Oto artykuł "Wjeżdżasz tak na rondo? Lepiej uważaj, łamiesz przepisy" ze strony Dzień dobry Włocławek.pl
http://ddwloclawek.pl/pl/11_wiadomosci/8680_wjezdzasz_tak_na_rondo_lepiej_uwazaj_lamiesz_przepisy.html.
Niestety kompromituje on egzaminatorów WORD Włocławek, którzy nie wiedzą co to jest RUCH OKRĘŻNY w
rozumieniu znaku C-12, „skrzyżowanie o ruchu okrężnym” oraz kiedy kierujący ma
obowiązek zastosować się do wymogów art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Myślę, że też nie mają pojęcia o zasadach ruchu obowiązujących na skrzyżowaniach na których droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek.
Najtragiczniejsze jest to, że egzaminują
oni kandydatów na kierowców w imieniu państwa a nadane kierującym uprawnienia
mają zasięg międzynarodowy. Niestety podobnie jest we wszystkich Ośrodkach
Ruchu Drogowego, a szczególnie w tych których dyrektorzy są zrzeszeni w
Stowarzyszeniu Dyrektorów WORD przy którym działa Krajowa Rada Audytorów, czyli
samozwańczych super egzaminatorów z Władysławem Drozdem na czele. Ten ekspert opracowując tzw. Metodykę egzaminowania i „uniwersalne” zasady dotyczące RUCHU OKRĘŻNEGO
oparł się na prawie Wielkiej Brytanii. To jest jedyny europejski kraj w którym w połowie ubiegłego wieku wymyślono jedynie brytyjskie zasady ruchu dla niewielkich budowli typu rondo, bez związku z Porozumieniami europejskimi i Konwencją o ruchu oraz o znakach drogowych. Znak "ruch okrężny" nie jest stawiany tam ani na ich wlotach, ani na ich wyspach, a jedynie na wlotach "mini rond". Taką i też nosi nazwę "mini roundabout" .
Dwupasowe skrzyżowanie dróg publicznych typu rondo skanalizowane okrągłą wyspą środkową zorganizowane wg zasad „ruchu okrężnego".
Niestety w WORD Włocławek stosuje się bezprawnie zamiast prawa ustawowego prawo
korporacyjne w postaci pozaustawowych wymysłów dyrektorów WORD skupionych w KRA. Na takim złożonym skrzyżowaniu dróg publicznych jakie
pokazano wyżej, czyli budowli drogowej typu rondo zorganizowanego wg zasad "ruchu okrężnego", egzaminatorzy zamierzającym jechać okrężnie na jego lewą
stronę w stosunku do wjazdu, by tam skręcić w prawo na drogę wylotową, polecają
skręcić w lewo traktując całe rondo, wbrew prawu, jako jedno skrzyżowanie, co jest zaprzeczeniem definicji skrzyżowania w rozumieniu zasad ruchu oraz zasad RUCHU OKRĘŻNEGO którego ideą
jest wyeliminowanie lewoskrętów. Wymagają przy tym włączenia lewego
kierunkowskazu, a przy dwóch równolegle biegnących okrężnie pasach ruchu,
zajęcia przed wjazdem lewego pasa, tak jak gdyby pasy ruchu biegły nie okrężnie, a na wprost do wylotów, czym zmuszają
egzaminowanego do łamania prawa i nabierania sprzecznych z prawem nawyków!
Nawet kontrolerom NIK
kontrolującym ostatnio WORD-y nie przyszło do głowy by sprawdzić czy
egzaminatorzy sprawdzają wiedzę kandydatów na kierowców wg prawa ustawowego
czy bezprawnie wprowadzonego
do praktyki WORD prawa korporacyjnego, niestety w wielu miejscach sprzecznego z
prawem ustawowym i Konwencją wiedeńską.
Czy w WORD-ach nie
wiedzą, że poza zapisami ustawy Prawo o ruchu drogowym i ustaleniami Konwencji
wiedeńskiej nie ma żadnych innych zasad ruchu na polskich drogach? Czy nie
wiedzą, że przez nikogo nie recenzowana książka "Przepisy ruchu drogowego
z ilustrowanym komentarzem" nie może być i nie jest oficjalną wykładnią
prawa? Czy nie wiedzą, że stosowana w ich praktyce "Metodyka
egzaminowania" autorstwa KRA nie była poddana żadnej weryfikacji, a w
dużej mierze oparta jest właśnie na tej książce, zaś w zakresie RUCHU OKRĘŻNEGO
bezmyślnie na prawie brytyjskim?
