Niestety jedno z jego elementarnych skrzyżowań spełniających wymagania definicji skrzyżowania w rozumieniu zasad ruchu, zostało wadliwie oznakowane, głównie z tego powodu, że potraktowano tu dwa osobne skrzyżowania w rozumieniu zasad ruchu jako jedno skrzyżowanie kierowane sygnalizacją świetlną. Przy wyłączonej sygnalizacji mamy trzy drogi jednokierunkowe z ustalonym znakami pierwszeństwem.
Brak strzałek przed tym skrzyżowaniem powoduje, że obowiązują tu ogólne zasady ruchu, a zatem z lewego pasa ruchu można jechać na wprost i w lewo, a z dwóch pozostałych na wprost.
Niestety za drogą z pierwszeństwem mamy jezdnię tylko o dwóch pasach ruchu, co jest niezgodne z obowiązującym prawem, które nie dopuszcza takiej organizacji ruchu. Ilość wyznaczonych znakami pasów ruchu za skrzyżowaniem nie może być mniejsza od ilości wyznaczonych znakami pasów ruchu do jazdy na wprost przed skrzyżowaniem. Skrzyżowanie jest zatem wadliwie oznakowane także i pod tym względem, więc nie powinno dziwić, że panuje na nim chaos i permanentne, nie zawsze wynikające z winy lub niewiedzy kierujących, łamanie prawa.
Tak właśnie bezmyślność, lenistwo lub zwykły brak wiedzy urzędników i funkcjonariuszy publicznych, ale także obojętność i bezczynność przedstawicieli licznych w Warszawie uczelni, stowarzyszeń i fundacji, deklarujący nieustanną walkę o poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach, przyczynia się do braku szacunku dla prawa i obowiązujących zasad ruchu.
Jedno ze skrzyżowań placu Wilsona w Warszawie - propozycje nowego oznakowania.
(foto Google)
Skoro w Warszawie nie znalazł się nikt komu zależałoby na rozwiązaniu tego ważnego dla kierujących problemu, to niech to będzie mój osobisty wkład, poza samym blogiem, w szeroko rozumianą walkę o poprawę bezpieczeństwa, tym razem na warszawskich drogach.
Pan Dworak jest konserwatorem głupot drogowych.
OdpowiedzUsuńPan inż., dyrektor i sekretarz Marek Dworak dołączył ostatnio do tych, którzy chcą na nowo napisać prawo o ruchu drogowym, które teraz jest zgodne z prawem europejskim, a ma być zgodne z autorskimi WYMYSŁAMI WORD oraz sprzeczną z obecnym prawem ich praktyką w szkoleniu i egzaminowaniu.
OdpowiedzUsuńPo dwudziestu latach ogłupiania polskich kierujących głupio się przyznać, ze uwierzyło się kiedyś uznawanym w PRL za ekspertów wpływowym ignorantom.
Pan Dworak proponuje by opisać jednakowe zasady ruchu i sygnalizowania zamiarów dla wszystkich rodzajów rond. Panie Dworak to już opisano 20 lat temu w naszym Kodeksie drogowym. Proszę zadbać, by państwowi egzaminatorzy zrozumieli wreszcie czym jest droga, skrzyżowanie, skrzyżowanie o ruchu okrężnym, ruch okrężny,, znak C-12, zmiana kierunku jazdy i zmiana kierunku ruchu, to że nie może zanikać to co już jest niewidoczne, a kierujący nie ma sobie niczego wyobrażać lecz stosować się do realiów ruchu i obowiązujących zasad
Panie Andrzeju. Zapraszam na stronę 120.
OdpowiedzUsuńWszystko jasne Panie Andrzeju, czy trzeba coś jeszcze wyjaśnić? Jeśli tak, to proszę podać w pierwszym linku do mojej wiadomości swój adres e-mail, to wskaże Panu gdzie ma Pan wysłać dokładny szkic lub zdjęcia z problematycznego skrzyżowania.
UsuńZ czego wynika, że wjazd w ulicę Krasińskiego od strony Słowackiego jest jazdą prosto, a nie skrętem w prawo?
