501. Kierunek jazdy i jego zmiana.
Patronat - https://buycoffee.to/mrerdek1.blogspot.com
Jeżeli nie wiecie Państwo na jaki cel przeznaczyć niewielką część swojego podatku, to pozwolę sobie na małą prywatę i podpowiedź.
Doskonałym wyborem będzie
Środowiskowy Dom Samopomocy "WENA" 64-100 Leszno, ul. Starozamkowa 14a.
ŚDS "WENA-OLA" w Lesznie (KRS 0000309320)
Jadąc jezdnią dowolnie krętej drogi zgodnie z jej przebiegiem, bez zamiaru zmiany na niej pasa ruchu lub opuszczenia tej jezdni z jej lewej lub prawej strony, kierujący nie ma podstaw do włączania kierunkowskazów. Taka jazda to jazda na wprost, nie prosto.
Rys. 1
Kierunek jazdy i jego zmiana
W ustawie Prawo o ruchu drogowym nie ma definicji legalnej kierunku ruchu i kierunku jazdy zatem te określenia należy rozumieć zgodnie z wykładnią językową.
Wg Słownika języka polskiego PWN "kierunek" to:
- linia albo droga prowadząca do jakiegoś miejsca,
- strona, w którą ktoś lub coś się zwraca albo porusza.
Kierunek jazdy o którym jest mowa w art. 22 ustawy p.r.d. jest zgodny z przebiegiem jezdni drogi po której porusza się kierujący, w tym jezdni drogi oznaczonej znakami jako droga z pierwszeństwem (rys. 1).
Zmianą kierunku jazdy jest zatem opuszczenie jezdni drogi z jej lewej lub prawej strony co w artykule 22 ustawy nazwano skręcaniem z jezdni drogi. W naszym prawie zmiana kierunku jazdy jest także zawracanie na dwukierunkowej jezdni bez jej opuszczania. Nie zmienia kierunku jazdy ten kto jadąc porusza się jezdnią dowolnie krętej drogi zgodnie z jej przebiegiem. Taka jazda to jazda "na wprost" czego nie wolno mylić z "prosto", szczególnie w miejscach w których jezdnia drogi zmienia swój kierunek.
Kierunek ruchu pojazdu o którym jest mowa w art. 25 tej ustawy, to linia prosta po której w danej chwili porusza się pojazd. Nie zmienia kierunku ruchu ten kto porusza się wciąż w tą sama stronę "prosto". Zmianą kierunku ruchu jest poruszanie się w inną stronę w wyniku np. kręcenia kierownicą.
Jadący jezdnią krętej drogi, by nie zmienić kierunku jazdy opuszczając tą jezdnię z jej lewej lub prawej strony, musi permanentnie zmieniać kierunek ruchu pojazdu np. kręcąc kierownicą. Gdyby jezdnia drogi biegła idealnie prosto, by nie zmienić kierunku jazdy wystarczyłoby nie zmieniać kierunku ruchu pojazdu.
W obowiązującej od 1998 roku ustawie Prawo o ruchu drogowym w oddziale 4 "Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruch", w art. 22. 2 zapisano:
Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo,
2) do środka jezdni, a na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.
Sygnalizuje się zawczasu i wyraźnie zamiar zmiany kierunku jazdy, a nie ruchu (art. 22.5 ustawy p.r.d.).
Oczywistym jest, że mówiąc o zmianie kierunku jazdy mówimy o skręcaniu na jezdni w celu zawrócenia lub o skręcaniu z jezdni z jej lewej lub prawej strony po wcześniejszym zbliżeniu się do krawędzi lub osi jezdni, w celu jej opuszczenia i wjazdu na pobocze, jezdnię innej drogi publicznej, wewnętrznej lub o nawierzchni gruntowej albo na teren lezącej przy drodze nieruchomości, parking lub np. stację paliw.
Powyższe potwierdza wprost art. 16 Konwencji wiedeńskiej która wraz z Porozumieniem europejskim jest zobowiązaniem do dostosowania polskiego prawa o ruchu drogowym do zawartych w niej ustaleń, w której zapis o zmiennie kierunku (nasza zmiana kierunku jazdy) nie zmienił się od 1968 roku.