Sprawdźmy zatem jaką wiedzą
dysponuje państwowy egzaminator
z włocławskiego WORD.
Nie od dziś trwa spór między kierowcami, czy wjeżdżając na rondo* trzeba używać lewego kierunkowskazu?
*) Rondo. Nie ma takiego określenia w ustawie Prawo o ruchu drogowym, gdyż to określenie okrągłego lub owalnego PLACU na którym może obowiązywać dowolna organizacja ruchu. Nigdzie też w obowiązującym prawie nie napisano, że RONDO, wg słownika okrągły lub owalny plac, jest synonimem "skrzyżowania o ruchu okrężnym" gdyż to określenia z dwóch różnych światów. Pierwsze ze świata BUDOWNICTWA a drugie zasad ruchu drogowego (art. 24.7 ustawy p.r.d.)..
Jedni używają, inni nie. Różnie uczą także w szkołach jazdy.* Kto ma rację?
*) Autor zapomniał dodać, że OSK nie robią tego z własnej woli, a zgodnie z wymaganiami niedouczonych egzaminator danego WORD.
Przy każdym rondzie we Włocławku można zaobserwować kierowców, którzy wjeżdżając na rondo korzystają z lewego kierunkowskazu oraz takich, którzy nie korzystają. Którzy z nich łamią przepisy? Trudno to jednoznacznie określić.*
*) Kuriozalne! Trudno to jest jednoznacznie określić mając do dyspozycji tylko trzy akty prawne, ustawę Prawo o ruchu drogowym, Konwencję wiedeńską i rozporządzenie "170" w/s znaków i sygnałów drogowych w których wszystko co potrzebne zostało jednoznacznie zapisane?
Wystarczy tylko PRZECZYTAĆ te akty by wiedzieć kiedy zmiana kierunku jazdy wymaga zastosowania się kierującego do wymogów art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym, chyba że nie odróżnia się kierunku ruchu (art. 25 ustawy p.r.d.) od kierunku jazdy. Okazuje się, że egzaminator myli kierunek ruchu z kierunkiem jazdy.
Wjeżdżając na rondo korzystamy z lewego kierunkowskazu gdy będziemy na rondzie* skręcać w lewo lub zawracać – powiedział Grzegorz Stępień, pełniący obowiązki egzaminatora nadzorującego w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego we Włocławku. - W ten sposób sygnalizujemy, że będziemy zmieniać kierunek ruchu*.
Pytanie do egzaminatora. A czym jest w rozumieniu obowiązującej ustawy Prawo o ruchu drogowym RONDO? A gdzie w naszym prawie zapisano, że na rondzie skręca się w lewo a nie jedzie na jego lewa stronę w stosunku do wjazdu, oraz że pod względem zasad ruchu jest ono w całości jednym „skrzyżowaniem” (art. 2.10 p.r.d.)?
Sprawa korzystania z kierunkowskazów na rondzie jest jeszcze bardziej skomplikowana. Jak się okazuje, według przepisów, jadąc na rondzie prosto nie musimy sygnalizować zjazdu z ronda prawym kierunkowskazem.*
Budowla typu rondo, niezależnie od sposobu jego oznakowania , to ZAWSZE złożona ze skrzyżowań (zwykłych) budowla drogowa. A gdzie w prawie jest zapis, że jadąc na RONDZIE, cokolwiek znaczy to niezdefiniowane prawem o ruchu drogowym określenie, kierujący ma obowiązek sygnalizowania czegokolwiek? Gdzie jest zapis, że kierujący ma obowiązek sygnalizowania na którą stronę RONDA zamierza się udać albo, że ma zamiar opuścić RONDO? Polska to nie Wielka Brytania.
Pomimo wyspy czy placu na środku nie wszystkie ronda są zorganizowane wg zasad „ruchu okrężnego" a zachowanie kierującego jest zależne od organizacji ruchu ,a ta od jego oznakowania.
Kiedy kierujący jest obowiązany stosować się do art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym? Na pewno nie wtedy gdy jedzie bez zmiany pasa ruchu od wlotu do wylotu lub po okrężnie biegnącej jezdni bez zamiaru jej opuszczenia. Obowiązek zastosowania się do wymogów art. 22 p.r.d. obowiązuje kierującego tylko wtedy gdy zamierza on opuścić jezdnię drogi po której się porusza, zmienić pas ruchu lub na niej zawrócić!!!