OdpowiedzUsuńJadący ul. Słowackiego zmieniają kierunek jazdy w prawo skręcając na placu w prawo z prawego pasa ruchu na dowolny pas ruchu (jeden z dwóch) ul. Krasińskiego. Dla jadących z torowiska na placu do wylotu w ul. Krasińskiego to jazda na wprost w poprzek drogi z pierwszeństwem. Nie jest prawdą, że ze wszystkich pasów skręcają w lewo i następnie z prawego w prawo. Zaprzeczają temu strzałki na wprost przed torowiskiem i droga z pierwszeństwem. Na lewym pasie ruchu powinna być strzałka w lewo, ale nie namalowano jej, by nikt nie skręcił pod prąd i zamiast jej namalowano bezmyślnie strzałkę na wprost. https://www.google.rs/maps/@52.2692717,20.9856754,3a,75y,219.92h,60.92t/data=!3m6!1e1!3m4!1suIEIboyHrUWAOUY8Cxf0RA!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
UsuńNa potwierdzenie wątpliwości cytat że strony zdm:
OdpowiedzUsuń"...Z kolei zjeżdżając z pl. Wilsona na ul. Krasińskiego w kierunku Wisłostrady, wprowadzimy tzw. półtora pasa. Oznacza to, że kierowca będzie miał do dyspozycji pas do skrętu w prawo, pas do skrętu w prawo i dalszej jazdy, czyli okrążania placu oraz trzeci pas, służący do okrążania placu..."
Gdyby droga z pierwszeństwem biegła okrężnie dookoła całego placu lub wokół placu tylko na omawianym odcinku, to skręt z tej jezdni w ul. Krasińskiego byłby zmianą kierunku jazdy w prawo dozwoloną tylko z prawego pasa ruchu tej jezdni. W istniejącej sytuacji strzałka na wprost oznacza jazdę w poprzek drogi z pierwszeństwem, niestety z trzech pasów ruchu na dwa, dlatego, że ZDM-owi przyszło do głowy, że jezdnia biegnie tu dookoła placu. Nie jest tak, gdyż zaprzecza temu układ pasów ruchu, które są podłużnymi pasami jezdni. Ta jezdnia drogi podporządkowanej biegnie poprzecznie w stosunku do drogi z pierwszeństwem. Stąd lewy pas ruchu na drodze podporządkowanej powinien być oznakowany jako pas do skrętu w lewo lub jazdy na wprost i w lewo, w zależności od przyjętego rozwiązania, co pokazałem na rysunkach.
Usuńwitam,
OdpowiedzUsuńwłaśnie jest w trakcie wyjaśniania z PZU winy stłuczki jaka miała miejsce na tym feralnym rondzie. Tak w skrócie: zajmowałem środkowy pas , kolejny samochód lewy skrajny , po przejechaniu przez torowisko włączyłem kierunek w lewo i chciałem zająć pas jezdny w kierunku ul. Mickiewicza ( skrajny prawy )i wtedy doszło do zajechania drogi przez samochód ten z lewej strony, który chciał jechać prosto - czyja jest wina ?
wg kodeksu t. 22. ust. 4 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym: Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu , na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony .
niestety PZU twierdzi, że nie mogłem z tego pasa skręcać w lewo w stronę ul.Mickiewicza
Proszę na zdjęciu z Google zrobić szkic i przesłać na adres mrerdek1@prokonto.pl
UsuńNie mam od Pana szkicu, ale jeżeli dobrze zrozumiałem, to postanowił Pan skręcić w lewo ze środkowego pasa ruchu. Jeśli tak, to nie miał Pan do tego prawa, dyż na środkowym pasie ruchu nie ma strzałki do skręcania w lewo. Na lewym pasie nie ma także oznakowania kierunkowego, zatem obowiązują ogólne zasady ruchu(art. 22 ustawy PoRD). W nich z lewego skrajnego pasa ruchu wolno jechać na wprost i w lewo, ze środkowego jedynie na wprost. Sprawa jest czysta. Stanowisko PZU jest zgodne z prawem o ruchu drogowym.
UsuńNiestety oznakowanie jest wadliwe, o czym jest mowa w opracowaniu, gdyż przy trzech pasach ruchu na wprost MUSZĄ BYĆ TRZY PASY za skrzyżowaniem, a sa tylko dwa. Poprawne oznakowanie kierunkowe, którego tu nie ma, pokazano na rys. 3.
Gdyby lewy pas na drodze poprzecznej nie był tylko do skręcania w lewo można by było lewy pasa ruchu oznaczyć jako tylko do skręcania w lewo na lewy pas ruchu, ze środkowego w lewo na pas środkowy i na wprost na lewy, i wreszcie z prawego na wprost na prawy. Niestety nawet i tak nie jest. Teraz (brak strzałek) wolno skręcić w lewo tylko z lewego pasa ruchu.
Świetny wpis. Będę na pewno tu częściej.
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam, także do podsuwania ciekawych tematów.
Usuń