Wg Konwencji nasz "kierunek jazdy" to po prostu "kierunek".
Artykuł 16. Zmiana kierunku (Change of direction)
1. Przed wykonaniem skrętu w prawo lub w lewo w celu wjazdu na inną drogę lub wjazdu do przydrożnej posiadłości każdy kierujący, nie naruszając postanowień artykułu 7 ustępu 1 i artykułu 14 niniejszej konwencji, powinien:
a) jeżeli zamierza skręcić w stronę odpowiadającą kierunkowi ruchu - zbliżyć się możliwie najbardziej do krawędzi jezdni odpowiadającej temu kierunkowi i wykonać ten manewr zajmując możliwie najmniej przestrzeni;
b) jeżeli zamierza opuścić drogę z drugiej strony - z zastrzeżeniem możliwości wydania przez
Umawiające się Strony lub ich organy terenowe odmiennych postanowień dla rowerów i motocykli - powinien zbliżyć się na jezdni dwukierunkowej możliwie najbardziej do osi jezdni, a na jezdni jednokierunkowej do krawędzi jezdni przeciwnej do kierunku ruchu oraz - jeżeli zamierza wjechać na inną drogę dwukierunkową - wykonać swój manewr tak, aby wjechać na jezdnię tej innej drogi po stronie odpowiadającej kierunkowi ruchu.
Także tu jest mowa o zmianie kierunku jako skręcaniu z jezdni drogi, a nie o skręcaniu z linii prostej w wyniku kręcenia kierownicą. Przepis nie uzależnia zachowania kierującego od promienia lub kąta załamania jezdni drogi i miejsca na drodze, w tym nie wspomina, tak jak i nasze prawo, o skrzyżowaniu.
By nie było wątpliwości kim jest nadjeżdżający z przeciwnego kierunku w art. 16.2 Konwencji wprost zapisano, że:
2. Podczas wykonywania manewru zmiany kierunku kierujący - nie naruszając postanowień artykułu 21 niniejszej konwencji dotyczących pieszych - jest obowiązany przepuścić pojazdy jadące z przeciwnego kierunku na jezdni, którą zamierza opuścić, oraz rowery i motorowery jadące po drogach dla rowerów, przecinających jezdnię, na którą zamierza wjechać.
Powyższe potwierdza, że wymaganie przez egzaminatorów wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego włączania przez egzaminowanego kierunkowskazu lub kierunkowskazów przed wjazdem na skrzyżowanie na którym nie ma on zamiaru opuszczania jezdni drogi po której się porusza z jej lewej lub prawej strony, także wtedy gdy droga z pierwszeństwem zmienia na skrzyżowaniu swój kierunek, jest sprzeczne zarówno z polskim jak i międzynarodowym prawem o ruchu drogowym.
Droga i skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu drogowego to powierzchnia zwykłego skrzyżowania w rozumieniu ustawy o drogach publicznych i prawa budowlanego, spełniającego wymagania art. 2.10 ustawy p.r.d., na którym obowiązują skodyfikowane prawem i ruchu drogowym zasady ruchu oraz znaki drogowe. Jazda na wprost to nie zawsze jazda prosto, bowiem to jazda zgodna z przebiegiem jezdni drogi prowadzącej od punktu A do B z dowolną ilością zakrętów, także na skrzyżowaniach. Na załączonym rysunku wyraźnie widać jedną drogę oznaczoną znakami jako droga z pierwszeństwem i dwie drogi podporządkowane znajdujące się po jednej stronie tej drogi
By nie było żadnych wątpliwości można drogi podporządkowane oznakować jako jednokierunkowe (rys. 2).