- Rondo jest skrzyżowaniem*, więc jadąc prosto według przepisów nie trzeba sygnalizować tego kierunkowskazami – wyjaśnia Grzegorz Stępień. - Przyjęło się jednak, że kierowcy sygnalizują zjazd z ronda prawym kierunkowskazem, co znacznie wpływa na poprawę płynności ruchu i podnosi kulturę na drodze. Dlatego my podczas egzaminów nie uznajemy za błąd sygnalizowanie prawym kierunkowskazem zjazdu z ronda, nawet gdy jedziemy prosto.
Skrzyżowanie z wyspą jest jednopoziomowym skanalizowanym skrzyżowaniem dróg publicznych w rozumieniu ustawy o drogach publicznych i przepisów budowlanych, które jest rondem gdy jego wyspa środkowa jest okrągła. Pod względem zasad ruchu, tak jak plac typu rondo, składa się z wielu skrzyżowań zdefiniowanych ustawą Prawo o ruchu drogowym. Warto zapamiętać, ze dla zasad ruchu rondo jako całość NIE ISTNIEJE!!! RONDO to okrągły lub owalny PLAC lub MINI PLAC. Każdy PLAC składa się z wielu opisanych prawem skrzyżowań oraz przy większych wymiarach, także z odcinków przeplatania, odcinkach jezdni na których może zmienić pas ruchu. Na rondzie może obowiązywać dowolna organizacja ruchu. RONDO jest w całości skanalizowanym skrzyżowaniem tylko w rozumieniu obiektu infrastruktury drogowej (budowli), ale nie jest w całości jednym skrzyżowaniem pod względem zasad ruchu w rozumieniu ustawy Prawo o ruchu drogowym (art. 2.10 p.r.d.). SKRZYŻOWANIE wg ustawy i Konwencji to nazwa miejsca krzyżujących się w jednym poziomie, czyli bezpośrednio ze sobą dróg w postaci wydzielonych pasów terenu posiadających jezdnie wraz z powierzchnia skrzyżowania będąca obszarem wspólnych powierzchniami przenikających się jezdni.
Każdy PLAC, w tym typu RONDO, jest złożonym obiektem budownictwa drogowego zwanym w prawie, w odróżnieniu od pojedynczego "skrzyżowania", "skrzyżowanie dróg (plac)" na którym obowiązują zasady ruchu opisane jednoznacznie w ustawie Prawo o ruchu drogowym adekwatne do miejsca i jego oznaczenia.
Wg polskiego prawa i Konwencji wiedeńskiej pojedyncze skrzyżowanie dróg z wyłączoną z ruchu wyspą na środku wspólnej powierzchni oraz złożone skrzyżowanie dróg w formie PLACU jest w rozumieniu prawa w całości jednym "skrzyżowaniem skrzyżowaniem, ale w formie budowli drogowej, która może być dowolnie zorganizowana.
Jest zorganizowana wg zasad "ruchu okrężnego" tylko wtedy gdy pasy ruchu, a zatem i jezdnia, z nakazu znaku C-12, biegną jedynie okrężnie. Dzięki temu ruch na nich może się odbywać okrężnie dookoła wyspy lub placu przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, czyli dokładnie tak jak to pokazuje piktogram znaku C-12. Przy okrężnie biegnącej jezdni zmiana kierunku jazdy następuje jedynie na skrzyżowaniach wylotowych i jest zawsze skrętem w prawo wg art. 22.2.1 , art. 22.4 i art. 22.5 ustawy Prawo o ruchu drogowym na jezdni e drogi wylotowej.
RONDO może być zorganizowane wprost wg ogólnych zasad ruchu czyli z jezdniami biegnącymi na wprost do wylotów z pierwszeństwem na jednym z kierunków (ronda z centralną wyspą i rozsuniętymi wlotami), podporządkowanymi wszystkimi wlotami (ronda odśrodkowe, spiralne i turbinowe), a nawet z pierwszeństwem łamanym (rondo Pileckiego we Wrocławiu).
