowych na jego elementarnych dla zasad ruchu skrzyżowaniach (art. 24 ustawy p.r.d.).  

         Jeżeli chodzi o oznakowanie ronda Niepodległości, to poza nieuprawnionymi znakami C-12 jest poprawne, bowiem na wyspie stoją znaki C-9. Brakuje co prawda znaków D-1 które powinny towarzyszyć znakom A-7, ale nie stwarza to zagrożenia dla ruchu, bowiem nie budzi wątpliwości pierwszeństwo opuszczającego rondo.  
 
            Wszyscy zachwycają się rondami turbinowymi których ideą jest, poza wyeliminowaniem zmiany kierunku jazdy w lewo, brak zmiany pasa ruchu, co czyni je bardzo bezpiecznymi. Niestety w oznakowaniu ronda Niepodległości, które rondem turbinowym nie jest,  na którym dochodzi do zmiany kierunku jazdy w lewo, zastosowano linie jednostronnie przekraczalne i to w bezpośredniej bliskości jego elementarnych skrzyżowań. Dlaczego np. jadący pasem ruchu tylko do  skręcania w lewo lub biegnącym na wprost do wylotu może go, po wjeździe na rondo, w każdej chwili zmienić na leżący po jego prawej stronie? Nie ma ani miejsca ani czasu na sygnalizowanie i wykonanie tego niebezpiecznego zamiaru. Poniżej propozycja zmiany oznakowania poziomego (rys. 6). Należałoby rozpatrzyć możliwość zmiany kierunku jazdy w lewo z dwóch pasów ruchu na wszystkich jego elementarnych skrzyżowaniach. 
Rys. 6
Propozycja zmiany oznakowania poziomego ronda Niepodległości w Legnicy

mgr inż. Ryszard R. Dobrowolski

Klikając na ten przycisk  
 wesprzesz moją działalność na rzecz poprawy BRD. W podziękowaniu otrzymasz najnowsze wydanie książki (plik PDF)
Vademecum kierującego. Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy
(ronda, ruch okrężny, skrzyżowanie o ruchu okrężnym)