Rys. 1
Kierunek jazdy i jego zmiana
mgr inż. Ryszard Roman Dobrowolski
Jeżeli uznasz to co robię za pożyteczne, to możesz wesprzeć moją działalność stawiając mi kawę
https://buycoffee.to/mrerdek1.blogspot.com
Jeśli wyrazisz taką chęć, to w podziękowaniu otrzymasz książkę (plik PDF)
Droga, skrzyżowanie i zmiana kierunku jazdy"
Adres do korespondencji mrerdek1@prokonto.pl


Dzień dobry Panie Ryszardzie. Mam pytanie odnośnie sytuacji na skrzyżowaniu w lewym dolnym rogu na rysunku nr 1. Wielokrotnie tłumaczył Pan w poprzednich wpisach, że skręcając z drogi jednopasowej na dwu lub więcej pasową powinno się zajmować jak najmniej miejsca na skrzyżowaniu tj. trzymać się swojego pasa ruchu. Jednak tu na rysunku wskazuje Pan, że skręcający w lewo może zająć dowolny z dwóch pasów ruchu na drodze poprzecznej. Jak to więc z tym jest? Bardzo często widzę kierowców, którzy skręcając w lewo na skrzyżowaniu zamiast jechać na wewnętrzny pas ruchu drogi poprzecznej, jadą na zewnętrzny (jest to nagminne w przypadku samochodów nauki jazdy), co mnie osobiście bardzo irytuje. Ale może się mylę, niepotrzebnie się złoszczę i sam powinienem się uderzyć w pierś? Proszę o wyjaśnienie.
OdpowiedzUsuń@Anonimowy - Zasada jest niezmienna. Pilnujemy swojego pasa ruchu licząc pasy ruchu od strony skrętu i robimy to tak, by nie utrudnić nikomu ruchu. Jednak gdy skręt jest dozwolony tyko z jednego pasa ruchu lub skręcamy ze skrajnego zewnętrznego pasa do skręcania, to zachowując szczególnie szczególną ostrożność możemy NA SKRZYŻOWNIU pojechać nieco dalej prosto i skręcić na następny pas ruchu. Tak np. opuszczamy okrężnie biegnącą wielopasową jezdnię na rondach o okrężnej organizacji ruchu o dwupasowych wylotach UWAŻAJĄC na uczniów diabła skręcających bezprawnie w prawo z pasa obok po lewej. Tak też wachlarzowo zajmuje się miejsce na pasach azylu licząc pasy od wewnętrznej strony skrętu dozwolonej tylko z jednego pas ruchu.
UsuńDziękuję za odpowiedź. Doprecyzuję, że chodzi mi konkretnie o sytuacje jak na rysunku tj. przy skręcaniu w LEWO. Może przecież wystąpić (i często występuje) sytuacja, że jadący z przeciwnego kierunku ruchu skręci w prawo. Jeśli wtedy skręcający w lewo (jak na rysunku) będzie chciał zająć zewnętrzny pas ruchu drogi poprzecznej, to albo zablokuje skrzyżowanie w oczekiwaniu aż jadący z naprzeciwka skończy manewr skrętu, albo dojdzie do niebezpiecznej sytuacji, gdzie dwaj kierowcy będą chcieli zająć ten sam pas ruchu. Dlatego zdziwiło mnie to odstępstwo od zajmowania jak najmniejszej ilości miejsca na skrzyżowaniu pokazane na rysunku. Dodatkowe pytanie: czy istnieje przepis w ustawie PoRD, który by tę kwestię jasno regulował (nie licząc Konwencji wiedeńskiej, która nie została u nas opublikowane w DU)?
Usuń@Anonimowy - Skręcający nie ma prawa utrudniać ruchu innym kierującym pojazdami. Poza tym skręcający w lewo na jezdnię drogi poprzecznej musi ustąpić pierwszeństwa jadącemu na wprost z przeciwnego kierunku tą samą jezdnią drogi i skręcającemu z niej w prawo, zatem nie przeszkadzając sobie wzajemnie każdy powonień zając najbliższy siebie pas ruchu na dwupasowej jezdni. Wymysłem jest obowiązek kończenia manewru zmiany kierunku jazdy w lewo z lewego pasa ruchu na prawym pasie ruchu jezdni drogi poprzecznej. Gdyby tak było, to wszyscy skręcający w lewo musieliby równać do prawej strony jezdni, a nie tylko skręcający w lewo z prawego pasa ruchu do skręcania w lewo.
Usuń