Jednak gdy jadąc na rondzie w prawo lub prosto przy wjeździe włączymy lewy kierunkowskaz nie możemy już liczyć na taryfę ulgową u egzaminatora. Takie zachowanie uznane zostanie za błąd. Podsumowując: wjeżdżając na rondo korzystamy z lewego kierunkowskazu tylko gdy będziemy skręcać w lewo lub zawracać.*
Oczywistym jest, że skoro rondo nie jest dwukierunkowe, a może takim być duży plac tego typu, to nie można wykonać skrętu w lewo na wlotowym skrzyżowaniu w rozumieniu art. 2.10 p.r.d. , by jechać pod prąd, albo już po minięciu wjazdu skręcić w lewo na wyłączoną z ruchu wyspę środkową. Włączanie lewego kierunkowskazu i zajmowanie innego pasa ruchu niż prawy chyba, że jest on zajęty, przy "ruchu okrężnym" jest ze strony egzaminatora wymaganiem zachowania sprzecznego z obowiązującym prawem. Takim samym błędem jest włączanie lewego kierunkowskazu przy wjeździe na duże rondo zorganizowane wg ogólnych zasad ruchu, gdyż na nim jest możliwa zmiana kierunku jazdy w lewo, ale dopiero po minięciu wyspy środkowej. Na nim też nie można skręcić w lewo na wlocie, by jechać "pod prąd", ani też skręcić z jezdni w lewo na wyłączoną z ruchu wyspę środkową.
Zjeżdżanie z ronda wypada zawsze sygnalizować prawym kierunkowskazem.*
Na jednopoziomowych skrzyżowaniach dróg publicznych zorganizowanych wg zasad ruchu okrężnego czyli takich jak np. RONDO FALBANKA, na których pasy ruchu biegną jedynie okrężnie i na wlotach nie ma strzałek kierunkowych, każde opuszczenie okrężnie biegnącej jezdni to SKRĘT W PRAWO wymagający zastosowania się kierującego do wymogów art. 22 p.r.d., dlatego nie może być mowy o tym, że kierującemu wypada włączyć prawy kierunkowskaz, gdy opuszcza RONDO. Sygnalizowanie zamiaru skrętu w prawo na drogę wylotową jest ustawowym obowiązkiem każdego kierującego (art. 22.2.1 i art. 22.5 p.r.d.).
To na skrzyżowaniach z wyspą i placach, w tym typu rondo, na których pasy ruchu biegną na wprost do wylotów, opuszczając tak zorganizowany obiekt nie zmienia się kierunku jazdy, więc niczego nie musi się sygnalizować. Natomiast skręt w prawo na pośrednich skrzyżowaniach wylotowych obowiązek sygnalizowania jest niedyskusyjny, nawet przy tej organizacji ruchu. Można na rondzie zwyczajowo, jeśli się nie wprowadzi tym nikogo w błąd, zasygnalizować prawym kierunkowskazem zamiar opuszczenia skrzyżowania wylotowego, nawet gdy to jest jazda na wprost.
Na skrzyżowaniach w formie placu zmiany kierunku jazdy mają miejsce w różnych jego miejscach, więc nie zawsze wolno włączyć kierunkowskazy jeszcze przed wjazdem na taki obiekt (np. po jednej stronie jest kilka wylotów).
Pokazano to przy temacie Rondo
Podwale na DK 5 w Lesznie
UWAGA. (Wpis uzupełniono 21.01.2018). Powyższe zostało potwierdzone na przełomie roku 2016/2017 prawomocnymi wyrokami sądowymi. WSA w Gliwicach - rondo zorganizowane wg zasad ruchu okrężnego (WORD Częstochowa) i WSA w Lublinie - rondo odśrodkowe (WORD Lublin). We wszystkich wyrokach uznano za bezzasadny wymóg egzaminatora włączania lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo z jednokierunkowymi jezdniami. Zapraszam na strony 106 i 122.
Jednym słowem na drodze jednokierunkowej o kształcie okręgu nie skręcamy, a kierunkowskazem sygnalizujemy jedynie opuszczenie tej drogi po jej prawej stronie.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. Wjazd i jazda po okręgu to tak jak jazda drogą składająca się z kilku łuków. To nie kierujący zmienia swój kierunek a droga którą się porusza. Jeżeli ruch na tej jednokierunkowej okrężnie biegnącej drodze odbywa się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara to każdy zjazd z tej drogi na drogi wylotowe jest skrętem w prawo, co do zasady dozwolonym tylko z pasa ruchu leżącego przy prawej krawędzi tej drogi. Po lewej stronie tej drogi jest wyłączona z ruchu wyspa lub plac więc nie da się skręcić w lewo. Jeżeli ma więcej niż jeden pas ruchu możemy na niej co najwyżej zmieniać pasy ruchu oraz omijać i wyprzedzać innych kierujących. I to są właśnie zasady RUCHU OKRĘŻNEGO w rozumieniu znaku D,3 wg Konwencji wiedeńskiej. 99% POLSKICH KIEROWCÓW NIE MA Z TYM PROBLEMU PRZY JEDNYM OKRĘŻNIE BIEGNĄCYM PASIE RUCHU! Wystarczy zapamiętać, że przy kilku pasach nic się nie zmienia poza możliwością wyprzedzania i omijania innych kierujących. Kierunki i pasy ruchu wybiera się na tych obiektach na których pasy ruchu biegną na wprost do zjazdów. Pomimo centralnej wyspy i bezprawnie postawionych na ich wlotach znaków C-12 nie są to w rozumieniu prawa "skrzyżowania o ruchu okrężnym". Obowiązują na nich ogólne zasady ruchu właściwe do miejsca i jego oznaczenia.
UsuńDzień Dobry
OdpowiedzUsuńPanie MrErdek bardzo prosiłbym o ocenę sytuacji opartą na pańskim doświadzczeniu.
Sprawa dotyczy kolizji w której uczestniczyłem na "Rondzie Falbanka".
Jechałem z autostrady, gdy dojechałem do tego "ronda" postanowiłem skręcić w prawo w Al. Jana Pawła II
Wjechałem na prawy zewnętrzny pas bezkolizyjnie upewniając się, ze nic nie jedzie.
Z lewej strony(wewnętrznym pasem) od ulicy Kruszyńskiej zauważyłem, że nadjechało Volvo, które również postanowiło skręcić w prawo w al.JP2.
Kierowca pojazdu Volvo skręcając w kierunku wyłączonego z ruchu lewego pasa Al.JP2, zajechał mi drogę i doszło do kolizji. Ja zostałem uderzony w lewą krawędź przedniego zderzaka, a kierowca Volvo w tylne prawe drzwi.
Po przyjeździe patrolu policji, po wstępnych oględzinach miejsca kolizji i uszkodzeniach aut winą wg policjantki został uznany kierowca Volvo, jako, że on wykonał nieprawidłowy zjazd z lewego pasa na Al Jana Pawła II zmieniając kierunek ruchu, podczas kiedy ja już byłem całym pojazdem na rondzie i wykonywałem manewr jego opuszczania.
Kierowca nie przyznał się do winy mimo, że skręcając w prawo najechał na wyłączony pas ruchu, zajeżdzając mi drogę
Następnie wydział ruchu drogowego KMP onzjamił mi, że panowie uznali mnie winnym bo pojazd VOLVO był na "rondzie", a ja wjechałem (mimo, że ustalenia patrolu na miejscu zdarzenia były takie, że byłem całym pojazdem na prawym pasie ronda) co potwierdziliśmy wspólnie z drugim kierowcą wskazując miejsce kolizji policjantom.
Wg mnie winny powinien zostać kierujący pojazdem Volvo, bo
+ miejsce kolizji, które wskazaliśmy obaj policjantom świadczy, że byłem już całym autem na zewnetrznym pasie tego skrzyżowania i wykonywałem manewr jego opuszczania (stąd chęć ukarania kierowcy Vovlo).
+ uszkodzenia auta które świadczą o zajechaniu mojego pasa ruchy (zdj w załączniku)
++ wg mnie nie jest dopuszczalne wykonanie manewru opuszczenia ronda wewnętrznym pasem na tym rondzie, bez ustąpienia pierwszeństwa pojazdom poruszającym się zewnętrznym pasem bo wyłączony jest lewy pas zjazdu w kierunku al JP 2,
Co zresztą KMP we Włocławku sama potwierdziła https://ddwloclawek.pl/pl/11_wiadomosci/1180_nie_umiemy_jezdzic_po_rondzie_falbanka.html#.
W związku z tym uważam, że jeżeli poruszamy się lewym pasem musimy najpierw zmienić pas ustępując pierwszeństwa kierowcom jadącym prawym pasem jezdni.
Proszę o ocenę sytuacji zdj prześlę na maila lub hangout'a.
Pozdrawiam.
@Unknown. 1/2 . Przede wszystkim dziękuję za zaufanie. Wbrew naukom WORD żadne rondo jako całość, niezależnie od zastosowanej organizacji ruchu i wielkości, nie jest skrzyżowaniem w rozumieniu zasad ruchu. To zawsze złożona ze zwykłych skrzyżowań budowla drogowa w postaci skrzyżowania dróg publicznych skanalizowanego wyłączoną z ruchu wyspą środkową. Nie ma więc żadnego znaczenia kto kiedy wjechał na rondo i ile "kółek" już na nim zrobił. Istotnym jest zachowanie kierujących w związku ze zdarzeniem drogowym. Z przedstawionej tu relacji jednoznacznie wynika, że do kolizji doszło na skrzyżowaniu wylotowym z ronda Falbanka zorganizowanego zgodnie z zasadami "ruchu okrężnego" w rozumieniu nakazu znaku C-12. Jezdnia ronda biegnie tu okrężnie dookoła wyspy, zatem tak też biegną na niej pasy ruchu, co potwierdza oznakowanie poziome jezdni. Jadący lewym pasem ruchu NIE MA PRAWA do skrętu w prawo z tego pasa ruchu, a jedyne co może zrobić to zmienić ten pas na prawy już po minięciu skrzyżowania wylotowego tak zorganizowanej budowli drogowej. Natomiast jadący okrężnie biegnącym prawym pasem jezdni może kontynuować nim dalszą jazdę lub tą jezdnię opuścić skręcając z niej w prawo na dowolny pas ruchu drogi wylotowej, tu jedynie prawy. Zatem prawidłowej oceny dokonała przybyła na miejsce zdarzenia policjantka, uznając winnym kierującego samochodem marki Volvo. Rozumiem, że kierujący tym pojazdem, skręcając w prawo z lewego pasa ruchu na prawy pas drogi wylotowej, łamiąc kilka przepisów ruchu drogowego na raz, odmówił przyjęcia mandatu, w związku z czym sprawa miała trafić do sądu. Ku pańskiemu słusznemu zdziwieniu, z przyczyn znanych jedynie funkcjonariuszom Policji, ich stanowisko uległo całkowitej zmianie, gdyż za winnego uznali Pana, który nie popełnił żadnego wykroczenia, i nie popełniłby go nawet wtedy, gdyby kontynuował jazdę dookoła wyspy.
Usuńhttp://pl.tinypic.com/r/2celyrb/9 tutaj zdj sytuacji przedstawionje na grafie, oczywiście barierek nie było (to stare zdj poglądowe w ładnje jakosci - ruch na rondzie jest dwupasmowy) zdj z yt z namalowanymi pasami ruchu
OdpowiedzUsuń@Maru. Na rondzie Falbanka, zgodnie z zasadami organizacji ruchu o międzynarodowej nazwie "ruch okrężny" są dwa okrężnie biegnące pasy ruchu, zatem zgodnie z obowiązującymi zasadami ruchu jadącemu lewym pasem ruchu NIE WOLNO SKRĘCIĆ W PRAWO.
Usuń@Unknown. 2/2. Jeżeli uznał Pan swoją winę i przyjął grzywnę w postępowaniu mandatowym i minął już siedmiodniowy termin jej uiszczenia, lub dokonał Pan już zapłaty, to sprawa jest zamknięta. Jeżeli termin jeszcze nie minął, a Pan nie uregulował należności to można jeszcze wystąpić do sądu z wnioskiem o jego uchylenie (zapraszam na mrerdek1.blogspot.com/2015/01/20-policjant-tez-czowiek-moze-sie.html). Jeżeli nie zgodził się Pan ze stanowiskiem KMP i sprawa ma trafić do rozpatrzenia przez sąd, to najpierw zapraszam na https://mrerdek1.blogspot.com/2018/01/112-policja-przegraa-w-sadzie.html , gdzie opisałem jak Policja z braku właściwej wiedzy przegrała w sadzie podobną sprawę. Jeżeli uzna Pan, że mogę jeszcze w czymś pomóc, to proszę skomentować ten wpis podając na początku, tylko do mojej wiadomości (wpis nie zostanie opublikowany), swój adres e-mail.
OdpowiedzUsuń